-
Zawartość
1,547 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Mariusz 70
-
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Mariusz 70 odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Polskiego Orwella nie znalazlem,ale bede szukal. Orwell wyjatkiem nie byl,mial za to duzo szczescia bo ledwo smierci z rak komunistow uniknal.Okolo 1000 wszelkiej masci wolontariuszy z rozmaitych brygad,ktorzy nie wykazywali komunistycznego entuzjazmu umieszczano w obozach odosobnienia.Wielu niereformowalnych likwidowano. Wypowiedz Swierczewskiego o niezrozumieniu "idei ochotniczo-brygadowej" przez Polakow pozwala przypuszczac,ze i oni tam trafiali. Ja natomiast postanowilem zobaczyc jak wygladal antyfaszystowski zapal wolontariuszy w znamiennym okresie sierpien 1939-lato 1941.No i mamy glownie takich antyfaszystow-herosow,choc tez byly i osoby jakies pryncypia wyznajace: Jakub Aleksandrowicz: Po zakonczeniu wojny w Hiszpani w CCCP,konczy szkole Kominternu,antyfaszystowski zapal odzyskuje 6 stycznia 1942 gdy zostaje zrzucony ze spadachronem na terenie Polski. Michal Bron(Bronstein): Jako ze juz przed wojna mieszkal w Palestynie,a nawet jako czlonek jej komunistycznej parti byl wieziony tam 3 i pol roku,to nalezy sie zastanowic w jakim stopniu czul sie Polakiem.Po 1939 w rozmaitych obozach przez Francuzow osadzany.Z fszyzmem nie walczy,woli przedostac sie do CCCP.Za to juz w 1943 widzimy go w LWP,pozniej w KBW. Gerszon Dua: Kilkakrotnie aresztowany za dzialalnosc antypanstwowa,ukrywal sie na terenie CCCP.Zostal ODDELEGOWANY przez KC KPP do Hiszpani.Nie walczy juz w 1938,za to zajmuje sie kontaktami z amerykanskimi komunistami w Paryzu.W czasie niemieckiej agresji we Francji,walki nie podejmuje od 1942 roku na Kubie. Jozef Epstein: Po 1939 internowany we Francji.Poczatkowo w WP,ale rezygnuje.Uczciwie trzeba przyznac,ze wybiera przynajmniej Legie Cudzoziemska. Stanislaw Flato: Po 1939 w sluzbach medycznych Chinskiej Armi Ludowo-Wyzwolenczej. Juliusz Hibner: Jak sam pisze jego grupa:"wykonala WIELKA,POZYTYWNA prace polityczna,dzieki ktorej praktycznie 100% grupy nie poszlo,ani do Legionu Cudzoziemskiego,ani do Legionu Sikorskiego".Sam Hibner okreslal sie jako:"urodzony na Zachodniej Ukrainie",co wiecej nawet opuscil polska grupe komunistyczna przechodzac do ogolnosowieckiej i stajac na jej czele.Od 1941 w CCCP.Pozniej w LWP i KBW,kierowal m.in.akcjami pacyfikacyjnymi. Smutnym faktem jest,ze owemu indywidum poswiecano w PRL place i ulice. Waclaw Komar(Mendel Kossoj): Tajemnicza postac,ten absolwent kursow NKWD i GRU przy sztabie ACz,uczestnik misji szpeigowskich na terenie Polski i Niemiec po 1939 roku znajduje sie w PSZ.Od 1940 do 1945 w niewoli niemieckiej.Ciekawe czy PSZ wiedzialy ze byl sowieckim agentem.Od 1945 w LWP i MBP. Grzegorz Korczynski(Stefan Kilanowicz): Nie znalazlem sladow walki w latach 1939-1941.Za to od 1944 w AL.W 1945 dokonuje na Lubelszczyznie pacyfikacji wsi politycznie nieprawomyslnych.Dokonuje mordow na ludnosci polskiej i zydowskiej.Pozniej w MBP i LWP. Ignacy Krzemien: Tez brak sladow walki z faszyzmem w danym okresie.Po 1945 oprawca z Informacji LWP. Mieczyslaw Broniatowski: Jak wyzej.Za to pozniej w MBP. Franciszek Ksiezarczyk: Jak wyzej.Pozniej w GL,AL i MO.Odpowiedzialny za przesladowania opozycji. Wiktor Kuznicki: Juz od 1937 w CCCP,ponownie odzyskuje antyfaszystowski zapal w 1941 roku,kiedy zostaje przerzucony do Polski.GL,AL,MO. Stanislaw Matuszczak: Przed wojna zwiazkowy dzialacz we Francji,w czasie II WS walczyl w belgijskim ruchu oporu. Emanuel Mink: Internowany do 1941 roku we Francji.Aresztowany w Paryzu z powodu zydowskiego pochodzenia,wiezien KL,wojne przezyl.Od 1950 w KBW. Boleslaw Molojec: Od 1939 w Paryzu zajmuje sie strukturami KPP,od 1940 w CCCP.Od 1941 ponownie odzyskuje antyfaszystowski zapal.Zrzucony do Polski zaklada PPR i dowodzi GL.Zamieszany w sprawe smierci Nowotki.Zastrzelony z wyroku wladz PPR. Leon Rubinsztein: Po 1939 sladow walki brak,za to od 1951 dziala w MBP. Jan Rutkowski: Przed wojna w KPF,wieziony trzykrotnie za dzialalnosc antypanstwowa,do 1941 internowany,pozniej w ruchu oporu i wiezien roznych KL.Po wojnie w Informacji LWP. Mieczyslaw Skorupinski: Skazany w Polsce za dzialalnosc antypanstwowa ucieka do Hiszpani.Od 1938 do 1943 w hiszpanskiej niewoli.Zwolniony dostaje sie do Wielkiej Brytani gdzie zajmuje sie komunistyczna agitacja.Nie walczy,pracuje w fabryce,pozniej plywa na statkach handlowych.W Polsce od 1946,w LWP. Jozef Strzelczyk: Dowodca interesujacej nas brygady,jeszcze w czasie trwania konfliktu odowolany do CCCP.Ponownie antyfaszysta od 1941 kiedy zostaje zrzucony na teren Polski jako agent.Zginal w niewyjasnionych okolicznosciach. Eugeniusz Szyr: W latach 1940-43 wieziony przez Francuzow,przedostaje sie do CCCP.Pozniej w Polskim Sztabie Partyzanckim i aparacie politycznym LWP. Henryk Torunczyk: Internowany przez Francuzow.Przedostaje sie do CCCP.Pierwszy dowodca KBW. Stanislaw Ulanowski: W czasie II WS we francuskim ruchu oporu.Zmarl w KL. Henryk Wozniak: Internowany we Francji,pozniej na robotach w Niemczech.Ucieka,przedostaje do W-wy,czlonek sztabu AL,ginie w Powstaniu. Karol Swierczewski: W Hiszpani prowadzil m.in.czystki wsrod ochotnikow miedzynarodowych,eksterminowal zarowno podwladnych jak i jencow wojennych.Jego "wolontariat" konczy sie juz w 1938 kiedy otrzymuje rozkaz powrotu do CCCP.Oczywiscie do 1941 roku w zadna antyfaszystowska walke sie nie miesza. -
Brrr...troszke obrzydliwe. Swoja droga Wiech w swoich opowiadaniach wspomina kilkakrotnie o przedwojennym leczniczym spirytusie na mrowkach.Narzekajac przy tym,ze jak noca go zonie po kryjomu podpijal to mu wlasnie owe mrowki do gardla wpadaly. A jakiego mleka byscie sie woleli napic: wielbladziego czy ludzkiego(z kartonika oczywiscie)? Ja jednak bym preferowal wielblada.
-
Nie,ale chyba bym sie po namysle odwazyl. Fodele natomiast zazdroszcze latwego dostepu do metaxy.Grecka brandy z dodatkiem wina o ile sie nie myle(jak jestem w bledzie to niech mnie ktos poprawi).Bedac w Grecji pijalem chetnie i strasznie sie w tym trunku rozsmakowalem,tylko ceny mial nieludzko wysokie,bo Grek kutwa i turystow strasznie kroi.Chyba jakies 6-8 euro za lampke. W butelce wyglada to tak: http://static.gotsmile.net/images/2010/12/05/metaxa5.jpeg_1291581961.jpg
-
Inkwizytorzy - bezwględni fanatycy czy ludzie wiary?
Mariusz 70 odpowiedział Brego → temat → Kościół i religia
Prawdziwym powodem byla pazernosc JKM Filipa Pieknego.Calego smaczku dodaje nieciekawa rola w calej sprawie kanclerza Nogareta.Osoby niskiego pochodzenia,pozniej uszlachconej,ale zdolnego intryganta.Jego rodzice byli mieli swego czasu proces o wyznastwo kataryzmu.Sam Nogaret byl czesto posadzany o herezje,zapewne nieslusznie i zlosliwie,raczej byl po prostu osobnikiem wyzbytym zasad moralnych i zwyklym czcicielem mamony.Jednak to ze oskarzen o herezje uzywal nie tylko wobec templariuszy,ale nawet i papieza,stanowi fakt dosc groteskowy. -
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Mariusz 70 odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Wlasnie mamy obalany legalny rzad w Libi.Proponuje wyslac ochotnikow bo mu sie krzywda dzieje.Na dodatek to tez rzad rewolucyjny,ba nawet swego czasu bedacy wszelkiej masci demoludow pupilkiem Dabrowszakow oceniamy nie za poczynania ,ktore mialy nastapic za lat 20-30,ale za wczesniejsza dzialalnosc agenturalna,jak i za dzialalnosc lat najblizszych po konflikcie.Bez odwracania kota ogonem wiec prosze. Nie byli tez jakas formacja przypadkowych ochotnikow.Wstepowali do formacji organizowanej przez Komintern.Organizacje powszechnie juz wtedy uznana za agenturalna,co wiecej walczacych pod okreslonymi haslami,w tym wypadku budowania polskiej CCCP.No skoro to nie ma zadnego znaczenia,zwlaszcza ze w przeciagu lat kilku ta polska CCCP bedzie "budowana" kosztem eksterminacji setek tysiecy ofiar to trudno mi na to cos powiedziec. Czy byly to tylko jednostki? Watpie.Formacja nieduza,a liczba ewidentnych agentow bardzo duza.Mozemy ja porownac z takimi tez jakby nie bylo wolontariuszami-antyfaszystami gen.Maczka.Ba nawet szlak bojowy mieli nieporownywaly,bo i bronili Polski,Francji,jak i przy okazji wyzwalali kilka krajow.Liczba walczacych tez zdecydowanie wieksza. Ilu z tych ludzi bylo egentami wrogiego Polsce mocarstwa,ilu bralo udzial w zbrodniczych dzialaniach MBP,ilu weszcie dopuszczalo sie zbrodni na ludnosci polskiej,zydowskiej czy jencach. Dlatego chocby trudno mi uznac owych wolontariuszy za zwykla formacje o dobrych intencjach. Ochotnikow poddawano niezwykle intensywnej indoktrynacji politycznej.Sam Swierczewski jeszcze w 1938 roku pisal: "Polacy nie rozumieja do konca,ze kazde z ich zwyciestw jest bezposrednim uderzeniem w bade Pilsudskiego,ktory zmienil ich kraj w wiezienie dla ludu.Nie rozumieja,ze likwidacja Franco jestnajbardziej praktycznym sposobemaby osiagnac prawdziwe wyzwolenie ich kraju". Szczerze powiedziawszy tez tej dialektyki nie rozumiem,Franco pomimo dlugich rzadow Polsce nie zaszkodzil,w przeciwienstwie do gen.Pawlowa,Kriwoszejna i innych "ochotnikow" z Hiszpani. Ciekawy jest tez sklad etniczny i polityczny dabrowszczakow.80% stanowic mieli czlonkowie KPP,organizacji zdelegalizowanej z powodu jawnej agenturalnosci i jak mial juz wrzesien 1939 roku wykazac nie bezpodstawnie. Bardziej niz duzy byl udzial obywateli RP zydowskiego pochodzenia.Z Polski wywodzilo sie 2250 Zydow,45% obywateli RP w brygadach.Stanowili oni ok.30% Zydow walczacych w tej wojnie(7758 zolnierzy). Mozna sobie jeszcze zadac pytanie czy na Polakach ciaza jakies zbrodnie.Niestety tak.W Villamayor de Galero splamili sie rozstrzeliwaniem jencow. -
No moze jogurtu z grochem to nie pobije Walencjanska horchata(fonet.orczata),bezalkoholowy napoj sezonowy z lokalnych orzeszkow chufa(fonet.czufa).Cos bardzo typowego latem,czego szanojacy sie turysta nie powinien przegapic.Sprzedaje sie w specjalnych lokalach-horchaterias,kawiarniach lub z ulicznych stoisk przypominajacych PRL-owskie saturatory.Slodka,dobra na deser,albo jako napoj chlodzacy.Mi osobiscie smakuje. Co ciekawe w pamietnikach z okresu Ksiestwa Warszawskiego znalazlem zmianke o serwowanej w Warszawie orszadzie,napoju z mleka i migdalow. http://es.wikipedia.org/wiki/Horchata_de_chufa
-
Aleksander Spiewakowski "Samuraje". PIW. Jako,ze autor Rosjanin,to nie zabraklo ciekawych dociekan w sprawie powiazan kulturowo-obyczajowych Japoni z ludami Syberi czy dziedzictwem Anjow.Wydane w tradycyjnej juz PIW-owskiej szacie graficznej,tylko format zaskakujaco maly.
-
Polacy w obronie Republiki Hiszpańskiej 1936-39
Mariusz 70 odpowiedział marcin29 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
A mi sie wydaje,ze argumentami w dyskusji nad ocena moralna byly rowniez podawane konkretne nazwiska osob,ktore konczyly wszelkiej masci agenturalne kursy w CCCP. Podawano rowniez konkretne przyklady ich niechlubnego udzialu we wszelkiej masci KBW czy MBP,ba nawet w masakrze z 1970 roku. Rozpatrywano tez hasla pod jakimi sie do Hiszpani udawali. Wskazywano tez przedkladanie interesow politycznych CCCP nad walke z III Rzesza po zawarciu paktu miedzy tymi krajami.To pan dombrowszczak Hibner,a nie uczestnicy tej dyskusji okreslal RP krajem faszystowskim i twierdzil,ze obrona jej czy Francji jest niewskazana. Albo wiec Kolega poprzednich postow nie czytal,albo je celowo ignoruje arbitralnym stwierdzeniem o braku "historycznych" argumentow i dyskusji dla samej dyskusji. Natomiast "historyczne" argumenta o udziale SS w wojnie hiszpanskiej mnie wysoce dziwia.Formacje tego typu nie braly w niej udzialu w odroznieniu od licznego udzialu agentow NKWD,tworzacych wlasnie oddzialy w stylu dabrowszczakow. Do tego dodajmy zaslugi w budowaniu Czeka i rozmaitych doradcow na wysokich szczeblach rzadowych niejednokrotnie w stopniach generalow NKWD.Nic tez oficerowie SD nie mieli po stronie nacjonalistow do powiedzenia. No i wreszcie sam "koronny" argument legalnosci tzw.republiki tez jest wysoce dyskusyjny.Rzad jakoby demokratyczny poslugujacy sie politycznym mordem wobec przywodcow parlamentarnej opozycji,ktorych sluzby bezpieczenstwa potrafia wyciagnac z domu i zastrzelic na ulicy,zakrawa raczej na bande gangsterow, przekreslajac tym samym wszelka mozliwosc legalnej walki politycznej.Do tego dochodza przesladowania religijno-polityczne obywateli,celowe niszczenie dorobku kulturowego kraju itp. Ale to sa fakty takie brzydkie,malo eleganckie i najwidoczniej niewygodne.Lepiej jak widac lansowac nieskazitelna legalnosc republiki i "historyczne" tezy o esesmanskich formacjach przeciw niej walczacych. -
Kolejna z twierdz o zalozeniu geomerycznym-Migrissa.Glowny osrodek kontroli Drugiej Katarakty. Posiadala jeszcze bardziej zaawansowany system obrony bramy wjazdowej niz Buhen.Tutaj na pierwszym planie. http://www.egypte-antique.wikibis.com/illustrations/500px-mirgissa2-ombre-couleurs2.jpg A na tej mapce widac w jaki sposob wspolnie z fortem na wyspie kontrolowala Druga Katarakte http://www.egypte-antique.wikibis.com/illustrations/500px-mirgissa-plan.jpg Na jutro cos znajde w temacie zoldu.
-
Inkwizytorzy - bezwględni fanatycy czy ludzie wiary?
Mariusz 70 odpowiedział Brego → temat → Kościół i religia
Niezupelnie. Tortury byly w sredniowieczu czyms zupelnie normalnym w czasie sledztwa.Zapewne za 100 lat,ktos nie bedzie mogl zrozumiec jak w naszych czasach mogla policja przymykac kogos na 48 godzin wedle wlasnego widzimisie.A juz dzis dla mieszkanca GB fakt istnienia w srodku Europy instytucji zwanej Izba Wytrzezwien jest nie mniej szokujacy niz sredniowieczne tortury.I slusznie. Po przeczytaniu Twoich postow siegnalem na regal po opracowania o templariuszach,aby nie cytowac z pamieci.Oto co w tej sprawie zgodnie pisza Pernoud,Barber,Melvile i Bordoneve. Po pierwsze juz sam typ oskarzen wysunietych przez krolewska kancelarie byl w zasadzie wyrokiem.Przy stosowanych metodach sledczych mozna bylo udowodnic wszystko,a w przypadku zarzutu balwochwalstwa i sodomi wyrok mogl byc tylko jeden. W okresie od 19 pazdziernika do 24 listopada 1307 roku paryscy templariusze zotaja poddani przesluchaniu.Wstepne dochodzenie przy zastosowaniu tortur prowadzi jednak wcale nie Inkwizycja lecz krolewscy komisarze.Co wiecej stosowane srodki wydaja sie byc szczegolnie okrutne.Potwierdzaja to liczby.Z liczby 138 przesluchiwanych 36 umiera.Jedynie czterech braci zaprzeczylo oskarzeniom.Dopiero pozniej oskarzeni wraz z kompletem zeznan zostali postawieni przed inkwizytorem Wilhelmem z Paryza. W tym momencie juz Kosciol w zasadzie nie mogl im pomoc.Wycofanie przyznania sie do winy o herezje bylo niemozliwe,oznaczalo to zatwardzialosc w grzechu i podlegalo karze spalenia na stosie.Co gorsza obciazajace zeznania zlozyli tez dostojnicy zakonu.Co dziwniejsze Jakub de Molay torturowany nie byl. Tak wiec nie Inkwizycja torturowala templariuszy lecz wladze swieckie.Co wiecej Kosciol podejmowal pozniej wysilki,aby ich z tych tarapatow wyciagnac,nie tylko interweniujac u krola Francji,ale wysylajac papieskich komisarzy i starajac sie przejac sledztwo. Papiez Klemens V pisal do Filipa Pieknego wyrazajac swoj sprzeciw i nawiazujac do tortur: "Wasza Wysokosc,polozyles swa reke na ludziach i dobrach zakonu templariuszy,co wiecej nie zawachales sie wtracic ich do wiezien(...)Do cierpien wyniklych z tej niewoli dolozyles ,Panie nowe nieszczescie,jednak ze wzgledu na powage Kosciola,lepiej nie wspominajmy o tym teraz(...)". Tyle gwoli historycznej sprawiedliwosci,bo inaczej bedziemy mieli wersje pana Dana Browna wg.ktorej w jednym dniu KK kazal spalic w calej Europie tysiace templariuszy.Plastyczna i efektowna,ale najzupelniej nieprawdziwa -
Spedzilem w Dubrowniku jeden dzien jakies 2 lata temu w ramach rejsu z Wenecji do Aten.Taksowka z portu do starego miasta kosztowala 10 euro.Sympatyczny pan potrafil sie komunikowac w kilku jezykach,mozna sie bylo umowic na powrot w okreslonym miejscu i godzinie. W polowie pazdziernika pogoda byla wysmienita,ceny raczej wysokie.Jesc to jedlismy tylko jakies lody,ale mala puszka lokalnego piwa,ktora mozna bylo wypic na stojaco kosztowala 2 euro.To zdecydowanie zbyt duzo.Ceny posilkow wystawiane na ulicy byly raczej wysokie,np.talerz krewetek 8 euro.Nie skorzystalismy bo jedlismy na statku. Szczerze powiedziawszy nic tam nie kupilem,sklepy oferowaly mase typowego smiecia dla turystow w rodzaju kubkow,dlugopisow,pocztowek itp. Koniecznie trzeba obejsc miasto trasa po murach obronnych(platna),warto tez odwiedzic fort dominujacy nad miejscowoscia. My skorzystalismy tez z oferty mini-wycieczki lodzia ze szklanym dnem po okolicy.Co do podmorskich widokow to widzialem niewiele,male rybki,kilka opon i wodorosty,ale za 5 euro na osobe mozna bylo bardziej niz przyjemnie spedzic ok.godziny na wodzie.Dobrze tez mozna poznac w ten sposob system obronny miasta od zewnatrz. Miasto urody niezwyklej,zadbane i bardzo czyste,jez.angielski w powszechnym uzyciu,wszedzie ceny w euro i miejscowej walucie.
-
Kuchnia za granicą - polecane potrawy i wskazówki
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Turystyka historyczna
Co zacz i z czym ? -
Wlochy juz maja problem z wywolana tymi wydarzeniami fala emigracji.Hiszpania wtopila z dostawami paliwo i obecnie Zapatero lata samolotem po arabskich krajach,aby blyskawicznie jakies dostawy wynegocjowac.Na ceny to wplynie katastrofalnie,oczywiscie nie tylko paliwa. Zyskuje natomiast srodziemnomorska turystyka.Turysci z UE zamieniaja na gwalt wczasy w Libi na wszelkiej masci Sycylie,Sardynie,Baleary i rozmaite Costa.Sa wiec na szczescie plusy.
-
Proponuje Jacku poruszyc mniej znane zagadnienie egipskiej wojskowosci jakim byly fortyfikacje. W Nubi stworzono ich caly system blokujacy dostep do Gornego Egiptu.W sumie znamy polozenie i nazwy ok.17 z nich.Zacznijmy moze wiec od jednej z najwiekszych. -Buhen Garnizon mogl liczyc nawet do 1000 osob.Nalezy do grupy twierdz o zalozeniu czysto geometrycznym w przeciwienstwie do innych ktorych forme wymuszalo uksztaltowanie terenu.Byla to twierdza wyjatkowo zaawansowana technicznie.Z poteznym systemem obrony bramy,fosami,dwoma liniami obrony i krytymi strzelnicami. http://www.dignubia.org/maps/timeline/bce-1950.htm http://www.yoyographics.com/ar/Buhen.jpg http://www.specialtyinterests.net/buhen_fortress.JPG http://www.ancient-egypt.co.uk/people/images/t_image042.jpg A tu mapy z lokalizacja systemu nubijskich twierdz: http://www.specialtyinterests.net/map_nile_fortresses.JPG http://www.touregypt.net/images/touregypt/fortress2.jpg
-
Mniejsza o przyszlosc Kadafiego itp. Bardziej martwia konsekwencje mnie bezposrednio dotyczace.Ceny paliwa poszly jak na razie o 11% w gore,a wczoraj rzad Krolestwa Hiszpani wprowadzil ograniczenie predkosci maks.pojazdow do 110 km/godz.Celem jest jakoby zmniejszenie zuzycia paliwa przez kierowcow.40% tego surowca sprowadza sie wlasnie z Libi.
-
No dobrze tylko na czym te wnioski opierasz? Ja po prostu jakis wymiernych skutkow terroryzmu w polityce nie widze.Ludzie sie do zjawiska przyzwyczaili w takim stopniu,ze bardziej ich martwia przybysze z Afryki niz pirotechnicy z Pirenejow.Co wiecej powszechna w spoleczenstwie jest opinia,ze bandytow sie wsadza za kraty,a nie z nimi rozmawia.Wszystkie dotychczasowe demonstracje(i co nalezy podkreslic liczace setki tysiecy uczestnikow) przeciw ETA wlasnie maja taka wymowe i cel.Wszelkie rozmowy z ETA sa postrzegane jako cos bardzo niegodnego,co niewatpliwie jest skutkiem takich "brudnych" zamachow jakich przyklady podalem wczesniej.Co wiecej ETA nie utozsamia sie bezposrednio z Baskami.Ciesza sie bardzo dobra opinia,czego nie doswiadczaja tacy np.Katalonczycy.Terroryzm wiec nie antagonizuje tu stosunkow spolecznych na co byc moze liczyli zamachowcy. Tak wiec o jakims nacisku spolecznym na rzad w sprawie realizacji ich postulatow mowy nie ma. Dla przykladu obecnie na topie jest afera w jaka sie wplatalo MSW ostrzegajac czlonkow ETA pobierajacych haracze ,przed majaca nastapic akcja policji.Moralnie to jest dno kompletne,bo jak ktos na ministerstwo placi podatki,to nie po to ,aby chronilo gangsterow go rabujacych.Konsekwencje polityczne sa spore bo bezposrednio zamieszany jest tu wicepremier,ktory sie kroil na nastepce Zapatero.Opozycja chce ,aby podal sie do dymisji,a sprawa zajela sie prokuratura.
-
Kuchnia za granicą - polecane potrawy i wskazówki
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Turystyka historyczna
A co mozecie polecic jezeli chodzi o Rosje? Po okolicach Baltyku sie bede niebawem krecil to chetnie z rad skorzystam. -
Kuchnia za granicą - polecane potrawy i wskazówki
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Turystyka historyczna
Gregski wspomnial o waznej sprawie.W Polsce po prostu nie umie sie podawac kozliny i baraniny.Stad powszechny zabobon,ze to mieso smierdzi.Caly sekret w tym ,ze jada sie jagnieta i koziolki,a nie barany i kozly. Co ciekawe np.Marokanczycy wola mieso zwierzat starszych.Mam znajomego pasterza,jedynymi klientami kupujacymi dorosle owce sa wlasnie oni. Udziec koziolka podawany w glinianej brytfance to u nas regiomalna specjalnosc.Do tego ziemniaczki pieczone,duzo wina i na koniec jakis kielonek,aby to strawic.Zdecydowanie meska potrawa,zwlaszcza ze porcje sa ogromne. Moja ulubiona wersja baraniny,to cienkie filety z grila,przyprawiane tylko sola i czosnkiem,a zapijane dobrym czerwonym winem oczywiscie.Niestety szlachetny zawod pasterza zanika,a to powoduje wzrost cen tego miesa,obecnie to juz nawet wiekszy zbytek niz wolowina. -
Za dyktatora Franciszka oczywiscie o konsensusie mowy byc nie moglo.Gonzales juz jednak stosowal kij i marchewke.Dla konstruktywnych nacjonalistow byly miejsca w parlamencie,a dla ekstremistow egzekucje z reki GAL,albo cele w twierdzy. Sprawa z GAL-em zreszta socjalistow straszliwie skompromitowala,masa ludzi na wysokich stolkach trafila nawet za kraty,do dzisiaj jest to stale dyskutowane i mocno smierdzi. Koniec epoki Gonzalesa i era Aznara to jednak byla zlota epoka dla wszelkich nacjonalizmow.Z duzymi pieniedzmi sie to wiazalo(rowniez z UE),modne bylo i zreszta stale sie ta tendencja powieksza.ETA tez na tym skorzystala bo miala w parlamencie swych przetstawicieli-Batasune.I gdyby sie dalej w terroryzm i wymuszanie haraczy nie wyglupiali to by pewnie trzymali wladze w kilku gorskich wioskach.Czemu nie,komunisci hiszpanscy tez gdzies po prowincjach lokalnych wladz sie dorobili.Nawet w ostatnich latach ponawiali legalizacje pod rozmaitymi nazwami:Lewica Baskijska,Komunistyczna Partia Baskow itp.Ostatnia inicjatywa miala miejsce w tym miesiacu.Zalozono partie,ale raport policyjny byl taki,ze tworza ja ludzie zamieszani w terroryzm ,wiec sprawe rozpatruja sady.Jezeli nie znajda przeszkod w legalizacji to bedzie mogla wziasc udzial w majowych wyborach regionalnych.Inna sprawa,ze pomimo deklaracji o tzw.zawieszeniu broni dalej sciagane sa haracze i nie zostal zlozony chocby scyzoryk. Proces byl wiec nieunikniony.Co wiecej w kolejce po szeroka autonomie stoi juz Galicja i Andaluzja,a Katalonia wrecz przebakuje o niepodleglosci. Jeszcze jednym mozna zmierzyc upadek znaczenia ETA.Miejscem na liscie spraw jakie najbardziej martwia spoleczenstwo.W ubieglym miesiacu terroryzm byl dopiero na piaty miejscu,a niegdys tradycyjnie zajmowal pierwsze miejsce: 1.bezrobocie 2.korupcja elit politycznych 3.wzrost cen 4.emigracja 5.terroryzm
-
No coz historia walki o katalonska autonomie tego nie potwierdza.Obeszlo sie bez niepotrzebnej brutalizacji zycia politycznego i wywalczono status na pograniczu absurdu.I Katalonia i Kraj Baskow maja dosc podobne przywileje .
-
Kuchnia za granicą - polecane potrawy i wskazówki
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Turystyka historyczna
A jak podaja rekina i jagniecine ? -
Politologu trudno mowic o przypadkowych ofiarach jak sie stawia samochod bombe przed domem w ktorym mieszkaja kobiety i dzieci.Jest to celowy zamach wlasnie na nich,bo ojciec jest czesto na sluzbie,a w takim budynku wlasnie kobiety i dzieci stanowia wiekszosc mieszkancow.I doprawdy nie widze tu najmniejszego wytlumaczenia,ze sa to rodziny policjantow. Wreszcie o jakich przypadkowych ofiarach mozemy mowic jak sie chce wysadzic pociag osobowy.Bedzie to tylko i wylacznie masakra ludzi najzupelniej przypadkowych. Nawet zawiadamianie o podlozonej bombie nie zapobiega ofiarom.W tego typu zamachu na madryckie lotnisko zginely dwie osoby.Tez najzupelniej przypadkowe,bo emgranci z Ameryki Pld.Zreszta czego oczekiwano wysadzajac terminal jednego z wiekszych lotnisk Europy. Podkladanie bomb w miejscach publicznych takich jak lokale gastronomiczne,sklepy,parki czy plaze to juz zupelna paranoja.O przypadkowych ofiarach nawet mowy tu byc nie moze,bo tylko i wylacznie takie beda. Takie wlasnie akcje juz dawno zdyskredytowaly politycznie ETA,do tego dochodza nieciekawe powiazania miedzynarodowe.Kooperacja z terrorystami z Kolumbi czy rzadem Wenezueli powagi nie przydaje.Nic wiec dziwnego,ze znajduje sie ETA na listach wiekszosci krajow cywilizowanych pod nazwa "banda terrorystyczna" i podlega sciganiu,ekstradycjom itp. Podstawowa przyczyna upadku ETA jest przede wszystkim absurdalny program polityczny i spelnienie aspiracji narodowych ludnosci.Spelnienie wlasnie droga legalna,ktora im dala autonomiczne wladze,uczelnie,nawet wlasna policje.Ale to wywalczyli droga calkowicie legalna nacjonalisci w parlamencie,a nie terrorysci zabijaniem przechodniow.
-
Gdansk-Wrzeszcz bar-pub "Stacja". Miesci sie w dawnej stacji benzynowej niedaleko Teatru "Miniatura". Ostatnio jadlem wysmienitego tatara z lososia i zrazy nadziewane rydzami.No,przynajmniej to pierwsze danie mozna uznac nad morzem za regionalne.Bylo troszke glosno,ale i sezon swiateczny wiec ludzi sporo.Czeka sie na zamowienie dlugo,ale jak ktos ma czas to polecam.Dla palaczy na zewnatrz wygodna sofa,gazowy grzejnik i pledy. Sopot. Restauracja "Wieloryb".Smaczne przystawki z ryb i wysmienita zupa rybna.Zaskakujace wnetrze.Nad nami zwisa wieloryb,a na scianach masa golasow Neptunow, syren i morskich animaliow.Fajna lazienka.Zdjecia rozneglizowanych pan z poczatku XX wieku,a z glosnikow plynie lekcja jez.wloskiego. Miesci sie nieopodal kosciola Sw.Jerzego,ale po drugiej stronie torow kolejowych.Sopot maly wiec wystarczy spytac przechodniow.
-
No to przypatrzmy sie dokladniej jak w praktyce wygladaja owe ataki na hiszpanskich urzednikow i policjantow. Z bliska wyglada to np.tak: http://www.historiasiglo20.org/HE/images/16b-atentadoVic1991.jpg A jak w praktyce wygladaja bohaterskie ataki np.na Gwardie Cywilna,bo o strzelaniu w plecy urzednikom jest niesmacznie wspominac.Kilka zaledwie przykladow: 29 maja 1991 roku wybucha 200 kg. bomba przed budynkiem mieszkalnym rodzin gwardzistow.Zabija 10 osob(w tym 5 dzieci),rani 44. 11 grudnia 1987 identyczny cel ataku w Saragossie.250 kg.bomba zabija 11 osob(5 dzieci)a rani 88. Burgos 2009 ,taki sam cel,65 osob rannych w tym 2 ciezarne kobiety i 8 dzieci. Nie mam najmniejszego pojecia jakich to urzednikow chciano zabic 24 grudnia 2003 w ekspresie linii Irun-Madryt.Jak w tym dniu podrozowaly w nim glownie rodziny udajace sie na Swieta.Z Kraju Baskow zreszta.Tym razem policja stanela na wysokosci zadania i przechwycila bombe. Jezeli do tych metod dodamy niezwykle powszechne w Kraju Baskow wymuszanie haraczy,porwania i zastraszanie to niech Bog broni mieszkancow tego regionu przed podobnymi politycznymi liderami.Zreszta bronia sie sami,np.glosujac.W roku ubieglym po raz pierwszy od lat wielu wladzy nie zdobyli nawet nacjonalisci.Rzadza obecnie wspolnie socjalisci i konserwatysci.Jak to jest wiec z owym jakoby powszechnym odczuciem okupacji? Mozna prosic o jakies przyklady tego "hiszpanskiego jarzma" ?
-
Petycja w sprawie "polskich obozów koncentracyjnych"
Mariusz 70 odpowiedział Don Pedrosso → temat → Katalog archiwów i muzeów oraz wydarzeń przez nie organizowanych
Zgoda Samuelu,ale to nadal cos co mozna nazwac niezbyt szczesliwie uzyta forma gramatyczna. Czy ktos gdzies widzial jakis program,ksiazke czy artykul przypisujacy Polakom odpowiedzialnosc za zbrodnie KL ?