Skocz do zawartości

Mariusz 70

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,547
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mariusz 70

  1. Literatura - I wojna światowa

    Krzysztof M wspomnial o ospreyach,ale w zasadzie nikt ich wczesniej tu nie omawial.A chyba warto. Dosc dobrze reprezentowana jest armia niemiecka. "The German Army in World War I" ma,az trzy czesci,ktorych autorem jest Nigel Thomas PhD.Niezbyt udane rysunki Embeltona w pierwszej czesci z powodzeniem nadrobil Ramiro Bujeiro w kolejnych. Ciekawym zeszytem jest tez "German Stormtrooper"(aut.Ian Drury)i "German Panzer 1914-18" S.J.Zalogi. Powoli zostaje wypelniana tez luka dotyczaca marynarki wojennej. "German Battleships 1914-18"(2 czesci) i "German Battlecruisers 1914-18" Gary Stafa to bardzo przyzwoite i ladnie ilustrowane publikacje. W "U-boats of the Kaisers Navy" Gordona Williamsona zastosowano natomiast grafike komputerowa co moim zdaniem nie wypadlo najlepiej. Kolejna ciekawa pozycja to "Armies in East Africa 1914-18"Petera Abbota,autorem udanych plansz mundurowych jest Raffaele Ruggeri.A z pogranicza tematu mozna tez polecic "The German Freikorps 1918-23".Aut.Carlos Caballero Jurado,rys.Ramiro Bujeiro.Moim zdaniem wyjatkowo udana pozycja. Z Rosja jest troszke gorzej,ale tez cos sie znajdzie: "The Russian Army 1914-18" Nika Cornisha nalezy chyba do najladniej i najbardziej pomyslowo ilustrowanych pozycji w temacie.Zasluga Andreja Karaszczuka. "The Czech Legion 1914-20" Davida Bullocka omawia natomiast nie tylko formacje legionowe przy armii rosyjskiej,ale tez te z Wloch i Francji. Uzupelnieniem moga byc: "Armored Units of the Russian Civil War"aut.D.Bullock(2 czesci) i "The Russian Civil War"aut.Michail Kwostow(2 czesci).
  2. Książka, którą właśnie czytam to...

    Marian Kukiel "Proby powstancze po trzecim rozbiorze". Mniej znana praca generala-historyka z 1912 roku.Ladnie wydana w formie reprintu przez Wydawnictwo Kurpisz.
  3. Plebiscyt "Wydarzenie Historyczne Roku" 2010

    Dalem glos na projekt Muzeum II Wojny Swiatowej. Miejsce adekwatne,bo jak dotychczas w Gdansku straszylo tylko turystow przez polowe stulecia bardziej niz fatalne zagospodarowanie terenu Westerplatte i kilka czolgow sowieckiej produkcji poustawianych przypadkowo na ulicach.Wysilek finansowy do jakiego rzad sie zobowiazal tez wydaje mi sie odpowiedni do rangi projektu. No i wreszcie to moje rodzinne miasto,a to oznacza i ekonomiczne profity dla jego mieszkancow.
  4. Walencja w okresie Fallas

    Do kompleksu katedry przylega Basilica de la Virgen de los Desamparados.Kolejne miejsce,ktore z okazji tej fiesty nalezy koniecznie odwiedzic. http://es.wikipedia.org/wiki/Bas%C3%ADlica_de_la_Virgen_de_los_Desamparados Swiatynia jest miejscem gdzie przechowywana jest figura patronki miasta,a to w iberyjskich warunkach fakt niebagatelny.Zwiazane jest to z typowym tu kultem maryjnym i iscie srodziemnomorskim przywiazaniem do lokalnych swietych.Nic wiec dziwnego,ze nawet taki Sw.Gral nie cieszy sie nawet ulamkiem ogromu dewocji jaka sie spotyka w bazylice.Zobaczymy tam z pewnoscia modlacych sie studentow,matki w ciazy,panow w garniturach z laptopami,policjantow i kibicow maczajacych szaliki w kropielnicy.Wystroj dla odmiany barokowy.Sama zas figora pochodzi z poczatkow XV wieku i jest niezwykle pieknym dzielem sztuki poznego sredniowiecza. http://es.wikipedia.org/wiki/Virgen_de_los_Desamparados http://www.youtube.com/watch?v=bU7mo7rz8IE Plac przed bazylika jest niejako centrum calej fiesty.Zobaczymy na nim gigantyczna figure Matki Boskiej,ktorej szkielet przez kilka dni wypelnia sie kwiatami.Powstaje wiec wielometrowej wysokosci kopia jakby utworzona z kwiatow. Praktyka ta nosi nazwe Ofrendy czyli ofiarowania.Mozna wiec,kazdego popoludnia,az do godzin nocnych zobaczyc przeciagajacy korowod orkiest i tysiecy,tysiecy kobiet,mezczyzn i dzieci w tradycyjnych strojach niosacych kwiaty.Niezwykly pokaz nie tylko dewocji,ale i przywiazania do lokalnej tradycji.Kwiaty sa zawsze w tej samej tonacji kolorystycznej,zmienia sie tylko co roku wzor ukladanej sukni.Nie trzeba przy tym przepychac sie po poludniu ,az w poblize placu,wystarczy stanac przy jednej z centralnych ulic,aby ten barwny spektakl sobie z detalami zobaczyc. Tutaj dobrze widac zarowno artystow nieustannie wypelniajacych drewniany szkielet kwiatami jak i ogrom samej konstrukcji.Prowizoryczne zadaszenie chroni kwiaty przed dzialaniem slonca.
  5. Vangelis i Inni Wielcy

    Muz.Jerzy Matuszkiewicz.Spiewa SP Z.Maklakiewicz. Poza tym kapitalna ekranizacja opowiadania SP Jana Himilsbacha w rownie wysmienitej obsadzie. http://www.youtube.com/watch?v=Cb8ESoj-v2Y Tez ladne
  6. Vangelis i Inni Wielcy

    Wielbiciele pana Zimmera zapomnieli chyba o tym: http://www.youtube.com/watch?v=JbzlalR6wcw
  7. Mam.Jeszcze filmu nie widzialem,ale w tym tygodniu to zrobie i zaraz plytke Ci przesle.Podaj mi tylko adres na prywatna poczte.
  8. Walencja w okresie Fallas

    Odwiedzenie katedry bedzie z pewnoscia punktem obowiazkowym i to z kilku powodow.Strona internetowa zabytku oferuje bogata galerie fotograficzna,wszelkie mozliwe informacje z historycznymi wlacznie i mozliwosc wyboru opcji jezykowej: http://www.catedraldevalencia.es/galeria-de-fotos.php Sam budynek moze nie wypada zbyt imponujaco w porownaniu z takimi katedrami w Burgos czy Toledo,ale tez ma kilka ciekawostek.Niestety w dniach swiatecznych wstep jest platny(3 euro) z wyjatkiem czasu odprawianych nabozenstw.A scislej mowiac jest platny do wiekszej czesci budynku,mozna wejsc do wydzielonego skrzydla w ktorym czynne sa konfesjonaly i wejscie na wieze(platne oddzielnie)oferujaca ladna panorame miasta.W cene wliczony jest wielojezyczny tlumacz-sluchawka. Niewatpliwie najbardziej ciekawym i kontrowersyjnym obiektem katedry jest Sw.Gral.Tutaj duzo szczegolowych informacji na temat skomplikowanych dziejow tego obiektu bogato ilustrowanych fotografia i prezentacja rozmaitych dokumentow.Jako ze barak tlumaczenia postaram sie podac kilka danych historycznych : http://webs.ono.com/sepulcro2004/caliz.htm Wg.tradycji kielich jest tym ktorego uzywal Chrystus w czasie ostatniej wieczerzy.Mial byc jakoby przewieziony do Rzymu i uzywany przez pierwszych papiezy.W roku 258 w okresie religijnych przesladowan za cesarza Waleriana, zostal wywieziony z Rzymu przez diakona Lorenzo z Hueski.W miejscowosci tej kielich przebywal do roku 711,najprawdopodobniej w tamtejszym kosciele Sw.Jozefa.W roku tym w wyniku postepow arabskiej inwazji biskup Acilso decyduje sie na ewakuacje cennej relikwi.Ma ona w kolejnych latach byc obecna w: -jaskini Cueva de Yebra w Pirenejach. -klasztorze San Pedro de Siresa w Aragonii -San Adrian de Sasebe,bedacym bskupia siedziba -Bailo w latach 1014-1045 -katedrze w Jaca -klasztorze San Juan de la Pena do roku 1399,w tym okresie inspiruje von Esenbacha do napisania slynnego poematu. W roku 1399 krol Aragoni Marcin nakazuje mnichom przekazanie relikwi,ktora umieszcza w Saragossie.Pozniej zostaje ona przewieziona do krolewskiej rezydencji w Barcelonie.Wreszcie za sprawa Alfonsa V trafia on do palacu krolewskiego w Walencji w roku 1414.17 marca 1437 roku tenze monarcha przekazuje kielich walencjanskiej katedrze co zostaje potwierdzone odpowiednim dokumentem. Relikwie byla ratowana przed zniszczeniem jeszcze w roku 1809,ewakuowano ja do Alicante,pozniej na Majorke. W 1936 roku w ostatniej chwili zostala ukryta przed "republikanskim" zapalem politycznych wandali,ktorzy zrabowali i spalili katedre.Ukrywana byla przez mieszkancow Carlet i dopiero 30 marca 1939 roku mogla wrocic do Walencji. Oczywiscie to, czy jest to autentyczny kielich uzywany przez Chrystusa to juz raczej kwestia wiary i przywiazania do tradycji.Przez KK uznawany jest za tzw.przedmiot kultu.Co jednak mowia naukowcy? W roku 2008 odbyla sie w Walencji konferencja na temat artefaktu(glownie uwage poswiecono samej kamiennej czarce) na ktorej przedstawiono wyniki najnowszych badan naukowych.A moga one stwierdzic jedynie,ze sam kielich jest wykonany z agatu pochodzacego z Orientu i wykazuje wszelkie cechy kielicha paschalnego uzywanego w pierwszym wieku naszej ery. Kielich znajduje sie w pieknej gotyckiej kaplicy,ktora bez watpienia warto obejrzec.Osobiscie dla mnie to najpiekniejsza czesc budynku.
  9. A ktory? Jesli to ta sama seria to powinienem miec.Bez problemu Ci przesle.
  10. Muzułmanie w Europie?

    W zwiazku z tymi praktykami taka rada dla tych,ktorzy zostana kiedys zaproszeni na posilek do domu mieszkanca Maghrebu.Je sie reka,ale tylko prawa,NIGDY lewa.Ta wlasnie wykonuje sie zabiegi higeniczne.A ze je sie ze wspolnego naczynia ten drobny fakt ma zrozumiale znaczenie. A czy z czasem wybiora papier czy reke,to juz chyba wylacznie ich decyzja.Jak na razie europejski papier zdaje sie skutecznie wypierac tradycje. Tez jestem ciekaw zdania Gregskiego.Jak to wyglada w wysoko rozwinietych krajach arabskich.
  11. Kolekcjonujesz jak rozumiem Jacku serie polskiej wersji Ospreya do ktorej dolaczane sa filmy.Czy moze osobno kupic mozna wylacznie plyty DVD.Pytam bo na obie serie mam prenumerate,niestety filmy nie sa najwyzszych lotow.
  12. Muzułmanie w Europie?

    Zbaczamy z tematu,a wiec ustosunkuje sie do wymienionych przez Ciebie przybyszy z bylych francuskich kolonii. Faktycznie znaja jezyk Galow.Co roku latem mamy na srodziemnomorskiej autostradzie istna genesis w ich wykonaniu bo przemieszczaja sie na urlop z Francji do Maroka.Latwo pojazdy rozpoznac bo sa to zazwyczaj stare ,zdezelowane furgonetki z istna piramida rupieci na dachu.Jakosc pojazdu swiadczy nie tylko o relatywnym ubostwie tych ludzi,ale i o tym,ze niczym konkretnym sie nie zajmuja.Na Zachodzie(a i juz na szczescie w Polsce)posiadanie normalnego i w pelni sprawnego technicznie pojazu dla skromnego robotnika, nie jest bowiem absolutnie zadnym problemem.Jednym z glownych przewozonych artykulow jest papier toaletowy,produkt uznawany krajach Maghrebu za egzotyczny i luksusowy.Smiac sie co nie ma (zwlaszcza jak ktos realia PRL-u pamieta),ale niewatpliwie to swiadczy o bardzo jeszcze duzych roznicach obyczajowo-kulturowych.Jest to tez pozytywnym sygnalem,ze pewne higieniczne normy sobie Afryka za sprawa swych emigrantow powoli przyswaja,a nie tylko kolorowe dresy i nasze czesto zle nawyki.Np.zlodziejstwo,ktorego bywajac w krajach islamskich nie spotkalem,natomiast Arabowie do Europy przybywajacy niestety ucza sie go momentalnie.Jednym z czesto spotykanych zrodel utrzymania jest dystrybucja owocow,ktore kradna w rozmaitych sadach i ogrodkach na dosc duza skale.Inspiracja niestety byli tu hiszpanscy Cyganie tym procederem sie zawsze zajmujacy.Skala zjawiska na tyle duza,ze rolnicy tworza milicje obywatelskie patrolujace noca uprawy.W tym wypadku jak widac nie tylko Europie na dobre ta multikulturowosc nie wychodzi,ale i sami muzulmanie sie niestety brzydko degeneruja.Zrodla zjawiska sa oczywiscie rozmaite:lagodnosc kodeksu karnego,latwosc zarobku,ale i zapewne niestety maly szacunek wobec europejskiej spolecznosci i jej norm. Gorsza sprawa jest dystrybucja narkotykow,a tu juz mowimy o calym przemysle w Maroku sie znajdujacym.W Europie kary za taki proceder w porownaniu z wlasnym krajem sa smiesznie niskie,a standard wiezienny to wrecz dla takich biednych ludzi luksus.Jak do tego dodamy astronomiczne dla afrykanskich realiow pieniazki to pokusa jest wielka. Nic wiec dziwnego,ze emigranci stanowia wieksza czesc klienteli systemu penitencjarnego.
  13. e-fag

    Moj kumpel z pracy pali od czasu wprowadzenia ustawowych restrykcji.Jak smakuje pojecia nie mam,ale dym z tego faktycznie leci i podobno troche pomaga.Palenia jednak nie rzucil. Najbardziej jakoby przydaje sie we wszelkich srodkach lokomocji,tyle tylko ,ze sie trzeba ciagle tlumaczyc jakiego typu to papieros.
  14. Walencja w okresie Fallas

    Wychodzimy z metra zaraz przy dworcu kolejowym i arenie walk bykow.Jezeli ktos ma zamiar naprawde dobrze poznac hiszpanskie fiesty to corridy nie powinien sobie odmowic.Walki odbywaja sie przez caly tydzien,a co dzien mozna zobaczyc toreadorow naprawde najwyzszej klasy.Bilety nalezy rezerwowac przez internet i z duzym wyprzedzeniem,warto tez wczesniej troszke sie zorientowac,kto bedzie w danym dniu wystepowal.Spektakl odbywa sie ok.godz.17.00 i trwa ponad dwie godziny.Mozna wiec spokojnie zjesc obiad w centrum i na arene dojsc w maks.5 minut.Z corrida wiaza sie pewne obyczaje i zasady do ktorych warto sie dostosowac.Najlepiej siadac w gronie Hiszpanow.Mozna bez problemu wnosic alkohol,co wiecej jest to nawet wskazane.Kilka smakolykow w postaci lokalnych wypiekow i wedlin + butelka dobrego wina bardzo nam sie przyda.Po trzecim byku(zawsze jest ich 6)nastepuje mala przerwa na przekaske.Wszyscy wtedy wyciagaja wiktualy,a wielu panow dodatkowo zapala cygara.Grzecznym gestem jest zaproponowac drobny poczestunek siedzacemu obok sasiadowi.Do panow zwracamy sie per caballero,do pan per senora.Wymogow co do stroju nie ma,ale panie niech wezma biala chustke,ktora sie macha aby pokazac sedziemu swa opinie o odbytej walce.Atmosfera jest zawsze bardzo sympatyczna i z pewnoscia poczujemy sie jak w rzymskim amfiteatrze.Na miescie natomiast mozna spotkac i takich fanow udajacych sie na spektakl,co nalezy przyjmowac z usmiechem i wyrozumialoscia Z pewnoscia wiecej elegancji znajdziemy na samej arenie: A tak np,walczyl w tym roku Sebastian Castella: http://www.youtube.com/watch?v=VAJQebVeRwc&feature=related Kto nie ma ochoty krwawych spektaklow ogladac i tak powinien arene przynajmiej z zewnatrz zobaczyc.Zazwyczaj w jej korytarzach sa z takiej okazji organizowane wystawy czasowe,na ktore warto zerknac.Tradycje zmagan z bykami siegaja czasow antycznych ,wiec nawet osoby negatywnie do corridy nastawione,a historie lubiace cos ciekawego dla siebie znajda.Znajduje sie tu tez stale muzeum,wiec jak bedzie otwarte radze skorzystac. Strona internetowa obiektu oferujaca program i mozliwosc kupna biletow: http://www.plazadetorosdevalencia.com/
  15. Ulubione miejsca, zabytki, muzea etc.

    Wielkie dzieki za wyczerpujace wyjasnienia.Juz sobie naprzynosilem kilka ksiazek i zaraz sie za Twoje linki dokladnie zabiore. Bylem jakies 2 lata temu z portugalsko-hiszpanska wycieczka.Wspomnienia mile,tyle tylko ze w podobnym przypadku pozostaje oczywiscie niedosyt i poczucie straconej szansy na lepsze wykorzystanie okazji.Ale tak to juz z amatorska turystyka bywa. Na Agorze w poblizu swiatyni Hefajstosa spotkalem natomiast spacerujacego po alejce zolwia wielkosci malej miski,co tez bylo niemala atrakcja
  16. Skonsultuj z moderatorem poprawe ankiety bo cos w niej nie wyszlo,a szkoda bo sie z tematem napracowales. Mam tylko nr.20,specjalny- "Krazowniki typu "Myoko". Calkiem przyzwoita monografia,duzo zdjec,na rozkladowce plany w skali 1:1400,kilka przykladow malowania,sporo tabelek,dwie ladne kolorowe reprodukcje obrazow Takeshi Yuki,przyzwoity papier,niestety zeszyt klejony. Czego mozna wiecej oczekiwac za przystepna cene 39 zl.
  17. Taktyka walki na morzu

    "Starozytne bitwy morskie" Tadeusz Loposzko. Wydawnictwo Morskie-Gdansk.1992 rok wiec szukac nalezy w antykwariatach,czy byly wznowienia pojecia nie mam.
  18. Ulubione miejsca, zabytki, muzea etc.

    Wiesz,mozna z Akropolu wyniesc rozmaite wspomnienia.Fakt,ze muzeum jeszcze wtedy nie bylo Ja tu jestem najlepszym przykladem.Inna sprawa,ze nigdy nie bralem udzialu w tak zle zorganizowanej wycieczce,ani nigdy nie widzialem rownie gadatliwego co niekompetentnego przewodnika(Grek-ktorego mocno podejrzewam o pospolite lenistwo).Porazka zupelna,dwie godziny w autobusie z Pireusu,zaledwie godzina na Akropolu wliczajac podejscie i iscie olimpijski marszobieg przez Agore.A pozniej trzy godziny na obiad.Na wlasna reke wracalismy w porze posilku na Agore,aby zobaczyc swiatynie Hefajstosa i odrestaurowany Portyk Poludniowy. I tu mam pytanie do specjalistki.Jak oceniasz te rekonstrukcje ? Nie wiem tez czy sie nie myle,ale chyba jest on obecnie nieco inaczej usytuowany,przynajmniej tak mi sie wydaje jak patrze na rysunki Petera Connolly.
  19. Walencja w okresie Fallas

    Poczatkow Fallas upatruje sie w paleniu resztek zbednego materialu jaki pozostawal w warsztatach stolarskich.Byly to niejako symboliczne wiosenne porzadki. Obecnie praktycznie kazda ulica posiada specjalny komitet zajmujacy sie caly rok przygotowaniami do fiesty.Istnieje tez niemal zawsze komitet dzieciecy,ktory rowniez zamawia swoja falle.Z tym,ze nie moze ona przekraczac 3 metrow wysokosci,a i ze zrozumialych wzgledow jej tematyka ogranicza sie do swiata infantylnej fantazji. Problemem nr.1 takiego komitetu sa oczywiscie finanse.A sa one niemale bo duza falla kosztuje nawet kilkaset tysiecy euro.Pracuje nad nia wiele miesiecy caly sztab autentycznych i dyplomowanych artystow.Najwieksze siegaja ok.30 metrow wysokosci i same w sobie sa strukturami technicznie bardzo skomplikowanymi.Rekord wysokosci pobito w 2007 roku,kiedy to jedna falla osiagnela 32 metry. Pieniadze uzyskuje sie ze skladek mieszkancow,sprzedarzy loteri w Hiszpani bardzo popularnych,urzadzanych kolacji,imprez czy datkow bogatych filantropow.Wielki wklad maja miejscowe sklepy,firmy a zwlasza bary,ktore sa zreszta pozniej glownymi beneficjentami tego swieta.Swoje osobne falle maja tez bogate instytucje takie jak np.regionalna TV czy wladze miejskie. Na tym jednak sie nie konczy.Wielkie koszta pochlaniaja tez inne atrakcje bez ktorych fiesta obejsc sie nie moze.Tradycyjnie co dzien na Plaza de Ayuntamiento o godz.14 odbywa sie Mascleta transmitowana na zywo przez liczne kanaly TV.Jest to trwajacy ok.10 minut pokaz pirotechniczny.A wyglada to tak: Co noc mamy natomiast okazje podziwiac pokazy ogni sztucznych.Trwaja ponad 20 minut i sa uwazane za najbardziej spektakularne w Europie: Kwoty sa wiec astronomiczne,ale dochody z turystyki z nawiazka je rekompensuja. Jak wiec spedzamy czas w czasie Fallas? Tego roku wybralismy sie w cztery osoby.Ja zrobilem zasadnicze glupstwo bo spedzilem wczesniej 60 godz.w pracy zastepujac kolege.Liczylem ze sie zrelaksuje i tempo zwiedzania wytrzymam.No i sie troszke przeliczylem. Rada nr.1: Fallas meczy i to bardzo.Nie usilujcie zobaczyc wszystkiego na raz.Jest to fizycznie niewykonalne.Mecza tlumy, zgielk,wybuchy petard,muzyka orkiestr.Wygodne obowie,odpowiednie ubranie i czesta rekuperacja sil to podstawa.Paniom stanowczo odradzam wysokie obcasy!!! Dojechalismy do Walencji autostrada A-3 laczaca miasto z Madrytem.Byl piatkowy poranek, wiec obylo sie bez najmniejszych problemow.Autostrada jest darmowa,dobrze utrzymana,a jak ktos bedzie jechal nia ze stolicy polecam sie zatrzymac w miasteczku Reqena(jakies 60 km.od Walencji),aby zafundowac sobie maly spacer po starej dzielnicy(jest tam np.dom legendarnego El Cyda),zwiedzic ktoras z bodeg(czyli fabryczek wina) i oczywiscie obowiazkowo zadegustowac trunkow. http://es.wikipedia.org/wiki/Requena Rada nr.2. Jezeli nie mamy w Walencji hotelu z parkingiem darujmy sobie z gory wjazd autem do centrum miasta.W tych dniach cale kwartaly sa pozamykane tak wiec nawet GPS bedzie bezuzyteczny.Parkujmy zaraz po wjezdzie do metropoli i korzystajmy z miejskich srodkow transportu.Parkingi podziemne sa nieludzko drogie i kosztuja ok.2 euro za godzine.Ja zaparkowalem przy Bioparcu,gdzie zawsze jest miejsce,a jak ktos bedzie z dziecmi to im moze przy okazji niezwykle spotkanie z afrykanska fauna zafundowac.Strona oficjalna: http://www.bioparcvalencia.es/ Jakies 10 minut spacerkiem i jestesmy na stacji metra.Zdecydowanie najwygodniejszy srodek komunikacji w tych dniach.Zawozi nas w kilka minut do samego centrum i momentalnie znajdujemy sie w centrum fiesty. Jezeli chodzi o polaczenia komunikacyjne to najtansze przeloty z Polski oferuje Raynair przez Alicante np.z Gdanska,Poznania,Lodzi,Krakowa i Wroclawia.W obie strony jest to zaledwie kilkadziesiat euro,ale ze sa to loty sezonowe wiec trzeba daty wczesniej ustalac.Z Alicante dojechac mozna pociagiem lub autobusem.Ciekawa opcja dla przybywajacych z Madrytu jest pociag AVE.Pokonuje on odleglosc 360 km zaledwie w 1.5 godz.co samo w sobie jest spora frajda.Zatrzymuje sie tez w pieknej i historycznie bardzo atrakcyjnej Cuence. http://es.wikipedia.org/wiki/Cuenca_(Espa%C3%B1a)
  20. Muzułmanie w Europie?

    Zasilek nie jest darmowy.Jezeli place skladki przez iles lat to zasilek powinien byc do nich proporcjonalny.A tak po np.25 latach przymusowego finansowania systemowej ubezpieczalni nalezy mi sie 2 lata zapomogi(a poprawnie mowiac zwrotu malej czesci MOICH pieniedzy),gdy tymczasem to samo otrzymuje facet po 6 latach nieprzerwanej pracy(tez zreszta otrzymujac tylko niewielka czesc SWOICH pieniazkow).W tym momencie sie mnie po prostu okrada.Szczytem zlodziejstwa jest odmawianie prawa do zasilku pracodawcom i pracownikom autonomicznym.Np.miales przez iles lat maly bar,zatrudniales jedna osobe,placiles skladki za nia i za siebie,a w wypadku bankructwa zostajesz bez srodkow do zycia bo zasilek ci sie nie nalezy.To samo dotyczy np.pana ktory kladl kafelki lub malowal mieszkania ,bedac niejako jednoosobowa firma. Zasilki to nie jakas laskawa zapomoga od wirtualnego panstwa,ale twoje pieniadze,ktore wplacales do wspolnej kasy pod przymusem,a w razie zyciowego niepowodzenia odbierasz ich zaledwie maly procent.Trudno wiec mowic o jakichs swawolach czy rozpasaniu socjalnym.Raczej o dodatkowym i bardzo wysokim podatku zakamuflowanym w forme dobroczynnosci. Nie wiem doprawdy skad sie te mity o zasilkach i wszelkich socjalach biora.I nie dotyczy to wcale wylacznie Hiszpani.Pracujac swego czasu w Wielkiej Brytanii tez w robocie spedzalem 11,5 godziny dziennie wliczajac soboty.Zasilek socjalny dla lumpa wynosil wowczas(16-cie lat temu) o ile dobrze pamietam 50-60 funtow tygodniowo,czyli w zasadzie pensja glodowa. Ale mialo byc o muzulmanach Zobacz jak zmienilo sie w ciagu mniej wiecej ostatniej dekady nastawienie spoleczne do tego problemu,a skoro miala ta emigracja tyle dobrodziejstw i korzysci Europie przyniesc to wg.elementarnej logiki powinno byc zupelnie odwrotnie.Jeszcze niedawno taki pan Le Pen nazywany byl zupelnie oficjalnie przez media brzydkim faszysta za gloszony program wyborczy(w kwesti emigracji).Program,ktorego hasla w zasadzie niewiele sie roznily od tych, za pomoca ktorych do wladzy niedawno doszedl obecny prezydent RF.Coraz mniej sie tez slyszy o wspanialosciach multikulturowosci,bo i prawde mowiac po dlugim namysle jedyna powszechna korzyscia jaka mi przychodzi do glowy jest kebab(sam bardzo chetnie jadam).W zasadzie tylko to przyjela Europa po dekadach obecnosci milionowych rzesz muzulmanow.No i moze zwlaszcza Niemcy ,okresowa mode na "turczyzne" czyli mokasynki,biale skarpetki i obrzydliwe swetry.Jednym slowem stylowe okropienstwa o ktorych nawet wstyd mowic,bo i znaczna czesc naszych rodakow takie fascynacje niestety miewala.
  21. Książka, którą właśnie czytam to...

    Marian Kukiel "Wojny napoleonskie".Klasyk tematu ,pieknie wydany w formie reprintu przez poznanskie Wyd.Kurpisz S.A.
  22. Muzułmanie w Europie?

    Zasilki nie sa wcale wysokie i maks.trwaja dwa lata,a trzeba na nie wczesniej 6 lat przepracowac,nic za darmo.Co wiecej ktos kto musi splacac kredyty hipoteczne z zasilku nie wyzyje,specjalnej rozpusty wiec nie ma.Rowniez rozpasany jakoby na Zachodzie socjal to dziwaczny mit.Lumpowi,Cyganowi i emigrantowi przyzwyczajonemu do innych standartow zyciowych moze i to wystarczy,ale z pewnoscia nie normalnemu czlowiekowi,a tym bardziej majacemu rodzine.Padnie z glodu. Nikt tez nigdy nie pracowal 8 godzin(wyjatkiem urzednicy panstwowi).Normalnie w pracy spedza sie caly dzien bo to wlasnie dodatkowe godziny daja ci dobra pensje.Podstawowa nawet w ciezkich ,fizycznych zawodach jest bardzo niska.Z nieba nikomu nic nie kapie,jak ktos chce dobrze zyc to musial/musi pracowac duzo i naprawde ciezko.I slusznie. A przyczyna masowej emigracji jest po prostu niefrasobliosc rzadu gloszacego swego czasu haslo "papiery dla wszystkich" i nieodpowiedzialnie realizujacego rozmaite multikulturowe utopie,ktore jak zycie momentalnie pokazalo maja sie jak piesc do nosa.Tym wiekszy idiotyzm,ze byly pouczajace przyklady z sasiedniej Francji ,ze programy asymilacyjne zwlaszcza w stosunku do srodowisk muzulmanow nie dzialaja.Tyle ze jeszcze kilka lat temu mowienie o tym glosno sprowadzalo na krytykanta posadzenie o rasizm,nietolerancje i takie tam.Obecnie sie to na szczescie zmienia ,bo jak jest kazdy widzi i prawda golym zadkiem w oczy swieci,ale co teraz zrobic z setkami tysiecy tych ludzi to jakos zlotej recepty nie widze.Pozostaje wiec dalej miec nadzieje,ze sie moze kiedys laskawie racza zasymilowac,wziasc za konkretna robote i moze nawet przestana nas bombami straszyc.Co wiecej wszystkie te postepowe i tolerancyjne rzady same juz zaczynaja wpadac w panike i "asymilowac" opornych muzulmanow na sile.Stad np.nakazy dotyczace nakryc glowy dla dziewczat w szkolach czy odpowiedniego stroju kobiet na ulicy. Ale w to ze prawne restrykcje do innych norm kulturowych skutecznie przekonuja to ja raczej nie wierze.
  23. Konflikt w Libii 2011

    A to juz informacje przedstawiciela rzadu z TV.Jezeli klamie,aby udzial w wojnie usprawiedliwic to juz nie moja wina.Dobry przyklad tego jak sie opinia publiczna manipuluje. FSO:Ja to rozumiem,ale po to jest rzad,aby moje interesy chronic,a nie bawic sie w Matke Terese z Kalkuty.Za to mu pensje place,a jak mnie osobiscie udzial w tej wojnie kosztuje jakies 100 euro miesiecznie to niech przynajmniej dadza mi nadzieje,ze paliwo w przyszlosci nie zdrozeje.A tak rozmaite pierdolki o demokracji i prawach czlowieka sie glosi. No i wreszcie pewnie,ze by ich zjedli.Doszlo sie do wladzy pod haslem "No a la guerra",wychowywalo bezmyslnie w takiej utopi przez lata cale pokolenie,finansowalo wszelkiej masci artystow-pacyfistow,to teraz sa i konsekwencje.Pajacowac,a rzadzic to dwie rozne sprawy,czego i zreszta efekty za Pirenejami najlepiej widzimy.
  24. Muzułmanie w Europie?

    Ile osob przystanie na obnizke plac,aby zachowac prace?.Juz Ci mowie.Niemal 100% pracownikow w Hiszpani.I to juz od lat trzech.Zarobki obnizyly sie drastycznie,a wyrownania inflacyjne nic nie daja bo co roku podwyzsza sie podatek od osob fizycznych.Do tego dochodzi znikniecie dodatkowych pensji(powinno byc 14 rocznie),diet,wyrownan za dojazdy,paczek na swieta itd.Na dodatek zmniejszono emerytury i wydluzono wiek emerytalny.I wszystko to za sprawa parti socjal-robotniczej. A jednak ludzie pracuja i to chetnie bo innego wyjscia po prostu nie maja.
  25. Konflikt w Libii 2011

    Ja raczej mam cicha nadzieje i odrobine ufnosci,ze osoby podejmujace decyzje o interwencji posiadaja od nas tutaj ignorancko medrkujacych o wiele wiecej informacji i ze ich decyzje nie okarza sie jakas prowizorka i katastrofa. Oczywiscie,ze chodzi o rope,a nie jakies akcje humanitarne.Co do tego zludzen nie mam zadnych,dlatego wlasnie panstwa europejskie sa glownie interwencja zainteresowane(Hiszpania 40% paliw sprowadza wlasnie z tego kraju).I jezeli byly szef MSW nam te rope taniej zaoferuje to jak najbardziej jestem za tym,aby lac genseka Kadafiego ile wlezie,do konca i skutecznie. Tylko bym wolal,aby mi to powiedziano w oczy,a nie jak dziecku tlumaczono pokretnie niesieniem swiatowego pokoju i milosci.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.