-
Zawartość
1,547 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Mariusz 70
-
"Wielki Atlas Kampanii Wrzesniowej 1939 roku" Wojciech Zalewski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → II wojna światowa
Wydawca zapowiada kolejne tomy.Maja obejmowac: -Tom III :Armia "Poznan",Armia "Lodz",Armia "Prusy" (1-8 wrzesnia) -Tom IV :Armia "Krakow",Armia "Karpaty"(1-8 wrzesnia) -Tom V :Bitwa nad Bzura,Armia "Lodz",Armia "Warszawa"(9-29 wrzesnia) -Tom VI :Armia "Modlin",Armia "Lublin",Armia "Krakow"(9-29 wrzesnia) -Tom VII :Ladowa Obrona Wybrzeza,dzialania na morzu,Hel Wszystko pieknie tylko tepo wydawnicze bardzo male.Obawiam sie,ze bedziemy na ukonczenie serii czekali grubo ponad dekade,jak w przypadku cyklu pana Morawskiego.Brak mi tez jak na razie w tych zapowiedziach dzialan po 29 wrzesnia,inwazji sowieckiej i ogolnie wojny lotniczej,ale moze autor szykuje jakies kolejne niespodzianki . Nalezy wiec tylko miec nadzieje,ze praca bedzie naprawde kompletna i uzbroic sie w cierpliwosc.Duzo,duzo cierpliwosci. -
"Wielki Atlas Kampanii Wrzesniowej 1939 roku" Wojciech Zalewski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → II wojna światowa
Boze Narodzenie wielkimi krokami nadchodzi.Moze warto wiec napisac do Swietego Mikolaja,w tym okresie bywa zazwyczaj nad wyraz hojny.W moim przypadku to czasami dziala skutecznie,zwlaszcza jezeli o drozsze ksiazki chodzi tytul: Wielki Atlas Kampanii Wrzesniowej 1939 roku.Tom 2. autor: Wojciech Zalewski wydawnictwo: Taktyka i Strategia rok wydania:2010 liczba stron:186- 93 mapy ISBN 978-83-925676-5-3 http://www.odk.pl/wielki-atlas-kampanii-wrzesniowej-1939-roku-t-2,13065.html Kolejny tom Atlasu zostal podzielony na trzy rozdzialy: -Armia "Pomorze" -Armia "Modlin" -Samodzielna Grupa Operacyjna "Narew" Obejmuja one dzialania w dniach 1-8 wrzesnia,przedstawione na wspanialej mapie w skali 1:100 000.Najpierw pokazane sa dzialania bojowe w danym dniu na szczeblu dywizyjnym,brygadowym i pulkowym.Pozniej kilka kolejnych map przedstawia nam to dokladniej w skali batalionu i kompanii. Bardzo ciekawym dodatkiem sa mapy twierdz i fortyfikacji polskich z zaznaczeniem poszczegolnych fortow i schronow z naniesieniem kierunkow ogniowych.Znajdziemy wiec: -fortyfikacje mostu w Tczewie -twierdze Grudziadz -przedmoscie Chelmno -schrony bojowe Jezior Koronowskich -pozycje Rytel -przedmoscie Bydgoszcz -twierdze Torun -schrony bojowe pod Lidzbarkiem -pozycje pod Mlawa -przedmoscie Plock -odcinek "Wizna" -odcinek "Osowiec" -odcinek "Nowogrod" i "Lomza" Do czytania swietnej mapy przyda sie bez watpienia lupa.Duza frajda jest sledzenie przebiegu dzialan zwlaszcza w miejscowosciach,ktore dobrze znamy.Ja osobiscie dopiero teraz moglem sobie skonfrontowac wrzesniowe wspomnienia mych dziadkow z przesunieciami konkretnych jednostek w danych dniach.I wszystko sie zgadza -
Pojecia nie mam .Ale Gronostaj moze nas pozniej oswieci.
-
Trailer: Pierwszy z 14-tu odcnkow: http://www.youtube.com/watch?v=HuMsmVSgnas&feature=related
-
Stad,ze "meskie" mialy armatnia lufe,a "zenskie" tylko ckm-y.Takie proste skojarzenia symboliczno-genitalno-plciowe
-
Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Historia Polski ogólnie
Alez ja sie calkowicie zgadzam.Tych wydan byla cala masa plus publikacje odcinkowe w dziennikach,po prostu podaje wydanie,ktorym ja dysponuje. -
To bedzie niewatpliwie jedna z uniwersalnych piesni obu zreszta swiatowych konfliktow.Wersja francuska niestety tutaj ilustrowana zdjeciami z Indchin,ale wykonanie bardzo ladne: Hiszpania wprawdzie udzialu w IWS udzialu nie wziela,ale armia w Afryce czy okresie wojny domowej tez to spiewala: http://www.youtube.com/watch?v=ACOnb1U9aGA
-
Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Historia Polski ogólnie
Nigdy o tym szczerze powiedziawszy jakos nie pomyslalem :thumbup: Na necie na szybko nic nie znalazlem,pozniej poszukam dokladnie,bo moze wydano ja pod innym tytulem.Sa ksiegarnie oferujace nawet po kilkadziesiat jego ksiazek,ale tej faktycznie brak.Np.tutaj. http://www.buscalibros.cl/buscar.php?autor=f-ossendowski&p=1 -
Japonska muzyka wojskowa bedzie z pewnoscia malo znana ciekawostka: http://www.youtube.com/watch?v=Q6HknzW3hYw&feature=related A tu cos bardziej tradycyjnego.Kodo:
-
Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Historia Polski ogólnie
"Ksiazka niniejsza jest zapisem pogladow i obserwacji dokonywanych przez autora na poczatku minionego stulecia.Stanowi dokument tamtych czasow.I tylko w takim znaczeniu jest ona prezentowana wspolczesnemu Czytelnikowi.Publikacja tej ksiazki nie oznacza,ze wydawca identyfikuje sie ze zdaniem autora na temat europejskich kolonizatorow Afryki i jej czarnoskorych mieszkancow..." Na tyle szacowny Wydawca sie zdobyl No coz, obecnie juz same tytuly pewnych rozdzialow by sprowadzily na autora krytyke tzw.srodowiska i salonow.Ot np: -Czarne rasy -Ludozerstwo i nekrofagia -Obyczaje Murzynow -Ideologia Murzynow i Mulatow -Bialy czlowiek w Afryce podzrotnikowej Chodzi zapewne generalnie o opis murzynskich obyczajow i stylu zycia.Nic specjalnego tam zreszta prof.Ossendowski nie odkryl,identycznie pisali i inni podroznicy.Tyle tylko,ze dzisiaj by za takie publiczne spostrzezenia przylepiono mu zaraz jakiegos rasiste,koltuna czy cos w tym stylu.A ze "Syna Beliry" czytales,to mozemy dyskusje nad ewentualnym rasizmem Ossendowskiego definitywnie chyba zamknac Glownym owocem egzotycznej wyprawy byly jednak nie te korespondencje,ale ksiazka "Niewolnicy slonca",uwazana za najdojrzalsze dzielo autora.To ona zyskala mu w swiecie miano Polskiego Kiplinga.Np.Bernard Shaw na lamach "Review of Reviews" tak pisal:"Polski autor wprowadzil do literatury nowy powiew,laczac wspaniala fantazje pisarska z gleboka wiedza,poczuciem artystycznej miary i humanitarnym duchem Zachodu".To wlasnie londynski "Times" po raz pierwszy stawia wtenczas Ossendowskiego w jednym rzedzie z Kiplingiem,Londonem i Conradem.Francuski "LIntransigeant" stwierdzal dosc dowcipnie:"Jezeli Ossendowski przezyl lub widzial to wszystko co opisuje,nalezy mu sie nagroda wszystkich towarzystw geograficznych,jezeli zas utwory sa dzielem wyobrazni,powinno mu sie przyznac Nagrode Nobla". Jako ciekawostke jeszcze podam,ze calkiem sporo eksponatow z tej wyprawy przywiezionych, mozemy jeszcze dzis ogladac.Znajduja sie one w Muzeum Etnograficznym w Warszawie przy ul.Krakowskie Przedmiescie 66.Jest to rozmaita bron tubylcow,beben alarmowy,ceramika,czesci garderoby,bizuteria,trofea mysliwskie.Rownie hojny byl prof.Ossendowski dla Muzeum im.Dzieduszyckich we Lwowie czy gabinetu etnograficznego w wilenskim Muzeum im.Stefana Batorego. Secesjonisto sprawdzilem."Mulata" mam w ksiazce "Nieznanym szlakiem" Wyd.Lomianki, roku nie podano,ale jest adnotacja:"Opracowano na podstawie wydania :Wydawnictwo Polskie.Poznan 1930". "Syn Beliry" ukazal sie w roku 1932,pomysl identyczny.Mulat,owoc kolonialnych kontaktow damsko-meskich i obyczajowe uprzedzenia z tego wynikajace,zreszta dotyczace bialej i czarnej spolecznosci.Pozamienial Ossendowski tylko ojcow o ile dobrze pamietam.W "Mulacie" byl to Belg czy Francuz,w "Synu Beliry" Hiszpan. -
Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Historia Polski ogólnie
Cztery tomy "Cudow Polski" jego autorstwa to dla mnie absolutny majstersztyk literacki,zreszta byl tu Ossendowski zacheta do skompletowania calej serii.Pozniej bedzie z pewnoscia klasyk "Przez kraj ludzi,zwierzat i bogow",za polaczenie autobiograficznych wspomnien z elementami wschodniej mistyki,okultyzmu a nawet etnografii.Stad zreszta miedzynarodowa popularnosc tej ksiazki. Wszystkie te jego biograficzne wspominki mi sie podobaja,bo historycznych dziwakow,wariatow i ekscentrykow lubie.Jak:"Od szczytu do otchlani","Cien ponurego Wschodu" czy "W ludzkiej i lesnej kniei". "Wsrod czarnych" tez sie fajnie czyta,zwlaszcza,ze to strasznie polit-niepoprawne jest obecnie do tego stopnia,ze sie wydawnictwo Lomianki niezbyt bohatersko,ale przezornie od pogladow autora odcielo. Smiech na sali,bo sa to korespondencje pisane z wyprawy na zlecenie najpowazniejszych wtenczas europejskich dziennikow.Co wiecej korespondencje tego czasu zachwyt powszechny po tzw.salonach wzbudzajace.I to bynajmniej salonach nie pokroju dzisiejszej Warszawki.Ale coz,takie mamy dzisiaj czasy i...salony. Wstyd nawet mowic. Wzruszajaca ksiazka jest "Najwyzszy lot".Zbiorek opowiadan poswiecony malolatom poleglym w wojnie polsko-bolszewickiej.Syn zony prof.Ossendowskiego zginal w Bitwie Warszawskiej,stad ten pomysl.Co ciekawe drugi syn pani Zofii sluzyl lat kilka w Legii Cudzoziemskiej,gdzie sie nawet ladnie odznaczyl,stad pomysl z "Sokolem pustyni" wlasnie polskim legionistom poswieconym. "Szanchaj" tez na szczegolne wyroznienie tu zasluguje.Caly ten klimat budzacych sie Chin,palarnie opium,swiatek rosyjskiej emigracji i nadciagajacy japonski imperializm.Dla mnie bomba,a ksiazka chyba troszke niedoceniana. "Syn Beliry" to rozwiniecie pomyslu z niewielkiego opowiadania "Mulat".W ksiazce "Nieznanym szlakiem" sie ono ,o ile mnie pamiec nie myli, znajduje. -
Jest tez film biograficzny o zwariowanej Joannie.Mnie osobiscie znudzil. Trailer: Przed laty nakrecono tez zwariowana komedie.Smieszna.Tutaj czesc pierwsza,niestety nie znalazlem innej wersji jezykowej niz hiszpanska: http://www.youtube.com/watch?v=VKGoEMvYnXs&feature=related
-
Piotr Stawecki "Generalowie Polscy-zarys portretu zbiorowego 1776-1945)". Spodziewalem,ze bedzie to slownik biograficzny polskiej generalicji i troche sie zawiodlem.Ale jest sporo informacji,opinii,tabel statystycznych i niestety niewielka ilosc zdjec i portretow.Szczegolnie duzo miejsca poswiecil autor losom generalow WP w okresie II WS. Zaczalem czytac dzisiejszej nocy i wciagnelo pomimo poczatkowego rozczarowania.
-
To ja dodam do dyskusji jeden drobiazg. Kiedy na poczatku lat 90-tych rozpoczynalem sluzbe w Grupie Jednostek Plywajacych SG na Westerplatte z pewnym zdumieniem stwierdzilem,ze nosi ona imie...kpt.Dabrowskiego.Nawet kazdy okret mial jego zdjecie i biograficzna metryczke w specjalnej gablotce w zejsciowce.Jeszcze pierwszego dnia na "wkupnym" powitaniu w kantynie nowi koledzy wtajemniczyli mnie, niby jakiegos adepta sekretow masonskich,ze PMW zawsze wiedziala, wbrew oficjalnej wersji,ze mjr.Sucharski "dal d..." i faktycznie dowodzil kpt.Dabrowski.Byl to dla mnie wtenczas szok niemaly,ale przywyklem i pozniej juz zawsze zdrowie kpt.Dabrowskiego 1-go wrzesnia pilismy. Calkiem przyzwoita rewizje historyczna w sprawie Westerplatte przeprowadzil Mariusz Wojtowicz-Podhorski w ksiazce "Westerplatte 1939-prawdziwa historia".Dobry przyklad na to,ze mozna obalac pewne mity w sposob taktowny i zolnierzom w niczym nie uwlaczajacy.Wrecz przeciwnie,ksiazka jak chyba zadna dotad bohaterstwo tej placowki ukazuje. Tylko pewne aluzje autora do pederastii mjr.Sucharskiego sa moim zdaniem zbyt slabo udokumentowane i maja zrodlo w zwyklych zolnierskich plotkach i przypuszczeniach.A to stanowczo zbyt malo,aby zamieszczac je w ksiazce pretendujacej do pracy historycznej,bo i sam zarzut jest bardzo powazny.
-
Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Historia Polski ogólnie
"Lisowczykow" niestety nie czytalem. "Syn Beliry" jest przez wielu krytykow uwazany za najlepsza ksiazke prof.Ossendowskiego.Byly powazne plany jej ekranizacji we Francji w latach 30-tych.Rozbilo sie wszystko pewnego malo solidnego(delikatnie mowiac) kooperanta o francusko-polskim rodowodzie.A wielka szkoda.Podobny los spotkal zreszta "Orlice". -
Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski
Mariusz 70 odpowiedział Mariusz 70 → temat → Historia Polski ogólnie
Prof.Ossendowski a polityka. Straszne niedomowienia i mity powstaly w tym temacie.Lewica zwalczala go glownie za "Lenina",prawica zrobila chyba z tego samego powodu jakiegos sztandarowego antykomuniste.Pewnie by sie sam Ossendowski mocno tymi opiniami dzisiaj zdziwil. Zarowno prawica jak i lewica wstydliwie przemilcza,ze byl Ossendowski dzialaczem rewolucyjnym i to do tego dzialaczem wybitnym ,ktory nawet palme meczenska na Syberii otrzymal.Co wiecej w odroznieniu od ogromnej wiekszosci inteligenckich "proletariuszy" srodowisko robotnikow znal autentycznie.Zajmowal sie bowiem zagadnieniami technicznymi od strony naukowej,pracowal aktywnie i to pracowal nie w gabinecie,ale w kopalniach,fabrykach na kolejach czy w czasie licznych ekspedycji naukowych. Zaangazowal sie w antycarska polityke jeszcze przed wojna rosyjsko-japonska.Bedac profesorem Uniwersytetu Technicznego w Tomsku bronil protestujacych studentow i surowe tego konsekwencje ponosil.Byl tez obecny na petersburskich ulicach w czasie Krwawej Niedzieli,co jego niezwykle antycarskich pogladow zapewne nie oslabilo.Niewatpliwie najbardziej znana polityczna karta w jego zyciu byl czynny udzial w rewolucji 1905 roku.Prowadzil w tym czasie prace przemyslowe i badania geologiczne w Mandzurii.Rozklad armii,rewolucyjny bajzel i wydarzenia w Polsce,sklonily go do wspolpracy ze Zwiazkiem Kolejowym w Charbinie.Zwiazek w ktorym glowna role odgrywala polska inteligencja techniczna,protestowal przeciw naduzyciom rzadu i domagal sie zniesieniastanu wyjatkowego w Polsce.Zwiazek szybko przeksztalcil sie w swoisty rzad tymczasowy sprawujacy przez kilka miesiecy wladze nad calym rosyjskim Dalekim Wschodem.Nie byl to bynajmniej jakis rzad rewolucyjnych bezmyslnych awanturnikow.Jego czlonkowie wspolpracowali z rozsadnym gen.Liniewiczem, szefem wojsk carskich w Mandzurii.Regularne zaopatrywanie wojska zapobieglo rozkladowi armii,gospodarka funkcjonowala sprawnie,a nawet udawalo sie torpedowac karne dzialania gen.Iwanowa wzgledem zrewoltowanej spolecznosci.Prof.Ossendowski dosc szybko stanal na czele owego rewolucyjnego rzadu,a wiec zostal niejako gubernatorem zrewoltowanej Syberii. Skazany poczatkowo przez rzad carski na kare smierci,dzieki wstawiennictwu gen.Liniewicza,ktory wskazywal na jego zaslugi w zaopatrywaniu wojska i sprawnym zarzadzaniem kraju,zostal ponownie skazany na kare twierdzy. Poczatkowo wyrok odsiadywal w wiezieniu politycznym,pozniej przeniesiony zostal do wiezienia kryminalnego,ale z prawami czlowieka skazanego za przekonania polityczne.Ossendowski ciezkie wiezienie znosil calkiem niezle.Jako pozytywista rozpoczal wsrod swych nowych kolegow-kryminalistow prace oswiatowa,zwalczal analfabetyzm,krzewil zasady elementarnej higieny,nawet zmobilizowal ich do zalozenia ogrodu warzywnego czy ozdobnej sadzawki.Zdobyl nie tylko zaufanie wspolwiezniow,ale i uznanie dyrekcji i urzednikow MSW za prace na rzecz tej osobliwej spolecznosci. Swoje wiezienne wspomnienia opisal w ksiazce "W ludzkim pyle",ktora uzyskala szczegolne uznanie Lwa Tolstoja.Jako niezwykle bystry obserwator opisal tam niezwykle barwnie zycie wieziennej spolecznosci,jej subkulture,rozmaite typy ludzkie czy wreszcie pietnowal polityke penitencjarna rzadu.Ksiazka byla wielokrotnie wycofywana z dystrybucji,a autor po odzyskaniu wolnosci znalazl sie na tzw.czarnej liscie pracy.Po kilkumiesiecznych perypetiach zawodowych,permanentnej biedzie i po prostu glodzie,otrzymal oferte od petersburskiej firmy tytoniowej.Dzieki uprzejmosci prof.Zaleskiego,ktory udostepnil mu swoje laboratorium,opracowal Ossendowski rodzaj filtra pochlaniajacego 30% nikotyny.Po uzyskaniu patentu zostal majetnym czlowiekiem. Caly ten okres zycia opisal w ksiazce "Od szczytu do otchlani",ktora dzis juz na szczescie mozna nabyc w kazdej wiekszej ksiegarni.Co dziwne o jego roli w rewolucji 1905 roku milczeli historycy PRL-u z wielka konsekwencja.W obecnej Wiki tez o tym,ani slowa. Ponownie do polityki wrocil prof.Ossendowski w czasie rewolucji bolszewickiej.Znajdujemy go wtedy wsrod tysiecy innych Polakow u boku adm.Kolczaka.Oficjalnie zajmowal sie sprawami technicznymi.Oficjalnie.Mamy bowiem wiecej niz pewnosc,ze bardziej zajmowaly go sprawy wywiadu.To wlasnie on przesluchiwal w Omsku bolszewickich zolnierzy,ktorzy brali udzial w zamordowaniu carskiej rodziny.Bral udzial w pracach komisji sir.Georga Eliotta,ktora te i inne sowieckie zbrodnie wyjasniala.Co ciekawe przeprowadzil nawet w Tientsinie rozmowe z bratem Jurkowskiego,bezposredniego kata rodziny Romanowow.On to wreszcie jako pierwszy dostarczyl rzadowi USA dokumenty wskazujace na bezposrednie poslugiwanie sie bolszewikami przez sluzby specjalne Cesarstwa Niemiec.Do dzis trudno tez wyjasnic jaka role odegral w anty-chinskim powstaniu Mongolow.Sam opisuje swoje , niby przypadkowe,spotkania ze zrewoltowana mandzurska arystokracja i buddyjskim duchowienstwem.Kilka dni u boku wodza armii mongolskiej-barona Ungerna, owocuje bardzo ciekawym rozkazem tegoz generala,ktory historykom zazwyczaj umyka.Jest to rozkaz nr.15 nakazujacy we wszystkich zdobytych na bolszewikach miejscowosciach ustanawiac administracje z Polakami na czele,jako ludzmi godnymi zaufania.Nic dziwnego,ze wszystkie te dzialania zyskaly mu imie "Polskiego Lawrencea" lub "Lawrencea z Syberii".Profesor nigdy nie ujawnil zadnych szczegolow dotyczacych swej dzialalnosci wywiadowczej,a praktycznie cale archiwum skrupulatnie zniszczyl przed smiercia. Po powrocie do Polski prof.Ossendowski polityka sie nie zajmowal.Pisal,podrozowal,byl filantropem i dzialaczem srodowisk literackich.W ksiazkach zajmuje stanowisko polsko-patriotyczne,pozytywistyczne i trudno znalezc jakies sympatie w stosunku do konkretnych opcji politycznych.Mozna sie niekiedy doszukac dawnych lewicowych fascynacji.Np.w opowiadaniu "Zlota Rzeka" mamy idealistyczny obraz robotniczej komuny na pograniczu Mandzurii.Obraz tak wyidealizowany,ze karze mi tu wrecz widziec jakies wplywy Jungerowskiego "Robotnika".W ksiazce "Najwyzszy Lot" opowiadanie "Socjal", jest poswiecone pamieci Wladyslawa Sosnowskiego,nastolatka ktory pomimo tego ,ze zaczytywal sie Marksem z podobnymi sobie rowniesnikami oddal zycie w obronie Warszawy 1920 roku.Swoja droga warto wspomniec,ze byl Ossendowski fundatorem pomnika poswieconemu poleglej mlodziezy w wojnie polsko-bolszewickiej.Pomnik stanal na warszawskim Cmentarzu Wojskowym. Etykietke antykomunisty przyniosla Ossendowskiemu ksiazka "Lenin",w ktorej zamiescil swoje wlasne obserwacje, oraz niewatpliwie materialy zebrane przez kolczakowskie i miedzynarodowe komisje.Ksiazka w latach 30-tych zapewne szokujaca,dzisiaj niezbyt, bo opisywane tam sprawki pana Lenina specjalnie rewelacyjna tajemnica juz nie sa absolutnie. Wreszcie ostatni zwiazek Ossendowskiego z polityka nastapil w czasie II WS.Profesor w 1943 zgadza sie wstapic do konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego.Bierze udzial w pracach nad tworzeniem programow nauczania.Sam mawial o sobie,ze majac fizis orangutana do konspiracji sie slabo nadaje,bo blyskawicznie zostaje rozpoznany przez kazdego gestapowca. Polityczna legende Ossendowskiego zbudowali paradoksalnie sami urzednicy PRL-u,ktorych zamiarem bylo wymazanie jego postaci i dorobku z narodowej pamieci.Zupelnie bezskutecznie jak sie okazalo. -
Komunizm i faszyzm. Cele, różnica i podobieństwa
Mariusz 70 odpowiedział marcnow92 → temat → Historia ogólnie
Likwidacji majatkow obszarnikow i kapitalistow wiejskich Marchlewski sie przestraszyl :thumbup: :Bez jaj. Samuelu ja rozumiem,ze masz podejscie gleboko religijne do tego tematu,ale przestan sie doprawdy osmieszac. Przypominam,ze w szybkim czasie podwladni Dzierzynskiego jak najbardziej fizycznie zlikwidowali 2000 mieszkancow Wilna.Mozna tylko zalowac,ze nie znalazl sie tam jakis Marchlewski,aby reke Twego idola powstrzymac.O majatkach ofiar tez jak sadze nie zapomniano.Swoja droga o sprawie dobrze wiesz,obiecales sie do niej odniesc,ale jak sadze zbytnio rujnowala idealistyczna polit-wizje. A jak wytlumaczysz plany likwidacji 100 Polakow za jednego zabitego komuniste? Wczasy na Krymie? Napomnienia pisemne?Ukaranie mandatem? Naprawde bardzo jestem ciekawy -
Jakie popełniono błędy w latach po 1989?
Mariusz 70 odpowiedział Narya → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Rubryczke "pochodzenie spoleczne " + zaswiadczenie z zakladu pracy ojca, musialem wypelniac jeszcze w 1988 roku podczas ubiegania sie o przyjecie do Technicznego Studium Pedagogicznego.Obowiazkowe bylo tez wstapienie do ZHP,TPPR, lub ZSMP Co dziwniejsze podobne dochodzenie klasowe przeprowadzano kilka lat wczesniej wobec mojej osoby,gdy zapisywalem sie do KS "Spojnia Gdansk" -
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Mariusz 70 odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
Dziekuje pieknie Secesjonisto i witam po wakacyjnej przerwie -
Francji jak o tej pory nie bylo:
-
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Mariusz 70 odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
No tam ja jestem winny,ze o cene pisma pytam,a administracja grzeszy tym ze kol.Glasisch odpowiedzi udzielic nie potrafi Paradne doprawdy. Czlowieku zakladasz temat czasopismo reklamujacy.Zadaje Ci najzwyklejsze w zyciu pytanie o jego cene.Zadaje Ci je nie prywatnie,ale na forum,ktorego uzytkownicy sa Waszymi potencjalnymi klientami.I coz otrzymuje? Glupawe i chamskie odzywki zamiast konkretnej informacji.A nie przepraszam...otrzymuje informacje,ze kolege "nie interesuje to tez",ze "szefulo",ze kolega ma jakies inne misje do "odwalenia" jako osoba niezastapiona w wydawnictwie. Akceptuje,przed profesjonalizmem nisko glowe sklaniam i tradycyjnej juz kultury osobistej gratuluje -
Mozna tez do tematu podejsc inaczej. Wspolczesna muzyka i obraz o walkach pod Gallipoli: http://www.youtube.com/watch?v=mtcZZC8oILo&feature=grec_index
-
Czasopismo marynistyczne "Okręty Wojenne" Tarnowskie Góry
Mariusz 70 odpowiedział Glasisch → temat → Przekrojowe i inne
Bardzo trudne. Robisz Wasc tutaj za ministra propagandy,pismo reklamujesz i podajesz ceny.Sam ten temat zalozyles i nikt Cie do tego nie zmuszal.Pozniej jak ktos wykazuje zainteresowanie prenumerata, udzielasz o dziwo chamskich i opryskliwych odpowiedzi.Nie ja tu chce na Was zarobic,a wiec oczekuje wlasciwego podejscia i nie moja w tym glowa,aby po Polsce szukac Wascinego "szefula".W normalnej firmie za podobne zachowanie masz Wasc kopa z roboty w piec minut bez najmniejszego gadania,bo ja najzwyczajniej kompromitujesz. Przy takim profesjonalnym podejsciu wcale mnie nie dziwia Twoje publiczne placze na brak zatrudnienia i za PRL-em wzdychania. Czy to takie trudne do zrozumienia?