-
Zawartość
1,547 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Mariusz 70
-
Zofia Kossak Szczucka "Krzyzowcy". Po wielu latach ponownie wzialem do reki i prosze sa spore niespodzianki.Jako,ze aktualnie sobie gmeram w sredniowiecznej Langwedocji, z przyjemnoscia odkrylem,ze w perypetiach polskich rycerzy ma swoj udzial rowniez hrabia de Foix.Musiala sie pani Zofia tez troszke w temacie prowansalskim orientowac, bo dziadek ma mentalnosc identyczna jak jago wnuczek z przelomu XII-XIII wieku.Tak sobie dokladnie hrabiego Rajmunda-Rogera zawsze wyobrazalem.
-
O prosze,nie znalem strony.Dzieki wielkie. A jak widza tworczosc Mariusza Kozika codzoziemcy? Tutaj dwa zupelnie odmienne,(bo z anglosaskiej i rosyjskiej strony),a piekne epitafia:
-
Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie
Mariusz 70 odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Co do sportowych aspektow imprezy nie bede sie jako ignorant wypowiadal,ale moge zamiescic kilka uwag w kwestii organizacji. Odwiedzilem Polske na 2 tygodnie przed samym turniejem.Widzialem trzy z czterech stadionow(Wroclaw,Gdansk,Warszawa),mialem przyjemnosc-nieprzyjemnosc,korzystania z komunikacyjnej infrastruktury. Stadiony-brawo,absolutnie bez dyskusji,trudno tutaj czegos wiecej oczekiwac. Komunikacja drogowo-kolejowa :tragedia z wielu wzgledow.Mialem wielka nieprzyjemnosc jechac tzw.autostrada z Wroclawia do Warszawy,wszystkiego 350 km w zaledwie bagatelka 7 godzin.Wieczorem przy kolacji pan Tusk w TV uraczyl mnie na dodatek wypowiedziami w stylu:trwa walka,skonczymy trase z pewnoscia itp.juz nie bajdury,ale po prostu zwyczajne, bezczelne klamstwa.Czulem sie jak ktos komu sie po prostu w morde pluje i ma sie go za imbecyla.Mniejsza zreszta o te slawetne autostrady,jak ktos polegal na chinskim wykonastwie to za idiotyzm umyslowy po pysku oberwal.Nie dziwie sie absolutnie,bo sam kiedys zarowke w chinskim sklepie osmielilem sie kupic.Jakosc? Do d...oczywicie-tzn.nie swiecila absolutnie,ale zeby autostrady u nich zamawiac?Powod do kpim i kawalow nieskonczony.Ot i poziom umyslowy obecnej klasy politycznej. "Autostrada" zreszta mnie nie zniesmaczyla.Nie autostradami kibice sie przemieszczaja,doskonale to rozumiem w przeciwienstwie do rodakow co z tego powodu larum straszliwe podnosili.Mniej natomiast rozumiem dlaczego z Warszawy do Gdanska musialem jechac pociagiem kolejne 7 godzin dookola swiata.Na dodatek dlaczego ten pociag(tzw.1 klasa)byl brudny i smierdzacy jak w murzyskiej Afryce.To juz hanba.Najwiekszy natomiast wstyd widze w niewielkiej kwestii dojazdu z gdanskiego lotniska do centrum miasta.Po prostu trasa sie urywa na niedokonczonym wiadukcie.Ja rozumiem,ze Polska kraj biedny,ze Europa C,ze nie zrobiono tysiaca kilometrow autostrad.Natomiast mozna bylo zrobic,jak optymistycznie sadze,5 kilometrow dojazdu z lotniska.Okazuje sie,ze nie.Brak pieniedzy w kasie municypium,ktore mialo z kolei gest,aby pozniej podstawiac darmowe autobusy dla dziesiatek tysiecy kibicow.Zabij,nie zrozumiem. Tu juz pretensje sie koncza.Korzystalem z nowych lotnisk w Gdansku i Wroclawiu,korzystalem tez z lotniczych polaczen krajowych i doprawdy trudno sie o cos przyczepic.Ceny,punktualnosc,jakosc-nie powiem banalnie,ze na europejskim poziomie.Wrecz odwrotnie.Daj Boze Europie takie lokalne linie lotnicze.Tutaj bym dawal nagrody,a nie tym drogowym patalachom . Kolejne brawa dla tych wszystkich rodakow,ktorzy dopinguja,kupuja te koszulki,stroja auta itp.W Hiszpanii widzialem przez ostatnie tygodnie dwa udekorowane samochody i flagi w jednym barze.Atmosfera wiec nieporownywalna. Gatronomia,a zwlaszcza jakosc polskich piw(sprawa dla kibica wrecz kluczowa)tez atut niebagatelny.Polska jest, co tu gadac, krajem tanim.I to z punktu widzenia mojego ubogiego iberyjskiego portfela,o tych brytyjskich czy teutonskich nie wspominajac. Jak to Euro widza sami Iberowie? Bez watpienia pozytywnie.Nie spotkalem sie jeszcze z krytycznymi uwagami,znam trzy osoby,ktore do Gdanska sie wybraly,swietnie bawily i maja bardziej niz przyjemne wspomnienia.To mile.Ogol ocenia impreze po wygladzie stadionow i usmiechnietych gebach rodakow w TV,czyli tez jak najbardziej pozytywnie.Bardzo tez media chwala lokalna goscinnosc czy warunki jakie zaoferowano hiszpanskiej reprezentacji.Natomiast dosc powszechna jest opinia,ze sie Polska dala naiwnie wrobic w duze koszta.Ale to juz chyba zupelnie inna historia,a moze i poprawka na hiszpanska zapasc gospodarcza. Acha,nikt tu absolutnie nie slyszal o slawetnym Koko-Eurospoko -
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Mariusz 70 odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Wyjatkowej klasy...zadufek."Prawdziwy podroznik" Ubawil,oj ubawil. Nie tylko nas zreszta,zerknij Lancasterze na komentarze pod artykulem. -
Henryk Sienkiewicz: czy epatował sadyzmem i był rasistą?
Mariusz 70 odpowiedział carantuhill → temat → Biblioteka im. Józefa Ossolińskiego
Nie tylko Sienkiewicz Orientalistow niepokoi.Taki Cejrowski wrecz "zatrwaza" jak sie okazuje.Polit-poprawnego zamordyzmu ciag dalszy: http://magazynkontakt.pl/swiat-wedlug-cejrowskiego.html -
Kac po wyscigu,ale kac satysfakcjonujacy. Ferdynanda Alonso osobiscie niezbyt lubie,ale po tym co wczoraj widzialem to uklon dla talentu Asturianina "czapka do ziemi,po polsku". Startowal z 11-tej pozycji,a stanal na najwyzszym podium.Fakt,ze bylo sporo szczescia,bo Vetel odpadl(awaria),a i Hamilton swym zwyczajem, wyprawiajac dzikie brewerie na torze, sobie auto zdemolowal.Ale szczescie glaszcze tych co sie akuratnie w odpowiednim miejscu znajduja. Kimi tez wspaniale,bo 2-ga pozycja.Mialem przyjemnosc siedziec obok Finow,wiec w hiszpanskiej masie sobie skromnie pana Raikkonena dopingowalismy. Patriotyzm lokalny nie jest na F1 zbytnio okazywany,ale tym razem Alonso i Hiszpanow zdecydowanie ponioslo.Byla flaga w bolidzie,lzy na podium i masowo spiewany(lo,lo,lo - bo slow du..okracja zakazala)hymn narodowy.Sukcesy pilkarskie na Euro bez watpienia tez na ten narodowy ekshibicjonizm wplyw mialy. http://www.youtube.com/watch?v=IWddNTA3NpU
-
Kol.Secesjonista juz dal odpowiedz,wiec nie bede robil powtorki. Co ma UPR wspolnego z endecja?Belkot,po prostu belkot,ze rece opadaja.
-
Co to takiego "endekokomuna,Korwin i UPR-y o PRL-owskim rodowodzie",co to sie Dmowskiego "bezmyslnie naczytaly" ? Belkot jakowys Przepraszam,ale kolega po prostu sie osmiesza.Chocby brakiem elementarnej wiedzy na temat pogladow pewnych osob czy historii ugrupowan politycznych. Prosze byc doprawdy powaznym i najpierw jakies wydawnictwa poczytac.
-
Ja,jak tysiace Walencjan w tym tygodniu zyje raczej Formula 1.Jestesmy juz po klasyfikacjach,dla mnie niezle bo Kimi Raikkonen startuje z 5 pozycji,dla hiszpanskich znajomych perspektywy nie najlepsze-Ferdynand Alonso z 11-tej. Wszystko juz przygotowane na jutrzejsze swieto,zatyczek do uszu nie wylaczajac. Potem jak jeszcze bedziemy w stanie, to zajdziemy gdzies do baru na wieczorny mecz
-
Dwie pozycje s.p.Tadeusza Bieleckiego koniecznie-"Wielka Armia" i "Encyklopedia Wojen Napoleonskich". Jak kolege interesuje Cesarz od strony alkowy,kuchni czy garderoby to "Pamietniki kamerdynera cesarza Napoleona I" Louisa Wairy Constanta.Chyba ostatnio nawet to wznowiono,a wiec nie trzeba szukac po antykwariatach. Z biograficznych wspomnien trudno tez pominac "Memorial ze Sw.Heleny" Las Casesa,bo pisal to pod dyktando samego Cesarza. Tutaj recenzja : https://historia.org.pl/index.php/recenzje/recenzje/xix-w-do-i-wojny-wiatowej/3137-memoria-ze-w-heleny-tom-ii-e-de-las-cases-recenzja.html Ladnie wydana i ciekawa ksiazka jest tez "U boku Napoleona.Jednostki cudzoziemskie w armii francuskiej w czasach Konsulatu i Cesarstwa.1799-1814" Guya C.Dempseya.Lezy to na przecenie w Historytonie od lat kilku,a szkoda.
-
G.K.Chesterton "Krotka historia Anglii". Dziwna to historia,bo np.trudno w niej odnalezc jakies daty,a i samych nazwisk spotkamy niewiele.Chesterton postanowil napisac historie swego kraju "dla ludu",a wiec tlumaczy lopatologicznie czym byl np.feudalizm,na czym polegala rzymska cywilizacja czy wyjasnia mentalnosc epoki krucjat.Mamy wiec raczej opis zjawisk w poszczegolnych przedzialach czasowych z punktu widzenia filozofa-historyka,z przewaga bez watpienia tej pierwszej dziedziny nauk.No i oczywiscie humorysty ,bo humoru Chestertonowi nigdy nie brakuje.A to naprawde wielki talent umiec pisac w sposob zabawny o sprawach jakoby bardzo powaznych. Wydala w skromnej szacie i przystepnej cenie Fronda-Apostolicum.
-
Wierny K'ang Tieh i jego "pobratymcy" - eunuchowie
Mariusz 70 odpowiedział secesjonista → temat → Historia ogólnie
Zapewne z Orientu. Juz na asyryjskich reliefach widzimy krolow w otoczeniu eunuchow.A w oczy sie rzucaja, bo przy brodatych silaczach kontrast jest wyrazny. Dlaczego kastrowano? Orientalne wzorce,a moze i rzymskie tradycje? Byly takie brzydkie eksperymenty w glowie Nerona,a i wariat Heliogabal mial ochote zostac kobieta. -
No,gratuluje Albinosie fachowej przepowiedni.Sprawdzilo sie,byc moze niestety,choc z drugiej strony hanby nie bylo,a i to sie bardzo liczy.Jesli mozna to bardzo prosze o prognoze na wtorkowe zmagania.Chyba juz wiemy czego sie spodziewac,zwlaszcza po tym jak rosyjski niedzwiedz zmasakrowal Szwejka(nie obrazam,bo sam do tzw.szwejkologow sie zaliczam).Przyznam,ze wlosy staja mi deba. Sam mecz inauguracyjny ogladalem w 1 TVP,ale po kilku piwach osmielilem sie jednak w publicznych miejscach pokazac.Hanby nie bylo,nawet dopadlo mnie kilku takich co to sie rozplywali w pochwalach nad goscinnoscia,organizcja itp.Z tego wnioskuje,ze iberyjskie media sa jak na razie bardzo laskawe. Faktycznie ladnie to wygladalo,tylko artystyczne jaselka niezbyt mi sie podobaly.Ja bym tam puscil Radka Sikore z jego husaria i Kozakow z Ukrainy w rytm jakiejs folkowej muzyki z europejskich kresow.Efekt gwarantowany.A tak,moglismy kontemplowac panny w kolorowych pilotkach i meksykanskich kapeluszach na glowach,co po scenie sie miotaly w karkolomnych ukladach.Kwestia gustu oczywiscie. Acha,taka ciekawostka.Kupilem wczoraj gazetke specjalna,ktora fachowo informuje o mistrzostwach.Jest tam oczywiscie opis poszczegolnuch stadionow,ale i zacheta do zwiedzania miast w ktorych sie znajduja.Jak wiec Hiszpanie widza poszczegolne metropolie: Gdansk-Lech Walesa,stocznia,robotnicy w walce z komunizmem. Poznan-lokomotywa ekonomiczna "polskiego cudu gospodarczego"(tak jest napisane) Wroclaw-multikultura,kanaly,setka mostow. Warszawa-wojna,gruzy,ale tez pochwaly dla Starego Miasta.
-
Wierny K'ang Tieh i jego "pobratymcy" - eunuchowie
Mariusz 70 odpowiedział secesjonista → temat → Historia ogólnie
Bizancjum Secesjonisto. Kariera Narsesa jest chyba najlepszym przykladem. -
Jeszcze jeden lokal moge pochwalic,zwlaszcza z okazji Pucharu Europy,bo znajduje sie we wroclawskiej "strefie kibica". Wroclaw "Pod Zlotym Psem". Trudno o lepsze polozenie,bo na samym rynku.W srodku w sumie nie bylem,jedlismy na tarasie,ale mozna zerknac tutaj: http://www.tuwroclaw.com/katalog-firm,restauracja-pod-zlotym-psem,kfi5-2936-2665.html Ceny rozsadne.Np.golonka 1 kilogramowa 45 zl,podczas gdy w sasiedzkim Bierrhalle niemal 8 zl.za 100 gram.Ja wybralem cielecine w smietanie z kurkami i zurek podawany w chlebie z biala kielbasa i jajkiem.Delicje godne polecenia w obu przypadkach.Miesa podawane sa na spejalnych patelniach,porcje duze.Do tego mala wisniowka i piwo "Kasztelan". W slynnej "Piwnicy Swidnickiej" natomiast podaja piwo robione specjalnie dla tego lokalu.Dobre.Warto zajsc chocby z czysto historycznej,a nie kulinarnej ciekawosci,bo restauracja miesci sie w piwnicach ratusza.Ceny spore,ale jedno piwo czy kawa nas nie zrujnuje.
-
Nizurski."Lizus" Znalazlem ostatnio w antykwariacie i skusilem sie na wycieczke w czasy podstawowki.Starenkie wydanie z 1958 roku,identyczne mialem w reku jakies ...lat temu.
-
Ojojoj...A ja myslalem,ze wlasnie Grecja to pikus.Niedobrze .No to mam przynajmniej sciage na jutrzejszy mecz i przy znajomych nie wyjde na ostatniego ignoranta Tez optymista nie jestem,a wiec do baru sie nie wybieram,aby nie robic za obiekt okrutnych drwin (nie zazdroszcze Fodele-jaki by wynik nie padl).Ale u znajomka w domu zobacze te narodowe wysilki,no i ciekawy jestem tez tych dozynek na otwarcie.Butelka szampana jest kupiona,a wiec jednak lekki optymizm wyrazam.Zobaczymy czy bedzie okazja do jej otwarcia,czego zreszta wszystkim nam zycze.
-
A jak tam ostatnie przygotowania do Euro Panowie ? Narodowe lamenty,lamentami,ale siedzac wczoraj w barze widzialem tv-wiadomosci w ktorych strasznie Hiszpanie chwalili warunki jakie im stworzono.Krytykowano natomiast bardzo jakies nieladne wyczyny ukrainskich hotelarzy,ale niezbyt zrozumialem o co dokladnie chodzilo. Albinosie jak oceniasz polskie szanse na wyjscie z grupy ?
-
"Wrzesien 1939.Wojsko Polskie 1935-39.Zbiory Muzeum Wojska Polskiego".Praca zbiorowa. Swego rodzaju katalog zbiorow MWP dotyczacy lat 1935-39.Wydano w formie ladnego albumu.Opowiesc o przedwojennym WP ilustrowana poszczegolnymi eksponatami muzealnymi.Zaprezentowano je wyjatkowo atrakcyjnie,z wyretuszowanym tlem,dokladnym opisem,dodatkowo zamieszczono wiele fotografii.Historyczne tlo nakreslil ciekawie dr.Janusz Wesolowski. Ksiazka utrzymana w konwencji tego co z powodzeniem robi np.francuskie wydawnictwo Historie & Collections,czyli prezentacja okreslonego tematu autentycznymi pamiatkami historycznymi.No moze do francuskich wydawnictw tej pracy jeszcze daleko,ale jest juz wykonany pozytywny krok w tym kierunku. Uwaga,spotyka sie egzemplarze z bledami w skladzie.Powtarzaja sie strony od 180 do 200,a nastepnych 20-tu brakuje.Warto wiec ksiazke przed kupnem dokladnie sprawdzic.
-
Faktycznie widze psychiczny wstrzas w skali narodowej http://www.youtube.com/watch?v=VK665o1R3B0
-
Pałac Kultury i Nauki w Warszawie - potworek czy symbol?
Mariusz 70 odpowiedział Albinos → temat → Historia lokalna
Skute balkony to problem prokuratury,konserwatora i odpowiedniego nadzoru prac oraz skutecznosci KK. Brak malowania fasad chocby tych na glownych ulicach to po prostu zwykle,za przeproszeniem-syfiarstwo.Tym bardziej niezrozumiale,ze mozna jak sie okazuje malowac ladnie i na wesolo bloki na peryferyjnych osiedlach.Nie rozumiem,po prostu nie rozumiem. :fool: Co do odbudowy to juz naprawde temat rzeka. -
Albinosie,Ty jako wielbiciel tego sportu jak oceniasz slynny utwor .Slyszalem juz chyba wszelkie mozliwe opinie.Mnie smieszy,choc poczatkowo bylem w lekkim szoku.
-
Pałac Kultury i Nauki w Warszawie - potworek czy symbol?
Mariusz 70 odpowiedział Albinos → temat → Historia lokalna
Ja bym raczej powiedzial,ze glownym problemem estetyki tego miasta sa brudne,szare fasady budynkow.Nawet niestety tych na glownych ulicach.Nic dziwnego,ze powszechnie jest Warszawa odbierana jako brzydkie i szare miasto.Wina przede wszystkim obecnych administratorow i nie ma co zwalac winy na pospieszna odbudowe miasta.Naprawde wystarczy troche farby,aby te posepne socrealistyczne gmachy ladnie wygladaly.Prosze porownac stan poszczegolnych budynkow np.w Alejach Jerozolimskich. -
I gdzie?