Skocz do zawartości

fodele

Użytkownicy
  • Zawartość

    577
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fodele

  1. Trudne chwile Mytilene

    Nic mi nie wiadomo w temacie kongregacji. Mógłbyś rzucić trochę światła na tę sprawę secesjonisto?
  2. "Się" wszechobecne

    Chciałabym poznać Wasze zdanie w sprawie nurtującego mnie problemu językowego. Od pewnego czasu obserwuję nasilenie używania w mediach zwrotu typu: "pytam się", "patrzę się", "słucham się". Dopóki słyszałam to z ust odpytywanych w sondażach przechodniów - nie dziwiło mnie to specjalnie. Jednak wszechobecnego "się" zaczęli używać również dziennikarze, redaktorzy, prezenterzy... Zaczynam się niepokoić! Czy to ja czegoś nie wiem i zdanie "Pytam się pana panie redaktorze..." jest prawidłowe, czy może jednak powinno ono brzmieć "Pytam pana panie redkatorze...". Czy rzeczywiście nie wystarczy powiedzieć "Patrzę na kota", ale koniecznie należy dodać "Patrzę się na kota"? A może to tylko przejściowa moda, tak jak kiedyś ze stosowanym na każdym kroku słówkiem "dokładnie"? Odpowiedzcie proszę, bo gubię "się"
  3. "Się" wszechobecne

    Dziękuję raz jeszcze za ogromny trud, jaki sobie zadałeś A zwłaszcza za zdanie podsumowujące
  4. Wasze zdjęcia

    Też zdarza mi sie cyknąć zdjęcie tu i tam... Z niektórych jestem nawet zadowolona! Ale obawiałabym się zamieścić je na Forum - konfrontacja z bavarskym wypadłaby nader kiepsko, a secesjonista natychmiast wyłapałby całą masę błędów. Źle zniosłabym krytykę swoich "pupilkowych" fotografii P.S. Z dużą przyjemnością podziwiam twórczość Marcina i chętnie pooglądam fotki pozostałych Kolegów i Koleżanek.
  5. Zostańmy jeszcze chwilkę przy postaci Szajnowicza, należy się chłopakowi! Na szczęście jego pomnik (całkiem duży) znajduje się przy ulicy Lagkada - wylotowej na przejście graniczne w Promachonas, stąd też wszystkie polskie wycieczki objazdowe mogą go oglądać. Popiersie Szajnowicza-Ivanowa nadal zdobi wejście do "Ivanofio". Natomiast moja koleżanka, która do tej pory zastanawiała się tylko dlaczego obiekt sportowy, na którym trenowała ma tak dziwną nazwę , jest obecnie francuskojęzycznym przewodnikiem. Wiem, że odpowiednio wykorzysta nabytą informację o polsko-greckim bohaterze, gdyż bardzo ją zaintrygował.
  6. Szkoda tylko, że młodzi Grecy niewiele o nim wiedzą... Koleżanka ze studiów, pochodząca z Salonik, namiętnie zajmująca się wieloma dziedzinami sportu, więc na codzień korzystająca z obiektu "Ivanofio" dopiero po zaprezentowaniu przeze mnie pracy na temat Szajnowicza skojarzyła fakty. Wcześniej, jak twierdzi, NIC o wspólnym bohaterze obu narodów nie wiedziała
  7. "Się" wszechobecne

    No to się go zapytajmy Dobra, wystarczy, będę cierpliwie czekała aż "się" umrze śmiercią naturalną, jak każda nowomoda.
  8. "Się" wszechobecne

    Hurrrraaaa!!!! :thumbup: A propos - ja też liczyłam na secesjonistę właśnie! Ciekawe dlaczego... Zdziwiłam się niezmiernie, że odpowiedź padła dopiero dzisiaj No ale tabele przestawne (co to takiego na Boga???) usprawiedliwiają go całkowicie. Dziękuję Panowie za rozwianie wątpliwości, gdyż jednocześnie mile podbudowaliście moje "ego". Wyszło na to, że nie jest ze mną jeszcze tak źle. Uwaga: "się", nad którym dyskutujemy, jest bardzo mocno zaraźliwe... niestety.
  9. "Się" wszechobecne

    O rany, gregski, nie przejmuj się tak, bo aż mam wyrzuty sumienia. Ja nie o tym... Do nikogo konkretnego nie "piję" i nikogo nie chciałam urazić wytykając błędy. Nawet nie jestem pewna czy to jest błąd, stąd moje do Was pytanie. Chodzi mi jedynie o nad wyraz często używane "się", tam gdzie dotychczas go nie słyszałam, czyli jakąś taką wydłużoną formę czasownika w pierwszej osobie liczby pojedynczej, która nie wiedzieć czemu drażni moje ucho. Poza tymi niezrozumiałymi dla mnie przypadkami "się" bywa niezbędne! Proszę tylko, żeby mi ktoś biegły wyjaśnił, czy zwrot typu "patrzę się", "pytam się" jest poprawny...czy też to moja dłuższa nieobecność w kraju skutkuje nieznajomością przemian językowych.
  10. Kreta

    Dysk z Fajstos jako przedmiot rzeczywiście jest jedyny w swoim rodzaju, ale już zawarte na nim znaki NIE. Podobne ideogramy widnieją na toporze z Arkalochori (centralna Kreta) czy ołtarzu z Malia (północna Kreta): http://www.teicrete.gr/arkalochori/cretan-hieroglyphic.php Z kolei Achilles napisał: "U mężczyzn mieszkających na Krecie nie widzimy raczej przepychu - tylko skromne kawałki materiałów." Nie zgodziłabym się... To że mężczyźni są skąpo przyodziani, nie oznacza, że skromnie! Przyjrzyjcie się dokładnie jak bardzo bogaty wzór zdobił ich fartuszki, z jak pieknej dzianiny musiały być utkane: http://www.google.com/imgres?q=freski+knossos&hl=pl&sa=X&rlz=1I7GGLD_en&biw=1264&bih=649&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=PJ5YTEN_bK1KAM:&imgrefurl=http://flirtzwinem.blogspot.com/2011/06/kulinarne-misteria-peloponeskie-czyli.html&docid=DsiiXT5VVyjE6M&w=801&h=1200&ei=wneQTrPnN8_tsgbnh_QV&zoom=1&iact=rc&dur=497&page=1&tbnh=146&tbnw=123&start=0&ndsp=16&ved=1t:429,r:10,s:0&tx=72&ty=116 Jeśli chodzi o teorię upadku kultury minojskiej została ona ostatnio wzbogacona przemyśleniami naukowców z Toronto i Londynu (Tim Evans, Ray Rivers). Twierdzą oni, że zniszczenie Thiry mogło pośrednio wpłynąć na upadek Minojczyków nawet 100 lat po samym fakcie wybuchu wulkanu. Ich zdaniem Kreta posiadała ok. 10 centrów handlowych, z których najważniejsze było oczywiście Knossos. Około 30 innych ważnych ośrodków handlowych tego samego okresu rozmieszczonych było w Attyce, na Peloponezie, Cykladach, wybrzeżu Azji Mniejszej i wyspach Morza Egejskiego. Głównym węzłem dającym Minojczykom połączenie z pozostałym światem była Thira! Kiedy ta wyspa opustoszała, życie Minojczyków (nawet jeśli ich flota handlowa sama zachowała się w stanie nienaruszonym) stało się znacznie trudniejsze. Musieli wyszukać inne ścieżki handlowe, co mnożyło koszty, pomniejszało zyski i możliwość łatwej (bo już wcześniej "przestudiowanej") wymiany towarów. Tym samym po kilku pokoleniach Kreta przestaje być silnym państwem... Niby banalne... i jakby oparte na dzisiejszej sytuacji ekonomicznej świata
  11. J. Zbyszyński

    O nie, czuję się zdecydowanie rozczarowana nie dowiadując się z jakiego domu pochodziła pani Zbyszyńska... Ogromne DZIĘKUJĘ Albinosie Oczywiście, że się przyda! To w zasadzie grubo więcej niż oczekiwałam. Co za Forum zadajesz pytanie i w ciągu kilku minut otrzymujesz wyczerpującą odpowiedź! Potworne...
  12. Oczywiście, chodziło o lampadedromię Gramy dalej!
  13. Rzeczywiście! W tłumaczeniu F.K. Dmochowskiego brzmi to: "byś poznał z twoją szkodą". A teraz pytanko... "Świecący bieg", jeden z głównych elementów Panatenajów
  14. Hmmm... XXIII księga Iliady... igrzyska ku czci Patroklosa... zakład o trójnóg z Idomeneusem lub przegrana walka w biegu... Ale "mądrość po szkodzie" Wciąż nie potrafię się doszukać... A może to zupełnie inny trop. Podpowiedz coś jeszcze!
  15. Ajas Mały, syn Ojleusa, miał szansę pomyśleć o tym w obliczu śmierci. Aczkolwiek, na mój gust, był zbyt tępy, żeby do jego świadomości dotarło takie przemyślenie. "Bohater" spod Troi dopuścił się co najmniej dwóch przewinień, które nie były popierane przez jemu współczesnych. Po pierwsze dokonał świętokradztwa odrywając Kassandrę od posągu bogini w świątyni Ateny, gdzie ta się schroniła... Chcieli go za to ukamienować oburzeni rodacy, ale udało mu się zbiec. Dostał ostrzeżenie, które kompletnie zlekceważył ważąc się na kolejne wykroczenie przeciw prawom boskim. Kiedy ścigająca Ajasa Atena zesłała burzę by go zabić, ten schronił się pod skałą. Udało mu się przetrwać atak rozgniewanej bogini. Być może gdyby w tym momencie wyraził skruchę, bogini mądrości dałaby się udobruchać. Ale butny Ajas chwalił się wszem i wobec, że przechytrzył córkę Zeusa szydząc tym samym z boskiej mocy. Tego nie wytrzymał wielki Posejdon (do tej pory wspierający Ajasa) - rozkruszył skałę, pod którą chował się nasz Lokryjczyk powodując, że ten spadł do morza i utonął. Nie jestem jednak przekonana czy o te motywy z życia Ajasa Secesjoniście chodziło, gdyż cały czas mam wątpliwości, czy aby na pewno Ajas zmądrzał po szkodzie...?
  16. Muzyka a wojna

    Sofia Vebo - najpopularniejsza piosenkarka okupowanej Grecji i jej dwie największe wojenne piosenki (pierwsza o bardzo patetycznym wyrazie, druga ironiczno-żartobliwa): http://www.youtube.com/watch?v=kfKS0pXAW3M
  17. Super!!! Dokładnie i wyczerpująco :clap:
  18. Z jakiego powodu i gdzie wyryto słowa: „Czego nie zrobili Goci - uczynił jeden Szkot”?
  19. Pasion (IV w.p.n.e.) ??? A może wyzwolony przez niego Formion, który następnie prowadził działalność bankową swojego dobroczyńcy ???
  20. Mój ulubiony film to...

    Bardzo trudna decyzja... Ale po przemyśleniu - "Strach na wróble". W żadnym innym filmie nie widziałam tak doskonałego streapteasu jak ten w wykonaniu Hackmana. Ponadto to właśnie film, który zwrócił moją uwagę na Ala Pacino, którego uwielbiam
  21. Książka, którą właśnie czytam to...

    Jestem bezpośrednio po powtórnej lekturze "Kreta 1941" Calluma MacDonalda... Za pierwszym razem połknęłam książkę bezkrytycznie. Tym razem mam bardzo mieszane uczucia. Książka pozbawiona jest jakichkolwiek fotografii, co da się jeszcze przeżyć, ale brak mapki, na której możnaby śledzić działania poszczególnych wojsk jest naprawdę denerwujący. Czytanie przez kilkadziesiąt stron opisu niczym nie ilustrowanej walki odziałów brytyjskich, nowozelandzkich, australijskich, greckich no i oczywiście niemieckich doprowadza do obłędu. Sporządziłam sobie swój własny wykres i podpierałam się internetem, ale to przecież chyba nie o to, na Boga, chodzi!!!
  22. Książka, którą właśnie czytam to...

    Joseph Alexander MacGillivary "Minotaur" ( w wydaniu greckim). Rzecz o wykopaliskach Evansa w Knossos... Jeszcze nie wyrobiłam sobie opinii, gdyż przeczytałam dopiero wstęp, jednak ostrzę sobie zęby na sporą dawkę ciekawostek Jakby nie patrzeć książeczka ma 600 stron! Na tę chwilę uważam ją za pozycję wartościową, gdyż napisana została przez archeologa, który przez wiele lat pracował w Knossos z ramienia Brytyjskiej Szkoły Archeologicznej jako pomocnik dyrektora.
  23. Nowa Zelandia

    Pytanie z gatunku "babskich dociekań" Zwróciłam kiedyś uwagę, że Nowozelandczycy przybywający na obchody rocznicy Bitwy o Kretę składają na grobach wieńce z kwiatów przypominających czerwone maki polne. Wydało mi się to "gustowne", ale nie doszukiwałam się powodu. Dzisiaj w internecie odnalazałam fotografię płyty grobowej gen. B. Freyberga, a na niej identyczne wieńce... http://www.google.pl/imgres?q=BERNARD+FREYBERG&hl=pl&sa=X&rls=com.microsoft:pl&tbm=isch&prmd=ivns&tbnid=lTD0u3pfwBHaxM:&imgrefurl=http://weyriver.co.uk/theriver/god_nav_D.htm&docid=oRbxt6orcWKK6M&w=409&h=410&ei=KjJJTvzgI4qWswa1tZWpCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=775&vpy=415&dur=8390&hovh=225&hovw=224&tx=140&ty=184&page=1&tbnh=149&tbnw=147&start=0&ndsp=34&ved=1t:429,r:30,s:0&biw=1440&bih=757 Czy kwiaty te mają dla mieszkańców Nowej Zelandii jakieś szczególne znaczenie?
  24. Nowa Zelandia

    Dziękuję Albinosie Jednym słowem zaczęłam poszukiwania od złej strony, gdyż usiłowałam łączyć kwiaty te jedynie z Nową Zelandią. Tymczasem fakt, że widziałam jak składali je pod pomnikiem przedstawiciele właśnie tego kraju najprawdopodobniej był tylko zbiegiem okoliczności.
  25. Konstanty Smoleński

    ... a tak liczyłam na secesjonistę...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.