Jasny Rycerz

Ale ja znalazłem w necie taką informację

Vapnatak nie mam czasu ale ci wytłumaczę. Patrz kultura tripolska to chyba najbardziej rozwiniętą kultura na pn. od M czarnego i pasma Bałkanu, jest dowodem tego że i na ziemiach Ukrainy mogło było się rozwinąć cos wspaniałego. Dlatego Pytam czy te ukraińskie ziemie w epoce żelaza miały miasta i nie pytam o Krym czu pobrzeze m. czarnego ale o interior, skoro właśnie w interiorze możliwe było utworzenie sie k.tripolie

I to jest tragedia Polski mająca wpływ po części na teraźniejsze położenie i szanse rynkowe Polaków.

Było potrzebne, bez realiów życia tamtego czasu nie narodziłby się monastycyzm i głęboka wiara katolicka.

Gdyby Gierek "miał jaja" to by te zaciągniete kredyty wydał na stworzenie górach świętokrzyskich zagłębia technologicznego a'la DOLINA KRZEMOWA. Byłby to dar dla przyszłych pokoleń. Wtedy można by powiedzieć "zostawił Polskę murowaną" Wiadomo ze pieniądze zostały wydane nie na inwestycje technologie nowoczesne, a w XIX wieczne.

Czy patrząc na aspekty takie jak: -poziom życia -szanse życiowe -poziom spokoju życiowego (Kanadyjczycy wcale się nie interesują polityką) -nastawienie rządzących względem dobra narodowego. Określ swoje zadowolenie z życia w Polsce.

Ale dlaczego taka sytuacja stała się immanentna dla Polski, tego to już nie powiedziałeś! Właśnie PR i propaganda zastępuje realne efekty działań polityków. W Polsce nie ma i od śmierci Piłsudskiego nie było MĘŻA STANU. Człowieka który "przytuliłby do piersi" i zatroszczył się o naród-zresztą nawet gdyby Korwin-Mikke zostałby premierem to i tak nic by się nie zmieniło, jesteśmy poddanymi Komisji Europejskiej.

Ale tradycyjnie, informacje w niej zawarte zachowasz dla siebie.

@Montezuma , mam rozumieć że nic nie wiadomo na ten temat ? W Chrobrego wojach to wiem dlatego nie pytam. Interesują mnie czasy do 990 roku. A jak ty sobie wyobrażasz to co zawarłem w 1 poście ?

Mówisz tak jakby polityka była najważniejsza dla życia człowieka, krajacz zwłok ze prowincji szwedzkiej ma w d... jaka partia aktualnie rządzi, to samo w kanadzie czy Nowej Zelandii, liczy sie tylko to że 2 razy w roku może zarzyć za swoja wypłatę wypoczynku w klimacie zwrotnikowym. Polak należący do tej samej "kasty" nie może. Powiedz to nieprzebranym rzeszom tych ktorzy co roku idą na studia nie z powołania , nie po to by działać na zasadzie "studeo,studere" tylko ot tak "bo tak dziś trzeba", Oni zdają sobie sprawę że gdyby ulegli mirażom szukania posady bez studiów to prędzej czy później zdechliby z głodu.

Zgadza się Polska to nie Kanada gdzie biorą od ręki gościa z byle jakim wyższym wykształceniem.Polska kraj pełzającego kapitalizmu, gdzie aby godnie zyc trzeba kończyć jakieś studia.... KRETYNIZM wymuszony niedorozwinięciem rynkowym. Zgadza się Polska nie jest krajem wielkiej konkurencji miedzy uczelnianej gdzie do nauczania studentów biorą Licencjatów jak np w USA.

5 lat spędzasz na uniwersytecie kończąc magisterium po czym 2 lata pracujesz po czym nie masz pracy. Bo przecież w tym kraju nie potrzeba humanistów i inteligentów tylko robotników i inżynierów. Parafrazując słynne hasło, można rzec "Polska zapleczem produkcyjnym Europy"

utrzymując się ze ściągania zagranicznych aut , lub sprzedaży węgla z BIEDASZYBÓW.

Pytasz co dało ? Dało inny rodzaj problemów. Takie problemy jakie mają mieszkańcy kapitalistycznych państw na dorobku, przykładowo Argentyny, Chile (nie rozważając różnic klimatycznych)

Jednak przy innym nastawieniu polityków i rządach fachowców z wizją żyłoby się lepiej , nie uważasz ?

Samuelu, Bogu Dzięki że jesteś nieobiektywny. W Europie takich stolic nie ma, na to zgoda. Mam jednak inne przykłady -Canberra -Belmopan -Brasilia Nie wmówisz mi że mózgi carów pracowały inaczej niż mózg Juscelino Kubitschek de Oliveiry. Carowie również mogli wpaść na podobny pomysł. Petersburg nie był w założeniu Petera I miastem przemysłowym, a że było, no cóż tak wyszło. Kolejni carowie wznosząc nadkaspijską stolicę mogliby chcieć zmienić stan rzeczy i rezydowac w spokojnym i niezatęchłym od fermentu społecznego mieście.

FSO, bardzo mądrze i zgrabnie ujęte, w paru zdaniach oddałeś klimat szans młodego Polaka.

Sama struktura społeczeństwa Kartagińskiego wymusiłaby inny rozwój nie byłoby potrzeby zdobywania ziem typu Galia. Kartagina nie miała takiej masy bezrolnych jak Rzym, berberowie potrafili gospodarować nawet na słabych ziemiach produkując nadwyżki. System polityczny nie wymuszał odbywania odbywania tryumfów aby budować sobie autorytet potrzebny do zdobycia władzy (vide Cezar). Kartagińczycy jako handlarze i znawcy morza prędzej czy później w poszukiwaniu zysków opłynęliby Afrykę i odkryliby cywilizacje amerykańskie. (zresztą są głosy że dopływali do wschod. brzegu USA.)

Ale jaki jest sens takiej sprzeczki... Prasłowianie nie zajeli ziem kultury pól popielnicowych we Francji zrobili to Celtowie, nie poszli do Jutlandii, nie przedostali się przez góry Dynarskie nie wspominając o Sudetach i Tatrach. No więc po co ta sprzeczka. Nawet jeśli pojedyncze klany słowiańskie spotkalibyśmy nad Wezerą, Maruszą czy na Zelandii to i tak nie ma to znaczenia. Ważne są tylko ośrodki jednolitego osadnictwa które wytworzyły specyficzną kulturę materialną

@Vapnatak, to nie tak jak myślisz. ja poprostu zastanawiam się co mogło Gotów do skłonić innymi słowy uwiarygodnić ta wersję.

1- sąsiadowanie z ziemiami wszystkich dziedziców Bolesława III 2- położenie w środku kraju wraz z Krakowem (tak się składa że Kazimierz w tym peryferyjnym mieście usytuował stolicę)

Argumenty na co ? co mające udowadnić?

a dlaczego? mimo że Gocja w Szwecji jest o podobnym klimacie do polskiego to jednak okres wegetacyjny a więc zdolności produkcyjna rolnictwa jest niższa. Dodatkowo powiem że pola w Szwecji są kamieniste i nie tak urodzajne jak u nas. Nie sądzę tez by Goci nie mieli wcale wiedzy o terenach Szwecji, I wiek to przecież nie są czasy pierwotne a cywilizacja w tej części Europy już istniała.

http://www.trilateral.org/download/file/20..._Membership.pdf

Ciekawe czy z subsydiów jakie przeznaczane są na indiańską rodzinę stać ją na wysłanie choćby jednego potomka do innego stanu i to jeszcze na elitarny uniwersytet. Ciekawe czy na takiej uczelni przyjmą owego indiańskiego chłopca do elitarnej korporacji "Skull and Bones" na Yale- kuźni kadr szczytu establishmentu polityczno-finansowego USA.