W pierwszy poście napisałem:
"O ile jednak RPG-29 ma zasięg 500 metrów przy wadze prawie 19 kilogramów, to najnowszy RPG-32 (produkowany od 2008 roku) ma zasięg 700 metrów i waży przy tym zaledwie 10 kilogramów i można z nim biegać."
Właśnie to mam na myśli mówiąc o miniaturyzacji broni przeciwpancernej - o zmniejszaniu się jej wymiarów i masy w stosunku do osiągów (tzn. zasięgu i przebijalności pancerza).
Wiem że taka broń była dostępna już w okresie II wojny światowej ale teraz jest o wiele bardziej kompaktowa.
Czołgi jak służyły do przełamywania linii obrony, tak służą nadal, tylko że obecnie jest coraz mniej okazji do przełamywania tradycyjnych linii obrony które pamiętamy z czasów I i II wojny światowej. Więc po co ci czołg ?
Zauważ że jeden helikopter typu AH-64 lub Mi-28 może zniszczyć w otwartym polu 16 czołgów, samemu nie wchodząc w zasięg ich rakiet ziemia-powietrze (o ile te czołgi wogóle są w nie wyposażone, co zdarza się rzadko).
Z kolei w mieście czołg jest narożony na to iż może zostać łatwo ostrzelany z granatnika z piętra któregoś z budynków, podczas gdy górny i tylni pancerz to słabe strony czołgu.