Słyszałem legendę o Piaście w dwóch wersjach. Pierwsza mówiła o tym, że wizytę złożyli mu Cyryl i Metody, a druga- aniołowie. Tak więc, pomyśl: co wywrze większe wrażenie, na ludzie który dopiero (w miarę niedawno) przyjął chrześcijaństwo? Raczej wizyta aniołów.
Poza tym, nie podważam istnienia tego człowieka. Od kogoś musiało sie zacząć. Zastanawie mnie jedno- że protoplastą książęcego, a potem królewskiego rodu jest zwykly rzemieślnik. Być może jak powiedziano wyżej był ojcem przywódcy buntu, ale to mogło mieć znaczenie podobne do "królowie też ludzie" i każdy pochodzi z prostego narodu wcześniej, czy później.