Samuel Łaszcz

Którego, Romku? Pasek, Łoś?

Hitler nie pił i nie palił, lubił sztukę, zlikwidował bezrobocie, wybudował autostrady - to plusy, które potrafię wymienić.

Powodu nie znam, ale czy była to Klara Izabela de Mailly, dwórka Maryi Ludowiki Gonzagi, a później pani Krzysztofowa?

Kilka postów usuniętych i edytowanych. Imć pana Różyńskiego informuję, że jeśli z homofobicznego tonu nie zejdzie na merytoryczną dyskusję, to dostanie ode mnie osobiście ostrzeżenie. Do innych również apeluje o zachowanie spokojnego i rzeczowego tonu. Niech za przykład posłuży kolega secesjonista. Samuel Łaszcz, moderator działu "Rzeczpospolita Obojga Narodów"

Hiszpański konkwistador Vasco Núñez de Balboa karze śmiercią Indian za seks homoseksualny przez zjedzenie żywcem przez psy wojenne, Ameryka, 1594 rok. Rycerz von Hohenberg ze swoim giermkiem spalony na stosie za kontakty homoseksualne, Zurych, 1482. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Penalizacja_kontakt%C3%B3w_homoseksualnych)

Minął już prawie tydzień, a harry nie skorzystał ze swojego prawa. Tak więc, zgodnie z zasadą wyrażoną przez Kadrinazi'ego w poście #1 (Jeżeli po 72 godzinach od zadania pytania nie padnie prawidłowa odpowiedź (potwierdzona przez zadającego), pytanie zadaje pierwszy chętny.) pałeczkę oddaję w ręce pierwszego użytkownika, chcącego zagadnąć pozostałych forumowiczów. Moderator działu "Rzeczpospolita Obojga Narodów", Samuel Łaszcz

Póki co Baumanową Socjologię, potem Bohaterów stu bitew Wyszczelskiego, w ferie będę musiał do szkoły przeczytać drugi raz Kamienie na szaniec (pierwszy raz czytałem dla przyjemności, ale dość dawno). Potem biorę się za Historię języka polskiego Klemensiewicza. W między czasie trzeba będzie poczytać do II etapu konkursu kuratoryjnego.

Ja takich dni nie preferuję, bo moje biurko (stolik) jest zawsze czysty .

Warto wspomnieć, że żołnierze NSZ popełniali często zbrodnie na partyzantach Gwardii Ludowej. Na przykład: 25 XII 1943 r. oddział NSZ "Las 3" pod dowództwem Stanisława Masłochy w Aleksandrowie (pow. Radomsko) zastrzelili trzech gwardzistów wracających na święta do domu. Zamordowani to: Zygmunt Koczwarski, Bolesław Leski i Michał Pawlas. Żołnierzom AK też się to zdarzało...

Mea culpa! Pierwsza organizacja LGBT powstała w 1946 w Holandii (COC Nederland). Jednak pisząc "organizacje" miałem na myśli instytucje kulturalne, bary, redakcje gazet.

Wikipedia wspomina: Zdelegalizowano wszelkie instytucje, miejsca kultury i spotkań środowisk LGBT. Racjonalista.pl: Bary dla homoseksualistów zostały pozamykane a czasopismom zabraniano prawa do wydawania. Można więc sądzić, że istniały organizacje LGBT przed 1933. Aby przytoczyć konkretne nazwy, musiałbym więcej poszperać.

Sądzę, że o Polakach możemy mówić od IX-X wieku, choć dopiero w XIX wieku wykształcił się naród w nowoczesnym znaczeniu.

Bardzo ciekawa inicjatywa: http://www.wilnoteka.lt/pl/tresc/w-obronie...szkol-na-litwie Mam nadzieję, że podpiszecie.

Jak widać do obrońców UPA nie przemawiają żadne merytoryczne argumenty. Jeśli nie bandycka, to jaka? Bohaterska?

Wg Jana Nowaka-Jeziorańskiego nacjonalizm jest grzechem.

UPA walczyła. Inna sprawa, że była to walka, jakby to dzisiaj powiedziano, poniżej pasa. I to jest dyskredytujące.

A czemu akurat zabierano? Może właściciel umarł albo sprzedał gospodarstwo. A co jeżeli poprzedni właściciel był Polakiem a nie Ukraińcem?

Gdyby nie OUN-UPA i tym podobne oszołomy, jestem pewien, że wystąpienia antypolskie na Wołyniu, w Małopolsce Wschodniej, Polesiu i Chełmszczyźnie miałyby o wiele mniejszy zasięg. Minimalny. Jak już wspomniał Lancaster Polacy i Ukraińcy żyli ze sobą w pokoju. Chodzili do jednych świątyń, razem się bawili, pili, zawierano mieszane małżeństwa. Chłopi ruscy uczestniczyli w pogromach głównie z powodu strachu przed UPA. Banderowcy ich do tego zmuszali. Gdyby tego nie zrobili zrobiono by z nimi to samo co z Polakami, a wcześniej i z Żydami. Toteż powinniśmy oddawać wielki szacunek tym Ukraińcom (zwłaszcza wówczas starej daty), którzy pomimo represji ukrywali naszych Rodaków.

Jaka zemsta? Na niewinnych ludziach? I niby za co? Zbrodnie UPA były po prostu przejawem tępawego nacjonalimu.

Wiadomą rzeczą jest, że nigdy nie jest tak, że jedna strona to śnieżnobiali, bezgrzeszni herosi a drudzy to wraży barbarzyńcy. Jednak metody stosowane przez rezunów z OUN-UPA są nieporównywalne do metod, np. żołnierzy AK. Polakom nigdy nie przyszłoby do głowy, żeby nabijać dzieci na sztachety albo rozrywać ludzi końmi. Zbrodnie nacjonalistów ukraińskich siłą rzeczy musiały doprowadzić do niekiedy haniebnej reakcji polskiej (vide Tadeusz Halicz-Korona, który jednak za zbrodnie dokonane na Ukraińcach został skazany wyrokiem Polskiego Państwa Podziemnego na rozstrzelanie; nie słyszałem zaś nigdy, aby banderowcy skazali któregoś ze swoich za zbrodnie dokonane na Polakach czy też Żydach), nigdy jednak nie przybrała tak wielkich czy choćby porównywalnych rozmiarów jak zbrodnicze akcje rezunów z tryzubami na czapkach. Nigdy nie zrozumiem nacjonalizmu...

Pełna zgoda z mojej strony!

Zasadniczo wychodzę z założenia, że historii nie można się uczyć, a należy ją poznawać.

FSO - częściowo popieram Twoje wywody, należy jednak obiektywnie stwierdzić, że AK była satelitą przyjaznego nam państwa, a GL-AL państwa, które 17 września 1939 roku zadało nam cios w plecy.

Zanim wysuniesz takie pytanie radziłbym się zapoznać z podstawową (rzetelną) literaturą przedmiotu. Warto obejrzeć ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=H2RXchr2GDM Z innych kinematograficznych dzieł dokumentalnych także: "UPA-skrawek piekła na Podolu" "Ihrowica. Zabili nas w Wigilię" "Zapomnij o Kresach"

Obecnie czytam "Historię Rosji" Bazylowa.