montezuma1985

J. Polit "Chiny 1946-1949"

Powinna wyglądać jak w "Sposobie na Alcybiadesa"

Kierunek Berlin, Jarzębina czerwona, Ogniomistrz Kaleń- mimo propagandy filmy dziś niedoścignione

Jak dla mnie najlepsza była: DRUGA RZECZPOSPOLITA 1918 - 1939 M. Leczyk

Podium dla: 1.Pluton 2.Łowca jeleni 3.Czas apokalipsy Następnie świetne: Urodzony 4 lipca Ofiary wojny Rambo-pierwsza krew Full Metal Jacket Good Morning, Vietnam Byliśmy żołnierzami Wymienię jeszcze Zielone berety choć traktuje ten film jako western... I podobał mi się wątek Wietnamski w Forest Gump

Zawsze w księgarni kusi mnie aby sięgnąć po tą serię ale zawsze znajdzie się coś pilniejszego...

Bałkany 1912-1913 R. Rabka

Dymitr Wiśniowiecki zwany Bajdą- kozak,ataman, kniaź, starosta, awanturnik, watażka...legenda dzikich pól i kozaczyzny. Założyciel Siczy Zaporoskiej, ufortyfikował Małą Chortycę. Dowodził łupieżczym wyprawom przeciw Turkom i Tatarom. Balansował między Polską, Rosją, Turcją, lub łupił na własną rękę.Zawierał sojusze ze wszystkimi i przeciw wszystkim walczył. Jego śmierć w niewoli owiana jest wieloma legendami. Co o tej barwnej postaci wiadomo, co jest prawdą a co legendą- zapraszam do dyskusji

Przykre ale ja powiem Otto Skorzeny...

Ennio Morricone do filmu Misja- genialne! A z rodzimego podwórka lubię muzykę z polskich seriali-Czarne chmury, Czterej pancerni, Pogranicze w ogniu, Przygody pana Michała...aaa i z serialu Dom Łomnickiego

Film, fotografia i piłka nożna

Myślał jednak o przekazaniu jej wybranemu kandydatowi czyli nie tyle złożenia jej co cesji. Korona Polska ciążyła mu, wiedział jednak, że zerwanie unii polsko- szwedzkiej mogłoby spowodować zastąpieniem jej przez polsko-moskiewską.

Tak tylko każde bezkrólewie to chaos. Czy sensem było osadzenie na tronie Zygmunta III na siłę, który tylko czekał aby zrzec się korony? Przytoczę tu znamienne słowa, które Sienkiewicz włożył w usta Bogusława Radziwiłła: "...ale tu, w tym kraju, gdzie król nie ma za sobą bożego prawa, jeno go szlachta kreuje, gdzie wszystko w wolnym głosowaniu, słusznie czyniliśmy sobie pytanie: dlaczego to Waza a nie Radziwiłł ma panować?...Nic to jeszcze Waza, boć oni z królów dziedzicznych ród wiodą, ale kto nam zaręczy, kto nas upewni, że po Wazach nie przyjdzie szlachcie fantazja do głowy posadzić na stolcu królewskim i wielkoksiążęcym choćby pana Harasimowicza albo jakiego pana Mieleszkę, albo jakiego pana Piegłasiewicza z Psiej Wólki..." Albo inne oddające istotę sprawy: "Rzeczpospolitą diabli biorą, bo już tak bezsilna, na takie psy zeszła, że się nikomu nie może opędzić. Wszyscy lezą w jej granice jak przez rozgrodzony płot..." zresztą wszyscy znają filozofię postaw czerwonego sukna. A z tym poparciem narodu to bywało raczej tak, że szlachtą manipulowano lub ją przekupywano. Królowie elekcyjni bywali raczej mało popularni w narodzie, stąd rokosze, spory itp. itd.

No fakt numizmat wyszedł w 1999 r. w nakładzie 5 tys. sztuk. Niemniej w naszej historiografii postać jakoś pominięta, tylko niewielkie wzmianki u Serczyka, czy w monografii rodu. A szkoda bo życiorys atrakcyjny, kilka postaci by nim obdzielił- tylko siadać i powieść napisać albo film nakręcić. A dodając te legendy to i serial nawet...

Teraz choć nie wiem jak będą się produkować nie są wstanie nakręcić takiego filmu- naprawdę świetny. Wprawdzie razi wrzucenie do jednego worka UPA i NSZ a do drugiego LWP oraz wykreowanie Żubryda na wiecznie pijanego bandytę ale to film z 61 roku! Więc jaki miał być? Niemniej ukazuje także żołnierzy LWP jako często nieporadnych, znudzonych, pragnących wrócić do domu ludzi. Film jest niezły również z militarnego punktu widzenia. I świetne sceny jak jedzenie szklanki, pojedynek na picie Kalenia z Matulą, sąd nad Kaleniem o gwałt czy te pełne grozy jak odrąbywanie głów siekierą... A i to co kolega wyżej zauważył- ukazane prawdziwe oblicze UPA o co dziś tak trudno...

Raczej: złapałem złodzieja ale to żadna zasługa, bo wszędzie indziej złodziejstwo zostało już dawno wytępione

FSO napisał: Do tego co zmienił PRL można zapisać alfabetyzację, elektryfikację, uprzemysłowienie [to akurat nie wnikam czy idea zmian była słuszna czy nie słuszna] i podobne elementy. Są to cechy zależne od rządzących i to co oni rzeczywiście zmieniali. Też mi zasługa- każdy rząd w tym czasie by tego dokonał- komunistyczny czy demokratyczny

Film i sport!!!!!! Gdzie nam teraz do tamtych czasów w tych dziedzinach....

Mir-Zieleńce-Dubienka bardziej mnie wciągnęła, mimo iż temat Kamieńca jest mi zdecydowanie bliższy. Historycznie, jak wyżej zauważono nie jest tak źle. Szkoda tylko, że opis oblężenia zawiera ledwie 40 stron! Poza tym te głupie porównania...I bibliografia- jedynym źródłem jest Makowiecki, cytowany nieraz przez trzy bite strony! Reszta książki to zlepek z Buńczuk i koncerz Pajewskiego i Wyprawa Sobieskiego na czambuły... Sikorskiego. Do napisania tej książki nie musiałbym wychodzić z domu bo 3/4 pozycji mam u siebie. Śmieszna wydaję się też krytyka Sienkiewicza i ocena postawy jego wymyślonych bohaterów :)I co najgorsze zbyt emocjonalne podejście autora do tematu i obrzucanie wyzwiskami co dwa zdania króla i szlachty .

W.A. Serczyk- moim zdaniem najwybitniejszy znawca kozaczyzny w Polsce P. Wieczorkiewicz- jego audycji mogłem wysłuchiwać godzinami, barwny i cięty język Z. Wójcik- za biografie Sobieskiego i Jana Kazimierza, wybitny znawca historii XVI-XVII wieku H. Samsonowicz- za całokształt A. Zahorski- za jego prace o tematyce powstaniowej (szczególnie Warszawa w powstaniu kościuszkowskim)

Obecnie przedwojenne pocztówki z mojego regionu (podlasie, płn-wsch. mazowsze)oraz wszystko co wiąże się z historią mojego miasta. Dodatkowo pucharki z cyny, międzywojenną fotografię pułkową. Kiedyś zbierałem medale i odznaczenia z PRLu i monety polskie z międzywojnia, ale potem się tego pozbyłem. Próbowałem też zbierać militaria ale to drogie hobby-zaczęło i skończyło się na szabli francuskiej wz. 1822...No i oczywiście książki jeśli to też się liczy

Ja spotkałem się z wypowiedzią, jakoby Michał Korybut Wiśniowiecki miał takowe zapędy.

Mi książka przypadła do gustu, pomimo ogólnej krytyki. Jest to praca popularnonaukowa, luźna gawęda o księciu, pozostawiająca czytelnikowi otwartą furtkę do własnych przemyśleń w niektórych niewyjaśnionych kwestiach. Ciekawy i barwny język autora sprawia, że ciężko jest się od niej oderwać. Oczywiście podejmując się pracy o tak kontrowersyjnej i budzącej różne reakcje postaci, autor musiał liczyć się z falą krytyki. Myślę, że tak było właśnie w tym przypadku.

Wersji jest tysiące i wszystkie sobie przeczą...wszystkie głoszą natomiast że armia amerykańska weszła w posiadanie statku kosmicznego i próbuje to ukryć...Ludzie od zawsze widzieli dziwne rzeczy na niebie, a raczej chcieli je zobaczyć. W 1947 pilot K.Arnold lecąc na poszukiwanie zaginionego samolotu zobaczył coś dziwnego ślizgającego się po niebie a prasa nazwała to latającymi spodkami. I zaczęły się fałszerstwa i nieświadome pomyłki: miejsce, data itp. Z badań wynika, że koło Roswell rozbił się balon wypuszczony w ramach tajnego projektu. Są też wersje, że katastrofa w ogóle nie miała miejsca, że była to tylko celowo zaplanowana operacja, mająca na celu nastraszenie Rosjan.

Cóż...Holendrzy pojawili się na południu Afryki już w połowie XVII w., Kompania Wschodnioindyjska założyła tam pierwszą osadę, która zaczęła się szybko rozbudowywać. Nastąpił duży napływ ludności. No i ruszyli w głąb lądu. Z czasem osadników holenderskich zaczęli wypierać Brytyjczycy, przejmując władzę w Kolonii Przylądkowej. I się zaczęło: niezadowolenie Burów z wysokich podatków, zniesienie niewolnictwa. Imperium chciało podporządkować ich sobie finansowo i politycznie. Bezpośrednią przyczyną pierwszej wojny była próba zagarnięcia Transvaal. Z wojskowego punktu widzenia ciekawe były zwycięstwa Burów nad Imperium. Może wydam się naiwny ale dla mnie przyczyną jest przede wszystkim zaborczość, chora żądza i chęć zjednoczenia pod swym berłem całej Afryki Południowej przez "Kolonialne Imperium Zła".