Skocz do zawartości

Nabuchodonozor

Użytkownicy
  • Zawartość

    248
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nabuchodonozor

  1. Twierdze Rzeczypospolitej w XVII w.

    Krzysztof Ossoliński budował w latach 1627-1644 zamek Krzyżtopór w stylu włoskim typu palazzo in fortezza.Kamieniec Podolski to to nie był ale też robił wrażenie.Niefortunnie wybrany czas budowy nie pozwolił zamkowi rozwinąć skrzydeł bo kilka lat po budowie wpadł w ręce Szwedów.Obecnie zamek ma status trwałej ruiny :| Krzysztof Radziwiłł “Piorun’’ zbudował zamek bastionowy pod koniec XVI wieku w Birżach ale Bogusław Radziwiłł w 1659 roku rozpoczął przebudowę w stylu “palazzo in fortezza”. Krasiński zbudował też zamek w Maleszowie-była to jednak bardziej barokowa rezydencja a nie twierdza Na koniec dodam jeszcze zamek w Łańcucie.Po śmierci Stadnickiego jego synowie zaniechali odbudowy starego spalonego zamku i zbudowali nową warownie-obiektowi nadano kształt podkowy z czterema bastionami w rogach.Skrzydła były dwu kondygnacyjne a całość otaczała fosa.Przejął ją Lubomirski za długi i przebudował na - niestety palazzo in fortezza a tereny fortyfikacji ziemnych zamieniono na ogrody.
  2. Witam,kilka tytułów które mogą się przydać: J.Skowronek,Sprawa polska [w] Europa i świat w epoce napoleońskiej. A.Nieuważny,My z Napoleonem S.Kieniewicz,Historia Polski 1795-1918(rozdz.I). J.Skowronek,Antynapoleońskie koncepcje Czartoryskiego A.Zahorski,Spór o Napoleona we Francji i w Polsce To tak na dobry początek powodzenia
  3. Inkwizycja... gdzie znaleźć informacje o procesie

    Zaglądałeś już do tych książek?Może tam znajdziesz jakiś trop: Inkwizycja hiszpańska / Józef Tyszkiewicz Inkwizycja hiszpańska / Henry Kamen ; przeł. Katarzyna Bażyńska-Chojnacka, Piotr Chojnacki. Dzieje inkwizycji hiszpańskiej / Leszek Biały. Montaillou : wioska heretyków 1294-1324 / Emmanuel Le Roy Ladurie ; przeł. Ewa Dorota Żółkiewska. Heretycy i inkwizytorzy / Edward Potkowski.
  4. W jakim roku odbyły się te 3 bitwy ---> zagadka

    Masz na myśli zapewne bitwę pod Wiedniem i dwie bitwy pod Parkanami.Ale słowo ucieka zmieniłbym na taktyczny odwrót
  5. Ubiór mieszkańców I Rzeczpospolitej

    To ja dorzuce jeszcze pewną stronke gdzie jest dosyć dobrze opisany strój szlachecki http://alatusmortis.w.interia.pl/index_f.htm warto tam zajrzeć
  6. Twierdze Rzeczypospolitej w XVII w.

    Z tego co pamiętam Jan Zamoyski jeszcze zaczął budowe zamku w Szarogrodzie.
  7. Powstanie listopadowe

    Faktycznie Łojek porusza sprwe chłopską i udowadnia że nie miała ona większego znaczenia ponieważ na wciagniecie chłopów do powstania potrzeba było czasu(wiele lat).
  8. Czy istniała szansa na monarchię absolutną?

    A jaką właśną polityke prowadził Zamoyski w wyprawie na Mołdawie 1595 roku?Czy czasem nie był wtedy kanclerzem i czy nie działał z polecenia króla?Jakie nasz kanclerz załatwiał tam własne interesy?Czy opanowanie przez Turków Mołdawii nie stwarzałoby bezpośredniego zagrożenia dla Polski?Czy dalsza bierność Zamoyskiego nie oddawałaby Mołdawii i Siedmiogrodu Turkom?Była to szansa na odbudowanie w Mołdawii polskich wpływów-to jest chyba interes kraju a nie jednej rodziny albo jednego człowieka?Samodzielną polityką magnatów były raczej wyprawy 1607,1612 i 1615 roku Potockiego i Koreckiego.
  9. Władysław III Warneńczyk

    Ale panowie ja się w pełni z wami zgadzamże Władysław nie grzeszył inteligencją.Chciałem go dodatkowo ocenic za charakter.Był nieodpowiedzialny,nie potrafił dowodzić,bitwe przegrał-to wszystko prawda.Ale nikt nie dodał że był odważny.Nie był wprawiony w bojach a przeciez widział że się porywa na liczniejszą armie.Jeśli chcecie powiedzieć że nie wiedział co to znaczy to z odważnego musimy z niego zrobić niedorozwinietego.Waga osoby królewskiej-jak była tak ogromna waga to żałuje tylko że nie znalazł sie niekt obok kto mógł mu wyperswadować ten atak.Jednak w historii spotykamy wiele przykładów kiedy władca prowadzi osobiście ostateczne natarcie,co czasem przechylało szale bitwy.Monarchowie równiez posiadali rany z pola walki.
  10. Władysław III Warneńczyk

    Ależ wy jesteście krytyczni dla tego Władysława.Napisaliście że był marionetką-miał dopiero 20 lat to czym miał być młodym Ludwikiem XIV! "Nie byłby dobrym władcą"-może tak a może nie! "Nie ma kogo oceniać"-czy napewno? "Był do końca wierny swoim ideałą"-otóż to! Cytacik: "Król nie czekajac na powrót z pościgu za pobitymi Turkami hufców Hunyadyego,porwał swe chorągwie przyboczne i ruszył na janczarów.Powitała go chmura strzał tak wielka,że się niebo od nich zaćmiło,ale hufiec królewski dopadł nieprzyjaciela,przerwał żelazne zapory i wpadł na Turków.Król pędząc naprzód miał wołac: Gdzie Murad?Gdzie Murad?Ogromna przewaga janczarów otoczyła..."koniec pewnie wszyscy znamy.Dalej nic nie możecie o nim powiedzieć?Młodociany,nierozważny może nawet i głupi-ok.Ale Michałem Korybutem,Henrykiem Walezym albo Augustem Sasem na pewno nie był.Ludwik XIV majac 20 lat i widząc przed sobą równo stojacych janczarów szukałby pewnie Anny Austryjaczki a nie wroga.Jak wy nie potraficie powiedzieć dobrego słowa o tym władcy to naprawde mamy odmienne zdanie.A odwaga?A bohaterstwo?A męstwo?A obrona wiary?To jeszcze było średniowiecze przecież, były troche inne priorytety.
  11. Największe osiągnięcie Jagiellonów

    Największe osiągnięcie Jagiellonów-mi się podobał moment kiedy Jagiellonowie zasiadali na tronach 4 państw: Polski, Litwy, Czech i Węgier.To było coś :mrgreen:
  12. Czy istniała szansa na monarchię absolutną?

    Fakt,umiłowanie do wolności szlachty napewno miało swoje plusy i minusy (pewnie tych więcej) i zgadzam się również że wiek XVII nie był już okresem złotej wolności szlcheckich takim jak czasy ostatnich Jagiellonów.Ale wracając do tematu i czasów Jagiellońskich,uważam że pod koniec swojego panowania szansa na monarchię absolutną była bardzo mała,a już zupełnie maleńka po pierwszej wolnej elekcji.Było prawdopodobnie sporo momentów i okazji dogodnych na zmiane kierunków rządów a potem ustroju.Ja postaram się przedstawić jeden wariant.Chociaż nie przepadam za gdybaniem ale teraz to mi pomoże przestawić ten problem.Wprowadzenie monarchii absolutnej miało małe szanse ponieważ rodzina Jagiellonów nie była na tyle silna w Europie.Gdyby tak Jagiellonowie panowali jeszcze np w Czechach,na Węgrzech,mieli gdzieś jeszcze po za krajem oparcie tak jak Habsburgowie,wtedy można byłoby próbować wprowadzania absolutyzmu.Jagiellonowie mieliby oparcie,większy prestiż.Był taki moment,ale oni tą szanse zmarnowali.
  13. Powstanie listopadowe

    Puenta była tam taka że Polacy potrafią dokonać czynu nieprawdopodobnego - udało się im przegrać powstanie które było nie do przegrania :| No dobrze może i brzmi to dziwnie, ponieważ wiemy ze przecież walczyli z wielka Rosją i może wydać się to dziwne, ale mnie on przekonuje, pokazuje dobitnie masę ogromnych błędów, ogromną niewiarę w sukces burżuazji, oraz same złe strony dowódców - raczej jego zdaniem oni nie mieli dobrych. "Powstanie było skończone. Dogorywało wskutek wewnętrznego rozkładu, w skutek politycznego i militarnego samobójstwa." Dziwna książka - może ktoś z was czytał ją i ma swoje zdanie na jej temat i na ten punkt spojrzenia?
  14. Powstanie listopadowe

    Z chęcią dołączę się do rozmowy. Jestem właśnie po lekturze Jerzego Łojka - "Szanse powstania Listopadowego" i naprawdę nie wiem czy chodzi tutaj o te same powstanie? Jeśli jestem w błędzie proszę o wyprowadzenie mnie z niego. Z tego co tu przeczytałem to już nie wiem kto jest w błędzie - czy Łojek czy większość na tym forum? Tak w skrócie z książki co mogę powiedzieć o powstaniu - Chłopicki - zdrajca (delikatnie mówiąc), Skrzynecki - największe nieszczęście powstania, beztalencie (jeszcze bardziej delikatnie mówiąc). Prądzyński - bardzo zdolny dowódca, swoimi posunięciami podziału armii i wysłaniem Ramorina przypieczętował klęskę. Czartoryski - oddany sługa cara Rosji. Dodam do tego kilka szczegółów, o której nikt nie wspomniał. Łojek pisze o listach, które przejął Czartoryski, a które nigdy nie wykorzystał - listy dotyczyły Rosji i Austrii i gdyby Austriacy o nich się dowiedzieli Polacy mogliby mieć sprzymierzeńca. Pisze również o Żydzie który miał wpaść w ręce powstańców, a który miał wiadomości poufne Skrzyneckiego który się sprzedał. A co powiecie o tym jak Czartoryski nie dość że nie pojmał Konstantego to jeszcze pojechał i dał mu pieniądze na drogę do Moskwy, żeby nie zabrakło księciu niczego? Łojek takich przykładów ma mnóstwo. A więc co z nich jest fikcją a co prawdą? Może ktoś się spotkał z ta książką i ma swoje zdanie? Jak nie zapraszam do lektury bo jest więcej niż ciekawa. //piterzx: Jeszcze raz serdecznie witam Kolegę na forum, nie mniej jednak bardzo proszę o większą dbałość o pisownię, w szczególności ortografię i interpunkcję. Nasz język jest językiem bardzo pięknym, dlatego też o wiele lepiej wygląda, jeśli, przykładowo zamiast "mnustwo" napiszemy "mnóstwo", tak samo, jak zamiast " Austryjacy" "Austriacy". Proszę o zwracanie większej uwagi na tego typu szczegóły i życzę przyjemnych dyskusji na forum.
  15. Służba dyplomatyczna RON -u

    Nie zazdroszcze im. :| Stosunki wrogie niekiedy panowały też w samych poselstwach.W 1554 Zygmunt August wysłał Marcina Kromera i Mikołaja Myszkowskiego z poselstwem do Ferdynanda I. W czasie audiencji magnat zasiadł na dwóch równoczesnie krzesłach zmuszając Kromera (ponieważ pochodził z mieszczaństwa) do stania.Dopiero interwencja Ferdynanda zmusiła go do ustąpienia jednego krzesła.Wstyd :pale: [ Dodano: 2008-11-25, 17:01 ] Ciekawą sprawą odnośnie poselstw sa podarki skladane min chanowi.Może cos o nich?
  16. Wywiad i kontrwywiad w czasach RON - u

    Ciekawe było też szyfrowanie korespondencji.Znajomość szyfru w Polsce datuje się od końca XV wieku - od czasów wychowawcy Jana Olbrachta - Filipa Buonacorsi Kallimacha. "Szyfr ten był cyfrowy lub znakowy-poszczególne litery lub wyrazy zastępowano uprzednioustalonymi liczbami."Ciekawą postacią był też opat Michał Antoni Hacki który miał niezwykły talent rozwiązywania najtrudniejszych szyfrów.Pracował dla Sobieskiego
  17. Służba dyplomatyczna RON -u

    Koszt wszystkich poselstw (odbieranie i wysyłanie) miał ponosić skarb królewski,ale w praktyce stosowano to tylko do obcych poselstw,przy poselstwach w imieniu RON-u starano się jak największą część kosztów przerzucić na posła, dlatego chętnie posługiwano się magnatami w nadziei że część kosztów poniosą z własnej kieszeni.W Polsce kładło się nacisk na umiejętności i przygotowanie,nie tylko urodzenie dlatego w roli posła spotykamy min mieszczan np. Hozjusz czy Kromer.Zalążkiem szkoły dyplomatycznej w Polsce była kancelaria królewska.Przyjmowanie poselstw przez polskich władców:z chwilą przekroczenia granicy polskiej pieczę nad nimi roztaczał specjalny wysłannik króla(dbał o ich wygody i potrzeby-polski skarb utrzymywał obce poselstwa)który miał pilnować aby goście nie uprawiali szpiegostwa.Poselstwo otrzymywało także eskorte wojskową.Ambasador zbliżając się do stolicy wysyłał kogoś znaczniejszego ze świty w celu zapowiedzenia,ustalenia daty i okoliczności uroczystego wjazdu.Wjazd odbywał się konno albo w karetach.W Polsce nie było urzędu intoduktora ani mistrza ceremonii.Wysyłano 2 dygnitarzy dworskich którzy stanowili oficjalną asystę.Nim nastąpiła oficjalna audiencja przybysz informował kanclerza o posiadanych instrukcjach.W Polsce były dwa rodzaje audiencji-uroczysta (mogła odbywać sięw obecności sejmu) i prywatna.Na audiencji już od samych drzwi posłów witały odpowiednie osoby ustawione rangą głębokimi ukłonami co morze pomine aby nie zanudzać.Wręczano kanclerzowi listy uwierzytelniające,całowano króla,odczytywano listy,odpowiadał kanclerz(wszystko po łacinie) monarch wtedy siadał i nakładał kapelusz następnie wzywał posła do zajęcia miejsca.Zamieniali kilka słów(jak zdrowie itp).Audiencja podczas obrad sejmu różniła się tylko tym że poseł wręczał trojakie listy-dla króla senatu i sejmu.Na prywatnej audiencji przybycie posła odbywało się dyskretniej a rozmowa z królem miała miejsce w gabinecie bez asysty.Różnice zachodziły przy audiencji nuncjuszy papieskich oraz posłów tureckich lub tatarskich. To w takim mocnym skrócie
  18. W XVII stuleciu opowiadano anegdotę, że hetman Koniecpolski szybciej uderzy niż wymówi. Żart niewyszukany, ale oddający istotę rzeczy. Koniecpolski ze względu na wadę wymowy, praktycznie pozbawiony był szans, by zostać politykiem. Nie przeszkadzało mu to jednak z pasją zająć się wojaczką.
  19. Zagończycy

    Do wybitnych zagończyków ale z czasów Bernarda Pretfica dodał bym jeszcze Michała Wiśniowieckiego który zapuszczał się do Chersonezu Taurydzkiego,łupił i wycinał w pień tatarów i uwalniał chrześcijan przebywających w niewoli. Dodam do tego Filona Kmitę-na czele oddziału 300 konnych rozbił pod Czernihowem dwu tysięczne zgrupowanie wojsk moskiewskich. Po wzmocnieniu swoich sił, dowodząc oddziałem 1 400 kawalerii zdobył szturmem Czernihów. Przeprowadził następnie zagon zaczepny pod Starodub, rozbijając w czasie powrotu pościg rosyjski.W 1565 na czele 1 600 jazdy przeprowadził zagon na Siewierszczyznę, zdobył Poczep i ze zdobyczą wojenną wycofał się do kraju.Szczególnie odznaczył się w 1579 roku czyniąc wypady z Orszy.W 1581 pustoszył okolice Nowogrodu Wielkiego i przyczynił sie do zdobycia Chełma. "Gdy raz zapuścił sie daleko pod Smoleńsk na czele tysiąca siedmiuset lekkozbrojnej konnicy,zwanej powszechnie kozakami,starł się z dziesięcioma tysiącami wojsk nieprzyjacielskiego, idącego na Litwe dla łupieży.Dziewięciokrotnie ścierał się z nimi,wielu spośród nich wyciął,wziął do niewoli niektórych ich dostojników i wycofał sie do Orszy, utraciwszy niewielu swoich" Kolejną osobą jest pułkownik Mikołaj Talwosz- w 1565 roku Chodkiewicz wysłał go do Inflant, gdzie pod wsią zwaną Kirempa niedaleko Rewla wyciął prawie w pień sześć tysięcy Szwedówi zwycięsko powrócił do Chodkiewicza z obfitą zdobycza i jeńcami. Jeszcze na koniec moge dodać Hawryło Houbka który skojarzył mi się z Aleksandrem Józefem Lisowskim-walczył podczas wojny moskiewskiej (za Batorego) bez żołdu,poprzestając na sławie i na tym co zdobył na wrogach.
  20. 'Wypożyczane' wojsko

    W ważniejszych miastach i zamkach stacjonowały wprawdzie nieliczne załogi,przeważnie złożone z wynędzniałej piechoty,lecz służba w jej szeregach była dla ambitnego szlachcica dyshonorem.Pozostają jeszcze wojska magnackie-albo na początku XVII wieku służba w szeregach hospodarów Mołdawskich np Mohyły.
  21. Minusy roku 1569

    Do minusów unii dodałbym pewne jej następstwo-powstanie ogromnych majątków magnackich.Miało to wpływ na dalszy rozkład państwa.Polska uwsteczniła się też przez bardziej zacofaną Litwe-plus to napewno nie jest. :?
  22. Ruch egzekucyjny - przebieg i ocena zjawiska

    Ruch egzekucyjny zabiegał również o likwidacje odrębności Prus Królewskich i Mazowsza.Chcieli ujednolicenia miar i wag oraz monety.Szlachta nie tylko chciała osłabienia magnaterii ale i mieszczan.Chciała zwolnienia z podatków wewnętrznych.To ruch egzekucyjny widział potrzebe zwiększenia liczebności armi.Pisząc o ruchu egzekucyjnym warto dodać jego głównych przedstawicieli np:Hieronim Ossoliński,Rafał Leszczyński,Jakób Ostroróg,Jan Łaski, no i przez pewien czas Jan Zamoyski.
  23. Największe Polskie zwycięstwo w XVII wieku

    Dziękuje za wnikliwą krytykę.Fakt to nie wina Wiednia ale miałem na myśli że tam jednak były wojska polsko-austriacko-niemieckie,ciężko więc uznać to za tylko polskie zwycięstwo.Oliwa to duży sukces?1602 - kozacy na 30 czajkach i kilku galerach rozgromili turecką eskadrę pod Chilia a więc to to był przeogromny sukces?To jest takie moje zdanie i wcale nie musicie się z tym zgodzić.Pod Kłuszynem chodziło mi o manewr pozostawienia niewielkich sił pod Carewym Zajmiszczem i ruszenie z resztą na nieprzyjaciela "Chocim to również masa starć na przedpolu i wycieczek polskich." Fakt to masa starć, tak jak w większości oblężeń Napisałem o tym że z tatarami potrafili walczyć a z zawodową armią nie ponieważ spotkałem kilka razy się z takimi komentarzami i podałem tylko dowód obalający tą tezę z którą sam się nie zgadzam,a więc oboje się z nią nie zgadzamy. :mrgreen:
  24. Największe Polskie zwycięstwo w XVII wieku

    Wiedeń-piękne wielkie zwycięstwo wojsk sprzymierzonych, ale dla Polski poza prestiżem nic nie dało a wręcz odwrotnie-wzmocniło Habsburgów, Beresteczko i Oliwa-moim zdaniem przereklamowane, pod Beresteczkiem Polska miała ogromną armie a pod Oliwą Szwecja straciła 2 okręty :/ Kłuszyn-to było już coś, świetny manewr hetmana i piękno husarii, ale za to przeciwnik niezbyt wymagający. Chocim - 1621- ciężko uznać to za bitwę, pod Zbarażem też nie było lekko. Kircholm - 1605-tu w końcu mamy i przeciwnika i dysproporcje sił. Jednak do tej listy dodałbym jeszcze bitwę pod Trzcianą-moze nie była to jakaś ogromna bitwa ale chce zwrócić uwagę na przeciwników. Opinia o polskiej armii nie była raczej najlepsza. Ok Polacy potrafili wygrywać ale z Tatarami albo buntownikami, a nie z zawodową armią np mocarstw zachodnich, a tu proszę-niespodzianka. Pod Kircholmem dowodził Karol IX Sudermański, Szwedami zaś pod Trzcianą, - Lew Północy-Gustaw II Adolf. Wygrać z takim przeciwnikiem to już coś!
  25. Przyczyny upadku Rzeczpospolitej

    "Jeśli mam być szczera, to uważam, że polacy nie są winni"-przepraszam jeśli się myle ale jak tak to spróbujcie jakoś usprawiedliwić takie osoby jak: -Władysław Siciński-pierwsze veto - Stanisław Szczęsny Potocki-targowica - Franciszek Ksawery Branicki-targowica - Janusz Radziwił - bohaterr litewski,zdrajca polski - Piotr Ożarowski - zdrajca i sprzedawczyk Takich przykładów można by jeszcze wiele podać.Nie mówie że nie było czynników z zew. które wpłynęły na upadek RON ale uważam że najpierw trzeba winnić siebie a dopiero potem innych.RON nie upadło z dnia na dzień,"Polskę podzieliły między siebie: Prusy, Rosja i Austria."-no dobrze ale co zrobili Polacy żeby temu zapobiec?Jestem za czynnikiem wew.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.