Skocz do zawartości

maxgall

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,010
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maxgall

  1. Trzy życzenia.

    Hmm... nie wiedziałem że nie jesteś
  2. Trzy życzenia.

    A dlaczego nie: Tofiku, po co Ci mądrość?
  3. Piechota Rzeczpospolitej

    Jakoś nie widzę (oczami wyobraźni ) oficera stojącego przed frontem formacji strzelczej... dla kul był przeźroczysty?
  4. Anna Jagiellonka

    No właśnie - jak to sie stało że po śmierci Batorego w 1586 roku rozpoczęto wybór nowego króla? Przecież Anna Jagiellonka została wybrana Królem Polski i w 1576 roku była koronowana na Wawelu! To nawet nie o to chodzi że jej się korona należała - Ona już koronę miała!!! Kto śmiał złamać jej prawa? Kto pozbawił ją od władzy? Kto odsunął Dynastię Jagiellońską od tronu?
  5. Quiz Moje miejsce na ziemi.

    A miałem nadzieję że będzie trudniejsze Jak na to wpadłeś Krasnoludzie? Giskan - jeżeli masz ochotę zapraszam do zabawy - czekam na Twój "zestaw podpowiedzi" pozdr
  6. Quiz Moje miejsce na ziemi.

    Tak, jestem pod wrażeniem... Myslałem że będzie trudniej
  7. Quiz Moje miejsce na ziemi.

    "T"?
  8. Czego teraz słuchasz?

    Blenders, płyta "Kaszebe" Jakoś tak co jakiś czas mnie do niej ciągnie... Mała próbka: http://www.youtube.com/watch?v=o6L6kcoCDn8 pozdr
  9. Marynarka Wojenna RP u progu zaniku

    Trochę nie o to mi chodziło. Żeby wypełniać zobowiązania sojusznicze (obecnie - nie mam na myśli konfliktu na dużą skalę, który może zdarzyć się w przyszłości i do którego również powinniśmy być przygotowani) możemy: - utrzymywać okręty w stałych zespołach NATO - gdzie prawdopodobieństwo oberwania rakieta jest obecnie bliskie zeru, - lub wysyłać nasze samoloty do misji kontroli przestrzeni powietrznej np. nad krajami bałtyckimi - no raczej na konflikt z Moskwą się w najbliższym czasie nie zanosi - lub wysyłać naszych chłopców na imprezy w stylu Afganistan, gdzie ataki na naszych żołnierzy zdarzają się prawie codziennie. Nawet wysyłając jakiś okręt do misji anty-pirackiej, niebezpieczeństwo ludzi (i okrętu - najwyżej seria z kałacha lub pocisk z granatnika, porządnych rakiet to "piraci" nie mają) jest o wiele mniejsze niż w przypadku działań przeciw partyzanckich - w taki w większości charakter przybierają działania sił lądowych. Zauważ jakie by było "publisity": polski okręt udaremnił atak piratów na statek pod bandera Cypru A tak nawet amerykanie na mapach przedstawiających odpowiedzialność za strefy w Afganistanie zapominają o polskiej strefie ... W praktyce ten temat wygląda jednak różnie. Rosjanie np. wysłali do akcji przeciw piratom... krążownik rakietowy. Amerykanie właśnie wysyłają swój najnowocześniejszy nabytek USS Freedom – a to raczej tania zabaweczka nie jest I o to właśnie chodzi. Jednak najpierw musimy wiedzieć jakie są cele (strategiczne!) polityki gospodarczej i międzynarodowej i jakie miejsce zajmuje tam polityka morska. A niestety prawda jest taka że obecnie nikt z rządzących nie ma żadnej!!! koncepcji co zrobić z tak wielkim bogactwem jakim jest nasze wybrzeże. Dla przykładu: w dokumencie „Narodowy Plan Rozwoju na lata 2007-2013” na 105 stron (bez aneksów) znalazło się 9 wersów dotyczących problematyki transportu wodnego. I to głównie żeglugi śródlądowej.
  10. KTO Rosomak

    Chyba najlepsza rekomendacją jest fakt że w Rosomaku nikt jeszcze nie zginął!!! Czego nie można powiedzieć o innym sprzęcie używanym w Afganistanie i Iraku.
  11. Marynarka Wojenna RP u progu zaniku

    Umowy międzynarodowe nie precyzują klas konkretnych jednostek, lecz zadania jakie mamy wypełnić. To jakie jednostki przydzielimy zależy od nas. Dla przykładu od ładnych kilku lat polskie okręty należą do stałych zespołów NATO (fregaty, a właściwie fregata , trałowce) i operacjach przez NATO organizowanych (np. OP na morzu śródziemnym. Oczywiście zamiast okrętów możemy zaproponować naszym sojusznikom inny nowoczesny sprzęt... zaraz, zaraz, tankowce powietrzne? transportowce? samoloty rozpoznania radioelektronicznego? hmm... no tak , możemy naszych chłopców wysłać z kałachami w rękach na kolejne wojenki organizowane przez USA lub NATO i tam narażać ich życie. To, z punktu widzenia finansisty, bardziej opłacalny scenariusz, chociaż podobno życie ludzkie jest bezcenne... Co do korwet - dla zwalczania piractwa jest to niezbyt dobra jednostka: stosunkowo mała autonomiczność i zbyt silne uzbrojenie i wyposażenie (skrojone raczej na duże okrętu nawodne i podwodne), taki trochę przerost formy nad treścią. tutaj wystarczyłby dobry patrolowiec, który jest kilka razy tańszy
  12. Marynarka Wojenna RP u progu zaniku

    Ooo, widzę że kolega jest zwolennikiem mocnych wrażeń skoro chce manewrować OP w zatokach i w pobliżu wysepek (polecam te skaliste ) A tak trochę bardziej na poważnie - pytanie które padło powyżej jest wbrew pozorom bardzo istotne - po co nam MW? Do czego ma służyć? Na to pytanie powinni odpowiedzieć politycy (niestety), na podstawie wizji polityki morskiej Państwa strategii gospodarczej, zobowiązań sojuszniczych oraz analizy mogących wystąpić w ciągu najbliższych 10-20 lat zagrożeń. I dopiero na tej podstawie można ustalić zadania jakie MW będzie musiała realizować, co bezpośrednio przełoży się na jednostki które będą te zadania mogły wykonać. Zupełnie inaczej będzie wyglądała flota przeznaczona tylko i wyłącznie do zapewnienia bezpieczeństwa na naszych wodach przybrzeżnych, a zupełnie inaczej powinna wyglądać flota przeznaczona do działań ekspedycyjnych w ramach sojuszniczych zespołów. Nie marginalizował bym przesadnie roli Bałtyku – nie jest to akwen ani mały, ani „łatwy” żeglugowo ani też bez znaczenia gospodarczego dla kraju. Jeżeli chcemy na poważnie myśleć o eksploatacji złóż naturalnych i zapewnieniu bezpieczeństwa żeglugi (do czego jesteśmy zobowiązani przez międzynarodowe konwencje) nie możemy sobie pozwolić na utratę MW. pozdr
  13. Witam, Czy ktoś może wie gdzie mógłbym znaleźć zawartość poszczególnych tomów Studiów i Materiałów do Historii Wojskowości (SMHW) (najlepiej spisy treści) - interesują mnie tomy przed nr 40. pozdr
  14. Mapy i kartografia doby RON

    Jeżeli tak zdefiniujemy okres, to odpowiedź brzmi: ależ oczywiście że mapy miały praktyczne zastosowanie . Przykład: mapy Fryderyka Getkanta, na podstawie których zaplanowano (i wybudowano) Władysławowo i Kzimierzowo na półwyspie helskim. Ciekawostka - pierwotnie Pleitner zaproponował Królowi Władysławowi IV wybudowanie portu/bazy w okolicach Oksywia, a dokładnie w miejscu gdzie obecnie znajduje się port w Gdyni! Tak więc mapy Getkanta musialy być całkiem niezłe pozdr
  15. Pułk w armiach RON

    Myslę że Widiowemu nie do końca o to chodziło. Można powiedzieć że w pierwszej połowie XVII wieku pułk był podstawową jednoską taktyczną w armii RON. W Bitwach (a w zasadzie w opisach bitew ) pułki pozostawały przy nawach pochodzących w zasadzie głównie od dowódcy, np. pułk Ostroroga, pułk Zborowskigo, itd. Oczywiście stosowano również tytuły (co było w tym czasie powszechne) np. pułk Królewicza, pułk hetmana wielkiego itd. pozdr
  16. Pułk w armiach RON

    Ależ oczywiście. Taki wspólny mianownik możemy również znaleźć dla pułków składających się wyłącznie z jazdy narodowej, np. dla pułków składających się oddziałów prywatnych (lub przyprowadzonych na miejsce "zbiórki" przez danego magnata). pozdr
  17. Bitwa pod Gniewem

    Z tym że załoga Latarni nie składała się z mieszczan A jacy to mieszczanie pisali listy do Zygmunta? Czy nie były to aby listy patrycjatu? Stosunki społeczne w Gdańsku w XVII w. były dosyć skomplikowane, a rozwarstwienie społeczne bardzo duże. Kilkakrotnie zdarzały się tam "tumulty", wywołane przez mniej zadowolona ze swego losu część społeczeństwa. Nie wiadomo jak zareagowały by gdańskie (protestanckie!) masy, gdyby Gustaw stanął pod Gdańskiem z bezpiecznym "tyłem". pozdr
  18. Pułk w armiach RON

    Oczywiście że wszystko zależało od okresu . Skupmy się jednak (na razie) na 1 połowie XVII wieku (czyli moim ulubionym okresie). Być może wydzielenie piechoty i dragonów wynikało z odmiennych zadań jakie były dla nich przewidziane. Nawiązując do mojego poprzedniego przykładu, cała piechota polsko-wegierska w 1601 roku znalazła się pod dowództwem Macieja Leśniowskiego, czyli de facto utworzyła osobny pułk. Jednak istnieje sporo przykładów włączenia piechoty i jednostek cudzoziemskich w skład pułków razem z jednostkami jazdy narodowej. Przykłady: - 1601, w skład pułku Karnkowskiego, złożonego z jednostek „zapóźnionych”(które nie zdążyły pod Koknese) wchodziło 200 rajtarów Drohojowskiego - Kłuszyn 1610: w skład pułku Strusia i pułku Żółkiewskiego wchodziło po 100 piechoty. pozdr
  19. Pułk w armiach RON

    Nie wydaje mi się żeby regułą było „nie włączanie” do pułków piechoty czy tez jednostek cudzoziemskich. Wynikało to raczej z faktu że armie RON składały sie z „przede wszystkim z jazdy autoramentu narodowego, czasami wspartej oddziałami autoramentu cudzoziemskiego” System pułkowy był bardzo uniwersalny. Skład pułków można było bardzo elastycznie dostosować do warunków terenowych, przeciwnika, stanu armii oraz zadań. Dla przykładu podział wojsk królewskich na pułki w roku 1601 (pod Koknese): - pułk hetmana wielkiego koronnego: 7 rot husarskich (860 koni) i jedna rota kozacka (200 koni), - pułk hetmana polnego koronnego: 3 roty husarskie (499) i 2 roty kozackie (386), - pułk Ostroroga: 3 roty husarskie (509) i jedna rota kozacka (100), - pułk Króla J. Mci: 4 roty husarskie (498) i 2 roty kozackie (292). Powyższe pułki poruszały się różnymi drogami, gdzie siły główne (pułk króla i hetmana wielkiego) były ubezpieczane przez pułki poruszające się równolegle. Każdy z powyższych pułków mógł działać samodzielnie (posiadał lekką jazdę kozacką do rozpoznania i husarię do „przełamania”), jednak po składzie widać jakie były ich główne zadania: i tak pułk hetmana polnego służył do rozpoznania i zagonu, zaś pułk hetmana wielkiego był główną siłą uderzeniową. pozdr
  20. Bitwa pod Gniewem

    Skoro Szwedzi nie zaatakowali Gdańska to chyba tak A tak trochę bardziej na poważnie – dowództwo Polskie nie wiedziało o słabości armii szwedzkiej (w końcu Szwedzi kilka miast wcześniej zdobyli...), a wiedziało o tym że umocnienia Gdańska nie są gotowe. Więc zagrożenie było. Jak dla mnie problem był w czym innym, a mianowicie w obawie o dobrowolnym przejściu Gdańska na stronę Gustawa, jak to wcześniej uczyniło kilka miast pruskich. Tutaj Zygmunt musiał szybko coś zrobić aby pokazać że nie jest bezsilny. Gdyby Gustaw skierował swoją, jak to nazwałeś, wyprawę rozpoznawczą pod Gdańsk, ,mogło by się okazać że część ludności protestanckiej powitała by go jak „swojego” i wpuściło do miasta. A to dla RON oznaczało by duuuże kłopoty. pozdr
  21. Mapy i kartografia doby RON

    Początkowy okres RON czyli do kiedy? Jakaś data graniczna? pozdr
  22. Książka, którą właśnie czytam to...

    Tym razem równolegle dwie pozycje: "Skarbowość Rzeczypospolitej 1587-1648" Anny Filipczak-Kocur oraz nowy nabytek (świeżutki dzisiejszy ) "Zygmunt III Waza" Henryka Wisnera. pozdr
  23. Orynin 28 IX 1618

    Wybacz Kadrinazi, ale Twoje przykłady zupełnie do mnie nie przemawiają. To tak jak by oceniać szanse na zwycięstwo ze Szwecją w 1704 roku, przez patrząc przez pryzmat Bitwy pod Kircholmem. Jeżeli w 1605 roku potrafiono doskonale sobie radzić ze Szwedami to dlaczego nie miało by się to udać w 1704? Problem polega na tychże właśnie 100 latach które upłynęły od wskazanych przez Ciebie sukcesów. W ciągu tych 100 lat zmieniło się bardzo wiele - na początku XVII z Tatarami walczyła zupełnie inna armia niż 100 lat wcześniej. Podejrzewam że u Tatarów również się sporo zmieniło (tak w taktyce jak i uzbrojeniu). Ponadto proszę nie zapominać iż pod Oryninem walczyło również kilka tysięcy Turków - a to już zupełnie inna para kaloszy. pozdr
  24. Bitwa pod Gniewem

    Jak zaznaczyłem wcześniej jest to moja subiektywna ocena. Twoje rzeczowe uwagi mogły by mnie skłonić do dodania 1-2 pkt. 21 na 50 to jednak nadal nie jest to wynik zachwycający. pozdr
  25. Orynin 28 IX 1618

    Twój opis pasuje mi raczej do okresu późniejszego (Sobieskiego wyprawa na czambuły itp). W 1618 dopiero szukano sposobu na skuteczną walkę z Tatarami. Dysproporcja sił (jazda polska versus siły tatarsko-tureckie) była by znacząca, a ryzyko pozostawienia niezabezpieczonego Kamieńca i otwartej drogi w głąb Kraju zbyt duże. pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.