-
Zawartość
1,010 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez maxgall
-
Hiszpanie zakupili niedawno 100 RG-31 Mk5E za 75 mln Euro, czyli wychodzi jakieś 750 tys. Euro za sztukę. Dla porównania - MON na budowę korwety Kaszub (a właściwie Ślązak ) przeznaczyło w tym roku niewiele ponad 600 tys. zł. Raczej nie ma co liczyć na to, że ktoś na korytarzu w budynku MON znajdzie nagle 30 mln Euro. Chociaż z drugiej strony - na 12 nikomu niepotrzebnych Bryz znalazło się 635 mln zł. Widocznie wystarczy tylko w odpowiednim miejscu dobrze posmarować... pozdr
-
Zdaje sobie sprawę że pokazane egzemplarze MSBS to tylko makiety, jednak dają już pewne wyobrażenie o konstrukcji i bardzo jestem ciekaw Twoich REMOV subiektywnych odczuć związanych z tymi karabinkami: jak "leżą" i która wersja jest "wygodniejsza" - pytam gdyż oprócz czystej ciekawości to (według zapowiedzi) opinie użytkowników maja zadecydować o wyborze wersji? pozdr
-
Biorąc pod uwagę obecne "przejściowe trudności budżetowe" to raczej nie ma co liczyć w najbliższym czasie na zakup tych wozów. pozdr
-
REMOV, Serdecznie witamy na Forum! W broni bezkolbowej nurtuje mnie jeden element którego nie dane mi było "posmakować" (niestety nie strzelałem nigdy z bezkolbowca) - a mianowicie: "oddziaływanie gazów prochowych na strzelca". Czy faktycznie ma to praktyczne znaczenie? Czy występuje jakieś, no nie wiem: łzawienie, rozmazanie obrazu celu, duszności, czy też przy długotrwałym oddziaływaniu jakieś problemy zdrowotne związane z toksycznymi oparami? Otwór wylotowy łusek w bezkolbowcach jest faktycznie (przeważnie) bardzo blisko twarzy strzelca i o ile "wyrzutnik" można tak zaprojektować by łuski nie raniły twarzy i nie "latały" przed oczami to z oparami takiej sztuczki się chyba nie da zrobić. pozdr
-
Czy można zapytać jakiego autorstwa i czy dobra? Sam przymierzam się do bliższego poznania Zygmunta Auguta, ale szczerze mówiąc nie wiem za co się zabrać. pozdr
-
Religia w armii szwedzkiej 1630-1721
maxgall odpowiedział Kadrinazi → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Przepraszam że tak się czepiam ,ale zadużyłem się w początku wieku XVII, a ciągnie mnie jeszcze wczesniej... -
Jakiś czas temu pytałem w tym wątku o coś takiego: Chyba znalazłem odpowiedź. Otóż wydaje mi się że powyższe twierdzenia powstały na skutek zetknięcia się autorów z Reformą Jabłonowskiego, który faktycznie pozbawił potowych (z rot husarskich) kopii i nakazał uzbrojenie ich w długą broń palną. Szkoda tylko że niektórzy autorzy bezkrytycznie stosują tezę o uzbrojeniu w kopie tylko Towarzyszy husarskich przy opisie bitew z I połowy XVII wieku, skoro reforma Jabłonowskiego przypada na koniec tego wieku... (coś koło 1689, chyba). pozdr
-
Religia w armii szwedzkiej 1630-1721
maxgall odpowiedział Kadrinazi → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Buuu... a dlaczego 1700-1721 a nie o sto lat wcześniej? -
A ja mam zgryz, bo chciał bym wszystko na raz: Dziś nabyłem Chorągwie Wołoskie ... Kosowskiego, wczoraj zaczałem czytać Książe Jeremi Wiśniowiecki Romańskiego, ciągle męczę Zygmunt III Waza Wisnera (jakoś mi ta książka nie wchodzi) a ciągle kusi Pepys's NAVY.... Zbyt duzo szczęścia jednocześnie - no może poza tym Zygmuntem... A dodatkowo pewien Krasnolud podesłał link do strony opisującej historię floty szwedzkiej - z wykazami i opisami okrętów, no po prostu miodek : chyba się będzie trzeba sklonować albo zwolnić z roboty pozdr
-
Religia w armii szwedzkiej 1630-1721
maxgall odpowiedział Kadrinazi → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Szkoda. To znaczy szkoda że nie coś większego - po przeczytaniu czegoś takiego człowiek ma po prostu ochotę na coś więcej, a - przyznam szczerze - nie udało mi się do tej pory dorwać całościowego opracowania dotyczącego wojskowości szwedzkiej z 1 połowy XVII wieku. pozdr -
Historyczne Bitwy Bellony - lista waszych życzeń
maxgall odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Władysławowo i Kazimierzowo to raczej nie ten okres, ale Weyher i Puck jak najbardziej. Muszę przyznać że mnie zaintrygowałeś i chyba też zacznę szukać materiałów w tym temacie (jak tylko skończę to nad czy obecnie siedzę). Zobaczymy co z tego wyjdzie pozdr -
Religia w armii szwedzkiej 1630-1721
maxgall odpowiedział Kadrinazi → temat → Katalog artykułów historycznych użytkowników
Czyżby to był "kawałek" z jakiejś większej "całości"? pozdr -
Historyczne Bitwy Bellony - lista waszych życzeń
maxgall odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Ależ oczywiście że można zrobić coś takiego jak Wisner w Kircholm 1605 lub Skworoda w Hammerstein 1627, czyli "wstęp" na 200 stronach a sam opis bitwy na 2 - ale czy to jest to o czym marzymy? pozdr -
Wywiad i kontrwywiad w czasach RON - u
maxgall odpowiedział Pancerny → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Gdybu jakikolwiek żołnierz RON okreslił Karola królem, mógłby zostać uznany za zdrajcę. Wszak król szwedzki był tylko jeden pozdr -
Wywiad i kontrwywiad w czasach RON - u
maxgall odpowiedział Pancerny → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Akurat w tym przypadku jestem zwolennikiem "spiskowej teorii dziejów". Niejasna jest dla mnie sprawa rzeczonego podjazdu wykonywanego przez husarię i to po długim i wyczerpującym marszu, zadziwiająca jest dla mnie postawa Chodkiewicza na wieść o nadciąganiu wojska szwedzkiego, czy wreszcie postawa Krajewskiego i jego śmierć. Nawet jeżeli motywy Krajewskiego były inne, a Karol był już wcześniej zdecydowany na wydanie bitwy w polu, to na pewno zeznania Krajewskiego utwierdziły Karola w tej decyzji. Wynik był taki że wojska szwedzkie zrobiły dokładnie to co chciał Chodkiewicz. pozdr -
Wywiad i kontrwywiad w czasach RON - u
maxgall odpowiedział Pancerny → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Bardzo ciekawym przykładem działań zahaczających o wywiad, czy też o ogólnie pojęte w dzisiejszym tego słowa znaczeniu "służby", jest historia Pawła Krajewskiego, towarzysza chorągwi husarskiej Szczęsnego Niewiarowskiego. Otóż Pan Paweł Krajewski w przeddzień bitwy pod Kircholmem dostał się, w niejasnych okolicznościach, do szwedzkiej niewoli. Szlachcic ten został przesłuchany „w obecności króla i przez samego króla” Karola IX, a podczas przesłuchania prezentował się nadzwyczaj dumnie, jak również nadzwyczaj łatwo dzielił się swoja wiedzą na temat wojska litewskiego. Informacje przez niego przekazane spowodowały natychmiastowe podjęcie przez Karola decyzji o wymarszu i stoczeniu walnej bitwy z Chodkiewiczem (pomimo protestów części swoich oficerów). Informacje przekazane przez Krajewskiego okazały się niezbyt zgodne z rzeczywista sytuacja gdyż, jak wiadomo, wojska szwedzkie poniosły sromotną klęskę. Paweł Krajewski zginął ponoć z ręki samego Karola IX, gdy ten powrócił na okręt po ucieczce z pola bitwy. pozdr -
Z tym „bardzo” to najprawdopodobniej (jak to zwykle bywa) ja przesadziłem . U E. Koczorowskiego jest takie zdanie: „Cztery dalsze, to jest galeon „Wodnik" i trzy pinki: „Arka Noego", „Żółty Lew" oraz „Panna Wodna", nie przedstawiały zbyt dużej wartości bojowej.” Najpierw „Wodnik”: zwycięstwo podczas Bitwy pod Oliwą nad dużo większym „Solen” pokazuje, że jego wartość bojowa była bardzo wysoka. Tak samo ocenaim pinki - jak dla mnie były wręcz doskonale przystosowane do zadań które realizowały. pozdr
-
Historyczne Bitwy Bellony - lista waszych życzeń
maxgall odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Problem polega na tym że cała moja rzeczowa wiedza na temat samej bitwy zmieści się na połowie strony A4 – i to tłustym drukiem z podwójnym odstępem między wierszami W literaturze szwedzkiej też raczej nic nie znajdziemy (najpopularniejszy chyba "Sveriges Sjökrig 1611-1632" zaczyna się – jak tytuł wskazuje - dopiero od 1611, a nas interesuje 1607 ) Trzeba by się wybrać do Szwecji żeby troszkę pogrzebać w archiwach – a na to jestem za cienki Chociaż... trochę mnie natchnąłeś i zacząłem już nawet namawiać żonkę na małą wyprawę do Sztokholmu – być może uda mi się tam trafić na jakąś publikację przybliżającą temat. pozdr -
Wydaje mi się że warto zamieścić mały komentarz do podanych wcześniej danych dotyczących uzbrojenia oraz ilości żołnierzy piechoty morskiej zabieranych przez okręty polskie w czasie Bitwy pod Oliwą. Bardzo dokładnie znamy ilość żołnierzy znajdujących się na polskich okrętach podczas bitwy pod Oliwą. Jednak w „normalnej” służbie liczba zabieranych na pokład żołnierzy piechoty morskiej była znacznie mniejsza (średnio o jakieś 20-30%). Zwykle zabierano następujące ilości żołnierzy: - Latający Jeleń: 50 żołnierzy (w bitwie pod Oliwą 80) - Arka Noego: 50 żołnierzy (w bitwie pod Oliwą 70) - Panna Wodna: 40 żołnierzy (w bitwie pod Oliwą 50) - Żółty Lew: 40 żołnierzy (w bitwie pod Oliwą 50) W zakresie uzbrojenia sytuacja ma się zupełnie odwrotnie. Dane przytaczane w zestawieniach pochodzą głównie ze spisu który został dokonany w 1629 roku w Wismarze. Jednak podczas bitwy okręty polskie były najprawdopodobniej o wiele silniej uzbrojone. Wiadomo że po bitwie pod Oliwą część dział z okrętów została zdjęta. Poza tym możliwości (maksymalna ilość dział możliwa do przenoszenia przez okręty) polskich okrętów były na pewno o wiele większe niż w zaprezentowanym zestawieniu – Komisja Morska przed wysłaniem okrętów do Wismaru w liście do ZIIIW stwierdzała że do właściwego wyposażenia okrętów brakuje 100 dział. Ta więc możemy śmiało przyjąć że podczas Bitwy pod Oliwą okręty polskie były uzbrojone w znacznie większą ilość dział niż jest to przedstawione w wykazach. Przemawia za tym również fakt wejścia na mieliznę Świętego Jerzego podczas wyjścia w morze w przeddzień bitwy pod Oliwą. Sprawa ta jest o tyle dziwna, że przecież Święty Jerzy wielokrotnie wychodził z tego portu a Jego szyper znakomicie znał te wody. Wynika to z tego że na okręty załadowana maksymalną liczbę ludzi i uzbrojenia jaką tylko się dało, aby uzyskać maksymalną przewagę nad eskadrą szwedzką. Ponadto można przyjąć że na okrętach podczas bitwy pod Oliwą znajdowały się bardzo ograniczone zapasy żywności, wody i „części zamiennych”, tak aby maksymalnie wykorzystać zwolnione miejsce na dodatkowe uzbrojenie i załogę. pozdr
-
Kampania zwycięska nie była, ale też nie była klęską, jak to niektórzy próbowali przedstawić. Zwycięstwo Tatarów zaś jest dla mnie sprawą dyskusyjną - musieli przecież szybko wracać do domu, co prawda troszkę okrężną drogą , a przez to: a) nie zrealizowali podstawowego celu, czyli marszu w głąb terenów Korony, b) szybki marsz uniemożliwił im pełne "rozciągnięcie" czambułów i przez to pas zniszczeń na trasie ich przemarszu był stosunkowo wąski. Samą bitwę pod Oryninem również, moim zdaniem, trudno uznać za klęskę. pozdr
-
"Pepys's NAVY, Ships, Men & Warfare 1649-1689" mniam... Jeszcze żeby dorwać opracowanie na podobnym poziomie dotyczące floty holenderskiej z okresu o 50 lat wcześniejszego... ale się rozmarzyłem :wink:
-
Historyczne Bitwy Bellony - lista waszych życzeń
maxgall odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Bitwa pod Helem 1607 A tak bardziej na poważnie: bardzo chętnie bym przeczytał jakieś solidne opracowanie dotyczące bitwy na płyciźnie Downs z 1639 roku. pozdr -
Ależ oczywiście że mogły nosić działa na innych pokładach niż działowy, tak jak to jest pokazane na wizerunkach pinas holenderskich w post #22, w szczególności duże pinki/pinasy które praktycznie niewiele się różniły od małych galeonów (poza konstrukcją kadłuba, co niestety trudno stwierdzić na podstawie zachowanych obrazów i rycin). Z tym że pokład działowy (tak jak ja to pojęcie rozumiem) był tam tylko jeden. Żeby jeszcze bardziej skomplikować temat: dzisiaj wyczytałem że Holendrzy czasem klasyfikowali małe galeony jako pinasy... i być tu mądry Chociaż jak się tak zastanowić problemy z klasyfikacja są aktualne również w tak „stabelaryzowanych” czasach jak dzisiejsze: to co dla większości jest fregatą, jedni nazywają niszczycielem, zaś inni korwetą :wink: Ale nie o tym chciałem. Pozwolę sobie na jedno zaczepne pytanie: większość autorów podaje informację że wartość bojowa pinek/pinas była bardzo niska. Czy aby na pewno? pozdr
-
Witam, Czy ktoś posiada może informacje na temat wzajemnych stosunków pomiędzy Janem Weyherem a Zygmuntem III Wazą? Konkretnie interesuje mnie początek lat 20. XVIIw. pozdr
-
Cytaty są owszem z Fredry, ale jestem przekonany że prof. Wisner opierał się w tym co opisał na materiale o wiele szerszym i - jak dla mnie - ilustrującym wykorzystanie w praktyce tego "systemu".