Anhelli
Użytkownicy-
Zawartość
45 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O Anhelli
-
Tytuł
Ranga: Student
-
Prezydencki samolot rozbił się w Smoleńsku na pokładzie był Lech Kaczyński
Anhelli odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Biografie
Ach ten Stalin, po ponad pięćdziesięciu latach od swojej śmierci dalej zabija ludzi. To jednak był niezwykły człowiek. No chyba, że jednak ten dowcip jest prawdziwy: Lucyfer miał juz dość Stalina w piekle - ponawracał mu wszystkie diabły na komunizm. Dzwoni więc do Nieba i mówi: - słuchaj no, weź tego Stalina na miesiąc ode mnie - u was szkód nie narobi, a my w tym czasie zrobimy porządek - czemu nie, przyślę aniołów to go zabiorą Po miesiącu Lucyfer dzwoni do Nieba, żeby się dowiedzieć co i jak i pyta: - dzień dobry, jest Bóg? - po pierwsze: towarzysz Bóg. Po drugie: Boga nie ma! -
Krótko na temat twórczości. Lubię Mickiewicza i uważam, że to na pewno jeden z lepszych poetów polskiego romantyzmu. Miałem etap, gdy, zachwycony Słowackim, zacząłem lekceważyć Adama - a niesłusznie. Bo mimo że natrzaskał sporo ramot (Dziady II, Wallenrod, Grażyna, niektóre sonety), bywał bardzo dobrym poetą - liryki lozańskie (wśród nich najlepszy chyba jego wiersz, Polały się łzy me...), Dziady III. Wreszcie Pan Tadeusz, którego falami uwielbiałem i nie cierpiałem: obecnie, przyznając kulejącą często poezję w sensie rymotwórstwa, potrafię docenić promienność tego dzieła (jednak się przed tym poematem wali...), uważam też za piękne opisy przyrody weń zawarte - co nie zmienia faktu, że uważam niezbicie, iż Mickiewicz pojedynek ze Słowackim przegrał, a na Parnas wtrącony został trochę przypadkiem.
-
c'est magnifique, mais ce n'est pas la guerre, czyli Pierre Bosquet.
-
John Stokoe? E, on go chyba jednak leczył.
-
A ściślej - Napoleona Stanisława Adama Feliksa Zygmunta :wink:
-
Słynny Polak otrzymał na chrzcie pierwsze imię Napoleon, a gdy zmieniła się opcja polityczna, ojciec jego nakazał mu używać piątego imienia. O kogo chodzi?
-
Nazywano ich kominiarzami z powodu ciemnego ubioru...
-
Wiadomo mi o innej bitwie, ale wobec argumentacji uznaję - czy mógłbym poznać źródło? A chodziło mi o Assaye.
-
Naprawdę Napoleon dowodził pod Somosierrą czy Auerstedt? :roll: Nie chodzi o gratulowanie piechurom, tylko właściwemu dowódcy - co mnie obchodzi, że Kutuzow był głównodowodzącym, jeśli wygrywał np. Wittgenstein czy Barclay?
-
OK. Proszę podać, w jakiej z bitew brytyjski dragon kierował konia, trzymając lejce w zębach.
-
Więc np. Napoleonowi mam przypisać zwycięstwa pod Auerstedt, Ratyzboną, Eggmühl czy Somosierrą tylko dlatego, że był głównodowodzącym? Akurat Kutuzow dowodził w 1812 tak, jakby wojnę chciał przegrać, więc nie mam mu co przypisywać.
-
No właśnie, a raczej. Kutuzow, który przed bitwą wojska ustawił jak całkowity uczniak, w czasie bitwy nie za bardzo się nią interesował - podołał?! Jeśli nie zamierzał toczyć bitwy, trzeba było tego nie robić, jeśli już się zdecydował - to trzeba było na pełny gwizdek. Wiadomo jednak, że wydał bitwę tylko ze strachu przed opinią publiczną.