-
Zawartość
9,065 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez FSO
-
Witam; secesjonista: jak pokazuje życie - aby uruchomić gospodarkę i utrzymać ja w rozwoju konieczna jest redukcja rozbuchanej armii do bardzo rozsądnych rozmiarów. W wypadku kiedy do tego gospodarka jest w ruinie, niegłupim pomysłem jest zapędzenie wojskowych od odbudowy państwa i wykorzystanie wiedzy fachowej. Oznacza to drastyczne zmniejszenie nakładów na wojsko, rozpuszczenie wojaków do cywila, reformę organizacji wojskowej jako całości kraju oraz samej armii. Z tego co wiem w ZSRR do połowy lat 30-tych istniało w teorii [bo w praktyce nieco mniej] 100 dywizji, numeracja od 1 do 100. Zwykle były luki. Innych wniosków być nie mogło. pozdr
-
Nowe społeczeństwo... brunatne, czerwone...
FSO odpowiedział FSO → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Witam; secesjonista: oryginalnie to bubi drueck mich, "szło"z umlautem w słowie drueck -> druck. Autorzy w kwestii ilości ciąż odsyłają do Klaus M. Madchen im Dritten Reich s. 130. Podobnie w kwestii ilości kontaktów seksualnych i doświadczeń. Przy okazji - ile dziewczyn z BDM-u brało udział w zjeździe norymberskim w '36 roku. Na razie nie dokopałem się do danych mówiących o tym ile osób z HJ i BDM brało w nich udział. Owszem opisane są setki tysięcy gardeł Freya, i w ogóle gardeł, tysiące aktywistów partyjnych... ale ile osób z BDM i HJ brało w nich udział? Z drugiej strony dane mówiące o tym, że od połowy do 90% młodych miało za sobą doświadczenia seksualne, przy braku edukacji i nałożeniu na nią tabu z jednej a z drugiej zachęcanie do takich związków owocowało ciążami. Jak na razie nie dokopałem się do danych mówiących ile ich było. pozdr -
Witam; secesjonista: a ja się pytam jakich : realnych - czyli to co robotnik rzeczywiście otrzymał na rękę od pracodawcy? Nie rąbnę się wiele, mówiąc, że w ciągu ostatnich 5 lat wynosi to min 15-20%, dla osób które są istotne dla działalności firmy, a pewnie i więcej. Teoretyczne; - vide minimalna płaca wedle GUS-u, lub statystyczny wzrost średniej krajowej... pozdr
-
Witam; secesjonista: na dokładnie takiej samej podstawie na jakiej Chrobry wśród wielu dziedziców stał się jedynym, na dokładnie takiej samej na jakiej potem trwała walka między Bolesławem [Krzywoustym] a Zbigniewem. O tym jak został Chrobry królem także kroniki nie wspominają, a raczej wiadomo, że nie obdarował ich dzielnicami, przywilejami, tylko raczej skracał o głowę i temu podobne wyjścia stosował. kalki: nigdy nie ma tak, i nie było, że były władca nie miał swoich zwolenników. Zawsze jacyś byli. Pytanie o ich siłę. I znów logika: jeśli Mieszko nie miałby ich zbyt wiele, lub byliby słabi nie byłoby konieczności jego zabijania, ba - niech sobie żyje, ma jakąś dzielnicę, niech pokaże się kilka razy obok wuja. Niech będą przekazy kościelne o tym jak niepopularny on był. Przecież byłby to żywy dowód właściwego postępowania Władysława [i możnych]. Ba... jeszcze Herman żeni go z księżniczką ruską - czyli pozwala zachować status dokładnie taki jak trzeba. Przy okazji - jeśli ma urodzić mu się syn to w takim wypadku powinien być związany z dworem nie ojca lecz ojcowego wuja [jak się to będzie nazywało?]... Kiedy rozwiązaniem jest mord? Ano wtedy kiedy mimo złożonego hołdu, mimo tego, że formalnie jest wasalem, jego stronnicy są silni, zyskują poważanie w wśród osób związanych z tronem. Z różnych powodów. Zagrożeniem jest także wtedy kiedy żona jest w ciąży - przecież oznacza to szansę na potomka. Wówczas wyjściem jest mord - usunięcie kandydata, zaś żona albo odesłana w daleką drogę, albo wysłana do klasztoru gdzie spokojnie żywota dokona. pozdr
-
Witam; secesjonista: nie pisałem, że sytuacja Żydów była identyczna w RP i potem za okupacji. Pisałem, że zachowanie władz, społeczeństwa, decyzje prawne były takie bez problemów można określić to jako szykany, zaś samą postawę jako antysemicką. Owszem u nas jeszcze nie zmuszano do wyjazdów - państwo było "za słabe", ale pomysły w guście "Żydzi na Madagaskar" i zachwyty nad tym co dzieje się u zachodnich sąsiadów wyrażane bez zażenowania i całkiem jawnie. O tym jak silne były to nastroje dyskusja już gdzieś się tutaj na forum toczyła. A Jedwabne i im podobne miejscowości są tego niezłym przykładem. Druga sprawa: o ile wiem to opaski pojawiły się znacznie szybciej, ale to detal Istotną sprawą był fakt, że opaski, jako pewne naznaczenie było znane Żydom już wcześniej. Nie raz i nie dwa w swej historii musieli oni robić coś co sprawiało, że wyróżniali się z tłumu nazwijmy to "tubylców". Początkowe zarządzenia władz niemieckich eliminujące ich z życia publicznego, nakazujące przenosiny do gett z szykanami, nie były tak naprawdę niczym nowym w historii, bywało już tak wcześniej. Przecież istniał jakiś tam samorząd, przecież istniała policja żydowska, a inaczej to wygląda jak porządku pilnuje Żyd w granatowym mundurze z pałą, a inaczej jak Polak w granatowym mundurze z dokładnie taką samą pała. Bruno zwraca uwagę na coś ciekawego - my piszemy z punktu widzenia tych co wiedzą, tych co przyznają rację Edemlanowi, Cukiermanowi i kilku innym: weźcie broń do ręki i walczcie, bo was zabijają. Tymczasem tak naprawdę chyba nikt nigdy nie wpadł na pomysł eksterminacji całego narodu na całym kontynencie. Żydzi traktowali ów okres jako kolejne lata cięższe i gorsze po których wszystko wróci do normy. pozdr
-
Witam; skrótowo: socjaldemokracja : to partia lewicowa, takie lewicowe centrum. Historycznie wcześniejsza od socjalnych liberałów. Ci drudzy jak sama nazwa wskazuje to prawe skrzydło lewicy, albo lewe skrzydło centrum... Troszkę z wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Socjalliberalizm http://pl.wikipedia.org/wiki/Socjaldemokracja pozdr
-
Nazwij proces na który składają się niżej wymienione zjawiska.
FSO odpowiedział Roksana → temat → Archiwum
Witam; Roksana: tutaj to chyba jest coś poplątane. To pierwsze: to rozwój kapitalizmu np. XIX wiecznego, do tego istnieje cała masa innych procesów. Dwa ostatnie - istniały w bardzo różnej formie - chyba od zawsze. Z tym, że zmieniali się ci co płacili i i to co zamawiali. Dzieje się tak gdyż: artysta chcąc sprzedać to co robi, musi dostosować się do tego co chce rynek [niezależnie jaki on jest. Szczytowym przykładem są tzw. karykatury w co większych miastach turystycznych]. To drugie było zawsze: przecież jeżeli król, magnat, biskup płacił - to i miał - śliczne dziecię, piękną żonę, sokoli nos, wzrok wpatrzony w dal krzepką postawę. pozdr -
Witam; do "nie stanów" należały także jeszcze bodajże Arizona, Nowy Meksyk, Oklahoma i Hawaje oraz Alaska [r. 1900] Były to chyba kraje określane terytoriami. Btw. aby zobaczyć i uzupełnić owe kropeczki wystarczyło rzucić okiem do wiki... pozdr
-
Witam; a u mnie różnie, czasem gadam by mi nerwy przeszły, z dobrymi znajomymi - godzinami. Mam kilku takich. Raz gadałem nawet ze ścianą - w osobie WSA... Masakra. Choć nawet nie ze ścianą, z samopowtarzającą się zdartą płytą... Jeżeli z kimś, to powinien umieć zaakceptować, że ktoś ma inne poglądy i tyle... A reszta to już czysta przyjemność. pozdr
-
Witam; gregski : z tego wynika że miałem jakąś podróbę - działało ustrojstwo... 13 - pechowa liczba, dla mnie: połowa numeru bocznego taksówki w Zmiennikach, podobnie jak połowa numeru rejestracyjnego Dużego Fiata jaki był w domu [końcówka to 01] pozdr
-
Gospodarka brytyjska w latach II w.ś.
FSO odpowiedział FSO → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Witam; tak, ale nie o 130 a o 50%, płace poszły o 30%. Tylko nie należy zapominać tego, że ogromna ilość towarów była reglamentowana, na kartki lub w inny sposób "przydzielana". Oznaczało to, że w pewien sposób istniały ceny urzędowe, dość jednolite. Wymusza je fakt reglamentowania. pozdr -
Witam; sąd dowolny karny czy honorowy miałby do rozmawiania, gdyby istniał paragraf mówiący, że oficerowi zabrania się pojmować za żonę, osobę pochodzącą z niższych niż on sfer społecznych, która miała wcześniej kochanków / męża, a swoje piękno dokumentowała na zdjęciach, które [najprawdopodobniej] podretuszowane wypłyną na światło dzienne. Z racji braku takiego paragrafu żaden sąd nie mógł skazać, oczyścić, osądzić Blomberga. Z racji braku takiego paragrafu on nie mógł także dochodzić tego, że obrzucono go błotem a on prawa nie złamał. Przecież nie złapano za rękę tych [czyli ludzi Himmlera i Goeringa] którzy owe zdjęcia retuszowali, a ci dwa nie przyznają się że oni kazali je wyretuszować... pozdr
-
Witam secesjonista: armię po wojnie domowej, po wojnach nie-domowych rozpuszcza się do domów zostawiając tylko tyle co potrzeba. Zmienia się strukturę dywizji, okręgów i tego wszystkiego. Jest jednakże problem - zwolnienie armii, wysłanie połowy oficerów na kursy, drugiej połowy na zieloną trawkę i do cywila, generalicji na emeryturę nie sprawi, że gospodarka odżyje a kraj będzie mlekiem i miodem płynący zwłaszcza jeżeli panuje na jego terenie tzw. komunizm wojenny. Nie można zmusić chłopa niewolniczą pracą by robił więcej, by wychodził w pole kiedy trzeba zbierać, jeśli wiadomo, że przyjdzie bolszewik z wojakami i zabierze wszystko. Zbierze tyle, co musi, ukryje i da sobie radę. W razie najgorszego - ZSRR / Rosja to kraj potężny, wielki i ogromny. Nie można zmusić robotników pracujących w fabrykach by pracowali lepiej, jeśli za pieniądze jakie mają nie kupią sobie nic, a nie wykonanie planu grozi więzieniem, karami i innymi takimi. Nikt nikogo w takich warunkach nie zmusi do tego by dbał o maszyny, oszczędzał i myślał o tym jak sprawniej i szybciej coś robić. Aby wspomóc rozwój kraju wprowadzono NEP. Samo rozpuszczenie wojska nie dało nic, dopiero NEP spowodował, że gospodarka i kraj zaczął się odradzać. NEP zaś to kapitalizm. Ze wszystkimi jego konsekwencjami. pozdr
-
Nowe społeczeństwo... brunatne, czerwone...
FSO odpowiedział FSO → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Witam; o BDM-ie piszą, że w zasadzie od początku propagowano w niej rolę matki i żony, opiekunki ogniska domowego, osoby której zawodem jest opieka nad domem, kuchnią, wychowaniem dzieci i tp [K-uche, K-irche und K-inder], z tym że Kirche zostało zastąpione wiarą w Adolfa. Piszą także, że seksualność, czy wychowanie seksualne zostało sprowadzone do "płodzenia dzieci", zaś czerpanie przyjemności zmysłowej - już oficjalnie nie istniało. Oczywiście ważne zawody - nie były zalecane. Oczywiście na zewnątrz brak nałogów, podporządkowanie się mężowi i tak dalej... Nie zmienia to faktu, że często rzeczywistość przedmałżeńska była zupełnie inna [patrz: owe rozszyfrowane skróty BDM, tam jest jeszcze jeden: Bubi drueck mich]. Tego typu wypowiedzi owocują także przypadkowymi kontaktami seksualnymi, często z konsekwencją w postaci ciąży. Po zjeździe norymberskim autorzy szacują, że w ciąży wraca ok 1000 [ponad] kobiet z BDM-u, zaś w '37 r. w Saksonii ok. 50% kobiet z BDM ma za sobą przedmałżeński seks, zaś w Monachium - ok. 90%. pozdr -
Witam; secesjonista: a ja mam małe pytanie, bo jakoś niedawno bodajże w Dzienniku Gazecie Prawnej można było przeczytać długi wywód o tym, że tzw. płace oficjalne podawane przez GUS są fikcją. Czy wiesz jak bardzo różni się płaca minimalna od realnej jaką dostaje robotnik? Czy wiesz kiedy zmieniany jest tak zwany angaż dla danego pracownika i ile jest metod by zarabiał więcej niż to ma na papierze? Bo podpowiem, że multum. W chwili kiedy zmienia się płaca minimalna, każda umowa jaka jest mniejsza od minimalnej musi być zmieniona. Zmiana płacy minimalnej oznacza podwyżkę ZUS-ów i innych kosztów ponoszonych od wypłat, oznacza także zwykle wzrost płacy otrzymywanej "pod stołem". Wszystko to są to koszty jakie pracodawca musi wliczyć w cenę wyrobu i wlicza. Przelicza na czas, mnoży razy ilość miesięcy, tygodni [lub tego jaki jest okres przeliczeniowy]. I takie małe pytanie - co oznacza wzrost robocizny na sztuce o 3 grosze, kiedy cena "wyjściowa" [koszt produkcji] wynosi groszy 80. Ano tyle, że koszt robocizny wzrósł o 4 %. Smarkate liczby ale konkretne procenty. Kupujący ów chleb nie zauważy, że z 1,80 cena wzrosłą na 1,90... bo to 10 groszy... ale być może ów wzrost jest spowodowany właśnie ceną robocizny. Z boku - właśnie z powodu nie uznawania normalnych i realnych kosztów robocizny w cenie padł system gospodarczy w '80 i '81 roku, choć objawy były wcześniej. Wystarczy zobaczyć jak bardzo skoczyły ceny na początku Stanu Wojennego. pozdr
-
Witam; secesjonista: podałem źródła: odesłałem choćby do wspomnień o tym jak wyglądała zagłada. Choćby do pierwszej relacji, jednego z pierwszych zdań. Cala książka ma kilka set stron! Pierwsze zdanie brzmiało: Wreszcie przejrzeliśmy na oczy. Przejrzeli na oczy po kolejnych wysiedleniach czy deportacjach. Odesłałem do filozofii Litzmanstad Ghetto [pojawiło się kilka książek o tym pewnym fenomenie na terenach II R.P.]. Kolejne kilka setek stron czy wspomnień. Jest rok '42 a ludzie mówią: przejrzeliśmy na oczy, zrozumieliśmy co to oznacza. To co było wcześniej? Nadzieja? Pewnie tak. Ułuda i złuda - są bodajże zamieszczone wspomnienia w tej samej książce o Żydach z okolic Wieliczki czy Niepołomic, okolic tuż pod krakowskich. W chwili kiedy krakowscy byli w getcie, oni cieszyli się jeszcze względną swobodą. I żyli nadzieją. Przy okazji: a jak bardzo różniły się pierwsze zarządzenia niemieckie od tego co było "przed wojną"? Raczej niewiele. Numerus clausus - było, marsze powiązane z niszczeniem i pobiciem odpowiednio sklepów i ludności żydowskiej - a jakże, niechęć w szkołach i naciski by nie było w nich dzieci żydowskich [niech te chodzą do szkół] - i owszem, waśnie między polskimi i żydowskimi fachowcami z tej samej branży - i owszem [polecam: Wspomnienia warszawskiego taksówkarza]. Kilka innych równie ciekawych pomysłów można by znaleźć. Opaski - przecież nie bolą, getto - początkowo oznaczało jedynie zgrupowanie w jednym miejscu, czasem nawet bez większych ograniczeń typu mur... pozdr
-
Witam; secesjonista: bo nie podejrzewam, żeby Mieszko Bolesławowic został sobie a muzom "puszczony" w kraj, żeby n.p. została mu przydzielona jakaś tam dzielnica, czy ziemia którą władał, bez możliwości rozeznania co i jak. Sam ślub z ruską księżniczką pokazuje, że był przynajmniej w teorii bardzo poważnie traktowany przez Hermana. Inaczej: musiał być. Z prostego powodu - z racji tego kim był, to on był prawnym następcą stolca książęcego w Krakowie. Wiesław: prosta sprawa: zrzeknięcie się [?], lub prędzej zgoda na bycie wasalem mogło wynikać z różnych kalkulacji. [samego zrzeknięcia się formalnego nie podejrzewam]. Pierwszą z nich był fakt, że po Śmiałym na pewno zostali jego zwolennicy w kraju, co oznaczało, że sensownie wyedukowany i nauczony fachu syn niemal od ręki ma dość silną grupę poparcia, zwolenników. Oznacza, to także możliwość spokojnego formowania opozycji i to na miejscu w stosunku do Hermana. Nawet jeśli by się zrzekł tronu, to jego syn jest formalnie władcą i także on ma pełne prawo do tronu. Zrzeknięcie, odsunięcie od władzy jest tylko czasowe, tym bardziej, że krew ma podstawowe znaczenie w tych dywagacjach, zaś przystosowanie do rządzenia oznaczało także brutalną naukę tego jak traktować swoich wrogów. Sposób ujścia Śmiałego na Węgry oznacza, że tak naprawdę, czul się jak prawowity władca na wygnaniu i tak go traktowali Węgrzy. Pomocy niemieckiej nie szukał. Najazd był być może próbą włączenia do rozgrywek Mieszka. Jeśli tak - to udaną. A Mieszko stoi ością w gardle dwóm grupom - czyli spiskowcom przeciw Śmiałego i co jednoznaczne - Hermanowi, gdyż to ta grupa musiała wynieść go na stolec książęcy, tym bardziej że Śmiały ma już wówczas syna... Prawdę o śmierci ojca musiał znać, podobnie jak swoje prawa. Bardziej prawdopodobnym wydaje się fakt, że jego stronnictwo stawało się coraz silniejsze i bezpośrednio mogło zacząć zagrażać władzy Hermana. pozdr
-
Witam; Nacjonalista: film historyczny to film historyczny, oceniać go można po tym czy się ogląda dobrze, jaka jest sprawność reżyserska i tak dalej. Nikt nie oczekuje od niego dokładności w odtwarzaniu tego co było, dokładności w przedstawieniu faktów. Jest to coś co ma na siebie zarobić. No dobrze Rosjanie mają swoje, my mamy swoje, Ukraińcy i inne nacje takoż. Przecież tak naprawdę cała nasza Trylogia [Potop etc], Pany Tadeusze, Kordiany, Konrady Wallenrody i inne realizowane lub nie - są one tak bardzo uproszczone i tak bardzo porozgraniczane, na to kto dobry, kto zły, że aż strach. Jest jeden problem - ich nie rozpatrują Szwedzi z punktu widzenia: Potop a sprawa nasza [tu: szwedzka] i nie piszą elaboratów punktujących: nie zdobywaliśmy Częstochowy, przeor złożył hołd, połowę naszej armii stanowiły wojska polskie i tak dalej. Traktują to jak film. Da albo nie da się oglądać. Podobnie inni. U nas nikt nie podnieca się oglądając kolejne realizacje XVII w. Francji z Trzema Muszkiereami na czele, nikt nie podnieca się widząc dzielnych Szkotów i tak dalej. Patrzymy na to bardzo zwyczajnego punktu widzenia. Widza. Czyli oceniamy czy podoba nam się tors, albo tylna część ciała Costnera. Wszystko. Nikt nie rości sobie pretensji by Pancernych; Tora, Tora, Tora; Byliśmy żołnierzami i co tam jeszcze oceniać jako dokument. Każdy z nich wykorzystuje motyw wydarzenia, faktu, historii, pewnego procesu by coś tam przedstawić... pozdr
-
Witam 4 - WD [czyli takie ustrojstwo na odrdzewianie, naoliwianie i takie tam] - przydatne każdemu kto coś dłubie, grzebie i rozkręca. Kiedyś z jego pomocą, plastikowymi rureczkami od kasy fiskalnej, kombinerkami, silikonem, taśmą klejącą i sznurkiem od snopowiązałki naprawiłem prowizorycznie [na jakieś ca. 2 lata] linkę od gazu... pozdr
-
Witam; secesjonista: a jakiż był inny sens słów Hitlera, że poślubił Niemcy. Słowa wypowiadane przezeń już w '45 r. świadczą o tym, że nie uważał iżby naród niemiecki, przez swoje zachowanie [tj. klęskę na wojnie, to, że nie chce zniszczyć wszystkiego co widzi, to że się poddaje] zasłużył na to by dowodził nimi ktoś taki jak on... Czyż kwestia, że poślubił Niemcy, że spotkał je taki zaszczyt a ten kraj tego zaszczytu nie docenił, się tym co pozwala stwierdzić że żył dla Niemiec i je kochał? Choć była to niejednokrotnie chora miłość? pozdr
-
Gospodarka brytyjska w latach II w.ś.
FSO odpowiedział FSO → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Witam; odnośnikiem do porównań był rok '39 [jako ostatni rok względnego spokoju], czasem okres '35 - '39, jeśli oceniano pewne tendencje. Rok '40 przyjęto jako tak naprawdę pierwszy rok wojny prowadzonej na pełną skalę, rok w którym statki brytyjskie były zagrożone atakami niemieckich okrętów podwodnych i tak dalej. pozdr -
Witam; secesjonista: problemem nie był wysoki stan armii, problemem w gospodarce było coś co zwało się komunizmem wojennym : czyli pełna reglamentacja wszystkiego, masowe rekwizycje i tego typu cudeńka. To co ZSRR wprowadził by gospodarkę uzdrowić, to był NEP - czyli stary dobry kapitalizm. Nagle okazało się, że zboża aż za dość, mięsa takoż, dobrzy się bogacą, źli biednieją i tak dalej. Czyli powstaje nierówność, którą trzeba zmienić. Nierówność ta jednak dała całkiem niezłe podstawy do dalszego rozwoju ZSRR, głownie jeżeli chodzi o elektryfikację, czy uprzemysłowienie. Cud... pozdr
-
Witam; secesjonista: sąd honorowy? A co on ma tu do gadania? Wedle mnie nic. Oczyszczenie z zarzutów, że dany generał czy marszałek ożenił się z panią z przeszłością? Że utrzymywał z nią stosunki? A na nim Goering i Hitler mają udawać święte oburzenie, że oni jak te lelije o niczym nie wiedzieli? Jest to sprawa z serii tych, która są rewelacyjne, bo nie zarzucają niczego nagannego, poddają w wątpliwość to co działo się dawniej, a sądzić mają osoby które same nie raz i nie dwa, korzystały z usług i towarzystwa pań młodszych, zatrudnianych jako sekretarki czy asystentki. Z jednym detalem: oni nie wchodzili w związki małżeńskie. Stąd nie było sądu, a nawet jakby był, to miałby problem co z tym fantem zrobić. pozdr
-
Witam; atrix: ceną składową chleba, każdego towaru są koszty robocizny, jaki są ponoszone przy jego produkcji, mogą być one wyrażane w groszach / szt, mogą być w setkach złotych za sztukę. To jest detal. W kalkulacji kosztów każda podwyżka płacy pracowników, wzrost płacy minimalnej, zmiany zasad w prawie pracy [n.p. w pracy na zmianę nocną] muszą być uwzględniane. To, że kupując chleb nasz codzienny nie odczuwa się tego tak bardzo może wynikać z wielu powodów: - powolnych zmian, na które nie zwracamy uwagi. Np. coś kosztowało 2,09, potem 2,10, w końcu za jakiś czas dochodzi do 2,19 / szt - wymuszania przez wielkich odbiorców, lepszych cen, lub tego, by oni [jako konkretni odbiorcy] nie mieli podwyżki cen chleba, lub w mniejszym stopniu. Nie oznacza to, że cena się nie zmieniła [mówię o cenie producenta] - tym, że sprzedający pewne niewielkie kwoty mogą wziąć na siebie. Chodzi o owe gorsze. Wtedy następuje jedna podwyżka raz na rok czy dłuższy okres czasu. Wtedy ją widzimy. To jak wzrost kosztów robocizny [osobowych] skorelowany lub nie jest ze zmianami cen surowców, to osobna sprawa. Może być tak, że ceny ziarna spadną, co wystarczy by przy wzroście kosztów pracownika, cena była bez mian. Z drugiej strony, jeśli ceny ziarna wrócą do poprzednich [wyższych] poziomów, to cena chleba będzie wyższa. Jeżeli okaże się że kierowca ciężarówki musi mieć jakiś tam papier który kosztuje ileś złotych, licencję, i ma ograniczony czas pracy - co powoduje wzrost kosztów przewozu z pkt A do B towaru, to znów owe zmiany będą uwzględnione w cenie chleba [czy dowolnego innego produktu] Dotyczy to dokładnie każdego towaru - mąki, ziarna, kaszy, czipsów, ażurów itd. pozdr
-
Witam; secesjonista: patrząc z drugiej strony - w momencie kiedy podatnik nie zapłaci gminie owych kilkunastu złotych, nie mówiąc o większych kwotach jest ścigany, jest mu przypominane o tym że ma obowiązek taki a nie inny... To nie chodzi o fakt, że na statystyczny łeb gminny wypada po 2 zł groszy dwanaście, ale o sam fakt... pozdr