Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Witam; gregski: ta sama polityka oznaczała sankcje gospodarcze z Waszyngtonu i zakręcenie kurka przez Moskwę. To tak na marginesie...Najlepiej pokazać swą siłę na dużo słabszych krajach... tym łatwiej im bardziej nielubiany jest tam rząd , władze i system polityczny czy gospodarczy. pozdr
  2. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Witam; powoli i po kolei: wiedza tajna? A niby skąd? Rosjanie nie trąbili o tym na cały świat... W 1941 roku kwestią czasu było kiedy Niemcy dostaną w tyłek i jak bardzo. Kontakty radziecko - angielskie i radziecko - amerykańskie były bardzo ożywione, także w warstwie politycznej. Sojusznicy Niemiec byli z nimi z powodu braku wyboru, wystarczy spojrzeć na to co działo się w '44 na Balkanach, albo we Włoszech. Dalej - frakcja niemiecka w polskim rządzie? Rządzie który chodził na angielskim pasku? Robił to co Churchill chciał? Mimo nalotów mimo wszystkiego pozycja Churchilla była niezagrożona, a taki czy inny książę łatwo mógł być wsadzony do więzienia i nikt by za nim nie jęczał. Byłą wojna.. Gdyby to była misja od Hitlera, to Anglicy by tak czy inaczej dali znać co wiedzą, no wiecie wolna prasa. Zachowanie Anglików pozwala wykluczyć to czym nie była misja Hessa, a nie potwierdzić czym była. pozdr
  3. O mitach - mity i historia

    Witam; Tomasz N: z Troją jest problem - wlazł taki spoza bandy, wziął do ręki i stwierdził że to było po czym wykopał... Moja opinia jest taka, że legendy czy mity zawierają prawdę, my niestety nie wiemy gdzie. Nie wiemy gdzie kończy się to co było, a zaczyna ubarwienie które kolejne usta dokładały do istniejących wydarzeń. Nie wiemy gdyż chyba wszystkie albo prawie wszystkie starożytne biblioteki poszły z dymem, a dzieła starożytnych w wielu wypadkach znane są jedynie z kolejnych kopii i przekazów. pozdr
  4. Witam; ja mam małe pytanie: a co owa umowa zawierała? Co w niej było napisane albo co w niej po gentlemańsku ustalono? Takie małe pytanie... Czy jest gdzieś ona dokładniej opisana? W kwestii czemu miał sfałszować - a może pisał bo nie wspomnienie o tym było by uznane za fałszerstwo, gdyż wiedza wówczas była o tym zbyt powszechna? pozdr
  5. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Witam; gregski: czasem polityka tak zwana międzynarodowa oznacza to, że pewne pomysły trzeba schować do kieszeni, a czasem chęć dokopania wrogowi powoduje że podejmuje się decyzje których względem "naszych s...synów" nie podejmowało się w żadnym wypadku. pozdr
  6. Prezydenci III RP

    Witam; pan k: na początku proszę o używanie języka bez epitetów. a potem no cóż - poglądy są różne, a z racji tego jak wygląda nasza historia, uwierz, że każda osoba żyjąca w PRL-u coś dobrego od niego dostała - od wykształcenia po darmową opiekę zdrowotną i powszechne ubezpieczenia. Z boku - Polacy jako naród są / byli antysemitami, a chrześcijanie różnych maści bardzo długo mieli na sumieniu Żydów i inne ofiary, tylko dlatego że nie umieli zrozumieć inności. Ateizm to taki sam pogląd na otaczający świat jak katolicyzm, islam czy wiara w Presleya... montezuma: ze wszystkich prezydentów tylko on Jaruzelski wiedzieli jak się zachować, a jak coś mówili to z sensem. Ze wszystkich tylko Jaruzelski wiedział kiedy należy ustąpić, ze wszystkich tylko Kwaśniewski nie przekładał swoich ansów i niuansów na politykę jaką prowadził... I tak dalej. pozdr
  7. Witam;Tomasz N: a po co święto strajkujących? To chyba w PRL-u było tak że każdy zawód miał swój dzień... co było okazją do grilla czy wypadku za miasto, otrzymania kolejnej pensji [nastej], przyznania sobie premii czy rozdania medali... pozdr
  8. Euro w Polsce

    Witam; pan k: aborcja jest prawem każdej kobiety, a to że ty w nią nie wierzysz, nie uznajesz nie oznacza, że trzeba tego z punktu zakazać. Podobnie jak ateizmu. i paru innych rzeczy. Wiem emerytalny - i jego wydłużenie wiąże się ze wzrostem długości życia i tego jak i w jaki sposób obliczane są emerytury. Gdybyś ty sam i osobiście na nią sobie odkładał, to mógłbyś iść i w wieku 40 lat, tylko być dostawał 300 złotych czy 200 EUR i nikogo by to nie interesowało. pozdr
  9. Witam; GP_mars: błąd - przesłanki są. To po prostu zachowanie się Niemców w Magdeburgu opisane przez samego Marszałka. Jakoś nie mam informacji by wobec innych pułkowników zachowywali się tak samo. Pułkowników, czy oficerów skazanych za działalność polityczną [czyli niewykonanie rozkazu] siedzących po różnych więzieniach w Niemczech. Chętnie bym o takich posłuchał, czy poznał ich nazwiska. pozdr
  10. Witam; postać ciekawa, bral udział w I wojnie światowej potem przylączyl się do bolszewików. Po ich stronie walczył w wojnie domowej, a także przeciw Polsce, Zdławil, choć lepiej należałoby opisać "utopił we krwi" bunt w guberni tambowskiej. Wysokie stanowiska w RKKA, jeden z pierwszych marszałków ZSRR. Zastrzelony w '37. Kim był geniuszem wojskowym , czy zwykłym mordercą, wizjonerem czy ograniczonym człowiekiem. N.b. chyba jako jeden chyba z niewielu oskarżonych mial w paragraf: o militaryzmie, co jak na warunki ZSRR jest ewenementem. pozdr
  11. M. Tuchaczewski - próba oceny

    Witam; secesjonista: jakie są zadania komisarza we wojsku i wobec ludności cywilnej... Czyli nadawał się nie na front walki wojskowej a front walki ideologicznej. pozdr
  12. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Witam; jeśliby do świadomości społecznej ta sprawa dotarła w '40 r. to nie wywołałyby takiego wstrząsy niemieckie odkrycia. Ale to margines. Polska nigdy nie mogła być pośrednikiem w tym co by chciał zrobić Hess, czy to samodzielnie czy jako wysłannik Hitlera. Polak prędzej by mu w głowę strzelił niż zastanawiał się co dalej. Kolejna sprawa, jeżeli przybywa ktoś ważny, oczekiwany i tak istotny jak się dal to drzwi nie otwiera mu lokaj, ale w drzwiach staje gospodarz. Mimo wszystko Polacy w Wielkiej Brytanii gospodarzami nie byli. Nie mniej istotna sprawa : dochowanie tajemnicy w polskim piekiełku było w zasadzie niemożliwe, zaś Londyn naprawdę potrafi dotrzymywać obietnic. W maju '41 r. Niemcy nie miały w Europie sojusznika. Z racji tego co działo się na granicach wojna z ZSRR była kwestią czasu, Mussoliniemu trzeba było pomagać w Afryce, Hiszpanie się wypięli... Churchill zaś jeszcze w '40 r. zaoferował ZSRR przymierze i sojusz, współpraca z USA szła pełną parą, a te ostatnie pomagały ZSRR nieformalnie ale jednak. I gdzie w tych drzwiach ma być jeszcze polski paluszek? pozdr
  13. Słodka Francja...

    Witam; działać może i działało natomiast nie zmienia to faktu, że służbę we Francji traktowano jak bilet do raju. Pytanie czemu? Może z powodu dość powszechnego poparcia społeczeństwa dla decyzji jakie zwłaszcza w początkowym okresie podejmował Petain? Może dlatego, że społeczeństwo jako przeważający ogół uznało, że jeśli trochę zegnie kark to nie będzie tak źle...? Nie pytam się o Resistance ale o tych poza nią. pozdr
  14. Witam; po pierwsze - ja nie pisałem, że działał na szkodę Polski, czy powstającego państwa. To jest pewna różnica. Taka dość konkretna. To jakie zadania otrzymał - to jedno, czy się z nich wywiązał - osobna sprawa. To, że podpisał lojalkę to jedno, to czy dotrzymał tego co podpisał to drugie. Nie zmienia to jednak faktu, że podpisał taką czy inną deklarację. Zmienia to jednak bardzo dużo w postrzeganiu tego co działo się w PRL. pozdr
  15. Witam; marisz: do Berezy zamykali za sam fakt należenia do KPP.... Nie trzeba było być agentem. Poza tym pisałem - poglądy komunistyczne były dozwolone - co oznaczało możliwość ich wypowiadania, startowania w wyborach z takimi hasłami. Poza tym, to że ktoś popełniał takie czy inne błędy nie oznacza tego że należy traktować go z pogardą. To na marginesie. Na drugim - każde służby zajmujące się bezpieczeństwem kraju mają swoje za uszami. Te z okresu PRL-u, te z okresu II RP, i te obecne też. Czy to powód by się z nich wyśmiewać? pozdr
  16. Witam; pan k: darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, mówi stare polskie powiedzenie. Tym razem darowany koń był bardzo przyzwoitej jakości. Nie dość, że dal bardzo rozsądne granice na zachodzie i wschodzie, to zostały przeprowadzone niezbędne reformy i zmiany. Narowami i fochami nie odbiegał daleko od poprzedniego. pozdr
  17. Centralizacja czy decentralizacja?

    Witam; jak rozumiem Niemcy po '45 same się organizowały i tak dalej. Przy okazji: Hitler reformując administracyjnie kraj, miał na celu jego ujednolicenie, zlikwidowanie różnic pomiędzy landami. Kolejna nietrafiona uwaga: czym innym jest reorganizacja systemu politycznego a czym innym ustroju [nazwijmy to tak] administracyjnego. PPR przejmując władzę zaakceptowała ustrój z gminami czy powiatami.. pan k: dwie sprawy: fakt że ktoś należy do związków zawodowych, nie oznacza, że pójdzie na wybory. Działalność związkowa powinna koncentrować się na zupełnie innym poziomie niż gmina. To tak na marginesie. To czy ludzie chodzą na wybory czy nie chodzą wiąże się z czymś innym - z tym czy gminy czy powiaty mogą realnie działać, wiąże się z tym jak postrzegane są możliwości gminy czy powiatu, wiąże się z wiedzą ekonomiczną czy polityczną, upartyjnieniem. Poziom powiatu - to partie o województwie nie wspomnę. Burmistrz, prezydent, gmina - to wybory w których frekwencja zwykle nie jest najgorsza - jak na nasze warunki, a dyskusje o tym kto i czemu ostre. Nie wnikam w poziom wiedzy i znajomość przedmiotu - czyli tego co może burmistrz. Przykład z Krakowa, Keacik w czasie powodzi, jako nowo powołany wojewoda zbłaźnił się nieznajomością tego co należy do jego obowiązków. Nie zmienia to faktu, że tzw. "rura" po przegranych wyborach zmiękła i jemu i partii która go popierała... Ale to już szczegół. pozdr
  18. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Witam; gregski: wprowadzenie Stanu Wojennego miało w zasadniczej części podłoże ekonomiczne. Drugą sprawą było także to że w "S" główną rolę zaczęła odgrywać ekstrema i to taka która chciała wywrócić kraj do góry nogami. Działania te miały na celu zaprowadzić porządek w państwie, a potem uspokoić ekonomię. To, że stało się tak a nie inaczej, to sankcje jakie nałożyły na nas Stany Zjednoczone, tak w ramach miłości dla naszych obywateli. To one spowodowały znacznie więcej problemów niż ograniczenia jakie zostały nałożone przez władzę. Same tylko te przyczyny wystarczały by wprowadzić Stan Wojenny. To, że byliśmy w bloku i ZSRR bał się co dalej będzie - to zupełnie inna sprawa, to że niepokoje w Polsce były nie na rękę zarówno Stanom Zjednoczonym jak i ZSRR - można się przekonać widząc politykę USA. Wówczas w cenie była przewidywalność. Z boku : to o czym mówisz kiedyś zostało nazwane "cudem domu brandenburskiego". Problem polega tylko na tym, że wtedy tego cudu dokonała najsilniejsza strona. Tutaj tego cudu musiałaby dokonać słabsza. Metodą przewrotu? Zresztą sama propozycja wstąpienia do NATO [co pokazały wydarzenia z grudnia '81 r.] potraktowana byłaby jako kiepski dowcip... pozdr
  19. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Witam; pozostają na marginesie przynajmniej dwa pytania: czy chcieliby nas w NATO, czy realne było wystąpienie z UW? Co oznacza po prostu odpowiedź na pytanie: czy będąc jako kraj w tym miejscu gdzie jesteśmy stać nas na niebycie związanym z jakimkolwiek porozumieniem o charakterze wojskowym. pozdr
  20. Słodka Francja...

    Witam; nie wiedziałem czy mówić czy nie... Swego czasu znalazłem na necie filmik z okresu okupacji. Francja, Paryż, Łuk Triumfalny, obok niego ruch, mniej samochodów niż przed wojną ale Francuzki nadal ubrane, zgodnie z modą, kawiarenki wyotwierane jak normalnie. W zasadzie jakby nie to że rok '41 to można by pomyśleć, że jest to normalny kraj gdzie ludzie sobie spokojnie żyją, nie wiedząc o toczącej się gdzieś wojnie... Ze słów lancastera wynika, że przynajmniej przez pierwszy okres okupacji była to raczej norma niż wyjątek... pozdr
  21. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Witam; na szybko: 1. O ile pamiętam, to Katyń "wyszedł" w roku 1943, a nie 1941 2. W takich sprawach dopuszczenie Polaków "do interesu" wiązało się z dużym ryzykiem ujawnienia wszystkiego. Poza tym jako sojusznik Polska nie była na tyle super ważna, by dopuszczać ją do wszystkich tajemnic. Zwłaszcza tych najważniejszych... 3. Jeżeli ktoś chce coś komuś przekazać, to uderza do urzędników tego kraju któremu chce przekazać wiadomość, a nie do pierwszego urzędnika czy oficera jakiego spotka na drodze... pozdr
  22. M. Tuchaczewski - próba oceny

    Witam; Forteca: małe poprawki dwie: Wiedział dokładnie dwie rzeczy: 1. Co trzeba robić z ludnością by zapewnić sobie je posłuszeństwo [było to monotonne - rozstrzelać, brać zakładników] 2. Doskonale wiedział co powinien robić komisarz... pozdr
  23. Witam; palatyn: jak rozumiem w Magdeburgu siedział za niewinność? Po buncie [kryzysie przysięgowym] ktoś musiał wydać na niego wyrok skazujący na pobyt w twierdzy na jakiś tam czas. Wojna wojną, ale porządek musi być. Przecież nie siedział ot tak, bo sam o to prosił, albo bo nie było innego miejsca pod ręką. GP_mars: w ówczesnej sytuacji polityczno - wojskowej najgorszym rozwiązaniem byłoby właśnie utworzenie niezależnego państwa polskiego. Bo w tym wypadku powstaje problem: co zrobić z żołnierzami daleko na froncie wschodnim, jak zaopatrywać te wojska, co z nimi zrobić. Problemów multum, a chęci walki metodą "bij bolszewika" długo powstrzymać się nie da, tym bardziej, że kraj daleko a tu obce i w dodatku wrogie terytorium. Wszystko inne - lepsze, nawet utworzenie w pewnym sensie zależnego od Niemiec kraju na terenie dzisiejszej Polski, lub spowolnienie tych procesów na tyle by móc spokojnie ściągnąć wojsko do domu, by jakoś opanować rosnące wrzenie na Śląsku czy Wielkopolsce. Zgoda na utworzenie niezależnego państwa polskiego, w takiej formie jak choćby to które istniało do '17 r. Wszystko co więcej -= to problemy. Jeżeli nie uważamy Niemców za półgłówków - do dlaczego mieliby podejmować takie ryzyko, czyli wysyłać kogoś, kto im się już wcześniej postawił, mając niemal pewność, że zrobi to jeszcze raz. Jedynym logicznym rozwiązaniem, jest to, że musiał się zgodzić, przynajmniej formalnie na coś co usatysfakcjonowało stronię pruską. Coś co dawało im nadzieję, że sprawy zostaną rozwiązane po jej myśli. W innym wypadku istniało duże ryzyko, że Niemcy mogą się rozpaść - sytuacja na zachodzie kiepska, w kraju co najmniej niepewna, a Piłsudski na u władzy to jeszcze rozróba w Warszawie W to, że Polacy zwrócą się do F i GB, zwłaszcza po tym co powiedział Wilson było pewne niezależnie czy z czy bez Piłsudskiego. pozdr
  24. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Witam; gregski: czemu? Dlatego, że organicznie nie cierpisz komunizmu? Polska w czasach PRL-u była państwem niezależnym, uznawanym przez inne, mogła podpisywać rozmaite traktaty i tak dalej. Umowy międzynarodowe mogła podpisać jedynie jako kraj będący podmiotem polityki międzynarodowej, ONZ - podobnie, uznanie granicy zachodniej - też. Wymieniać można by długo. Plany Rapackiego były jak rozumiem zgłaszane po tym jak był telefon z Moskwy do naszego Sekretarza mówiący - weźcie chłopie Rapackiego, niech plan przedstawi bo naszym już nie wypada. Po instrukcje zgłoście się do ambasadora jutro po 14? Wieslaw: obecnie Polska jest uzależniona od Stanów Zjednoczonych. Wystarczy popatrzeć jak cieszą się chłopaki i czego dostają na wieść że kilka rakiet będzie się przez kwartał bujało po naszych drogach. To tak na wesoło, tak bardziej na poważnie to w momencie kiedy wuj sam krzyknie: kto ze mną, to Polak pierwszy podnosi paluchy i na wyprzódki mówi, że on pierwszy. Kościoł - jak rozumiem panuje pełna autonomia, tylko że uczelnie kościelne są dotowane przez państwo, państwo płaci składki rentowe czy emerytalne za księży, zakonników i tak dalej. Żadna impreza nie może odbyć się bez pokropku,.zaś ze wszystkim co dotyczy sfery seksualności czy praw obywatelskich jest prezentowane biskupom i potem następuje wytrwałe oczekiwanie na opinie. Spodoba się czy nie... To chyba coś nie teges... pozdr
  25. Witam; mariusz70: w roku '38 czy '39 znakomita większość komunistów polskich albo gniła w Berezie, albo w kraju wiecznej szczęśliwości na "białych misiach". Nie zmienia to faktu, że fakt iż walczyli w obronie legalnej republiki, legalnych władz - jest czymś naprawdę chwalebnym. Mimo tego, że poglądy jakie oni mieli tobie nie odpowiadają. poza tym za republiką nie walczyli tam li tylko Polacy. Kilka innych nacji by się znalazło. Poza tym - ofiarami okupacji z la '39 - '41 nie było 800 tysięcy obywateli polskich ale znacznie mniej - najnowsze szacunki publikowane gdzieś tu na forum mówią o około 300 tysiącach i co ciekawe spadają. Im nowsze badania tym tych ofiar jest mniej. Mówiąc ofiary mam na myśli i zabitych i wywiezionych i tak dalej. W ramach ciekawostki: komuniści żydowscy w ramach getta cieszyli się że Paryż padł. Czy z tego powodu mamy traktować ich poglądy pogardliwie? Czy może raczej szukać ich w Kominternie? pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.