Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Witam; Albinos: organizacja na samej górze być może nie była, ale przecież nie było tak - że Niemcy nie wiedzieli nic. Założenie: ogłasza się ludności: dnia tego-owego o godzinie nastąpi wybuch powstania. Będziemy walczyć. Są możliwe w zasadzie dwa wyjścia. Albo ludność sama rusza do walki, zupełnie nie tak jakby chciało dowództwo - dezorganizując jego plany. Czym się to kończy - można przewidzieć. Pytanie jak zachowają się władza podziemna: próbuje ich opanować? Dla Niemców - podejrzani... Wybór byłby ciekawy. Wersja druga - ludność zaczyna uciekać z miasta. Decyzja władz niemieckich - logiczna: ogłasza się ewakuację ludności, przymusową. Dom po domu, ulica po ulicy. Bez możliwości zabrania czegoś więcej prócz walizki. Po czym zakaz wchodzenia na dany teren - ten kto się znajdzie - rozstrzelany. struktury zostają bardzo szybko rozbite, traci się skrzynki kontaktowe i możliwość działania. Nawet jeśli ludność po trzech tygodniach miałaby wrócić do domu. Sytuacja trzecia: nie wierzy, ale raczej nieprawdopodobna - czołgi radzieckie na "dalekich przedpolach", jak tu nie wierzyć? pozdr
  2. Witam; Smardz: pytanie: czy istniała w roku '44 Republika Ukrainy, uznawana przez społeczność międzynarodową? Pytanie kolejne: czy rząd owej republiki był obalany w drodze zamachu stanu przez skrajną prawicę tylko dlatego, że poglądy tego rządu były mu obce? Hiszpania w roku '35 jest krajem uznanym przez społeczność międzynarodową, w którym wybuchła wojna domowa. Rebelianci popierani są [w zasadzie oficjalnie] przez Włochy i Niemców. Rząd republikański przez gros partii lewicowych i tolerowany przez kilka innych krajów. Decyzje o tym czy wywieźć złoto, skarby narodowe i tak dalej - podejmują ministrowie czy szefowie rządów, a nie dowódcy brygad! Ludzie tam szli bo wierzyli w idee lewicowe, bo chcieli pomóc legalnej władzy, która zmagała się buntem wojskowych, którzy na ciotkach Ju mieli dostarczane wszystko, Z bronią włącznie. Czy za ten fakt mamy wyśmiewać się z ludzi, czy za to że jak wielu innych Polaków w różnych okresach wojowali w różnych wojskach za idee w które wierzyli? Ba idee które reprezentował legalny rząd. Przy okazji. O złocie pisał Smardz. Na koniec jedna sprawa: na wojnie popełniono masę mordów i rzeczy które nie powinny się zdarzyć. Robiły to obie strony - ale za to odpowiadają poszczególni ludzie a nie Brygady Międzynarodowe jako całość. W tytule jednego zdziel jest taka nazwa Guernica. Jak rozumiem owa tytułowa Guernica stała się sama z siebie? Zaś śliczne chłopaki z Niemiec czy Włoch zachowywali się tak gentlemańsko wobec innych jak to tylko możliwe? Żołnierzy Brygad odsyłali do obozu, dawali im bilet powrotny do domu z prośbą nie wracajcie? secesjonista: wojska SS były stworzone do zupełnie innych celów, niż te w których były potem wykorzystywane. Część walczyła na froncie - będąc jednostkami w pełnym tego słowa znaczeniu elitarnymi - inne pacyfikowały wsie. Waffen SS - tak samo [tu: w znaczeniu zaciągu międzynarodowego] - jedne na froncie obok jednostek WH, inne - pacyfikacja Powstania Warszawskiego - czy mamy je traktować jednako? pozdr
  3. Gwardia Ludowa "walczy" 1942-1944

    Witam; lancaster: rząd londyński uznawany był przez zachód na takiej samej zasadzie na jakiej Stalin uznał późniejszy rząd lubelski. Decyzje obu były w podobny sposób wywierane, politycy naciskani - każdy z nich miał większego brata. W końcu uznanie się skończyło... i londyński określał się jako rząd na uchodźctwie.. Jako jedyni i sprawiedliwi podstawy do tego miał żadne. Jeżeli zostały podane "w polu" to może także o innych co nieco? Dla porównania. pozdr
  4. Witam; a czy ja to próbowałem udowodnić? Jeżeli kurs czarnorynkowy ma się nijak do tego jaki jest oficjalny po jakim państwo kupuje czy sprzedaje, czy to osobiście czy to przez wyspecjalizowane firmy czy agendy, oznacza tyle, że zupełnie inaczej kalkulowana jest cena danego towaru, niż gdyby istniał kurs rynkowy. To jedno, kolejną sprawą - jest to że niewymienialność przez długi czas oznaczała konieczność [był bodajże taki przymus] odsprzedaży waluty państwu [dokładniej bankowi] bo kursie oficjalnym, a nie rynkowym. To także powoduje zupełnie inną kalkulację niż ta która by wynikała z kursy rynkowego, takiego jaki mamy dziś. pozdr
  5. Prezydenci III RP

    Witam; secesjonista: no to co że tak napiszesz? Czy to, że tak napiszesz będzie świadczyło o tym, że "moje uczucia zostały obrażone"? Nie... Tu: o złamaniu pewnej etykiety i zasad. Czym innym jest napisanie że człowiek XY to taka a owaka istota, a czym innym opinia o lewicowych poglądach. Poza tym, w takim wypadku nie zostaniesz oskarżony o "uczucia religijne" a o zniesławienie. I to jeszcze w bodajże procesie cywilnym. Jest to różnica i to gruba. montezuma: fakt, że w tym cudownym kraju 90 kilka procent ludzi zostało ochrzczonych, w swej znakomitej większości bez ich wiedzy i świadomości nie oznacza że są katolikami. Jak się to ładnie nazywa aktywne uczestnictwo we mszy świętej co niedzielę przejawia jakieś 30% może 40% z nich średnio licząc, o innych wymaganych wiarą sprawach nie wspominając. To tak jak mówienie że każdy Polak to katolik, a Polska przedmurzem. To co stało się w '97 r. mnie nie obraża. Człek wysiadł i pocałował ziemię. Czy fakt że jeden papież robił milion innych rzeczy łącznie z jeżdżeniem odkrytym samochodem i machaniem łapką do wiernych i ciekawskich, ma oznaczać, że każdy kto tak robi oznacza czyjeś uczucia? Lekka przesada. Przy okazji słów Kliszki. Pytanie: jak teraz byś zareagował rząd gdyby działo się to co na Wybrzeżu łącznie z paleniem komitetów, pardon urzędów wojewódzkich, siedzib policji i tak dalej... pozdr
  6. Jan Tomasz Gross

    Witam; p-h: Wołoszański to tak naprawdę chyba pierwsza osoba, która tak ciekawie i w taki sposób mówiła o tym co działo się w czasie wojny i tuż po niej. Jego program "Sensacje XX w." idący po Teleexpressie, stanowił nie tylko świetną rozrywkę, ale i pozwalał dowiedzieć się tego, co nie było wydane, tego co dopiero badane. Przedstawiał to czego nie wiedziano, przypuszczenia i domysły. Ja go pamiętam z przełomu lat 80-tych i 90-tych. Osobną sprawą jest to, że w pewnym momencie jego idea się wyczerpała a Wołoszański zaczął kopiować samego siebie. Suworow - Rosjanin, znający ZSRR od podszewki, służący w wywiadzie zaczął badać metodami wywiadowcy to co zostało oficjalnie napisane i zaczął negować i wysuwać nowe teorie, z których ileś się potwierdziło, ile czeka wciąż na to. Jest to także wskazanie pewnej metody badań nad tym co jest nieznane. To, że ktoś nie jest zawodowym historykiem, nie oznacza, że trzeba potępiać w czambuł jego poglądy.. pozdr
  7. Witam; Albinos: zarówno panikę wśród ludności jak i nastroje "teraz im pokażemy", i zamieszanie z tym związane sprawia, że rozsypują się kontakty podziemia, że traci się pewnych ludzi, staje się ono nieco bardziej "ślepe i głuche", co łatwo można wykorzystać aresztując osoby co do których były podejrzenia. A infiltracja na jakimś poziomie musiała być. secesjonista: czym innym jest wiedza że wybuchnie - od szpiegów własnych z uwagą : dyskusja trwa, i własnymi analizami mówiącymi że to samobójstwo bez szans na powodzenie, a czym innym jest "realna i oficjalna" wiedza. Wybuchnie dnia X o godzinie Y... pozdr
  8. Witam; na razie krotko, i li tylko w kwestii standardów podwójnych moralnych - Watykan, to stolica państwa, której głowa od zawsze rości sobie prawo do bycia kimś kogo można nazwać wyrocznią moralną, prawo do ustalania zasad moralności w świecie. ZSRR - to państwo i polityka, a nie religia w tle i podpieranie się tą religią. Krótko: Po utworzeniu nowego rządu z Hitlerem Rzym nie należał do państw które byłyby przerażone. Pacelli był zadowolony. K. Bachem , historyk partii Centru, twierdził że skoro episkopat uznaje nowy rząd - opór jest bezcelowy. Biskup Grober ze Strasburga otwarcie mówi o tym, że Hitler dowiedzie swej przydatności dla katolików z Rzeszy. Ba sam papież chwalił Hitlera wobec niemieckich biskupów za to, że atakował bolszewizm, i to jeszcze w pierwszej połowie '33 r. Wiedział o tym nawet Skrzyński. Od wiosny zaczynają się prześladowania Żydów, komunista siedzący w więzieniu ni to pyta ni to kpi - mówiąc : Gdzie są biskup, choć wcześniej wiele było protestów przeciw niemoralnym sztukom. W kwietniu w czasie wizyty Papena i Goeringa - papież jest szczęśliwy z krucjaty przeciw bolszewizmowi...W tym też okresie pozwolono w mundurach uczestniczyć w nabożeństwach, sakramentach, nawet całymi grupami. Chodzi o panow w mundurach NSDAP, SA, SS... choć wcześniej zdanie było zupełnie inne... pozdr
  9. Witam; pan k: jakkolwiek gospodarka USA jest bodajże największa na świecie, podatki są jedne z mniejszych, to nie świadczy to o tym że będzie super - hiper. Problem polega na tym,.że tak naprawdę gros tego co kupuje Amerykanin pochodzi z importu, za który trzeba płacić. Z racji specyfiki tego kraju nie wszystko co wytwarza nadaje się na sprzedaż gdzieś indziej. Chiny kredytują gospodarkę USA bo znalazły się w roli banku, który ma dłużnika, zaś jego upadek może pociągnąć na dno i bank. Tym bardziej, że pewne zabezpieczenia finansowe tego banku są jakby patykiem na wodzie. Upadek Ameryki oznacza utratę olbrzymiego rynku zbytu, a co za tym idzie także i zysków. Lepiej więc przyjmować pieniądze, o których wiadomo, że tyle co wyszły z fabryki dolarów i uznawać je za pełnowartościowy, nie widzieć olbrzymich długów i handlować, tym bardziej że z racji bycia walutą światową, dolar nie traci na wartości tyle co by straciła inna waluta. pozdr
  10. O mitach - mity i historia

    Witam; Wiesław: a dotyczy tego, że jak zadasz pytanie : a ile auto wytrzyma to no tego oczy w górę, buzia w ciup, zmieńmy temat... Poza tym pisanie o niemieckim porządku i solidności? Kiedy silniki są robione w Niemczech, alternatory w Polsce, świecie - we Francji, wtryski w chińskiej fabryce Boscha, alternatory - gdzieś u Turków [inna fabryka giganta...]... Tomasz N: bo na tym micie Amerykanie budują swoją historię, bo na tym micie budują swoją politykę, bo w ten mit uwierzyli wszyscy od prześladowanych bo prześladujących i każdy da się za to pokroić. Dokładnie dlatego. pozdr
  11. Jan Tomasz Gross

    Witam; politolog_historyk: te same rzeczy o jakich pisze Gross wymienione są przez m.in Barbarę Engleking [-Boni?] i jej kolegów. Ciekawe publikacje mają wyjść teraz na wiosnę. Opisują takie złote żniwa na nieco mniejszą skalę. Jest problem - Gross ma nakłady po dziesiąt tysięcy, tamte po set sztuk. Różnica skali wydania. Poza tym czym innym jest wytknięcie błędów które sprawiają, że cała konstrukcja się wali, a czym innym - kiedy mniej ważne elementy trzeba skorygować, bez szkody dla głównego założenia. pozdr
  12. Witam; Albinos: pomijając fakt, że wierzyli w przegraną sprawę. są inne problemy: politolog historyk: powiadomienie ludności cywilnej, choćby za pomocą ulotek, poczty pantoflowej - oznacza oprócz braku zaskoczenia to co już wcześniej zaznaczyłem : prawdopodobną panikę - będą walki w mieście, a w '44 r. jakkolwiek miasto było zniszczone po '39 i '43 r. [Wrzesień i getto] morzem ruin nie było... czyli eksodus ludności cywilnej, możliwe wystąpienia kończące się masakrą... - wiedzę Niemców o tym co będzie, a swoje kontakty mieć musieli, czyli aresztowania, aresztowania i naloty. Rozbija to całą organizację w puch - wzmocnienie garnizonu i pewną klęskę. Do tego można dołożyć jeszcze kilka innych "plag egipskich" w rodzaju bierzemy kilkanaście tysięcy zakładników i w razie czego, pod ścianę, może to być informacja: niszczymy miasto do szczętu a zaczynamy od ścisłego centrum. Ludności i tak nie ma bo uciekła. Do tego pytanie jak: afisze? poczta pantoflowa? a może ogłoszenie w gadzinówce, tuż obok sprzedam / zamienię? pozdr
  13. Witam; ech... Mariusz: wywózka złota z Hiszpanii do Moskwy - to nie decyzja żołnierzy republikańskich, tylko decyzja na najwyższym szczeblu. Wyższym nawet od dowódcy brygady. Poza tym - są naprawdę osoby które wierzą w ten system i jakkolwiek jego założenia są kretyńskie, zwłaszcza w sferze ekonomicznej - to wcale nie muszę odnosić się do nich z pogardą tylko dlatego, że mają inne poglądy, że wierzyli w system budowany od '45 r, że działali w takich czy innych organach. Potępiać należy za indywidualne zbrodnie - w w PRL-u i na wojnie. Dopuszczały się ich zresztą obie strony. gregski: nie, fakt wsadzania do Berezy za bycie komunistą - był czymś nagannym To taka erozja prawa. Najpierw kogoś kogo nie lubimy, potem tych mniej, tych obojętnie w końcu każdego kto się nie podoba. Dokładnie z tych powodów jakie wymieniłem będę uważał, że ci którzy walczyli w obronie Hiszpanii nie byli przestępcami, nie byli godnymi porady czy wyśmiewania się. Oni wierzyli w to co walczyli, oni szli na wojnę bo chcieli pomóc. pozdr
  14. Witam; GP_mars: w takim razie pytanie: nasi coś piszą o umowie - pytanie czy jest to rodzimy wymysł czy ślad czegoś. To drugie źródło, o ile dobrze zrozumiałem mówiło coś o pro-niemieckich sympatiach. Pytanie :czy jakoś próbowali się zabezpieczyć aby one istniały, czy uwierzyli na słowo. Jeśli to drugie to byli naiwni... Tomasz N: w kwestii owej umowy w takim razie jeżeli podpisał [bo chciał jechać] i gotów byłby przyznać się do wszystkiego a potem powiesić ją w miejscu wiadomym lub użyć na podpałkę to osobna sprawa. Bo jeśli tak było to byłby przyczynek do nieco świeższej dyskusji - jak traktować tych co umowę z odnośnymi służbami PRL-u podpisali, lecz i tak nie zamierzali jej realizować. A musieli bo mieli jechać na jakieś stypendium gdzieś tam. pozdr
  15. Witam; pan k: z racji, iż złoty był walutą niewymienialną oznaczało to że istniały dwa kursy : państwowy i "rynkowy" [wówczas czarnorynkowy]. Oznaczało to różną i nieraz dziwną kalkulację dla tego co sprzedawał i dla tego co kupował Płace - pisałem wiele razy jakie były zasady ich ustalania. Sposób ten początkowo wymusił sam system, potem wymuszali to robotnicy. W końcu coś co można nazwać reformą rolnictwa: rzecz niezbędna i konieczna. Zmiana wielkość typowego gospodarstwa, mechanizacja pracy w teorii powinna sprawić wzrost wydajności, co sprawi że zatrudnienie będzie zmniejszone... I pojawią się wolne ręce do pracy w innych przemysłach. Wolne ręce i tak były - z powodu przeludnienia wsi. Zaś sam pomysł PGR-ow nie był wcale głupi, tylko realizacja taka sobie, a za sam fakt ich likwidacji.ktoś powinien trafić pod sąd... pozdr
  16. Prezydenci III RP

    Witam; montezuma: uczucia religijne jest to osobista sprawa, głownie z racji tego że wyznań religijnych jest w naszym ślicznym kraju coś ze dwie setki albo koło tego. Uczucia religijne nie są czymś co można obrażać. Czy jeśli ja mówię, że kościół nie ma prawa ustalać prawa, czy jeśli mówię, że krzyże powinny zniknąć z oficjalnych urzędów, oficjele nie powinni brać udziału w mszach i tak dalej, a księża powinni być wyrzuceni z oficjalnych instytucji to je obrażam? Nie - to jest autonomia państwa i kościoła. Mogę dokonać profanacji kościoła, która podpada pod paragraf. Polityka zaś, zwłaszcza zagraniczna to taka dziedzina życia która wręcz brzydzi się moralnością. Posługiwanie się szabelką, pardon hasłami o moralności katolickiej [co to jest?], zwykle kończy się tragicznie. Jakaś decyzja może przynieść albo skutki pozytywne albo negatywne,, przy czym liczą się skutki wymierne przeliczalne na finanse, a nie takie jak "bycie pierwszą córą czy synem kościoła" Nie te czasy. pozdr PS. I rok '70 i '76 i Stan Wojenny to nie jest proste: czerń i biel. Patrzy się na to z punktu widzenia tego i oceny "ówczesna władza zła", a ja zadaję pytanie: jak by dziś zareogowaly odpowiednie służby w podobnych wypadkach jakie miały miejsce wtedy?
  17. Polska Socjalistyczna Republika Radziecka

    Witam; pan k: religia w ZSRR była tolerowana i akceptowana wtedy kiedy było potrzeba. Po czerwcu '41 r. pozwolono nawet bić w dzwony... W Polsce kościół także nie stanowił jedynej opozycji, a wiele nawoływań było takich by jakoś z tą władzą jednak się tego - owego. Bo za dużo do stracenia. Fundusz Kościelny toż to przecież wymysł roku '50 bodajże, albo tych lat. Czy istniał podobny fundusz dla małych firm, dla tych co po więzieniach? Opór w instytucji która byłą chyba najlepiej zinwigilowana przez odnośne służby? Kolega raczy żartować. Samo wprowadzenie zaś republiki radzieckiej było wówczas awykonalne. I to nie z powodu sprzeciwu takiego czy innego Wielkiej Brytanii, tylko z powodu nieracjonalności takiego rozwiązania. Miałem kiedyś prośbę, i mam ją nadal - nie zakładajmy że Stalin jest głupszy od nas. pozdr
  18. Witam; mariusz70: mam dziwne założenie, że każdy kraj ma swoją tają policję, a jej metody nie należą do tych którymi trzeba się chlubić. To jedno. Druga sprawa - jeżeli ktoś walczy w obronie legalnego [!] rządu danego kraju, jako ochotnik, wiedząc że w kraju może być potępiony - to jest to jego decyzja z która trzeba się zgodzić i docenić. Nawet jeśli jest to rząd lewicowy, a ochotnicy związani z lewicą i bywa, że tą skrajną. Kolejna sprawa: są ludzie którzy popełnili w życiu głupot wiele, ale nie jeśli zrobili coś co można uznać in plus - to to uznajmy nie mówiąc: byłby z ciebie dobry facet, gdybyś był naszym ..... no wiadomo o co chodzi. Więc pamiętajmy o nich, nawet jeśli kolor ich przekonań drastycznie różni się od naszego.... pozdr
  19. Witam; ciekawy: bo owa umowa coś zwierała. Mogła być n.p. porozumieniem o 6tym co i jak, o tym, że pewnych kroków nie podejmie i tak dalej. Wiesz, nie lubię jak w historii pojawia się umowa, pojawia się "coś" o czym nie wiadomo nic poza tym, że istniała. Bo tak Ty możesz mówić, że zawiera jedno, ja uważać że drugie a ona będzie zawierać trzecie. pozdr
  20. O mitach - mity i historia

    Witam; kalki: zgadza się tylko jak sam wiesz, choćby na podstawie różnych kronik datacja wydarzeń bywała błędna, czasem wiedza niepełna. Sam wiesz, że jeśli Kadłubkowi brakowało wydarzeń lub miał luki "uzupełniał" je zgodnie z tym co potrzebował. Nie pamiętam, kto, ale napisał książkę udowadniającą, że u Kadłubka są wyraźne odniesienia do kroniki, czy źródła [szerzej] do którego nie mamy aktualnie dostępu, nie znamy go... Wieslaw: Takie stereotypowe mity są w każdym narodzie i o każdym narodzie. Mówi się n.p. niemiecka solidność i perfekcja. Ordnung muss sein. Ten ordnnung prezentowali oni równie dobrze w czasie zagłady Żydów, jak i odbudowywując kraj po wojnie, podobnie jak w dbaniu o miasteczka. Powiedz teraz że ów ordnung nie jest li tylko czymś dobrym. Może być czymś złym. Do dziś za legendę uchodzą modele Mercedesa, choćby W124 - mówi się że to ostatni pojazd, gdzie robiono na lata. Ale na tym micie idzie teraz cała marka. Mówienie zaś o tym że ów ordnung i solidność to mit - grozi kalectwem. To tylko fragment historii Niemiec, jednego kraju, a inne... O z mitów: Ameryka: demokratyczny kraj gdzie wolność człowieka jest wartością najwyższą. Amerykanie dadzą się za to pokroić... pozdr
  21. O mitach - mity i historia

    Witam; Janosik o ile mnie pamieć nie myli zbójował po słowackiej stronie i zwiedzając Oravsky hrad [chyba tak się to nazywa] można zobaczyć nawet na którym stoku za poślednie ziobro wisiał. Osobną sprawą jest to, że jego historia mogła być znana na nieco szerszym terenie, a że granica szła nieco inaczej... kalki: poza tym skąd mamy wiedzę z jakich źródeł korzystał autor / rzy owej kroniki? Do jakich zasobów klasztornych czy roczników miał dostęp? pozdr
  22. Rudolf Hess w Wielkiej Brytanii

    Witam; w kwestii dokumentów: jak na razie o ile mi wiadomo Anglicy nadal nie odtajnili tego co wiąże się z Hessem, który zmarł jako najbardziej strzeżony więzień w wieku późnej starości. Dopóki tego oni nie zrobią, mam na myśli Anglików, to wszystko co można na ten temat mówić to przypuszczenia nie poparte żadnymi dowodami. Tym bardziej że archiwa niemieckie dostały się solidarnie w ręce zwycięzców czyli Anglików [ups], Amerykanów czy Rosjan... A jak do tej pory żadni nie przejawiają najmniejszych chęci po pokazania tego co mają. pozdr
  23. O mitach - mity i historia

    Witam; Tomasz M: a małe pytanie jak dobrze znamy historię tamtych czasów? N.p. kapłani egipscy twierdzili, że potop był realny i coś takiego miało miejsce. Kolejne pytanie: ile razy była powtarzana historia o Dedalu i Ikarze zanim znalazła swój finał spisana na jakiś pergamin czy skórze? czytacz: Popiel czy inne tego typu opisy - mogą być czkawką po dawnych walkach i starciach plemion słowiańskich. Czytając o tym co działo się na ziemiach polskich dowiedzieć się można że istniały silne grody nad Gopłem potem znikają w pomroce dziejów. A opowieść przekazywana z ust do ust zwykle nabiera coraz nowych otoczek i informacji. To trochę tak jak zabawa w głuchy telefon... pozdr
  24. Prezydenci III RP

    Witam; montezuma: polityka nie polega na zabawie: tego lubi, tego nie lubię tylko na robieniu pieniędzy. Chiny łamią prawa człowieka, i parę innych praw, ale handel kwitnie. Czasem historię lepiej zostawić historykom a zająć się rzeczywistością tu i teraz, albo przyszłością. Mnie jako biznesmena naprawdę średnio interesuje Katyń i to kto był dobry a kto nie. O wiele ważniejsze jest to czy i na jakim poziomie mogę działać na terenie danego kraju, interesuje mnie jako ministra czy firmy będą inwestowały u nas budując coś więcej niż kolejny hipermarket. Polityka historyczna ma tyle wspólnego z realpolityk co świnka morska ze świnką i z morzem. Czyli nic. pozdr
  25. Rok 1945 wyzwolenie czy zniewolenie?

    Witam; gregski: USA wprowadzała, jako demokratyczny kraj, szanujący wolność i tak dalej, sankcje względem każdego kraju gdzie nastąpił jakiś przewrót? Nie... tylko tam gdzie "nasi s...syny" nie byli przy władzy. W PRL-nie byli. To sankcje wprowadzili. Durna polityka rządu polskiego za byłego prezydenta oznaczała to, że ropa czy gaz ściągane z Rosji mogły być zakręcone. Taka a nie inna postawa "S" sprawiała w '81 r. to samo. To się nazywa tzw. polityka międzynarodowa. pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.