FSO

Witam; secesjonista: polskość to nie partia odrzuconych, bogoojczyźniano katolicka, ale polskość to także umiejętność wpływu na takie czy inne prawo, polskość to umiejętność bycia członkiem życia gospodarczego kraju na wysokim jego stopniu i mówienie przy okazji wywiadu: "Tak jestem Polakiem i nim się czuję, tak żądanie pisania polskich końcówek po polsku jest dla mnie ważne. Tak czuję się obywatelem tego kraju, przecież to moje firmy wspomagają jego rozwój..." I tak dalej. Do litewskich ogólnonarodowych mediów, gazet i portali... pozdr

Witam; redbaron: o ile dobrze rozumiem wyrok SN z '24 r. oznacza on mniej więcej tyle, że zgodnie ze swoimi poglądami ów komunista miał prawo kontestować ówczesne stosunki. I robił to. Pod jednym warunkiem - wystarczyłoby stwierdzenie, że chce by to ci biedni poparli jego i jego partię w wyborach, by poprali zmiany jakie on proponuje. Powiem więcej - swoim zachowaniem i takim wyrażeniem poglądów był większym legalistą niż "wielki" Marszałek. Nie zrobił zamachu stanu. pozdr

Witam; podobne zarzuty można postawić bardzo "prawicowym" salonom i nie tylko. To jedno - znanie i rozumienie dlaczego coś jest tak a nie inaczej to trzy rożne sprawy. Rozumienie bierze się jeśli dojdziemy jakie są przyczyny takich a nie innych poglądów, czy opinii nt wydarzeń. M. in. w temacie w/w Stanu Wojennego. To co "ćwiczył" TK przeczy idei państwa prawa, państwa które opiera się na prawie i samo w sobie w pewnym sensie jest jego źródłem. Pytanie: skąd wiesz że to czytelnik FiM-u tak napisał? Czym innym jest wyrażenie "czarna stonka" czym innym per s...ym, albo inaczej i to z błędem. stąd proszę o spokojniejsze wypowiadanie opinii. To nie jest nawet złośliwość. To coś więcej. pozdr

Witam; radbaron: po kolei. Wyrok SN zacytowałem. dopuszcza on działalność KPP pod warunkiem, że metodą zdobycia władzy będą wybory powszechne. To jedna kwestia. Osobną jest ta, że naprawdę Polska lat dwudziestych była krajem ogromnych nierówności społecznych, gdzie majątki należały do nielicznych to nie ma co się dziwić, że ów komunista wypowiadał się o "pańskiej" Polsce, "burżuazyjnej" Polsce. To że system jaki proponował ów Pan jest inny niż ówczesny, nie sprawia automatycznie, że był zdrajcą lub kimś niegodnym bycia Polakiem... pozdr

Witam; secesjonista: jednego czego nie lubię i nie toleruję to odpowiedzialność zbiorowa. Mam swoje poglądy i często nie należą one do neutralnych, ale wiele osób stwierdzi, że jakoś udawało mi się omijać lub lepiej: nie wpadać w określenia "bo każdy zwolennik prawicy / lewicy/ ND / FiM / cyklistów / kogokolwiek - na zasadzie bo oni wszyscy bo cała ta grupa... W każdej społeczności są jasne i czarne owce. Każdemu zdarza się rzucić panienką - ale czy to oznacza jako każdy z nas jest ostatnim? Czy fakt, że ktoś ma inne poglądy i je wyraża inaczej niż zgodnie z regułami tego forum jest be? Dlaczego tak na marginesie pochód NOP-u we Wrocławiu został [moim zdaniem błędnie] oceniony jako prawo wyrażenia własnej opinii i jakoś mało było protestów a tak samo durne wypowiedzi [wyjątki!] wzięte z FiM -u zostały określone zjadliwe na poziomie bandy kretynów? Poglądy nie te? Bardzo proszę o umiar i nieco większą kulturę wypowiedzi i naprawdę więcej szacunku dla tych których nie znamy i zbyt często oceniamy ich li tylko wobec kilku zdań rzuconych w pośpiechu, po tym jak dowiedzieli się że kolejny park w mieście ma być darowany kościołowi bo 347 lat temu ktoś pogonił stamtąd jakąś parafię. W teorii dla mnie szacunku wymaga kultura, ale pikuś, taka moja fucha - gdzieś byli modowie na wesoło pokazani jako ZOMO z palami z podpisem "kochamy naszych moderatorów"- taka zabawa konwencja.. Za tą fuchę mam prawo oberwać grubszym słowem, zdarza się. Ale jednego nie toleruję - braku szacunku dla tych, których nawet nie znasz, których poglądów nie rozumiesz, i nie chcesz znać. Taki mały szacunek. Z drugiej strony mniej uwielbienia dla kilku instytucji - będących dla Ciebie, jak dla panów z ipeenu symbolem diabła, którym można dzieci straszyć. Nawet nie - to taka czarna wołga. Nikt jej nie widział, ale straszyć można. Więcej szacunku dla innych. Tyle. Tylko i aż. pozdr

Witam; RR: jakby to ująć Szwajcaria jest w zupełnie innym miejscu i ma zupełnie inne warunki geopolityczne - ale to detal. W kwestii cen cukru: jaka regulacja? W Niemczech jest jedna cena w Portugalii inna, a u nas jeszcze inna.. Tak na marginesie to za rządów PiS kiedy rozstrzygało się kto i ile cukru będzie robił i na jakich zasadach to nasz facet od tego miał inne sprawy niż dyskusja w gronie odpowiednich ministrów. To był okres kiedy obrażaliśmy się na cały świat. Przepraszam : fotygowaliśmy się... pozdr

Witam; JS: jeżeli polscy filmowcy potrafili sprawić, że ekranizacja fantastyki Sapkowskiego [sama w sobie w zasadzie coś pięknego] sprawiła że serial był usypiający, zaś sama książka miejscami dosadna i dość bezpośrednia stałą się kanwą dla filmu dla dzieci i młodzieży - to ja niczemu się nie zdziwię... Także temu że w teorii film opowiadający o wojnie i miłości może być nudniejszy niż flaki z olejem. pozdr

Witam; jakie sukcesy? Bo polsko - narodowo - katolicko? Czy dlatego że jest zamknięta? Czemu od razu polityczne - może gospodarcze, może takie społeczno - kulturalne, mające nieco inny typ oferty? Może coś na kształt polsko - niemieckiego "Pojednania"? Możliwości multum. Trzeba umieć wpływać na Litwie inaczej niż sposobem cepa i młotka... pozdr

Witam; secesjonista: jeśli nie ma organizacji, a inne niż AWPL na Litwie to "dyrdymałki" to może takowe stworzyć? Może zacząć "urabiać" Litwinów w sposób nieco bardziej kulturalny niż "bo my tu od wieków"? Może zachęcać Litwinów do studiów na naszych uczelniach, zorganizować wymianę. Ja wiem, nie przyniesie to efektu teraz i zaraz, ale nie będzie oskarżeń to że to li tylko polska gazeta, że prezentuje nasz polski punkt widzenia. Dopóki nie zaczęliśmy bawić się w awanturę w Iraku to Polska była całkiem fajnie postrzegana w tym rejonie, ileś osób studiowało na naszych uczelniach, miało nieformalne kontakty.. a teraz stanowią elitę kraju. Nie zawsze czołowy atak jest najlepszy. Czasem trzeba myślenie uruchomić.. pozdr

Witam; JS: przecież mówię, że ta produkcja to jedna wielka konwencja. Wszyscy się umawiają że to coś co grają to film czy serial, że pogoda jest taka jak ma być w scenariuszu, że to co mówią ma jakieś tam realia historyczne... Więc nie wymagaj, proszę, by wszystko było z realiami zgodne. Przecież konwencja może acz nie musi... Czyż nie? pozdr

Witam; Albinos: tak pytałem się - bo dziwne wydaje mi się punktowanie czterech kolejnych adresów w taki sposób jakby były to kolejne osobne czy niezależne od siebie kamienice, zajęte przez jeden oddział niemiecki. Stąd moje pytanie - czy jeden budynek - nie zajmował czterech działek, tym bardziej że normą n.p. w Krakowie jest zajmowanie przez jeden budynek - dwóch sąsiednich numerów po jednej stronie ulicy. Chyba że był to zespół budynków na wydzielonym terenie... Zdziwiła mnie lokalizacja opisana z punktu widzenia budynków, a nie jednostki... pozdr

Witam; pan k: ksiądz zapomniał powiedzieć, że od ślubu, pogrzebu świstka i całej masy innych "czynności" które wykonuje wpada mu "co łaska" czasem owa co łaska ma przedrostek "nie mniej niż", nie wspominał że w miejscowych szkołach księża uczą religii oczywiście odpłatnie, że ubezpieczenie jest śmiesznie niskie i tak dalej... pozdr PS. Za genialne artykuły Faktu - składam podziękowania:)

Witam; ciekawy: wyjaśnienie marginesem: po tym jak człowiek dostaje wyrok: pana interpretacja prawa jest słuszna, ale to my mamy rację w kwestiach finansowych, po czym pouczony jest że najpierw płać potem się odwołuj - to czasem wątpi w zdolność do logicznego myślenia pewnych organów, jak się to ładnie nazywa. Osobną sprawą jest postawa TK w kwestiach ideologiczno - światopoglądowych, zbliżających się bardzo mocno do tzw. "katolickiej wizji świata". pozdr

Witam; choćby organizacje gospodarcze, choćby studenckie - coś więcej, niż tylko AWPL. Kurier i AWLP mają już łątkę i bierze się je z poprawką... No tak ci zawsze, ci szukają dziury w całym. Jaka bylaby zaś reakcja rządu gdyby w jakiś dzienniku dużym, ogólnolitewskim ukazało się kilka artykułów punktujących wady takiej decyzji? Bo to czy tamto... Czy protest napisany przez organizację zrzeszającą n.p. studentów prawa? Na pewno inaczej niż AWPL... pozdr

Witam; Albinos: tak gwoli ciekawości pisałem. Bo jeżeli ów Bezirk zajmowałby jeden budynek, to adres byłby Vers. Bezirk Mitte, ul. Bończa 4/4a/6/a... Troszkę tak jak "Trójka" jest pod obecnym adresem Myśliwiecka 3/5/7... pozdr

Witam; zgodnie z prawem PRL-u jeżeli podobne dekrety nie zostały zaakceptowane przez Sejm jako władzę zwierzchnią, stawały się nieważne - ten zaś, tzn. Sejm, to zrobił, co oznacza, ni mniej ni więcej, że wyraził zgodę na to co się stało. Łącznie z n.p. zmniejszeniem praw obywatelskich i tak dalej,. TK wydają taki a nie wyrok, zachował się tak jakby czytał tylko pierwszą część przepisów, fragment paragrafu jaki obowiązywał, nie doczytując drugiej równie istotnej części. pozdr

Witam; ciekawy: nie narzekaj mieli nakazy początek dni zdjęciowych, musieli puścić odcinki - to przecież nie będą czekali na wiosnę by zrobić "razctwieali jabłoni i gruszy..." Jeżeli pociąg jest umowny, walka też umowna, gra aktorska jest umowna, nawet umundurowanie - to czemu nie pora roku....? Umawiamy się że ten dzień w filmu to 12 kwietnia, najwyżej jak będzie zima to też można się umówić, że właśnie lato nadeszło. Kwestia konwencji pozdr

Witam; i tutaj wkraczamy w coś co jest winą władz polskich. Wspieranie tylko jednej organizacji [AWPL] i tylko jej sprawia, że nie ma, lub niewiele jest osób które mogłyby pisać spokojne artykuły o sytuacji naszej mniejszości, i innych, na Litwie, publikowane w litewskiej prasie. Litwini traktują Kuriera Wileńskiego jako gazetę co to nigdy racji nie ma, bo przecież mówi przez nią AWPL,a ta jak wiadomo zawsze jest przeciw... Nasi traktują, często słusznie, posunięcia rządu litewskiego jako bezprawne, ale nie swoje opinie drukują tylko w Kurierze, traktowanym i tak kółeczko się zamyka... pozdr

Witam; przyjmuję, że w tej kwestii masz rację. Zmieniam opinię - ściana jest na wyciągnięcie ręki, niedaleko.... pozdr

Witam; Albinos: małe pytanie na marginesie. Podałeś że Vers[?] Bezirk Mitte. zajmował budynki na ul. Bończa 4, 4a, 6, 6a. Mam małe pytanie - czy to były osobne kamienice, czy jeden wielki budynek zajmujący aż cztery działki? pozdr

Witam; TK wypowiedział się o decyzji Rady Państwa o ile dobrze zrozumiałem informację prasową. Cob tak czy inaczej jest oparem absurdu i dowodem, że jest to ciało polityczne i upolitycznione. Niestety chciałoby się rzecz... pozdr

Witam; SŁ: ech... dwie rzeczy, dwie sprawy: 1. Konieczność reformy rolnej i zmiany struktury rolnej - to jedno... 2. Sposób jej przeprowadzenia - to drugie. Konieczność reformy rolnej istniała i nikt jej w zasadzie nie kwestionował czy negował. Była konieczna i już. Wzrost średniej wielkości gospodarstwa rolnego z 3 do 5 ha, czy 4,5 oznacza, że tak naprawdę zamiast rozdzielić ziemię w taki sposób by dało się ją uprawiać stosują rozsądny poziom techniki, by uprawa przynosiła konkretny dochód [teraz jako minimum przyjmuje się coś koło 20 czy 30 ha, dla "normalnych" ha], by sprawić, że mają dominować gospodarstwa rodzinne, z niewielkim udziałem pracy najemnej, sprawiono że wszyscy mieli podział w biedzie tylko ciut mniejszej. Efektem tego co powinno być i tego co zostało zrobione była tak czy inaczej emigracja do miast na nowe budowy i odbudowy kraju. Tylko inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby ci co zostali gospodarowali na owych kilkudziesięciu ha, a inaczej jeśli zostawało im pięć czy sześć z okładem. Stąd pisałem o konieczności komasacji i podziału, a nie tylko podziału. Majątki szlacheckie nie były złem bo były duże, tylko były złe bo uprawa byłą ekstensywna, prowadzona z racji struktury społecznej II R.P. i ogólnego bogactwa kraju nakładem pracy rąk ludzkich niż przy użyciu maszyn. Postęp cywilizacyjny wiązał się nie li tylko z reformą, lecz także z industrializacją kraju, rozbudową sieci energetycznej, drożnej a także z alfabetyzacją i szeroko pojętym dostępem do nauki. Wśród wielu reform i zmian przeprowadzonych przez rząd PRL-u reforma rolna była zrobiona chyba w najgorszy możliwy sposób... Przy okazji gdyby została przeprowadzona właściwie nie byłoby w Polsce grupy ludności jak "chłoporobotnik". Bo albo by pracował w fabryce i miał małą działkę o powierzchni 30-40a gdzie miałby własne ziemianki i jakieś warzywa... ale nie uprawiałby 3ha pola dwóch krów, jednej świnki... Jest to wielkość gospodarstwa na zasadzie za mało by żyć, za dużo by umrzeć. Takie powinny być zlikwidowane w trakcie reformy a nie zostały... pozdr

Witam; ech... jak rzadko muszę stwierdzić, że secesjonista ma rację... We wszelkich porównaniach typu co i ile podaje się zwykle dwie rzeczy. Ta pierwsza to wartości bezwzględne - czyli dochód na przysłowiowego łba wyrażony w jakieś tam walucie. Ta druga to jak zmieniał się dochód na ów łeb przyjmując, że w roku X [tu: np. '89 czy '90] był 100. Fakt, że Polska ma 15 tys USD na głowę, a Czechy 18 tys, wcale nie świadczy o tym, że czeski model jest lepszy. Porównanie do roku '89 mówi coś innego - u nas wzrost 2,5 raza, u Czechów 0,5 raza... A te liczby już nieco inaczej wyglądają... pozdr

Witam; pan k: ja nie wiem czy się śmiać czy płakać i nad czym... Fakt to typowy tabloid, jakoś niedawno straszył ludzi tym że u nas będzie promieniowanie, kiedyś pisał o wielorybie w Wiśle i innych cudach - niewidach. Jak typowy tabloid ma prostą konstrukcję - olbrzymi tytuł, wielkie zdjęcie i trzy zdania które mają uprawdopodobnić każdą głupotę... NCz to gazeta jak się sama określa konserwatywno liberalna, przy czym jej liberalizm gospodarczy jest skrajny -za któym dalej jest tylko ściana, zaś konserwatyzm w poglądach zbliża ją do monarchistów. NDz - to głos Rydzyka i spółki - czyli grupy wszędzie wietrzącej spisek, działanie sil nieczystych mających monopol na mądrość i swoiste pojmowanie dobra kraju, jako dobra kościoła, tego skrajnego. Gazeta Polska - to organ który zbliżony jest do skrajnego, konserwatywnego skrzydła PiS. Bynajmniej nie jest to liberalizm gospodarczy. Tak naprawdę one ze sobą mają tyle wspólnego, że obecne władze i kilka innych utopiły by w łyżce wody... pozr

Witam; secesjonista: nazwiska należą do osób które powinny wiedzieć co mówią... Czyżby kolejny raz polska "bylejakość"? I przy okazji lenistwo tych któzy po iluś dniach powinni rozróżniać jeden hełm od drugiego, oraz jakoś wystylizować pociąg pancerny? pozdr