Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Quiz II Wojna Światowa

    Witam Andreas: dorwalem na necie, znalazlem gdzieś fragment pracy o "Platerówkach" i byla tam historia batalionu na podstawie CAW, haslowo ale jednak i tak pisalo:) FSO - no cóż - jak zdjątko wskazuje jestem fanem "dużego fiacika" i w ogóle:) a skrót wziąl się z czasów kiedy IRC żyl radosnym życiem końca l. 90 tych i chcialem mieć jakiegoś nietypowego nicka i tak zostalo:) pozdr
  2. "Il Duce ha sempre raggione"

    Witam, Dla mnie jest to w sumie dość prosta sprawa i podobny zestaw przyczyn: - z jednej strony i Wlochy i Niemcy [tam glownie rozwijala się nowa ideologia] mimo "bycia" po dwóch różnych stronach frontu mialy podobne odczucia co do efektu wojny. Oba kraje uważaly się za przegrane i oba w pewnym sensie slusznie. Niemcy przegraly ją i zostaly na nie nalożone ogromne ograniczenia, odszkodowania i dodatkowo zaczęly się rozruchy wewnętrzne. Wlochy - niby byly w obozie zwycięzców, ale mimo wlożonego wysilku w wojnę [glownie front z A-W] nie dostaly nic konkretnego [z tego co pamiętam dostaly tylko okolice Triestu a i chyba nie do końca] i w zasadzie tyle, co za zdradę swego sojusznika z 1914 [Niemcy i A-W] nie stanowilo żadnej nagrody - z drugiej - w obu krajach duże masy zdemobilizowanych zolnierzy których rozpuszczono do domu i kazano po prostu "wtopić" się w spoleczeństwo. W obu krajach byli oni przekonani, że ktoś ich po prostu "wykiwal" , "oszukal". Tylko ten oszukujący byl różny - w Niemczech ta rola spadla na Żydów, we Wloszech na polityków - rządy centralne nie byly ani mocne ani zdecydowane spacyfikować krzykaczy. Wlochy zjednoczone od II pol. XIX w. nigdy chyba w swej historii nie byly potęgą jeżeli idzie o rzad centralny i wtedy i teraz. Niemcy targane sprzecznościami i konfliktami też nie byly w lepszej sytuacji - w końcu znalazl się ktoś kto powiedzial i wyjaśnil kilka spraw i potrafil przekonać masy ludzkie, że ma rację [i Hitler i duce] byli rewelacyjnymi mówcami. A wedlug nich mieli rację gdyż to tylko oni nieśli jakieś zmiany wskazując winnych tego calego zaniedbania. Zmiany byly dość podobne: - wskazanie winnego [Żydzi , klasa polit.] i przekonanie, że bez nich będzie lepiej - przekonanie robotników i klasy uboższe, że oni zadbają o ich dobro [duża rola hasel socjalnych w sporej części zrealizowanych [KdF, urlopy, macieżyńskie] - wskazanie ogromnych projektów dla mas, realizowanych bez względu na koszty [autostrady , bagna pontyjskie] - zmuszenie przedstawicieli wielkich przedsiębiorców i robotników by się dogadali i kontrola państwa nad tym wszystkim [jednym wydawalo się że mają konretne pieniądze za pracę i ochronę przed wyzyskiem; drudzy - ochrona przed rosnącymi w silę komunistami] - ciężka sytuacja spoleczno - polityczno - gospodarcza sprawila, że spoleczeństwa godzily się na porządek zaprowadzany silą i daleko posuniętą urawnilowkę. Sytuacja byla bardzo podobna tylko sposób i czas wprowadzenia nieco inny. PS. Podobnymi argumentami szermowali pilsudczycy [jeśli idzie o sferę polit.] w czasie przewrotu majowego. pozdr
  3. NSDAP

    Witam, za spóźnienie przepraszam, wczoraj ciężki dzień w robocie i wieczorem mialem dość... - wyszedlem z prostego podzialu na partie lewicowe / prawicowe / centrum. Wedle tego podzialu byla lewicową partią w sensie poglądów gospodarczych a pisalem o podlaniu sosem antyżydowskim [antysemickim] i narodowym - to coś co odróżnia je z tlumu innych podobnie czerwonych partii. Nie pamiętam kto pisal o tym, że jeden socjalizm byl czerwony a drugi czarny [JK-M? Suworow?] - nawet jeżeli podpisano porozumienie w 1918 r - to jego realizacja prawie na pewno trwala jakiś czas i ostatni żolnierze przybyli już w 1919 roku, z prawdopodobnie jeszcze większym przekonaniem, że ktoś im wbil nóż w plecy bo oni nie ustąpili sprzymierzonym, bo opanowali ogromne tereny, nie wycofali się. Ale dzięki za zwrócenie uwagi i pytanie:) Pozdr PS. Czasem odpowiadam rano jednego dnia i popoludniem drugiego...
  4. Gdyby nie było stanu wojennego...

    Witam: gdyby nie bylo Stanu Wojennego to byloby conajmniej nieciekawie gdyż: - w/g raportu o stanie gospodarki z polowy 81 roku [lipiec? sierpień?] gospodarka leżala i kwiczala. Cena sprzedaży dajmy na to mleka wynosila 14 podczas gdy wysokość kosztów sięgala 54. Opinia byla taka że gospodarka w zasadzie byla wstanie bankructwa kwestią pozostawalo kiedy - nasilenie dążeń "S" z jednej i PZPR z drugiej [tzw. skrzydla] grozilo wybuchem - planowany zjazd na grudzień / styczeń [81/82] i prawdopodobnie eskalacją żądań socjalnych co przy stanie gospodarki grozilo albo jej upadkiem albo hiperinflacją i w konsekwencji upadkiem [pierwsze gdy nie spelniono by żądań związkowców, drugie gdyby je spelniono] - ogólna sytuacja polityczna w Polsce w odczuciu sąsiadów grozilo rozlaniem się tego na sasiadów lub wrecz wypadnięciem kraju z "obozu". Manewry, akurat przy granicy z Polską, akurat w '81; a i samo zachowanie się żolnierzy w bazach mówily bardzo dużo. Jedną z możliwych opcji byloby obalenie rządu jaki istnial i krwawe stlumienie i "S" i ewentualnych buntow spolecznych równocześnie z "gorącą" prośbą o pomoc do sojuszników... i ich ogromną i chętną pomocą, plus chęć odegrania się przez Czechoslowację za rok '68 PS Jaruzelski w Stanie Wojennym internując różne osoby ciąl "po skrzydlach" i S i PZPR [np. Gierek i ludzie z jego ekipy]. pozdr
  5. Historia - co to jest?

    Witam, Historia jest wszystkim po trochu: - i nauczycielką stale mówiącą : kiedyś w takiej sytuacji takie - to- a - takie kroki zostaly podjęte i nastąpilo to i tamto. Ocena tego wydarzenia jest następująca - i biblioteką gdzie każdy daje swoje trzy grosze nie zakazując równocześnie oceniać nikomu [swoista baza wiedzy pokoleń] - i muzeum gdzie możemy niemalże dotknąc "eksponatów" lub "obejrzeć" eksperymenty, które pokazują nam na jakich zasadach podejmowane są decyzje w "wielkich" i "malych" grach politycznym - no i oczywiście kolem się toczy;) pozdr
  6. Lili Marlen

    Witam, Pewnie wszystko po trosze, a i sam tekst to tęsknota. Jest w szantach kawalek pt "Old Maui", tlumaczony na polski jako "Stara Maui" lub z oryginalnym tytulem. Trzy wersje śpiewania: po angielsku, zwrotki polskie a refren angielski, calość po polsku. Spotkanie fanów tego typu muzyki, zespól brytyjski chyba czy irlandzki - po angielsku - a cala sala [ok 1000 osób] każdy tak jak zna - śpiewa. Też tęsknota za domem, spokojem , dziećmi, kobietą... pozdr
  7. Gdzie i kiedy zaczęła się II wojna światowa?

    Witam, przepraszam za ew. pomylkę w dacie podpisania porozumienia ZSRR-Japonia, chodzilo mi po prostu o sam fakt "zawirowań" w tym kto z kim a przeciw komuś. Jeśliby ktoś dokladnie polączyl więzami wrogów i przyjaciól to okazaloby się pewnie, że w kilku chwilach ZSRR byl wrogiem dla siebie. Zwracam honor - skrót myślowy - powinienem napisać ze choć formalne wejście do wojny [atak na Polskę itd...] to wg samego Stalina przystąpienie do wojny następilo 22.06.'41r w momencie ataku Niemiec. I kolejne zapytanie: dlaczego jest tak, że dopóki to my atakujemy dany kraj i jesteśmy górą to malo kto twierdzi, że wlączamy się / wywolujemy konflikty / wojnę tylko "na prośbę zagrożonych rodaków chronimy ich przed zagrożeniem"? Podobną rolę na tylko na znacznie mniejszą skalę nastąpilo na Zaolziu ['38] i to nie byla wojna... ale jeśli zostaliśmy zaatakowaniu przez silniejszego wroga to już jest wojna, a od momentu wypowiedzenia wojny przez GB i F to wręcz światowa, a przecież to zaledwie konflikt europejski kiedy jeden kraj podbija inny a sojusznicy jednego czy drugiego haslowo mówią jesteśmy z wami. Formalne wejście USA do wojny europejskiej to dopiero grudzień 1941 i wojnę wypowiadają mu Niemcy[!]. pozdr
  8. Lew Trocki

    Witam, Tomasz_N: Stalin wygral z wielu powodów rozgrywkę z Trockim, ale jeden z tych powodów byl najważniejszy: to Stalin byl szefem kadr w KC [lub jak się to wówczas fachowo nazywalo], to on dbal o to by wlaściwe miejsca zajmowaly wlaściwe osoby i wlaściwe osoby szly w górę. Kiedyś zwalo się to klientyzmem. Po kilku latach takiej polityki okazywalo się po prostu, że większość delegatów wybranych przez szarych urzędników myśli i rozumuje podobnie jak Stalin i to on ma zaplecze "w dolach partyjnych" na nie Trocki. pozdr
  9. Gdzie i kiedy zaczęła się II wojna światowa?

    Witam, pytanie ciekawe i odpowiedzi jest tyle co forumowiczów. Nie zgodzę się z tym, że DWS wybuchla w 1919 w Wersalu. Wtedy zostaly stworzone pewne podwaliny pod przyszly konflikt, lącznie z jego terytorialnym zasięgiem, możliwe nawet że i czasem kiedy konflikt wybuchnie. Rapallo i Locarno - dalo pewność ze coś takiego nastanie. Kalendarium: 1931 - Konflikt Japonia - Chiny [Mandżukuo] 1937 - Wojna Japonia - Chiny c.d. 1936/7 - 1939 - wojna domowa w Hiszpanii [w rzeczywistości starcie na terenie sąsiada między GB/ZSRR/F i D/I] 1938 - Anschluss [D - A] 1938-9 - zajęcie Czechoslowacji [D - CZ] 1938 - zajęcie Zaolzia [PL - CZ] 1938-9 - utarczki ZSRR/Mongolia - Japonia i szczyt konfliktu bitwa nad Chalgyn Gol [lato 1939] 1939 - zajęcie Klajpedy [D - Litwa] 1939 [1 wrzesień] - Niemcy atakują Polskę 1939 [3 wrzesień] - Francja i Wielka Brytania wypowiada wojnę Niemcom .... Do 1939 roku do 1 września przynajmniej kilkukrotnie ścieraly się wielkie potęgi tego świata, a na dzień 1 września na godz. 00.00 - w stanie wojny byly Chiny z Japonia [i Mandżukuo], Japonia z ZSRR [i Mongolią] choć ten konflikt zostal zakończony w grudniu 1941 r [! - zawiszenie broni! i uklad o nieagresji!]. W międzyczasie Niemcy skonfliktowaly się mniej lub bardziej formalnie z calą Europą [w tym także z ZSRR] - na terenie neutralnym czyli w Hiszpanii. W/g mnie wojna światowa trwala przynajmniej od 1937 roku kiedy wielcy tego świata byli ze sobą mocno skonfliktowani a Hiszpanię, Austrię czy Monachium należy traktować tylko jako kolejne rozdania kart kiedy gracze licytują się ze sobą. Kolejne daty to tylko pokazywanie gestu Kozakiewicza kolejnym partnerom i mówienie że tamtem to świnia. Formalne wejście F do wojny nastąpilo 3 września 1939 r, ZSRR 17 września, ale US dopiero w grudniu 1941 r... a ZSRR: i 22 czerwca '41 i bodajże w lipcu '45 [z Japonią...] Jeżeli przyjąć, że wojna światowa obejmuje mniej lub bardziej formalnie znakomitą większość znanego świata to coś takiego nastąpilo w Hiszpanii [najpóźniej] Tak, ktoś mial rację jesteśmy Europocentrystami. Mówimy, że wojna skończyla się w maju [8/9] '45 ale nie mówimy że dla NAS, podobnie jak z 1 września - wojna zaczęla się dla NAS.... pozdr
  10. Witam, Na Wschodzie i na Zachodzie w czasie IWS istnialy dwa różne typy dzialań wojskowych - na Zachodzie ciągle i uciążliwe walki o kilkaset metrów terenu zrytego okopami o ostrzeliwanego wiele miesięcy w końcu atak. Na Wschodzie [po odrzuceniu Rosjan za linię Bugu] ogrom terenów przytlaczal wojska i przeliczeniowy teren na statystycznego żolnierza byl ogromny, wymusilo to dzialania innego typu: zajmowanie dużych miast, ważnych przepraw, brodów czy mostów. Między glównymi oddzialami krazyly "szybkie" oddzialy patrolowe badające teren i sprawdzające co i jak. Wojna polsko - rosyjska miala podobny charakter, a "cud nad Wislą" to atak na oslonięte skrzydlo nieprzyjaciela i wyjście na jego tyly. 1WŚ i jej koszty i efekty wymusily zmianę taktyki. F poszla w kierunku fortyfikowania i ciąglej obrony [Linia Maginote'a]. N zaś stwierdzily, że znacznie lepsze efekty dają skoncentrowane uderzenia w slabe punkty pozwalające przebić obronę i wyjść na tyly co z jednej strony odcina linię zaopatrzenia wroga, okrąża go i pozwala "dobrać się" do niezniszczonego kraju wroga. Taki dzialania sprawiają, że czas trwania wojny skraca się istotnie, co w warunkach bardzo ograniczonych zasobów materialnych i ludzkich, oraz ryzyku walki na dwa fronty jest bardzo istotne. Rozwój nowych broni [pancerna, lotnictwo] sprawil, że ograniczona traktatami Reichswehra mająca w swoim skladzie glównie szkielet oficerski zwrócila uwagę na sposoby jej najefektywniejszego wykorzystania. Efektem tego jest wlaśnie pozycja "Achtung! Panzer!". Podobne pozycje powstawaly w ZSRR. Podporządkowanie dzialań lotnictwa przynajmniej w części dzialaniom armii lądowej bylo powstanie slynnych Stuka - Ju 87, a także nacisk na rozwój lotnictwa nie strategicznego - zrównujacego z ziemią cale miasta odlegle od linii frontu [patrz B-52] tylko lotnictwo średniego zasięgu o udzwigu ok 2-3 t. bomb, wykorzystywaych do dość precyzyjnego niszczenia umocnień n-pla. "Zebranie" czolgów w armie pancerne wraz ze wsparciem pomagalo uzyskać przewagę w tych kluczowych momentach dzialań kiedy bylo to konieczne, a najsilniejsze "argumenty" nie byly rozproszone na wiele jednostek czy dywizji. Pozwalalo to zniwelować nawet przewagę techniczną wroga, taktyką i wyszkoleniem zalóg częstokroć we wspólpracy z lotnictwem. [Patrz: organizacja armii francuskiej i niemieckiej w 1940 r. wraz ze sposobem użycia broni poancernej]. Klinicznym przykladem tego do czego taka taktyka moze doprowadzić, przy polączeniu ze zlym rozlokowaniem n-pla jest kampania w ZSRR w okresie czerwiec 1941 - grudzień 1941, nawet przy zalożeniu, że strona atakująca nie byla perfekcyjnie do tego ataku przygotowana. Kampania na wschodzie w okresie 1943 - 1945 to dobijanie Wehrmachtu jego bronią i jego metodą z lat 1939 - 41 przy braku istotnych ograniczeń Niemiec [zasoby naturalne, ludnościowe]. Ograniczeniem w wielu wypadkach bylo ograniczenie umyslowe radzieckich dowódców wojskowych [patrz Żukow], z drugiej istnieli tacy którzy ocalili miasta typu Kraków [patrz Koniew] Dla mnie Blitzkrieg to sposób prowadzenia wojny [strategia] przy posiadaniu bardzo istotnych ograniczeń [ludnościowe, materialne] pozwalające wykorzystać to co dany kraj posiada i jednocześnie zadać decydujące uderzenia przy jak najlepszym wykorzystaniu zasobów wlasnych [czas trwania kampanii]. Pozdr PS. Gospodarka niemiecka przeszla na "tryb wojenny" dopiero pod koniec 1941 r.
  11. Joseph Goebbels - Mózg III Rzeszy?

    Witaj, To, że Goebbels wiedzial czym grozi wojna z ZSRR i USA nie zmienia tego, iż byl ze swoim pryncypalem do końca. Z drugiej strony wojna z ZSRR byla nieunikniona w teorii od 1939 r w praktyce od 1940. Atak na ZSRR przedlużyl agonię Niemiec o cztery lata [lecz to już jest dyskusja na inne forum] pozdr. ps. Niestety w pracy skąd czasem piszę [staram się poprawnie] nie mam litery l [alt +l]
  12. Joseph Goebbels - Mózg III Rzeszy?

    Witam; Należy zauważyć jeszcze jedną rzecz - sam Goebbels mimo iż byl ustami i wladzy i samego AH orientowal się doskonale od mniej więcej 1942 r. dokąd to zmierza. Znane są jego notatki [przynajmniej we fragmentach] gdzie widać zmianę jego oceny świata. Z drugiej jak już wspomniano mimo tego, że prawdopodobnie wiedzial dokąd zmierza jego pryncypal szedl z nim do końca, lącznie z zabójstwem calej rodziny i siebie. Jeśli chcial potrafil stworzyć potęzną i inteligentną propagandę choćby poprzez takie fimy jak te powstale w czasie IO 1936 w Berlinie. Niby film dokumentalny a przecież czystej wody propaganda. On tego filmu nie robil osobiście lecz byl jego "patronem" i tym kto go wykorzystal. pozdr
  13. Polska atakuje ZSRR

    Reichswehra 100 tys, to się skończylo chyba w '35 r [obowiązkowa slużba wojskowa], co do zdolności naszych oficerów - polecam wspomnienia Kuropieski i in. By nasz Sztab Generalny osiągnąl silę większą niz życzeniową potrzeba by przynajmniej kolejnych dwóch dziesiątek lat spokoju i silnego rozwoju gospodarczego. Hiler mial delikatna szansę na to by w przybliżeniu, na obecnych terenach Bialorusi, Ukrainy i Pribaltyki zyskać popracie ludności przywracając wlasność ziemi i likwidując kolchozy i sowchozy. Terny poza graniocami Polski w'39 na wschód wg mnie byly na tyle ujarzmione, że raczej by tam coś takiego nie przeszlo. Tam lud bal się bardziej batiuszki cara Stalina niż wroga, i lekcję z czasu glodu i kolektywizacji mieli w pamięci. By odważyć się przejąć ziemię Niemcy lub ktokokwiek inny musialby być tam przynajmniej z kilka do ok. dziesięciu lat, ale nie w ciągu roku - dwóch. pozdr
  14. Gdyby nie było powstań...

    Czemu nie... zmiany jakie by następowaly bylyby znaczne [nie byloby cofnięcia się gospodarczego i intelektualnego po 1833, tylko prawdopdobnie gwaltowny i szybki rozwój gospodarczy - możliwe nawet ze na poziomie Niemiec..., gdyż za bugiem byl ogromny rynek zbytu, a więzi z pozostalymi zaborami nadal znaczne i silne, lącznie z wolnym obszarem celnym wokol Krakowa], zastanawiam się tylko jak odbilyby się one na zaborze austriackim i okolicach Krakowa.
  15. Pytanie za sto: A po co, patrząc na obecne życie i dzialania polityków, historia jest potrzebna do szczęścia? Do tych kilku dat? 966, 1137,1410,1683, 1795, 1918, 1939/45, 1989? ktore gdzieś się po lbach kolatają i gdzieś dzwoni że coś bylo? Jakiś chrzest, jakaś wojna albo jakaś przegrana, po co to wiedzieć?! Jeżeli są jakieś uroczystości związane z mniej lub bardziej okrąglą rocznicą to wyglądają mniej więcej standardowo: poczty, msza, przemówienie, kwiaty, zadyma, rocznicowe bzdury w tivi. W samej szkole historia jest na tyle drażliwym tematem, że co zmiana rządu to zmiana tego kto byl dobry kto zly i kto wygral, a kto wygral moralnie. Historia uczy myślenia i przewidywania tego co się stanie jeżeli zrobimy to i tamto, uczy prowadzenia samej polityki i rozmów z sąsiadami. By to umieć należy uczyć metodą: w wyniku tego tego i tego nastąpily takie takie a takie dzialania. Ocena tego czy bylo to dobre czy zle powinna należeć do uczącego się i to on powinien wymieniać poglądy z uczącym. W Polsce historia jako przedmiot i jako nauka jest sprawą polityczną, która może dać po glowie więc po co tam wpychać paluchy? Po co myśleć nad interpretacja czegoś tam jeżeli inna niż aktualna wykladnia może się skończyć pala? albo "zjedzeniem" przez innych fanatyków? Za pomylenie 1410 z 1140 nikt nie wyśmieje a za stwierdzenie że np Sanacja to byla dykatura a Pilsudski dykatotor i owszem a za próbę udowodnienia że PRL ma lepsze granice niż mityczna II RP to w ogóle... więc po co? pozdr
  16. Antyamerykanizm

    Witam, Antyamerykanizm powstal z winy samych Amerykanów, lub inaczej przywódców tego kraju którzy mają wplyw na politykę i sposób jej prowadzenia. Ktoś pisal że US pomogly wygrać wojny światowe i I i II, lecz wlączenie się Stanów do wojny nastąpilo dopiero w wyniku ataków niemieckich na okręty amerukańskie, a w drugiej wręcz AH po grudniu 41 wypowiedzial wojnę Stanom... Po II WŚ w Europie nastąpily dwie fundamentalne zmiany: F, GB i D sa razem, czyli potęgi decydujące o ukladzie sil w Europie ze sobą wspólpracują i to bardzo mocno [choć mają różne zdanie w kilku kwestiach], i kolejna sprawa : ZSRR / Rosja rozpadla się na mniejsze części i próbuje się odnaleźć w nowej perspektywie. Europa w jakiś sposób próbuje się dogadać z nową Rosją, starając się rozwiązywać konflikty na kontynencie z lepszym lub gorszym skutkiem. Do tej pory pamięta co to jest wojna i z czym to się wiąże [vide Serbia i ex Jugoslawia]. Amerykanie tego nie widzą. Zachowują się dalej jakby mieli tylko i wylącznie samych wrogów, a wszystko dalej toczyl się między Waszyngtonem i Moskwą i nikim więcej. W Europie Środkowej to zaufanie jakie mialo US - roztrwonili wywolując II wojnę w Zatoce, wchodząc do Afganistanu, wytaczając armaty przeciw muchom, które sami nauczyli latać [polityka l. 80 tych]. To co nam chceli sprzedać lub sprzedali [F16] to zlom, który najlepsze lata ma za sobą, a psuje się niemożliwie. Zaufanie roztrwonili nasi politycy którzy wchodzili bez wazeliny. W końcu zawinila moralność Kalego wg Wuja Sama czyli: "Ja wyznaczam standardy demokracji wam, ale wy nie macie prawa pytać się co u mnie". Pozdr
  17. Niemcy- jak ich oceniać?

    Witam, to czy AH byl dobry czy zly - to wg mnie pytanie jest nieco źle postawione: powinno być czy byl dobrym czy zlym politykiem? Jako polityk: taki sobie - z jednej strony zdobyl wladzę i potrafil ją utrzymać niszcząc opozycję wenętrzną, prowadzić propagandę na tyle rozwiniętą, że ludzi za nim szli w sporej części przynajmniej do '45. Żolnierze mieli wielokrotnie inne podejście. Z drugiej strony jego polityka gospodarcza byla nieco abstrakcyjna: socjalizm i kapitalizm w jednym [KdF; Pomoc zimowa, urlopy, armaty zamiast masla i in.]. Pierwszy bankier AH zostal odwolany bodajże w '39 albo '40 roku gdyż zauważyl że Niemiec nie stać na nową wojnę, zwlaszcza przy takim prowadzeniu polityki jaka byla w okresie '33-'39. Podobna sytuacja gospodarcza byla w większości krajów świata - tak naprawdę jest wiele glosów mówiących że tzw. New Deal FDR uratowala wojna, gdyż wcale nie dawal on takich efektów jaki mial dawać. Przychylam się do opinii że DWŚ zostala wywolana przynajmniej częściowo z przyczyn ekonomicznych lub konieczności zdobycia nowych zasobów w stopniu znacznie większym niż to mialo w okresie do pocz. '39 r. [Austria, Czechy] Polityka wewnętrzna względem praw obywatelskich - no cuż nie on tylko taki żyl. W Polsce też dzialali antysemici,też byly bojkoty sklepów zydowskich getto lawkowe, mieliśmy Bereze. Jeżeli Hitler byl be w tej kwestii, to my stoimy w nim w jednym szeregu jak uczeń wpatrzony w nauczyciela. Reasumując: Jako polityk - taki sobie, inna sprawa że inni byli gorsi. Jezeli oddzielamy jego politykę wzgl. kraju i świata i patrzymy na czlowieka - no cuż: antysemita, pelen nienawiści populista narodowy, którego poglady byly conajmniej zasciankowe. Relacje z kobietami conajmniej dziwne... pozdr
  18. Quiz II Wojna Światowa

    10 październik 1944? [jest to ponoć zapisane w odpisach zawartości akt albo czymś takim...] pozdr
  19. Gdyby nie było powstań...

    Co do Wiosny Ludów: inaczej i [możliwe że] wcześniej gdyż : rozwój gospodarczy królestwa przyśpieszylby znacznie zmiany w polityce wewnętrznej [wlasność ziemi itp]. Nastąpiloby zwyczajne wymuszenie zmian, które nastąpilyby prawdopodobnie z inicjatywy rzadzących , nawet przy pewnym sprzeciwie szlachty i jej następców. Rozwój gospodarczy zawsze wymusza zmiany i trybu życia ludzi którzy wyjeżdzają pracować w przemyśle i tych którzy zostali w miejscu urodzenia i wszystkich innych. Przy braku Powstania Listopadowego nie ma także Wielkiej Emigracji i ci ludzie zostają w Królestwie i pracują na jego korzyść i korzyść terenów z których pochodzą. Można spróbować twierdzić że coś takiego pociągnęlo by za soba rozwój innych terenów bylem RON. pozdr
  20. Monachium 1938 r.

    Co do Zaolzia masz rację, co do niego politycy II RP mieli jakąs idee fixe... wystarczylo troszke problemów sasiada, który mial spore problemy a my pokazując troszke wojska "odzyskaliśmy" je czyniąc szantaż... raczej smętna karta w dziejach naszych pozdr
  21. Gdyby nie było powstań...

    Vissegard, nieźle ujęte, ale teza o Wiośnie Ludów - nieco ryzykowna, możliwe jednak że nastąpilaby nieco wcześniej i byla na pewno lagodniejsza. Powstanie Kosciuszkowskie - brak powstania, i mozliwe jest że Polska jest kadlubowa lecz "nie rozebrana do końca" i może udaloby sie zrobić coś by byla strefa wolnego handlu między trzema sąsiadami. Z okazji rewolucji francuskiej stając po wlaściwej stronie można coś ugrać Powstanie Listopadowe / Styczniowe - finlandyzacja w pelni - czyli rozwój gospodarczy kosztem politycznego i o wiele szybszy rozwój naukowy. Jedno i drugie po pewnym czasie zawsze wymusza reformy polityczne sokojniesze bez rozlewu krwi. Sląskie i Wielkopolskie - brak tych części na terenie Polski, pytanie co z niepodleglościa. pozdr
  22. Rytuał i wojna

    Witam, nie wiem czy mozna to określić jako rytual czy jako sposób prowadzenia wojny w średniowieczu. chodzi mi o to że rycerstwo uważalo że prawdziwie godną ich walką jest tylko walka miecz w miecz, pojedynek w zasadzie jeden na jeden. Bronie dalekosiężne [np kusza o ile dobrze pamiętam] byly wyklete przez papieży [mam nadzieję ze mam dobre wiadomości] a użycie luczników przez Anglików w czasie wojny stuletniej za niegodne. Nie pamiętam który już król [Jan? Ludwik? Luksemburski] będą niemalże ślepym uważal za swój honor jechać na wojnę i walczyć. Jechal ponoć kierowany przez dwóch giermków... pozdr
  23. Czołg KW 2 pod Rosieniami

    RKKA: nie, ale nie dlatego że ich wieksza ilość zmienilaby losy tej części zmagań. Najwyżej by je omijano i trzymano straż w odpowiedniej odleglości śledząc ruchy i czekając aż nie będzie czym strzelać. nie , dlatego ze jak to ująl Suworow Wehrmacht zastal ACz jak boksera ze spodenkami na piętach i koszulką na glowie, on byl prawie gotowy do walki, do ataku - wkladal tylko spodenki i koszulkę. Podejrzenie pada że prawdopodbny termin ataki Acz na Niemcy to ok 2-5 lipiec 1941. Armia byla już ulokowana w sporej części na pozycjach wyjściowych i ściągala sprzęt i in. taka ich ilość jaka byla by powstrzymala Wehrmacht gdyby tylko ACz byla przygotowana do obrony, a nie byla pozdr
  24. Monachium 1938 r.

    Co do partyzantki z tego co pamiętam to odpowiedzią za zamach na Heydricha byla pacyfikacja Lidic i tyle tego bylo - poza powstaniem w Pradze które wybuchlo chyba coś kolo 4 czy 5 maja 1945 r... ... podejście Czechów bylo conajmniej pragmatyczne: bez szans na zwygranie zwlaszcza po Monachium - poddali kraj zachowując niezniszczone i nienaruszone to co się dalo - także tkankę ludzką czyli wyksztalconych i myślących ludzi. Zwrócenie się polityków w stronę ZSRR po 43r bodajże i dogadywanie się z nim bezpośrednio też wynika z rozsądku i widzenia tego co się dzialo w polityce w tym okresie. Co do wojny w '38 przed monachijskiej: pozwolę sie niezgodzić gdyż: prawdopodobnie [ja ją oceniam nawet na 90%] Węgrzy by nie weszli na tereny tzw Rusi Zakarpackiej, poza tym wojna oznacza tyle że wszelkie wystąpienia antywojenne przez ziomków naszych wrogów będą traktowane jako ostre naruszenie prawa i sądzone w trybie szybkim bez "normalnej" procedury. Jeżeli idzie o różne separatystyczne wystąpienia slowaków to w tym kotle mieszala swoją zupę także Polska i to dość mocno. Zakończenie mieszania tego by na pewno częściowo uspokoilo. Niemcy nie mieli tyle sil by atakować CzS na calej granicy [polnoc - zachód - poludnie] i dodatkowo jeszcze chronić conajmniej dwa mocno zagrożone rejony tylko częściowo oslonięte MRU [one też muszą być obsadzone!] czyli linia Odry i Śląsk.z Odry do Berlina jest niedaleko... To jest wojna na dwa fronty. Pozdr
  25. Lew Trocki

    Witaj, Możesz spróbowac poczytać jego autobiografię pt "Moje życie" obejmującą okres bodajże do 1930 czy 1931 r, potem związany z różnymi mocno lewicowymi pismami. O tym że ciekawa - wiadomo, że mowi się malo - też. Podejrzewam dlatego że z jednej strony byla to osoba która stworzyla ZSRR w tej postaci w jakiej funkcjonowal, a z drugiej chyba jedyny wróg którego Stalin tylko wygonil i dopiero ok 10 l. potem zabil. A pisal rzeczy ciekawe. pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.