Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Stosunki angielsko-niemieckie

    Witam; Anglia nigdy nie byłą sprzedajna, "ona miala tylko interesy" [nie pamiętam autora tych słów - może ktoś podpowie] i zgodnie z nimi prowadziła swoją politykę. Jak już wspominałem podejście do N po I wś doprowadzilo do kolejnej wojny. Akceptacja Niemiec po II wś na arenie europejskiej nie mogła nastąpić bez akceptacji Londynu, on musiał się zgodzić i wspomagać przynajmnej na początku ten proces. Wizyta w Paryżu czy Londynie kanclerza Niemiec nie moglą być postrzegana jako relacja wasal - suweren, ale dwa równoprawne kraje. Pozdr
  2. Witam; Holandia, podobnie jak mikro państewka włoskie to w większości niemal państwa - miasta skupione na niewielkim terenie, wokól jednego lub kilku miast żyjącego głównie z handlu / rzemiosła / lub morza. Holandia jest wyjątkiem, który potwierdza regulę. pozdr
  3. Operacja "Bagration"

    Witam; widiowy z tego co wiem masz całkiem niezłe informacje, też słyszałem o tym, że gdy Rokossowski przedstawił plan operacji "Bagration" m.in Stalin nalegał na zmianę planów, lecz R. się nie ugiął i powiedział dlaczego tak ma być. Stalin wyraził zgodę na jego propozycję, naciskając ponoć tylko na słowo "pewny" w kwestii sukcesu... pozdr
  4. Błędy Hitlera

    Witam; niekoniecznie, za Moskwą jest jeszcze conajmniej kilkatysięcy w linii prostej terytorium radzieckiego z normalnie dzialająca administracją, do Uralu chyba kilka setek km. Zdobycie Moskwy można porówać w warunkach II RP do zajęcia Poznania, Olkusza i oblężenia Gdyni i Helu kiedy caly kraj normalnie pracuje na potrzeby wojska i administracji. pozdr
  5. Witam, widiowy - :wink: prawidlowe myślenie, z delikatną korektą, RKKA nie doszlaby do Pirenejów, doszlaby do Gibraltaru wlącznie zajmując i Hiszpanię i Portugalię, pod pretekstami sięgającymi wojny hiszpańskiej. Trzeba pamiętać jeszcze że: przy okupacji niemieckiej ACz bylaby traktowana jak wyzwolicielka i co tam jeszcze, po zdobyciu KL Niemcy bylyby przegrane, tak czy siak, a miejscowa partyzantka wspomagająca regularne armie jeszcze by ją wspomagala. Nie wspominam o oczywistych sprawach typu wojsko narodowe [polskie, czeskie i tp] walczących ramię w ramię z ACz o lepszy świat. Wojna potrawalaby dlużej i pociągnęla więcej ofiar, ale Stalin bylby górą. pozdr
  6. Stosunki angielsko-niemieckie

    Witam; Jeżeli by D i GB trzymaly się razem, to w zasadzie nikt przez dlugi czas by nie mógl ich pokonać. Niemiecka armia zawsze uchodzila za jedną ze sprawniejszych, a flota brytyjska za najpotężniejszą, ale: - upokorzenie D nie leżalo w interesie żadnej ze stron, zwlaszcza F [!]; angielskiej troszkę mniej, gdyż by zniszczyć GB trzeba albo przeprawić się przez Kanal albo "wytorpedować" [parafrazując Goeringa] Anglię z wojny. Fakt nalożenia na D ogromnych odszkodowań, zabranie Saary i demilitaryzacja, polączona z ostracyzmem na arenie międzynarodowej sprawilo że F stala się wrogiem nr. 1. Podejście GB mówiące że to co na kontynencie średnio ją interesuje też dalo swoje. To m. in. rzucilo w objęcia w l. 20 tych w objęcia ZSRR i D. Efekty znamy. - Nienawiść AH do Slowian, dotyczyla ich wszystkich, bez większego rozróżnienia co i jak. Pisanie w l. 20 tych o tym że ZSRR jest wrogiem D bylo podcinaniem sobie skrzydel, z racji tego jak wyglądaly relacje obu krajów - polityka w l. 30 tych przypominala próbę "nazarcia" wiecznie glodnego lwa, który powraca na dawne tereny, zmienia zęby na nowe. F i GB rzucaly mu coraz nowe ochlapy udając że lew jest milym lekko przerośniętym kotkiem. Taka polityka wiązala się z tym co zwl. F. przeszla w czasie I wś, gwoli ścislości walki toczyly się na jej terenie i to ona poniosla największe jej koszty - po II wś zostala zmieniona polityka gospodarcza [plan Marschalla] i "polityczna" - czyli wciągnięcie Nw tryby wspólpracy międzynarodowej by to ona byla bardziej oplacalna od wojaczki. Efektem jest wspolpraca F i D i GB i spokój w Europie. Politycy nauczyli się czegoś na kosztach I wś, która w ten czy inny sposób [wraz z Wersalem] przygotowala podwaliny pod kolejną katastrofę. pozdr
  7. Witam; Szlachta zajmowala pozycję dominującą bardzo dlugo - w zasadzie aż do okresu Napoleona i calej zawieruchy wokól niego, która skończyla proces zmniejszania roli szlachty. W wielu krajach tzw. wyższa izba parlamentu jest prostym spadkiem po różnych królewskich radach doradczych skadających się z co znaczniejszych możnych. Prawo primogenitury - z jednej strony sprawialo że ilość dziedziców danego tytulu byla stala, dla reszty stanowiąc czasem podstawę do jakiś splat za zrzeczenie się tych czy innych praw. Z drugiej pomoglo ono "zakończyć" dominującą rolę samej szlachty, gdyż wymuszalo na pozstalej grupie dzieci - zdobycie jakiś podstaw do życia, wykorzystywania szans na handel , podbój czy zarobienie pieniędzy. pozdr
  8. Nazewnictwo w SS

    Witam, Bruno masz rację, takie subtelności typu jednostki frontowe vs jednostki okupacyjne nie są rozróżniane. W ogólnym odczuciu SS-man, czy oficer SS to smętny typ, w czarnym [ciemnym] mundurze, z charakterystyczną trupią czaszką zaprowadzający "nowy lad". Z drugiej strony cala masa osób wojowala na froncie wschodnim czy zachodnim z lepszym czy gorszym skutkiem w dywizjach utworzonych przez SS [np. Totenkopf] lub wojskach Waffen-SS. Oni byli zolnierzami, walczyli, jak każdy szeregowy żolnierz Wehrmachtu, z tym, że zdarzalo się że byli wykorzystywani do "akcji porządkowych" na tylach frontu. pozdr
  9. Witam; jest to pytanie typu : kiedy wybuchla druga wojna światowa... ... z jednej strony: jeżeli za niepodleglość / suwerenność uznajemy fakt, że samodzielnie prowadzimy politykę zagraniczną, decydujemy o sobie, potrafimy realizować reformy wewnętrzne bez obaw o wtrącanie się sąsiadów, lub w razie takiego wtrącania się mozliwość powiedzenia co się o tym myśli i reagowania na to, to ostatni rok takiej suwerenności to coś kolo 1733; a może i nawet 1717. Jej odzyskanie to też okres który kończy się w 1921 r [pokój ryski]. Z drugiej strony jezeli przyjmujemy że jest to niezależność w polityce wewnętrznej, możliwość używania wlasnego języka, posiadanie wlasnego wladcy i tp. to do 1830 r coś takowego mieliśmy i najpóźniej w 1918 takoż... Dla mnie jest to pytanie ciekawe, na które odpowiedzi w stylu : tyle-a-tyle lat nie ma, a na sondę uliczną się w ogóle nie nadaje pozdr
  10. Wielopolski

    Witam; Czasy cudem wolności nie byly... po powstaniu nastaly takie przy których okres z l. 1860-1 byl cudowny piękny i spokojny. To, że reformy byly przeprowadzone mniejszym lub większym szantażem pokazuje zdolności Wielopolskiego, by zrobić to co trzeba. Pacyfikacja mlódzi [przez "kamasze" np.] pokazalaby,że: - w sprawach domowych potrafimy radzić sobie bardzo dobrze i to bylby kolejny argument za następnymi dzialaniami czy to politycznymi czy gospodarczymi. - w Rosji istnialo powiedzenie "tisze jediesz dalsze budiesz". On to robil bez broni ze stoickim spokojem Zniesienie pańszczyzny z okresu powstania styczniowego to zdjęcie kajdan z butami... a chlopi jak biedni byli tak byli tylko pańszczyzny już nie bylo. Rozsądniejsza "reforma" dala by lepsze efekty i rozsądne wykonanie pozdr
  11. Błędy Hitlera

    Witam; pisalem blędem i nieblędem - nie blędem dlatego, że jakby nie zaatakowal to powiedzmy w paxdzierniku mielibyśmy Europejską Republikę Rad ze stolicą w Moskwie, a blędem, dlatego, że taki atak z tymi silami, nawet w takiej korzystnej dla Niemiec sytuacji byl z góry skazany na niepowodzenie. pozdr
  12. Witam; sojusz trzech zaborców rozpadl się finalnie na początku XX w; glównie z powodu nie kontynuowania polityki Bismarcka by Niemcy byly w sojuszu ze wszystkimi. Tak naprawdę rozpad sojuszu trzech mocarstw nastąpil pod koniec I WŚ. w 1916 okazalo się, że nie ma mięsa armatniego na front, więc zaczęto przekonywać Polaków, że to pod ich berlem [N ; A ; R] Polska będzie jedynie i naprawdę niepodlegla. Realne możliwości by niepodleglość mogla być prawdziwa nastąpila w: 1917 r - rewolucje w Rosji i wybuch wojny domowej w tym kraju lącznie z deklaracją o unieważnieniu rozbiorów 1917 r - deklaracja Wilsona o Polsce i dostępie do morza 1918 - rozpad A-W i wybuch niepokojów w N. Gdyby wygrala któraś ze stron i Rosja by istniala to uzyskanie niepodleglości byloby znacznie znacznie trudniejsze. Jedynie faktyczny rozpad dwóch krajów zaborczych rozklad trzeciego umożliwily "skonsumowanie" niepodleglości i ustalenie granic państwa w czasie uporczywych wojen w l 1918 - 1921. pozdr
  13. Witam; należy też zauważyć, że dopóki Bismarck trzymal ster rządów w Niemczech, to Niemcy w tym "okrążaniu" byli górą. Mogli wejść do każdej wojny mając samych sojuszników i mogli zachować neutralność też w zgodzie z traktatami. Ekspansja kolonialna N. nastąpila w zasadzie w chwili kiedy świat już byl "dawno" podzielony i mozna bylo "dostać" jedynie okrawki a nie wartosciowe terytoria. Mogli też wspierać wszelkie ruchy odśrodkowe w koloniach i to robili [burowie w Afryce np]. Po odsunięciu Bismarcka od wladzy w N. okazalo się, jego następcy nie potrafili i nie mogli kontynuować jego polityki, co dalo efekt podzialu świata na dwa obozy, dodatkowo sami wybrali sprzymierzeńców "sredniowartościowych". pozdr
  14. Witam; cenię MFR za to co zrobil, za fakt że byl niemal zawsze realistą i jako naczelny Polityki i jako premier. Znal Niemcy mimo tego, że przezyl wojnę, i starl się widzieć to dobre w nich. Pisal prace o Niemczech. Za ustawy Wilczka o dzialalności gospodarczej - należy mu się Nobel [*] pozdr
  15. Wielopolski

    Witam; Jarpenie - Wielopolski na pewnie znal historię XIX w, czasy sprzed 40 lat nie byly odlegle, i żyli ludzie którzy pamiętali jak bylo przez i po Powstaniu To nie sa czasy Mikolaja II i reakcji, tylko wręcz odwrotnie. Po to są politycy by umiejetnie prowadzić naród ku lepszej oby przyszlości, z drugiej - jeżeli osoby pelnoletnie i wyksztalcone podejmują walkę [nielegalną! bez szans na sukces [w sumie]] muszą godzić się z represjami tego przeciw któremu walczą, lącznie z karą śmierci wlącznie. pozdr
  16. Pomoc USA dla ZSRR

    Witam; Andreas - spieral się nie będę. Ja uważam, że amerykańskie konstrukcje nie dorównywaly tym z Niemiec czy ZSRR. Poza tym w '41 roku także Niemcy mieli na stanie i panzery I i II, które nie różnily się zbytko np od T-26... z tym że T-26 mial armatę kal . 45mm a nie 37 czy kemy... pozdr
  17. A gdyby ...

    Witam; Lu Tzy, różnicy wielkiej pewnie nie bylo, z tym że z tej calej paczki przywódców na szczycie, to Stalin fakt, że o wszystkim decydują kadry, zacząl najszybciej realizować. W pewnej chwilii, jeszcze za zycia Lenina okazalo się, ze kadry są już w zasadzie tow. Stalina... ... potem to owe kadry glosują przeciw temu lub za tym kimś, kto je wyral lub pomógl w awansie. Nb. Stalin też byl odsuwany przez kadry które zbyt obrosle w piórka, a z czasem normalnym torem jęly tworzyć swoje koterie i wasali - czyli kadry. W pewnym momencie byly już zdolne neutralizować albo lagodzić wplywy wodza, a z czasem mu się przeciwstawić. pozdr
  18. Armia czeska w 1938 r.

    Witam; 1. Czescy politycy mieli z towarzyszami z Moskwy znacznie lepsze kontakty niż się nam wydaje, i doskonale wiedzieli, że będą we wschodniej strefie wplywów 2. Jest maj '45 r, AH dawno nie ma, na Reichstagu powiewa albo zaraz będzie powiewać czerwona flaga, i co tam jeszcze. Armii niemieckiej nie ma - to co żyje myśli i kombinuje jak zwiać za linie amerykańskie czy brytyjskie; byle dalej od RKKA. 3. Powstanie ze strzalami z bronia i wieszaniu wszystkich - na tym etapie bylo pomylką. Po co? Dogadać się z wojskami okupacyjnymi, uwięzić co bardziej twardoglowych kolaborantów i spokojnie przejąć wladzę, lub opanować miasto. Za dwa dni wejdzie armiia która wprowadzi nowy porządek - obejdzie się bez wystrzalu... ... poza tym: -> okupacja niemiecka Czechoslowacji [tu: Czech i Moraw] byla znacznie mniej ostra niż u nas i Czesi inaczej patrzyli na ten fakt. Kilka "wyskoków" i gwaltowne reakcje wladz okupacjnych niemieckich , przy czeskim pragmatyzmie spowodowaly koniec takich spraw -> czeski pragmatyzm spowodowal, że można ogladać Zlota Pragę i co tam jeszcze, poza tym takie Powstanie spowodowalo oficjalne przejęcie wladz przez Czechów i to oni witali ACz... Tak przy okazji z zupelnie innej bajki większość wydarzeń jakie nastąpily w historii ma swoje nazwy które oddają to co nastąpilo [np bitwa o Warszawę] i to jak się nazywa w powszechnej dyskusji "tzw. cud nad Wislą" ale jest to zupelnie inna bajka na zupelnie inne forum... pozdr
  19. Witam; efektem glównym i podstawowym jest II Rzesza, Cesarstwo Niemieckie, zjednoczone Niemcy - nazywać mozna to jak się chce, ale zniknęly granice celne, może rozwijać się w pelni i wykorzystywać wszelkie zasoby jakie ma i jakie posiada. Od Alzacji i Lotaryngii po Śląsk. Cala reszta to jest konsekwencja tego, że Niemcy zostaly zjednoczone. pozdr
  20. Wojna Secesyjna

    Witam; Poludnie wielkich szans na wygranie wojny nie mialo - na jej prowadzenie potrzeba pieniędzy pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. To, że nie mialo zbyt wiele przemyslu oznacza to, że każda bron musi być kupiona gdzieś i przywieziona. Oznacza to tyle że drogi komunikacyjne są rozciągnięte i wrażliwe na atak. Mniejsza liczba ludności, z której ok 1/3 nie ma żadnych praw, oznacza zmniejszenie bazy osobowej, potencjalnej liczby rekrutów, których można zaciągnąć pod sztandary, dodatkowo niewolnicy pracują znacznie mniej wydajnie niż zwyczajni robotnicy, przy okazji powodując, że przemysl jest znacznie bardziej zacofany, opierający się o wiele bardziej na sile pracy czlowieka [niewolnika]. Straty i koszty zniszczenia broni są znacznie bardziej odczuwane niż u przeciwnika. Ubywanie rąk do pracy uderza nie tylko w liczbę potencjalnych żolnierzy, ale i w tą część kraju która dostarcza aprowizację na front. Tej przewagi nie zlikwiduje nawet doskonale dowodzenie. Tutaj potrzebny jest tylko i wylącznie XIX w. Blitzkrieg który by gwarantowal, że pierwsze uderzenia i zakoczenie przeciwnika będzie na tyle dlugie, aby zdobyć najwazniejsze cele i przygotowac się do ich utrzymania. Polnoc miala przemysl, który może dostarczyć wszystko to co trzeba, i ten przemysl nie byl z tego co wiem zdobyty ani zniszczony i dalej dostarcza to co porzeba armii. Tylko jego zniszczenie zapewniloby Poludniu szanse na zwycięstwo. pozdr
  21. Witam; wiek XVI i XVII - zwlaszcza do początku XVII to także kilka nowych zjawisk spolecznych: - emigracja do kolonii i budowa przez te osoby nowych potęg albo na bazie handlu z nimi, albo na ich eksploatacji "aż do bólu". - gwaltowne zubożenie biednych warstw spolecznych w Europie [naplyw ogromnych ilości pelnowartościowego zlota i srebra, przekuwanego na monety, co zaowocowalo zwyżką cen i / lub spadkiem sily nabywczej pieniądza , poprzez gwaltowną obnizkę cen zlota / srebra. Pomijam to co leglo na dnie i zostalo zwyczajnie ukradzione - rozwój chorób weneryczbych [przywlekanych z calego świata przez marynarzy] : gl. francy czyli: chorby angielskiej we Francji, Francuskiej w Anglii itd... pozdr
  22. Skarb Templariuszy - mit czy fakt?

    Witam; riv czyli uważasz, że z jednej strony potęga Filipa jak na sredniowieczne stosunki byla ogromna, a papież tak slaby, że wszelkie glośne i radykalne protesty skończylyby się krótko i treściwie czyli - albo zejściem papieża [otrucie, zabójstwo] albo zniesieniem z urzędu i nakazem by do smierci żyl w jakimś zamkniętym klasztorze? Ja jednak uważam, że papieża "musiano" w jakiś sposób "przekonać" - i to nie koniecznie kwestią "glowy". Na warunki średnich wieków akcja przeciw zakonomi na taką skalę byla wyjątkowa. Kiedy by tylko jedna taka akcja się powiodla w zasadzie każdy wladcą móglby robić co chce z zakonami i duchownymi którzy mówili, wladcom że źle czynią. Każda taka akcja musi, a w zasadzie powinna być zabezpieczona. Osobiście uważam, że papieża musiano przekonać, że w zakonie źle się dzieje i jedynym wyjściem jest skasowaniem i to bardzo drastyczne zakonu i przejęcie tyle ile się da z jego bogactwa. pozdr
  23. Wielopolski

    Witam; Bruno Wątpliwy masz rację, i to świętą. Przy okazji wraz ze wzrostem gospodarczym sily Królestwa , rosloby jego znaczenie i wplywy na dworze i w Europie. Dyplomatami nieoficjalnymi spraw polskich byliby przemyslowcy i dzialacze prowadzący negocjacje w imieniu "Kongresówki" i na dworze u cara i poza. W momencie braku rozruchów "co trzydzieści lat", wraz ze wzrostem sily gospodarczej, tak jak pisaleś swobody polityczne by tez szly. Podobną politykę prowadzil też Drucki - Lubecki i skończyla się ona dokladnie tym samym - > czyli glupotą z przytupami. Powstaniem. pozdr
  24. Błędy Hitlera

    Witam; blędem i nie blędem Hitlera byl pakt Ribbentropp - Molotow, i jego konsekwencje. Blędem gdyż dogadanie sie ze Stalinem umożliwialo temu ostatniemu atak na Europę i nie blędem gdyż samemu zainteresowanemu umozliwialo to realizację jego planów. Dalej - sam atak na ZSRR to byl bląd to byla próba uniknięcia konsekwencji planu R-M. Brak przygotowań do ataku i zalatwiuanie kilku spraw na hurra [balkany] jeszcze bardziej to podkreśla. W czasie samej wojny glupotą bylo: - niewycofanie się wojsk Paulusa spod Staligradu [utrata i zolnierzy i sprzętu...] - po części Dunkierka w '40 [mozliwość dobicia sprzętowego aliantów] - '41 r wypowiedzenie wojny US przez AH - liczenie przez Japonię na to że ZSRR uszanuje pakt zawarty w '41 r. w sytuacji gdy sam ZSRR realizowal tylko swoje plany z tym "kto sa więcej" pozdr
  25. Pomoc USA dla ZSRR

    Witam; gwoli wyjaśniania: - Finowie bili się o tereny które ACz odebrala im w wojnie 1939/40 i w zasadzie nie posunęli się ani kroku dalej - Leningrad byl w zasadzie nie do zdobycia [RKKF w Zatoce Fińskiej, Kronsztad, umocnienia i co tam jeszcze na Ładodze kolejna flota, i Żukow [nawet mimo niego ]] - Bez US wojna w Europie toczylaby się jeszcze kilka ladnych latek [ale to już zupelnie inna bajka w zuplenie innym dziale] - Niemcy do końca '42 r i w ciągu '41 r. zajęli tereny gdzie przed wojną istnialo bodajże 4/5 zakladów zbrojeniowych ZSRR i to tych nowo otwartych, wybudowanych nowych linii kolejowych i calego kramu jaki ZSRR zgromadzil na granicy - pomoc trzeba podzielić na tą która rzeczywiście coś pomagala [samoloty, ciężarówki, ciągniki artyleryjskie] od takiej która "robila ilość" - np czolgi. Amerykańskie tanki w porównaniu do tego co bylo na froncie radz - niemieckim to wg mnie raczej chlam niż wartość bojowa. pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.