-
Zawartość
9,065 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez FSO
-
PRL - "bękart" endecji
FSO odpowiedział marcin29 → temat → Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Witam; co do wizji Polski jednolitej narodowościowo, te dość niezle idee zrealizowal nie PRL ale wujaszek Joe. To ona postanowil, że do Polski będą należaly ziemie jak się to ładnie nazywalo "Pólnocne i Zachodnie". Fakt czystek etnicznych byl spowodowany chęcią usunięcia czynnika, który pozwalalby się wtrącać sąsiadom do naszych spraw. Faky wypędzenia Łemków, lub ich przesiedlenia, to zabieranie, według ówczesnej metodologi bazy dla UPA i pozbywanie się klopotu ukrainskiego nacjonalizmu, który chcąc nie chcąc rozbudzili N. Fakt w jaki sposób to zrobiono spada tym razem na PRL. Antysemityzm był w Polsce zawsze silny ["jak nie wiadomo kto winny winni są Zydzi i cykliści", a fakt pogromów tuż powojennych, czy w końcu rok '68 pokazuje jak silnie tkwił w narodzie. Pozbycie się Żydów, tych nielicznych ocalalałych po wojniie, poprzez wypędzenia, czy zmuszenuia do wyjazdu, zabieranie obywatelstwa, jest akurat realizacją ideii endeckich, aż do bólu. pozdr [ Dodano: 2008-11-22, 17:27 ] Należy do tego dodać dość momentami dwuznaczną rolę Kościola, który sprawil, że wytworzyla sie kategoria ludzi "praktykujących niewierzących". Sam zaś antysemityzm jest do tej pory bardzo silny w polskim Kościele kat. -
Witam; Tak to o tą karę chodzi:) a cz. 2 pytania: ile wynosila? pozdr
-
Witam; doleję jeszcze troszkę oliwy. Vissegerd: amen! Jest jeszcze kilka spraw: jeżeli oddajemy majątek gdyż byl zabrany przez Państwo [gmina / ministerstwo et c] to należy sprawdzić kilka rzeczy: 1. czy a jeśli tak na ile byl zadlużony - wbrew temu co mówią dzisiejsi "obszarnicy" cala masa tych majątków jeżeli nie tonęla w dlugach to powiedzmy miala ich dość dużo, i to niekoniecznie wynikających z inwestycji ale po prostu z trybu życia i wydajności samych gospodarstw 2. Jaki jest ich obecny stan - tzn, jak wygladają - w wielu wypadkach odremontowano wille i palacyki i "herbowy" na gotowe przychodzi. Wlaściciel inwestowal w to swoje pieniądze, i gdzieś na pewno ma na to papiery 3. Co w nich bylo. Jeżeli wiadomo jest ze papierów nie ma, poza aktem wlasności to też inaczej wygląda chata kryta strzechą a dachówką i 4 krowy a 40 krów w oborze i jeszcze jakie to krowiny Odszkodowania zostaly w wielu wypadkach wyplacone, pomijam wysokość. Zmiana wlaściciela powinna owocować wpisem do KW, przy braku wpisu oplacaniem remontowaniem i in. zachowaniami mówiącymi to ja jestem teraz wlaścicielem. Oznacza to tyle, że po 30 latach mogę wystąpić do sądu o uznanie mnie jako wlaściela. Zaniedbanie wpisu do KW to już glupota totalna pozdr [ Dodano: 2008-11-22, 11:46 ] Witam; doleję jeszcze troszkę oliwy. Vissegerd: amen! Jest jeszcze kilka spraw: jeżeli oddajemy majątek gdyż byl zabrany przez Państwo [gmina / ministerstwo et c] to należy sprawdzić kilka rzeczy: 1. czy a jeśli tak na ile byl zadlużony - wbrew temu co mówią dzisiejsi "obszarnicy" cala masa tych majątków jeżeli nie tonęla w dlugach to powiedzmy miala ich dość dużo, i to niekoniecznie wynikających z inwestycji ale po prostu z trybu życia i wydajności samych gospodarstw 2. Jaki jest ich obecny stan - tzn, jak wygladają - w wielu wypadkach odremontowano wille i palacyki i "herbowy" na gotowe przychodzi. Wlaściciel inwestowal w to swoje pieniądze, i gdzieś na pewno ma na to papiery 3. Co w nich bylo. Jeżeli wiadomo jest ze papierów nie ma, poza aktem wlasności to też inaczej wygląda chata kryta strzechą a dachówką i 4 krowy a 40 krów w oborze i jeszcze jakie to krowiny Odszkodowania zostaly w wielu wypadkach wyplacone, pomijam wysokość. Zmiana wlaściciela powinna owocować wpisem do KW, przy braku wpisu oplacaniem remontowaniem i in. zachowaniami mówiącymi to ja jestem teraz wlaścicielem. Oznacza to tyle, że po 30 latach mogę wystąpić do sądu o uznanie mnie jako wlaściela. Zaniedbanie wpisu do KW to już glupota totalna pozdr [ Dodano: 2008-11-22, 11:49 ] przepraszam za zdublowanego posta... komputer się zaciąl i poszedl podwójny:/
-
Czy zrobiono wszystko by zapobiec klęsce wrześniowej?
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Witam; Co do świadomości - nie wiem. Czytając wspomnienia wojskowych "średnich" stopniem mam wrażenie, że wojskowa góra żyla iluzjami, że caly świat dostosuje się do naszych "specyficznych warunków" czyli malej ilości dzial, braku tanków i innych rzeczy których nam brakowalo, lącznie z tym że np brakowalo wspóldzialania na poziomie armii a "wielkie manewry" to kilka batalionów udających dywizje czy pulków udających armie... Zwróć uwagę na jedną rzecz: osoby stojące ówcześnie na czele, w większości wypadków to legioniści - w czasie I wś walczący w Legionach, potem w czasie wojny z Rosją w mniejszych niż większych oddzialach gdzie front byl iluzją. Ci którzy pisali że nie tak [np Sikorski] lądowali na glebokim zapleczu armii w zapomnieniu. Poza tym w związku z polityką zagraniczną do pocz. '39 r. opracowywano plan walki z ZSRR a nie z N.! Taki plan z lącznością i zależnościami, prz wcześniejszym ich braku to naprawdę masa pracy, takiej mrówczej , zwyczajnej nie na pokaz. A u nas byl mimo wszystko pokaz [nieliczne samoloty trochę dzial, tankietki udające tanki...] tysięcy radiostacji nie pokażesz na paradzie, bunkrów też się nie da pokazać, zwlaszcza, że plan na wojnę z N to początek '39. Inspektorzy Armii to generalowie z okresu I wś, kiedy dzialania byly uproczywe, na linii, przy zalożeniu, że jest to nasze terytrium, dobrze znane do tego, to ciut gorsza lączność, przy stalości frontu... zbędna, podobnie dokladne plany można robić na bieżąco. Wszystko bylo robione przy zalożeniu, że N dostosują się do naszych specyficznych warunków i będą nas atakować tak jak MY sobie wyobrażamy a nie tak jak MOŻE być. pozdr -
Konstytucja Marcowa vs Konstytucja Kwietniowa
FSO odpowiedział Gnome → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Witam; onie konstytucje idealami nie byly - obie wychylaly wahadlo "ad absurdum" w swoje strony. Każda z nich byla pisana z zupelnie innymi celami i potrzebami. W marcowej celem nadrzędnym bylo zjednoczenie obywateli, nauczenie ich tego, że ich wybór jest ważny i mają wplyw na to co się dzieje w kraju, same zaś instytucje byly demokratyczne do bólu. Kwietniowa to czysty kult wodza, pisana dla i pod jedną osobę, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności prezydenta przed kimkolwiek za podjęte dzialania. Łamana byla od samego początku, gdyż Mościcki nie ogrywal w zasadzie żadnej roli, a wedle niej mógl robić to co chcial. Co ciekawe, nawet wyznaczając następcę Mościcki, ją zlamal [zasmieszanie wokól Wieniawy - Dlugoszewskiego] i wyznaczenie Raczkiewicza potem. Sam fakt, że konstytucja kwietniowa po śmierci P, przestala spelniać swoje zadania oznacza że nie powinna być w ogóle uchwalona gdyż jest bublem prawnym, pisanym dla konkretnej osoby, dla jednego konkretnego przypadku, a po jego zniknięciu staje się martwą literą prawa. pozdr -
Witam; i znów się okazalo że piszę skrótem i każdy czyta jak umie, tak chodzilo mi o sam fakt istnienia miejsc odosobnienia typu Bereza. Kilka razy spotkalem się z nazwą "polski obóz koncentracyjny". Niemcy takie obozy mieli bodajże od '33 czy '34, PRL takoż posiadal - mniej lub bardziej sformalizowane. O wiele bardziej formalne choć tajne dotyczyly: przeciwników politycznych [AK], albo Niemców. Dla mnie jest to pewne podobieństwo i metod dzialania i zalożeń. Wsadzano do niech pod czystko bzdurnymi zarzutami. Proces Centrolewu też można porównać do podbnych procesów z okresu PRL czy Niemiec l. 30 tych. Niedawno czytalem, że o ile sędzia prowadzący proces byl mily i pozwalal na pelną polemikę pomiędzy oskarżonymi a prokuratorami, tylko jedna sprawa - nie pozwalal w ogóle wspominać o lamaniu oskarżonych w Brześciu [poprzednik Berezy]. Nie pamiętam kto pisal o fakcie [chyba Lu-Tzy?] o sposobie wybierania poslów lub senatorów, konstytucja "umacniająca" kult wodza i dla wodza pisana, w PRL-u wodza zastąpil ZSRR, w N nie bylo problemów wódz już byl... Co do obchodów 11. listopada. Z tego co wiem, do końca lat 20 tych przynajmniej obchody przypominaly raczej reginalne - Kraków jedna data, Poznań inna i tp. Co ciekawe obchody 11. jako te w którtych jeden z rządów oddal jednemu z wodzów wladzę nad podleglymi mu oddzialami wojskowymi [takich innych rządów i oddzialów bylo conajmniej ze dwa...albo trzy] zaczęto coraz bardziej formalnie i ogólnokrajowo obchodzić dopiero od kiedy P. zostal "jedynym" a po śmierci to już nastąpil jego kult. Obchody to dla mnie jego kontynuacja. Bruno ma rację - czczenie "jak leci" "za wszystko" P. to glupota narodowa, co wcale nie oznacza, że nie zrobil nic w początkowym okresie [do 1919 r np]. Ale nie byl jedynym! i wyjątkowym! pozdr
-
Witam; stopniowo z uplyem czasu kompetencje i wladza RR się zwiększala, a byla na tyle duża że mogla przekazać P. wladzę wojskową nad oddzialami polskimi na terenie jej dzialania, a potem i cywilną. Oznacza to, że potrafili ci ludzie dążyć do celu jakim byla taka czy inna niepodleglość [nie wypowiadam się o ustroju]; a potem przekazać go osobie która byla w tamtym czasie o wiele lepiej postrzegana niż oni. Rację ma Lu-Tzy - byla to grupa porządnych ludzi którzy starali się robić to co mogli by Polska [albo przynajmniej teren gdzie dzialali] mógl być niezależny od mocarstw zaborczych [N , A, Ros] pozdr
-
Witam; nie mialo żadnej szansy powodzenia, a bylo ogloszone by nieco ochotników przeszlo by walczyć za piękne slowa [patrz odezwę], którzy za jakiś czas niemal na pewno jako mniej lub bardziej przymusowi ochotnicy przejdą lub mogą przejść jako poddani niemieccy lub austro-węgierscu do armii npla. pozdr
-
Monarchia Austro-Polsko-Węgierska
FSO odpowiedział piterzx → temat → Polska pod zaborami (1795 r. - 1918 r.)
Witam; pewnie że mialy - podejrzewam, że prawie na pewno taka sytuacja nastąpilaby po wygranej przez A-W I wś. Jak wcześniej pisal Gnome, każde zamieszanie, wykazanie slabości na arenie międzynaroswej A a potem A-W powodowalo mniejsze lub większe reformy czasem wewnętrzne w poszczególnych rejonach, czasem odnoszące się do calego kraju. Jeżeli by coś takiego następilo bylibysmy w Europie Zjednoczonej dużo szybciej pozdr ps. Gnome: witam krajana:) poza tym też mam sentyment do F.J. -
Witam; zmiana dzialu: Skąd się wzięla kara "trzystu" i ile ona wynosila? pozdr ps. Można też spotkać pisownię "trzysta"
-
Witam; Lu - Tzy ja będę nierzetelny... ZSRR - przegral - bo mając to co mając w '41 roku doszedl jedynie w '45 do Łaby za cenę ogromnych strat i zniszczenia kraju. Uznanie go za potęgę, przy fakcie że w '45 r. można bylo podejrzewać, że upadnie. Socjalizm / komunizm to sam z siebie system do bólu niewydolny Kto wygral? W sumie mimo wszystko N - wywolaly wojnę, przerżnęly ją z hukiem, a dostaly pomoc wszelaką by nie wywolać jej ponownie, wchodząc do wspólnot europejskich, z czasem stając się jednym z najważniejszych krajów na świecie. Podobna historia ma się z J. Przegraly: F i GB - w wyniku IIwś nastąpilo zniesienie tych krajów z piedestalu, i rozpad ich potęg kolonialnych. US potęgą byly i potwierdzily to przy okazji, niejako powoli następowaly w nich zmiany wewnętrzne Do wygranych należy też Finalnadia. pozdr
-
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Witam; o tankach serii BT pisalem w kwestii tej operacji by pokazać dwie rzeczy: - każdy typ czolgu ma swoje zastosowanie i to co bywalo radośnie skreślane w czasie wojny w Europie w odpowiednich warunkach ma swoje przeznaczenie - nawet lekki albo średni czolg szybki może przelamać front i dotrzeć na bardzo glębokie tyly nieprzyjaciela Wnioski: w wyniku ataku na ZSRR i rozwoju walk i technologii czolgi szybkie nie byly potrzebne gdyż walki toczyly się raczej po bezdrożach, pomiedzy czolgami średnimi, rzadziej ciężkimi a rozwój broni pancernej byl w '41 r inny niż w '44. Z drugiej strony calkiem nieźle moglyby spelnić swoją rolę na Zachodzie [przy zalożeniu że US nie wlącza się do wojny] gdzie istnialyby warunki do ich zastosowania a N. bylyby bez ropy naftowej [Ploestii, Węgry, Boryslaw], a drogi lepsze niż na wschodzie a i armia niezle zdemoralizowana [utrata ziem rdzennie niemieckich] Co do J. Nawet niezbyt silna i zdemoralizowana armia to nadal 700 tys. ludzi; a przecież Korea byla traktowana jako terytorium J. i tak by zapewne bylo bronione. pozdr -
Witam; 1234 - male pytanie: gdzie to jest napisane? Andreas: co do Pershinga - komentowal nie będę. Swoją opinię mam. Jest to kolejny staly punkt ogniowy, wolny o szybkości biegnącego czlowieka... Vissegard: dlatego gdzies x postów z tylu napisalem że blędem AH byl najazd na ZSRR a z drugiej i nie blędem bo dzięki temu ZSRR zatrzymal się na Łabie a nie w Gibraltarze. pozdr
-
Szlachta, mieszczanie, chłopi.
FSO odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Witam; - Hiszpania - kraj w typie RON, który mając kolonie nie potrafil ich wykorzystać, z drugiej strony gwaltowny naplyw kruszców [zloto srebro] z kolonii, które mimo olbrzmiego zlodziejstwa doprowadzily do kryzysu i niemal upadku kraju [pol. XVIIw i efektem tego byla wojna o sukcesję hiszpańską co oznaczalo ze kraj stal się przedmiotem a nie podmiotem polityki] - Francja - fakt że po Richelieu i Mazarnie [pol XVII w] nie bylo tam rozsądnego wladcy, po śmierci Króla - Slońce w zasadzie dostawal "w tylek" na arenie międzynarodowej. Z jednej strony naplyw olbrzymich pieniędzy z kolonii [n.b. ich gwaltowny rozwój nastąpil dopiero w XIX w] i silna pozycja szlachty z ogromnym obciązeniem stanu trzeciego doprowadzilo to do rewolucji która wywrócila porządek świata. Różnica byla taka, że mimo wszystko F byla mniej lub bardziej otwarta na świat, nieco bogatsza od P., a szlachty bylo dużo mniej, a poza tym na dobrą sprawę tzw. "stan trzeci" mial swoją reprezentację w Stanach Generalnych. Dania i Anglia nie miala możliwosci rozwoju arealu uparawnego w stopniu nieograniczonym. W takim wypadku rozwija się wydajność. Na tym tle RON miala niemal nieograniczone możliwości. pozdr -
Witam; trzeba zwrócić uwagę w jakich czasach io gdzie żyl Macchiavelli. Tak samo jak warunki i zapotrzebowanie stworzyly "Sztukę wojny" Sun Tzu, tak samo i zamieszanie, ilość państw - miast, księstw, zmian na stolcu wladcy, zamieszek stworzyly "Księcia" M. Tak samo jak moralność jest bezwzględna dla każdej kultury [Lu Tzy - uklon] i porównując owe "moralności" ze soba każda z nich się różni [patrz tzw. różnice kulturowe], tak samo ktoś napisa że armia jest zbrojnym ramieniem dyplomacji. Slużba dla państwa, realizowanie jego polityki, teraz może troszkę mniej, ale podówczas na pewno, wymagalo pozbycia się owych nawyków postępowania zgodnie z uczciwością i moralnością. Postepowanie zgodne i moralne ma sens jeżeli wszyscy je stosują. O ile spoleczeństwo zwykle to robi, godząc się na karanie tych co robią inaczej. W polityce zawsze jakiś kraj będzie stosować zasadę by celem nadrzędnym bylo powodzenie danego kraju, by się on rozijal do przud. To jest coś innego niż moralność. W takim wypadku każdy się musi do tego wzorca dostosować, który zostawia na boku moralność i tp. Tak na zakończenie: St. "Cat" Mackiwiecz pisal o Stalinie: "Jako czlowiek jest zero, zaś jako polityk jest najskutecznieszym politykiem obecnych czasów" [albo jakoś tak] pozdr
-
Witam; "...Pierwszą wzmiankę o podkanclerzym mamy z r. 1189. Był wtedy u Kazimierza Sprawiedliwego w Krakowie kanclerz Mrokota i podkanclerzy Piotr..." pozdr
-
Czy zrobiono wszystko by zapobiec klęsce wrześniowej?
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Witam; Don Pedrosso: stosunki z ZSRR byly inne niz z Niemcami. Takich wizyt przyjaźni nie bylo takiego poklepywania się po plecach takoż, wspólpracy w rozbiorze CzS... Z innej strony: Ktoś kiedyś powiedzial - GB nie ma polityki ona ma interesy. Niestety myśmy, dokladniej IIRP, próbowala prowadzić coś na ksztalt polityki. To że AH jest groźny mozna bylo podejrzewać już wcześniej, natomiast niechęć do wojny we F i GB byla znaczna. O tym jaka byla dysproporcja między silą PL i CzS świadczy fakt, że dopiero wykorzystując Monachium uznaliśmy ze wtedy jest czas na zalatwienie naszych fobii. Nikt nie wpadl na pomysl że nam się granica wydluży z N, a przy takiej polityce N jej koniec jest bliższy niż dalszy. To nawet nie byla namiastka polityki, to byla czysta glupota i samobójstwo. Vissegard: mnie takie podejście do wojny przypomina troszkę podejście "... hej szable w dloń, szlachta na koń siędzie, ja z synowcem na czele i jakoś to będzie..." Prowizorka w czystej postaci. Niestety. pozdr -
Witam; Jarpenie : w moim rejonia [Malopolska, ex Galicja] w wielu wsiach i na terenach wiejskich są male pomniczki pt: "tu zginęlo w strajku x rolników w roku 193x] walczyli o lepszy byt. Zginęli od kul policji. Do tej pory jest wiele takich tabliczek. zaniedbane kilka zniczy kilka kwiatów prosty krzyż. Tego jest naprawdę dużo... Suryn: ale jest jeden problem, ciekawy zresztą, zaraz po narodzinach czegoś co nazywamy obecnie II RP, nikt nie uznawal że akurat 11 ona się narodzila. W Krakowie czczą do tej pory jako dzień niepodleglości 31 października, bo tego dnia Polacy przejęli ślużbę na odwachu na Rynku a na Lotnisku Rakowice zatrzymano i przejęto stojące tam samoloty. Samo bardzo bardzo formalne czczenie 11.11 jako Święta Niepodleglości jedynie slusznego zaczęlo się na dobre po śmierci P., bo to przecież on otrzymal owego 11 z rąk Rady Regencyjnej zwierzchność nad oddzialami polskimi. PS, Gdyby byla normalna dyskusja nikt by się tym nie przejmowal a u nas na maksa - albo wszyscy udają że nie bylo 11.11 albo tylko to i nic więcej. pozdr
-
Osiągnięcia nauki i techniki polskiej w okresie międzywojennym
FSO odpowiedział ula0607 → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
Witam; do tego należy dodać wysoki poziom polskich nauk ścislych. Dla mnie symbolem tego jest [oczywiście nieco powiązane z wojskiej] zlamanie kodu Enigmy, pierwszego kodu maszynowego, lącznie z przygotowaniem do tego pelnej podstawy teoretycznej i dalszy rozwój kryptografii na bazie tego osiągnięcia. pozdr -
Witam; Użeranie się z sąsiadami i innymi mialo miejsce od czasu unii personalnej [Jagiello], fakt czy byly najeżdżane ziemie Korony czy WKL akurat roli nie gral. To że przy okazji powiększono ziemie koronne o Kijowszczyznę [szeroko pojętą] raczej nie zmienial faktu, że od początków tej unii i jej rozwoju duża ekspansja i szansa zdobycia zlota slawy wolności byla możliwa tylko na Wschodzie -> czyli tak czy innaczej Ukraina i dalekie wschodnie i poludniowo wschodnie rubieże kraju, co uksztaltowalo u utrwalilo finalnie typ rozwoju gospodarczego kraju [ekstensywne rolnictwo] pozdr
-
Witam; Jeżeli chcesz porównywać czolgi to czyń to z rozsądkiem IS vs Tiger. Sam zasięg "Tygrysa" czynily z niego raczej staly punkt ogniowy, a i konstruykcja pancerza do "najnowszych" nie należala. Panthera vs T-34/85. Uważam że sama ilość gwarantowala wygranie wojny w dowolny niemal sposób, dalej silnik - niemiecka benzyna vs radziecki diesel. Silnik slabszy ale to diesel i mniejsza waga dawaly o wiele lepsze wlasności terenowe i osiągi co w warunkach frontu wschodniego bylo conajmniej b. ważne. Prosta budowa gwarantowala latwość naprawy "tu na miejscu na froncie". pozdr
-
Czy Europa bez pomocy USA przegrała by II wś?
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Witam, kilka uwag: Japonia w '45 r. stala znacznie lepiej niż N. w '44. Amerykanie liczyli się z tym że walki w samej Japonii będą prowadzone do '48 r, mozna bylo liczyć swobodnie rok dlużej- fanatyzm żolnierzu japońskich byl niemal legendarny. Do tego dochodzila Armia Kwantuńska w Chinach, Korei, Mandzurii - która liczyla dobre kilkasetek tysięcy żolnierzy. strategia US polegająca na zdobywaniu kolejnych wysp byla może skuteczna, ale dlugotrwala. Poza tym walka na terenie samych wysp, w domu przebiegalaby inaczej, nawet niż na Okinawie. Bez pomocy ZSRR wątpie czy J. by się poddala tak szybko, tym bardziej że A. nie mieli dużej ilości takich bomb. To jak ważny byl ZSRR pokazuje ile gotowe byly dać US by się on do walki wlączyl, lamiąc zresztą podpisane ustalenia. pozdr -
Witam; na mój gust, oba te systemy mają bardzo dużo wspólnego: podobną ilość przemocy względem niezadowolonych, obozy które poelnily funkcję podobną do KL i polityków samych geniuszy którzy wiedzieli co najlepsze dla kraju... Przecież żeby sanatorzy mogli samodzielnie rządzić musieli kilkakrotnie sfalszować wybory. Kult wodza kwitlbyl tak samo tu i tu [tylko wodze inne]. Gwoli ciekawości - rocznicę 11 listopada jako święta niepodleglości zaczęto obchodzić w l. 30 tych, a tak już z pompą i celebrą po śmierci marszalka. Obie jedynie sluszne partie mialy tych co to akceptowaly i tp. Różnica byla jedna i zasadnicza: II RP to kapitalizm z prywatną wlasnością a PRL - komunizm i wszystko wspólne. pozdr
-
Czy zrobiono wszystko by zapobiec klęsce wrześniowej?
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Witam; Uklad o nieagresji - tak ale polityka takiej samej odleglości oznaczala, że w stosunku do AH powinniśmy mieć tylko podobny uklad i chlodne acz poprawne stosunki a nie przyjaźń i "poklepywanie się po plecach". Owe przyjacielskie relacje skończyly się bo zostal nam wystawiony rachunek z nasze dzialania. Tanio sprzedaliśmy się na arenie międzynarodowej - wystarczylo Zaolzie...i kilka gmin w innych miejsach. Ultymatywnę żądania natychmiastowego oddania i innych takich mialy rację bytu tylko dlatego, że N przy zgodnie F i GB zabieraly jak swoje wlaśnie Sudetenland... pozdr -
Mieszczaństwo w czasach RON - u
FSO odpowiedział Pancerny → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Witam; Dla mnie pewną cezurą w przypadku mieszczaństwa jest "potop szwedzki" o ile za początków Wazów można bylo zauważyć pewien delikatny zastój [pomijam Gdańsk i Prusy Książęce] to potem nastąpil upadek miast. Zniszczony kraj, coraz silniejsze przywiązanie chlopa do ziemi, coraz więcej jurydyk [w Krakowie bylo tego multum], sejmy niezwolywanie, upadek rzemiosla... do tego dochodzi jeszcze w znakomitej ich większości syste organizacji cechowej z przywilejami sięgającymi średniowiecz. Sybolem ich upadku może być Kraków który pod koniec XVIII wieku posiadal zaledwie cztery albo trz [!!!] drożne bramy, reszta grozila zawaleniem lub byla wręcz zawalona. Jednym z pierwszych dzialań wladz austriackich bylo wyprowadzenie cmentarzy poza obreb miast [Cm. Rakowicki!]. Krasicki [albo iński - nie pamiętam kto] pisal o miastach z XVIII w "klasztorów dziewięć, bram czterech ulomki i gdzieniegdzie domki..." jak ulal pasuje do wielu malych mieścin a nawet miast jak Kraków... pozdr