Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Witam; wiadomo, że po I wś polityka "calej" Europy względem Niemiec i ZSRR byla conajmniej nieprzychylma, w zasadzie można nazwać ją postawieniem tych obu krajów poza nawiasem "cywilizacji". Takie zachowanie Zachodu zbliżylo te kraje względem siebie i oddalilo od ogólnego nurtu polityki, zwlaszcza w latach 20 tych. Czy traktowanie tych obu krajów jako normalnego kraju, mimo ich trudnej historii i systemów odmiennych od tego co bylo akceptowane za Zachodzie [ZSRR] zmienilo by coś czy nie? pozdr
  2. Niemcy ZSRR i Europa Zach.

    Witam, Traktat zbyt mocno oslabil Niemcy, zrobił to w dodatku tak niefrasobliwie, że przy wyłączeniu ich ze spoleczności międzynaowodwej sam wepchnął je w objęcia wojny i raiona ZSRR [sojusz dwóch odrzuconych]. Traktowanie N. jak normalnego partnera z jednej strony osamotniłoby ZSRR w Europie, a z drugiej zabiegi dyplomatyczne i uznanie je za normalny kraj, z którym trzeba utrzymywać stosunki, czy wręcz jego obecność jest niezbędna dla pokoju na kontynencie wtrąciłoby broń z rąk tych ktorzy chcą rewolucję rozprzestrzeniać. w takim wypadku wszelkie kroki ZSRR obróciłoby się przeciw niemu - faktyczna izolacja i jedynie nieformalne kontakty. pozdr
  3. Janusz Korwin Mikke

    Witam; Vissegerd : jest jeden mały problem - aby pracownik rozumial poglądy głoszone przez J K-M musi i to zawsze brać odpowiedzialność za to co zrobi i jako pracownik i jako czlowiek. A obecnie tak nie jest - przychodzi dowolna instytucja kontrola i nagle okazuje się że ja wielce łaskawemu pracownikowi mam obowiązek zapewnić wszystko, a jak nie daj Boże zrobi sobie kuku młotkiem to i tak mam sporą szansę za to odpowiadać, bo jak zostałem niedawno pouczony to ja ponoszę za to winę, bo jako pracodawca powinienem go nauczyć jego obsługi [!]. Przymus wszelkich obezpieczeń ze strony pracodawcy sprawia, że jego własne odruchy bezwarunkowe dotyczą tylko płacy [więcej] i czasu pracy [mniej] reszte ma zaś w nosie. Myślenie przez Państwo za mnie robotnika i kogo jeszcze mnoży instytucje które oznaczają biurokrację i koszty i podatki. Nie twierdzę że wszystkei poglądy J K-M śa idealne, lecz wiele z nich jest conajmniej ciekawych, tylko jego publicystyka jest traktowana bardziej jako "ciekawostka przyrdnicza". Czysta się ja świetnie, przytakniemy że coś jest "na rzeczy" a potem nic nie zrobimy. pozdr
  4. Witam; według "Genezy Powstania Warszawskiego...." wzajemne odpowiedzi i Rzepeckiego i Kirchmayra zostały opublikowane w WPH nr 4, 1958 s. 327 - 345. pozdr PS. Sam fragment dotyczący "musu": "... Zaznajamiając się później z nielicznymi dostępnymi mi publikacjami i dokumentami, odświeżając przy ich pomocy swoje wspomnienia i poprawiając błędy zabłąkane w nie, konfrontując je ze wspomnieniami kolegów musialem oczywiście odrzucić obie te hipotezy. W wyniku dalszych p[oszukiwań doszedłem do wniosku, ż e w a l k a w W a r s z a w i e m u s i a ł a w y b u c h n ą ć w t e d y, k i e d y n i e m i e c k o - r a d z i e c k i f r o n t w t o c z y s i ę n a l i n i ę ś r o d k o w e j W i s ł y i n a p r z e d p o l a W a r s z a w y - a t o w ł a ś n i e s t a ł o s i ę w k o ń c u l i p c a i n a p o c z ą t k u s i e r p n i a. [podkreślenie Autora - F.] " Musiała" wybuchnąć bo była następstwem: - całej przeszłości okupacyjnej Polski a w szczególności Warszawy i wynikłego z niej stanu politycznego i psychicznego stolicy na wiosnę 1944 r; - międzynarodowego stanu w tymże czasie "sprawy polskiej", stanu będącego w poważnej mierze wynikiem błędów licznie popełnionych przez polityków polskich..."
  5. Augusto Pinochet

    Witam; Vissegerd: starm się bć legalistą, staram. Pojęcie "sytuacja wyjątkowa" też znam. A co do CIA i jej działań. W zasadzie ta organizacja spartoliła mniej więcej wszystko co się dalo, a jej zdolność pzewidywania wypadków nie sięgała dalej niż czubek własnego nosa. Podobnie ocena danego polityka nie odbywala się na podstawie tego jaki on jest [charakter] tylko czy ma właściwe poglądy polityczne, nawet jeden wystarczył: powinien być gorącym antykomunistą [i w zasadzie tyle]. Efekt bylo widać, i nie byl nim tylko reżim Pinocheta ale też kilku innych "gierojó" w świecie, zwłaszcza tym bogatym w bogactwa mineralne, albo tym o strategicznym położeniu choć niekoniecznie bogatym. pozdr
  6. Polacy i ich odpowiedzialność za zagładę Żydów

    Witam; marcin92: "Polacy" z NSZ-tu i nie tylko ono także po wojnie zajmowalo się bardzo często morderstwami Żydów lub osób przez nich za takowe uznane. Ciekawe ilu z nich zostało skazanych za zbrodnie przeciw ludzkości, za zbrodnie z premedytacją. Ciekawe dlaczego wiele osób ich teraz chce wybielić i uznać, że nikt się nie stalo. pozdr
  7. Siły niemieckie w Warszawie

    Witam; zabralem się za robotę z tymi silami niemieckimi idąc strona po stronie z tego co pisze K. Oto "kalendarium" Siły niemieckie w Warszawie na dzień 1-08-1944 [Kirchmayer] Ogólnie nieznane i oceniane na ok. 15 – 20 tys. ludzi. Do tego w okolicach Warszawy: - do stacji wyładowczych zbliżały się do stacji wyładowczych Piastów i Pruszków: : IV dywizjon pułku artylerii panc. : zgrupowanie „Necker” w składzie: 1 komp. Grenadierów z II batalionu 2 pułku grenadierów pancernych, 1 bateria art. plot, 2 baterie art. - po wyładowaniu na Woli III batalion 2 spadochronowego pułku grenadierów, II batalionu pułku pancernego H.G., II batalionu pułku panc. H. G. [20 czołgów T-IV] i część dywizyjnego oddziału łączności - remontowane czołgi i pojazdy pancerne na Rakowieckiej [ile?] Z dyskusji na forum [Albinos] wynika że sprawnych było 5 Pz IV, 5 Pz VI i 6 Grille - 2 kompania 654 batalionu pionierów z 9 armii - oddział pionierów kolejowych [prawdopodobnie podlega grupie armii Środek] W dniach 1 – 5 brały udział z opisu powstania: - jakieś pojedyncze oddziały z Rony - własowcy [mieli kwaterę na Górskiego] W dniach 2 – 4 sierpnia przez miasto przebijały się: - II batalion 2 spadochronowo – pancernego pułku grenadierów - II batalion pułku panc. H. G. - IV dywizjon pułku artlerii panc. - 4 pułk grenadierów wschodniopruskich [ze wschodu na zachód] - 19 dywizja pancerna [ j.w.] Do tego dowództwo 9 armii wyznaczyło: - 384 ochronny batalion kolejowy [2/08] - 3 pułk kozaków i 572 batalion kozaków [3 sierpnia] – dozoruje rejon Kampinosu - 75 szkolny pociąg pancerny [od 4 sierpnia] 4 sierpnia południem przybyły: Rona [Ochota] i Reinefarth, batalion 608 pułku ochronnego, batalion Dirlewangera - stan ok. 860 ludzi [Wola], 5 sierpnia główne siły włączają się do walki Siły niemieckie w Warszawie 5 – 8 – 1944 Przybywają od poprzedniego dnia: - Pułk SS i policji Dirlewanger - 1 pułk brygady szturmowej SS Rona [bryg. Kamiński] - 1 baon z SS i Wehrmachtu - odpowiedzialny von dem Bach 6 – 7 [między] sierpnia - Bach obejmuje dowództwo [12 – go o 3 rano przedstawia swoje plany] ok. 12-13 sierpnia: Rona, Geibel [dzielnica policyjna] , Rohr [Okęcie], plus drobne oddziały WH. W tym w WH około 5 tys. ludzi, a Rohrowi podlegało ok. 1000 osób z oddziałów lotniczych [ocena Bacha] 12 sierpnia - w warsztatach na Rakowieckiej z dyskusji na forum wynika że było: 8 Pz IV 6Pz VI i 7 Grilli 18 sierpnia ocena 9 armii tego czym v. D. Bach rozporządzał: Środki grupy dyspozycyjnej korpusu Bacha - 200 zapasowym dywizjonem dział szturmowych - 302 dywizjonem panc. [20 dział szturmowych i 50 Goliatów] - 218 szturmową kompanią panc. [10 dział] - 638 baterią ciężką [moździerz 61 cm] - 201 bateria ciężkich wyrzutni rakietowych - 1000 kompania moździerzy szturmowych [rakietowe] - bateria 10,5 cm z pociągu pancernego Środki 9 armii - artyleria armijna na Woli i Pradze, ok. 188 dział [w/g Bacha] z 6 Floty powietrznej - 4 samoloty nurkujące Straty niemieckie w okresie do ok 15 sierpnia: min 9 czolgów zniszczonych plus 7 uszkodzonych. Do tego wiadomo że istnialy jednostki innych oddzialów [m.in. SS Wiking, SS TK] biorące udzial w walkach, tym bardziej że nie wiadomo dokladnie ile i jakie czolgi byly w koszarach na Rakowieckiej, tym bardziej że K. wspomina że czolgi z nieznanych jednostek patrolowaly wlaśnie rejon tej ulicy, a pod koniec sierpnia utworzono kobinowaną jednostkę pancerną z czolgów znajdujących się w naprawie [ile? i skąd?] pozdr ps. proszę o uzpelnienia [!] z innych źródel
  8. Siły niemieckie w Warszawie

    Witam; Albinos: szukając relacji Reinefartha na necie znalazlem coś takiego na Allegro. Może coś takiego masz: Stanislaw Ploski - Niemieckie materialy do historii Powstania Warszawskiego, opis: "Publikowane obecnie dokumenty niemieckie stanowią cenne źródło do historii Powstania Warszawskiego. Są one pewnego rodzaju uzupełnieniem relacji dowódcy sił niemieckich walczących z Powstaniem gen. SS von dem Bacha, napisanej przezeń w 1947 roku i ogłoszonej drukiem w polskim przekładzie (...) Dokumenty te pochodzące, z wyjątkiem relacji Reinefartha, Geibla i Kruga, z akt dowództwa niemieckiej grupy armii "Środek" i dowództwa 9. Armii, otrzymane zostały w swoim czasie przez Instytut Pamięci Narodowej w fotokopiach z Międzynarodowego Trybunału Wojennego w Norymberdze. Dadzą się one podzielić na cztery grupy: 1. Wykaz sił niemieckich walczących z powstaniem 2. Instrukcje i opracowania dotyczące walki z Powstaniem 3. Raporty z walk w Warszawie 4. Relacje o Powstaniu" (ze wstępu)" Mam male pytanie: wiesz coś o tej pozycji? Zostala wydana w '58 r. pozdr
  9. Janusz Korwin Mikke

    Witam; Vissegerd: jest dla mnie delikatna sprzeczność - podatek liniowy w bardzo rozsądnej wysokości oznacza, sam z siebie, że państwo zrzuca z siebie w wielu wypadkach odpowiedzialność za to że komuś "coś się nie udalo". Podatek liniowy w zasadzie zwiększa wielkość wiedelek dochodowych : gdyż lenie będą mieli mniej a pracusie z glową na karku znacznie więcej. Czyli nie będzie równego socjalistycznego żolądka statystycznej glowy... Liberalizmu tak naprawdę na świecie nie bylo - każdy kraj zachowywal się troszkę jak pies ogrodnika - z jednej strony krzyk: traktujecie mnie niesprawiedliwie bo ograniczacie coś tam, z drugiej te same "krzykacze" sami bardzo chętnie ograniczali możliwości innych. Co do owej biedy i zasilków. Nie jest wcale tak pięknie - w wielu wypadkach owa bieda i zasilki i niskie zasilki czy pomoc spoleczna oznacza konieczność reform w tym kierunku który wskazuje J K-M czy UPR. Sprawa jest prosta: jeżeli pensja netto to 900 zl a brutto dużo ponad 1200... ozncza, że państwo zabiera sobie min 30%, przy wyzszych stawkach 50%. Sa dwa wyjścia - albo dajemu wszystkie pieniądze pracownikowi i rób z tym co chcesz i sam ponosisz odpowiedzialność za swoje czyny, albo obniżamy tzw. pozaplacowe koszty pracy co oznacza, że będzie mniej pieniędzy w systemie co oznacza konieczność reform systemu czyli zabieranie jednym i zmuszanie ich do aktywności zawodowej, i ograniczenie tego rozdawnictwa. Niezależnie od tego co jest - zmusza wszystkich ludzi do jednego brania odpowiedzialności za siebie za swoje życie i czyny a to nie jest wygodne, bo nie pozwala na kogoś innego zwalić odpwiedzialności za to co jest. Co co " każdy musi być...." inna jest pozycja osoby mającej wlasną dzialalność a inna osoby będącej na etacie. Etatowiec będzie chcial mieć pewność zatrudnienia i co tam jeszcze, co oznacza ochronę ludzi pracy, co jest sprzeczne z polityką UPR-u pozdr
  10. Pomarańczowa Alternatywa

    Witam; Vissegerd : jest jeden problem - dawniej jakakolwiek dzialalność "kontestująca" system musialabyć polityczna, musiala mieć wydźwięk polityczny nawet jak ludzie udawali, albo bawili się w Świętego Mikolaja kupując po 3 kg cukierków i rozdając każdemu po jednym... Wtedy byl to zamach [!] na system polityczny. Dziś mamy inną odmianę - nikt nie uwierzy że ktoś coś dla kogoś zrobil za przyslowiowe "idziemy na piwo" czyli za dziękuję albo "ja tobie a ty mi". Zalożenie jest proste: plakat kosztuje [w domyśle pieniądze] - aby je mieć nalezy kupić i zaplacić [w domyśle: pieniedzmi] - czyli skądś trzeba mieć to czym się rozliczalo za plakaty [w domyśle :.....]. Nikt nie będzie chętny uwierzyć że spotkala się grupa znajomych i zrobila to rzy piwie wieczorkiem... A pieniądze to nie system to coś więcej niż system to dziś podstawa wszystkiego, a podstawą trzeba się zająć. Ciekawe ile byloby nabijania się z jawnego [jak znam poglądy "Majora"] procesu:) Szkoda że go nie bylo, może i sądy i prokuratura by się czegoś nauczyla. pozdr
  11. O Powstaniu w dyskusjach...

    Witam; sprawa pomijając chęć "cudownego" sprawienia by ofiara z powstańców, mieszkańców Warszawy czy wreszcie miasta nie poszla na marne ma jeszcze drugie dno. Pierwsze artykuly, i to dość krytyczne o PW pisal sam Kirchmayer, datowane na '46 r. [jak pamiętam broszurka licząca kilkadziesiąt stron byla wydana wlasnie w '46 r.] W kolejnych latach [l. 50 te] powstawaly kolejne monumentalne prace [Kirchmayer i in.] z których zwlaszcza ten pierwszy rozbieral różne aspekty na czynniki pierwsze i nie obawial się krytykować decyzji, omawiać różnych spraw. Co ciekawe jedna z prac mówiąca o PW [Polskie Sily Zbrojne....] także w kwestii m.in PW zostaly skrytykowane. Ta niechęć do wychwalania Powstania pod niebiosa sprawila że wahadelko odchylilo się w drugą stroną a wszystko to co mówili komuniści jest "be". Wszystkie argumenty należy odrzucać i krytykować. Co ciekawe nawet ci którzy wydają lub opierają się na "starych" pozycjach przepisują wszystko jak leci nie zauważając, że zmienia się jezyk i to co bylo aktualne lat temu 50 teraz ma zupelnie inne znaczenie [patrz: myśl/ myśliwc. panc. / ppanc.] to takze sprawia, że wszelkie stare pozycje są odrzucane do kosza. Poza tym wszystkim - jakim cudem komuniści mogą mieć rację? i przy okazji - jak decyzja o takich skutkach moglabyć blędna? Negując, zaprzeczając pewnym opiniom [chcąc - nie chcąc] dyskutanci zapędzając się w jedną stronę: chwalenia albo tylko i wylącznie chwalenia tego co bylo. pozdr
  12. Augusto Pinochet

    Witam; Vissegerd : niestety każdy zamach stanu, czy przewrót, niezależnie od jego intencji jest zlem. W zasadzie. Piszę "w zasadzie" bo jeden maly wyjątek kiedy można coś takiego zrobić, to tak jak pisze Bruno, kiedy jest obalana dyktatura, a krwawa w typie Pinocheta już jak najbardziej. Stwierdzenie "planowano" ; "przewidywano" i tego typu slownictwo, bez realnych dzialań, które są inne niż "przypinanie orderów" nie uzasadnia tego co się stalo. Realnym uzasadnieniem byloby: zignorowanie wyników referendum, czy opinii spoleczeństwa wyrażonej w inny wiążący sposób, realizowane czystki w wojsku metodą: bo jesteś inny niz ja chcę et c. Wtedy można by na to patrzeć inaczej - ale tak jak to nastąpilo to jest to przewrót pt. "straszak komunistyczny za oknem wyje..." Gdyby Allende mial te pancerzownice to walki bylyby o wiele cięższe a nie to co bylo w rzeczywistości. Co do naszych rodzimych "orlów sokolów prawicowych" no cuż. Pol biedy byloby gdyby blaźnili się imieniu wlasnym a nie imieniu państwa, czy sejmu który reprezentowali. pozdr
  13. Józef Piłsudski - ocena

    Witam; co do demokracji i jej sytuacji. To czy dorośliśmy do niej czy nie - to jedno, to jaki byl stan gospodarki to drugie. Demokracja ma to do siebie że można sprawić, poprzez osoby, które są przez nas wybrane, że wprowadzamy próg wyborczy i zmniejszamy listę partii w parlamencie. Ulatwia to możliwość dogadania się i stworzenia koalicji. [Ps. Temat o tym założony ]. Tak samo wyjściem jest wprowadzenie innego ustroju - lecz cały czas warunek jeden: dyskusja parlamentarna i wewnątrz kraju w końcu decyzja : referendum: w prawo czy w lewo. Referenum jest głosem wiążącym co oznacza, że należy jego wynik uwzględnić. System można bylo zmienić w inny sposób, nie zamachem. Gospodarka byla na słaba właśnie z powodu wprowadzenia nowej mocnej waluty - która zawsze nieco wstrzy,muje rozwój i spekulację. Poza tym obawy o wzrost inflacji i oslabienie zlotówki spowodowały dymisję gabinetu Grabskiego, dymisję spowodowaną nieudzieleniem dalszych kredytów przez szefa BP, co akurat jest zdrowym objawem. Poza tym późniejszy wzrost gospodarczy to czysta międzynarodowa koniunktura... gdyby zamach odbył się w '29 to ten argument by znikł i nie mógl by być wykorzystywany... pozdr
  14. Augusto Pinochet

    Witam; uzdrowienie i polepszenie gospodarki chilijskiej to zmiana jej profilu z wydobycia i eksportu surowców na eksport wyrobów przetworzonych. Uzdrowienie gospodarki tego typu kraju, to często pewien wpływ rządu na to co się dzieje i jak by obce koncerny [przynajmniej na etapie reform] nie mogły jej zagrozić. Tchatcheryzm czy reaganomika byly wprowadzane w zupełnie innch typach ustrojów gospodarczych, przy innym poziomie bogactwa społecznego. To czy plany Pinocheta byly sluszne czy niesluszne - powinno się o nich wypowiedzieć spoleczeństwo, bez prób zmiany przekonań jego zdania przez CIA i jej metody pracy. Vissegerd: fakt, że wiele osób popieralo Pinocheta a zwłaszcza wojsko nie oznacza nigdy prawa do przeprowadzenia zamachu stanu. Jedyną drogą są albo negocjacje i tak nie lubiany "zgnily kompromis" albo wybory i próba udowodnienia i przekonania ludzi, że moja wizja państwa jest lepsza, co w l. 70 tych byloby raczej niemożliwe, albo trudne. Moje odczucie w temacie komunizmu, jako systemu politycznego jest takie jak Twoje - głupota, co nie oznacza, że w jakikolwiek sposób bylbym za tym by zabronić głoszenia im swoich poglądów. To jest tzw. wolność słowa. Idę i mówię że mója wersja postępu jest najlepsza bo [i tu niechby i pada argument o równości przeciętnego i statystycznego żolądka ludzkiego....] Vissegerd - uzupełnienie - lista Wildsteina to pic na wodę fotomontaż, a to co ocalalo to naprawdę niewielka część z tego co bylo. Tym bardziej tragiczna, że tak naprawdę nie wiemy skąd się co wzięlo, i jakie środki stosuje "bezpieczeństwo" by zakamuflować źródło informacji. pozdr
  15. Polacy i ich odpowiedzialność za zagładę Żydów

    Witam; Antek: oznacza to jedno - ogólna postawa społeczństwa byla taka, że "Żydzi dostają za swoje". Jeżeli rozgrzesza się policjanta na posterunku który zabija kogoś tylko po to by udowodnić, że "wieś" jest cacy, że oni sami potrafią swoich Żydów wykryć, przesłuchać i spalić, a jedyne co będą żądać to pieniądze za "statystyczną głowę" - budzi przerażenie. Przerażenie bo rzeczywisty antysemityzm i chęć wykorzystania ciężkiej sytuacji bliźniego była ogromna, przerażenie bo oficjalny antysemityzm przedwojenny to nic w porównaniu z tym co było naprawdę, przerażenie bo jako spoleczeństwo nie istnieliśmy. Jako społeczeństwo które powinno widzieć tylko bliźniego, obywatela Polski, zwłaszcza w tak ciężkich czasach, a mieliśmy społeczeństwo które patrzyło do paszportu i rozporka... Uznanie szmalcownictwa i takich zachowań za zbrodnię przeciwko ludzkości, lub taką która się nie przedawnia na pewno sprawiłoby jedną podstawową rzecz: w końcu rozliczylibyśmy się tak naprawdę z wlasną cokolwiek brudną i nieczystą przeszłością, zmieniając swoje podejście do innych. pozdr
  16. Polacy niewolnikami Żydów?

    Witam; Bruno - jeżeli gdziekolwiek się obrócisz to przekonasz się że zwrot "ty Żydzie" bynajmniej nie należy do pozytywnych określeń, raczej do najgorszych wyzwisk, do tej grupy zwrotów która w jednym slowie zawiera wszystko co najgorsze. Gwiazdy Dawida, czy inne tego typu "kwiatki" to proste przełożenie z "przemyśleń przeciętnego Polaka". Co ciekawe, czasem ów przeciętny Polak jest po studiach albo wlaśnie zdobywa wyższe wykształcenie. Kiedyś pewnego pięknego dnia sprzedawałem książkę, a że wygodnie było ominąć opłaty Poczty Polskiej, spotkałem się z młodą osobą. Rozmowa, o tym tamtym, w końcu uslyszałem tekst mniej więcej następujący: "Bo wiesz, w Kielcach to w zasadzie samo UB zoganizowalo pogrom, a tak w organach było bardzo dużo Żydów. Polacy zostali w to przez Służby wmanipulowani...." Jak dla mnie stanowi to niezły obrazek tego co się dzieje w naszym społeczeństwie. pozdr
  17. Niemcy ZSRR i Europa Zach.

    Witam; moja opinia jest taka, że właściwa polityka zględem Republiki Weimasrkiej sprawiłaby, że nie zbliżyłaby się ona do Rosji Sowieckiej / ZSRR. Umożliwilo by to marginalizację ruchów i partii ekstremistycznych [w tym i komunistów maści wszelakiej] co z kolei wymusiłoby to zmianę w polityce ZSRR. Interwencja w ZSRR spowodowała automatyczne nastawienie na "nie", znalezienie łatwego wroga i przy okazji wyrzucnie na margines tego wszystkiego co repreentowali sobą komuniści. Tak przy okazji sytuacja po pacyfikacji kraju [mowa o ZSRR] jego stan byl tak kiepski, że konieczna byla zmiana polityki na NEP. Można bylo to wykorzystać do "wciągnięcia" tego kraju w orbitę europejsą już na początku lat 20 tych... Niesienie rewolucji to tak naprawdę Stalin, a nie W. I. Lenin. pozdr
  18. Negacja Holokaustu

    Witam; Vissegerd: nie dziw się, takich malych Ulickich - Reków mamy na potęgę. Nie ma ich na necie, nie ma na sztandarach powiewających w miejscach pamięci. Oni są tacy zwykli ludzie kupujący chleb w zwyklym kiosku. Spytani o H. mówią, że tego nie bylo, że przecież to sami Żydzi sobie sprawili śmierć, że to Polaków zabijano. Z nimi są dwa problemy: 1. Są zbyt mali by mieć jakikolwiek wplyw na media, by przekazywaly poglądy dalej, by ktokolwiek ich pociągnąl do odpowiedzialności za to co mówią i w jaki sposób 2. Są akurat na tyle duzi i na tyle zwykli by część polskiego spoleczeństwa ich traktowala tak poważnie jak się da i traktowali ich jak pewną normę. U nas też jest taki Ulicki - Rek, polski zwyczajny, nazywa się Świtoń. pozdr
  19. Janusz Korwin Mikke

    Witam; vanbrovar - takie rzeczy się dzieją z dwóch powodów: jeden - ograniczenia w dostępie do zawodu a jak ograniczenia to rodzi się czynnik pozamerytoryczny [co oznacza że rolę gra coś innego niż wiedza: rodzina, pieniądz, plecy....] a dwa, brak jakiegokolwiek ubezpieczenia od blędów. Takie lekarskie OC czyli ja uznaję że lekarz popelnil bląd i owo ubezpieczenie pozwala mu nie ponosić kosztów sądowych i odszkodowań [do jakiegoś stopnia za blędy]. W takim wypadku lekarz by się kilka razy zastanowil zanim by zrobil glupotę a beztalencia - dzieci lekarzy nie byly miernymi lekarzami a n. p. chlopcami od machania szuflą "stad do 15..." pozdr
  20. Negacja Holokaustu

    Witam; 100icki : są dwa problemy, wcale nie takie banalne jak chcesz to widzieć - owe "przypadki" o jakich piszesz w rzeczywistosci byly wcale popularmne i normalne. Tak normalne że nawet w meldunkach AK wzbudzaly przerażenie, mimo że przed wojną kraj nie byl az taki tolerancyjny za jaki chcialoby się go uważać. Antysemityzm i pogromy byly na porządku dziennym. Polityka AH byla możliwa do zrealizowania na terenie naszego kraju, wlaśnie m. in. dlatego że takie bylo postrzeganie Żydów i tego co oni sobą reprezentują, tego jak sam Kościól bronil zachowań antysemickich. To co się dzialo w czasie wojny można sobie wyobrazić sluchając relacji powojennych, patrzac na zachowania Polaków w momencie powrotu tych Żydów którzy jakimś cudem ocaleli w H / S. Z tych powodów wlaśnie tak ważne jest mówienie o tym co się dzialo, tak jak ważne jest mówienie o zachowaniach Polaków tych godnych i tych niegodnych, bo milczenie i bierność w takim wypadku oznacza zgodę. pozdr
  21. Witam; historicus: nie dziw się temu: żadna tocząca się do tej pory wojna nie spowodowala takiego skoku technologicznego, tym większego że wiele dziedzin które zostaly "odkryte" przypadkiem, lub dopiero uczono się tego jakie w nich obowiązują reguly i zasady. Skrótem - w zasadzie w czasie II wś, powstal protoplasta czolgu [speedy wybacz moje blędy w nazewnictwie!] uniwersalnego, który mialby możliwość spelniania wszyskich lub prawie wszystkich stawianych przed nim zadań [Pz V; T-44 [wszedl na slużbę w '45], plus kilka typów alianckich z lat '45 - '46]. Tak czy inaczej stanowilo to rewolucję w stosunko do tegp co bylo jeszcze 6-7 lat wcześniej. Podobnie lotnictwo - samoloty odrzutowe staly się normalnym "latadlem" a nie marzeniem i fantasmagorią pisarzy, a projekty niemieckie ocieraly się o prędkość rzędu 1 macha... Na zakończenie: facet który byl glownym projektantem broni typu V wyniosl "dzielnych amerykańskich chlopców" na księżyć. To jest potencjal wykorzystany lub nie II wś. pozdr
  22. Siły niemieckie w Warszawie

    Witam; do końca to nie jest tak: w "Na marginesie....." jest późniejsze niż "Powstanie Warszawskie...". Mniej więcej o ok rok. Datę pierwszego wydania PW mam w '57, "Na marginesie...." to rok '58. Polemiki z Rzepeckim zostalo wydane w l. 80 tych, przynajmniej to co mam u siebie. Poza tym "Zburzenie Warszawy" to pozycja autorstwa Siwickiego gdzie nie ma zeznań Reinefartha, tylko samego Bacha. Nie wiem co powiedzial Rainefarth. K. czasem się na nie powoluje, lecz ich nie zamieszcz, tak że nie wiadomo co dokladnie powiedzial. [Ja przynajmniej nie mam do tego dostępu]. Poza tym, wiadomo, że K. caly czas pracowal nad PW [Polemiki.... , Dyskusje....]. Z tego wynika że musial mieć coraz więcej danych, lub ich szukal, pytanie co znalazl. Wartaloby dotrzeć do tych nieopublikowanych danych wspominanych u Komorowskiego. Do sb. spróbuję zebrać wszystko to co pisze K. pozdr
  23. Siły niemieckie w Warszawie

    Witam; Albinos: to co piszesz [listę] K. podal w "Na marginesie londyńskiego wydania PSZ na II ojnie Światowej. Uwagi i Polemiki. MON '58. W tej samej pozycji na końcu str. 159 i nast. podaje stany na ok 20 sierpnia Grupy Rainefartha:oddzialy Reinefartha, Recka oraz Dirlewangera, potem podaje stan grupy Reinefarth na dzień ok 6 września, wreszcie na dzień 1 października... W Powstaniu Warszawskim K. w załącznikach ma: - rozkaz z 4/8/44 nr 10285 - zestawienie nr 110/4/44 - zestawienie skladu 4751/44 - zestawienie stanów bojowych 64802/44 - w Zburzeniu Warszawy ['49] mam zeznanie Bacha, - co nico o rozkazie nr 64802/28 pisze na str. 298 - 299 PW pozdr
  24. Negacja Holokaustu

    Witam; JJ - errare humenum być - ale ad rem: To że Żydzi zrobili z H / S niezły biznes to jedno, poza tym wcale nie pisałem że tylko Żydzi potrafią to robić. Taki biznes pewnie robi spora część nacji - starając się wykorzystać to co się stało. Pisałem o H/S z racji tego, że w Polsce jest to bardzo wyraźne, wlaśnie z racji faktu że sami w tej kwestii mamy nieczyste sumienie. Skala owego wyniszczenia byłąby zupełnie inna gdybyśmy to my Polacy nie pomagali albo czynnie albo biernie i gdyby do tej pory w wielu środowiskach nie było antysemityzmu. Powoływanie się na to że "tu uciekal / tam go bili" rodzi podobne reakcje - oni mogą to my też. Zwróć uwagę jakby działa forma : jest to trudna karta w stosunkach polsko - ukraińskich [np. Wołyń]. Nie jesteśmy bez winy, zróbmy coś by to się nie powtórzyło. Zaczynamy rozmawiać. Kończymy handel wymienny w sklepie. Przyjezdza delegacja żydowska - siadamy rozmawiamy i sami wytrącamy argumenty typu "to wina ich samych / nam się należy bo..." z rąk. Co do H/S jako przedmiotu - coś takiego powinno być, może nie tylko to, ale o tym - o tym co rodzi nienawiść, co rodzi "nic-nie-robienie", bierność, czy aktywna zemsta. Wcale nie jest tak, jak twierdzi 100icki że to ma się nijak do Czerwonych Khmerów. To i to była nienawiść, to i to były chore idee, z tym że H. był tu w naszym domu, obok nas samych. I jedno i drugie uczy nas tego samego, z tym że to co się działo tysiące km dalej nie oddziaływuje tak jak to co się działo za oknem czy koło naszej furtki. pozdr
  25. Polacy i ich odpowiedzialność za zagładę Żydów

    Witam; JJ - może nie aż takie "ad absurdum" ale... szansa na coś takiego jest spora, tym bardziej, że w wielu wypadkach nie ma świadkó tego jak się dzialo co się działo i w jaki sposób było to uzgadniane, tym bardziej że żyje tylko "jedna strona" tej transakcji. Co do drugiego - obejmowało to cały kraj.Jeżeli, wcale nie głucha wieś mazowiecka się tak zachowywała, to co było na bardziej "dzikich" i mniej świadomych terenach? Wystarczy przejrzeć to co się działo po wojnie. Braknie mapy jeżeli chciałbyś zaznaczyć pinezkami miejsca gdzie się to działo. Jak dla mnie jest to objaw tego, że w czasie wojny owe miejscowości czy miasteczka miały coś na sumieniu. Że zniknęlo coś co nie powinno, że zabrano "cudze". Wystarczy przeczytać o tym co się dzialo na terenie Majdanka tuż po wojnie. Na hasło "Żydzi i tak ukryli złoto" rozkopao dużą część obozu a z tego co "wyrwano trupom" postawiono całkiem porządne wsie w środku lasu... Co do tego czy odnośne sady uznają "szmalcownictwo" - w chwili obecnej wątpię w to. Prędzej uznają za winnych owych Żydów, a będą winno zbrodni "komunizmu" pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.