Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Siły niemieckie w Warszawie

    Witam; Gregorius : dzięki. A zagwozdka jest. zwłaszcza że wiadomo iż caly czas pracowal nad tym co się dzialo z silami niemieckimi we Warszawie w czasie PW, a niestety pomijając jedną albo dwie prace [m.in. Komorowski] tak naprawdę to wszyscy robią kalkę z Kirchmayera przepisując jak leci bez zrozumienia tekstu. Jest kilka prac dotyczących dokumentów niemieckich ale albo są "niemal" i to dosłownie niedostępne, a chyba najciekawsza niepublikowana. Wiadomo gdzie jest ale nie da się jej na razie wyciągnąć. Pozdr
  2. Józef Piłsudski - ocena

    Witam; Vissegerd : ale po to jest prawo by sądzić i maluczkich i wielkich. Prawo jest po to by sądzić i Piludskiego za zamach, i AH za wojnę i jej skutki i zwyklego "zjadacza chleba" że '29 gwizdnął był kurę sąsiadowi. Każdego według prawa obowiązującego w chwili popełnienia przestępstwa. Glosowanie w wyborach jest pewną decyzją podjętą zgodnie z pewnymi zalożeniami, decyzją ktorej skutki odczuwa ogół spoleczeństwa. Mozemy mówić "że nie wiedzieliśmy" ale to my jako spoleczeńtwo ponosimy jej koszty [aby było bliżej nam: wybory przedostatnie kiedy PiS i sp. dostało wladzę]; decyzje powinien ponosić polityk za swoje działania [patrz: Pinochet] czy ów Kowalski za kurę. W innym wypadku dojdzie do degradacji całego systemu prawnego i się sam rozsypie, albo nie będzie funkcjonował, gdyż będzie można się od niego wykpić "przekonywaczem" czyli łapówką. pozdr
  3. Polacy i ich odpowiedzialność za zagładę Żydów

    Witam; Antek - i wlaśnie dlatego mamy najwięcej drzewek w Yad Vashem - bo brali w tym udział konkretni ludzie, którzy tak bardzo się wyróżniali z tłumu o ktorym wcześniej pisaliśmy [m.in Bruno]. W momencie kiedy pomaga cały naród a sąsiad sąsiadow przekazuje rodzinę nie robiąc przy tym problemu - nie da się nagrodzić "dzrewkiem" połowy osiedla czy dzielnicy... najwyżej symbolicznie. Duńczycy także uratowali swoich Żydów, z tego co wiem - wszystkich. Calkiem sporą grupę ludzi. Dla mnie to jest jak się to ładnie nazywa "poszlaka" albo "dowód nie wprost" na to co się u nas dzialo w czasie II wś i Holocaustu.
  4. Kryzys wywołali fizycy

    Witam; Tomasz N ma rację - liberalizm i konkretne zasady tego jak ma bankowość działać jest rozwiązaniem. Jeżeli dowolna firma wie, że ryzyko pożyczkowe odbywa się tylko i wyłącznie na jej koszt to wtedy nikt normalny nie pożyczy niemal wszystkich pieniędzy Ninjom [jak się to celnie z angielska nazywa], wiedząc, że wszelkie koszty ryzyka będzie ponosil on sam. To to samo co sprzedaż na kredyt osobie która ma dochody tak małe, że w zasadzie na zapalki jej z biedą starcza... Poza tym wejście w takiej sytuacji państwa i jego pomocy to najzwyczajniejsze w świecie zrzucenie z siebie odpowiedzialności za to co się robi... Troszkę na śmieszno - straszno: ja też na tej samej zasadzie chcę pomoć państwa - mnie wystarczy 20 tys euro, bezzwrotne i obiecuję nie nie wydam na nowe auta, premie czy garnitury a będę starał zainwestować [naprawdę!]. Poza tym protekcjonizm chroni przed konkurencją, o czym dobitnie się wlasnie przekonują niejedne firmy amerykańskie. Poza tym, w ekonomii jest taki wykresik pokazujący że w pewnym momencie, po przekroczeniu danych ilości oplat, i ceł po prostu opłaca się przemycać w jedną albo i drugą stronę. pozdr
  5. Polacy i ich odpowiedzialność za zagładę Żydów

    Witam; Bruno - jakbyś mi to wyjąl z glowy. Poza tym - gdzieś zrobilem krótkie [szybkie] wyliczenie, że sądząc po ilości uratowanych - pomagało im powiedzmy jakieś 3 - 5 % spoleczeństwa. Maksimum. Prawo durnej statystyki mówi, że tyle samo [tzw. rozklad normalny] wydawało czynnie i brało czynny udział w Holocauście. To samo prawo statystyki twierdzi [przy wielkich iczbach wahania nie są duże] że tyle samo osób gotowe bylo ową glowę odwrócić co i krzyczeć na ulicy "To Żyd", tak by Niemcy to uslyszeli. Statystyka twierdzi, że w miarę bezpośrednio w prześladowania Żydów byla zaangażowana naprawdę duża liczba spoleczeństwa. Przyjmująć że na terenie GG i dystryktu Galizien mieszkało ok 20 mln ludzi... oznacza to tyle że kilkasettysięcy ludzi bardzo bardzo otwarcie prezentowało swoje poglądy i robilo to co można określić slowem morderstwo. Vissegered: jak ja bym się zachował? Nie wiem, tak samo jak każdy z nas i chyba większość osób mających świadomość co się działo w czasie Holocaustu. Z drugiej strony naprawdę nie trzeba bylo dużo aby pomóc. Czasem pomóc, czasem nie widzieć to że ropdzina sąsiada urosla o cztery osoby. Tylko tyle? czy aż tyle? Troszkę z innej strony: ile bylo w telewizji czy mediach reportaży po pobitych rodzinach, o mlodych z "dobrych domów" skąd przez kilka last bycia obok bylo słychać że coś się dzieje. Nie widzimy, choć drzwi trzaskają co drugi dzień, a talerz spada akurat na oko... Ile razy potrafimy sąsiada rozliczyć z kochanek, pieniędzy i wywczasow? Wcześniej bylo dokladnie to samo. Dlaczego nie potrafiliśmy "nie widzieć" albo zapraszać "do siebie"? Czy dlatego że to Żydzi? pozdr
  6. Negacja Holokaustu

    Witam; tak troszkę na marginesie - zastanawiam się jak przez pryzmat Ulickiego Reka oceniać nasze własne postawy. Z jednej strony się wściekamy, denerwujemy jak można negować coś takiego jak Holocaust - przecież bylo tyle milionów zamordowanych, tyle osób w tak bestialski sposób. Gromko krzyczymy na forum światowym i tu komentujemy co głupsze wyskoki rodzimych i nie tylko "negacjonistów" a z drugiej strony... Sami tworzymy mity narodowe na kształt "Ognia" i jemu podobnych, nie chcąc widzieć tego co się dzialo, nie chcąc zrozumieć tego co zrobil i kiedy... Skala niby inna ale samo zachowanie... jakby nieco siebie przypominające. pozdr
  7. Polacy niewolnikami Żydów?

    Witam; szczerze mówiąc nie wiem. Gross twierdzi, mając pewnie przy tym dużo racji, że duży wplyw na to jak się zachowywała sama ludność miala postawa księży katolickich, szerzej duchowieństwa. Przywoluje tutaj już powojenny przyklad biskupa częstochowskiego, który stwierdził że pogromy Żydów, są równoznacznie niemal z zabójstwem a pogloski o krwi na macę to zacofanie umyslowe i zabobon niegodny chrześcijanina. Po czym stwierdza że na terenie ziemi częstochowskiej, w zasadzie nie dochodziło do pogromów a Żydzi żyli w spokoju w porównaniu do tego co się dzialo w kraju. Poza tym należy pamiętać, że inaczej wyglądają czasy '39 - '41 a inaczej po agresji na ZSRR. pozdr
  8. Kluczowy moment na froncie wschodnim

    Witam; Suworow pisze o 5,5 mln żołnierzy już będących na "stanie armii" przy czym mobilizacja trwala cały czas. Podaje także następujące ilości poszczególnych typów wojsk: - conajmniej 200 dywizji piechoty i piechoty zmotoryzowanej [z których te najwyższe numery zacżeto tworzyć na początku marca '41 a skończony jeszcze w maju '41 jako w pelni wyekwipowane jednostki [owa 200 DP na pocz. czerwca '41 miała stan osobowy czasu wojny: ponad 14,4 tys żolnierzy i oficerów, czolgi, pojazdy, wozy pancerne, dziala i moździerze...]. Twierdzi także, że liczba owych dywizji piechoty i zmotoryzowanej do marca sięgnęła 252. Natomiast 13 czerwca powstał rozkaz by numeracja zostala uzupełniona do conajmniej 316 DP. [8 DP Gwardii im I. Panfiłowa]. Zaczęto ją formować w lipcu, ale rozkaz... - od czerwca '40 - do czerwca '41 conajmniej 61 nowych D Panc [numeracja 1 - 69]. Przy czym dywizje pancerne powstawały caly czas - istnieje infoprmacja że gen. armii A. Getman [wtedy pulkownik] został dowódcą 112 D Panc - od lipca '40 - do czerwca '41 conajmniej 70 nowych dywizji lotnictwa [numeracja sięgałą cyfry 81 [81 Dywizja Lotnictwa Bombowego Dalekiego Zasięgu] - poza tym ocenia że powstalo [lub istnialo] w sumie ok 900 pułków artylerii. Przyjmując że część z nich - nie wszystkie ale powiedzmy ok 1/6 - 1/5 wszystkich jednostek, bylo na etapie formowania, zbierania się to należy stwierdzić, że ilość żolnierzy pod bronią jacy będą w RKKA sięgnie na pewno ponad 6 mln. Poza tym [mój rosyjski jest podławy] owe ok. 5 mln dotyczyło chyba jedynie jednostek już sformowanych i faktycznie istniejących. pozdr
  9. Kryzys wywołali fizycy

    Witam; Vissegerd : teraz wiem o co ci chodzi:) Choć z drugiej strony tak naprawdę potężne instytucje finasowe, mające w swych rękach nieco mniej potężne instytucje etc.. aż w końcu jest tak ktoś jest wlaścicielem banku. Pytanie tylko do kogo owe pieniądze trafiają. Z drugiej strony nie da się wprowadzić [będąc w UE] zakazu transferu pieniędzy z kraju do kraju wewnątrzunijnego dlatego "bo tak". Poza tym jest jeszcze jeden problem. To że rodzimą walutą jest zlotówka co oznacza że zyski są czasem zamieniane "jeszcze szybciej" niż się da by w przeliczeniu na normalne waluty byly przeliczalne. pozdr
  10. Witam; na wstępie należy rozróżnić kilka spraw: 1. To jakie szanse mial czy i kiedykolwiek szanse na to by pokonać ZSRR - odpowiedź jest jasna: nie mial. Kwestią tego jest tylko czas w jakim ZSRR by go pokonal i sprawil by jego wojska znalazly się w Berlinie. 2. Kwestia polityki względem ludności zamieszkalej na terenach podbitych lub mających być podbite. ZSRR i Stalin - co by o nim mówić wiedzial że rozwój ZSRR odbywa się na dwóch frontach - jednym z owych filarów rozwoju byl "Archipelag Gulag" gdzie trafiali niepokorni w czasie czystek i innych porządków. Drugi - to normalny rozwój kraju, gdzie wlaściwie ideologicznie wyksztalceni ludzie mają naprawdę konkretną wiedzę techniczną co i jak zrobić. Oznaczalo ty tyle, że po eliminacji ówczesnej elity umyslowej podbitych terenów, nowe pokolenia bylby najzwyczajniej w świecie uksztaltowane w/g radzieckiego modelu czlowieka. Z tego można wysnuć wniosek, że owa akcja "wyniszczenia elity" byla jednorazowa, plus potem fale tego co się dzialo w ZSRR. Po czymś takim Polacy nie mieliby zakazu wstępu na uczelnie i żyliby jako jeden z wielu narodów radzieckich, nawet w samodzielnej republice. [Zalożenie jest takie, że Stalin wygrywa już do pocz. 42 r. i ksztaltuje swój porządek w Europie]. Echem tego co mialo być byl rozwój PRL-u gdzie normalnie można bylo się ksztalcić, choć byly i kursy marksizmu - leninizmu i tp. ideologizmów. 3. Polityka Niemiec [przy zalożeniu że "Got mit uns", "uns" czyli Niemcy wygrywają zajmują teren do Uralu i t.d., i wprowadzają "swoje" porządki. W tym wypadku należy wydzielić kilka podejśc: - do DVL - do grupy II i III [glównie Ślązacy i Autochtoni z Gdańskiego, plus Goralenvolk] poza pewnymi ograniczeniami w zajmowaniu stanowisk normalny rozwój edukacja [po niemiecku] i td. Są to obywatele niemal pelnoprawni niemieccy - pozostali z terenów wlączonych do Rzeszy - w zasadzie szkola podstawowa, potem najwyżej zawodowa, wiedza o szczególnej roli Niemiec i slużba dla Herrenvolku na wszystkich frontach za nic. Szczytem marzeń wstąpienie do WH. Już do poczatków '40 r. weszly zarządzenia eliminujące jakiekolwiek zarządzanie przez Polaków swoją wlasnością, od tej pory mieli to robić N.; choć podobno formalnie sama wlasność się nie zmienila. Zostali ubezwlasnowolnieni. Do tego tlumaczenie się z każdej większej gotówki. - Polacy na terenie GG - tak tania jak to tylko możliwe sila robocza, która dodaje i odejmuje i tyle. Jeżeli jest możliwość - to wysiedlenie dalej na Wschód. Sila robocza bez praw do tego co robi, gdzie robi, za ile robi e tc. Zarabia najwyżej 3/5 z tego co Niemiec na podobnym stanowisku i tyle. Szczyt marzeń. O jakiejkolwiek edukacji nad zawodową nie ma oczywiście mowy, studia wyższe, wiedza - jest to dla niej zakazane. Podobnie jak wlasność i "takie tam atrakcje", może być z nich wyrzucona i w ogóle. W ZSRR wlasności nie ma z urzędu... - Żydzi i in. - eliminacja, nie mają prawa zyć nawet jako darmowa sila robocza. - na terenach wolnych osiedlanie N. "ściągniętych" z Rumunii, Balkanów i Pribaltyki. Biorąc powyższe pod uwagę, przy celnym zalożeniu "syf czy malaria" znacznie lepiej [w teorii] wygląda wersja radziecka okupacji, od niemieckiej. Wywózki mają cel, potem edukacja jest możliwa, podobnie jak inne dzialalności oczywiście ku chwale Sowietskowo Sojuza. pozdr
  11. Kluczowy moment na froncie wschodnim

    Witam; dokladnie o tym pisalem - co innego jak dywizja ma do przejścia na front 100 km, a co innego jak dowozą ją powiedzmy z okolic Stalingradu czy Uralu na front w okolicach Kijowa albo Smoleńska. Dla mnie dywizja nad Uralem nie jest wiele warta jak nie ma jej tam gdzie potrzeba... oznacza to tyle ze obecnie tocząca się bitwa jest raczej przegrana, przyszla - kto wie. pozdr
  12. Kryzys wywołali fizycy

    Witam; Vissegerd: z bankami akurat jest dużo racji w rozmowach o bezpieczeństwie. Sprawa jest taka, że banki które mają siedzibę w Polsce podlegają polskim przepisom, stosunkowo ostrym i zapewnijącym duże bezpieczeństwo. Tym warunkom nie podlegają aktualnie SKOK-i i banki które mają tylko oddzialy w Polsce a siedzibę gdzieś indziej. Takich banków nie jest wiele. Z tego co pamiętam na pewno jakiś grecki. Wszystkie duze i znane w Polsce mają siedzibę centrali w Polsce, i podlegają rodzimemu prawu. pozdr
  13. Mao Tse- tung

    Witam; Narya : tak przy okazji pojawia się problem - czy krajem takim jak Chiny [wielkość, ilość ludności, i in.] da się rządzić w sposób inny niż mniej lub bardziej autorytarny. Poza tym i dziś mimo blichtru rozwoju i potęgi gospodarczej jest to nadal zacofany kraj gdzie są wysepki bogactwa i morza biedy. Poza tym wg mnie [oczywiście] Mao Tse - Tung mial problem - jak zmienić kraj na wskroś rolniczy, gdzie analfabetyzm stanowil normę a nie wyjątek, a pieniądze znajdowaly się w nielicznej warstwie ludności. Do tego tradycyjny "klientelyzm" i wschodnia mentalność. Zrobil to co wydawalo mu się sluszne. Czy efektem tych zmian byl rozwój kraju? Nie wiem - na pewno zapoczątkowal dwie rzeczy: zmiany które musialy wstrząsnąć krajem i to się stalo; oraz sprawil ze z Chinami zaczęto się liczyć. pozdr
  14. Polacy niewolnikami Żydów?

    Witam; eginthen : w Polsce antysemityzm jest kojarzony jednoznacznie z wrogością, nietolerancją wobec Żydów, choć tak naprawdę samo slowo może mieć tak naprawdę wiele innych znaczeń [np adidasy jako buty sportowe, i jako marka wlasna]. Poza tym - dotykając okresu tuż przedwojennego ['38- '39] nasilenie dzialań antyżydowskich zarówno takich niewielkich na skalę wsi czy miasteczka, jak i oficjalnych bylo duże, miejscami nawet bardzo duże. Nie należy zatem się zbytnio dziwić temu, że Żydzi nie palali milością do Polaków [jako narodu] choć Polskę traktowali w wielu wypadkach jako ojczyznę. Przedwojenna Polska byla krajem wielonarodowym a sami Polacy nie stanowili większości. Poza tym z pewnej niechęci [na jaką można pewnie bylo gdzieś się natknąć] nie wynikalo to, że Żydzi chodzili z agentami NKWD czy bezpieczeństwa i mówili - tu mieszka taki-to-a-taki. Tymczasem wśród Polaków a i owszem. Poza tym plany wywiezienia [jeszcze przedwojenne] Żydów na Madagaskar, na pewno nie wplynęly na uspokojenie nastrojów wśród Polaków, wręcz odwrotnie. Moja opinia, wyrażana w różny sposób jest taka, że zrzucenie wszystkich win "na Żydów, komunistów" [brakuje cyklistów] byla próbą lepszą lub gorszą rozgrzeszenia siebie z tego co się dzialo, i przy okazji zrobienia porządków z tymi kto wyglądal inaczej niż oni sami. Jak pisalem, co ciekawe, owe niechęci do Żydów byly na tyle silne, że objawialy się nawet w transportach jadących na Wschód - za Ural w step dziki. Mimo że jechano w nieznane wiele osób nadal dzielilo ludzi na swoich i nie swoich. Dla mnie próba wyjaśnienia tego co się dzialow czasie wojny w relacjach polsko żydowskich, tym że oni to komuniści, a dobry komunista to wiadomo... jest niczym innym jak próbą wybielenia siebie z wlasnych win i przewinień. pozdr
  15. Kluczowy moment na froncie wschodnim

    Witam; dla mnie od momentu wydania rozkazu przez Stalina [stavkę / Naczelne Dowództwo], do momentu w którym dywizja jest gotowa do boju mija więcej niż miesiąc. Nie da się w ciągu miesiąca zorganizować normalnie wyposażonej dywizji, zdolnej do walki, zlożonej jedynie z rekrutów, oraz jej dotransportowanie na pole walki kilkaset kilometrów. Z powodu tempa marszu WH jednostki uzupelniające przybywaly w zasadzie z glębi kraju. A sam transport wojska na odleglość kilkuset km i przygotowanie jej do walki oznacza kolejne dni. pozdr
  16. Sytuacja prawna na ziemiach polskich pod okupacją

    Witam; kilka postów powyżej pisałem o obowieszczeniach dot. terenów wcielonych do Rzeszy. Oto ich wyjaśnienia co one zawieraly i co mówiły: "Pierwsze z nich [15.1.40 r] - zajmowało cały majątek ruchomy i niruchomy państwa poslkiego z przynależnościami oraz wszelkimi wierzytelnościami, udziałami i prawami. [Wyjaśnienie: Nie zostal obcjęty zajęciem położony na ziemiach wcielonych majątek Państwa Polskiego o ile służyl publicznym celom Pastwa Polskiego i znajdowal się w zarządzie jednej z naczelnych wladz Rzeszy wzgl. podległej jej placówki a poza tym majątek znajdujący się na "wschodnich ziemiach wcielonych" i okupowanych polskich ziemiach, który: - w całości lub części służyl armii polskiej, lotnictwu lub służbie, meteorologicznej albo celom mial tym służyć - w ówczesnych granicach Rzeszy sprzed 1.11.1918 był używany przez armię niemiecką - został przez armię niemiecką dla celów obrony Rzeszy wzięty w posiadanie [par. 1 ust 2. rozporządzenia]. W/g Gramsego w komentarzach podlegał on inwentaryzacji. Przenisienie własnosci nieruchomości i in. praw następowalo rozporządzeniem dopiero z 26.8.41 r] Wszelkie osoby prawne i fizyczne które miały taki majątek w swoim pośrednim [np. dający na przechowanie] lub bezpośrednim [przechowujący] posiadaniu jako pelnomocnicy, dzierżawcy, użytkownicy albo na mocy innego prawnego lub faktycznego stosunku były zobowiązane zgłosić go władzy administracyjnej, chyba że majątek ten znajdowal się już w zarządzie jednej z władz naczelnych Rzeszy. Władze te były jednak zobowiązane donieść o zarządzanym przez nie majątku głównemu urzędowi powierniczemu, któremu we wspomnianym rozporządzeniu przynano prawo do zarządzania, użytkowania i rozporządzania całym majątkiem państwa polskiego. Rozporządzenie przewidywało również stosowanie sankcyj karnych: groziło ono karą więzienia i grzywną albo jedną z tych kar każdemu kto by przedsiębrał usunięcieprzedmiotu sprzed zajęcia, względnie podobne czynności w celu przysporzenia innej osobie korzyści majątkowej. W poważniejszych przypadkach rozporządzenie przewidywało karę ciężkiego więzienia a jeśli sprawca działał z chęci oporu przeciwko nowemu porządkowi albo w innym szczególnie ciężkim przypadku - nawet karę śmierci. Kara więzienia i grzywna lub jedna z tych kar groziła za niewykonanie lub niepelne wykonanie obowiązku wzgl. udzielenia informacji, ściaganie karne następowało w ostatnio wymienionych wypadkach tylko na wniosek gł. u. powierniczego. Celem rozporządznia o publicznym gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi i leśnymi [12.2.40] było - jak wynika z wstępu do cytowanego rozporządzenia - zagwarantowanie udziału majatków rolnych i leśnych na "wcielonych ziemiach wschodnich" w akcji wyżywienia ludności. Zostaly nim objęte wszystkie przedsiębiorstwa i nieruchomości o ile w dniu 1.9.1940 nie byly wlasnością osób narodowości niemieckiej, własnością państwa polskiego, lub terytorialych korporacji publiczno - prawnych, oraz jeśli nadleśniczy Rzeszy wzgl. minister wyżywnienia i rolnictwa nie wydal innej decyzji co do poszeczególnych obiektów, innymi słowy cały polski majątek rolny i leśny. Zajęscie przez komisarza Rzeszy dla umacniania niemczyzny na podstawie wspomnianego tajnego rozporzadzenia z 7.10.1939 nie uwalniało tych majatków od publicznego zagospodarowania. Przepisy wykonawcze i uzupełniające miały być wydane przez ministra Rzeszy dla wyżywienia i rolnictwa w porozumienia z komisarzem dla umacniania niemczyzny, z czego wynika, że przy przeprowadzeniu planu urzędowego zagospodarowania na zajętych majatkach kwestia aprowizacji "wcielonych ziem wschodich" miała byc uzgodniona z kwestia ich niemczenia. Z chwilą wejścia w życia rozporządzenia osoby dotychczas uprawnione utracily prawo zarządu i rozporządzania które z wyjątkiem prawa pozbycia nieruchomości przeszło na tzw. generalnego zarządcę. Została nim spólka Ostdeutche Landbewirtschaftungungsgesellschaft m b. H. zwana krótko Ostland stworzona specjalnie w tym celu. Z tego powodu rozporządzenie to nazywano Ostlandverordnung. Osoby prawne lub fizyczne które miały odnośne majatki w swoim pośrednim wzgl. bezpośrednim posiadaniu oraz władze i osoby ktorym władza wojskwa lub cywilna poruczyla zarząd majątku były zobowiązan adinistrować nim prawidlowo do chwili objęcia go przez generalnego zarządcę. Urzędy komisarycznych zarządców wzgl. powierników mianowanych na podstawie innych przepisów wygasły z chwilą przejęcia majątku przez Ostland. Wspomniane rozporządzenie przewidywało - analogicznie do omówionego już rozporządzenia o zabezpieczeniu majątku państwa polskiego - sankcje karne z tą różnicą, że najwyżzą karą było ciężkie więzienie, a ściganie karne następowało zawsze tylko na podstawie wniosku ministra Rzeszy dla wyżywienia i rolnictwa lub generalnego zarządcy. Rozporządzenie to pozbawiając właścicieli i innych uprawnionych prawa zarządu użytkowania i roozporządzania , nie pozbawialo ich zasadniczych praw z których prawa zarządzu użytkowania i rozporządzania się wywodzilo. Teoretycznie zatem uprawnienia te istniały w dalszym ciągu bez możliwości ich wykonywania" j.w. ss 78 - 82 pozdr PS: Albinos: wilka-ś z lasu wywołaleś teraz się z nim zmierz....
  17. Witam; sprobuj pisać per analogiam, czyl: myśmy sprzedawali w Berlinie Zachodnim dokładnie to samo co Rosjanie u nas, na początku lat 90 tych [w zasazie wszystko, złośliwcy twierdzą że od śróbki do T-ileś]. Mt w Berlinie - to samo - może bez tanków, a zamiast tego były produkty spożywcze. Dużo niższa cena, nieco gorsza jakość, przebitka na walucie. Poza tym są to na tyle "świeże" czas y i dla wielu biznesmenów pelną gębą na tyle wstydliwe, że mało kto się przyzna że tez stał na Strasse [wtedy ptzrez strafe "s"] i też handlował, łożko w łożko obok innych naszych rodaków. pozdr
  18. Czego teraz słuchasz?

    Witam; różnie - zwykle radia [Tok FM lub PR3] albo szant W tym tygodniu hitem będzie 24 lutego vel Bijatyka [z racji niemożności bycia na Shanties...] pozdr
  19. Polacy niewolnikami Żydów?

    Witam; wiem, że temat jest ciekawy i wzbudza różne odczucia, i nie koniecznie są one u wszystkich takie same. Bardzo proszę o nie robienie OT - szukaniu źródeł i w samej Biblii i w "wiekach przeszlych". To co nastąpiło w okresie '39 - '45 było wypadkową konkretnego stanu. Wnikanie w ich źródla sprawi że sięgniemy we wszystkie epoki. Szerzej o relacjach polsko - żydowskich; antypatii czy sympatii - zapraszam: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=8487 pozdr
  20. Polacy i Żydzi

    ... na przestrzeni wieków, nie tylko przez pryzmat samego Holocaustu / Shoah. Witam; temat ten zacząl wychodzić jako OT przy dyskusjach o tym jak Polacy zachowywali się względem Żydów w czasie II wś. [Czasami zapalczywość dyskutantów byla zbyt duża ]. Problemem byl fakt, że wiele postaw społecznych objawialo się właśnie w czasie najtrudniejszych okresów dla obu nacji, a takim byl właśnie okres wojenny, który do tej pory boli. Jak naprawdę to wyglądało? Czy rację mają ci którzy twierdzą, że Polacy to antysemici [w sensie oczywiście osób nie lubiących Żydów] to szpiku kości? Obojętni czy może przyjaźni wobec nich? Zapraszam do dyskusji. Pozdr. Wiem, że temat jest na conajmniej dysterację profesorską ale, jak slusznie zauważył eginthen [i nie tylko on] wiele problemów we wzajemnych relacjach sięga nie tylko okresu lat 30 tych, ale znacznie głębiej, czasem znajdując wręcz uzasadnienie [?] lub próbę wyjaśnienia w przekonaniach ludzkich dotyczących tego co się stało z Jezusem.
  21. Wojna domowa w Chinach

    Witam; tak ja mam "polskie wydanie" tego cuda. Poza tym pewnie tak czy inaczej istniały skrócone wydane zawierające najważniejsze myśli z najważniejszych cytatów pisane drobniutką czcionką. Czymś takim można machać. pozdr
  22. Kluczowy moment na froncie wschodnim

    Witam; chodziło mi o "tzw. stopę pokojową" jeżeli można coś takiego użyć w stosunku do ZSRR... We wrześniu '39 r. ZSRR mial sily zmobilizowane [jeszcze] do utarczek z Japonią; oraz do wejścia na tereny Polski [tzw. Zachodnia Ukraina i Zachodnia Białoruś]. w '41 siły liczyly prawdopodobnie więcej niż owe 5 mln ludzi [trzy rzuty strategiczne - jeden na granicy, drugi - kończący formowanie ok 200 - 300 km od granic; trzeci właśnie się formujący]. Wystarczy zwrócić uwagę ilu jeńców wzięli N. ilu zginęło ilu zostało rannych oraz fakt, że uzupełnienia naplywały bez większych problemów. A w warunkach wojny budowa i mobilizacja sil w takim kraju jak ZSRR nie trwa kilka dni czy miesiąca. Dłużej. Jeżeli dywizje napływały na front [zwłaszcza do końca lata '41] oznaczało to że ich formowanie musiało się zacząć przed 22 czerwca. pozdr
  23. Polacy i ich odpowiedzialność za zagładę Żydów

    Witam; JJ - od zawsze przylepianie etykiety było najłatwiejszym sposobem degradowania czyjejś osoby w dyskusji - nie jest ważne to że ma trzy fakultety, jest zdolnym doktorem - ważne że pracowal w UB; nie jest ważne że pisze o sprawach dotychczas zamiatanych pod dywan - ważne że Niemiec, nie ważne że Polak, historyk - lepiej lub gorzej próbuje samemu rozprawić się z naszymi wlasnymi mitami - ważne że współpracuje z Żydowskim Instytutem Historycznym a to już podejrzane. Najgorsze jest to, że ta metoda do tej pory skutkuje i jest uznawana jako ważki argument w dyskusji akceptowany przez dużą większość dyskutantów... pozdr
  24. Mao Tse- tung

    Witam; może temat troszkę odżyje - samego Mao - jako polityka uważam za jednego ze zdolniejszych w całej historii - potrafil podporządkować sobie niemaly przecież kraj, o nietypowej wschodniej specyfice prezentując hasla ktor choć byly nośne doprowadzily kraj do ruiny. Co ciekawe wszystko to co mówil zostalo przedstawione w tzw "czrwonej książecce" czyli "wyjątki z dzieł przewodniczacego Mao Tse - Tunga; bagatelka kilkaset stron o wszystkim]. pozdr
  25. Wojna domowa w Chinach

    Witam; nie wiem czy ten fakt grał jakąś rolę w Chinach - ale mógł grać - czyli sam program Mao Tse Tunga [zebrany potem w formie tzw. czerwonej książeczki nb. liczącej kilkasetek stron]. Sa tam hasła proste nośne kojarzące się ze zmianami, z czym innym od tego co mówil Kuomitang. Hasła nośne dla tych co cierpieli biedę, mówiące np. o tym że ci co ich uciskają są mimo wszystko slabi a ucisk jst oznaką słabości: " Wszyscy reakcjoiniści są papierowymi tygrysami. Na pozór reakcjoniści są straszni, lecz w rzeczywstości nie są rak silni. Z punktu widzenia perspektywy prawdziwie potężną silą jest naród, nie reakcjoniści]. Podobnych krótkich haseł, zdań jest multum - dotyczą tego co ludzie by chcieli mieć: pracy, edukacji, bogactwa - wszystkiego. Poza tym także zgoda co do przedmówców w pomocy ZSRR i chwiejnym poparciu USA. Agresja japońska? Możliwe, choć ona jedynie wyolbrzymiłą i pokazala pewne problemy Czang - kaj szeka. W innym wypadku także by przegrał, choć pewnie sam proces trwały o kilka lat dlużej... pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.