Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. Witam; szpieg to dość odpowiedzialne zadanie, patrząc bez złośliwości, podobnie jak jego prowadzenie. Dlatego zgadzam się z tezą że wywiad radziecki odgrywał tutaj bardzo dużą rolę, przy okazji świadcząc o jego skuteczności. Zaś taka jest rola szpiegów i osób które współpracują - mają pomagać dojść do tajemnic. Przecież podobną rolę pełniły odpowiednie służby w W.B, USA i tak dalej, a ich agenci działali na ich rzecz. Z tym że nikt ich źródeł informacji nie nazywa pożytecznymi idiotami. pozdr
  2. Witam; ma rację Smardz, to właśnie działania [dokładniej ich brak] przeciw czerwonym, pozwoliło tym ostatnim pokonać białych i przy okazji interwentów z nimi sprzymierzonych. Pozwala to wyciągnąć ciekawy wniosek, że w wielu kwestiach bliżej było nam do komunistów [opisywanych jako bandę zbójów i barbarzyńców] niż do białych [kim oni byli???]. Przy okazji: środowisko białych na Zachodnie było na pewno zinfiltrowane przez tow. Stalina i jako takie nie odgrywało one zbyt dużej roli w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji. Do tego pokonanie Niemiec nie oznaczało automatycznego pokonania ZSRR, zaś klęska Francji w wojnie z Niemcami, dawała im dużą szansę na przymusowy powrót do kraju... To po co się wychylać? pozdr
  3. Śmierć Bin Ladena

    Witam; Mariusz70: jak rozumiem w nowoczesnych systemach prawnych istnieje zasada "oko za oko ząb za ząb" czy nieco inne? Jeżeli jakiś facet zabija ileś staruszek, obrabuje ileś banków ograbi ileś aut to i tak ma proces sędziego i adwokata do szczęścia, choć sąd i tak może skazać go w USA na 2456 lat więzienia lub litościwiej wedle niektórych na karę śmierci. Robiąc to co zrobiły USA postawiły się w jednym rzędzie z Al-Kaidą i tymi co do mordowania innych nawołują, bo są "niewiernymi" pozdr
  4. Witam; bokiem: Żydzi jak każdy naród pisze się z wielkiej litery.. pan k: po kolei lata 30-te to nie nacjonalizm a pacyfikacja wrogów i osób za nie uznanych. Przynależność narodowa odgrywała raczej słabą rolę. Dalej - Ukraina została w taki a nie inny sposób ujarzmiona nie z tego powodu że byłą Ukrainą, ale dlatego, że istniało tam silne i bogate chłopstwo. Przecież przez pewien czas istniały nawet "autonomiczne" obwody [regiony] polskie, gdzie w zwykłych szkołach uczono polskiego, z odchyleniem w literaturze, ale jednak. Przyczynami zabijania wrogów nie było to że był Niemcem [nadwołżańskim], Polakiem [z okolic Mińska] czy Rosjaninem [z samiuśkiej Moskwy] tylko odchylenie prawicowo - nacjonalistyczne, współpraca z obcym wywiadem czy rycie pod wiecznie żywymi [a po prawdzie, niewłaściwe oddziały w czasie wojny domowej....] pozdr
  5. Witam; secesjonista: poniekąd jest - bo gdyby program "S" był realny i mówił o wyjściu z zapaści - byłoby to dowodem - że nie jest ona produktem systemu p.t. "należy się po 2 tys czy się stoi czy leży" i "żołądki są równe", tylko idei wolności i razem z nią idei zmiany systemu w taki sposób by kraj rozwijał się szybciej... Fakt że JKM był doradcą - nie zmienia to faktu, że w opiniach "S" jego porad i dorad nie słychać. pozdr
  6. Witam; jakbym miał stawiać, to wykorzystano ustawę o bezpieczeństwie publicznym. A tam wojewodowie mają prawo wkroczyć do akcji. Sam pisałeś, że i stadion Lecha i Legii to najbezpieczniejsze [albo jedne z] w Polsce. Informacja jest prosta: jeżeli się nie dogadacie - to zgodnie z ustawą jesteśmy zamknąć dwa najlepsze stadiony [nazwijmy je tak] w Polsce. A reszta w związku z tym, także może być pod kreską. Rządowi o ile mnie pamięć nie myli - wyszło jak wyszło, bo coś tam jakiś gość od sportu podpadł, a dwa - uznawano że rząd ma nic do tego bo to niezależne stowarzyszenie czy jakoś tak. Ale przecież czym innym jest nacisk rządu a czym innym nacisk organizacji kibicowskich [może wreszcie i tam zrobi się porządek - bo i kluby i policja i PZPN [?] - pójdą jednym frontem...] sprawi, że coś się zmieni. Marginesem : nie wyobrażam sobie by Puchar Anglii był rozgrywany na stadionie ichniejszego II Wolfies City Stadion [albo jakoś tak] pozdr
  7. Centralizacja czy decentralizacja?

    Witam; pan k: po co od razu szkoły, tam ginie tylko kilkanaście osób wzwyż. Ba do wiadomości ogólnoświatowych dostają się tylko te ciekawsze. Ba ile dzieciaków zabija braci i siostry bo coś tam z bronią rodzicie nie bardzo... Jak dotąd nie słyszałem by w Polsce takie cuda się zdarzały. Kryminaliści czy stają się bardziej niebezpieczni? Nie wiem - ważną sprawa jest to, że wtargnięcie na czyjąś działkę bez pozwolenia może być traktowane jako napad i tak samo bronione. Inne jest prawo u nas i jego stosowanie a inne w USA, inaczej ma prawo zachować się obywatel u nas i w Stanach kiedy o 9 wieczór ktoś jest na jego posesji i nie reaguje na wyjdź stąd. Całkowity zakaz posiadania broni, dawania d... , znaczy prostytucji czy pornografii poprawia li tylko statystyki i sprowadza przestępczość zorganizowaną - bo przecież znacznie - vide prohibicja w USA. Dla policji złapanie za pornografię to poprawienie statystyki. Przy okazji - może podaj dla porównania dane z Holandii gdzie trawka jest legalna, prostytucja chyba też, a nikt nie nosi broni jak chce... pozdr
  8. Witaj; nie dostała, nie pamiętam reakcji dziennikarzy sportowych z okolic Warszawy, bo tu Kraków, na tą całą sytuację. Podejrzewam, jak znam życie że PZPN palcem nie kiwnął by zrobić coś więcej. Przy okazji - jaka była reakcja środowisk kibicowskich na takie a nie inne postępowanie klubu - czyżby potępienie i zdziwienie za takie zachowanie? Co do zmiany postępowania mam odczucie i go nie zmienię zakaz powinien coś dać.Zzachowanie rządu jako żywo przypomina leśniczego - partyzanci się nie dogadali to dał po łbie "jak leci" - i nagle budzą się wszyscy zainteresowani. Przy okazji - a co rząd ma do władz Legii? Bo nie wiem - jest to prywatny klub pana Waltera i sp., którego stadion powinien spełniać jakieś tam normy bezpieczeństwa. Podobnie rzecz ma się do każdego innego obiektu sportowego. Rząd nie jest właścicielem żadnego z nich i na żaden nie dawał zgody na wykorzystanie - to robią inne służby. O ile mnie pamięć nie myli to za tego rządu próbowano zrobić porządek z PZPN-em i figa z tego wyszło. Przecież zjednoczenie i zespołów i właścicieli i kibiców przeciw PZPN - a takie powinno nastąpić - bo i wybór obiektu i zabezpieczenie to jego "sprawa" może coś zmieni. pozdr
  9. Matura z historii 2011 - giełda pytań

    Witaj; Powiem tak - dostałem telefon ok 10 wieczór jakie mają być pytania. To co "wyszło" następnego dnia było późniejsze w stosunku do tego na co stawiano o "jeden okres", czyli zamiast skutków II w.ś. [co miało być]- pisałem w poł. lat 90-tych temat o historii PRL [przemiany społ. - gosp. - polit. [chyba]] w okresie '56 - '81 Przy okazji to byl okres kiedy najbardziej mobilnym środkiem komunikowania się był telefon stacjonarny... pozdr
  10. Matura z historii 2011 - giełda pytań

    Witam; podejrzewam, że są dwie listy: podstawowa i awaryjna. Przecież jeżeli jest obawa, że pytania wyciekną czy wyciekły to diabli biorą tajemnicę, i nawet w wieczór można sobie poprawić wiadomości. Stąd musi być lista awaryjna. I uważam, że jedynie na tej liście będą pytania dotyczące okresu po r. 56. a bywa że i nawet po ok. '45 r. pozdr
  11. Witam; proste: jeżeli z jej środowiska i przy jej akceptacji wyszły propozycje rozsądnych zmian gospodarczych to można by mówić, że "S" była czymś innym jak produktem systemu, czymś innym niż grupą ludzi chcących tego systemu tylko bez wypaczeń, tylko z możliwością jednej alternatywy - walczącej - a jakże o socjalizm. pozdr
  12. Witam; chodzi mi głownie o hasło "Jeszcze jeden". Nie należy to do miłych. Z Francji - właśnie zrezygnował trener bodajże Bordeaux bo nie dawano spokoju jemu i jego córce. Ciekawe co z tego się rozwinie. Gdyby za takie hasła jak "Jeszcze jedne" ukarano tych co je wywiesili - areszt, grzywna czy prace społeczne [-> groźby karalne] to nawet hasła nawołujące do zmiany byłyby nazwijmy to wyważone. Prawo do tego jest. Apropos prawa - podobno prawo jest ok [wypowiedź jednego pana z policji] tylko nikomu nie chciało się go rzetelnie stosować. Do działań długofalowych muszą się razem zgrać: PZPN [po reformie], kluby, policja, sądy i pewnie ktoś jeszcze. PZPN - że to on będzie karał za wszelkie burdy i nie będzie wyjątków, kluby - że będą naprawdę wyrzucały różnych podejrzanych i zakazywały im wejścia, oraz zgoda na identyfikację miejsca i pełny monitoring. Choćby po to by policja mogła takich łapać a sądy skazywać bez "małej szkodliwości"... I tu pytanie: kiedy to zaistnieje? pozdr
  13. Witam; secesjonista: o ile mnie pamięć nie myli to hasło Stalin wiernym uczniem Lenina, zawsze gdzieś się pałętało w tzw. okolicy przemówień. W ramach stalinizmu - zniszczono NEP, niezależność rolników, przy okazji zrobiono kołchozy, wytępiono Trockiego, kilku innych opozycjonistów m.in. Kirowa, do tego życie oddało paru wiernych od bezpieczeństwa, iluś żołnierzy ze struktur rozmaitych, rozkwitł i zgasł zapał rewolucyjny, ateizm, zgasł, rozkwitł i znów zgasł - kościół... pozdr
  14. Śmierć Bin Ladena

    Witam; zgodnie z prawem - uczciwy proces, zgodnie z zasadami politycznymi - przynajmniej coś w guście Norymbergi. pozdr
  15. Radziecka Marynarka Wojenna w czasie II w.ś.

    Witaj; jak dla mnie, laika w kwestiach morza - jesteś naprawdę kopalnią informacji. Ten ostatni akapit pisałem na podstawie Bieszanowa. Popełnił on książkę o Leningradzie i czytając to co się działo na morzu w '41 r. przyprawia czytającego o przeprażenie. Z tego co zrozumiałem, flota nie miała [?] mam z dokładnym naniesieniem pól minowych własnych i tego jak wyglądały przejścia. Do tego jeszcze Niemcy zaczęli robić swoje. Gdzieś są zamieszczone opisy jak wyglądały przejścia. Bywa że konwoje szły na ślepo, trałowano kiepsko, a straty były spore. Trzy lata później, Niemcy mieli [jak znam ten naród i pewien porządek na mapach sztabowych] naniesione wszelkie znane pola minowe i przejścia. I nowe i stare... Nie wiem jak długo trwa i jak dokładnie trzeba rozpoznać nieznane pole by można było swobodnie pływać, ale chwilę to musiałoby trwać. Ciekawą sprawą byłoby znalezienie rzetelnych danych - dotyczących : stanu Floty Bałtyckiej [osobowego] na dzień 22 czerwca 1941, stanu na powiedzmy połowę roku '1944, strat w tym samym okresie i zaciągów jakie były w międzyczasie. RKKA - miała straty ogromne, jeżeli zaś w nich mieściła się duża część [n.p. 3/4] stanu RKKF z '41 r. to jasnym będzie że w '44 r. były tam li tylko żółtodzioby. pozdr
  16. Najlepszy niszczyciel czołgów II wś

    Witam; Speedy: w konstrukcji i wprowadzaniu Hetzera na linię paluchy maczał podobno sam Guderian. Bodajże to on mówił o tym cudzie w samych superlatywach podkreślając fakt, iż jako niewielki pojazd sam jest trudny do zauważenia zwłaszcza gdy strzela z przygotowanych pozycji, stanowiąc duże zagrożenie dla czołgów przeciwnika. Porównując go z niszczycielami budowanymi na bazie Pz V i Pz VI jest naprawdę "mikrych" rozmiarów... Zaś zabudowa rzeczywiście niewiele wystawała ponad gąsienice... Przy okazji jest gdzieś opis tego jak dobrze lub źle był widoczny na polu walki? pozdr
  17. Śmierć Bin Ladena

    Witam; dwie sprawy, może trzy. 1. Historia dość nowa świata zna coś co można nazwać procesem pokazowym [btw. Eichmanna - to że był winny to jedno, to że zrobiono z niego symbol to zupełnie osobna sprawa, a kantem medalu jest fakt - że wyrok był z góry ustalony]. Podobnie jak procesy pokazowe znane jest coś co można by nazwać zemstą czy samosądem w imieniu i majestacie prawa. Patrz Norymberga. 2. Oznacza to tylko i aż tyle, że istniała możliwość schwytania tego pana - uśpienie, zapakowanie i wywiezienie by potem zabawić się w sąd który i tak wskaże na wyrok śmierci. Wyglądałoby to o niebo lepiej niż kulka w łeb. 3. Robiąc to co się zrobiło, mając za uszami Guantanamo oznacza to mniej więcej tyle, że USA chyba jako jeden z niewielu krajów zaczęły stosować prawo kaduka miast jakichś tam norm prawa międzynarodowego. Oznaczać to będzie tyle, że jeżeli ktoś znów wysadzi jakiś tam symbol amerykański to stosując adekwatność działań, będzie można powiedzieć, że jeden zbój drugiemu zbójowi domek zruinował Ot porachunki wzajemne... pozdr
  18. Witam; przecież słowem opozycja określało się tych, co nie byli z wodzem, a czasem nie nadążali za jego myślami, lub stanowili przeszkodę w planach. W kwestii -izmów. Są jakieś tam teorie ekonomiczno polityczne zakładające takie a nie inne działania, plus odstępstwa od nich. Stalinizm, leninizm, i kilka innych miały na celu utrzymanie ich autorów przy władzy. I nic innego. Nagle trzeba coś zmienić - wedle życzeń: tu przecinek, tam kropka, ówdzie uszczegółowienie czy uogólnienie... Wystarczy - reszta to tylko ci którzy nie nadążali. pozdr
  19. Witam; ciekawy: heh... 1. To że system był taki a nie inny to jedno... Ów system wymagał by raz na kilka lat [skoro się nie da powolutku] podwyższać ceny skokowo by wyrównać je w taki czy inny sposób z kosztami. To jedno. Przy okazji to właśnie owe podwyżki były praprzyczynami strajków. Gwoli ścisłości. Pierwsza radykalna podwyżka cen która nie zakończyła się rozpierduchą odbyła się w Stanie Wojennym. 2. Czym innym jest świadomość kryzysu a czym innym jest świadomość kryzysu i znajomość metod jego rozwiązania. "S" była świadoma kryzysu, jednakże jeżeli miała doradców ekonomicznych to są dwie możliwości: albo byli oni kiepskiej jakości [patrz postulaty związku: chcemy więcej pieniędzy i zero podwyżek cen], albo nie mieli nic do gadania, bo związek nadal swoje [chcemy więcej pieniędzy i zero podwyżek cen...] To pierwsze wskazywałoby na to, że byli oni za socjalizmem, to drugie że byli kwiatkiem do kożucha. Czyli efekt finalny ten sam. 3. Radykalizacja nastrojów związkowych tak naprawdę wskazuje, że ekonomia w ówczesnej "S" sprowadzała się do dwóch haseł: chcemy zarabiać więcej mniej pracując i nie chcemy podwyżek cen. Oznacza to, że dla wszystkich tam płaca nominalna była płacą realną, ceny w sklepach [urzędowe] właściwymi i tak dalej. Pytanie dla wątpiących: czy gdziekolwiek można spotkać wypowiedź szefów związku: tak wiemy że sytuacja jest zła, wiemy że są przerosty zatrudnienia, wiemy że ceny są zaniżone co powoduje niedobór i tak dalej... więc zróbmy coś z tym. my spróbujemy przekonać ludzi, że jest źle a jedynym rozwiązaniem jest obniżka płac realnych, poprzez podwyżkę cen. Powinno to spacyfikować budżet, zaś praca w sb. i bez strajków powinna umożliwić przetrwanie nam najgorszego okresu. Zakupy do realizacji są takie i inne. W międzyczasie rozmawiajmy jak ma wyglądać system gospodarczy. Bo ja się nie spotkałem. pozdr
  20. Witam; Bronek: i przy okazji zwolenników Gierka w samej partii - gdyż postrzegano ich jako nieco bardziej ugodowych i w pewnym sensie tych którzy byli przyczyną tego, że "S" zaistniała. Sam Gierek także był internowany,. pozdr
  21. Witam; Albinos: W Anglii jest FA [pewnie od Football Asociation, albo jakoś tak]. U nas jest PZPN. Przy okazji, czy w Anglii ktoś pozwoliłby by były takie cuda jak u nas? Wątpię. To po pierwsze, przy okazji oznacza to niemoc [bo jakoś nie poradzili sobie z przekupywaniem meczów, z tym by trener reprezentacji był legalnym trenerem i tak dalej] by cokolwiek i jakkolwiek móc realnie wpływać na kluby. Coś o żonie cezara poza podejrzeniami. Ktoś tam chciał kiedyś zrobić porządek to się nie udało. Czyli związek odpada. Same kluby i ich właściciele tak naprawdę nie mając wsparcia od PZPN-u w zasadzie są na straconej pozycji bo są zdane same na siebie. Bodajże to PZPN powinien wesół z policją zorganizować jedną wielką bazę danych o zakazach stadionowych. Przy okazji jakim prawem Staruchowicz mógł sobie wejść na PP? Bo ja się dziwię. Skoro na zwykły mecz miał zakaz to na inny nie? Przy okazji - zastanawia mnie dlaczego, bodajże na Legii właśnie jakoś cicho o karach dla tych co to jakiś czas temu wywieszali ciekawe hasła grożące tym i owym właścicielowi Legii. Kolejna sprawa - tak na dobrą sprawę nie powinny być żadnych haseł grożących tym czy owym i kibicom innej drużyny i właścicielowi. Pytanie moje kto odpowiada za monitoring. Pewnie klub. Policja także różnie... Pisałem o "zadziała' z ironią... I Legia i Lech dostały po głowie za "całokształt polskiej ligi". Awantura się zrobiła bo są to i duże i znane kluby, do tego Grobelny i szefostwo Lecha są jakby po innej stronie mocy. Taka mała zabawa - czy gdyby dajmy na to w PP grało Podbeskidzie i Lech i też by nastąpiły takie starcia i nakazano by zamknąć oba stadiony to byłaby jednaka sprawa? Bo ja uważam że nie... Może dlatego, że były to takie marki to była taka decyzja. Ja w kwestii piłki kopanej jestem zdania, że każde [lub niemal każde] działanie jakie wymusi zmiany i w stosunku do zasad jakie obowiązują i karania kibiców i tego jak same kluby czy policja się zachowują jest pożądane. Bo powinno to uruchomić środowisko piłkarskie do działań. Przy okazji - czasem samo zagrożenie wystarcza by ludzie się jednoczyli... pozdr
  22. Matura z historii 2011 - giełda pytań

    Witam; Jarpen: kościół katolicki - odpada. Zbyt drażliwy temat, to jedno. Dwa: okres "powojenny" na mój gust wejdzie jedynie gdy zajdzie obawa, że wyciekną pytania. Jeżeli ja miałbym stawiać to: 1. Coś z odkryć geograficznych [albo jako rywalizacja polityczna, co pewniejsze, albo jako gospodarcze - co znacznie mniej gospodarcze]; do tego... 2. Do tego II w.ś. - ale pod względem politycznym czyli sytuacja / sprawa polska u wielkich mocarstw [tu akurat zwykle jest dawana jedna wykładnia postępowania, a i da się w to wcisnąć i Powstanie Warszawskie i akcję Burza...] 3 Albo / albo - bo nie jestem do końca przekonany - Piastowie i tutaj byłoby zamieszanie po Chrobrym do Odnowiciela lub Śmiałego - czyli przemiany społeczne, religijne i tak dalej, lub mniejsze prawdopodobieństwo Napoleon i jego okres, w nawiązaniu do historii Polski. pozdr
  23. Witam; Albinos: piszę o swoim krakowskim podwórku. Zadym na stadionie Legii mogło nie być, ale jest to kara za inne zachowania. O delegacie UEFA słyszałem w radio. Informacja była podawana kilka razy - stąd uznałem ją za prawdziwą. Z punktu widzenia kogoś kto ma zapewnić spokój w kraju inna decyzja nie mogła zapaść, choć być może jest ona jak trzęsienie ziemi i bije po głowach jak leci, stosując odpowiedzialność zbiorową. Za wybór stadionu - PZPN - ale przecież on nigdy niczemu i za nic winny. To nie on spowodował burdy, to nie on odpowiada za jakieś tam organizacja - on jest tylko małym związkiem który chce dbać o rozwój piłki kopanej w naszym kraju... Policja? A gdzieżby - przecież stadion wybrał PZPN, przecież tyle meczy wcześniej rozgrywało się na stadionach które nadawały się raczej na rozgrywki C klasy, może tego co nieco wyżej. Oni tylko pilnowali... Kluby - nie - przecież, zapewniali ochronę [która była taka sobie], przecież one nijak kiboli nie wspomagały. Pokazywały się informacje w gazetach, że m.in i Skorża miał coś tam z nimi uzgadniać, bo nie żegnają go już chusteczkami, nie skandują haseł poddających w wątpliwość jego prowadzenie się i tak dalej... Szefostwa klubów - gdzieżby, one z kibicami współpracują. Nius sprzed kilku chwil - facet z oskarżeniem o zadymy i postępowaniem i zakazem stadionowych wchodzi na mecze jako... dziennikarz. Bo pisze potem relacje do jakiegoś z portali kibicowskich... Ale nikt niczego złego nie widzi. Ustawa - jakiś głos z tego tygodnia - jest, ale wie pan, panie dziennikarz, nikt jej nie chciał za bardzo przestrzegać. I nagle mleko się rozlało... A kto jest winny rząd. A tu pech nasypał czegoś w wentylator i się rozsypało to coś po świecie. PZPN niestety to państwo w państwie - co oznacza, że do zmian decyzji mogą zmusić go tylko kluby... a te jak na razie są czy będą zmuszane przez rząd, dokładniej wojewodów. Uśmieję się tylko jak ta metoda nagle zadziała... pozdr
  24. Czego teraz słuchasz?

    Witam; i znów country - tym razem Johny Cash... http://www.youtube.com/watch?v=o22eIJDtKho&feature=related ... Nie wiem czemu ale czasem te piosenki brzmią jak spowiedź... pozdr
  25. Witam; ale zwróć uwagę na kilka, dla mnie ciekawych zbiegów okoliczności [?]. Zadymy były zawsze, kibole na meczach drużyn różnych radośnie siebie od rożnych takich i innych wyzywali, ze szczegółami tzw. anatomicznymi włącznie. Była to coś jakby stadionowa norma... Podobnie ze współpracą z grupami kiboli. Bo to co wyczynia Lech to dla mnie żenada. Chowam głowę w piasek i tego nie ma. Ale za rok ma być Euro - co oznacza, że poza dziennikarzami sportowymi i kilkoma publicystami, którzy zawsze się na to oburzali - nagle zaczęli o tym pisać i inni. To jedno. Zadymę widział podobno przedstawiciel UEFA. To drugie. Z lat wcześniejszych doskonale wiadomo jak ciężko zmusić kluby by zrobiły cokolwiek w tej kwestii, ciężko wymóc na odpowiednich organach by czasem rzeczywiście wzięły się do roboty, nie wiem czy ktoś płacił za zniszczone przez "kiboli" pociągi czy autobusy. W Krakowie kiedyś była wypowiedź, że na taki transport jak trzeba podstawić do dają takie najgorszego sortu, bo jest duża szansa, że nie będą się do niczego więcej po czymś takim nadawały. Równie ciężko zmusić jest do działania PZPN - który umywa ręce od czegokolwiek prócz kasy. A Euro się zbliża... Rząd wykonał ruch który zmusza.wszystkich by zaczęli coś robić. Samo z siebie to nie pomoże. Ale... no właśnie, kluby zmusi do działań nieco bardziej zdecydowanych, dziennikarze wyciągną każdy syf, a jeszcze pochwalą że w końcu ktoś coś zrobił. Do tego wszystkiego - o ile dobrze czytałem, osoby odpowiedzialne w policji za zgodę zostały zmuszone do wyjaśnień. Przy okazji: kto wybrał stadion w Bydgoszczy? Przecież nie duszki leśne... pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.