-
Zawartość
9,065 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez FSO
-
Witam, utworzyć instytucję która walczyłaby z ukrytym wrogiem. W oryginale to szło bodajże nieco dłużej: Nadzwyczajna Komisja do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem i czymś tam jeszcze. Pytanie: czy była skuteczna, czy nie. Jeżeli była skuteczna - oznacza że zadanie wykonał. Jeżeli nie i można ją pominąć, to mu się należy nie order a order z ziemniaka. pozdr
-
Witam; pan k: poza tym widziano także Presleya, Honecker w Chile, Hitler wciąż żyje, jak jeden zespół śpiewał... Jak znam Amerykanów, zabijając Osamę od razu by ten sukces odtrąbili tak jak teraz - jako kolejny sukces w walce z międzynarodowym i tak dalej. A słupki same w górę poszybują. Skoro chleb drogi to niech są igrzyska. pozdr
-
Witam; ciekawy: jak rozumiem, w nalotach dywanowych amerykanie bombardowali jedynie "wybrane cele militarne". Można się by z tym i zgodzić pod warunkiem że jako cel określimy miasto Berlin z przyległościami w promieniu 20 km od centrum... Cywilami się nie przejmowali. Bo gdzieś tam są zakłady przemysłowe i może uda się je zbombardować i wyeliminować na miesiąc lub dwa? Winni tak naprawdę byli wszyscy. Całą kupa polityków, generałów i oficerów - powinna siedzieć obok siebie, bez względu na barwy narodowe i kolorystykę rodzajów wojsk i słuchać w zasadzie tych samych lub bardzo podobnych zarzutów. Pech był taki, że Jedni, co wygrali chcieli pokazać, że skazano kogoś za to co się działo, że jest wreszcie jakiś porządek. Efekt był taki jak to pisałem: jeden zbój sądził zbója innego w imię zasady, napisanej bodajże przez Andreasa. Niemcy przegrali z kretesem, stąd nikt się ich o zdanie nie pytał, Alianci wygrali - stąd nikt nie kwestionował ich właściwości... pozdr
-
Witam; Mariusz70: służby specjalne mają różne dziedziny aktywności. Są takie gdzie znajdują się mózgowcy którzy siedzą i analizują wszelkie dostępne dane, są także i tacy którzy mają za zadanie zdobyć to czy tamto, a także ci którzy pilnują wszelkiego rodzaju przeciwników. Wbrew obiegowym opiniom CzeKa nie zajmowało się tylko wsadzeniem do obozów, podobnie jak i CIA czy FBI to są sami naukowcy siedzący nad najnowszymi programami komputerowymi i śledzący ślady na monitorach super substancji. Feliks dostał zadanie i je wykonał. Mając w okolicy : białych i interwentów, Ukraińców, Polaków, i buntujących mu się Rosjan... i udało mu się... pozdr
-
Witam; Widłobrody - nie byłoby, podobne jak i kilku decyzji w tak zwanym trakcie. Duże mniejsze straty i zniszczenia niemal gwarantowałyby to, że zmiany następowałyby znacznie spokojniej i z mniejszą gwałtownością, zaś sam kraj rozwijałby się szybciej. Wystarczy sobie uświadomić co oznacza zwrot pokolenie Kolumbów, lub Rocznik '20... pozdr
-
Witam; widłobrody - tak naprawdę siły niemieckie we Włoszech nie były wielkie, w Bałkanach byłoby podobnie - nie wystarczy zająć jakiś teren, nie wystarczy zatknąć gdzieś tam flagę - ale także trzeba dostarczać zaopatrzenie i cały ten kram konieczny by trwałą wojenka. Pytanie: ile potrzeba sztukasów by zniszczyć most nad głębokim kanionem, doliną czy tunel i ile czasu by to odbudować... Pomnożyć to przez ilość takich mostów by otrzymać skalę trudności w walce i nierealności tego pomysłu. pozdr
-
Kresy Wschodnie II RP - rzeczywiście były polskie?
FSO odpowiedział Narya → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Witam; fakt, że jakieś miasto należało lata do jakiego kraju, nie oznacza, że państwo które miało go najdłużej posiada do niego prawo. Ktoś zapomniał wspomnieć że Lwów z przyległościami został opanowany w pierwszej połowie przez Kazimierza zw. Wielkim, a zwany był podwóczas Rusią Halicką.. O tym jaki jest i czyj teren zwykle przesądza to kto zamieszkuje dany teren. Stąd przecież bierze się powiedzenie o tym, że teren zamieszkany przez mniejszość... etc. pozdr -
Witam; gregski: jakbym miał stawiać, to Pan, Pani, o tamten łysawy kark i ta przemiłą pani z pieskiem - my wszyscy czyli dokładniej skarb państwa. Przecież nikt nie upada na głowę na tyle by dawać instytucji która przeputała ciężkie miliardy dolarów, a zrobiła to tylko po to bo za dużo wielkich szyszek by z wysokości poleciało... pozdr
-
Witam; czy fakt, że kolejny facet ma inne poglądy niż my ma to oznaczać określenia w guście renegat? Komunista, mający takie a nie inne poglądy - uważający, że tak naprawdę najlepsza niepodległość to taka gdzie wszyscy są szczęśliwą rodziną, gdzie nie ma granic, zaś narody zgodnie ze sobą współpracują... czy to aby komuś UE nie przypomina, tylko w nieco innym kolorze? pozdr
-
Witam; przelewał także krew by zrobić z tego kraju folwark prywatny, przelewał także krew tych co mu to wypominali, przelewał krew tych co mieli inne pomysły na kraj... pozdr
-
Witam; z racji tego jak biegł front - od południowego wschodu na północny zachód [linia Limanowa - Częstochowa - przy manewrze w kierunku południowy zachód, od tej linii - jedyna ucieczka pozostawała w kierunku południowym i potem drogą na Wadowice - Bielsko. Uchodząc na zachód wzdłuż obecnej drogi na Katowice przez Krzeszowice - Jaworzno cały czas i skrzydła i tyły byłyby zagrożone atakiem od linii wojsk radzieckich. Zresztą Śląsk został okrążony, lub zagrożony manewrem z kierunku Tarnowskie Góry - Bytom... pozdr
-
Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Front Wschodni
Witam; ciekawy: tylko małe pytanie czemu ta twierdza miała służyć i czemu nie służyła. Sensowna obrona twierdzy mogącej pomieścić całą masę wojska - kilka tysięcy ludzi - powinna w zasadzie potrafić zniszczyć mosty na Bugu - a tego nie udało się zrobić. Niemcy nie piszą o jakichkolwiek problemach z mostami. Miasto z całymi mostami padło przed 7 rano... pech... Bełkot - zaskoczenie zaskoczeniem, ale powinno być to tak zrobione, by nawet w razie zaskoczenia wbić rączkę a wielkie bum robi z mostów w okolicy kupę gruzów. Było ich bodajże ze siedem, w każdym razie kupę. Przy okazji zdjęcia masowo pokazywane w kronikach niemieckich - czyli sprzęt, ludzie i tak dalej - to fikcja literacka, a ta sama kupa była kręcona ze wszystkich możliwych stron? Sprzętu było tyle, że sam Halder jest zdziwiony. Dalej - jeżeli sprzęt jest znajdowany i zdobywany w odległości 400 km, z zaskoczenia oznacza to że ten pas był zapełniony wojskiem w stopniu okrutnym, że generalicja radziecka a Stalin w szczególności była bandą pólgłówków... No chyba że przyjmiemy, że ten sprzęt leżał sobie w samopas a wojska nie było, co nie jest prawdą. Planów obrony nie było - to do czego wojsko i ten kram miały służyć? Chyba nie po to by gnić gdzieś w polu.... Przy okazji lotnisk - sami radzianie twierdzą że lotniska były także 20 - 30 km od linii granicznej... W końcu małe pytanie - a czemu głupotą? Berlin - Warszawa - Brześć - Moskwa? Przecież to podstawowa linia ataku ze wschodu na zachód i na odwrót. W Brześciu szpital przez długi czas może pełnić swą rolę bez przenosin, ba nawet jakby nie udało się dobudować tzw. szerokich torów na zachodzie, to można i wąskie wykorzystywać by dowozić rannych wykorzystując zdobyczne parowozy i wagony z innym rozstawem. A jaki sens ma ta lokalizacja w wypadku wojny obronnej? pozdr -
Witam; Pan Szpieg : Norymberga miała jedną wielką wadę: był to proces polityczny, który miał pokazać że zostali ukarani co co te wojnę wywołali. Obie strony popełniały okrucieństwa na wojnie, obie bombardowały "jak leci" całe miasta, obie walcząc dość średnio przejmowały się tak jakąś tam ludnością cywilną. Wojna to wojna. Dowcip nie polegał na tym czy mieli prawo być skazywani lub osądzani, tylko na tym że ci co ich skazywali powinni siedzieć obok nich. Każdy z wymienionych plus kilku innych miał na sumieniu różne grzechy, i za to mógł być skazany. To jest jasne. Tak samo jasne jest to, że ci co ich skazywali powinni siedzieć obok nich. To jest problem niewinności, lecz tego "kto" był po drugiej stronie stolika. pozdr
-
Witam; lancaster: Eichmann był w porównaniu z Dzierżyńskim, kretynem pierwszej wody. Ale to detal. Jedna sprawa. Druga to fakt, że czym innym jest ocena prawna czy moralna danego postępowania, a czym innym ocena fachowości i tego jak ktoś coś potrafił zorganizować. Te dwie oceny mogą się pokrywać, ale nie muszą. Czasem są skrajnie rozbieżne. Ktoś kiedyś o Speerze powiedział, że był to technokrata, który gdyby służył w innym systemie wzbudziłby podziw i byłby ogólnie szanowanym ministrem czy fachowcem od gospodarki. Miał pecha, złe przekonania, zły okres, wodza i tak dalej. Moralnie - nazwa "Czerwony kat" słuszna, jako fachura - każda podobna służba by chciała go mieć w swoich kadrach. secesjonista: to drugie, daleko mu do Stalina pozdr
-
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
FSO odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Witam; od mordów politycznych to tych nieco większych droga niedaleka. Sanacja to system autorytarny, PRL - system po '56 r. mający zapędy do autorytaryzmu, takie ni w pięć w dziewięć. W każdym razie znacznie mniej dolegliwy niż sanacja. pozdr -
Witam; widłobrody: nierealne. Nie wiem, bo nie mam mapy przed sobą by policzyć ile pasm górskich jest w poprzek Bałkanów, ale dość by wszelkie atakujące armie mając za przeciwnika wroga który umie się bronić, a czego jak czego umiejętności obrony oddziały WH posiadały, połamałyby sobie zęby na kolejnej przełęczy i wąskiej dolinie. Wystarczy zobaczyć co działo się we Włoszech. pozdr
-
Witam; secesjonista: może nie powstała z tego powodu, że tak naprawdę poglądy były jeśli nie zbieżne to niedalekie Hitlerowi, tylko środki do ich realizacji przewidziano nieco inne? ciekawy: granice z '14 roku nie miały szans zaistnieć. Ich poselstwo po grzecznym przyjęciu zostałoby wyśmiane, a zaraz potem dostałoby grzeczną notę z warunkami kapitulacji i tym co można określić "koniec złudzeń". Poza tym caly czas pozostaje tak naprawdę otwarta kwestia tego jak zachowałyby się szeroko pojęte siły zbrojne. Czy poparłyby realizację owej kapitulacji czy nie? Bo wiara w to, że Alianci zaakceptują takie granice to ciężkie złudzenie. pozdr
-
Kresy Wschodnie II RP - rzeczywiście były polskie?
FSO odpowiedział Narya → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Witam; arnold: władze litewskie mają skąd brać przykład - intensywne przymusowe spolszczanie władze polskie przeprowadzały zwłaszcza w latach 30 tych, chcąc pokazać, że te terny są naprawdę li tylko i wyłącznie polskie, no może jeszcze żydowskie ale na pewno nie litewskie, a najpewniej nie "pogranicze" mogące na dobrą sprawę przynależeć do każdego z państw niemal w tak samo dowolny sposób. pozdr -
Witam; odpowiadając na różne takie: 1. Owszem i Hitler i Piłsudski i kilku innych uważało się za patriotów, którzy chcą dla swojej ojczyzny jak najlepiej. My, inaczej myślący odmawiamy im prawa do tego słowa - bo to głupia droga, bo nie tak. Nie wnikając w jego osobiste odczucia o tym co uważał za stosowne. Małym marginesem obecnie każda partia w Polsce od KPP i nieco mniej lewicowych przez PO, PiS i partie typu monarchiści uważają się za patriotów... Bo w mniemaniu własnym chcą najlepiej dla kraju. 2. A kogóż on wyrzucał? Władza lubelska czy warszawska początkowo miała co najmniej takie same podstawy by uznawać się za władzę legalną jak rząd lubelski, ba potem została uznana za legalną, na takiej samej podstawie jak rząd lubelski. Ergo: ci co walczyli zbrojnie przeciw niej mieli wszelkie racjonalne podstawy by spodziewać się zbrojnej odpowiedzi. Nie wchodzę w to, że owo zbrojne podziemie, szumne nazwy i odezwy były przykrywką do zwykłych rabunków... 3. Postaci zakłamanych w naszej mniej lub bardziej świetlanej historii jest wiele. Od m.in. św. Stanisława poczynając na osobach typu Piłsudski niemal, bo są i inne - kończąc. Poza tym każda z nich ma swoją legendę oficjalną gdzie jest jak ta lelija bez zmazy i skazy zawsze uczciwa i porządna, nie pijąca i w ogóle... Symbole tak mają. Świerczewski jest symbolem, czy był. I jak symbol ma on tą ciekawą cechę - że najpierw jest wywyższany, potem potępiany, by wreszcie nadeszła refleksja że prawda jest gdzieś pośrodku. W kwestii Świerczewskiego jesteśmy na etapie nr 2. pozdr
-
Niemiecko-radziecka współpraca w XX-leciu
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Witam; secesjonista: owe umowy na ok 200 mln RM nie są dość wysokie, zwłaszcza jeśli je porównać do wcześniejszego okresu, do ok 33 r. Nie wiem czy to prawda ale gdzieś spotkałem cyfry mówiące o obrocie liczonym w mld RM, a nie milionach. Osobną kwestią są wzajemne filipiki Hitlera i Stalina i tym drugim, które bynajmniej nie pomagały w rozwoju stosunków wzajemnych lub ich pogłębianiu. pozdr -
Stalinizm - wypaczenie czy kontynuacja
FSO odpowiedział vanbrovar → temat → Gospodarka, handel i społeczeństwo
Witam; lancaster: poprawka: każdy system autokratyczny lub dyktatura ma zapędy by przeciwników politycznych wsadzać lub zabijać bez wyjątku. Bo słowo opozycja bardzo dziwnie mu brzmi. W wielu wypadkach takich system gospodarczy opiera się na dwóch słówkach: nepotyzm i korupcja, które nie są idealnym powiązaniem i do mądrych ich zaliczyć nie można. Ale to tak na marginesie. pozdr -
Brześć i Bereza - miejsca odosobnienia czy...
FSO odpowiedział palatyn → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Witam; jak rozumiem 41 miesięcy to są krótkie lata, ledwie coś kole 3,5 toku.... jak rozumiem pobyty po dwa czy więcej roku to są krótkie lata, zwłaszcza, że w Berezie można było siedzieć tyle ile władzy do głowy przyszło bo możliwości przedłużenia wyroku mogło być dość. Chyba że długie lata to naście czy dwadzieścia. Bereza zaistniałą w połowie lat 30 tych, a przestała w '39 r... Jak na obóz o około 5 letniej historii te 3,5 roku, niechby i 2,5 to wcale nieźle... pozdt -
Witam; podziemie niepodległościowego - jak nie traktować, lub jak traktować...osobiście uważam, że ani to podziemie ani niepodległościowe. Jeżeli będziemy tak swobodnie traktować legalność władz lub nie, to szybko okaże się, że słowa dobry / zły, słuszny / niesłuszny będą zależały nie od człowieka ale od jego poglądów. Wiele razy zadawałem pytanie: czy to, że ów pan wierzył w inny system oznacza, że trzeba go tak epitetami obrzucać? Ja tak nie uważam. Był komunistą, który wierzył i uważał, że idąc tą ścieżką kraj będzie się rozwijał najszybciej, ergo był patriotą. Sanacja i to co ona robiła sprawiało, że nowy system nie wydawał się taki zły, a pewne jego działania świadczyły o nim jak najlepiej. . Można o nim mówić - antytalent, można o nim mówić lubił wypić, trzeba powiedzieć symbol dla wielu, ale nie wolno oceniać go i móić o nim szuja tylko dlatego, że jego przekonania były mocno czerwone. pozdr
-
Nowomowa PRL i jej przykłady
FSO odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Witam; secesjonista: wieść gminna niesie, że jeżeli w ZSRR do partyjnego kacyka docierało pisało, gdzie po długim wstępie i peanach na cześć owegoż kacyka i jego organizacji, informacjach o osiągnięciach i sukcesach, następowało słówko "ale", "niestety" lub podobne to można było stawiać z niemal stuprocentową pewnością, że są to ostatnie dni tego kacyka... Przykład szedł zza wschodniej granicy. pozdr -
Wyznania mojżeszowego, narodowości polskiej i poddaństwa rosyjskiego
FSO odpowiedział lancaster → temat → Biografie
Witam; zastanawiam się nad jednym - dlaczego raz agenci traktowani są bardzo dobrze, uznawani że to co robili było czymś świetnym Z drugiej strony inni agenci to największe szuje na ziemi. Traktujmy ludzi równo, a nie po uważaniu. Poza tym o ile mnie pamięć nie myli to sam Piłsudski był w jakimś PPS-ie czy innej lewicowej organizacji, czy to sprawia, że mamy go traktować jak najgorzej? I czy fakt nadania odznaczenia Żydowi, o lewicowych przekonaniach jest tym listkiem figowym który ma sprawić, że nagle okres sanacji nabiera jasnych i pięknych barw? I jedna uwaga - i pytanie - czy to, że ktoś ma inny pomysł na najlepszy ustroj dla danego kraju niż mój, mamy go traktować jak zdrajcę narodowego? pozdr