Skocz do zawartości

FSO

Użytkownicy
  • Zawartość

    9,065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez FSO

  1. 1920. Wojna i miłość

    Witam; Glasisch: tak naprawdę jest to jedno z mądrzejszych zdań wypowiedzianych w filmie. I powinno paść pytanie: jaka bieda tam istniała skoro wcale nie bogate wsie, wcale nie szczyt techniki i postępu uważano za coś o co warto się bić? Nie wspominam o detalu, że masa polskich wsi była zniszczona przez wojnę? Czemu nie padło zdanie - że chcą by wszystkim robotnikom i chłopom było lepiej, bo im pewnie jest tak samo jak nam? Kolejnym marginesem - czy poziom umysłowy polskich żołnierzy był lepszy? W kwestii zaś pana tłumaczącego co i jak - no znalazłoby się to i owo - bo i bolszewicy nie byli aż tacy źli jak ich opisano, nasi tacy rycerscy, i tak dalej. Ba do tego należałoby wytłumaczyć, czemu ileś osób ich jednak popierało, czemu Rosjanie mieli nadzieję że uda się im utworzyć jakiś kraj na terenie Polski... Do Pancernych - nikt nie wymaga od nich prawdy historycznej a jedynie to by się oglądało. Patrząc na aktorów zaangażowanych do jego realizacji i to jak tam grali - można tylko marzyć o tym by choć część z tego była w normalnym serialu. Gajos, Pieczka, P. Raksa, W. Press... i masa innych. pozdr
  2. Prześladowania komunistów

    Witam; pytanie: kiedy wzywały do rewolucji z bronią w ręku [pomijam okres 1918 r. kiedy pomysłów było milion...], czym różni się nawoływanie do rewolucji od jej przeprowadzenia... czym różni się wiedza komunistów w '18 r., '25 r. od tego co czynił Stalin w '40 r. czy 43 r. gdzieś tam. Parę innych też można by znaleźć. pozdr
  3. 1920. Wojna i miłość

    Witaj;Trochę na marginesie. Gdzieś pisałem, że odróżniam filmy fabularne czy seriale "osadzone". Od nich wymagam jakiej takiej sensownej realności w uzbrojeniu czy realiach tamtych czasów, a nade wszystko by były świetne w odbiorze. Te warunki spełniają pancerni, stawka i kilka innych. Nikt nie posądza ich autorów o to, że chcieli pokazać jedną i aktualną prawdę. Ale to o nich smętni i smutni panowie tłumaczyli co było nie tak... Że to wraża propaganda... A ów 1920... to tak naprawdę nie wiadomo co... Ani serial co to się da go oglądać bo za dużo uproszczeń, bo zbyt papierowe charaktery, zbyt wiele schematów i prostych wyobrażeń wykorzystano. Nie wspominając o tzw. niedoróbkach. Oznacza to, że jako serial jest do d...uszy. Fakt, że tak naprawdę jest to pierwszy serial historyczny po '89 r. oznacza dla wielu, ba poza tym sam temat [czyli jak to bolszewicy dostali w kość] oznacza, że chcąc nie chcąc został on pokazany, czy miał być on pokazany w kontrze do "pancernych et co", że też da się. A tu figa... I moje małe pytanie: czemu tutaj przed każdym odcinkiem nie siada w studiu pan z IPN-u i nie opowiada o tym gdzie i dlaczego nie odpowiada on rzeczywistości.... Sama telewizja swoim wcześniejszym zachowaniem sprawiła, że został on sprowadzony do tej roli jaką pełni propaganda: dzielni Polacy, źli Rosjanie, prostacy i chamy co to baby gwałcą, wódkę piję i zegarków po pięć mają, a jak który rozumie swe błędy bo zakochuje się w Polce, to niestety nic z tego nie wyjdzie... Bo on musi do swej ojczyzny co ją nad życie... pozdr PS. Przypomina mi ów serial nieco stary dowcip z brodą jak to Jasiu miał w wypracowaniu napisać historię gdzie byłyby zamieszczone wątki miłośny, zdrady, kryminalny i coś tam jeszcze...
  4. Intelektualiści konserwatywni wobec nazizmu

    Witam; nie stwierdzałem, bo mieli poglądy podobne, tylko stwierdzałem, że może dlatego - w trybie przypuszczającym "może". Ono zmienia nieco postać rzeczy. Tyle tylko i aż. Bez [...] innych takich. Też tylko i aż. pozdr
  5. Generałowie Stalina

    Witam; Tomasz N: bo od tej strony [północnej, czy północno zachodniej] były one najbliżej Krakowa... Zagrożenie od południa momentalnie by się zwiększyło, gdyby przyszedł rozkaz - atakować. Przeczytaj proszę wspomnienia Niemców mówiących jaka to była owego roku zima, jak wyglądały rzeki. Wisłą nie miała stopni wodnych, nie była aż tak uregulowana jak obecnie. Byłą przeszkodą, ale w warunkach zimy '45, nie była taką przeszkodą jaką jest normalnie. Przejście lodem nie było awykonalne. pozdr
  6. Śmierć Bin Ladena

    Witam; secesjonista: pisałem, ale, nieważne... Polski sąd uznał za poszkodowanego jednego z Arabów przetrzymywanych gdzieś w Szymanach czy jego okolicach. Zgodnie z polskim prawem oznacza to, że ma podstawy by oskarżyć przetrzymujących co już podobno zrobił. Jak pisałem Amerykanie powiedzieli, że za chińskiego Boga [jakoś to ładniej ujęli...] dokumentów które mają nie udostępnią... To wszystko oznacza, że polski sąd przyjął za prawdopodobne że działo się tam coś niezgodnego z polskim prawem. Czyżby Arab ów miał rację? pozdr
  7. Prześladowania komunistów

    Witam; a ja gdzieś kiedyś cytowałem fragment KK z interpretacją i wyrokami SN, mówiącymi o tym, że idee komunistyczne mogły być swobodnie rozprzestrzeniane, pod warunkiem, że sposobem na ich wprowadzenie były wybory i decyzja wyborców... Skazywanie komunistów za to, że nimi byli, było złamaniem prawa. To, zaś, że sanacja tępiła komunistów jak mogła - nie jest niczym odkrywczym, skala - świadczy o zaciekłości. To czy dana partia była w takim czy innym zrzeszeniu nie oznacza, że należy ją potępiać od razu i w czambuł. Międzynarodówka komunistyczna - nie, międzynarodówka socjalistyczna - tak? Czemu? pozdr
  8. ORP "Gryf"

    Witam; chyba wsadziłem kija w mrowisko, ale ile ludzi tyle odpowiedzi.... 1. Jeżeli musieliśmy naszym admirałom robić okręty reprezentacyjne, to mieliśmy bardzo bogaty kraj. Fakt, że był budowany w II poł. lat 30-tych, w stoczni do tego się nienadającej, miał pełnić wszystkie funkcje jakie sobie można wyobrazić to oznaczało, że dobrze, że pełnił żadnej z nich. Ciekawe kto akceptował jego projekt... Podany gdzieś na necie koszt budowy jako nieco ponad 13 mln ówczesnych złotych, miał być porównywalny do niszczyciela Grom... Chciałoby się rzecz "no comment" 2. Morze Bałtyckie to taka fajna butelka gdzie korek mają Duńczycy a wentyl jeszcze Niemcy. Jakim cudem Gryf miał utrudnić działania Rosjanom? Przecież te kilka min postawionych przezeń trzy trałowce usuną "w try miga". O Kronsztadzie pamiętam - co oznacza, że nijak nie dałby on rady ograniczyć Rosjanom swobody manewrów. Do tego wszystkiego o ile mnie pamięć nie myli na stanie RKKF były znacznie większe jednostki i spora liczba okrętów podwodnych. 3. Morze Bałtyckie to taki specyficzny akwen nad którym samoloty sobie mogą dowolnie latać co oznacza, duże zagrożenie ze strony lotnictwa przeciwnika, czyli wniosek prosty. I znów dlaczego nie zastosowano bardziej uniwersalnej artylerii... 4. Przecież, aby ZSRR mógł spokojnie prowadzić działania wojenne to najgłupszą i najtrudniejszą drogą byłaby inwazja na nasze wybrzeże... Do zniszczenia zaś tego co tam było wystarczyłyby te duże okręty jakie ZSRR posiadał. Gryfy Gromy i ćwirki niczemu by nie przeszkodziły. Ergo: kolejna ekstrawagancja, a pieniądze wywalone w wodę tylko po to by ładnie juble wyglądały... pozdr
  9. Komisja Majątkowa

    Witam; secesjonista: drobna uwaga - są to dane kościelne, te same dane które mówiły o wartości ziemi zwróconej liczonej w milionach nie miliardach złotych. Których z orłów intelektu strony kościelnej palnął coś chyba o 30 mln złotych... Same tereny w Krakowie jakie KM oddała stronie kościelnej liczone były w milionach trzycyfrowych... Widłobrody: ciekawe kiedy TK się wypowie lub nie... bo jak na razie to tak kombinuje by nie podpaść purpuratom, co nie wróży temu najlepiej. pozdr
  10. Wołyń i Wisła

    Witam, Akcja Wisła miała na celu odcięcie UPA od zaplecza w postaci ludności cywilnej. zaplecza które pozwalało przeżyć, zaplecza które informowało z niejakim wyprzedzeniem o ruchach wojsk polskich, o tym kto i w jakim kierunku jedzie. Rola ludności cywilnej była ogromna - terroryzowana przez obie strony wyjście widziała we współpracy z tymi którzy są groźniejsi, dla niej w wielu wypadkach była to UPA. Stąd i współpraca z nimi. Zasady były wszędzie takie same.. To, że banderowcy mieli informacje i agentów z i na ZZiO nie oznacza, że tam prowadzili działalność zbrojną. Do tego wszystkiego - władze miały rację - UPA było mniej groźniejsze od innych organizacji podziemnych - z racji ich programów i różnic, współpraca byłą w zasadzie niemożliwa, z racji tego, że Łemkowie i Ukraińcy byli ich ostoją nie mogli rozprzestrzenić się po całym kraju. Bo o takie pomysły jak oddanie części południowo wschodniej Polski na Niezwisimoj Ukrainy nikomu z innych "podziemnych" by do głowy nigdy nie przyszło, ba oni te tereny uważali za rdzennie polskie. pozdr
  11. 1920. Wojna i miłość

    Witam; Albinos: w brak propagandy i chęć zrobienia dobrego filmu bym uwierzył gdyby nie było przez projekcją skądinąd rewelacyjnych "pancernych", "stawki" i takich tam prelekcji smutnych panów mówiących dlaczego one są be i dlaczego zafałszowują historię. Poza tym przez ok 20 lat III RP nie stworzono czegokolwiek co by sięgało do pięt temu co powstało za PRL, choćby "Pogranicze w ogniu"... pozdr
  12. Witam; Tuwim pisał prawdopodobnie o polskim ówczesnym zagłębiu naftowym czyli w okolicy bodajże Drohobycza... pozdr
  13. Generałowie Stalina

    Witam; Tomasz N: front ciągnął się po Limanową, po dwóch stronach Wisły. Oznaczało to że istniała możliwość zajścia miasta od "południa" lub "południowego wschodu". IPN pisze, że Kraków był przygotowywany do obrony, ale tak naprawdę nie ujmuje całości i tego jak to wyglądało we wspomnieniach mieszkańców. Linia tzw. fortyfikacyjna B1 biegnąca przez Zabierzów była do niczego - bo cały czas ten rejon był, z racji frontu zagrożony "od tyłu". Oświęcim to zupełnie inny rejon, niż ten w którym przebiegał front radziecki. Wojska idące od drugiej strony Wisły sprawiały, że zagrożenie było realne, poza tym na dokładkę samo miasto było i jest otoczone systemem fortów austriackich połączonych system dróg, istniejących do tej pory zresztą w swej znakomitej części, także w ich ciągu istniały przygotowane przeprawy przez Wisłę - m.in. dzisiejszy ciąg Klasztorna - Półłanki... Sama Wisła i jej zimowe stany - niskie - nie stanowiły wielkiej przeszkody w razie forsowania i to w zimie po lodzie, temperatura byłą w granicach grubych - 20 stopni, zaś sama rzeka nie była zanieczyszczona w takim stopniu by nie zamarzała... To tak na marginesie. pozdr
  14. Intelektualiści konserwatywni wobec nazizmu

    Witam; secesjonista: to raczej się przeliczysz... stwierdzenie padło troszkę na zasadzie przekory. Kolejna sprawa konserwatyzm to określenie obejmujące dość dużą grupę i polityków i nie tylko. Do tej grupy zaliczają się i junkrzy i monarchiści i kilku innych. Ich postawy były rożne, sam o tym piszesz. Poza tym wszystkim powinno paść także gdzieś pytanie: to co się z nimi stało? Jaki mieli oni wpływ i czy w ogóle mieli na społeczeństwo. Niestety tych wydawnictw nie znam, także z racji takiej a nie innej znajomości jęz. niemieckiego. Zaś dojścia do w.w. pozycji niestety nie mam, więc jeśli można to przedstaw po prostu co oni pisali, zasady założenia i podstawowe różnice jakie były między nimi. pozdr
  15. Śmierć Bin Ladena

    Bitam; secesjonista: bodajże Big Cyc, Chyba Berlin Zachodni II, ale mogę się mylić co do tytułu. Poza tym, bodajże jakiś tzw. terrorysta dostał status poszkodowanego w Polsce, zaś próby dostania odpowiednich dokumentów od władz USA dotyczących kto i kiedy był przewożony spełzły na niczym. Po prostu odmówiono... pozdr
  16. Lądowanie na Bałkanach

    Witam; na tyle na ile pozwolą drogi by przetransportować paliwo, na tyle na ile będzie się można skryć w kotlinach przed ciekawym wzrokiem obserwatorów i tak dalej. W takich warunkach o wiele większe szanse mają atakujący niż obrońcy... A kilka mostków zniszczonych i tak naprawdę można zapomnieć o płynności dostaw. pozdr
  17. ORP "Gryf"

    Witam; przeczytałem, co nieco o tym Gryfie - i w związku z tym mam pytanie: 1. Po co w ogóle zbudowano tego Gryfa? 2. Kto naiwnie wierzył, że w jakiś sposób dotrze on do Zatoki Fińskiej i wróci jeszcze cały. Marginesem - jaki był zasięg baterii nadmorskich wokół Leningradu? 3. Wspominane słaba obrona plot - wzięła się z jakiegoż powodu? Przecież coraz wyraźniej było widać silę samolotów? pozdr
  18. Witam; postawa Stalina wynikała bezpośrednio z tego jak zachowywali i politycy i rząd w Londynie, oraz sama postawa dowództwa A.K. pozdr
  19. Witam; Widłobrody: P.W. nie można rozpatrywać w oderwaniu od dwóch rzeczy: 1. Mizerii polityków naszych w Londynie i tego, że swoje marzenia brali za rzeczywistość... 2. Mizerii wojskowej AK - czyli tak naprawdę tego, że ilość broni była nijak adekwatna do tego co trzeba było mieć by móc walczyć... Do tego wszystko było podlane tym, że "my jedyni i wybrani" co oznaczało, że sama decyzja raz że była błędna i zła, dwa - że przewaga uzbrojenia i jakość oddziałów użytych przez Niemców była nienajlepsza, zwłaszcza w pierwszym etapie wystarczy by pokazywać to jako przykład skrajnej głupoty. Niestety w Polsce głupota wynoszona jest na piedestał i czczona jak zwykle jako zwycięstwo, diabła że moralne. pozdr
  20. 1920. Wojna i miłość

    Witam; secesjonista mi pewnie przypomni ale powstał nawet taki śliczny poemat traktujący o tym, co dla Rosjanina było trofeum. Prócz zegarków. Pierzynka, łóżko, rower... Są to trofea biednych i ubogich. Amerykanie połakomili się na muzea, niemieccy żołnierze czy dowolni inni - polscy też - znajdowali to co dla nich było wartościowe... Stąd nie ma wspomnień o zegarkach i pierzynkach. pozdr
  21. Odeszli

    Witam; dziś odeszła, w wieku 90 lat, kolejna uczestniczka Powstania Warszawskiego, biorąca w nim udział [prawdopodobnie] jako łączniczka lub reporterka Biuletynu Informacyjnego - Ewa Szumańska - Szmorlińska [więcej informacji: http://pl.wikipedia...._Szuma%C5%84ska]. Znana o wiele bardziej jako autorka satyrycznych i prześmiewczych skeczów, monologów [m.in. Rycerzy Trzech, Z pamiętnika młodej lekarki]. Związana z kabaretem Elita, radiowym PR3 [m.in. Studio 202].. Cześć Jej Pamięci [za co zrobiłą w czasie P.W. i za to co robiła później] Krótka informacja na G.W. : http://wiadomosci.ga...eku_90_lat.html pozdr
  22. Czego teraz słuchasz?

    Witam; pewna odmiana staruteński program OTTO - Tres faux pas - z początku l. 90 tych:) ... i kilka innychpozdr
  23. 1920. Wojna i miłość

    Witam; mobydick: zwykle każda wojna i każda armia ma to do siebie, że wódka się leje, rzeczy zmieniają właścicieli bez zgody poprzedników, te i inne zabudowania są niszczone, zaś kobiety traktowane są dość często jako trofeum, niezależnie od armii jaka się przetacza.. RKKA nie była wyjątkiem, inne ćwiczyły te same zachowania.. pozdr
  24. Witam; tereny te zwano Rusią Halicką. Od nieco innego miasta, zwanego Halicz. Jeżeli miasto jest zakładane na terenie podbitym , kolonizowanym, lub jest to miasto mające podkreślić czyjeś pretensje to zawsze można się spotkać z tezą, że choć miasto zamieszkiwane jest przez mniejszość to są to tereny inne, n.p. ukraińskie. pozdr
  25. Generałowie Stalina

    Witam; Tomasz N: Kraków, jak można usłyszeć we wspomnieniach mieszkańców [nie panów z IPN-u] był przygotowany do obrony. To jedno. Druga sprawa - droga nr. 94 - czyli droga na Śląsk biegnie najbliżej ówczesnej linii frontu, droga 79 - [ta via Jaworzno] choć ulokowana dalej - także ma wadę - jest stosunkowo blisko Olkusza, a i lasy i wzgórza wokół umożliwiają całkiem skuteczny atak ze skrzydła z zaskoczenia. Między nimi ciągną się wzgórza przez miejscowych nazywane bywa, że Górami. Droga na Zator i Oświęcim - idzie "po drugiej" stronie Wisły, która jako przeszkoda wodna umożliwiała dość konkretną osłonę, tym bardziej, że tak naprawdę pierwszy konkretny most [obecnie!] znajduje się między Babicami a Zatorem. Słuchając opowieści "pani na Ryczowie" można się dowiedzieć, że Rosjanie zza Wisły ostrzeliwali pozycje niemieckie na wzgórzu za pałacykiem.. Droga zaś [dzisiejsza 44] na Wadowice odchodzi od tzw. zakopianki, która początkowo przez ok. 20 km biegnie prosto na południe, to jedno, drugie - B-B nie znajdowała się bezpośrednio na linii uderzenia radzieckiego. Atak, o którym pisze Glasisch, musiał pociągnąć za sobą uderzenie od Olkusza - co oznaczałoby po prostu odcięcie Niemców w gigantycznym kotle, dość sporej grupy jednostek niemieckich, co przy tym tempie pochodu wojsk radzieckich i próby obrony Śląska [jedne z niewielu nie zniszczonych kopalń i zakładów na terenie Rzeszy] były ważniejsze od Krakowa i tego co tam było. Stąd zostawienie drogi ucieczki - z której Niemcy skorzystali. Na marginesie - jeżeli zobaczysz jak szło południowe skrzydło RKKA to oka że się że linia szła mniej więcej od Cieszyna do Odry i dalej mniej więcej wzdłuż niej aż do Nysy... pozdr
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.