-
Zawartość
9,065 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez FSO
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 334
-
Witam; przynajmniej trzy europejskie kraje totalitarne [mam na myśli głównie trz kraje: Włochy, Niemcy i ZSRR] od początku lat trzydziestych zaczęły budować i ukształtowywać nowe społeczeńśtwo, odpowiednio formując już kilkuletnie dzieci, które potem jako młodzież i dorośli szli pod odpowiednimi sztandarami, na manifestacjach z pieśnią [czasem rewolucyjną] na ustach. Jakie były podobieństwa , a jakie rożnice, czy próba kształtowania nowego spoleczeństwa w latach 30 - tych i na początku 40 tych się udała czy nie? Ta sama myśl - jeden system różne organizacje? A może to ułuda że da się ukształtować społeczeństwo złożone z homo sovieticusów, czy homo nazisticusów? pozdr
-
Witam; w wielu tematach o Holoacauście / Shoah, wychodziły sprawy stosunków polsko żydowskich, tego jak współżyły obie nacje przed wojną. Wielu dyskutantów zaznaczało, że problemy pojawiały się już w latach 30 - tych [marsze na..., prześladowania, getto ławkowe]. Z drugiej strony jeszcze w latach 20 tych w Sejmie zasiadała wcale duża grupa posłów żydowskich. Kościół katolicki także nie milczał w tych sprawach zachowując w wielu wypadkach conajmmniej niejednoznaczne stanowiska [krew na macę, Rycerz Niepokalanej i in.]. Prawda leży pewnie między oboma skrajnościami, tym bardziej że relcje były różne. Jak one tak naprawdę wyglądały? pozdr
-
Witam; w latach 30-tych i początkach 40-tych A.H. chyba niemal obsesyjnie planował zbudowanie nowego Berlina. Przy nim to co się działo w Paryżu w XIX w było niczym Dawid przy Goliacie. Głównym architektem byl Speer. Wybudowano z tego tylko kilka budynków [m.in. Nową Kancelarię Rzeszy]. Reszta pozostała w planach i makietach. Jak oceniać te pomysły? Realne czy nie? Czy można owe plany oddzielić od ideologii czy je łączyć? Czy... pozdr
-
Witam; maszyna do szycia, kukruźnik, "bomby wyrzucane lopatkami", Nachthexen czyli Po-2 na wojnie. Zaprojektowany pod koniec lat 20-tych jako typowy samolot szkoleniowy który wyląduje na każdym kawalku pola, którego naprwę przeprowadzi każdy kolchozowy traktorzysta [albo prawie kazdy], którego prędkość maksymalna gwarantowala niemal ocalenie przy kraksie. Jednym slowem samolt który w 41 r. byl tak przestarzaly jak to tylko możliwe, lecz używano go nawet jeszcze w wojnie koreańskiej [!]. W czasie II wś. używany tak często i w każdych niemal warunkach, że wspominają go N. we wszystkich wspomnieniach z frontu, zawsze z przydomkniem "maszyna do szycia" [niem. Nachmaschine]. Co o nim sądzicie, o ludziach którzy nim latali i tych którzy z nim walczyli... pozdr
-
Witam; Hitler snul marzenia o zdobyciu Gibraltarskiej skaly - która miala mu pomóc w walce z W.B. i w opanowaniu Afryki. Czy takie marzenia i plany byly realne, tym bardziej, że Franco, bez którego zgody owa operacja byla niemożliwa byl sceptyczny? pozdr
-
Witam; auto weszło na taśmy produkcyjne w połowie lat 30 tych, w wersji o ladowności ok 1 t. Kolejne modele mialy ładowność zwiększoną nawet do 3,0 t; a niektóre wersje napęd nawet na dwie osie. Auto lekkie o dużej lądowności, z czasem stało się koniem roboczym W.H. i wojsk niemieckich walczących w całej Europie i Afryce. Ogólna ocena była bardzo pozytywna, mimo systemu napędowego na jedną oś [4 x 2], auto spisywało się na bezdrożach rewlacyjnie, niekiedy nawet radząc sobie lepiej niż cięższe modele o systemie napędu 4 x 4. Wyprodukowano tych aut w sumie ponad 100 tysięcy, a ich powojenna historia sięga nawet lat 80 tych [oczywiście kolejne generacje]. Jak ciekawostkę można dodać, że do wojska auto weszło tylnymi drzwiami gdyż Opel stanowił od końca lat 20 tych część G.M. ; co rodziło obawy dowódców W.H. że w pewnym momencie obcy producent może przestać dostarczać ten typ do armii i zostanie ona bez środka transportu... Zaklady Opla zostaly przejęte w '40 roku, oddane G.M. w '48. Jak oceniać ten pojazd na tle innych "służących" w W.H. i wojskach niemieckich oraz na tle podobnych pojazdów w pozostałych armiach drugowojennych? pozdr
-
Witam; obiegowo przyjmuje się jako coś oczywistego, że w czasie wojny z ZSRR, zawsze był generał Mróz, któy uniemożliwał jakąkolwiek wojnę, do spólki ze sztabem w postaci Śniegu i Wiatru. Czy jednak jest to aż taka prawda? Przecież kontratak pod Moskwą był przeprowadzono właśnie w środku zimy, przecież Bitwa pod Stalingradem - to nie środek lata. O wiele mniej za to mówi się o wiośnie i jesieni - kiedy żołnierze narzekali na wszechogarniające błoto. Błoto, Śnieg, czy może po prostu próba wymówki? pozdr
-
Witam; gdzieś niedaleko rozważaliśmy i wymienialiśmy się opiniami n.t. tego czy Niemcy, mimo kapitulacji wojnę przegrały. Wyszlo nam że raczej nie, choć koszt owego zwycięstwa był conajmniej bardzo duży. Zysków osiągnięte w jej wyniku sprawiają że owe zwycięstwo nie jest pyrrusowe... Zastanówmy się - czy jeśli krajem który pokonał w teorii Niemcy było m.in. ZSRR to jeżeli Niemcy w sumie wyszli in plus, to czy ZSRR aby nie wrócił na tarczy? Nie przeghrał tej wojny? pozdr
-
Witam; tematu nie widzialem, choć wzbudza bywa wielkie wątpliwości. Czy warto bylo? Po '45 roku z woli Stalina dostaliśmy tak zwane Ziemie Odzyskane czyli wszystkie tereny mniej więcej od lini Gdańsk - Poznań - Katowice na zachód, oraz Prusy Wschodnie [naprawenie blędu Rzeczypospolitej Szlacheckiej?], jednakże bez Królewca [Konigsberg]. Na zachodzie granica opierala się o propagandowo piastowską Odrę i Nysę Łużycką [Zachodnią]. Miala to byc rekompensata za stracone Kresy , czyli wszystkie tereny do obecnej granicy - tzw. Linia Curzona, z malymi odchyleniami, obejmująca, tak drogie dla wielu Wilno i Lwów. Warto bylo czy nie? Mamy za co dziękować [choć raz] Stalinowi, czy nie? pozdr i zapraszam:) PS - W razie jakby temat podpadal pod IIwś [bo to pogranicze w sumie i tu i tu powiązane] prosze o przeniesienie.
-
Witam; tytulem wstępu: temat ten "wyszedl" jako OT w dziale o Jagiellonach w czasie dyskusji o absolutyzmie [Tofik - pozdr!]. Jest on nieco na pograniczy z Alternatywną - więc jakby co proszę o przeniesienie. Z góry dziękuję. W efekcie dymitriad Wazowie dostali ponoć propozycję zasiadania na tronie rosyjskim, pod jednym jednakże warunkiem: by zasiadający na tronie wladca byl wyznawcą prawoslawia - jako religii obowiązującej w Rosji. Oznaczalo to, że król, bojarowie chcieli ponoć na niego syna Zygmunta III, musialby zmienić wyznanie, na co się nie zgodzil. Efekt końcowy znamy. Pytanie i problem: czy byl to bląd czy nie. Jak Wy to oceniacie? pozdr.
-
Witam; wśród różnych budów PRL-u zawsze wielkie emocje budził HiL zarówno pod względem przyczyn jego wybudowania koło ówczesnego, niewielkiego w sumie Krakowa, jak i tego jaką rolę pełnił ów zakład. Z tym zakladem nierozerwalnie jest związana dzielnica Krakowa - Nowa Huta, początkowo niezależne miasto, potem już tylko część Krakowa. Do tej pory mieszka się w Krakowie albo "na Hucie"; jedzie się do Centrum albo na Rynek... Jaka byłą rola HiL-u? Czy N-H spelniła swą rolę czy nadal jest osobym miastem, z wlasnym klimatem, krążącm niby satelita wokól swego zakladu? Czy zalożenia głównego architekta Ptaszyckiego zostaly zrealizowane? Czy N-H to coś niezwyklego? Czy dzielnica jak inne? Zapraszam do dyskusji pozdr
-
Witam; II wś, jedna z największych wojen toczonych w historii świata, po jej zakończeniu powstala cala masa pamiętników, wspomnień czy opisów bitew , walk pisanych przez jej uczestników. Pisali wszyscy: Guderian, Below, Halder i. in. [Niemcy]; de Gaulle [Francja]; Churchill, Eden, Montgomery, Patton. Pamiętniki powstawaly także za "żelazną kurtyną" [Żukow, Koniew, Rokossowski, Batow]. Pisali i generalowie, marszalkowie a także zwykli ludzie walczący na froncie [sajer, "Tankista"]. Czy są one obiektywne?, czy mogą slużyć jako wiarygodne źródlo tam gdzie nie ma danych "dokumentalnych" czy rozkazów, odezw, O de B? Czy wręcz przeciwnie - jest to takie wybielenie siebie - ja tylko strzelalem i nic wiecej? Mnie kazali - to robilem. pozdr
-
Witam; postać nietuzinkowa, pisząca od czasów głębokiego PRL-u, kiedyś polityk kilkukrotny kandydat na prezydenta, obecnie autor bloga i zawołany publicysta. Pogądy ma conajmniej tak ciekawe jak kontrowersyjne. pozdr
-
Witam; jednym z ciekawszych cech jaka jest przypisywana Niemcom, jako państwu i jako narodowi jest fakt, że wszystko musi mieć swoją podstawę prawną czy to w formie zarządzenia czy ustawy. Stąd bierze się, dość popularne w Polsce powiedzenie "Ordnung muss sein" [Porządek musi być". W latach 30 - tych sytuacja Żydów w Niemczech stawała się coraz trudniejsza - szykany, relegowanie z urzędów, zawodów, wysiedlenia, zsyłki... Czy każda taka decyzja miała swoją podstawę prawną najpierw uchwalaną , czy lepiej powiedzieć, zatwierdzaną przez Reichstag czy były to działania jawnie wbrew ówczesnemu prawu obowiązującemu w Niemczech? pozdr
-
Witam; krótkie pytanie - czy N. w '41 r. mieli w ogólę szanse wejść do Leningrady i zdobyć go wraz z bazą Floty Bałtyckiej i przyległościami, czy jedynym wyjściem było okrążenie miasta i próba wzięcia go głodem]? Czy ACz miała jakieś możliwości przeciwdziałania czy nie tej sytuacji [okrązenie i w konsekwencji blokada]? Jak miala to kto zawinił że stało się to co się stalo? pozdr
-
Witam; 900 dni - znana swego czasu chyba wszystkim osobom jako tako związanym z historią, ilość dni przez którą Leningrad, był odcięty od ZSRR. Był blokowany przez WH. To jak do tego doszło - jest omawiane gdzieś niedaleko. Sama blokada miasta trwała od 8 września 1941 do 18 stycznia 1944, i trwała chyba najdłużej ze wszystkich blokad w czasie II w.ś. . Ocenia się że pochłonęła nawet ok. 1 mln ofiar, głównie wśród mieszkańców miasta. Wprawdzie Rosjanom udało się w '43 r. przebić wąski korytarz do miasta [zwany Korytarzem, bądz drogą Śmierci, w odróżnieniu od dostaw po lodzie Ładogi - -> Droga Życia], lecz na zupelne odblokowanie miasta trzeba było czekać jeszcze do początków '44 r. Dlaczego do tego doszło, co działo się w mieście, jak wyglądała obrona miasta, kto nimi dowodził, wreszcie czy liczba ofiar to mit, zaniżona czy nie... Zapraszam do dyskusji, przy okazji także o tym jak ów mit rozwijał się już po wojnie... pozdr
-
Witam; w czasie II w.ś. po raz pierwszy chyba w historii wojen prowadzono bardzo intensywne badania nad bronia bakteriologiczną [glównie zarazki atakujące zwierzęta], choć nie gardzono też tymi atakującymi ludzi. Wiadomo, że badania prowadzily co najmniej dwa specjalne ośrodki japońskie zlokalizowane w Mandżukuo. Mialy one rozbudowaną sieć placówek w których "testowano" zarazki i sposoby ich przenoszenia, kilka razy przeprowadzono "na próbę" akcję w praktyce. Część osób pracujących w tych ośrodkach poniosly kary do dwudziestu pięciu lat w obozie poprawczym w ZSRR. Czy inne kraje też prowadzily podobne badania? Jak wyglądaly badania japońskie, jakie byly ich efekty? pozdr
-
Witam; w momencie zmiany władzy i dojścia do steru komunistów utworzono obozy pracy. Znakomita część z nich miała służyć do "zemsty" za to co dzialo się w czasie wojny. Odpłaty za podpisanie DVL, zemstę za to że Polacy narodowości niemieckiej nie uciekli przed RKKA, by wykorzystać jeńców niemieckich. Ludzi tam zgromadzonych wykorzystywano w pracy w kopalniach, przy odbudowie zniszczonego kraju, w miejscach gdzie było duże zagrożenie życia... Jak mamy oceniać ten fragment historii? Wstdzić się za niego czy może traktować jako słuszną zemstę na tych którzy wymordowali około 6 mln naszych rodaków? A może za coś jeszcze innego? Z drugiej strony opada pytanie o ekonomiczność takiego rozwiązania, o warunki jakie w nich panowały o to co się w nich działo... Zapraszam do dyskusji. pozdr
-
Witam; skąd się wziąl fenomen radia w tych latach? Wiadomo że właśnie w Niemczech radio było wykorzystywano do urabiania i przekonywania słuchaczy, podobnie w ZSRR, a w Stanach słuchacze jednej z audycji radiowych uwierzyli że obcy atakują... pozdr
-
Witam; dawno dawno temu ... może nie za siedmioma górami tyluż lasami i rzekami... ale prawie był oboż, z zasiekami gdzie jeden z baraków w obozie w zasadzie przypominal dom z trędowatymi. W zasadzie zakazy czy nakazy obowiązywaly, ale nikt większość z nich nie sprawdzał, niby należało czcić i wielbić partię ale dolary miał chyba każdy, prywatny biznes i interesy takoż, każdy wyjazd "za druty" byl traktowany jak czysty biznes: musiał na siebie zarobić... To wszystko sprawiło że ów dom trędowatych stał się najzweselszym barakiem w obozie. Czy to była prawda czy wręcz odwrotnie a takie hasła mają na celu tylko ucywilizowanie PRL-u i jego czasów? pozdr
-
czyli antysemityzm w prasie i literaturze przedwojennej. Witam; "Rycerz Niepokalanej" redagowany przez M. Kolbego [obecnie bodajże święty] prezentował poglądy nie różniące się zbytnio od Volkischer Beobachtera czy czasem i Strumera. Podobną wymowę miało wiele gazet redagowanych przez parafię czy publicystyka Nowaczyśńkiego... Jaki oddzew miały one w polskim społeczeństwie, jak one wpływały na sposób myślenia i postępowania? Byl to plankton czy wręcz przeciwnie? pozdr
-
Witam; za wiki: Typ VII – typ niemieckich okrętów podwodnych. Największa seria okrętów, zbudowana kiedykolwiek na świecie, ok. 700 jednostek. Główna siła bojowa niemieckiej U-Bootwaffe. Wprowadzony do służby w '36 r, wycofany ostatecznie w '70 ["mutacja" U-573 - Hiszpania]. Istniało kilka wersji: A: wywodzący się bezpośrednio z bardzo udanej klasy UB III (budowanej w latach pierwszej wojny światowej). Typ VIIA był jednostką półtorakadłubową ze zbiornikami balastowymi wewnątrz kadłuba. Okręt posiadał zdolność do błyskawicznego zanurzenia - głębokość 200 m osiągał w 50 sekund. Posiadał 4 wyrzutnie torped (dziobową, dwie burtowe i rufową) i zabierał 11 torped. Rufowa wyrzutnia umieszczona była w kadłubie lekkim i można jej było użyć tylko w wynurzeniu. W służbie 10 okrętów B: Podwójny ster umieszczono za śrubami. Na miejsce zwolnione w kadłubie sztywnym przeniesiono rufową wyrzutnię torpedową, w w jej miejscu w kadłubie lekkim można było przechowywać dodatkowe 2 torpedy. Zwiększono zasięg (dwa zbiorniki bunkrowe) oraz prędkość maksymalną (sprężarka). Dzięki zwiększeniu zbiorników balastowych okręty tego typu mogły zanurzyć się na głębokość 200 m już w 30 sekund. W służbie 24 jednostki C: Przedłużenie kadłuba o jedną wręgę (60 cm) umożliwiło nie tylko zainstalowanie nowej aparatury [sonar aktywny S-gerat], lecz także na powiększenie zbiorników paliwowych (zwiększenie zasięgu) oraz dołożenie kolejnych zbiorników szybkiego zanurzania. Maksymalna głębokość zanurzenia wynosiła 280 m, w praktyce kadłub pozwalał na osiągnięcie większych głębokości. W służbie 568 jednostek tego typu. KM podjęło próbę zmodyfikowania kilku jednostek tego typu na tzw. U-flak - na pokładzie zainstalowano 2 poczwórne działka plot. Flakvierling oraz eksperymentalne działko automatyczne 37 mm. Celem tych modyfikacji było przystosowanie okrętów do służby eskortowej w Zatoce Biskajskiej. Eksperymentowano nawet, bez powodzenia, z baterią 86 mm rakiet przeciwlotniczych odpalanych z zanurzenia. C/41: Większą prędkość nawodna, grubszy pancerz umożliwiający głębsze zanurzanie się. Zmieniono także kształt dziobu w celu zmniejszenia oporów. Ogółem zbudowano 91 jednostek tego typu. U-995 przetrwał do dzisiaj. Po zakończeniu powojennej służby w norweskiej flocie, został zakupiony (za symboliczną markę) przez swojego ostatniego dowódcę Hansa-Georga Hessa i stał się okrętem-muzeum w Laboe. D: za kioskiem dodano prawie 10 metrową sekcję zawierająca pięć pionowych pojemników na miny (każdy na 3 sztuki). Tak znaczne wydłużenie okrętu znacznie poprawiło zasięg zmniejszając jednak prędkość. W służbie 6 jednostek F: w zasadzie transportowiec surowców w Norwegii, w służbie 4 jednostki. Oprócz tego istniało kilka innych projektów, ktore z racji zmian w taktykach walk i innych "okolicznościach" wojennych nie weszly do produkcji a zamówienia anulowano: m.in C/42 , C/43 i in. Jak należy oceniać tą serię i typ okrętów, jak spelniał swoją rolę, czy fakt tak dużych zmian oznaczał że projekt się "zestazał" w czasie walk, czy może mial jeszcze jakieś perspektywy rozwoju. pozdr
-
Witam; jaki był Kodeks Karny ZSRR w latach 30 tych? Dla nas, zwykle znakomitej większości, kojarzy się z dowcipami w stylu : "- Na ile cię skazali? - Na 8 lat ciężkich robót - Za co? - Za nic! - Kłamiesz! Za nic dostaje się 10 lat..." A może był, w teorii przynajmniej, tak jak konstytucja - pomijając kilka frazesów i ozdobników o komuniźmie, jedną z najdemokratyczniejszych w ówczesnym świecie - rozsądny, zwarty, spójny, popstępowy? Tylko te wypaczenia... Zapraszam do dyskusji. pozdr
-
Witam; jest początek lat 20 tych - Lenin umiera, w testamencie przestrzega by Stalin nie przejąl wladzy, a ten siedzi w dziale kadrowym i przeklada teczuszki i decyduje kto w górę kto w dól. Jest jednym z wielu. Po zabiciu kilku pretendentów do "tronu" i wypędzenia Trockiego zostal niemalże jedynym. W '35 jest jedynym. Jak to zrobil? Dlaczego mu się udalo? Zapraszam i pozdrawiam
-
Witam; kojarzony jednoznacznie z ZSRR, jego początki sięgają właśnie lat 20 tych i 30 tych i czasów czystek w czasie których Stalin czyścił kraj ze swoich przeciwników mających zle poglądy, pochodzenia, odchylenia... Pierwsze polskie opracowanie sięga roku '32. Jaka była rola obozów, geografia obozów i ich załozenia, w końcu ilość więźniów i kary im wymierzane. Tmat szeroki, lecz i do samych obozów łatwo bylo trafić - słynny dowcip "z brodą" o karze za nic [czyli 10 lat...] pozdr
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 334