Skocz do zawartości

artifakt

Użytkownicy
  • Zawartość

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez artifakt

  1. Artyleria koronna i litewska

    Temat artylerii jest bardzo ciekawy, bo moim skromnym zdaniem jej rozwój musiał być równoznaczny z rozwojem kraju. Najpierw fakty finansowe: W 1637r. dochód z drugiej kwarty wynosił 46508 zł, ale już w 1647r. wynosił 123900zł. Jak widać nie były to zawrotne kwoty. Sam fakt, iż ciągle brakowało na furmanów, którzy mieli dowozić armaty na pole bitwy. Reszta później, :wink: [ Dodano: 2008-08-27, 23:16 ] Co nie co o artylerii litewskiej. W przeciwieństwie do Korony słabszy rozwój gospodarczy Litwy odzwierciedlał również niższy poziom posiadania armat i dział. Przede wszystkim spora część arsenałów była w prywatnych twierdzach magnackich, czy to Pacowskich, Sapieżyńskich czy Radziwiłłowskich (Słuck/Nieśwież). Co ważniejsze pieniądze na utrzymywanie arsenałów były dawane przez Państwo. To z nich trzeba było korzystać choćby w kampanii 1654r. Innym ciekawym przykładem jest Smoleńsk. W 1654r. czyli w momencie przed oblężeniem przez wojska moskiewskie arsenał twierdzy Smoleńskiej wynosił 42 działa o kalibrze: 4 i 6 funtów. Do tego dochodził: 10 funtowe "Lis" i "Niedźwiadek";2 x 12 funtowe, 13 funtowy "Lewek", 1 x 15 funtów; 35 funtów "Panna"; 30 funtów "Szturmak", 55 funtów "Bazyliszek", 40 funtów "Witold", 14 x 6-,5-,3-,1,5 funtów, osiem szturmaków, 44 hakownice (31 w naprawie, 13 zepsutych).
  2. Artyleria koronna i litewska

    I gdyby dano panu Kazimierzowi żyć dłużej...
  3. Moim zdaniem to, że surowo oceniamy Wazów wynika z faktu, iż w historiografii przedstawia się czasy Batorego i ostatnich Jagiellonów jako "złoty" i "srebrny" wiek Polski. A tymczasem to właśnie wtedy miało miejsce tworzenie podstaw ustroju, który potem już tylko degenerował się...
  4. Zwycięstwa w XVII w. zasługą geniuszy?

    Odpowiadając na temat początkowy: I tak i nie. Wielka zasługą była ofiarność żołnierza, który często służył bez żołdu. Wielka w tym zasługa charyzmatycznych wodzów, którzy potrafili przekonywać krnąbrnych by jeszcze kwartał posłużyli na kredyt.
  5. Arian wybrano jako zło konieczne! Uwolnienie chłopów od zależności pańszczyźnianej oznaczałoby wojnę domową w kraju. Arianie byli czymś co i brzmiało ładnie i dobrze dla ucha i nie wywoływało rozruchów.
  6. Znalazłem jeszcze na półce pierwszą powieść, która mnie zafascynowała: B. Królikowski - Szable nie rdzewiały. opowieść o Cecorze, Chocimiu i dwóch lisowczykach, z których jeden dostaje się na galerę a drugi dalej walczy...
  7. Odnośnie tytułów. Były one moim zdaniem cennym elementem negocjacyjnym. Chociażby ze względów prestiżowych. Tytuł cara był trzymany z bardzo prostej przyczyny. Car rosyjski tytułował się Carem wszystkich ziem ruskich, co było nie lada zagrożeniem dla ziem Rzeczypospolitej. Stąd możliwość wymiany tytułu cara na święty spokój czy doraźny sojusz. Tytuł szwedzki był casus belli, tylko zauważ, ile razy Rzeczpospolita jako państwo (nie mówię o monarsze) wypowiedziała wojnę Królestwu Trzech Koron? Czy faktycznie potrzebowaliśmy casus belli? To też był świetnym element negocjacyjny, bo zwalniając go robiliśmy krok do przodu w negocjacjach pokojowych.
  8. Bitwa nad Żółtymi Wodami i pod Korsuniem 1648

    No właśnie to pytanie mnie nurtuje. Czy Koniecpolski zakończyłby epopeję Chmielnickiego w 2 lata?
  9. Powstanie kozackie z 1625 roku

    Witam kadrinazi Odnośnie Twojego pytania. W 1623r. została powołana przez Sejm komisja ds. rozwiązania sprawy kozackiej. Miała się zająć czterema problemami: 1) aby Kozacy nie opuszczali granic państwa 2) pełne podporządkowanie władzom lokalnym (starostowie, wojewodowie) 3) nie mieszanie się do religii 4) zakaz polityki zagranicznej Kozaczyzny I właśnie Ci komisarze "wspomagali" hetmana Koniecpolskiego w gaszeniu powstania. Były to ich poczty prywatne. Przez to zyskiwali niemały wpływ na decyzje hetmana. M.in. zgoda na szturm na tabor miała miejsce dopiero po uprzedniej zgodzie komisarzy.
  10. Bitwa pod Chocimiem 1621

    Zgadza się pod wodzą Borodawki wkroczyli do Mołdawii, gdzie mieli dwa zadania. Spustoszyć teren i powstrzymywać pochód Turków. Sam Sahajdaczy przejął władzę już w obozie polsko-litewskim. Z drugiej strony nie wiem, czy Borodawka utrzymałby Kozaków w obozie chocimskim, aż tak długo. Oto cytat z L. Podhorodecki - "Chocim 1621": "Rozprawa z tym ostatnim, zasłużonym przecież dowódcą, zręcznie powstrzymującym marsz Turków przez Mołdawię, była następstwem konfliktów społecznych, rozdzierających Kozaczyznę. Borodawka był bezkompromisowy wobec Rzeczpospolitej, Sahajdaczny-cieszył sie poparciem Zygmunta III i pewne Chodkiewicza. Ten ostatni doceniał także zasługi Borodawki, dlatego był przeciwny egzekucji".
  11. Wojna o tron Rosyjski

    O którym samozwańcu mówimy? I, II, III czy kolejnych wynajdywanych przez Kozaków. Żaden z nich nie był zdolny do władzy samodzielnie - opierał się na kolejnych pocztach magnackich i wojskach rokoszan (chociaż jak ciekawie wykazał dr Przepiórka, duża część z nich to zatwardziali rojaliści). W najgorszej sytuacji był Dymitr II (czy też III) zwany worem tuszyńskim. Zamknięty w obozie, zdominowany przez Polaków, których traktował z góry był raczej straszakiem negocjacyjnym Zygmunta III niż rzeczywistym pretendentem do tronu. Wojska nie podporządkowywały się mu, lecz swoim dowódcom. Nawet idąc do jego obozu Piotr Jan Sapieha utworzył koło wojskowe i jemu jako dowódcy przysięgli wierność żołnierze, a nie szalbierzowi. Podstawy władzy Dymitra I były równie kruche. Sam fakt, iż w rzezi dokonanej na nim zginęli głównie Polacy i cudzoziemcy... Dodajmy jeszcze do tego fakt, iż kolejnymi samozwańcami byli następni "bracia" Dymitra, jak chociażby Fiodor...Zaiste jest to bardzo ciekawa mozaika...
  12. Bitwa pod Chocimiem 1621

    Epicka bitwa. Mało się wspomina o udziale Kozaków, którzy za mgliste obietnice poszli w bój z Sahajdaczym. I właśnie to oni i lisowczycy są cichymi bohaterami tej walki, broniąc się w głodzie i biedzie przeciw ciągłym natarciom turecko-tatarskim. Nie zapominajmy, iż siły powołane do tej bitwy były imponujące. 30.000 regularnego wojska koronno-litewskiego +25.000 Kozaków + 30.000 odwód strategiczny pospolitego ruszenia stojący na Podolu.
  13. Liga antymuzułmańska to chyba najbardziej poroniony pomysł. Zauważcie, że na każdej takie lidze zyskiwali wszyscy poza Rzeczpospolitą - papiestwo, Wenecja czy Austria. My odwalaliśmy czarną robotę, braliśmy na siebie impet, męczyliśmy wroga, a potem Austria, Wenecja i później Rosja łapały sobie kawałki, a my nie potrafiliśmy odbić Kamieńca Podolskiego. Mój przepis na politykę zagraniczną - utrzymywanie równowagi. Być tym drugim do sojuszu w trójkącie Szwecja - Moskwa - Rzeczpospolita, a nie tym trzecim przeciw, któremu jest sojusz. Wymagałoby to bardzo aktywnej polityki zagranicznej oraz pewnych koncesji na rzecz potencjalnych sojuszników (może rezygnacja z tytułów cara czy króla szwedzkiego w I poł XVIIwieku). Kolejny problem to trójkąt Turcja - Austria - Rzeczpospolita. Moja recepta to unikanie jakiegokolwiek sojuszu w tej kwestii. Sojusz Habsburg - Turcja był niemożliwy, tym bardziej wspólny atak. Tatarzy - system podarków się nie sprawdzał, raczej skierowałbym ostrze kozackie na Tatarów. Dużo mniej byłoby problemów niż z paleniem Warny czy Edirne.
  14. Ciury obozowe

    Dodatkowo wypas koni (słyneli przy tym z wielkiej nieostrożności, bo Tatarzy często zgarniali konie).
  15. Szlachta polska, szlachta litewska

    A pewnie tak, bo u nas na Polesiu to raczej bieda była, szlachta żyła głównie po zaściankach. Majątki mieli Radziwiłłowie, Sapiechowie, Rejtanowie i inni w naszych okolicach. Najprawdopodobniej większe było rozwarstwienie majątkowe wśród szlachty litewskiej, więcej "szaraczków" i "chodaczków". Trzeba też przyznać, że tereny WXL podobnie jak Ukrainy były częściej obiektem najazdów obcych niż rdzenna Korona, to też się jakoś na ustrój wśród szlachty przekładało. Obszar księstwa był też słabiej zaludniony, może nawet opóźniony gospodarczo w stosunku do Korony, więc to musiało mieć wpływ na całą sytuację. Pozdrawiam. Przypomina mi się obraz z Potopu, gdy szlachcie litewscy goszczą Pana Wołodyjowskiego u siebie. On jako Pan z Polski je z miski, reszta ze wspólnego kociołka...
  16. Jan III Sobieski a Prusy Książęce

    Moim zdaniem rzeczy niemożliwa. Przy takiej opozycji Paców, wojska szwedzkie nie miały jak dojść. Wojna z elektorem byłaby wojną od oblężenia do oblężenia, na co nie byliśmy gotowi.
  17. Trylogia B. Królikowskiego "Błażeja Siennickiego..." - opowieść i losy Błażeja Siennickiego, towarzysza pancernego i jazdy lekkiej wplątane w losy XVIIw. Rzeczypospolitej M. Sadzewicz "Skrzydła i Buńczuki" - opowieść o współczesnym naukowcu, przeniesionym w czasy Sobieskiego i wielkiej wiktorii Chocimskiej. A. Stojowski "Carskie Wrota" - opowieść o dymitriadach, ułożona w formie spowiedzi uczestniczącego w nich księdza jezuity...
  18. Serial "Przygody Pana Michała".
  19. Bitwa nad Żółtymi Wodami i pod Korsuniem 1648

    Tu muszę zaoponować. Doświadczenie wcześniejszych starć z Kozakami, szczególnie w powstaniu 1638r. pokazywało, iż rejestrowi nie chcieli zrezygnować ze swojej pozycji i stawali po stronie władz Rzeczypospolitej. Skąd miał wiedzieć, że rejestrowi zdradzą? Kolejna sprawa, wszystkie powstania pokazywały, iż tak naprawdę Kozacy nie dysponowali konnicą. Zamykali tabor i tam się bronili (Polacy bezsensownie się wykrwawiali). Tu pojawiała się innowacja w postaci szybkiej i zwrotnej kawalerii tatarskiej i to tak naprawdę zgubiło Polaków. Bez Tatarów Kozacy znowu zamknęli by sie w taborze i zaczęli bronić przez Lachami na koniach. Odnośnie podziału sił. Tak samo postąpił Mistrz i Guru Potockiego, Koniecpolski, który w 1638r. podzielił siły polskie na kilka części, które miały połączyć się w momencie decydującej bitwy. Część sił pod wodzą Chrzątowskiego (wraz z 1000 rejestrowych) obsadziła przeprawy na Dnieprze. Armia Wiśniowieckiego podążąła powoli do obozu, do nich dołączały siły M. Potockiego. Po drodze zadania operacyjne polegały na likwidowaniu kolejnych watah kozackich.
  20. Smoleńsk

    Dodałbym jeszcze położenie. Między Dnieprem a Dźwiną, czyli tzw. Brama Smoleńska, strzegąca traktu na Moskwę.
  21. Eleonora Habsburżanka

    Dzięki za powitanie
  22. II Powstanie kozackie (Nalewajki)

    U Serczyka znalazłem informację, iż: Kosiński próbował nawet dogadywać się z chanem tatarskim. Tak opowiadał Aleksander Wiśniowiecki. Nic nie wiem o starciach w trakcie powstania.
  23. Powstanie kozackie z 1625 roku

    prof. Serczyk podaje, iż: Oddziały Koronne - ok. 17.000 żołnierzy z czego niemal połowę przyprowadzili pełniący funkcję komisarzy wojennych: T. Zamojski, J. Daniłowicz, G. Gójski, M. Leśniowski, M. Kazanowski, St.Potocki, St. Niemirycz, J. Sobieski, A. Bałaban, A. Kalinowski + ks. Wiśniowieccy + Zasławscy. Do tego doliczyć należy kilka tysięcy służby. Kozacy -20 - 25 tys. powstańców.
  24. Zygmunt III Waza-reformator czy fanatyk?

    1616 - zakaz dla wyznawców islamu małżeństw z chrześcijankami (niekoniecznie mocno przestrzegany).
  25. Królewicz Jan Kazimierz Waza

    Został Jezuitą! W 1643r. w Lorecie zapewnił braci zakonnych o ustnej zgodzie swojego brata Władysława IV. Chciał zostać zakonnikiem bez 2-letniego nowicjatu, co jednak mu się nie udało. Twarde warunki życia sprawiły, że odechciało mu się życia zakonnego. W 1646r. został kapelusz kardynalski oraz pensję roczną 10.000 talarów od samego Urbana VIII. Szybko jednak zraził do siebie papieża mając pretensje, iż nie nazywano go "Altezza" jako księcia krwi. Szybciutko bo już po 4 miesiącach papież odebrał mu tytuł kardynała.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.