-
Zawartość
2,902 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez bavarsky
-
Krótka historia Wielkiej Wojny
bavarsky odpowiedział Ziemowit Ciuraj → temat → XIX w. i I wojna światowa
Mnie o wiele bardziej przypadła rozprawa prof. Pajewskiego. -
Informuję, że w oparciu o emulację procesora ICL1900 [na bazie której pracowała Odra 1300], uruchomiłem w dniu dzisiejszym system George 3. Z kolegą Olegiem z Nowosybirska planujemy włączenie systemu m.in. do sieci Hecnet, tak by pozostawał on-line, z pełnym dostępem za pomocą napisanego przezemnie programu logon, który pozwala na zdalne logowanie za pomocą sieci TCP/IP - tu działa jednak bridge w postaci systemu OpenBSD.
-
Krótka historia Wielkiej Wojny
bavarsky odpowiedział Ziemowit Ciuraj → temat → XIX w. i I wojna światowa
Wprawdzie to nie do mnie pytanie. Ale. http://allegro.pl/wielka-wojna-1914-1918-wyd-1938-r-dabrowski-i5530781565.html Kurpisz o ile pamiętam wydał reprint. Czasami się trafia. -
http://cbsg.sourceforge.net/cgi-bin/live
-
Bo jest to obraz lustrzany?
-
Mnożyło się poprzez kręcenie korbą [w rejestrze II podawało się liczbę, przez którą chciało się pomnożyć]. Dzielenie wymagało pewnej ekwilibrystyki, angażowało bowiem ołówek i kartkę papieru. Niemniej też było wykonalne. Głównie natomiast stosowano to urządzenie do dodawania, odejmowania i mnożenia. Tak te wajchy [poza korbą], służyły zerowaniu rejestrów.
-
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
bavarsky odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A to zdecydowanie racja, stąd wspomniałem o tym, że z jej strony była to emocjonalna rozmowa, zresztą spóźnienia się i braków w fachowości wśród naszych rodaków też znaleźć sporo można. Ja natomiast mam jak na razie miłe wspomnienia z pracy z dwoma osobami jeden Pan, obecnie obywatel USA, ale urodził się i kształcił w Iraku czasów Saddama, Muzułmanin, którego darzę wielką sympatią i szacunkiem za wiedzę i to, że szanuje odmienne poglądy [chociaż nie dyskutowaliśmy nigdy zbytnio na tematy wiary]. Oraz Pani, urodzona w Somalii, również wyznawczyni Mahometa, z którą do dnia dzisiejszego utrzymuję kontakt mailowy. Mnie się osobiście wydaje, że problem nie leży w patologii pokroju ISIS, ale w tym, że Muzułmanie nie mają "scentralizowanego" ośrodka, jak kościół katolicki w postaci Watykanu i osoby Papieża, który oficjalnie potępia i wyrzuca ze wspólnoty wszelkie ruchy/osoby działające ekscentrycznie, niezgodnie z doktryną kościoła, nazywając je wprost sektą, niemającą nic wspólnego z oficjalną wiarą. To utrudnia też dialog, bo jakby nie było głównymi ofiarami np. ISIS są Muzułmanie. Cieszę się natomiast, że Turcy podjęli działania zmierzające do chociaż punktowego trzebienia tego nowotworu. -
Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?
bavarsky odpowiedział abramowicz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A jak wygląda tolerancja Polaków na tle innych narodów, np. Żydów - bo o ile wiem Izrael znajdujący się w specyficznym położeniu, wypracował unikalną politykę względem 'innych'. Nie jest sztuką przyjąć imigrantów, jest raczej wielkim przedsięwzięciem by ci ludzie chcieli się asymilować ze społeczeństwem do którego trafią. I ja nie mam, problemu z takim scenariuszem. Przykład Francji, Anglii najlepiej ukazuje porażkę ich projektu, który przejawia się alienacją ludzi nie identyfikujących się po większej części z tymi narodami. To budzi uzasadniony niepokój. Gregski, poruszył moim zdaniem również istotną sprawę, pisząc: "Po prostu Islam i muzułmanie mają obecnie bardzo złą prasę i ludzie najnormalniej w świecie się boją że w dalszej perspektywie może się to skończyć rozlewem krwi." Z osobami z którymi dyskutowałem, a którzy pracowali na tzw. zachodzie, prawie wszyscy wyrażali się pogardliwie o tym jak pracują, jak się zachowują tzw. imigranci Muzułmanie. Nie chcę tutaj generalizować, bo nie wieżę, że - wszyscy się tak zachowują -, ale coś musi być na rzeczy, skoro nawet moja koleżanka z liceum, która była aktywistką w różnych organizacjach, klubach, klubikach "obrońców wszelakich", jakieś pół roku temu jak się z nią spotkałem na kawie, powiedziała mi wprost, że "Wzdryga się na samą myśl o czarnych i Muzułmanach" i tu poszło wiele historyjek, emocjonalnych, a związanych z jej pracą jako pomocy dla osób starszych, niepełnosprawnych [w Londynie], jak traktowali swoje obowiązki tzw. "oni", brak szacunku, częste spóźnienia, kradzieże.. Można być wprawdzie wielkim erudytą i filozofem, niemniej zawsze interesowało mnie starcie tych górnolotnych idei "asymilacyjnych" przelewanych na papier, z praktyką dnia codziennego. -
Śmierć Traugutta
bavarsky odpowiedział Kurpik → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Oraz trzytomowe fundamentalne opracowanie prof. Franciszki Ramotowskiej pt. Tajemne państwo polskie w Powstaniu Styczniowym 1863–1864. Struktura organizacyjna. -
Śmierć Traugutta
bavarsky odpowiedział Kurpik → temat → Katalog bibliografii i poszukiwanych materiałów
Podstawowe materiały źródłowe w tej sprawie zostały opracowane pod red. porf. E. Halicza, w III tomowym opracowaniu [iV części], Proces Romualta Traugutta i członków Rządu Narodowego. -
Powstanie a politycy, pop-historia itp.
bavarsky odpowiedział jancet → temat → Literatura, sztuka i kultura
Obawiam się, że temat spłycania historii, podkreślania, że jest ona pozbawiona odcieni i utkwiła ona na utartym szlaku jest standardem w czasach gdzie występuje masowość przekazu. W Częstochowie jak co roku, 1 sierpnia o godzinie 17, załączą się syreny straży pożarnej. Refleksja potrwa minutę. I dla mnie tyle w temacie powstania '44. Nie lubię teatralnych gestów, nigdy nie byłem za obnoszeniem się złością, żalem, czy pretensjami do kogokolwiek [np. współczesnych Niemców] z prostego powodu; nie jestem weteranem wojennym. Jedyne co wyrażam w myśli to wdzięczność względem tych ludzi, którzy walczyli te parę dekad temu o to, że w Poniedziałek mogę iść spokojnie do pracy. Śmieszą mnie osoby, które urodzone w latach powojennych, z kotwicą na piersi gardzą koncepcją pojednania, czy ewentualnego pomyślunku o tym. Ja jestem prosty człowiek, ale tak mam że nie cierpię bycia "bardziej świętym od świętych". -
Można czuć sprzeciw względem idei wybuchu powstania, dyskutować o jego szansach, ale nie w tym wątku. Jest to temat tylko informacyjny, związany z kolejną rocznicą tej tragedii. Zawsze uważałem, że są pewne miejsca i momenty, które winny być przypominane rokrocznie, bo ludzie to takie stworzenia, które szybko zapominają. Uroczystości zaś mają przypomnieć czym jest wojna, do czego może doprowadzić i jaka może być jej cena. Inna sprawa, że napisałeś to Tyberiuszu w czasach w których możesz bez skrępowania wyrażać swoje myśli. To chyba Luksus?
-
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/bronislaw-komorowski-wreczenie-awansow-generalskich-1-sierpnia/v78wkw
-
Barszcz Sosnowskiego by Marcin F.M, on Flickr
-
Spitzen oder nichtspitzen: das ist hier die Frage!
bavarsky odpowiedział bavarsky → temat → Hyde park
Zależy czy te notatki sporządzali na kartach przeznaczonych do analizy w komputerze [naówczas analogowym, karty zaś o określonych wymiarach, z szeregiem rubryk i kratek do zaznaczenia], czy też wykorzystywali te ołówki do codziennej zwyczajowej pracy [zamiennik pióra] jako, że dawały one wyraźny i czarny ślad na papierze - tu chodziło o koncept przyszłego archiwizowania takich danych na mikrofilmach [zdjęcia miały wyraźne kontury liter]. Tak mi kiedyś opowiadał prof. Bernd Ulmann, omawiając działanie maszyny Dorniera DO-960 - byłem w szoku [do dzisiaj jestem], bo ów sam dokonał reperacji tej maszyny i restauracji do stanu bdb -> http://vaxman.de/my_machines/dornier/do960/do960.html A ołówki te wykorzystywano aż do lat 70'tych. Inna sprawa, że z tego co udało mi się doczytać to pisało się nimi długo, nie trzeba było ich często ostrzyć mimo że miały właściwości "miękkiego grafitu" czyli w przedziale od B,...,Bn. -
Spitzen oder nichtspitzen: das ist hier die Frage!
bavarsky odpowiedział bavarsky → temat → Hyde park
Zapomniałem secesjonisto napisać, że w tym typie ołówków stosowano taką proporcję grafitu by zamykać obwód elektryczny w tych miejscach gdzie ktoś zaznaczył kratkę na karcie perforowanej. To taki odpowiednik sczytywania danych jak w maszynach z totolotka, tyle że w tych ostatnich odbywa się to poprzez skanowanie powierzchni. -
Spitzen oder nichtspitzen: das ist hier die Frage!
bavarsky odpowiedział bavarsky → temat → Hyde park
Proszę. Tutaj jest to dokładnie objaśnione: http://www.textfiles.com/bitsavers/pdf/ibm/cardProc/52-5862-0_The_How_and_Why_of_IBM_Mark_Sensing_Sep49.pdf -
Spitzen oder nichtspitzen: das ist hier die Frage!
bavarsky odpowiedział bavarsky → temat → Hyde park
To był taki sam ołówek jak każdy inny, z tą różnicą, iż zawierał bardzo dużą porcję czystego grafitu w stosunku do glinki i wosku używanego w zwykłych ołówkach. Patent został stworzony przez IBM dla swoich maszyn liczących. Służył do wyraźnego zakreślania kart perforowanych. -
Bilans gospodarki Polski - stan obecny (2014-2015)
bavarsky odpowiedział secesjonista → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Za dużo wątków. Na każdy potrzeba stracić trochę czasu, by zapoznać się publikacjami np. gospodarczymi analizującymi nasze plusy i minusy, nawet wówczas gdybym się z nimi zapoznał i wyraził swoją opinię, nie miałoby to zapewne żadnego znaczenia, bo Moje zdanie jest tylko i wyłącznie zdaniem osoby X, nie ekonomisty z SGH. Zatem proszę wybaczyć, ale szkoda mi czasu na tę dyskusję. W kraju nie jest idealnie, ale jest lepiej niż było 15-20 lat temu. To miałem na myśli, nic więcej - ale obawiam się, że nie wszyscy się z tym zgodzą, niemniej to już jest tych osób problem, nie mój. Globalne sprawy mnie nie interesują - bo nie mam na nie wpływu. Za to mam wpływ na swoje życie i ono mnie interesuje. -
Greckie długi stan na dziś i najbliższą przyszłość
bavarsky odpowiedział Furiusz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Proszę zapoznać się z raportem Ministerstwa Finansów z 2010 r., który jest poświęcony problemom Grecji: http://www.mf.gov.pl/documents/764034/1432744/6_ramy_dok_uzupelniajacy_Grecja.pdf To państwo nie funkcjonowało normalnie od lat. Mechanizmy makro i mikro-ekonomiczne nie działały, polityka fiskalna była nieefektywna, rozdawnictwo pieniędzy, rządy które zamiast reformować kraj przemierzały kadencje po najniższej linii oporu, jednocześnie fałszując, to co secesjonista podkreśla, wyniki finansowe. Nagle obudzili się z wiszącą nad ich głowami bańką, która będąc przebrzmiałą, pękła. UE, wprowadziła plan ratunkowy dla Grecji, który NIE DAJE obywatelowi dodatków do pensji, tylko utrzymuje płynność instytucji finansowych, by możliwe było reformowanie kraju. Jest to chyba oczywiste. Te pieniądze mają jednak wymagania. Wymagania do zmian. Jeżeli Grecy się na nie nie godzą ich problem. Polska w 1990 r. była w strasznej sytuacji finansowej, a mimo to zacisnęliśmy zęby, kilka rządów poszło w niebyt, prof. Balcerowicz stał się dla części społeczeństwa synonimem zła, ale teraz przynajmniej, choć może nie jest jeszcze idealnie, zmierzamy w dobrym kierunku. Weźmy teraz taką Ukrainą, mającą takie problemy związane z gospodarką i reformowaniem kraju + wojnę na wschodzie + minimalne wsparcie finansowe. Co oni na ten przykład mają powiedzieć? Są oburzeni? Mają wysyp strajków? Robią swoje i starają się nie zaprzepaścić swojej ostatniej szansy na wyjście z tego położenia. I jeżeli im się to uda, to w niedługim czasie mogą stać się nowym przykładem dla świata. Grecy jak widać, nie rozumieją że są w o wiele lepszym położeniu niż 'Kijów', bo np. nikt tam nie ginie w ostrzale. -
Jak już jesteśmy w temacie kalkulatorów! Izrael Abraham Staffel, polski Żyd, pochodzący z Hrubieszowa był jednym z pionierów pierwszych arytmometrów - jego maszyna licząca -> https://pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_licz%C4%85ca_Staffela zyskała rozgłos ówczesnego świata tj. połowy XIX stulecia, zdobywając m.in. medal na wystawie w Londynie w 1851 r. -> http://www.bilp.uw.edu.pl/ti/1863/foto/n207.htm W domu posiadam po dziadku, maszynę Pedrom-Mesko KR-13, robiona na licencji szwedzkiego FACIT'a C1-13 w zakładach w m. Skarżysko-Kamienna. Zdjęcie mojego autorstwa: https://lh6.googleusercontent.com/-imbIrOns1Y4/VXihmMQgq7I/AAAAAAAABlk/3MAlZPodSic/w791-h555-no/1.png Działanie obejmuje dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, oraz podnoszenie do potęgi, z możliwością wyciągania pierwiastków kwadratowych - logika zatem identyczna jak w przypadku maszyny p. Staffela, która była wzorcem dla wielu arytmometrów, np. konstrukcji Ericssona. Okienko III, przedstawia akumulator, II licznik, a I wejście, takoż są to rejestry, jeżeli wprowadzimy cyfrę 2 za pomocą klawiatury numerycznej 0,...,9, wyświetli się ona w rejestrze nr I, po zakręceniu korbką w prawo, cyfra dwa przechodzi do akumulatora tj. rejestru III, natomiast w liczniku pojawia się cyfra 1. Po ponownym zakręceniu korbką w prawo, licznik zwiększa wartość o jeden, tj. 2, w akumulatorze pojawia się cyfra 4, zaś w na wejściu mamy dalej cyfrę dwa. Jeżeli po tym etapie zakręcimy korbką w lewo odejmiemy od 4, cyfrę 2. Taki prosty system kalkulacji. Przy czym, dziadek opowiadał, że maszyna była wykorzystywana do sumowania/mnożenia, sporych liczb - akumulator umożliwiał wyświetlanie 13, natomiast licznik pozwalał na operowanie do 8 cyfr. Po tylu latach, całość działa bardzo płynnie. Jednie po rozebraniu, potraktowałem elementy ruchome Brunoxem.
-
Greckie długi stan na dziś i najbliższą przyszłość
bavarsky odpowiedział Furiusz → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Brawo, tylko dlaczego o tym piszemy w 2015 r.? Żeby Elwro mogło się rozwijać nawet powoli - potrzebna była wtenczas wizja dla tej firmy. A tej nie mieliśmy, znajdowaliśmy się świeżo po zmianie ustroju. Wykształcona kadra - tak była, ale nie pod kątem marketingu i zarządzania [ogólny ten brak jak wiemy, spowodował wysyp w latach 90'tych tysięcy studentów tych specjalności]. Poza produkcją ukierunkowaną z zamiarem dużego zbytu [przy założeniu utrzymania takiego zatrudnienia, tylu budynków, hali produkcyjnej... a jak dobrze pamiętam spora część elwrowców, kategorycznie nie chciała się zgodzić na jakiekolwiek zmiany], potrzebne były takie mechanizmy jak profesjonalny serwis, potwierdzona jakość wykonania, certyfikaty, profesjonalne zarządzanie i kontrakty rządowe. Tymczasem na nasz rynek od końca lat 80'tych wchodzili potentaci komputerowi, których estyma była niepodważalna. Jak w maszynie od DEC'a pracującej dla jakiejś firmy coś się popsuło, serwisant zjawiał się z częścią zamienną w "zębach" w przeciągu 4-8 godzin od awarii. Stąd, nawet nie skończył się 91 rok, a większość banków, ministerstw itp. była obsługiwana przez maszyny od HP, DEC'a, Della, IBMa. Mój kolega pracował dla Infineona, zarobił tyle, że jest obecnie jednym z liderów [w swojej specjalizacji] projektów oprogramowania pod mikrokontrolery na rdzeniach Cortex M3. Ja również nie czuję się murzynem, tylko dlatego że nie wytwarzam procesorów. Teraz hydrozagadka, dlaczego Siemens kupił te zgliszcza po Elwro?