Skocz do zawartości

bavarsky

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,902
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bavarsky

  1. B17 nad Golden Gate

    Zdjęcie wykonane współczesne - okoliczności? Loty pokazowe - akcje promocyjne/charytatywne - święto lotnictwa etc. Przedstawia słynną "fortecę" nickname: "Nine O Nine" vel "909" - własność fundacji Collingsa. http://www.collingsfoundation.org/tour_b-17g_hist.htm
  2. Czego teraz słuchasz?

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=0rF-X8YOGUY
  3. Odeszli

    Cześć Jego Pamięci!
  4. Wasze zdjęcia

    Nie wiem Sebastianie czy to jakaś nobilitacja ale wynika z tego że jestem pierwszy? Efekt Schwarzschilda który jest generowany aktywnie [nie pasywnie] z mojej paszczęki spowodował iż matryca cyfrowa Google nie podołała rejestracji.
  5. Wasze zdjęcia

    Chciałem się pochwalić autoportretem:
  6. Polecam Cata-Mackiewicza, Sprawę pułkownika Miasojedowa
  7. Pytanie o jaki rodzaj literatury chodzi? Źródła?, opracowania?, powieści?
  8. Ukraińska rewolucja

    Niektórym współczesnym marzy się kariera współczesnego Rogera Fentona, w końcu bowiem wywoływanie negatywów w procesie kolodionowym przeżywa obecnie renesans, tyle że dość pokraczny; - stąd zawsze zadać można pytanie czy powtórka z połowy XIX stulecia byłaby możliwa? - Choćby dla czysto artystycznej wizji 'szarży' spod Symferopola. Obecna sytuacja - którą reżyseruje Putin pozwoliła zabłysnąć szeregu osobom, tak w Europie jak i spoza niej. Noblista ma szansę pokazać trochę ciemnej strony, Kanclerz - spokój; Prezes że się spotkał z Premierem, Kurski że ma aspiracje do 'wtargnięcia' na salony Word Press Photo, słowem gniewać to my się możemy, ale za chaos możemy podziękować Putinowi.
  9. Trudna to praca do przekładania, po 3 miesiącach znalazłem się dopiero na 50 stronie. Tym niemniej autorzy tamtej daty mieli specyfikę pisania rozpraw historycznych w trochę innym stylu niż np. czynią to współcześni. Tzn. mam tutaj na myśli fakt taki iżby zrozumieć kontekst działań wojennych danej dywizji trzeba nieraz przeczytać pedantycznie dokładnie 20-30 stron by umiejętnie dobrać styl i narrację w przekładzie. Inaczej wychodzi z tego taki "kloc" że nie idzie tego czytać nawet przy bezkofeinowym czarnym płynie. Kompletuję też kadrę oficerską [tj. dokładne biogramy, odznaczenia, awanse, daty urodzin itp.] od dowódców batalionów począwszy na dowódcach dywizji skończywszy. To mi trochę zajmie. Znaczy metodyka jest tak nużąca iż trzeba bardzo silnej woli by zebrać całość, sprawdzić z 10 razy czy się gdzieś lapsusu nie stworzyło i mieć nadzieję że mimo wszystko nie wyłożę się na prostym błędzie. Poniżej daję aktualny stan [były zmiany z tabelkami] Gwardia i Kawaleria: http://gatczyna.blogspot.com/2014/03/odb-armii-imperium-rosyjskiego-na.html Dywizje Piechoty; Cz. II/A: http://gatczyna.blogspot.com/2014/03/armia-imperium-rosyjskiego-organizacja_8966.html Cz. II/B: http://gatczyna.blogspot.com/2014/03/armia-imperium-rosyjskiego-organizacja_4134.html Cz. II/C: http://gatczyna.blogspot.com/2014/03/armia-imperium-rosyjskiego-organizacja_978.html Pozdr., Marcin
  10. Dziękuję! Obecnie jestem na etapie tłumaczenie Giesketa. Planuję pracę wydać własnym sumptem. Pozdrawiam! Marcin
  11. Opublikowałem właśnie część II OdB Armii Imperium Rosyjskiego tłumiącego powstanie roku 1863. Ta partia materiału zawiera dyslokację czterech dywizji piechoty [tj. wszystkich jakie naówczas znajdowały się na terytorium KP] tj. 4., 5., 6. i 7. DP; Część II/A 4. i 5. DP: http://gatczyna.blogspot.com/2014/03/armia-imperium-rosyjskiego-organizacja_8966.html Część II/B 6. i 7. DP: http://gatczyna.blogspot.com/2014/03/armia-imperium-rosyjskiego-organizacja_4134.html Pozdrawiam, Marcin
  12. Zbigniew Ścibor-Rylski "Motyl"

    Też się przyłączam do życzeń! Wszystkiego najlepszego Generale!
  13. W wyprzedzeniu 'myśli' do artykułu Jana Kozłowskiego, pt. Warszawski okręg wojskowy w 1874 roku, [sMHW, T. XXXVIII, 1996], a konkretnie treści zawartej w nim przez autora, na tych kilkunastu stronach; w gruncie tyczącej "Raportu o stanie wojsk i instytucji WOW za 1874 rok", generała piechoty hrabiego Pawła Jewstafiewicza Kotzeube [1801-1884], natchnęła mnie myśl poszerzenia swojej wiedzy w tej materii, na szerszym polu, z większą dozą wzajemnych konotacji między okresem poprzedzającym rewolucyjne zmiany wprowadzone przez reformatora Dymitra Milutina, a zmianami zaszłymi już po tym 1874 roku.[1] Rekapitulując, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, że Królestwo Polskie odgrywało bardzo ważną rolę w politycznych planach rosyjskiego imperium, a zwłaszcza w jego systemie obrony. Tę jego szczególną pozycję determinowały głównie dwa czynniki. Po pierwsze, Królestwo Polskie graniczyło z Prusami i Austrią i w przypadku konfliktu zbrojnego Rosji z tymi państwami było w pierwszej kolejności narażone na uderzenie z ich strony. W planach Sztabu Głównego stanowiło ono "klucz całego zachodniego systemu obrony Rosji." Po drugie, w społeczeństwie polskim była jeszcze świeża pamięć o dwóch ostatnich powstaniach mających na celu odzyskanie niepodległości i władze obawiały się nowych ruchów i zrywów niepodległościowych. Wojsko kwaterujące w Królestwie Polskim miało więc za zadanie zapewnić w nim "porządek" i utrzymując je w składzie rosyjskiego imperium. Te dwa czynniki powodowały, że w WOW, który pod względem zajmowanej powierzchni był jednym z najmniejszych, stacjonowało do wojny rosyjsko tureckiej 1877-1878 najwięcej oficerów i żołnierzy spośród wszystkich 14 okręgów wojskowych. Bezpośrednie zagrożenie ze strony państw sąsiednich i obawa przed nowym polskim "miatieżem" sprawiały ponadto, że do pracy w nim kierowano najlepszych wyższych oficerów. [2] Stąd też wielu generałów, którzy służyli w WOW w różnych rodzajach broni, osiągnęło w armii rosyjskiej najwyższe stanowiska. [3] Naczelne władze wojskowe Rosji zwracały więc szczególną uwagę na działalność tego okregu i podejmowały różne przedsięwzięcia, aby dyslokowani w nim żołnierze realizowali w pełni postawione przed nimi zadania. ------------------------------------------------------------------------------- [1] Zaionczkowskij P. A., Wojennyje rieformy 1860-1870 godow w Rosii, Moskwa 1952, s. 121. [2] Do pracy w WOW w 1879 i 1880 r. skierowano kilku generałów, którzy najbardziej się wyróżnili podczas wojny rosyjsko-tureckiej w latach 1877-1878, m.in., Fiodora Fidorowicza Radeckiego, Roopa, Dandevilla, Aleksandra Nikołajewicza Narbuta, Knorringa, Wsiewołoda Fiodorowicza Panutina, Aleksandra Karlowicza Wodara, Wiktora Iwanowicza Dmitrowskiego. [3] Z generałów służących w 1874 r. w WOW w późniejszych latach Ernroth został ministrem wojny Bułgarii, a Minkwitz, Kostanda, Haneckij, Imeretyńskij i Taube dowódcami okręgów wojskowych. Wszyscy oni w WOW przepracowali co najmniej 10 lat. Ot to wyższe szarże, do tego należy doliczyć jeszcze szereg młodszych oficerów, którzy w czasie późniejszym [głównie WW, wojna domowa], wybili się karierami, jak choćby pewien pułkownik Szef Sztabu 14. Dywizji Kawalerii [której kwatera mieściła się w Częstochowie], Paweł Karłowicz Rennenkampf, późniejszy dowódca 1 Armii w bitwie pod Tannenbergiem z 1914 roku, czy Anton Denikin, który zrazu po ukończeniu Akademii Sztabu Generalnego, począł służbę m.in. w 183. Pułtuskim pułku piechoty stacjonującym w Warszawie, czy później w sztabie 2 korpusu kawalerii.
  14. Kuźnia kadr, Warszawski Okręg Wojskowy

    Oj nie wchodziłem w dywagacje natury familijnej Rozwadowskich. Przy okazji kwerendy, dostrzegłem lapsus na stronicy XXXV t. 1, dokumentów tj. we wstępie do Procesu Romualda Truagutta i członków Rządu Narodowego, Akta Audytoriatu Polowego z lat 1863/1864, Warszawa 1960, jest podane że przy Komisji Śledczej "Prezydowali w niej... kolejno: gen. mjr Rożnow, gen. mjr Jermołow i w końcu renegat-Polak mjr Rozwadowki" Naturalnie Konstantin Iwanowicz był już naówczas w stopniu generała-majora [zresztą awans z majora na generała-majora z pominięciem pułkownika... ho ho takie żarty to tylko w gwardii]. Uczestniczył uprzednio w wojnie 1831 roku, następnie węgierskiej 1849, krymskiej 1853-1856, tłumił powstanie 1863/1864. Zgodnie ze spisem pułkowników za rok 1859, dowodził Siembirskim pułkiem piechoty; 1859 Poniżej spis za rok 1884 tj. na rok przed śmiercią generała; pełna paleta odznaczeń, orderów, żołdu. Został zamieszczony w spisie dowódców Lejb-Gwardyjskiego Litewskiego pułku 1884 -1 marca by Marcin F. Michalski, on Flickr Wieczorem coś więcej napiszę.
  15. Wybitny działacz państwowy i kodyfikator Michaił M. Sperański, stwierdził że "Słowo samodzierżawny oznacza to, że żadna inna władza na ziemi, władza faktyczna i legalna, ani na zewnątrz ani wewnątrz Imperium, nie może stanowić ograniczenia władzy Samowładcy Rosyjskiego" [w:] Speranskij M.M., Rukowodastwo k poznaniu zakonow, St. Petersburg 1845, s. 4. U schyłku XIX w. uczony rosyjski Aleksandr D. Gradowski notował: "Samodzierżawna władza imperatora rosyjskiego nie jest ograniczona przez normy prawne, które miałyby większą moc niż jego wola". [w:] Gradowskij A.D., Naczała russkogo gosudarstwiennego prawa, St. Petersburg 1875, s. 1-2. Po wydaniu nowej redakcji Praw Zasadniczych z 1906 r. nowoczesną treść pojęciu "samodzierżawie" próbował nadać czołowy rosyjski konstytucjonalista tamtych czasów Nikołaj M. Korkunow, który sprowadzał je wyłącznie do synonimu suwerenności Cesarstwa Rosyjskiego na arenie międzynarodowej: "Wobec obowiązywania Praw Zasadniczych, monarcha rosyjski jest monarchą ograniczonym, lub inaczej monarchą konstytucyjnym, a państwowy ustrój Rosji jest ustrojem monarchii ograniczonej - lub inaczej monarchii konstytucyjnej. W takich warunkach zasada samodzierżawnej monarchii rosyjskiej powinna być interpretowana jako wyrażająca suwerenność międzynarodową państwa." [w:] Korkunow N.M., Russkoje gosudarstwiennoje prawo... , t. I, s. 210-222. Korkunow, człowiek któremu nie można odmówić biegłości w meandrach prawnych Imperium; nie notuje jednak obostrzenia tyczącego się art. 87 z tychże 'Praw Zasadniczych', który dawał Cesarzowi możność wydawania rozporządzeń z mocą ustawy. Był to punkt szczególnie charakterystyczny, a stosowanie go w przyszłości miało przynieść spore komplikacje. Otóż bowiem, art. 87 pozwalał na wydawanie odnośnych rozporządzeń czy dekretów w... przerwach pomiędzy poszczególnymi etapami działalności Dumy, ale tylko wówczas, gdy jednocześnie zajdą "nadzwyczajne okoliczności". Wprawdzie artykuł ów ograniczał Władcę względem korzystania z niego, tj. wydane rozporządzenie w ten sposób nie mogło tyczyć ani ustaw zasadniczych, ani organizacji Rady Państwa czy Dumy, ani ordynacji wyborczej do którejkolwiek z izb. Oczywiście należy w tym miejscu zaznaczyć dobitnie że "próba" umniejszenia roli władcy w 1906 r., była dziejowym postępem ustrojowym Rosji, tym niemniej zostało to uczynione co najmniej o 90 lat za późno, by przełożyło się to na jakiekolwiek efekty -choćby przez postępujące zmiany pokoleniowe i mentalności obywateli. Zapraszam do dyskusji.
  16. Dowódcy Złotej Ordy na Kulikowym Polu

    Posiadasz opracowanie Kargałowa z 1980? Polecam Amelikina i Seljeznewa, o bitwie pod Kulikowem [wyd. Kwadryga, Moskwa 2011]. Wieczorem sprawdzę.
  17. Reforma szlachectwa w KP z 1836 r., była jednym z kierunków działań unifikacyjnych podjętych przez władze Rosji celem upodobnienia struktury społeczeństwa w KP do modelu istniejącego w Cesarstwie. Ów ukaz rozróżniał dwa rodzaje szlachectw; -dziedziczne, które rozciągało prawa stanu na żonę i potomstwo, -osobiste, które dawało prawa samemu tylko żonie uprzywilejowanego. Początkowo prawo do szlachectwa dziedzicznego nabywał urzędnik mianowany na posadę VI klasy [tj. Radca Kolegialny] - lub wyższą. Szlachectwo osobiste przysługiwało urzędnikom piastującym stanowiska od klasy X [sekretarz Kolegialny] do V [Radca Stanu] włącznie. W obu przypadkach nabycie szlachectwa następowało z mocy prawa [w:] DPKP, t. 19, s. 187-197, art. 1-10 Kolejne zmiany zmierzające do zupełnego zbliżenia prawodawstwa KP w sprawach o nabycie szlachectwa ze stanem prawnym istniejącym w Cesarstwie wprowadziło zdanie Rady Państwa z 7/19 IV 1858 r., a potrzymały postanowienia wydanej rok później Ustawy o służbie cywilnej w KP. [w:] Zdanie Rady Państwa z 7/19 IV 1859 r. o sposobie rozpoznawania praw do szlachectwa mieszkańców KP pochodzących od osób rodem z Cesarstwa, DPKP, t. 53, s. 43-51, art. 1-2. Odtąd prawo do szlachectwa dziedzicznego nabywał urzędnik mianowany na posadę IV klasy [Rzeczywisty Radca Stanu], jeżeli przesłużył w administracji cywilnej co najmniej dziesięć lat. Dalej szlachectwo osobiste otrzymywali urzędnicy klas od IX do V, również pod warunkiem dziesięcioletniego stażu pracy w służbie cywilnej. Droga postępowania o nadanie szlachectwa przebiegała przez Departament Heroldii Rządzącego Senatu, którego decyzje zatwierdzał sam cesarz. Co ciekawe urzędnik który uzyskał szlachectwo osobiste lub osobiste, był zwolniony ze wszystkich podatków osobistych [w:] Ustawa z 10/22 III 1859 r. o służbie cywilnej w KP, DPKP, t.53, s. 135-137, art. 84 oraz 86-89. Na koniec jedna uwaga. W dziewiętnastowiecznej rosyjskiej terminologii prawniczej nie istniało pojęcie ustawy jako samodzielnego terminu stosowanego dla określenia aktu prawnego powszechnie obowiązującego, ustanowionego w trybie ustawodawczym. Istniał natomiast termin "ustaw", który w języku polskim oznacza "statut" (np. statut spółki). W miejsce terminu "ustawa", w oficjalnej nomenklaturze rosyjskiej posługiwano się szerokim pojęciem "zakon" tj. "prawo", którym obejmowano zarówno akty ustawodawcze, jak i wszystkie inne akty prawne. W polskiej terminologii prawniczej tego okresu terminem "ustawa" posługiwano się natomiast dla określenia aktów prawnych powszechnie obowiązujących takich jak: prawa - "zakony", statuty - "ustawy", organizacje - "uczrieżdienija" i postanowienia - "położenija".
  18. Nawet na tym forum jest pewien typ co by za tym optował
  19. Czego teraz słuchasz?

  20. Ukraińska rewolucja

    USA. Najechało na Irak? - Tak. Najechało na Afganistan? -Tak. Najechało Grenadę? - Tak. Rosja. Miała zatarg z Gruzją - zatarg został rozwiązany. Zrobił się bałagan na podbrzuszu Rosji? - Putin ograł w paru ruchach podzieloną Europę i pokazał Nobliście z Waszyngtonu jak się politykę robi [przynajmniej starał mu się przypomnieć jak robili to niektórzy jego poprzednicy] Świat przynajmniej ten co zowie się cywilizowanym, żyje pod kloszem wypełnionym oparami hipokryzji. Tam gdzie jest interes tam jest wojna, tam jest presja. Robi się borutę o to że na Majdanie zginęło 100 parę osób i Putin najechał Krym armią bez naszywek; podczas gdy w Syrii zginęło już przeszło 134 TYSIĄCE i na TVN24 - nawet żaden ten ich dziennikarzyna co tam jest nie tyknie takiego NEWSA, nie mówiąc o 'CYWILIZOWANYCH' krajach. Teraz jest tak. Mamy do czynienia z Ukrainą; której obiecuje się WIELOMILIARDOWE wsparcie. Prawie wszyscy liderzy i politycy tzw. zachodu robią sobie zdjęcia w Kijowie [bo to trendi] a nasz minister MSZ, mówił czas temu, a w zasadzie TWEETOWAŁ że po co dawać skorumpowanemu krajowi miliardy skoro te pieniądze wpadną do niepowołanych ludzi lub przepłyną bokiem do Moskwy? Edycja: Wiem że wszelkie porównania względem tematu takich tragedii są nie na miejscu; nie gloryfikuję Putina, bo dalej twierdzę że to co zrobił było niezbyt mądre; tzn. zastanawiam się dlaczego zaprzepaścił parę lat starań o to by zmienić wizerunek Rosji na świecie? - Może zdał sobie sprawę że taka zmiana jest sztuczna? Nienaturalna? Groteskowa? Smutne to wszystko, że mimo tylu lat niegdysiejszych wojen, rozlanej krwi; analogia do takiej Europy sprzed wybuchu Wielkiej Wojny czy II Wojny, w wielu aspektach zdaje się być słuszna.
  21. Projekt Unii Mińsko-Wileńskiej

    "Za czasów szkolnych mało miałem sposobności do bywania w Wilnie, ale w czasie rzadkich bytności w tym mieście starałem się głośno i ostentacyjnie mówić po polsku i ironicznie patrzyłem na policję, która nie ośmielała się zaczepić ucznia Liceum Cesarskiego z Petersburga lub zwrócić mu uwagi." [w:] Mieczysław Jałowiecki, Na skraju Imperium, Warszawa 2013 s. 35
  22. Zamykanie stadionów - czy to coś da?

    Pisałem to w kontekście zasądzonego wyroku - z zakazem wejścia na stadion - przez okres x czasu. Jeżeli w tym czasie taki 'kibic' zostałby wpuszczony na stadion, powinny być wyciągnięte konsekwencje.
  23. Zamykanie stadionów - czy to coś da?

    O ile dobrze pamiętam czas temu pod Łodzią doszło do ustawki takich chuliganów z dwóch różnych klubów piłkarskich, teoretycznie "Matka Ziemia" mogłaby wyeliminować elementy niepotrzebne [same ulegałyby eliminacji], tym niemniej wtrąciła się na tej leśnej polanie Policja, która ich rozdzieliła bo obowiązkiem Policji jest bronić obywatela, nawet przed samym sobą. Reasumując. Poldas co Wy mi tu za dyrdymały rodem z czasów MBP opowiadacie!
  24. Zamykanie stadionów - czy to coś da?

    Słuszne stwierdzenie. Etymologia określenia 'Ultras' w korzeniu odnosi się do tych kibiców, którzy nie tylko chodzą na mecze, ale wspierają klub, znają jego historię i mają świadomość przynależności do elity kibiców danego klubu. Niestety wypaczono wiele pojęć i obecnie 'Ultras' kojarzy się z 'Chuliganem'. Co nie zmienia faktu, że trzeba robić wszystko by prostować takie 'meandry'.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.