Skocz do zawartości

puella

Użytkownicy
  • Zawartość

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez puella

  1. Najlepszy mężczyzna średniowiecza

    Widząc ilość postów w tym podchwytliwym temacie musimy dojść do jednego słusznego wniosku- dobrych mężczyzn w średniowieczu coś jakby nie było, mało też ich było i potem.. Wszystkie chłopy, to dranie .... Mało merytorycznie, ale nie mogłam się powstrzymać...
  2. Czy w Polsce jest za mało historyków?

    "Oj nie zgodzę sięwink.gif Nie wiem jak w innych miejscach, ale u mnie w instytucie pisze się naprawdę sporo. Co jakiś czas słyszę o różnych publikacjach moich wykładowców. Niejednokrotnie tych najbardziej zalatanych." Art. czy monografie? No i jaki zakład? Ja piszę z perspektywy pracowników naukowych zajmujących się historią starożytną... Tak z autopsji mi się przypomniało-po śmierci mojego promotora prof. Morawickiego do tej pory (chyba, że coś się o tego roku zmieniło) nie ma możliwości pisania magisterki ze starożytności, bo nie ma kto temu przewodzić... Nie stać na przewody habilitacyjne, a co dopiero na profesurę... Pracę nad pracami habilitacyjnymi ciągną się latami... i to nie wynika bynajmniej z lenistwa... I nie traktuję tutaj o "świeżych" doktorantach, a o ludziach pracujących na uczelniach kilkanaście, kilkadziesiąt lat... I bynajmniej nei twierdze, że nic nie publikują-parę książek kiedyś spłodzili, art. na pęczki, ale żeby prowadzić płynne badania, uwieńczone publikacjami, to już w naszej rzeczywistości nie jest tak łatwo... A jak prześledzić teraz półki z knigami o starożytnej, to jest troszki nowych pozycji-ale polscy historycy to na nich co najwyżej mogą recenzję napisać, o ile chcą... Dobra, już nie drążę tematu. Pozdrawiam.
  3. No z tymi typami Cię chłopie poniosło... To, że już Ci wolno, to jedno, ale tylko ku chwalę Romy być miało.... Tak osobiście, to za Hetytami nie przepadam-dałam z nich ciała na egzaminie, na szczęście 2 w indeksie nie było...ale było za to drugie podejście... Zdecydowanie wole rzymiaków...
  4. Czy w Polsce jest za mało historyków?

    Jeżeli mamy patrzeć przez pryzmat półek z pozycjami historycznymi (napisanymi przez naszych historyków), to wniosek nasuwa się jeden- mamy historyków kilkudziesięciu. Co oczywiście mija się z prawdą... Taniej jest wznawiać pozycję, niż napisać nową... Tak z ciekawości, wie kto, ile na dziś dają za napisanie książki? Bo nie myślę o tak heroicznych przedsięwzięciach jak chociażby finansowanie wyjazdów umożliwiających zebranie materiałów... Hobbistycznie mało kogo stać na popisywanie- pracownicy naukowi zamiast zajmować się tym, czym powinni, kombinują jakby tu dorwać więcej godzin, a nie, na jaki temat by tu spłodzić monografie.... Najczęściej pisze się to, co trzeba, a potrzebne jest do awansu naukowego- a potem, już jak się napisało, to i wydać nie zaszkodzi... A takim sposobem mamy chociażby poczytna książkę o pretorianach dr. Łucia... Wniosek:mamy historyków dobrze wykształconych, których nie stać na pisanie.. A taką odskocznią od naszych realiów niech będzie chociażby Anglia- tam ma kto finansować całą oprawę towarzysząca tworzeniu książki, a jeszcze za nią dobrze zapłacą.. Nie dziwota więc, że książek historycznych jest tam na pęczki... chociażby dotyczących historii starożytnej, z czym u nas bida... Na dniach przysłano mi dosyć interesującą pozycje-pozytywnie zadziwiła mnie ilością podanych źródeł: "Legionary. The Roman Soldier's Manual"-autorstwa Matyszaka. A u nas w księgarniach bida.... kiedyś Bellona się jako tako trzymała, a teraz, jak dla mnie, na psy zeszła...
  5. Zakon Syjonu

    Ta pseudo tajność jest kolejnym paradoksem, bo po kiego rejestrować tajne stowarzyszenie, a właśnie to miało miejsce 25 czerwca 1956 roku.... Jest to nawiasem pierwszy dokument potwierdzający istnienie tej organizacji.. Ten cały konwent, to tylko na wiarę trzeba brać....
  6. Zakon Syjonu

    Idąc w tonie dyskusji, dla każdego, tak średnio rozgarnietego człowieka, faktem jest to, co się a udowodnić... Czy ktos widział te rzekome pergaminy?? To potencjalne odkrycie nigdy nie ujrzało światła dziennego, a kopiami tychże potencjalnych pergaminów się posługiwano.... Po raz pierwszy opublikowano rzekome kopie w 1967 roku -"L'Or e Rennes" autorstwa małżeństwa de Sede, nawiasem potomek Dagoberta ( w prostej linii oczywiście) oznajmił, ze jest jej współautorem, choć nazwiska jego nikt nie wymienił... Zgroza pomyśleć, jak Ci wyżej rozgarnięci przemyśliwują... Jak zaczynamy, to zaczynamy. Mamy twierdzenie następujące- Jezus poślubia Magdalenę, rodzi mu dzieci, Jezus nie umiera na krzyżu, żona go zostawia, zabierając dzieciaki do żydowskiej kolonii na terenie dzisiejszej Francji (południowej) i właśnie to ich potomkowie są protoplastami rodu Sykambrów... Tylko jakby to ująć... problem w tym, że skoro znaczenie Merowingów, ma wynikać z założenia, że są potomkami Jezusa, a Jezus nie został ukrzyżowany, nie zmartwychwstał, to podstawa o istocie boskiej i Synu Boskim gdzieś nam tu się gubi..... No i ta misja, której celem jest przywrócenie na tron dynastii Merowingów... Nawiasem, to na jakiej podstawie mieli by to uczynić, biorąc kwestie wyłącznie czysto teoretycznie, skoro, w chwili, gdy Dagobert władał, naród francuski nie istniał... Nie wiem, jak trzeba by być naiwnym, by wyobrażać sobie, że przetrwa jakaś tam linia dynastyczna w takiej formie, by roszczenia o władze były zasadne.... Lakonicznie, ale i tak ładnie mi się to napisało. No i teraz proszę mi racje grzecznie przyznać. edit. Przepraszam, za posty pod rząd, ale kieruje się jedyną słuszna myślą-nie liczy się jakość, a ilość...
  7. Jak dla mnie kwestia, czy erotycznym obszarem łowieckim był cmentarz, czy też miejscem konsumpcji, zalicza się, z braku źródeł, do sporu czysto akademickiego... Biorąc sprawę marketingowo, szukano klientów w miejscach ludnych, a konsumowano w miejscach ustronnych-no ale, czy rzymskie cmentarze takie były? Ale to nie miejsce na dykusje przedmiotowe, a quiz... Rozdzieliłeś jedno z określeń dziewek cmentarnych na części proste, innym ich określeniem było chociażby bustuariae moechae , ale o ten sort ulicznic mi szło, więc zaliczam. Tylko proszę odwdzięczyć się za łaskawość mój panie i zadać coś normalnego...
  8. Zależy, dla kogo były łatwe.... Ale chyba w dobrym kierunku myślisz.... Konkretnie jednak chcę, żebyście mi powiedzieli, czym się zajmowały... Charakterystyczna to profesja była....
  9. A dziękuję za docenienie mej desperacji poszukiwawczej- nawet w stanie skrajnego załamania naukowego "telefon do przyjaciela" wykonałam.... i to też nie pomogło... Pojechałeś z tą zagadką po całości... Ja po kobiecemu i o miłości tym razem.... Proszę mi napisać, czym zajmowały się bustuariae lupae . Same ogólniki starożytne znam, więc jak zwykle będzie proste....
  10. No to facet podpowiedziałeś -nie, żeby mi się wsio z jednym kojarzyło, ale czy to ma związek z jakimiś orgiastycznymi ofiarami? Jeśli o owoce idzie...- tutaj moja wyobraźnia daje plamę po całości... Chyba się poddam-walki zbytnio nie podejmując- bo za cholerę nie wiem, gdzie tego szukać...
  11. Ja tam, nawet jak sobie zaprzeczam, to i tak w zaparte odpowiednio idę- postawa oczywiście akuratna dla dobrego historyka. A jak sie w życiu sprawdza... A co do pytania, to może byś podprowadził troszkę pod odp..-jak dla mnie oczywiście. "katharmata"-z ofiarami przebłagalnymi mi się to kojarzy-dobry kierunek, czy go zmienić?
  12. Co do tej paro.... Według mojej wiedzy, była to szybka jednostka morska do spraw kurierskich, a jednocześnie lekki okręt wojenny; uzywana przez piratów przekształcała się w myoparon. Mądruszek z Ciebie, większość zaliczyłeś, więc pozwalam Ci pytanie zadać... Pozdrawiam.
  13. Ale ze mnie spryciula-ubiegłam secesjonista z lekka Ciebie, zresztą dziewczyna jestem, to mam pierwszeństwo z natury. Po pewnych newsach, to mi sie jedno pytanie kołacze po głowie- z dziedziny matematyczno-geograficznej: Oblicz z iloma państwami należy prowadzić wojnę, oraz podaj tych krajów współrzędne geograficzne, by otrzymać pokojową nagrodę nobla(?) Ale, żeby nie tworzyć of topa, to coś tu "po bożemu" zapodam... Z tematyki morskiej będzie.. Proszę mi wytłumaczyć, o jakich typach jednostkach pływających mówią te nazwy (o rzymiakach traktujemy): navis magna paro hippago lembus może tyle wystarczy....
  14. Purpurę ze ślimaków robiono- a dokładnie ze specjalnego gatunku "pełzaczy" szkarłatnych: murex trunculus, murex brandaris i purpura haemastoma. Innej opcji ja nie znam.
  15. Dokładnie o to idzie- podczas jadek z Wejami miano je pierwszy raz wypłacić. Choć w praktyce jest to mało prawdopodobne.. No to lecimy dalej.... Amica, czyń swa powinność...
  16. Puella udaje "blondynkę" ... ale nieskutecznie.... angry.gif Panie, toz ja niczego udawać nie muszę. W szoku jestem, że zgadłam-stare mam knigi z tej materii i tam nic (tylko stwierdzenie kształtu kolumn), ale za to są ilustracje, i to było pierwsze skojarzenie użytkowe, gdy patrzyłam na pałac w Knossos.... Destrukcyjność moich myśli mnie przeraża.. Miałam przygotowane jeszcze dwie odpowiedzi...... Nie mam o świcie głowy do myślenia...wiec łatwo będzie... Proszę zaspokoić moją ciekawość i napisać, kiedy wprowadzono, według tradycji, po raz pierwszy stipendium panom rycerzom. Oczywiście idzie o Rzym.
  17. Niccolo Machiavelli

    Z tego, co mi się pamięta, "Książe" trafił na rzeczony indeks z prostej przyczyny... Autor podkreśla w nim, że ustrój państwa jest przez państwo określane, nic do tego religia nie ma.., a wprost przeciwnie, to ona winna być podporządkowana państwu, jego celom. Porządek państwowy i kościelny nie mogą iść w parzę-muszą się rozdzielić... Herezja wystarczająca, aby ją kościół potępić musiał...
  18. Pojęcia nie ma, ale popróbować mogę... Pierwsze podejście pytające: czy chodziło, w kształcie tych kolumn, o potencjalne zabezpieczenie przy trzęsieniach ziemi chociażby? Sposób, w jaki to może upadało....
  19. Jak wychowywano kobiety na dobre żony?

    Nie chce mi sie o wychowaniach kobiet -na wierne pomyślunkowi swego pana i władcy-w czasach przeszłych pisac teraz... Ale taka mam życiową uwagę w związku z jakże szowinistycznym tematem gregski. Na mój babski ( a więc z lekka siłą rzeczy ograniczony rozum ) problem jest właśnie w tym, że chcemy zmieniać swoje połówki. No i tak urabiamy, albo urabiać próbujemy, co w konsekwencji kończy się stwierdzeniem na odchodne:" Już nie jesteś tym samym facetem, którego poznałam i pokochałam".... I do widzenia... Pisze z babskiego punktu widzenia.... Oczywiście, jako posłuszna i wierna kobieta swego mężczyzny, swoje miejsca znam.....(czasem kuchnia, czasem sypialnia).
  20. WYTOP ŻELAZA W PREHISTORII czyli jak mogło to przebiegać Autor chciałby podziękować Puelli za uwagi, które stały się inspiracją do poniższych rozważań. Jeśli to nie jakaś pomyłka, to jest mi niezwykle miło, że swoimi laickimi myślami, pobudziłam do tych bardziej mądrych.... Napisałabym coś w kwestii merytorycznej, ale poziom dyskusji tak nisko nie stoi.... W glinie siedziałam i do tej pory nie wiem do końca, jak proces wypalania moich lampek przebiegał....
  21. Humor

    Niezłe... Już swojemu panu i władcy to podesłałam profilaktycznie -nigdy nie wiadomo, co facetom w głowach się ubzdura..... A na emigracji, to już w ogóle.
  22. Czego teraz słuchasz?

    Za szybko piszę i "e" mi się zgubło- przyzwyczaiłam się do czerwonego podkreślania "byków", a jak mi nic nie podkreśla, znaczy, że tip top.... Na razie, co z kontekstu widać, za chłopa Cię mam... A ja teraz nic nie słucham z muzy...ale za to straszną burzę mam w Sandomierzu dziś....i tego chcąc nie chcąc słuchać muszę... Pozdrawiam. :*
  23. Humor

    Modlitwa wieczorna kobiety : Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duze mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romansy, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara Modlitwa wieczorna faceta : Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi ... ------------------------- Dekonspirujemy chłopów...
  24. Czego teraz słuchasz?

    Wlazłam na posta, przeczytałam i już mam kawałek na przebudzenie-mam też gesta z samego rana i nawet z dedykacją będzie. secesjonista, na miły dzień...
  25. Czego teraz słuchasz?

    Ja też "mocno" w tym nigdy nie siedziałam-aczkolwiek subkultura ciekawa (brak mi tu dobrego okreslenia..). No i wspomnień trochę... Widzę, Pani, że szybko klimata łapiesz, a dasz rade pod to (?): I nikt mi nie zarzuci, że horyzonty muzyczne mam ograniczone. Do melanżów mnie chyba ciągnie....
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.