Skocz do zawartości

adam1234

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,320
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez adam1234

  1. Waterloo 18 czerwca 1815

    Całkowita racja, tyle tylko że gdyby konie były lepiej przygotowane (znaczy nie były zabrane gospadarzom kilka tygodni wcześniej) to na pewno cała brygada nie uległaby zniszczeniu tylko jej część. Wszystko, a nawet wszyściutko
  2. Tadeusz Kościuszko - ocena

    Po pierwsze - wcale nie jest pewne, że Kościuszkę skusiły pieniądze. Po drugie - w więzieniu nic nie mógł zrobić, na wolności po złożeniu przysięgi również. A więc gdzie jest lepiej? To się nazywa pragmatyzm właśnie.
  3. Waterloo 18 czerwca 1815

    To jakim cudem w ten "parów" nie wpadała wcześniej brytyjska jazda, i dlaczego żaden raport o bitwie o tym nie wspomina? Ja nie chcę negować, że coś takiego nie miało miejsca. Tyle tylko, że było to wynikiem złego wyszkolenia kawalerzystów a nie jakiegoś wąwozu. Uskok terenu na pewno był tylko, że doświadczeni jeźdźcy by sobie z nim poradzili.
  4. Tadeusz Kościuszko - ocena

    Uderzasz w dziwny ton, ale niech będzie - podejmę go. Dał przykład pragmatycznego, a nie romantycznego myślenia.
  5. Gdzie czytacie i w jakich sytuacjach?

    Pozycja leżąca, względnie półleżąca, zazwyczaj we własnym łózku lub na kanapie. Zdecydowanie rzadziej przy biurku, chyba że "rozwijam swój dorobek naukowy" Natomiast gazety czytam w wannnie, przy akompaniemencie radia i czasami pizzy. Nic lepszego w życiu nie może się rafić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  6. Tadeusz Kościuszko - ocena

    Czyli uważasz, że stracił honor opuszczając więzienie? Zaiste dziwne :?: Natomiast lepiej być na wolności i nic nie robić, jak być w więzieniu, i równiez nic nie robić.
  7. Tadeusz Kościuszko - ocena

    To jest bez sensu. A jak ktoś jest złośliwy to może się zapytać: Czyli Kościuszko w więzienu carskim bardziej Polsce pomagał, niż poza nim?
  8. Tadeusz Kościuszko - ocena

    Kościuszko obok zapomogi, złożył również przysięgę.
  9. Ja naprawdę nie rozumiem, co tu jest nie do rozumienia Anglia to wyjątkowy przykład, bo ona wspierała wszystkich pieniędzmi, ale tylko tym i tylko ona. Jakoś w 1805 roku ani Prusy, ani Hiszpania, ani (w pewnym stopniu) Rosja nie wspomogły walki Austrii. PS Czy to już wystarczy? :roll:
  10. Tylko, że Anglia to wyjątkowy przykład //Estera,. Trzeci raz zwracam uwagę. Czasami nie wystarczy rzucić hasło. Jeśli nie wymaga tego dyskusja, proszę o posty dłuższe niż jedno zdanie. Już kiedyś zapowiedziałam, że czwarta uwaga zakończy się ostrzeżeniem.
  11. Euro 2008

    A ten Ronalxdo to co komu zawinił?
  12. A niby gdzie te "koalicje" się realnie wspierały :?: Bo mentalnie, to i owszem, bardzo się wspierali
  13. Chyba najważniejszy to taki, że dopiero po 15 latach zorientowali się, że nikt nie ma z nim szans w pojedynkę
  14. Waldemar Łysiak - ocena literatury, publicystyki

    Wg mnie Administrator w sedno uderzył
  15. Waldemar Łysiak - ocena literatury, publicystyki

    Myślę, że nie - Gość sobie za bardzo fakty "interpretuje"
  16. Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...

    Nie po prostu nie chciałem dyskusji hamować, bo i tak nikt by nikogo nie przekonał. Oczywiście cały czas jestem przy swoim zdaniu :tongue: Dla mnie to by wyszło tak: Polska - Smoleńsk, względnie Moskwa Szwecja - Nowogród Wielki Turcja- tereny południowe Taki sprawiedliwy, ale zastrzegam, że względny podział. No właśnie, ale po zwycięstwie nad koalicją antyfrancuską Turcja mogłąbysobie pozwolić na coś takiego. Nikt nie ryzykowałby wojny przez jakiś tam Siedmiogród. Polska mogłaby dostać jakąś rekompensatę w Rosji. No chyba, zę jeszcze te łapówki o któyxh wspomniałeś
  17. Wasze oceny

    Dzięki
  18. Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...

    Skoro i tak Cię nie przekonam do klęski koalicji antyfrancuskiej to zakładam Twą wersję wydarzeń w sprawie Polski, powiem nawet więcej zgadzam się z nią Natomiast uważam, że wspólnie ze Szwecją i Turcja moglibyśmy utworzyć na wschodzie jakiś protektoracik. Natomiast osobiści jestem sceptyczny co do podziału Mołdawii i Siedmiogrodu, Turcja chyba sama by te terytoria wchłonęła.
  19. Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...

    Ale jakoweś siły musza być tam zaangażowane, poza tym to wspaniała baza operacyjna, więc należy ją utrzymać za wszelką cenę. Akurat zdobycie tych dwóch miast wiązało się ze sporym ryzykiem - głównie chodzi mi o słynne holenderskie fortyfikacje. Tylko, że Francja jest cały czas otoczona No i jeszcze ta nieszczęsna Rosja - problemy wewnętrzne ogromne, ale nawet marginalne siły, np. w Finlandii przyniosłyby cudowny efekt - wiem, powtarzam się :arrow: [ Dodano: 2008-06-15, 13:33 ] Kondeusz zdobywa władzę, zaczyna wzmacniać pozycję mieszczan, więc szlachta się bunutuje. Stawiam na szeroki rokosz, jednak Francja przysyła wojska, które siłą rzeczy muszą ten rokosz zdławić. Dzięki temu zwycięstwu pozycja szlachty jest znikoma, idealne podstawy do wprowadzenia władzy absolutnej opartej o już bardzo silne mieszczaństwo. Stawiałbym, że te zmiany trwałyby jakieś 7 do 10 lat, od roku 1669. Mamy więc rok 1679, zbliżamy się z Turcją i jednocześnie próbujemy odzyskąć Prusy Książęce z pomocą Szwecji. Razem ze Szwecja i Turcją mieszamy się w Rosji. Wszystkie te działnia mają na razie zasięg peryferyjny, aż do śmierci króla hiszpańskiego. Wtedy koalicja francusko-polsko-turecko-szwedzko-hiszpańska staje się panem Europy, w związku ze wcześniejszymi wydarzeniami w Rosji nie ma Wielkiej Wojny Północnej.
  20. Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...

    Ale mogła jeszcze zaatakować Szwecję i Turcję A nawet małe siły, jakie pojawiłyłyby się w Finlandii albo na Krymie przyniosłyby wspaniały efekt. No właśnie słabych "już" (co też nie jest do końca pewne), a wcześniej? Załózmy jednak, że Francja odbija Polskę a Turcy zdobywają Wiedeń. Jednak jest jeden problem - czas. Francja jest cały czas otoczona wrogami, nie może sobie pozowlić na jakieś eskapady do kraju, który jest wybitnie niepewny. Holendrzy i Hiszpanie może i nie są skłonni do walki, ale nie są też głupi, aby nie wykorzystać praktycznego ogołocenia Francji z wojsk. No i jeszcze Lotaryngia.
  21. Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...

    No i Polska nie oprze się połaczonym Austriakom i Branderburczykom. W konfrotacji ze Szwecją Branderburgia prędzej czy później (a raczje prędzej) by padła, wcale tego nie oponuje. Ale po zajęciu Pomorza utrzymałaby sia na tyle długo, aby otrzymać posiłki polsko-austriackie. Przyznaję zagalopowałem się, i to nawet bardzo, jakieś 9 lat Po prostu moje wizje wyprzedziły mocarstwowe fantazje sułtanów. A żrby ich wyprzedzić trzeba mieć wyobraźnię :arrow: Jednak w moich rozważaniach, paradoksalnie, zajmjują Rosjanie i Rzesza. I to jest główny powód przegrania wojny przez Francję.
  22. Wasze oceny

    5,43 - na koniec gimnazjum - dumny z siebie jestem :mrgreen:
  23. Jakiej kampanii zabrakło?

    A mi brakuje wyprawy Władysława IV na Turcję.
  24. Dlaczego Napoleon przegrał?

    No bo przeciez Pan Łysiak, to jedyny bonapartysta na świecie Dokładnie ta część wypowiedzi skojarzyła mi się z paszkwilem - "antyczne imperia", "za mała Europa", "Chciał imperium i ziemi" - ale skoro jak sama twierdzisz nie chciał tej wojny to jak mógl chcieć tego co wymieniasz? Toż to nielogiczne. A na takie sformułowania mam ogromne uczulenie, nawet wieksze niż na pyłki brzozy :arrow: PS Mam nadzieję, że czas w którym czekałas na me uzasadnienie nie był katorga :arrow:
  25. Gdyby Kondeusz Wielki był królem Polskim...

    Stwierdzę nawet, że to argument nie do podważenia Tylko, że kilkanaście lat to całkiem sporo, więc... liczę na bardzo rozwojową dyskusję :arrow: PS Już więcej mojej pierwszej wypowiedzi w tym temacie zmieniał nie będę, wię to jest ostateczna wersja
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.