adam1234

Nie, ale uważam że by się idealnie sprawdziła a niczym bardziej zbliżonym do blitzkriegu w praktyce nie dysponujemy :wink: Ja nie chcę negować radzieckiej myśli wojskowej, bo ją bardzo cenię. Jednakże ciężko przegrać mając tak monstrualną przewagę.

Tutaj się musze zgodzić, że byłem za bardzo radykalny, ale nie wierzę że pozwoliłby Warszawie na jakąkolwiek samodzielność :roll:

Ja bym się z tym do końca nie zgodził: Primo: obrona urzutowana "w głąb" jest wybitnie narażona na ataki ze skrzydeł i odwody pancerne za dużo w tej mierze nie zmienią. Secundo: żeby takowa obronę zastosować potrzeba ogromnych zasobów ludzkich i sprzętowych, bo przeciez nie wiadomo w którym kierunku pójdzie uderzenie. Jedyny przykład na potwierdzenie tej tezy jaki mi się nasuwa to Kursk, ale tam kierunek ataku był wybitnie prosty do przewidzenia. Moim zaniem najlepszą metodę walki z blitzkriegem wymyślili sami Niemcy w Rosji po załamaniu się planu "Barbarossa". Dokładnie chodzi mi o koncepcję obrony ruchomej zastosowanej (bo oczywiście stworzył ją mój Ulubieniec :mrgreen: ) przez Mainsteina w czasie walk na Ukrainie.

A ja bym obstwiał, że gdyby Musollini nie chciał stworzyć Nowego Rzymu i nie zaatakowałby Bałkanów to by Hitlerowi akurat czasu starczyło do zdobycia Moskwy... i Leningradu, i Stalingradu :wink:

To nie jest zarzut, bo ja też to mam :wink: Przez to sformułowanie chciałem zwrócić uwagę na fakt, że Prądzyński nie mial siły charakteru i że nie był człowiekiem, z którym łatwo się dochodziło do kompromisów. Natomiast narcyzmu mu zarzucić nie można, z mej strony to metafora taka...

Zapewne Warszawa i warszawiacy zostali by rozgnieceni pod gąsienicami T-34 :wink:

No dobrze, w sumie masz rację, ale ja uwielbiam się czepiać :wink: Prądzyński za bardzo siebie kochał...

Może się odzywa moja zgryźliwość :roll: Ale czy ten pomysł to przypadkiem nie jest przlewaniem z pustego w próżne :?:

Może się czepiam, ale... to zdanie samo sobie zaprzecza :razz:

To jakim cudem nieludzkim doszło do Igań?

Ale w micie austerlitzkim nie chodzi do końca o skutki tylko o styl

Bo nie miał żadnego innego Marszałka pod ręką?

Nie - to majstersztyk taktyczny

Osobiście uważam, że NIE To jest baaaaaaaaaaardzo rozległy temat :razz: Natomiast sprawa geniuszu Napoleona, geniuszu kogokolwiek jest raczej śliska. Przynajmniej ja tak myślę.

Napoleon stoczył w przybliżeniu 60 bitew, więc zaokraglam do tej liczby Klęski: Aspern, Lipsk, Laon, La Rothiere, Arcis-sur-Aube, Waterloo - 6 w sumie Natomiast te 60 bitew wypisać to raczej trudna sztuka, wlaściwie to żmudna sztuka. W każdym bądź razie przytoczę słowa samego Cesarza: "Stoczyłem 60 bitew i nie dowiedziałem się niczego czego nie wiedziałbym na początku".

http://www.joemonster.org/art/6890/Tajny-a...la-pilotow-F-16 To jest test dla pilotów F-16 :mrgreen:

Za Władysławem Kopalińskim :razz:

Przed samiusieńką śmiercią stwierdził że kochał Józefinę

No to może manewr na Ulm Cię zadowoli?

IQ 150 :mrgreen:

Oczywiście że budowniczy Unii Europejskiej, jak wogóle można mieć wątpliwości :?: I jak można Go nazywać "tyrane" - jrgo działalność nie mieści się pod tym pojęciem :?

Podobno jeszcze w tym miesiącu a cenę obstawiałbym koło 60 zł, a dla dalszej informacji zajrzyj sobie Esterko na napoleon.gery.pl

Finna wyda Memoriał i to podobno jeszcze w tym miesiącu :viva: :pada:

http://pl.youtube.com/watch?v=vR4TEbCX_Dk&NR=1 - link do filmu Jest to kolejna spiskowa teoria dziejów Autorzy mówią najpierw o tym, że media nami manipulują i zestawiają to bezpośrednio z Hitlerem - taka delikatna sugestia moim skromnym zadniem Potem mamy Unię Usa, Kanady i Meksyku o której nikt nie słyszał i jak wywnioskowałem jest to złe. Na koniec mamy groźbę Państwa Światowego co chyba też jest złe, ale Twórcy tego filmu nie mówią dlaczego :?: W każdym bądź razie jest to bardzo ciekawy temat do dyskusji - ZAPRASZAM

A ja mam pytanko - kto rozumie o co chodziło Twórcom tego filmu?? :mrgreen: