adam1234

Skoro Tobie wystarcza to mi nic do tego... I "Bonaparte" nie "Buonaparte" a już najbardziej poprawnie to Jego Cesarska Mość Napoleon I Wielki

A które dokładnie były "genialne"?

To że czegoś nie przyjmujesz do wiadomości wcale nie musi oznaczać, tego że nie jest to prawdaą, to po pierwsze. Po drugie - "solidne uzasadnienie"? A cóż dla Ciebie jest solidnym uzasadnieniem?

To szczera prawda Tofiku

Ale masz Amonie na myśli żołnierzy, podoficerów, oficerów czy generałów?

Tofiku, a gdzie można te "Fortyfikacje" dostać? A obecnie czytam "Czerwony szturm na Rzeszę" i jestem bardzo zadowolony

Nie rozumiem w czym miał przeszkadzać kirasjerowi pancerz? W tej konkretnej sytuacji, oczywiście.

To że Napoleon oddał mu pod kontrolę pewną część wojska, wcale nie oznacza, że mu oddał naczelne dowództwo.

Otóż nie przekazywał...

Można głosować na siebie?

Jakim cudem "szybki marsz na Paryż" i "wcześniejsza koncentracja własnych sił" to przełom wojnach :?:

Zatopiony

A mi to jest obojętne, bo ja dzieciak jestem :mrgreen:

Poszukajcie wśród huzarów Księstwa Warszawskiego :wink:

Patrząc na przebieg bitwy można wyróżnić ze trzech "glównodowodzących" po stronie Francuzów co samo w sobie jest karygodne...

Główną przyczyną porażki Francuzów i Bawarczyków był brak jedności dowodzenia i to że dali się zaskoczyć.

A może był on związany z batalionem Kurcyusza?

A duch Stalina unoszący się na ludem pracującym?

A co my rozumiemy pod pojęciem "mocarstwo"?

A nie lepsze określenie - "Polak wyznania mojżeszowego" :?:

My zawsze chodziliśmy i chodzimy z głową w chmurach... Zero pragmatyzmu i realizmu

A niby skąd było wiadomo, że kampania będzie miała tak dramatyczny przebieg? A kto miałby być za Davout'a? Nikogo innego na jego miejsce nie było. Poza tym, gdyby nawet Davout był przy Cesarzu i pod Waterloo odniósłby ten ostatni zwycięstwo to osoba mniej kompetentna na stanowisku Ministra mogłaby to wszystko zaprzepaścić, bo przezcież Belgia była tylko prologiem do wojny... A w jakich dokładnie godzinach nie było Napoleona na polu bitwy :?:

Tia, a blisko pół miliona ludzi samo się zorganizuje i wyszkoli... Natomiast jeśli chodzi o Paryż to było prawdopodobieństwo (choć nikłe), że wybuchną zamieszki. A poza tym: od kiedy Napoleon się kierował jakimiś uczuciami w sprawach wojskowych? Wodzem to był cały czas Napoleon... No to rozumiem, że duch szykował Gwardię do ataku o 19.30?

Ponawiam pytanie: kto miał organizować wojsko i pilnować Paryża?

No dobrze, mea culpa - nie zrozumiałem