Skocz do zawartości

adam1234

Użytkownicy
  • Zawartość

    1,320
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez adam1234

  1. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Primo: Burowie to nie ta epoka Secundo: Brytyjczycy wygrali z Burami Tertio: Ponawiam pytanie, co miałyby te duże zasoby ludzkie jeść, gdzie się szkolić, czym walczyć? Partyzantką jeszcze nikt wojny nie wygrał. Quarto: Mój pomysł z pacyfikacją to tylko jedna forma walki z USA W związku z tym, że wymyślasz co raz to bardziej kosmiczne teorie i nie odnosisz się do meritum sprawy (na wszelki wypadek wskaże co nią jest: monstrualna przewaga ilościowa i jakościowa armii brytyjskiej oraz blokada portów USA przez RN, co w efekcie daje odcięcie USA od świata) kończę tą dyskusję. Skoro stoi coś jasno na białym to się nie dziwię, że nie zawuażyłem...
  2. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Zdaje się, że piszesz coś co przyznałem już kilkanaście postów temu - Anglia podbiłaby USA, gdyby miała w tym korzysć. Ale nie miała, bo Ameryka nie była tyle warta ile np. Transwal w 1899. Tylko że ja to już przyznałem dawno temu... Natomiast dyskusja dotyczy sprawy czy USA byłoby w stanie wygrać wojnę z Brytyjczykami, gdyby ci ostatni chcieli odzyskać swe wpływy w Ameryce Północnej. Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna: USA nie miałoby szans w walce z Wielką Brytanią.
  3. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    A ja nie rozumiem do czego zmierzasz w tych słowach. Nie gdybaj, tylko obal te liczby. Pytam się ostatni raz: czy rozumiesz, że w roku 1814 wojna się skończyła i obecność wojsk angielskich w Europie nie była konieczna??
  4. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Możesz wskazać w którym konkretnie miejscu poparłeś te tezy swoimi słowami?? Bo jak dla mnie to powtórzyłeś tylko słowa wspomnianych przez Ciebie osób, ale być może źle interpretuję... Poza tym ja nie próbuję niczego podważać, przynajmniej jeszcze nikt mi nie udowodnił, że tak jest. A właściwie to jest odwrotnie: trzeba wyjątkowo zamykać oczy na fakty aby sądzić, że USA może wygrać wojnę z UK.
  5. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    W 1812 również wojna była w pełni, tak jak w 1813 czy 1814, więc to argument nietrafiony. Faktem jest natomiast, że to liczba dla całego imperium (bez floty jednak, błędnie podejrzewałeś), ale co to zmienia?? Dane za: T. Klupczyński, Armia brytyjska w latach 1793-1809, Zabrze 2008
  6. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Zwrócę uwagę na dwie rzeczy: Primo: Anglicy mogą sobie pozwolić na zrobienie z siebie bezbronnych przez pewien okres czasu, bo nie mieli się przed kim bronić. Poza tym ja mówiłem li tylko ile sił mogli wysłać, a nie ile było niezbędne do zniszczenia USA. Bo do tego zadania potrzeba góra 50 tys. ludzi, ze względu na charakter walk w rzeczywistości i stan armii USA. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości: armia brytyjska liczyła w styczniu 1811 r. 305 870 żołnierzy. Secundo: podałeś argument, który mówi, że za nim Brytyjczcy dotarlioby do USA to Amerykanie zdążyliby się przygotować (linie obronne, mobilizacja). Jest to w najlepszym razie daleko idąca nadinterpretacja, bo nie pozwoliłyby na to wojska brytyjskie już walczące w Ameryce i flota, która blokowały porty USA. Amerykanie nie mieliby na te przygotowania ani czasu ani miejsca, mogliby tylko czekać na przybycie tych kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy brytyjskich.
  7. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Senatorze drogi, nie mam pojęcia na jakiej zasadzie twierdzisz, że ja częściej ubliżam Salahowi, ale OK nie będę się kłócił, bo jesteś Amilkar senatorem i skromnemu userowi się nie godzi z władzą dyskutować... Ale ustalmy sobie jedną rzecz: jeżeli powtórzysz argumenty innych i napiszesz, że są one prawdziwe wcale nie oznacza to, że one są prawdziwe, tym bardziej że na każdy z wymienionych przez Ciebie argumentów odpowiedziałem...
  8. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Nie, wystarczy liczba okrętów jakimi dysponowała Royal Navy w 1814... Zresztą nie jest ważne w jakim czasie te siły przetransportują ważne że w ogóle je przetransportują. Poza tym zostaje kwestia odcięcia USA od świata co rzeczywiście się RN udało. Primo: 100 tys. ludzi to nie jest cały potencjał UK, poza tym tak duże siły nie są potrzebne do podbicia USA. Secundo: Twoja wypowiedź to jakieś kategoryczne stwierdzenie, którego nic nie potwierdza, więc jeśli byłbyś łaskaw...
  9. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Mówiąc szczerze nie mam obecnie czasu, żeby dokonywać takich obliczeń. Jednakże nie jestem pewien czy to kiedy by te siły przybyły miało jakieś zasadnicze znaczenie. Mimo dysproporcji sił walka toczyła się wyrównana, a nawet z przewagą strony brytyjskiej. Od marca czas działał na niekorzyść USA. PS Jak znajdę czas to się o takie obliczenia pokuszę
  10. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Jedyny konkret, ale IMHO wystarczający, aby stwierdzić, że Anglia podbije USA. A odnośnie racji to sobie w trakcie tej dyskusji uświadomiłem, że Ameryka nie była jeszcze wtedy tak atrakcyjnym kąskiem jak np. Transwal w 1899 i że to było głównym powodem takich a nie innych działań JKM.
  11. Generałowie powstania listopadowego

    Jakie błędy wojskowe popełnił Chłopicki i o co Ci chodzi z tą Olszynką? I może mi któryś z krytyków Chłopickiego coś powiedzieć o jego "początkowym kunktatorstwie"??
  12. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    1. Powtarzam - ta równowaga została już przywrócona, wojna w Europie skończyła się w marcu 1814 roku. 2. Nie można wyłonić w tych zmaganiach zwycięzcy - racja, ale można spojrzeć na np. dysproporcję sił. 3. A ostatnie słowa to chyba klucz do sprawy i chyba się wreszcie zgodzimy. Anglia była w stanie podbić USA, ale było to nieopłacalne.
  13. Odnaleziono grób mjr Hubala?

    Podobnież najciemniej jest pod latarnią
  14. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    Twój styl dyskusji coraz bardziej mi przeszkadza... A sensu Twego pytania absolutnie nie rozumiem. Można dowozić żywność i na front i do Kanady, co to zmienia?? Nic to nie zmienia. To odbiję piłeczkę - za jakim powtarzasz, że tak nie miałoby być? Ale dyskusja w tym stylu to idiotyzm, tym bardziej, że sam dwie linijki dalej piszesz o wygłodzonych żołnierzach Waszyngtona... Skoro Brytyjczycy zrobili to raz to mogą zrobić i drugi, tym bardziej że flota USA w drugiej fazie wojny nie istniała. Kolejną sprawą jest to, że wola walki Amerykanów była zupełnie inna niż za czasów pierwszej wojny o niepodległość. Gdyby była taka sama to USA winnoby do Grenlandii sięgać. Ponowię pytanie: czytasz ze zrozumieniem? Wojna ta skończyła się w 1814 roku, w marcu... Jest to więc argument co najmniej bezsensowny, ale ja to tłumaczę od postu nr 11.
  15. Linia Maginota

    I co z tego, że pokonano Francję bez żadnych trudności, sam fakt którędy szły wojska niemieckie dowodzi tego, że linia Maginota spełniła swą rolę. Nie wiem jak długo stawiliby oopór Francuzi bez LM. Wiem, że zamykała najkrótszą, a więc najlepszą drogę do serca Francji i powodowała, że Niemcy mieli tylko jeden wariant ataku. To że nie zostali powstrzymani to inna sprawa...
  16. Linia Maginota

    Ale jakie to ma znaczenie? Kto mówi, że obrońcy mają stać w jednym miejscu? Nie wiem czy kumam, ale po pierwsze LM zamyka najkrótszą drogę do Francji, po drugie fortyfikacje belgijskie były całkiem dobre. Tak, skatalizowała możliwość ataku na Francję tylko do Beneluksu
  17. Linia Maginota

    Gdy atakujący je obchodzi to wystawia swoje skrzydło na atak. Atakującemu jest trudniej oskrzydlać niż obrońcy przeciwdziałać temu oskrzydleniu
  18. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    1. Kanada nie miała odpowiednich zapasów żywności - jaki problem je dowieźć? Kanadyjczycy źle nastawieni, przy takiej armii chyba by nic nie zrobili 2. Ponawiam pytanie - czym te zmobilizowane siły miałyby walczyć? Kto miał je wyżywić? Poza tym naprawdę uważasz, że przetransportowanie 100 tys. ludzi przkeracza możliwości najsilniejszej floty świata? 3. Czytasz ze zrozumieniem? Co to wszystko ma do armii lądowej, że ponowię pytanie?
  19. Linia Maginota

    Bo to jest to SAMO. Chyba że mi wskażesz różnicę w funkcji jaką miały spełniać umocnienia Zamościa i Modlina. One miały dla Napoleona ogromne znaczenie. Twoja teza to absurd. Żadne "dobra" - wykaż, że Wikipedia się myli. A nie rzucaj jakieś frazesy bez pokrycia. PS Co ma do tego Saladyn? PS2 Za nic nie rozumiem co Ty masz do cytowania? Przejrzyj sobie dowolną dyskusję i zobacz, że znakomita większość użytkowników korzysta z tej funkcji...
  20. Linia Maginota

    Podasz źródło, bo Twe dywagacje do czego to się odnosiło są żałosne. Tym bardziej w świetle tego jak najpierw określiłeś moje słowa o wielkim znaczeniu twierdz dla Napoleona... Dlaczego zakładasz, że Wikipedia się myli? Na jakiej podstawie? I co to ma wspólnego z tą dyskusją?
  21. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    1. Aprowizacja 100 tys. ludzi to nie problem bo UK ma Kanadę. 2. Jak już ustaliliśmy demografia jest argumentem chybionym, obszar również, bo niby jak bardzo był ten obszar zamieszkały? 3. Co ma flota brytyjska do działań armii polowych? Wiem coś o Hiszpanii, i co z tego?
  22. Linia Maginota

    Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, czy może nie chcesz zrozumieć że za Napoleona nie było umocnień typu LM? Wybacz, Wikipedia to już jest jakieś źródło. Poza tym ja podaję li tylko dane liczbowe. Ty wkładasz cżłowiekowi w usta słowa, których nigdy nie wypowiedział, bo miał zupełnie inne zapatrywania na sprawę... Natomiast na argument, że niby nie miało to dotyczyć Europy lepiej spuścić zasłonę milczenia.
  23. Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

    1. Mówię o siłąch lądowych zarówno Wlk. Brytanii jak i USA. Poza tym sam przebieg wojny wskazuje na to jaką siłę miała flota amerykańska a jaką brytyjska. 2. A niby z jakiej okazji na korzyść Twojej? On nie ma znaczenia dla mojej jak i Twojej teorii 3. Wielka Brytania nigdy, ale inne państwa i owszem 4. Brała, ale w zdecydowanej większości nie udzielała się zbrojnie...
  24. Linia Maginota

    Nie krytykował, chyba że mi podasz jakieś źródło tak twierdzące. Albo opracowanie z przypisem do źródła. Po pierwsze: to dokładnie to samo Po drugie: jaka jest różnica między umacnianiem miasta a stałym umocnieniem? Bo dla mnie to zawsze było to samo. Po trzecie: wspominany już tutaj Modlin był fortecą budowaną od podstaw na praktycznie gołej ziemi Takowych, poza Torres Vedras (z którym nomen omen Napoleon nie miał doczynienia) ciągłych fortyfikacji w epoce nie było. Napoleon nie mógł się wypowiadać przeciw czemuś co nie istniało... Skoro jest w Twej teorii jeden wyjątek to dlaczego nie może być i drugi. Innymi słowy: Twoja teoria nie ma sensu i nie ma pokrycia w faktach. AMEN.
  25. Linia Maginota

    Nie krytykował, chyba że mi podasz jakieś źródło tak twierdzące. Albo opracowanie z przypisem do źródła. Po pierwsze: to dokładnie to samo Po drugie: jaka jest różnica między umacnianiem miasta a stałym umocnieniem? Bo dla mnie to zawsze było to samo. Po trzecie: wspominany już tutaj Modlin był fortecą budowaną od podstaw na praktycznie gołej ziemi Takowe, poza Torres Vedras (z którym nomen omen Napoleon nie miał doczynienia) ciągłych fortyfikacji w epoce nie było. Napoleon nie mógł się wypowiadać przeciw czemuś co nie istniało... Skoro jest w Twej teorii jeden wyjątek to dlaczego nie może być i drugi. Innymi słowy: Twoja teoria nie ma sensu i nie ma pokrycia w faktach. AMEN.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.