-
Zawartość
298 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Leoś
-
Jakie nieloty występowały w Europie w XVII wieku?
Leoś odpowiedział secesjonista → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
W XVII wieku w Europie występował również Indyk. To świetny przykład nielota. -
Jakie nieloty występowały w Europie w XVII wieku?
Leoś odpowiedział secesjonista → temat → Pomoc (zadania, prace domowe, wypracowania)
A co z pospolitymi kurami? -
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Leoś odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Powtarzam jeszcze raz, że okręty typu Kongo to raczej niezbyt rasowe i odporne pancerniki. Bismarck dostał conajmniej kilka torped+ otwarte zawory denne. Wszystkie dowody mówią, że żaden angielski pocisk nie przebił się do wnętrza cytadeli- pewnie większość wyłapał skos, a reszta nie była w stanie przebić ostatniej warstwy pancerza. Amunicja nie wybuchła, a kotłownie pracowały. Scharnhorst dostał ~10 torped zanim łaskawie zatonął. Jeden pocisk 356mm przeszedł do kotłowni w bliżej niewyjasnionych okolicznościach pod dziwnym kątem. -
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Leoś odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
A to był dobrze zaprojektowany rasowy pancernik czy raczej odgrzany kotlet z pierwszej wojny światowej? A i tak jego nędzne opancerzenie ochroniło go przed detonacją i zanim Jjapończycy go dobili z braku możliwości ewakuacji zdołał się wycofać. Myślę że oprócz argumentów czysto ekonomicznych dochodzi jeszcze (przynajmniej w niewielkim stopniu) aspekt prestiżowy. Amerykanie swoje pancerniki traktują jak pływające pomniki siły i mocy. Platforma artylerii MLRS na jakimś desantowcu too jednak nie to samo. Wydaje mi się że w razie potrzeby reaktywacja pancerników jest całkiem prawdopodobna nawet w ciągu najbliższych ~20/30 lat -
Ciekawa sprawa ale życie wewnątrz takiej maszyny to koszmar. Ciasnota, gorąc,smród spalin i gazów prochowych. Tylko tyle, że na głowę nie padało.
-
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Leoś odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Korzyść z pancernika wydaje się jedna: skuteczne wsparcie ogniowe oddziałów w głebi lądu "tanim" kosztem. Dodatkowo gdyby coś już go trafiło istnieje duże prawdopodobnieństwo, że przetrwa- czego nie można powiedzieć np.o niszczycielach Arleigh Burke. Noo właśnie, takie bomby do neutralizacji bunkrów teoretycznie są w stanie przebić wielometrowej grubości betonowe ściany ale pokład pancerników to coś zupełnie innego. Generalnie od wieży A do C na pancernikach klasy Iowa mamy system warstwowej ochorny. Patrząc od górnego pokładu: 38mm+121mm+32mm+16mm+13mm. To daje sumarycznie ~220mm solidnego pancerza oddzielonego dużymi komorami powietrznymi. Ciekawe czy taka bomba przeszłaby przez wszystkie pokłady i eksplodowała np. w kotłowni, czy też przebiłaby swym ciężarem pierwszy pokład i eksplodowała na pokładzie pancernym pozostawiając okręt zdolnym do walki. -
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Leoś odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Tak ale... Z czegoś trzeba taki pocisk zrzucić. Pancernik będzie miał ochronę conajmniej kilku niszczycieli i wsparcie lotnicze. Dodatkowo tak duży pocisk rakietowy nie wydaje się być zbyt szybki a uzbrojenie obronne pancernika i eskorty może postawić całkiem solidny parasol bezpieczeństwa. Przy uderzeniu w burte, w obrębie pasa pancerngo do przebicia będzie wiele warstw pancerza z głównym pasem o grubości 307mm, przed którym jest warstwa ok 20mm poszycia, na której głowica kumulacyjna powinna zdetonować. Nie wydaje mi się żeby nawet tak potężny strumień kumulacyjny przeszedł kilkanaście metrów w głąb kadłuba. Oczywiście nie ma rzeczy niezatapialnych, ale pancernik jako okręt wsparcia będzie niewątpliwie najtwardszym orzechem do zgryzienia. Słabych punktów upatrywałbym się w długim i nieopancerzonym dziobie pancerników Iowa. Jego rozerwanie znacząco ograniczy prędkość i manewrowość okrętu. -
Zachęciłem kolegę do prywatnej dyskusji.
-
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Leoś odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Zatopienie dobrze zaprojektowanego okrętu liniowego wyłącznie artylerią okrętową jest w zasadzie nie możliwe co pokazał przykład Bismarcka. Jak euklides chce zatopić taki okręt znacznie słabszymi rakietami lotniczymi? -
Raczej tylko secesjonista dopytuje.
-
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Leoś odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To jest bardzo ciekawe, bo rzeczywiście zatopienie okrętu o takim stopniu przeżywalności może być stosunkowo trudne. Po pierwsze przez jego rozmiar i odporność właśnie, po drugie przez systemy obrony okrętu, a po trzecie z braku wyspecjalizowanej broni u potencjalnych przeciwnikow. Dodatkowo siła ognia pancernika cały czas jest imponująca. Sama artyleria główna to przecież 9 luf przeładowujących w mniej niż 30s, z których każda wyrzuca ważący ponad tonę pocisk. To jest prawie 1100ton "bomb" w ciągu godziny z całkiem dobrą celnością+ kilkadziesiąt tomahawkow. Jakikolwiek kraj NATO oprócz USA jest w stanie zapewnić odpowiadające temu wsparcie lotnicze podczas hipotetycznej operacji desantowej ? Np. Niemcy by musieli poderwać chyba wszystkie maszyny jakie posiada luftwaffe na stanie. O naszym lotnictwie nie ma co mówić. -
Możemy Panie kolego porozmawiać prywatnie skoro jest Pan ze sportem "związany" (w co szczerze wątpię). Dla reszty niezwiązanych nie ma potrzeby. Kto będzie chciał ten zapyta wykształconego eksperta. Jestem otwarty na wszelkie pytania mniej doświadczonych kolegów.
-
Ludziom ze sportem nie związanym nie ma sensu tego tłumaczyć.
-
Dla biskupa definiowałem. W 2012 roku.
-
Bośta o sporcie rozmawiają, a się nie znają.
-
Tutaj widocznie tacy "sportowcy".
-
Oczywiście. Studia prawnicze opierają się również na historii. Car Mikołaj ze swoim "nietypowym" podejściem do życia jak najbardziej mógł coś takiego wymyślić.
-
Tak panie było. Nie zmyślam.
-
Jako kolejną ciekawostkę pragnę przytoczyć pewien fakt dotyczący systemu budowy torów kolejowych w Rosji za czasów cara Mikołaja. Pewne technikalia były bezpośrednio związane z wymiarami pewnych części ciała cara. Może o tym koledzy słyszeli nieco więcej?
-
Recenzowały ją osoby z tytułami naukowymi- domorosłym recenzentom podziękuję.
-
Jak to Niklas Frank oddał kał na grób swego ojca - wersja Leosia
Leoś odpowiedział Leoś → temat → Historia najnowsza (1945 r. -)
Przepraszam, ale czy secesjonista aby nie pił? Nie dyskutuje się z faktami, taki akt miał miejsce i już. Profesor to jest postać wybitna. Nawet tzw. "stare komuchy". Jakiś użytkownik forum niekoniecznie. -
Kolega Tomasz dalej się myli. Natomiast szanowny secesjonista... Też mogę Ci wysłać swoją książkę jeśli chcesz. Gwarantuje, że porusza ciekawszą i bardziej skomplikowaną tematykę. Nie widzę powodów by nie używać zwrotów "familijnych". Internet to środowisko kolesi- zwłaszcza forum.
-
Jak to Niklas Frank oddał kał na grób swego ojca - wersja Leosia
Leoś odpowiedział Leoś → temat → Historia najnowsza (1945 r. -)
Panie kochany, nie oceniaj pochopnie. Koledzy, zapraszam kiedyś na WPAiE, zobaczycie co to jest wysoki poziom nauczania. Gorzej tylko z poglądami politycznymi większości kadry pracowniczej, niemniej jednak nie ma ideałów. I tak jest nieźle. -
W ramach ciekawostki wspominałem o pierszej znanej w PL z imienia i naziwska, która to gdzieś tam została zakronikowana prostytutce Krysi. Kolega Tomasz nie ma wiedzy na ten temat i próbuje tu wspomnieć jakąś Ewkę.