
Vissegerd
Przyjaciel-
Zawartość
4,205 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Vissegerd
-
Taaaa mariusz, a "fanty" można potem kupić na bazarze Różyckiego Nie, ciury nigdy nie wszczynały somodzielnych akcji, to już lekka przesada. Mnie bardziej interesuje, skąd ta informacja co do jakościu ciurów polskich i zachodnich. Skąd te różnice? Czy rzeczywiście? Jakieś źródła to potwierdzają? Pozdrawiam.
-
Benito Mussolini?
-
W takim razie, co to za zamek? Dodam, że polski.
-
Quiz-Polska Okresu Wolnej Elekcji
Vissegerd odpowiedział Tofik → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Jak się nazywał pierwszy polski podróżnik do Indii, który odbył tę podróż drogą morską pod koniec XVI wieku? -
To Kehlsteinhaus koło Obersalzbergu w Bawarii, prezent dla Hitlera na 50 urodziny.
-
I słusznie mostostal, bo to oczywiście Troki. Stąd moje "chociaż..." w odpowiedzi dla Naryi, bo kiedyś należały do Polski. Twoja kolej, zadawaj Waszmość
-
To marsz do niewoli! Chociaż...
-
Quiz-Polska Okresu Wolnej Elekcji
Vissegerd odpowiedział Tofik → temat → Rzeczpospolita Obojga Narodów (1572 r. - 1795 r.)
Pendent Temblak artifakcie jest do podtrzymywania np. chorej ręki :mrgreen: -
No dobrze, ponieważ ja mimo wszystko przynajmniej próbowałem odpowiedzieć na pytanie Konstanthinosa, to pozwolę sobie zadać pytanie. A co tutaj mamy?
-
Nikomedes III Filopator - data ur. nieznana, zm. w 74 r. p.n.e., król Bitynii od 94 r., uległy wobec Rzymu, został pozbawiony tronu przez Mitrydatesa VI Eupatora, króla Pontu. Władzę odzyskał w roku 92 dzięki rzymskiej interwencji , po czym zaatakował Pont, co znowuż stało się zarzewiem wojny Mitrydatesa Eupatora z Rzymem. Wyparty z Bitynii przez wojska pontyjskie schronił się u Rzymian. Dopiero po zwycięstwie Sulli nad królem Pontu udaje się Nikomedesowi odzyskać tron. Na mocy testamentu przekazał swe państwo Rzymowi.
-
Zawsze są kwestie dyskusyjne i nie podlegające dyskusji. Zło każdego konfliktu zbrojnego nie podlega dyskusji. Jakakolwiek agresja też nie podlega dyskusji. Potrzeba pomocy i unormowania stosunków tak samo. Nie widzę więc problemu. To, że każda ze stron manipuluje, hmmm... Nie wiem kto więcej, rosyjskie kłamstwa są powszechnie znane. Już pisałem, że oglądałem program rosyjskiej TV o domniemanych szpiegach i widziałem ich "wyznania". To czysta manipulacja rosyjską opinią publiczną rodem z epoki stalinizmu. Gorąco zachęcam do pooglądania rosyjskiej TV. Zgadzam się natomiast, że wielu rzeczy jeszcze się dowiemy, a innych nigdy. Na forum każdy wypowiada swoją opinię. Ja mam jaką mam, może i stronniczą według kogoś, ale to moja opinia i mam do niej prawo. Przykro mi ak_2107, że większość ma tu na forum inną opinię niż Ty, nic na to nie poradzę, na tym polega właśnie wolność słowa Pozdrawiam.
-
Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.
Vissegerd odpowiedział ciekawy → temat → Wrzesień 1939 r.
Hmmm.., nie żebym chciał zamieszać, ale jak ostatetecznie? z.t. czy z.T.? Bo jak z.t., to nie za bardzo ani "Tode", ani Teil". Mamy rzeczownik, albo nie. Może "t" oznaczać ma więc "totale"? Pozdrawiam. -
Sądzę, że się nie zrozumieliśmy. Zależy, co kto rozumie przez pojęcie "stoją murem". Dla mnie, to żądanie natychmiastowego przerwania konfliktu, wycofania wojsk, pomocy Gruzji, okazywanie jej współczucia. A tak właśnie się dzieje, więc nie widzę tu żadnej konfabulacji. Chodziło mi przede wszystkim o to, że nie ma większej różnicy pomiędzy informacjami mediów z różnych krajów, w tym z Polski. Tylko niektóre polskie media wypowiadają się w tak skrajny sposób jak np. pan prezydent Kaczyński. I niektóre zachodnie wypowiedzi też są takie (chociażby szwedzkie, gdzieś czytałem w niemieckich). Narya wyraził się ogólnie, ja również. Tak wię nie jest to "k...wem", a jedynie nadinterpretacją bądź nieporozumieniem. Nie mam poza tym powodu, żeby przeinaczać rzeczywistość, więc po co miałbym to robić? No właśnie, tu muszę przyznać rację (choć zalecam z wzajemnością). Mój błąd polega na tym, że podałem linki do stron głównych, a nie do poszczególnych artykułów i wyraziłem się bardzo ogólnikowo (nie to żebym się wycofywał, podtrzymuję i uzupełniam). Na podanych portalach są różne artykuły (tym bardziej nie cytuję stronniczo), tak samo jak w polskich mediach. Ale chyba nie o to chodzi w dyskusji, żeby wytykać sobie nawzajem niedomówienia. Jeszcze raz powtarzam, mój błąd, że nie podałem szczegółowych przykładów, przyznaję rację, sądziłem, że każdy będzie mógł sam sobie poszukać. Mam nadzieję, że się wyjaśniło. Pozdrawiam.
-
Mój błąd, nie sprecyzowałem. Chodzi o Europę, stocznie nie starożytne (ani przerobione, ani odbudowane, ani zrujnowane).
-
Nie starożytne, funkcjonujące, budujące okręty, nie ruiny
-
Stocznie uwidocznione były np. w rejestrach królewskich, krajowych lub miejskich. To żadna ignorancja Narya, kto pyta nie błądzi
-
Ach, zdarza mi się to czasem, strasznie przepraszam, brak wyczucia To koło wynaleziono w 1350 roku. Czy w średniowieczu istniały stałe stocznie okrętowe (wg źródeł) i kiedy zarejestrowano pierwszą?
-
Akurat do Euronews się przyczepiłeś ak_2107, które podają w TV głównie relacje na żywo. Ja jednak przeryłem wszystkie serwisy informacyjne (co jednak polecam) i zdania są bardziej zróżnicowane. Owszem, krytykuje się Gruzję, ale też bardzo potępia Rosję. Trzeba przejrzeć informacje z ostatnich paru dni Poza tym nigdzie nie napisałem, że mówią dokładnie to samo, co nasze media (które też różnie piszą i mówią, tak samo krytykuje się decyzję prezydenta Gruzji), ale, że w podobnym tonie, krytyki polityki rosyjskiej i obaw przed Rosją (tu szczególnie źródła szwedzkie i amerykańskie, również niemieckie, ale też i brytyjskie - te szerzą trochę czarnowidztwa). Przeglądam te wiadomości od kilku dni, biorę odpowiedzialność za to co mówię, są bardziej i mniej krytyczne opinie, wszyscy jednak są zgodni co do niewspółmiernych środków, jakich użyła Rosja. Wszyscy wzywają do pokoju i jest im żal Gruzji, bez względu na to, co sądzą o przyczynach i jakie widzą rozwiązania. Pomijam rozpoczynającą się kampanię "ugłaskiwania" Rosji, co jest ważnym elementem całej rozgrywki dyplomatycznej (czego NB prezydent Kaczyński chyba nie rozumie...). Mówiłem o rosyjskich zagrożeniach i możliwych skutkach tego całego bałaganu, a samo rozpoczęcie konfliktu jest tylko jednym z elementów. Nikt temu nie zaprzecza, jest to fakt, tylko nie rozumiem jak tylko na tym można się opierać i usprawiedliwiać wszystko w ten sposób. Poza tym ak_2107 dokonałeś czystej manipulacji faktami (skąd to my znamy takie zagrania...). Nie wiadomo z czego to wyrwane, kto powiedział. Więc dla odmiany... BBC NEWS: (http://news.bbc.co.uk/1/hi/uk_politics/7557887.stm) Tłumaczenie: Cytuję na poparcie swoich poglądów, ale też nie mówię, że są inne, nawet o nich wspominam. Pisałem niejednokrotnie o błędzie Saakaszwilego, więc zarzucanie mi bełkotu czy jednostronnego podejścia jest nadużyciem, tym bardziej, że rozmówca prezentuje właśnie bardzo jednostronny pogląd, tzw. "jedynie słuszny". Do poglądu ma się prawo, ale nie do bezpodstawnego dyskredytowania innych. Pozdrawiam.
-
Brawo vanborvar Dokładnie są to Kozacy i Rosjanie pod wodzą Jermaka (słynny Kozak), podbijający Syberię
-
Jakby już bliżej...
-
Czy na prawdę większość dyskusji w przypadku różnic zdań musi się sprowadzać do tzw. "wycieczek osobistych"? Czy nie potraficie cywilizowanie dyskutować? Jak Gruzja i Rosja, jeden zwala na drugiego. Bardzo proszę o merytoryczną, rzeczową i kulturalną dyskusję i szanowanie się na wzajem oraz opinii rozmówcy, nawet jak wydaje się wam pozbawiona sensu. Jeszcze jedna osobista uwaga kogokolwiek i posypią się ostrzeżenia, bez wyjątków. Estera wielokrotnie prosiła Was i tu, i gdzie indziej o spokój. Wykorzystujecie jej dobre serce Panowie. Ja nie będę miał dobrego serca. Vissegerd.
-
Prócz Kadrinaziego nikt nie ma racji Czyli nikt nie odgadł... a obraz słynny, oj słynny...
-
No to trudne dla odmiany, co to za wydarzenie?
-
Na początku to była wojna na Bałkanach' date=' potem Jugosławia stała się republiką federacyjną, Osetia Płd. jak na razie jeszcze nie jest. Może dopiero będzie, albo uzyska jakąś autonomię, zobaczymy co będzie. Nie' date=' nie z tabloidów. W moich poprzednich postach podawałem całe mnóstwo linków do mediów zachodnich, gdzie są analizy. Przede wszystkim chodziło o kontrolę nad rurociągami kaukaskimi, strefy wpływów, zmianę władz Gruzji na przychylne Rosji (własne słowa Ławrowa z soboty i niedzieli), pokazanie, kto tu rządzi. Nie udało się ani przejąć kontroli, ani nie zmieniły się władze gruzińskie, ani nic nie pokazali. Okazało się, że Rosja musi się liczyć ze zdaniem Zachodu. Oczywiście, oficjalnie będzie to pokazane inaczej, z racji o których pisałem 2 czy 3 posty wcześniej. Wezmę w obronę Capricornusa. Nie tylko Onet, wszystkie zachodnie media (do których linki podałem) też to mówiły. Potem podano informację o wycofaniu czołgów, wjechały tylko do gruzińskiej bazy wojskowej. Sądzę, że dowództwo rosyjskie nie do końca panuje nad swoimi wojskami, zawsze mieli bałagan... Pozdrawiam.
-
Bo to jest właśnie Rosja Drogi Capricornusie... Dzika i nieprzewidywalna... Cóż, jeszcze pewnie Rosjanie powymachują trochę szabelką. Czołgi już się wycofały, potwierdzają agencje zagraniczne, w tym same gruzińskie. Pozdrawiam.