Skocz do zawartości

Vissegerd

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,205
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Vissegerd

  1. Quiz - Polska pod okupacją

    Może jakaś podpowiedź? Czy powstały z baz?
  2. Quiz Napoleon

    Proszę podać skład Legionu Hanzeatyckiego.
  3. Wedle życzenia, przeniesiony Też jestem ciekaw co inni mają do powiedzenia, zapraszam do dyskusji, Pozdrawiam.
  4. Quiz Starożytność

    Puella ma rację, nawet ja, quasi-marynista wymiękłem... Miej litość Mecenasie
  5. Quiz Napoleon

    Pułk Litewski Pułk Finlandzki Tak mi się wydaje, pozostałe istniały wcześniej. Ale nie jestem pewien, piszę z pamięci...
  6. Szkoła w PRL

    Nie, w całej Polsce było tak samo. Na 100% w szkole średniej soboty były wolne. Wszystkie. Jestem gotów jutro zadzwonić do kuratorium i sprawdzić. Mnie osobiście, moim kolegom, koleżankom, znajomym, przyjaciołom nie zdarzyło się być w szkole w sobotę (no, chyba, że jakieś tzw. "jasełka" się odbywały). Nikt, ale to zupełnie nikt nie przypomina sobie żebyśmy w ogólniaku w soboty do szkoły chodzili. Pozdrawiam.
  7. I demografia, i klimat, i religia. Klimat spowodował, że w niektórych rejonach zmniejszyła się liczebność zwierzyny łownej, ochłodziło się, co spowodowało, że pojawił się głód. Aby to przewalczyć, potrzeba było zapasów, większej ilości żywności, stałego dopływu. Rozwój liczby ludności też robił swoje, coraz więcej gęb do wyżywienia. Zaczęła się wśród ludzi specjalizacja, pojawiły się pierwsze hodowle i uprawy. Wraz z rozwojem cywilizacyjnym pojawił się obrządek grzebania zmarłych. No i jak tu zmarłym okazywać szacunek, jeśli trzeba wędrować? A tak się dzieje w społeczności łowiecko-zbierackiej, że trzeba zmieniać tereny zasiedlenia. Tak więc wszystkie trzy przyczyny, które wymieniłaś, łącznie miały wpływ. Samo łowiectwo i zbieractwo już nie wystarczało do przetrwania. Ponieważ człowiek posiada zdolności przystosowawcze, to jego tryb życia ewoluował. Pozdrawiam i powodzenia.
  8. Niemcy- jak ich oceniać?

    Tak jagiełło, ale "Pianista" akurat nie zakłamuje historii. Pokazuje Hosenfelda, ale pokazuje też gehennę getta i Endlossung. Proporcje są jak najbardziej właściwe. Wszędzie tam, gdzie pokazuje się dobrych Niemców (w większości filmów), pokazane są również okrucieństwa nazizmu. I bardzo dobrze, że tak jest. Mamy ponad 60 lat po wojnie i nie można jedynie krzewić nienawiści. Ja nie chciałbym, żeby moje wnuki czuły do Niemców cokolwiek złego z powodu II WŚ. Ja zresztą też nie mam w sobie do nich nienawiści. Musimy o tyle pamiętać o okrucieństwach, o ile należy się szacunek ofiarom oraz aby nie dopuścić do podobnych zdarzeń w przyszłości. Pozdrawiam.
  9. O! To nowa informacja. Jeśli prawdziwa (czyli starszy pan miał dobre informacje i nic nie pomylił), to mogłoby to tłumaczyć w dużym stopniu wściekłość mjr. Wessela. To by wiele tłumaczyło... Pozdrawiam.
  10. Przeczytałem sobie całą dyskusję. W zasadzie konkluzje są trafne. Z jednym ale. Cofnijmy się trochę w czasie. Jest rok 1919. Piłsudski próbuje dogadać się z Denikinem. Przez ośli wręcz upór oraz krótkowzroczność tego ostatniego do porozumienia nie dochodzi, nasi wstrzymują działania zbrojne przeciwko Sowietom. W roku 1920 nie ma już Denikina. Jest gen. Wrangel. Ten rozumie, że nie da się wskrzesić jednej, wielkiej i niepodzielnej Rosji. Idzie na ustępstwa, chce się dogadać z Piłsudskim, godzi się na wolną Finlandię, jest skłonny uznać wolną Ukrainę i państwa kaukaskie. Przeprowadza reformy gospodarcze, reformę rolną, reorganizuje wojsko, itd. Wszystko to za późno, w momencie kiedy przechodzi do ofensywy, my kończymy. A gdybyśmy jednak kontynuowali natarcie? Jako sojusznik Wrangla, chcąc zdławić w Rosji bolszewizm i pomóc Białym. To miałoby szansę, jako wsparcie ruchu białych. Efekt też byłby przyjemny, zyskalibyśmy na wschodzie sojusznika, może wreszcie w historii zmieniłyby się wzajemne relacje. Dotychczas nie wzięliśmy tego aspektu pod uwagę w dyskusji. Pozdrawiam.
  11. Niemcy- jak ich oceniać?

    Powiem więcej. Nie mieli nawet zamiaru z nami rozmawiać. Chcieli dogadać się z aliantami zachodnimi i dalej tłuc z Sowietami. Oczywiście, że żołnierze Wehrmachtu jak i dowódcy byli różni, w większości jednak inni niż ich Kameraden z SS. Moi rodzice, którzy w czasie wojny byli dziećmi, bardzo miło wspominają niemieckich żołnierzy. Pamiętajmy, że to nie Wehrmacht nas okupował. Dżizu, ale OT nam się zrobił... Albinosie, czy nie wartałoby części dyskusji wydzielić do osobnego tematu? Pozdrawiam.
  12. Zgodnie z życzeniem Szumo i konstytucją forum, temat zamykam Vissegerd.
  13. "Cień Przyszłości"

    Drogi ciekawy, czy doczekamy się więcej? Pozdrawiam.
  14. Polska atakuje ZSRR

    Pominę dotychczasowe rozważania nt. sytuacji politycznej i dysproporcji sił. Istnieje jeszcze jeden aspekt i przy pewnych założeniach była całkiem spora szansa na wygraną. Pod pewnymi warunkami oczywiście. Po pierwsze, musimy założyć, że nie ma Hitlera w Niemczech, jest tam wciąż 100-tysięczna Reichswehra i demokratyczny zamęt, postanowienia Konferencji Wersalskiej przestrzegane. Bez tego możemy zapomnieć. Po drugie, przyjmijmy, że mamy doskonały plan i sztab generalny, a nie sztab główny, plan realizowany jest prawidłowo. Teraz ostatni, istotny aspekt. Owszem, Hitler przegrał, bo chciał podbić Sowietów. My natomiast, uderzamy jako armia wyzwoleńcza. Po okresie stalinowskiego terroru, w większości społeczeństwo ZSRR miało szczerze dość. Rosyjskie organizacje emigracyjne wciąż silne, chętnych do obalenia komunizmu w Rosji wielu. Tu był klucz całej operacji. Jeśli dzięki zaskoczeniu weszlibyśmy głęboko w terytorium ZSRR, podobnież jak Niemcy zagarnęli sporo sprzętu, nie traktowali zajętych terenów jak okupanci, ale jak wyzwoliciele, to była szansa sukcesu. Przy naszym boku tworzą się oddziały białogwardyjskie (wyposażone w zdobyczny sprzęt), zasilane przez wziętych do niewoli orz ludność miejscową. Na tyłach sowietów rozpoczynają się rewolty i ruchawki. Koniec Stalina mógłby być całkiem bliski. Mało tego, mielibyśmy pretekst polityczny - przywracamy Rosjanom wolność Pamiętajmy, że biała emigracja też proponowała Hitlerowi takie działania. Ludność rosyjska, zanim poznała ciężar niemieckiego buta, w pierwszej chwili nie raz z ulgą i nadzieją witała Niemców. Hitler popełnił olbrzymi błąd, który kosztował go klęskę, zamiast wolności przyniósł krew i terror. Pozdrawiam.
  15. Quiz II Wojna Światowa

    Niestety nie...
  16. Wszystkie ziemie RON pod berłem cara

    O to chodzi, o to chodzi Lu Tzy! Prusy i Austria mogłyby być zainteresowane osłabieniem Rosji z obaw o jej hegemonię w Europie, więc faktycznie, mogliby wspierać nasze ruchy wyzwoleńcze, a na pewno moglibyśmy liczyć na to, żeby nie pomagali Rosjanom w próbie pacyfikacji nas. My znowuż, wdzięczni za pomoc, mogliśmy się stać sojusznikiem Prus lub Austrii. To znowuż zmieniłoby diametralnie układ sił w Europie środkowej. Na całym kontynencie historia potoczyłaby się zgoła inaczej. Pozdrawiam.
  17. Wszystkie narody pogańskie w Europie, albo zniknęły, albo się schrystianizowały. No, może przeszły na jakąś inną, monoteistyczną religię. Więc prędzej czy później jakiś chrzest byśmy przyjęli. Albo rozmyli we mgle historii... Można się natomiast zastanawiać, jak długo by to trwało. Czy bylibyśmy jak Litwa (może w przymierzu), czy też skończylibyśmy jak Jaćwingowie czy Prusowie... Pozdrawiam.
  18. Wszystkie ziemie RON pod berłem cara

    Mnie się rodzą następujące możliwości. Po pierwsze, duży wpływ Polaków (w sensie pojedynczych osóB) na rosyjską politykę i kulturę. Nie pamiętam już który ze znanych historyków, ale stawiał tezę, że na petersburskim dworze królowałby nie język niemiecki czy francuski, ale polski. Polacy przenikali by do rosyjskich struktur administracyjnych, politycznych, kulturowych. Drugie, co mi się nasuwa, to skoro w Królestwie Polskim stworzono doskonałą armię, to logicznym wydaje się, że na większym obszarze ta armia mogłaby być jeszcze silniejsza. Dzięki temu wzrosły by nasze szanse w przypadku zrywu wolnościowego. Może łatwiej byłoby nam uzyskać w pełni suwerenną niepodległość? Pozdrawiam.
  19. Coś ten oficer konfabulował, albo tłumaczył nieudolność amerykańskiej armii Chyba, że amerykańska 1 Dywizja Pancerna miała tylko karabiny zamiast M3 Lee i Stuart, M4 Sherman. Jeszcze zdaje się była tam brytyjska 6 Brygada Pancerna. Oczywiście, 1 Pancerna poniosła duże straty przed zasadniczą bitwą, ale jej elementy wzięły udział w walce. Faktem jest też, że pozycji zasadniczej broniły oddziały amerykańskiej 1 Dywizji Piechoty i 19 Batalionu Saperów. Sądzę, że jedną z podstawowych kwestii był fakt, że większość amerykańskich żołnierzy była żółtodziobami, którzy stanęli twarzą w twarz z weteranami. Pozdrawiam.
  20. Czeskie zbrodnie wojenne na polskich jeńcach

    Czy ja wiem, czy to było najważniejsze... Już gdzieś o tym pisałem, że w dużej mierze zaważyły kwestie strategiczne. Przez Zaolzie szła linia kolejowa z Czech na Słowację, jej zajęcie utrudniło Niemcom przerzuty wojsk i zaopatrzenia. Wydźwięk propagandowy też był. Bardziej istotny był ogólnie "nóż w plecy" w 1920 niż pojedynczy incydent, tak mi się wydaje... A tu niewiele wiem, właściwie to nic... Czy w ogóle ktoś wtedy o tym myślał? Pozdrawiam.
  21. Quiz Polska Piastów

    Ha, ha, coś tak czułem, że o nim napiszesz... Niestety Drogi Capricornusie, niestety... Był jeden nieco wcześniej... Właściwie, grubo wcześniej... Zdaję sobie sprawę z Twojego poziomu wiedzy (i chylę czoła), więc nie jest to takie banalne pytanie... "Pan Samochodzik"... Nieźle. Podobną rolę pełniły książki z serii "Mr. Hopkins". Tak na serio, to nie walono tam zdaje się humbugów :arrow: Nie, moja informacja jest do znalezienia w czysto naukowym dziele :mrgreen:
  22. Uzbrojenie husarza w XVII w.

    Mogę tylko mówić za siebie. IMHO to walczenie szablą, czyli młócenie nią na lewo i prawo. Nie zawsze było tak, że husaria tylko szarżowała, czasem musiała walczyć w szyku rozproszonym (melee). Pozdrawiam.
  23. Uzbrojenie husarza w XVII w.

    Pod Kłuszynem husarze "robili szablami" Zresztą nie tylko tam... Pozdrawiam.
  24. Quiz Polska Piastów

    Jakoś dzięki Capricornusowi spodobała mi się średniowieczna medycyna Kiedy powstał pierwszy szpital w Polsce i gdzie? Należy pamiętać, że średniowieczne szpitale ewoluowały i pierwsze przypominały bardziej przytułki, hospicja czy schroniska niż szpitale jakie znamy już w czasach nowożytnych. Mnie chodzi o taki pierwszy z pierwszych.
  25. Drogi marcinie29, Nie za bardzo rozumiem w takim razie Twój zamysł, a nie chciałbym robić zamieszana w temacie, jaki założyłeś, ale... Czyli piszesz o narodzie, społeczeństwie. A zaraz potem: Czyli o kilkudziesięciu osobach, góra kilkuset. I na tej podstawie stawiasz tezę powszechności zjawiska. Sądzę, że podobna liczba osób kolaborowała z niemieckim okupantem w II WŚ, czy to więc oznacza, że Polacy byli kolaborantami? Nie. Ludzie mają różne charaktery, nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. Chyba, że coś poplątałem i źle zrozumiałem Twoje intencje, wtedy najmocniej przepraszam, oświeć mnie proszę. Pozdrawiam.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.