
Vissegerd
Przyjaciel-
Zawartość
4,205 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Vissegerd
-
Czyli co? Obdarowali Mao Tse-Tunga?
-
Niemcy- jak ich oceniać?
Vissegerd odpowiedział jagiełło → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tytuł tematu brzmi: "Dobre strony A. Hitlera", tak dla przypomnienia :wink: Co wcale nie musi oznaczać, że w ogóle je posiadał... Pozdrawiam. -
Jak najbardziej, ja poszedłbym nawet dalej, już wcześniej nie było to 100 tys. Ale, jak napisałem wcześniej: W historii alternatywnej musimy poczynić jakieś założenia. IMHO jeśli chcemy, żeby atak na Rosję był realny, musimy mieć wolne tyły, a tylko dalsze istnienie Republiki Weimarskiej w pierwotnym kształcie taką możliwość daje. W przeciwnym razie nie mamy o czym gdybać, pomysł jest nierealny. Zależy od jakiego momentu liczymy i na kiedy planujemy atak. KSUiS planowało osiągnięcie zakończenia modernizacji i przezbrajania armii na lata 40/41. Czyli bylibyśmy gotowi podobnie jak Niemcy, w 1941. Ale masz rację, to i tak ciągle za mało, jedynie zaskoczenie mogło nam pomóc. Przecież Sowieci w miejscu nie stali. I nie Sztab Generalny, bo takowego nie mieliśmy. To moje kolejne założenie, powołanie go w miejsce głównego sztabu NW :wink: A tu bym polemizował i to mocno. Parę lat temu, przy okazji czytania pamiętników Pawła Stołypina (syn Piotra Stołypina, premiera Rosji zamordowanego w 1911 roku) oraz Leona Degrelle'a (d-ca legionu flamandzkiego SS) zainteresowałem się to kwestią. To biali emigranci pierwsi zaproponowali Hitlerowi współpracę (już w 1941), a na początku wojny ludność miejscowa niejednokrotnie entuzjastycznie witała Niemców. I to nie tylko na zachodnich kresach czerwonego imperium. W 1942 roku na Podkaukaziu było identycznie, czyli w głębi Rosji. Nie pamiętam też, kto to pisał, ale stawiano teorię, że gdyby w 1941 roku Hitler zajął Moskwę, Stalin utraciłby realną władzę. Rządy bolszewickie były bardzo niepopularne, władza opierała się na szeroko pojętym ucisku i terroryzowaniu własnego narodu. Scenariusz odradzania się więc Białej Rosji jest wielce prawdopodobny. I BTW, to jedyna szansa na sukces. Pozdrawiam.
-
Wszystkie ziemie RON pod berłem cara
Vissegerd odpowiedział gregski → temat → Historia Polski alternatywna
Biję się w piersi, ale źródło mętne, jak mętne gdybanie, co by było. Trudno przewidzieć, co by było, jednak oczywistym jest, że byłoby inaczej. Rozebrana RON była w pewnym sensie politycznym spoiwem zaborców, pod berłem cara już nie. O to mnie się rozchodziło :wink: Pozdrawiam. -
Nie inaczej Anhelli, nie inaczej :wink: Twoja kolej więc, zadawaj Waść :thumleft:
-
W zasadzie tak. Ale szambelanem był już wcześniej i sprawował tę funkcję ciut dłużej...
-
Tak jest FSO, brawo :wink: Jest to opisane w jednym z biuletynów CAW Zadajesz Waszmość!
-
Thomas Newcomen owszem, współpracował z konstruktorem pierwszego statku parowego, ale sam pierwszy nie był i do wspomnianej "dwójki" nie należał. Zresztą statek wg projektu Newcomen'a skonstruował w roku 1736 zegarmistrz, Jonathan Hulls. Zdarzenie, o które pytam miało miejsce wcześniej niż napisałeś. Trochę wcześniej. Ten pierwszy stateczek parowy był czterokołowcem.
-
Nie. Pracował u "prywaciarza"...
-
No właśnie Panowie marcin29 i Tankfan, przygadał Wam vanbrovar i ma rację. Ja też proszę o wzajemny szacunek w dyskusji i kulturę wypowiedzi, bez inwektyw i osobistych wycieczek. I troszkę mniej radykalizmu w osądach. Faktycznie, teksty o 51 stanie są męczące, ktoś, kto nie lubi USA może się czuć urażony. Vissegerd.
-
Oj, ja to miałbym plany... Nie powiem jakie, żeby nie deprawować młodzieży :wink: Jedno jest pewne. Nie nudziłbym się, oddał bez reszty swoim pasjom, nie pracował, działał charytatywnie co najwyżej (i tak działam, ale jak się jeszcze musi pracować to nie takie łatwe) No i pewnie na forum to siedziałbym 24 h/dobę Pozdrawiam.
-
No cóż, fajki jarali na boisku lub w kibelku. Jak nauczyciel dorwał, to w mojej szkole najczęściej rodziców wzywali. To w podstawówce (moja miała nr 1 i była bardzo ambitna, w końcu najstarsza szkoła w Gdyni). No i jakiś tam system kar stosowano. W szkole średniej, to tylko pokrzyczeli i tyle. Ja akurat nie paliłem, ale pomagałem kolegom. Np. oni dawali drapaka z kibelka jak szedł nauczyciel, a ja zostawałem. Wiadomo było, że ja nie paliłem, a nauczyciel wiedział, że nic nie powiem. Było poza tym takie niepisane prawo. Ścigali za palenie na parterze i pierwszym piętrze, na drugim się kopciło :wink: Pozdrawiam.
-
Ech, naciągane zwycięstwo... Ale pytanie masakrycznie trudne... I o co ja się mam tu zapytać... Twórca Tajnego Hufca Harcerzy, Lucjan Cylkowski podczas okupacji w Gdyni oczywista rzecz pracował oficjalnie. Gdzie? P.s.: Mam nadzieję, że nie "zabiję" kolejnego quizu :wink:
-
Czyli mówimy o okręgach Poleskim i Wołyńskim? To bym łączył Drzewicę z Poleskim, a Ruskiego z Wołyńskim, ale...
-
Uzbrojenie husarza w XVII w.
Vissegerd odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
mariuszdragula ma rację. Też w jakichś wspomnieniach czytałem, że pachołkowie z końmi kręcili się na polu bitwy, żeby właśnie podać panu konia. Jeden z nich właśnie miał nawet wyrzuty sumienia, bo go zabrakło w potrzebie (łupił turecki dobytek, bo było to pod Wiedniem). No i mamy pamiętnik Paska, mimo całej fantazji tego szlachciury, akurat ta informacja jest IMHO nie do podważenia. Pozdrawiam. -
No nie, nie będę przecież jak palant strzelał, w końcu "Startów" było tylko pięć... Honorowo się poddaję :wink:
-
Czeskie zbrodnie wojenne na polskich jeńcach
Vissegerd odpowiedział marcin29 → temat → Bitwy, wojny i kampanie
A co konkretnie masz na myśli? -
No to współczuję uczniom w tym Międzyrzecu. Wszędzie mieli wolne soboty, a Ci biedacy musieli 6 dni w tygodniu do budy zasuwać :wink: Pozdrawiam.
-
Gdyby Piłsudski zaatakował Moskwę w 1920 roku? / Polacy wspomagają Białych
Vissegerd odpowiedział Tomek91 → temat → Historia Polski alternatywna
Tak jak pisałem, powtarzam raz jeszcze. Denikin nic więcej nie oferował, a nawet tyle nie. Problem Polski odkładał na "po wojnie". Natomiast Wrangel już tak. Był nieprzeciętnie inteligentny i doskonale rozumiał, że suwerenna Polska jest faktem dokonanym i tylko ona może mu realnie pomóc. Polecam lekturę wspomnień generała Wrangla. Rosja Sowiecka, a to pewna różnica. Ale zdradzili, to fakt, tyle, że nie uważali się za sojuszników imperialistycznych krajów, Francji i Anglii. Pozdrawiam. -
Będę litościwy. Skoro wiedziałeś kto był w tym czasie seneszalem, to będziesz również wiedział, kto był szambelanem :wink:
-
Prawie dobrze, bo z małym błędem. Nie 3 batalion piechoty, tylko 3 bataliony piechoty (1 i 2 z Hamburga, 3 z Lubeki), nie 2 kompania jegrów, ale 2 kompanie jegrów oraz nie 2 bateria artylerii, a 2 baterie artylerii. W źródle najprawdopodobniej użyto skrótów bat. oraz komp. stąd omyłka (nie wiem jak Ciebie, ale mnie wkurzają takie źródła, bo to niedokładne podawanie danych). Oczywiście, uznaję odpowiedź :wink:
-
Strzelam, pluton Ruskiego to Start IV, czyli baza okręgu kielecko-radomskiego, natomiast Drzewica wchodził w skład sztabu batalionu i nie miał oddziału.
-
Geoffrey z Sargines. Ale ja mam, że w latach 1254-1267. Przed nim był Baldwin z Ibelin, do 1256 roku (zdaje się, że sprawowali urząd równolegle przez pewien czas).
-
Pytanie trochę wisi, więc strzelę. Sprzedali (wymienili, przehandlowali) Niemcom?
-
Oj, przepraszam, odpowiedź już długo wisi :wink: Niestety mostostalu, to nie jest poprawna odpowiedź. Mała podpowiedź, było to na początku XVIII wieku, na kontynencie europejskim. Konstruktorów było dwóch.