Skocz do zawartości

Vissegerd

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,205
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Vissegerd

  1. Wojna Zimowa

    Andrea$, chyba nie zrozumiałeś kolegi granatg. Według mnie nie chodziło mu o lądowanie II Korpusu na południu Francji, tylko zupełnie innych sił alianckich, które wzięły do niewoli oddział złożony ze Ślązaków. Ci ostatni weszli później w skład II Korpusu właśnie, wiadomo, że walczył we Włoszech. Przynajmniej ja tak zrozumiałem. Kupy się trzyma jak najbardziej Pozdrawiam.
  2. Natrafiłem na taką stronkę: http://militarescw.blogspot.com/search?upd...;max-results=38. Autor dość dokładnie zbiera i prezentuje wszelkie informacje o wojnie domowej w Hiszpanii. Jest i o brygadach międzynarodowych taki fragment: Wynika z niego, że główny trzon stanowili Francuzi, na drugim miejscu my, ale 3 tys. zamiast 5 tys. Trafiłem przypadkiem, szukając informacji o uzbrojeniu. I jeszcze znalazłem informacje na hiszpańskim forum poświęconym w całości wojnie domowej, niestety, mój hiszpański jest praktycznie żaden: http://guerracivil.forumup.es/about5022-guerracivil.html http://guerracivil.forumup.es/about139-guerracivil.html http://guerracivil.forumup.es/about1973-guerracivil.html http://guerracivil.forumup.es/about1508-guerracivil.html Ostatnia dyskusja dotyczy zdaje się emerytur wojskowych dla członków reżymu lub emerytur wojskowych dla kombatantów tej wojny, niestety, nie skumałem Pozdrawiam.
  3. Kosa

    No tak, tuleja, pierścień, kwestia semantyki, pierścień jest w sumie krótką tuleją. Masz rację. Sądzę, że ma to sens przy kosie bojowej, która miała ciąć nie zboże, a ludzkie ciała, więc działała na kosę większa siła, to i montowanie do drzewca musi być wzmocnione. Tak na logikę mi wychodzi... Tak BTW, pierwsze bagnety (poza tymi, wsadzanymi do lufy) też miały tuleję do osadzania, więc to mogła być jakaś inspiracja. Pozdrawiam.
  4. Kosa

    Może więc osadzano czasem dodatkowo tuleję, znaczy oddzielnie. Albo kosa miała tuleję, bo czemu nie, albo miała "wąs", który mocowano za pomocą tulei. Jak dla mnie, wszystko gra. Swoją drogą, może w muzeum są jakieś egzemplarze z epoki, trzeba sprawdzić. Może widiowy wie coś o tym... Pozdrawiam.
  5. Państwa, które graniczyły ale nie graniczą z Polską

    Tak, tylko, że ja sprawdziłem historię Pomorza Zachodniego i w okresie jak na mapie, było właśnie lennem Danii. Faktycznie, na wielu mapach przedstawia się lenna jako część kraju suwerena. Coś w tym jest... Pozdrawiam.
  6. Kawa czy herbata?

    bavarsky, jak będziesz pił tyle kawy, to kawalerzystą zostaniesz To jest to Albinosie, dzbanek herbaty z miodem i cytryną na wieczór, jak mam czas i mi się chce, też tak robię Pozdrawiam.
  7. Kosa

    Capricornusie, pierwsza od góry, druga od góry, trzecia od góry, czwarta od góry, piąta od góry, wszystkie mają tuleje. Chyba, że mam halucynacje Pozdrawiam.
  8. Kosa

    Jeśli o ten obrazek chodzi: , to tam jak byk są tulejki. Pozdrawiam.
  9. Astronomia czyli wieści z nieba

    Super foty G@wron, poza czasopismami jeszcze takich nie widziałem Pozdrawiam.
  10. Kolonie greckie

    Toż i ja mrugnąłem
  11. Państwa, które graniczyły ale nie graniczą z Polską

    Link nie działa (do strony głównej, jest i thumbnail), więc dokładnie nie widać, ale wygląda na Pomorze Zachodnie jako lenno. No i z Capricornusem mamy zagwozdkę... Pozdrawiam.
  12. Kawa czy herbata?

    Nie łam się Shreku, wszystkich powalam Czy czuję smak coffee? Coś tam chyba czuję, skoro inne gatunki kawy rozpuszczalnej mi nie smakują... Ale takiej "echt" kawy, to pewnie nie czuję Ja po prostu uwielbiam wszystko co słodkie... Pozdrawiam.
  13. Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata

    O! A masz jakieś informacje na ten temat? Bo śledziłem boje rodziny Wima, ale gdzieś tak do października... Należało mu się, nie jednego Szpilmana uratował. Faktem jest, że należał do NSDAP, ale był też dobrym człowiekiem... Pozdrawiam.
  14. Kawa czy herbata?

    Jedno i drugie. Rano kawa, mocna, słodka i z mlekiem (rozpuszczalna - Jacobs Kronung Gold, trzy łyżeczki kawy, pięć cukru, 1/3 mleka w kubku), przez resztę dnia herbatka z cytrynką. Też słodka (dwie i pół łyżeczki cukru na kubek). I tak od wieli już lat... Pozdrawiam.
  15. Państwa, które graniczyły ale nie graniczą z Polską

    Też się zastanawiam Capricornusie, dlatego napisałem, jak napisałem (przedstawiając fakty i pisząc "jeśli"). Nie czuję się na siłach wyrokować... Może jakiś prawniczy fachura by nam powiedział. Pozdrawiam.
  16. KL Auschwitz

    Dokładnie tak ak_2107, durnych nie brakuje i brednie się rozpowszechniają, internet staje się źródłem wiedzy i prawdy. U nas w Polsce np. niejaki Jerzy Ulicki-Rek (w Google wystarczy wklepać - Jerzy Ulicki) publikuje podobne historie. Wpada na wiele for i prezentuje bardzo podobne treści. I czasem go słuchają, czasem nie. Przykłady: http://prawda2.info/viewtopic.php?t=1282&a...asc&start=0 http://prawda2.info/viewtopic.php?t=3212&a...asc&start=0 https://forum.jewish.org.pl/viewtopic.php?t=3803 http://forum.ojczyzna.pl/read.php?f=3&...t=16402&v=f (to niezłe ) i sporo innych. W części wypadków pana Ulickiego usunięto lub zbanowano, w innych wypadkach ględzi swoje nacjonalistyczno-szowinistyczne treści, manipulując faktami. Przykłady manipulacji pana Ulickiego, jako ciekawostka. Teza 1: "W Auschwitz nie było komory gazowej, ta która jest, to powojenna atrapa.". Prawdą jest, że to, co możemy oglądać w Auschwitz jest powojenną rekonstrukcją. Ale pan Ulicki już nie wspomina, że komora gazowa w KL Auschwitz przestała działać w 1942 roku i zamieniono ją na schron przeciwlotniczy. Nie wspomina, że funkcje obozu zagłady przejęło Birkenau. Nie wspomina, że było tam 5 czy 6 komór gazowych, które Niemcy zniszczyli (choć ostały się fundamenty). Teza 2: "Ziklon-B złużył do dezynfekcji, a nie zabijania.". A owszem, służył, początkowo nawet tylko do dezynfekcji. Nie wspomina pan Ulicki, że substancji tej wyprodukowano tyle, że można było dezynfekować cały świat przez kilka lat. Akurat moja ciotka, profesor chemii zajmowała się swego czasu badaniem tego związku, była w zakładach Bitterfeld, miała dostęp do tajnych archiwów, gdzie są dokumenty potwierdzające zastosowanie Ziklon-B. Tylko, że Ulicki, jako nawiedzony amator nie ma dostępu do tych danych i nigdy mieć nie będzie. Odmówiono mu nawet dostępu do archiwów Oświęcimskich. I słusznie, lepiej ograniczyć mu pole do manipulacji. Teza 3: "Spaliny diesla nie zabijają.". A tu się nieźle naśmiałem. Każde spaliny wydzielają tlenek węgla, ten wiąże się z hemoglobiną, każde spaliny zabijają. Nie jestem chemikiem, więc konsultowałem. Teza 4: "Cyjanowodór wchodzi w reakcję ze tlenkami metali i barwi cegły na niebiesko, czego w Auschwitz (czy gdzieś tam) nie ma.". Prawda, tylko już nie wspomina pan Ulicki, że komory gazowe zburzono... Takie i inne bzdury można wyczytać na forach i o zgrozo, są ludzie wśród naszego narodu, którzy zaczynają w to wierzyć. Nie zapomnę, jak ktoś na forum prawda2 napisał, że dzieci na zdjęciach z KL dlatego wyglądają na wycieńczone i maję wzdęte brzuszki, bo były chore na tyfus. Ręce opadają... A w obozie to znalazły się przypadkiem i tyfus dopadł je w ogródku Jordanowskim... Można oczywiście tracić czas i wchodzić z Ulickim w polemikę (czy "kolegami" z "Blood&Honour"), tracić jeszcze więcej czasu żeby wykazać mu błędy czy manipulację, tylko po kiego grzyba? W krajach takich jak Polska czy Niemcy tzw. "kłamstwo oświęcimskie" jest ścigane, prawnie zabronione. A powinno być ścigane wszędzie. Czym innym jest dochodzenie do prawdy (wiadomo na przykład, że Rosjanie podawali zawyżone dane zamordowanych w Auschwitz), czym innym świadome lub nie, manipulowanie faktami i zakłamywanie historii. Ależ oczywiście, masz absolutną rację. Tylko co robić? Bo "kupuje" takie historyjki coraz więcej ludzi... Pozdrawiam.
  17. Wojsko polskie '22 - '39. Ocena

    Największy ból był taki, że w latach '30 i '40 tempo rozwoju techniki lotniczej było niemal takie, jak obecnie komputerów. Wyprodukowany w danym roku nowoczesny samolot, po paru latach (różnie, zależnie od typu, ale chyba najbardziej dynamicznie w myśliwcach), stawał się przestarzały. W skrajnych wypadkach były to 2-4 lata. Tu nie jestem fachowcem, co do szczegółów mogę się mylić. Tym nie mniej, była to bardzo niekomfortowa sytuacja dla kogoś, kto zamierza się bronić. Agresor planuje swój atak w czasie, wie, na kiedy się przygotować. Broniący tylko się domyśla, więc ma dłuższy okres czasu, w którym powinien być gotów. I tu ciężko utrafić w przypadku samolotów myśliwskich. Załóżmy hipotetycznie, że natłuklibyśmy setki "Kobuzopodobnych" lub Jastrzębi ze słabszym silnikiem. I wojna w 1939 nie wybucha, a np. dwa lata później. Znów mamy setki "złomu" na stanie... Tym się chyba kierowali nasi decydenci. Pozdrawiam.
  18. Państwa, które graniczyły ale nie graniczą z Polską

    Chodzi Ci o Rugię? Ta należała do Duńczyków w okresie 1168-1325, czyli graniczyła wtedy z Pomorzem Zachodnim, które od roku 1181 staje się lennem cesarskim. Czyli mówimy co najwyżej o okresie 1168-1181, wychodzi 13 lat. Tylko, że według innych źródeł (teraz wygrzebałem) w zależność lenną od Duńczyków popadł książę Bogusław I w 1164 roku. Potem we wspomnianym 1181 staje się lennikiem cesarskim. Po pewnych perypetiach (przez prawie cały omawiany okres, oczywiście z przerwami, trwały walki w różnych konfiguracjach sojuszniczych, taki galimatias) w roku 1185 z powrotem staje się duńskim lennikiem. Zależność ten zrzuca dopiero jego wnuk, Barnim I w roku 1227. Tak więc rzeczywiście, przez ten okres, via lenno, można mówić o graniczeniu z Danią. Tofiku, zwracam honor i przepraszam, myliłem się. Barnim I po krótkim okresie niezależności stał się lennikiem Brandenburgii. Potem Pomorze Zachodnie ulega rozbiciu dzielnicowemu. Podsumowując, jeśli przyjąć, że lennika uznamy za część kraju suwerena, to rzeczywiście, przez łącznie 59 lat (z przerwami) graniczyliśmy z Danią. Na to wychodzi... Czy później (po roku 1227) nie wiem, nie sprawdzałem. Natomiast posiadłości stricte duńskie, czyli np. Rugia, nie graniczyły bezpośrednio z Polską, jak wyżej pokazałem. Graniczyły z Pomorzem Zachodnim, które było raz to ich lennikiem, raz to cesarskim. Pozdrawiam.
  19. Obrona Grodna

    Stary belfer, a zdążyłeś przepisać chociażby część wspomnień? Bolesna strata, ta podpałka... Pozdrawiam.
  20. Państwa, które graniczyły ale nie graniczą z Polską

    Nic nie słyszałem Tofiku na temat zależności Pomorza Zachodniego od Danii. Najbliższe nas tereny duńskie, to wspomniane wyspy, Ozylia i Dago. Obecnie należą do Estonii. Pozdrawiam.
  21. Zdrada aliantów (?)

    O, miło, że Bielszym pojawił się na forum To może posiada w swoich materiałach jeszcze jedną informację. Gdzieś, kiedyś słyszałem, że podstawowym problemem Francuzów był brak planu ofensywnego. Nie wiem, na ile to prawda, czy coś wiadomo? Bo to mogłoby też nam sporo pokazać... Pozdrawiam.
  22. Biografie dowódców okresu wojny japońsko-rosyjskiej 1904-1905

    O biografiach nie słyszałem. Wszystko, co znam na temat tego konfliktu to: Andrzej Michałek, Józef Dyskant, "Port Artur Cuszima 1904 - 1905", Warszawa 2005 Aleksiej Nowikow-Priboj, "Cuszima", Warszawa 1979 Ta ostatnia ma charakter beletrystyczny, są to głównie wspomnienia autora, uzupełnione jednak o sporo informacji historycznych. Na ile wszystkie są prawdziwe - nie wiem, część z pewnością tak (dane o okrętach, szlakach, uzbrojeniu, dowódcach, itd.). Z Cuszimy byłem wałkowany kiedyś na olimpiadzie historycznej Obawiam się, że bez języka rosyjskiego to ciężko coś więcej znaleźć. Nawet w rosyjskim necie jest sporo informacji. Pozdrawiam.
  23. Wojsko polskie '22 - '39. Ocena

    Można zgodzić się z jednym. Całkiem teoretycznie, można było mieć paręset czołgów więcej (produkcja, zakupy), paręset samolotów więcej, dział, samochodów, itd. Były na to możliwości techniczne, finansowe, był czas. Pozostanie i tak jednak pytanie - co by to dało? Przypomnę, że armia francuska miała czołgów więcej niż Niemcy, część była lepsza jakościowo, do tego doszły czołgi brytyjskie. W artylerii też mieli przewagę nad przeciwnikiem, a samolotów kilka razy więcej niż my. I przegrali. Nic sprzęt nie daje, jeśli jest nieumiejętnie wykorzystany, a plan wojny do kitu, większość wyższych dowódców się nie nadaje do swoich ról. Sowieci mieli najwięcej na świecie samolotów, czołgów i dział. A w tyłek dawali im Niemcy aż miło... Pozdrawiam.
  24. Państwa, które graniczyły ale nie graniczą z Polską

    Danii nie, było lennem Cesarstwa. Pozdrawiam.
  25. Kobiety Hitlera

    Aj, ja myślałem, że chodzi Ci o całokształt działalności, a nie tylko o kobiety, sierota ze mnie... Ale zabawnie za to wyszło Miał w sobie charyzmę. Ktoś, kto przyciąga miliony staje się atrakcyjny dla pewnego typu kobiet. Przecież nie wszystkie pociągał. Był na dodatek świetnym mówcą, potrafił być bardzo miły, otaczała go zawsze aura tajemniczości, to może przyciągać. Pozdrawiam.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.