Skocz do zawartości

Vissegerd

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,205
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Vissegerd

  1. Quiz historyczny - Wrzesień 1939 r.

    Ja tylko wiem, że 15 samolotów. Ale typy, jednostki? Nie mam pojęcia :arrow: No a z pilotami to chyba trochę przesadziłeś
  2. Ależ oczywiście, masz zupełną rację Dlatego właśnie napisałem, że różnice są niewielkie. I tu również trudno się nie zgodzić. Moim skromnym zdaniem, jeśli chodzi o właśnie wspomniane przez Ciebie wyszkolenie, uzbrojenie, organizację, była jednym z najlepszych wojsk ówczesnej Europy. Może mieliśmy w Powstaniu Listopadowym pecha do naczelnych wodzów, ale to inna historia już... Pozdrawiam.
  3. Friedrich von Paulus- ocena

    To, że zdradził Hitlera mało mnie boli, to mogłoby być nawet chwalebne. Von Stauffenberg i inni też zdradzili Hitlera i nikt ich za to nie potępia, wręcz przeciwnie :arrow: Przede wszystkim jednak, zdradził swoich żołnierzy. Podczas gdy oni umierali jak muchy w łagrach, Paulus wiódł sobie spokojne życie u Sowietów. Chodzi o formę zdrady. Był żołnierzem i oficerem. Każdy dowódca odpowiada przede wszystkim za swoich żołnierzy. Paulus ich po prostu zawiódł. Cóż, tak jak już pisałem, rolą żołnierza często jest zwyciężyć lub zginąć jak się nie da inaczej, to taki zawód. Niemcy doskonale wiedzieli, że Sowieci w niewoli nie będą się z nimi cackać, Paulus też. Myślę, że wybaczono by mu kapitulację gdyby nie zdrada. Sądzę też, że przeżyłby niewolę, więc nie musiał zdradzać. Sowieci chyba nie zamordowaliby feldmarszałka. Ale tu sobie tylko gdybam... Pozdrawiam.
  4. Książka, która przeczytałem najwięcej razy to...

    Ja mam dokładnie tak samo z całą Trylogią Może najmniej "Pan Wołodyjowski".
  5. Największe zwycięstwo husarii

    Ależ bynajmniej :arrow: Tak przy okazji, bardzo dobry plan bitwy Jana Kazimierza. Gdyby faktycznie sprawy potoczyły się tak, jak zaplanowano, to mogłaby to być piękna victoria :roll: Rzeczywiście, ja też słyszałem kilka wersji o "Kowalskim". Ta bitwa bardzo dobrze pokazuje, że husaria nie mogła walczyć zupełnie sama. Masz rację. Tak samo jak czołgi Pozdrawiam.
  6. Mała podpowiedź, inicjały to M.B. (pierwsze imię), imię dość typowe, ogólnoeuropejskie I w bardzo dobrym kierunku idziesz, ciepło, nacja włoska też dobrze :arrow: Wydarzenie opisywała min. dr Teresa Chynczewska-Hennel. Pancerny, i tak jestem pod bardzo dużym wrażeniem. Tiepolo faktycznie narzuca się jako kandydat na posła, ale żeby to wykoncepować trzeba mieć bardzo dogłębną wiedzę :arrow:
  7. Najlepszy z Piastów

    Ależ gorąca dyskusja się toczyła w zeszłym roku :arrow: Dla mnie pierszeństwo dzierży Mieszko I. Oceniając władców należałoby przyjąć jakieś kryteria. Militarne, dyplomatyczne, ekonomiczne, itd. Jakiebyśmy nie przyjęli, dla mnie Mieszko zawsze wygrywa. Z prawie niczego (scheda jaką odziedziczył nie była imponująca, jednak to było jakieś jądro) stworzył państwo i naród istniejące do dziś i to w niemal identycznym kształcie (sic!). To, że sobie tu w mowie ojczystej piszemy to tak na prawdę jego zasługa. Nie ukończył żadnych szkół ani nie pobierał nauk, a stworzył organizm państwowy z administracją, wojskiem, dyplomacją, religią, itd. I to doskonałym na owe czasy wojskiem, wystarczy wsponieć kroniki Ibrahima ibn Jakuba. Wykazał się niesamowitą wręcz intuicją polityczną przyjmując chrześcijaństwo i to jeszcze z zachodu. Dzięki temu, zapewnił przetrwanie nacji (narodowości, które pozostały pogańskie, jak chociażby Prusowie, Jaćwingowie czy Ranowie po prostu wyginęły bądź zasymilowały się z innymi). Chrześcijaństwo zachodnie natomiast, rozwijało się szybciej niż wschodnie w kwestii postępu. Pamiętajmy, że tereny Polski były dzikie, bez dróg, niejednolite, Mieszko nie posługiwał się mapami. A wszystko co osiągnął, przez parędziesiąt lat to wyczyn w tamtych czasach nie byle jaki. Jeździł po kraju z drużyną kontrolując terytorium, mianował kasztelanów czy innych zarządców. Państwo zjednoczył w bardzo nowoczesny na owe czasy sposób. Nie urządzał krwawych jatek i nie mordował kopami konkurentów. Potrafił przedłożyć interes kraju nad własny (np. zmiana rodziny). Gdyby nie Mieszko I, to nie wiem czy moglibyśmy mówić o pozostałych władcach piastowskich. Stworzył dla nich bazę. No i był faktycznie pierwszy Pozdrawiam.
  8. Koncerty na jakich byliście

    A ja ostatni raz byłem na koncercie 22 lata temu. Grechuty... Dżizu, ale "dziadek" ze mnie :| Pamiętam tylko, że popłakałem się ze wzruszenia. Moi kumple też. To było w Gdyni. Pozdrawiam.
  9. Quiz Napoleon

    Pół dnia ryłem Bieleckiego, Manfreda, Tarlego, Podhorskiego! Zawaliłem robotę! I nic nie znalazłem :cry: Poddaję się :pale: Nawet o Ankonie (w ww. źródłach) nic nie znalazłem...
  10. Jan Zamoyski królem Polski.

    Ależ oczywiście, że nie cała, masz rację Podałem tylko zawołanie, które doskonale się wpisywało w politykę Zamoyskiego. Ale faktycznie, z mojego zdania mogło zabrzmieć tak, jakby to wszyscy krzyczeli. Pozdrawiam.
  11. Jak się naprawdę nazywał poseł doży weneckego, Vimina, który w 1650 roku udał się z tajnym poselstwem, w porozumieniu z papiestwem i Rzeczpospolitą do Chmielnickiego celem namówienia go do wspólnej walki przeciwko Turcji? Dla ułatwienia dodam, że był autorem dzieła pt. "Historyja wojen domowych w Polsce". P.s.: Ponieważ nie mam wprawy w zadawaniu pytań, więc może przesadziłem i jest za trudne. Jakby co, to zmienię
  12. Jan Zamoyski królem Polski.

    Żeby nie było, że próbuję jako autor tematu cokolwiek w dyskusji narzucać, pozwolę sobie jedynie na zacytowanie wspomnianego już profesora Tazbira. Dodajmy, że szlachta wołała: "Aż do gardeł naszych nie chcemy Niemca!" W kwestii Anny Jagiellonki, prof. Tazbir powiedział: "To był prezent przeznaczony dla kandydata obcego." Pozdrawiam.
  13. Największe zwycięstwo husarii

    No i wjechałeś mi na ambicję... :arrow: Okay, podejmuję wyzwanie (dokształciłem się) :arrow: Całe kontrowersje wokół tej szarży to duże straty pod koniec i wycofanie się husarii. Wg mnie, Połubiński poprowadził atak bardzo dobrze, szarża początkowo odniosła sukces. Plan był taki, że po rozbiciu pierwszego rzutu rajtarii królewskiej Gustawa (dowodzonej przez Anhalta, drugi rzut przez Sulzbacha) i dotarciu do drugiego rzutu (walka się rozpoczęła), miało dojść do szarży chorągwi pancernych i lekkich. Z niewiadomych przyczyn (przynajmniej ja nie wiem dlaczego) do tego nie doszło. Jakub Łoś tak ujął to w swoich pamiętnikach: "Nie patrzając posiłków (husaria) skoczyła z kopijami na ufy (hufce) rajtarskie tak odważnie, że już całe wojsko szwedzkie mieszać się i tył poddawać poczęło było, i z szańczyków odbiegwszy spansrajtarów pouciekali byli Szwedzi. Tam jeden pachołek o króla szwedzkiego (Jakub Kowalski - przyp. Vissegerda ), przebiwszy się przez wojsko, kusił się skruszywszy kopie, i pewnie by dopiął, ale go uprzedził ks. Bogusław Radziwił z pistoletu. Tak onego zabitego kawalera kazał solinniter (uroczyście) król ( Karol Gustaw) pochować, a nasi dziwowali się tylko miasto posiłków, które gdyby były za tą chorągwią choć kilka skoczyło, nie daliby byli Szwedzi się poprawić." W tym momencie szwedzka piechota dała salwę z obu flank i położyła trupem ponad 100 husarzy, w koniach straty były jeszcze większe. Połubiński musiał się wycofać. Tak więc moim skromnym zdaniem Połubiński dowodził dobrze, atak był prawidłowy i mógł zakończyć się pełnym sukcesem gdyby nie pancerni (nie bierz Pancerny tego do siebie ) i lekka jazda. Tak to widzę Pozdrawiam.
  14. Ale przecież król ruszył z Krakowa (28 Maja), potem był w Lublinie (6 Czerwca), i w Mińsku (25 sierpnia). Więc gdzie ta Warszawa? Chyba, że ja coś mylę...Czy zdarzenie miało miejsce podczas oblężenia?
  15. Największe zwycięstwo husarii

    Nie bądź taki tajemniczy Waszmość i oświeć trochę maluczkich Nic o tym nie wiem... :cry:
  16. Z czym się Wam kojarzy II RP?

    A mnie się kojarzy z niesamowitym wzrostem gospodarczym w drugiej połowie lat 30-tych, gdyńskim portem, unormowaniem przepisów, unifikacją sieci kolejowej, elektrownią wodną Rożnowie, magistralą węglową, COP'em, rozwojem szkolnictwa, reformą skarbową, itd. Nie umniejszasz zbytnio zasług międzywojennych rządów?Owszem, nieciekawe historie również były, ale chyba nie można patrzeć tak jednostronnie. No, ale mamy demokrację i masz pełne prawo do takiej opinii Pozdrawiam.
  17. To dyplomatyczna gra Hitlera tylko była. A co by było gdyby, to chyba już gdzieś jest taki temat :?: Pozdrawiam.
  18. Dobre strony A. Hitlera

    Rezerwy walutowe banku centralnego. Dużo skromniejszy zasób niż w Austrii, ale jednak. No i sporo uzbrojenia "za darmochę" (czołgi, artyleria). Ale faktycznie offtopikujemy, więc ja spadam :arrow:Pozdrawiam.
  19. Sporo anegdot z czasów Jana III, więc może dołożę jeszcze jedną :arrow: Wycztałem ją w książce należącej do mojej starszej siostry, podczas jej studiów na polonistyce, niestety nie pamiętam ani tytułu, ani autora. Anegdotę natomiast bardzo dobrze, bo przednia Pewnego razu przybyła do króla Jana III delegacja moskiewska, w liczbie trzech bojarów. Weszli szeregiem do sali tronowej, podeszli do króla i pokłonili się do ziemii. Wtedy to, jednemu z bojarów wypsnęły się głośno wiatry (piardnął znaczy się sążniście). Chłopina nie stracił rezonu, zaczerwienił się tylko, wyciągnął zza pasa sztylet i kolnął się nim z rozmachem w cztery litery, mówiąc: "Ticho, nie ty, tolko ja budu z korolom goworit!" :arrow:
  20. Wolne miasto Gdańsk

    Polski atlas historyczny podaje, że język rumuński należy do grupy języków romańskich, stąd może błąd Luana Errare humanum est :arrow: Sądzę, że w sprawie zaciekłych walk o Gdański Koleżance RoksiSK chodziło o walkę polityczną, nie militarną. Chyba, że się mylę... Pozdrawiam.
  21. Dobre strony A. Hitlera

    Oj, to ja bym tu również polemizował Ma całkowitą rację Gnome. Cała gospodarka Rzeszy była rozpędzona na kredyt. Niemcom faktycznie groził potężny kryzys gospodarczy. Najpierw przed kryzysem rzeczywiście uratowała Hitlera aneksja Austrii, która miała duże zapasy złota w banku centralnym, podobnie jak Czechosłowacja. To była jedna z przyczyn rozpoczęcia wojny. Podboje po prostu utrzymywały niemiecką gospodarkę. Niemcy musieli rozpocząć wojnę.Z tych samych powodów tak bardzo chcieli położyć łapę na polskim złocie, ewakuowanym do Rumunii. Na szczęście ówczesny premier rumuński, Armand Călinescu był bardzo przychylny Polakom i mimo nacisków niemieckich nie ugiął się. pepe289 przesadziłeś z tymi homoseksualistami, oj przesadziłeś... Nieładnie :arrow: Pozdrawiam.
  22. Friedrich von Paulus- ocena

    Powinien był sobie strzelić w łeb zaraz po kapitulacji. Nawet zasłużeni dowódcy tak robili, vide płk. Dąbek, kpt. Raginis, gen. Samsonow i wielu innych. I nie dziwię się, że mu pluli pod nogi, zasłużył sobie na to. Marszałek bez honoru.Pod Dien Bien Phu było np. takie zdarzenie, że jeden z oficerów zameldował o okrążeniu i braku amunicji. W odpowiedzi usłyszał: "Jest pan komandosem i oficerem. Pańskim zadaniem jest zwyciężyć lub zginąć". Facet wyskoczył z bunkra do ostatniego boju, spadł mu na głowę granat i wybuchł. Oficer przeżył (miał hełm na głowie), był tylko kapitanem. Oto, jak dobry Bóg nagrodził honor i odwagę Pozdrawiam.
  23. Czy przeżył ktoś z Romanowów?

    Wyczytałem to w książce, którą kupiłem gdzieś na przełomie wieków. Z tego co pamiętam, był to Łotysz (zresztą oprawcami byli sami Łotysze). Musisz niestety uzbroić się w cierpliwość. Od 5 lat ciągle się przeprowadzam i książki mam rozrzucone w trzech, róznych mieszkaniach a część ciągle spakowana w kartonach (chociaż jeden ostatnio rozpakowałem). Jak tylko dokopię się do knigi to od razu dam znać Pozdrawiam.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.