Skocz do zawartości

dzionga

Przyjaciel
  • Zawartość

    1,946
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dzionga

  1. Wenus z Milo

    Jeśli miałabym oceniać jej twarz ogólnie to raczej maszkara ;P Ale jeśli biorąc pod uwagę, że to dzieło rzeźbiarza, na dodatek rzeźbiarza starożytnego, to według mnie jest piękna.
  2. Kreta

    Kultura minojska swoje apogeum przeżywała w latach 1750- 1450 p.n.e., główny ośrodek to pałac w Knossos, źródła greckie podają mit o panowaniu Kreteńczyków na morzu (dziś wydaje się to mało prawdopodobne). Pałac w Knossos był zburzony między 1700- 1600 p.n.e., wydaje się, że dokonało tego trzęsienie ziemi, ale potem został odbudowany jeszcze wspanialej. Zabytki kultury minojskiej były znajdowane w całym basenie Morze Śródziemnego, a to świadczy o sporych kontaktach handlowych. Ok. roku 1450 p.n.e. pałac w Knossos został zniszczony i złupiony przez Mykeńczyków. Wtedy nastąpił rozkwit kultury mykeńskiej.
  3. Masz rację Viss, straszne matactwo. Stalin za powód nieudzielenia pomocy podaje fakt, że nie został wcześniej o tym poinformowany. Wyjątkowo bez sensu (no ale czego więcej można oczekiwać po takim człowieku?)- pozwolić umrzeć miastu, bo on o tym wcześniej nie wiedział... Skromnie przypomnę o swoim istnieniu... :roll:
  4. Humor podczas Wielkiej Wojny

    Z tego co pamiętam to chyba w bitwie pod Verdun żołnierze dojeżdżali taksówkami na pole bitwy? Wiem, że taka sytuacja była, ale nie jestem 100% pewna miejsca, bo słyszałam o tym kilka lat temu.
  5. Odnośnie propagandy popowstaniowej: W dwunastą rocznicę- komentarz prasowy z okazji rocznicy powstania warszawskiego, "Życie Warszawy" 1 VIII 1956 r. Dnia 17 stycznia 1945 r. wielka ofensywa wojsk radzieckich, gromiących hitlerowskiego okupanta, uwolniła Warszawę. Kiedy po tym dniu pamiętnym Warszawiacy wrócili do miejsc, które jeszcze niedawno były ich miastem rodzinnym, zastali zgliszcza i szczątki okopconych murów, w które wsiąkała krew 200 000 poległych i zabitych. Po tych, którzy kierując się swoimi politycznymu kalkulacjami grali na patriotycznym porywie i poświęceniu, przypisując sobie moc szafowania krwią i łzami narodu, pozostawało zaledwie smutne, złe wspomnienie. Ale patriotyzm i poświęcenie nie poszły na marne. Zbudwaliśmy nową Warszawę. (...) Warszawa jest znowu dużym miastem. Jest miastem pełnym rozmachu i życia, miastem nowoczesnych ładnych arterii i starych dzielnic, odbudowanych z pietyzmem. (...) Mamy prawo być dumni z Warszawy. (...) Cztery razy za życia jednego pokolenia Warszawa rachowała się z najeźdźcą. Był to orężny obrachunek 1918 roku- Warszawa rozbrajała kajzerowską armię, 1939 roku broniła się przed hitlerowskim Wehrmachtem, 1943- jedna z warszawskich dzielnic, utworzone przez okupanta getto, stawiało rozpaczliwy i bohaterski opór ludobójcom- rasistom. W 1944 całe miasto powstało przeciwko niemieckim okupantom i katom. (...) Rozpoczęty 1 sierpnia 1944 ostatni bój w Warszawie o wolność toczył się przez 8 z górą tygodni. Cały świat zna jego koleje. Świat nazwał nasze miasto bohaterską i męczeńską stolicą Polski. Lecz hołdy nie wystarczą, kiedy trzeba budować od nowa. Trzeba do tego idei i tzreba środków materialnych. Środków dostarczyła praca narodu i jego ofiarny wysiłek i wyrzeczenie. Ideą, która nadawała pracy kierunek, był- socjalizm. Organizatorem i przewodnikiem stała się- partia klasy robotniczej. W obrazie naszej stolicy, w tym rzeczywistym codziennym jej obrazie, są skazy, błędy, usterki i braki. Znamy je (...). Ale nieuprzedzone, a tym bardziej kochające oko dostzrega na tle tych niedomagań i błędów- zarys wielkości, siły i ludzkiej prawdy. Dostrzega dzieła naszych rąk i mózgów, dzieła odbudowy i budowy Stolicy w warunkach socjalizmu. Taka jest Warszawa. Taka jest Polska. (...) Dzisiaj naród polski wie więcej niż dawniej o swojej sile i o swojej słuszności. Siła Polaków- to wielki poryw patriotyczny, nieulękły zapał w walce o wolność, ofiarność i poświęcenie. Ich słabość- to lekkomyślna skłonność do złudzeń, ucieczka od rzeczowej oceny rzeczywistości, młodzieńcze myśli w głowie dojrzałego człowieka. W powstaniu warszawskim moralna siła i polityczna słabość sprzęgły się w jedno, i słabość wtedy zwyciężyła. Dlatego jeszcze do dziś wspomnienie o powstaniu warszawskim w niejednym z nas wywołuje obok uczuć głębiokiego podziwu dla bohaterstwa ludu- uczucie goryczy, bólu i głębiokiego zawodu. Dlatego ci, którzy mieli ster powstania w swoim ręku, mogli prowadzić grę polityczną, w której los milionowego miasta był stawką, ryzykowaną bez skrupułów. Ale w końcu zwyciężyła moralna siła narodu. Pozwoliła ona przekuć te wszystkie cechy, którymi szczyci się powstanie warszawskie: bohaterstwo, polityczna zdolność do wyrzeczeń- na to, co stanowi o wartości charakteru nowego człowieka w nowej Polsce. Nowa Polska, Polska socjalistyczna, wnosi swój własny wkład w sprawę pokoju, wolności, bezpieczeństwa i przyjaźni narodów. Dzięki przyjaźni między Polską, ZSRR i innymi krajami socjalizmu możliwe było odbudowanie Warszawy i odbudowanie kraju. (...) Na sztandarze naszej przyjaźni wypisane jest hasło "wolni z wolnymi", "równi z równymi". Nikt nie odbierze nam tego sztandaru i nikt nie zdoła zakłócić naszej przyjaźni. Wszyscy, którzy przeżyli tragiczną epopeję powstania warszawskiego, wiedzą jaką cenę zapłacił naród, by w końcowym rachunku to, co stanowi jego moralną siłę, zwyciężyło jego słabość. Wie o tym cały naród polski. PS. Albinosie też musiałam duuużo pisać
  6. Nie mam pojęcia od czego to zależało i dlaczego zrobiono to tak późno. O ile zrzuty to była utrudniona pomoc, to przecież uznanie AK za regularną armię możnaby uratować wielu żołnierzy (jeśli trafiliby na ludzkich Niemców, bo nawet po kapitulacji żołnierze byli mordowani).
  7. Stalin chciał mieć Polskę w strefie wpływów, im tańszym kosztem dla niego tym lepiej. Wartościowi żołnierze z Warszawy w bardzo dużej części zginęli w Powstaniu, a to mu ułatwiło drogę, bo nie musiał się już bać silnego podziemia w komunistycznej Polsce. Co do Churchilla... Ciężko mi zrozumieć tego człowieka. Tym bardziej po pomocy jaką otrzymał od Polaków w bitwie o Anglię. Nie da się ukryć jednego- sprzedał nas. Z tych fragmentów, które Viss przytoczył wynika, że Churchill też bawił się w aktorstwo, jak Stalin. 10 sierpnia pomoc dla nas od Sowietów?? Przecież musiał sobie doskonale zdawać sprawę, że to bzdura, tym bardziej, że Stalin jeszcze na początku sierpnia twierdził, że Powstania w Warszawie nie ma i to tylko niesprawdzone pogłoski...
  8. Świetny przykład i bardzo znany Propaganda radiostacji radzieckich przed wybuchem Powstania: (...) Ludu Warszawy! Do broni!... Uderzcie na Niemców, udaremnijcie im plany zburzenia budowli publicznych. Pomóżcie Czerwonej Armii w przeprawie przez Wisłę... Milion ludności Warszawy niechaj się stanie milionem żołnierzy, którzy wypędzą niemieckich najeźdźców i zdobędą wolność (...)
  9. Czego teraz słuchasz?

    Lao Che- Siedmiu nie zawsze wspaniałych
  10. Krzyż Powstania Warszawskiego

    :oops: Brzmi prawie tak samo, mogli coś oryginalniejszego wymyślić, niż przestawić szyk :roll:
  11. Depesza Dtalina do Churchilla i Roosevelta z dnia 22 sierpnia 1944 r. : Prędzej czy później prawda o grupie przestępców, którzy w celu zdobycia władzy wszczęli warszawską awanturę, stanie się wiadoma wszystkim.
  12. Prosiłabym jednak trzymać się tematu i nie robić OT. A co myslicie o dosyć kontrowersyjnej tezie, jakoby Powstanie Warszawskie miało nas uchronić od stania się jedną z republik radzieckich?
  13. To nie ja to wymyśliłam, tylko przytoczyłam to co czytałam... :roll: Zresztą, znając Stalina wolałby mieć zabezpieczenie, w razie jakby jakimś cudem AK wygrała.
  14. Meżczyzna metroseksualny

    On wogóle nie wygląda jak przedstawiciel płci męskiej. Ma taki makijaż na oczach, jakiego ja sobie nigdy w życiu nie zrobię z kilku powodów. A poza tym ma długie włosy. Ogólnie to on wygląda jak dziewczynka :roll:
  15. Jak Niemcy widzieli Warszawę?

    I doceniali wpływ stolicy na resztę kraju. Oto co Himmler zameldował Hitlerowi o wybuchu Powstania w Warszawie: (...) Mój Wodzu- historycznie oceniając, to szczęście dla nas, że Polacy to zrobili. Przez pięć, sześć tygodni załatwimy to. Ale wtedy Warszawa, stolica, głowa tego 16-17- milionowego narodu Polaków zostanie zniszczona, tego narodu, który nam od 700 lat blokuje Wschód i od bitwy pod Grunwaldem stale stoi nam na drodze(...)
  16. Meżczyzna metroseksualny

    Jak facet zaczyna się malować to wtedy chyba jest z nim coś nie tak. A obcisłe koszule? No cóż, może po prostu tak lubi.
  17. Woleli się czepiać rządu i dowódców wojskowych. Przewodniczący PKWN Edward Osóbka- Morawski (co prawda w komunistycznej Polsce został szybko zepchnięty na margines, bo Stalin go nie lubił, ale słowa Polaka- komunisty mają dużą wymowę ) 1 września 1944 r. napisał: Tragedia Warszawy- to wynik nieodpowiedzialnej, podstępnej gry, podjętej przez klikę sanacyjną, która z brudnych pobudek żądzy władzy nad narodem dała hasło do przedwczesnej, nieprzygotowanej, beznadziejnej i nieuzgodnionej z sojusznikami walki powstańczej. I kto to mówi... :roll: A no było, a komuniści wykorzystywali to na swój sposób. Później postaram się przytoczyć komentarz prasowy z okazji dwunastej rocznicy PW.
  18. Ocena Powstania w oczach von dem Bacha: a) Pod względem materialnym: Ruchy wojsk związne z frontem i dowóz musiały być przestawione na drogę okrężną, co powiększało odległość i zużycie tak cennego paliwa. Związanie kilku pułków i silnych jednostek artylerii, które zostały wyciągnięte z walki frontu praskiego, wreszcie związanie jednej z najlepszych dywizji pancernych, których na froncie brakowało co najmniej 14 dni. Utrata z powodu pożaru, czy zdobycia przez powstańców bardzo ważnych magazynów mundurowych czy żywnościowych, a wreszcie utrata wszystkich wojskowych warsztatów reperacyjnych i jednostek zaopatrzenia, które byłyby nie do zastąpienia (...) B) Pod względem moralnym: Morlany wpływ powstania na żołnierzy (niemieckich) nie może być niedoceniony. Walczące na Wschód od Pragi wojska czuły się stale zagrożone na tyłach przez powstanie. Można było obawiać się wybuchu powstania na Pradze. Przede wszystkim zaś wojska frontowe, już silnie pobite, czuły zagrożoną swą drogę odwrotu na zachód wobec spodziewanego wielkiego natarcia sowieckiego. Temu poczuciu niepewności można przypisać fakt, że Praga tak niespodziewanie została stracona przy ataku Rosjan, który nastąpił później, ponieważ wojska dążyły do osiągnięcia znajdujących się jeszcze na północ od Warszawy mostów przez pośpieszny odwrót. Jak widać Powstanie było bardzo na rękę Stalinowi, który czekając aż Warszawa się wykrwawi załatwiał od razu dwie sprawy. Po pierwsze ewentualne podziemie w powojennej Polsce byłoby bardzo słabe, po śmieric tylu młodych wartościowych ludzi. Po drugie Stalin dzięki Powstaniu odnosił korzyści na froncie niemiecko- radzieckim, bo walka o stolicę odciągała niektóre oddziały od wzmocnienienia wojsk niemieckich.
  19. Twórczość podczas PW

    Tadeusz- Chrzanowski- Ci z AK Po dziesięciu latach jeszcze noszą chlebak, Mówią- to jest tylko pamięć, mówią-trzeba. A w chlebakach – rdzą pokryta amunicja Brzęczy głucho, nie kiełkuje- zła pszenica. Ani pokarm, ani zasiew – puste ziarna. Chciało żyć. Nie mogło. I nie zmarło. Myśli-węższe, serca pustsze, słowa- kruchsze, Ale tamto, póki Oni są, nie umrze. Tyle cierpień. Tyle krzywd. I nic ponad to. Chuda ziemia- ta ojczyzna- jest zapłatą. Nie wychodźcie- krzywdziciele- im naprzeciw, Nie wychodźcie- obojętni- im naprzeciw. Oni muszą z chlebakami wspomnień cierpkich, Z latarkami w korytarzach poniewierki, Z pustą bronią- cudzych zbrodni, własnych błędów Napotykać drogowskazy. To nie tędy. Jeszcze jedno z tych pokoleń bezpotomnych Nie pomniki pozostaną po nich i nie domy Nie fabryki i nie pola-dziejów skrawek, Sławy błędnej garść i może kwiaty nawet... Jeszcze jedno pokolenie wśród pokoleń, Które przeszło poprzez rozpacz, poprzez płomień, Które wszystko utraciło, gdy z pożaru Ratowało sens głuchego słowa - Naród.
  20. Wycztałam ostatnio, że w razie gdyby zwyciężyli powstańcy to komuniści mieli na rozkaz z Moskwy wywiesić na ratuszu czerwoną flagę, a radio Moskwa oznajmiłoby całemu światu, że to oni wyzwolili Warszawę. Były także przygotowane specjalne dwa oddziały NKWD, które rozbiłyby AK, gdyby ta zwyciężyła.
  21. O powstaniu w szkołach

    Ja miałam jedną godzinę lekcyjną w gimnazjum, na dodatek wyglądała ona tak, że jedna osoba przygotowała referat i go przeczytała. Prawda, że fascynujące? :roll: A w liceum zobaczymy jak będzie, na pewno ciekawie
  22. O powstaniu w szkołach

    Powtarzam po raz setny chyba: każdy zajmuje się tym co go pasjonuje. Czemu nikt nie zajmie się zwycięstwami skoro chce żeby były bardziej kultywowane w narodzie? ;P To i tak długo
  23. Reakcje na kapitulację i niewolę

    Rozkazy Himmlera, jeszcze z początku Powstania, ale to już świadczyło jak Niemcy będą przestrzegać zobowiązań: (...) Poza tym wydałem równocześnie rozkaz, żeby Warszawa została całkowicie zniszczona. Możecie więc myśleć, że jestem straszliwym barbarzyńcą. Jeśli tak chcecie, tak, jestem barbarzyńcą, kiedy to jest konieczne. Rozkaz brzmi: każdy dom wysadzić w powietrze, każdy dom spalić do reszty(...) (...) Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma byc zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony odstraszający przykład dla całej Europy (...) Pierwsze rozmowy z Niemcami na temat złożenia broni miały być prowadzone od 9września. Wtedy Stalin się przestraszył, że Warszawa za wcześnie się wykrwawi i 10 września zezwolił aliantom na używanie lotnisk radzieckich, samoloty sowieckie też zaczęły latać nad Warszawą, ale zrzucały pakunki bez spadochronów... :roll: Stalinowi dłuższa walka była na rękę, bo Hitler nie mógł rzucić tych sił, które oblegały Warszawę na front radziecko- niemiecki.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.