-
Zawartość
1,946 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez dzionga
-
Próbne matury z historii Operonu i GW
dzionga odpowiedział dzionga → temat → Matura z historii i WOS-u
Nie można powiedzieć, żeby wypracowanie w tym roku było trudne, dosyć trudne były za to teksty źródłowe, straciłam tam chyba ze 2 punkty, bo zapomniałam, w którym roku były wydarzenia z Ballady o Janku Wiśniewskim A ogólnie jestem załamana swoim wynikiem, pocieszające jest to, że wszystkim z mojej grupy poszło fatalnie... -
Świąteczna Szopka Polityczna
dzionga odpowiedział szpek_chomik → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ale się uśmiałam -
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
Nie mam pojęcia czym była Hawana dla Stanów Zjednoczonych, ale wiem, że Wieniawa chciał być w kraju, o czym świadczą jego liczne prośby o pozwolenie na powrót, albo na froncie z polskimi żołnierzami. On się czuł żołnierzem, a nie dyplomatą. Zresztą, postaw się w Jego sytuacji i pomyśl co On musiał czuć, kiedy został wysłany na Hawanę. -
Wydaje mi się, że w pierwszej kolejności to próbowali oni się w ogóle dostać do władzy, bo byli konsekwentnie od niej odsuwani. No a po układzie Sikorski- Majski część złożyła wypowiedzenia. Zresztą te główne twarze, jeżeli można się tak wyrazić umierały. Chociażby Józef Beck, którego można było uratować, ale traktowanie ich jak jakichś zbrodniarzy albo groźnych bandytów uniemożliwiły uratowanie życia Ministra Spraw Zagranicznych.
-
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
Może dla początkującego dyplomaty, ale nie dla Wieniawy, który przez wiele lat swojego życia był blisko władzy i był wysyłany jeszcze przed oddelegowaniem Go do Rzymu na różne misje dyplomatyczne. -
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
Sikorski jest teraz wręcz gloryfikowany, a tak naprawdę to za wszelką cenę chciał dostać się do władzy i ją w swoich rękach utrzymać. Nieważne jakimi metodami. Skoro nawet zabraniano Wieniawie powrotu do kraju i objęcia władzy nad jakaś częścią wojska? Albo decyzja Sikorskiego o tym, żeby wysłać go jako ambasadora na koniec świata...? Chyba za wszelką cenę chciano Wieniawę poniżyć. -
Kiedy więc według Ciebie wykształcił się naród białoruski? Ja oczywiście zagłosowałam na koncepcję federacyjną.
-
Wpływ Aliantów na politykę Polski 1939-1945
dzionga odpowiedział Don Pedrosso → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Przykład sztandarowy- układ Sikorski- Majski. Tłumaczyć chyba nie trzeba No, a co więcej ułatwili sobie życie do władzy dopuszczając Sikorskiego, który konsekwentnie odsuwał Sanację od władzy. -
Wyobrażasz to sobie? Bo ja nie. Ładnie ujęte- koncepcja. Może i samo założenie takie nie było, ale w końcu budowa Polski dla Polaków przekształciłaby się w pogromy. Oczywiście, ja popierałabym Marszałka.
-
Stosunek Wielkopolan do Piłsudskiego
dzionga odpowiedział Narya → temat → II Rzeczpospolita (1918 r. - 1939 r.)
To fakt. Wielkopolanie bardzo nie lubili (nie lubią?) Marszałka. Widać to było wyraźnie chociażby podczas przewrotu majowego. Gdyby w maju 1926 r. prezydent zdecydował się na wyjazd do Poznania mielibyśmy wojnę domową. Warto też zauważyć, że w Wielkopolsce raczej zwolenników Marszałka nie było. -
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
Źle się wyraziłam, ale to wina tego, że nie mam dostatecznej wiedzy, żeby mówić bez wahania o pewnych sprawach No właśnie, On był po prostu przywiązany do tych ludzi. Moim zdaniem nie chodzi tutaj o brak ambicji. -
A czy ten pan- Słowak o polskim obywatelstwie jak sam się określił ma odpowiednie kompetencje do takiego sądu? Z tego co było napisane w artykule wynika, iż jest on doktorem filozofii. Może się mylę, ale nie jestem pewna czy filozof ma kompetencje do oskarżania historyków o to, że przedstawiają rzeczy niezgodne z faktami historycznymi...
-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Widaj Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego tacy ludzie mieli za co żyć w III RP, a oficerowie przedwojennego WP muszą żyć w takich warunkach? http://www.itvp.pl/video.html?channel_id=4...amp;video=46943
-
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
Chyba jednak tak nie było skoro potem Mościcki musiał zmienić swój wybór. A dzięki komu? Oczywiście dzięki Francuzom, którzy chętnie u władzy widzieliby Sikorskiego, a nie Wieniawę. Skoro sam Marszałek uważał go za dobrego dowódcę. A co do polityki- uważam, że polityk nie powinien być frankofilem, tym bardziej gdy jest zmuszony do współpracy z tym krajem... No, ale skończmy temat Sikorskiego w tym temacie -
Strzelił głupotę tym samobójstwem. Był bardzo inteligentnym człowiekiem i mógł jeszcze trochę zdziałać dla tej części swojego narody, która przebywała w getcie warszawskim.
-
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
No cóż, Francuzi woleli kogoś innego, prawdopodobnie przewidywali lub wiedzieli, że Raczkiewicz wybierze sobie na premiera frankofila Sikorskiego -
Polskie szkolnictwo wojskowe w II RP
dzionga odpowiedział mateusz009 → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Myślę, że szkołom nie można niczego zarzucić, bo duże przywiązanie do tradycji to nie jest zarzut. Nie szkół winą było przecież to, że nie mieliśmy sprzętu ani broni, a właściwie to pieniędzy na zakup ich. Ponadto myślę, że poziom nauczania wyszedł we wrześniu '39 r. Co prawda nie wszyscy zachowali się należycie (chociażby gen. Dąb- Biernacki), ale myślę, że to pojedyncze przypadki, które zdarzają się zawsze i wszędzie bez względu na to jaką ukończono szkołę wojskową. -
Szalenie to miłe z Twojej strony I bardzo piękne, życzenia prosto z serca zawsze są najpiękniejsze Ja w swoim imieniu chcę złożyć serdeczne życzenia spokojnych i wesołych świąt wszystkim Panom z www.komendant.cal.pl udzielającym się u nas Niestety tylko Panom, bo Pań tam jak na lekarstwo...
-
Bolesław Wieniawa-Długoszowski- pierwszy ułan II RP
dzionga odpowiedział Albinos → temat → Biografie
Zapewne chodzi o to- http://www.gandalf.com.pl/b/wieniawa-szwolezer-na-pegazie/ . Poczekam na przypływ gotówki i zamawiam, bo w Zamościu to na pewno nie znajdę W polityce to przydatna sprawa Słowa Wieniawy o miłości do Ojczyzny, podobnie zresztą mówiła o Jego uczuciu do kraju jego córka: W zasadach savoir- vivre'u, regulujących fason kawaleryjski, niemile jest widziane, a raczej słyszane, wygłaszanie patetycznych i wzniosłych frazesów na tematy wielkie i święte. Kawalerzysta powinien patos wielkich uczuć nosić głęboko w sercu. Człowiek, który kocha głęboko, nie mówi o swej miłości, lecz żyje nią i dla niej umiera. Żołnierz, który wygląda na dobrego żołnierza i jest naprawdę dobrym żołnierzem, a przy tym umie myśleć w galopie, oto jak powinien wyglądać, jakim powinien być kawalerzysta z prawdziwym kawaleryjskim fasonem. Za: Cydzik Grzegorz: "Ułani,ułani..." Dopatrywałabym się tutaj jednak czegoś innego. Według mnie tu nie chodzi o ambicje wojskowe, ale o przywiązanie do swoich żołnierzy. Może o tym świadczyć chociażby fakt podpisywania się "generał, były pułkownik" -
Myślę, że fakt, iż Brytyjczycy i reszta nie mieli wcześniej zbyt wiele do czynienia z łodziami podwodnymi i nie umieli sobie z nimi radzić należycie, nie mieli odpowiedniego sprzętu do wykrywania i likwidowania jednostek nieprzyjacielskich. Sytuacja podobna jak ta powyższa tyle, że na odwrót Więcej doświadczeń z U- Bootami sprawiło, że Brytyjczycy nauczyli się z nimi walczyć poprzez technologiczne ulepszenia swoich statków i zaopatrzenie ich w radary, które potrafiły wykrywać peryskopy wychylające się ponad powierzchnię wody, a to umożliwiało zniszczenie U-Boota przed atakiem.
-
Tyle, że policja robi coś żeby ten gang rozbić, a działania USA nie miały dla nas żadnych wymiernych korzyści.
-
A może właśnie wbrew pozorom najlepszy? Może spotkanie z rodziną pomogło Marszałkowi i dało mu to wsparcie psychiczne? Przecież rodzina była dla niego bardzo ważna.
-
Jak podtrzymywano powstańców na duchu?
dzionga odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Naturalnie, tylko że Powstanie miało trwać kilka dni, a przedłużało się coraz bardziej, nasza sytuacja bardzo się komplikowała, poza tym mordy ludności cywilnej miały swoje skutki, można jeszcze dodać, że patrzenie na to jak ukochane miasto zamienia się z dnia na dzień w coraz większe gruzowisko było średnio przyjemne. Słusznie zauważone, bo dostanie się do niewoli niemieckiej oznaczało śmierć, zwłaszcza przed uznaniem AK za armię kombatancką, a to nastąpiło dopiero we wrześniu. A ja podam jeden z takich najbardziej prostych przykładów- polskie flagi wywieszone na balkonach oknach To było ogromne wsparcie psychiczne. Była Błyskawica, która nadawała komunikaty np. Naczelnego Wodza zachęcające do walki, mówiące o tym, że cały świat przygląda się ich bohaterskiej walce i pozdrowienia dla żołnierzy. Nie ma czego wybaczać, dziękuję za wypowiedź, bo ostatnio ciężko się kręci ten poddział -
Postawa Kościoła a Powstanie warszawskie
dzionga odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Jaki był stosunek Watykanu do rozpoczęto w Warszawie powstania, czy miał on jakieś znaczenie na morale żołnierzy i nastroje ludności? -
To zależy od okresu, bo początkowo latyfundia faktycznie napędzały gospodarkę rzymską, ale chciałabym zwrócić uwagę na czas, kiedy skończono prowadzić wojny, co w konsekwencji doprowadziło do zmniejszenia liczby niewolników i nieopłacalności uprawy ogromnych połaci ziemi. Latyfundia zaczęły upadać, a to dalej doprowadziło do agraryzacji miast. Poza tym w V w. bardziej opłacało się sprowadzać tanie produkty z basenu M. Śródziemnego (np. oliwa z Azji Mniejszej, Syrii, Hiszpanii) co jest kolejną przyczyną upadku latyfundiów. No i oczywiście zmniejszanie się liczby ludności w Italii.