Skocz do zawartości

ak_2107

Użytkownicy
  • Zawartość

    926
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ak_2107

  1. 1. Polski Samodzielny Batalion Specjalny

    Hmm.....pewien procent ?. Prawie polowe. Do PSZ wcielono ok. 89 000 b. jencow z armii niemieckiej. (Stan PSZ na maj 1945 wynosil ok. 194 tysiace zolnierzy). U Berlinga bylo ich mniej - kilka tysiecy. glownie 3 i 5 DP. No i omawiany tutaj 1 PSBS, gdzie stanowili bodajze wiekszosc. Zapewne predysponowani do tych zadan ze wzgledu na znajomosc jezyka niemieckiego, no i nie meli nic do stracenia. ( W jednej z niemieckich relacji o walkach pod Budziszynem czytalem o rozstrzeliwaniu na miejscu wzietych do niewoli zolnierzy polskich po tym jak Niemcy sie zorientowali, ze maja do czynienia z b. zolnierzami Wehrmachtu.) Mialy miejsce pojedyncze wypadki dezercji tych zolnierzy zarowno z PSZ ( m.in. we Wloszech), jak i na Wschodzie, lecz nawet przy uwzlednieniu metod rekrutowania na zachodzie , czy tez stosunkow panujacych u Berlinga bylo to zapewne zjawisko marginalne. (szerzej wspominal o tym Wolf w jednym z tematow). Nie wiem czy warto kontekscie 1 PSBS rozwazac nad kwestia lojalnosci tych zolnierzy wobec Polski, jesli juz to raczej nad tym czy byl jakis zwiazek miedzy jej skladem osobowym i faktem, iz wlasnie tej jednostce powierzono zadanie ochrony uwczesnych wladz "polski lubelskiej". Czy tez tego, ze byla kuznia kadr wojsk wewnetrznych , uwazanych za podpore "rezimu".
  2. Plebiscyt na Górnym Śląsku

    Wybory komunalne Niemcy przeprowadzili poniewaz nie mieli innego wyboru. W przypadku zaniechania tych wyborow grozilo ich przeprowadzenie pod egida francusko - brytyjska, czego obawiano sie bardziej niz - spodziewane sukcesy listy polskiej. Juz w polowie 1919 konserwatysci, centrum i SPD zawarly porozumienie o wspolnym stanowisku wobec przynaleznosci G. Slaska.
  3. Euro

    Najwiekszy udzial w produkcji monet euro maja dwie mennice niemieckie - Giesecke & Devrient i Bundes.....cos tam (pozniej poszukam - sorry), ktore wyprodukowaly ok 1/3 "euronow" bedacych w obiegu. Nieco ponad 17 miliardow sztuk. Jesli idzie o poruszona przez widiowego 7 kwestie zabezpieczen to nie jest tajemnica, ze planowana nowa emisja euro nie wynika tylko z wyczerpania systemu numerowania ale tez z checi podwyzszenia standartow "antyfalszerskich". W tej chwili szacuje sie, ze na 1 milion banknotow euro kursuje ok. 20 szt. falszywych. To jest prawie dwukrotnie wiecej w odniesieniu do bylych walut narodowych - np. marki RFN. Euro ma po prostu wiekszy zasieg. Jest wiecej chetnych do podrabiania. W praktyce wystepuje sporo "falszywych" alarmow, zwiazanych przewaznie z faktem, iz banknoty, produkowane na papierze ze 100 % bawelny ( pochodzacym notabene ze Szwajcarii) kurcza sie widocznie po przypadkowym "wypraniu" czy przemoczeniu. pozdr
  4. Euro

    Po banknotach euro mozna poznac w jakim kraju byly emitowane i z jakiej drukarni pochodza. Litera przed numerem banknotu oznacza kraj w ktorym pieniadz byl emitowane. To sa litery alfabetu przyznawane "od tylu", od litery "Z" krajom czlonkowskim wg. kolejnosci alfabetycznej. Jest tam pare luk - rezerwa. Dania zamienila sie oznaczeniem z Grecja. Banknoty pochodzace z emisji w Niemczech maja np. oznakownie litera "X" przed numerem. Same systemy numerowania banknotow roznia sie w poszczegolnych krajach. Pochodzenie banknotu z poszczegolnej drukarni mozna poznac po kodzie na drugiej stonie banknotu. Pierwsza litera kodu oznacza drukanie - np. "P" i "R" to drukarnie niemieckie "E" i (bodajze?) "M" francuskie itd. Czesc krajow czlonkowskich zrezygnowala z wlasnego druku badz bicia monet, zlecajac to wyspecjalizowanym drukarniom i mennicom w innych krajach. System numerowania banknotow euro sie powoli wyczerpuje - mimo 522 miliardow mozliwych kombinacji. Po 2010 planowana jest kolejna emisja banktnotow euro. Te beda latwiejsze do zidentyfikowania - bo przed numerem banknotu bedzie oznaczenie DE, FIN, FR... (moze PL......
  5. Czy można było zapobiec II Wojnie Światowej?

    Chcialbym zwrocic uwage na to, ze Niemcy w I WS nalezaly do pokonanych. Pech. A rewizja traktatu w wielu punktach - remilitaryzacja, Austria, Sudety, Czechy itd. i tak sie nie przyczynila do "uglaskania" Adolfa. Ktory chcial coraz wiecej. Bez traktatu i ograniczen nalozonych na III Rzesze II wojna wybuchlaby byc moze pare lat wczesniej.
  6. Czy można było zapobiec II Wojnie Światowej?

    Rzecz niekoniecznie w ilosci.....Francja, Anglia, Belgia, Holandia......nie mowiac o Zwiazku Radzieckim, czolgow posiadaly wiecej i to czesto maszyn lepszych, porownywalnych z niemieckimi. Rzecz tez w wojskowych, politykach, strategii itd.... Adolf ( i jego wojskowi) doskonale wiedzial z czym sie moze w Polsce spotkac, czego oczekiwac. Kasprzycki - nasz minister obrony narodowej grzmial : Radzi sie nam budowac twierdze i prowadzic walki obronne wzdluz rzek.....nic z tego. Bedziemy atakowac i w ataku zwyciezymy...... Czy tak jakos... Kampania wrzesniowa przebiegla dla Niemcow zgodnie z planem. Prawie wszedzie ich wojska osiagnely cele w zplanowanym czasie. Straty tez nie byly specjalnie rozne od tych ktore kalkulowano. W sumie kwestia polega chyba nie na tym coby bylo gdyby mielismy dwa razy wiecej czolgow czy samolotow, ale raczej coby bylo gdyby Polska zdecydowala sie na taktyke, ktora wymagalaby dluzszego zaangazowania wojsk niemieckich, czy posiadania przed nie jeszcze wiekszej ilosci sprzetu ludzi czy materialow niz to mialo miejsce w 1939 r. - te twierdze okopy itd......
  7. W Przemyslu bedzie w nastepnym tygodniu konferencja naukowa na ten temat. http://www.holocaustresearch.pl/index.php?...ews&show=74
  8. Najgorszy z Piastów

    Nie mogl przylaczyc, z tej prostej przyczyny, ze nie istnialo cos takiego jak Saksonia. Wynikaloby, ze najechal terytorium dzisiejszej Saksonii.....ale tez nie do konca, poniewaz w zasadzie cala dzisiejsza Saksonia miedzy 1002 - 1030 byla w rekach polskich...... Czyli najezdzal raczej dzisiejsza poludniowa Brandenburgie ???. Moze Turyngie ?
  9. Nie wiem jakie znaczenie ma fakt, czy widoczne na zdjeciu regularne uszkodzenia farby to skutek ostrzalu - bo to co widzimy jest uszkodzona mechaniczne, badz zanieczyszczona pomalowana powierzchnia. Przypuszczam, ze ewentualne slady po pociskach "nie pasuja" do reprezentowanej przez obu Panow tezy, teorii. Stad szukanie dziury ( seka) w calym. Obecnosci badz braku owej dziury - jak sie wlasnie informowalem nie "udowodni" nawet najlepsze "podrasowanie" zdjec, ktore nie egzystuja najprawdopodobniej w formie negatywow. Wydaje mi sie tez, ze Panowie ignoruja - swiadomie, badz nieswiadomie - to, o czym wspomnialem powyzej. Sladow, ktore wygladaja jak miejsca po uderzeniach pociskow jest na tym zdjeciu wiecej. W dole, na prawo od zaznaczonego przez Atrixa miejsca w pniu, ktore panowie chca zidentyfikowac jako dziure po seku jest nastepna plamka o duzo mniejszej srednicy, ktora predzej zinterpretowalbym jako slad po pocisku, a ktora dla Panow bedzie zapewne efektem pracy dzieciola, byc moze sladem po uderzeniu meteorytu - nie wiem. Ale ciekaw jestem Panow interpretacji ( i fantazji ). Moze bedzie nastepny sek ?. Nie bardzo tez rozumiem Pana ciekawego, ktory jako fachowiec broni owej sekatej tezy mimo jej znikomego prawdopodobienstwa, domagajac sie jednoznacznego dowodu ze 2+2 nie jest 5. Zapewne doskonale sie orientujac iz takim dowodem moze bac jedynie sam ow pniak. Rozumiem, ze panowie chca "rekamy i nogamy" udowodnic okreslona teze. Chwala Wam. Ale na litosc boska nie domagajcie sie Panowie, zeby kazdy Waszym wzorem na te tematyke patrzyl przez "konskie okulary" komunistycznej falszywki". I widzial tylko dziury po sekch. pozdrawiam PS przypuszczam, ze Panowie nie dotarli (jeszcze) do akt procesu toczonego swego czasu w RFN ?
  10. Mialem sie nie odzywac ale zaryzykuje......)) Chociaz ponizszy tekst jest calkowicie OT..... ale jak moderator prosi...... Drogi moderatorze ciekawy, chcesz dowodu ?. Idz se do lasu, albo jeszcze lepiej do pobliskiego tartaku. Obejrzyj co tam stoi i lezy. Bedziesz mial dowod, Tysiace. Mozesz wziasc tez do reki podrecznik technologii drewna ( najlepiej odrobine starszy) i poczytac sobie z czego robiono onegdaj slupy telegraficzne i dlaczego z tego drewna nie moga wypadac - ot tak sobie - seki. Co zreszta kazdy tematem zainteresowany sam moze zrobic. W udowadnianie ze 2x2 nie rowna sie 5 - tak jak wyzej napisalem - bawic sie nie zamierzam. Nie to forum. pzdrawiam ak - poza forum - z zawodu technolog obrobki drewna.
  11. Ta "dziura od seku" w odniesieniu do regularnej plamy na zdjeciu jest dosc (sorry) idiotyczna i absurdalna hipoteza. // dowód na ową "idiotyczność i absurdalność hipotezy". Dowód, a nie przypuszczenie //ciekawy. Na zdjeciu widac slup telegraficzny pomalowany w dolnej czesci farba (albo wapnem). Ta farba na zdjeciu wykazuje kilka ( co najmniej dwa) regularnych uszkodzen ( plamek) , ktore moga byc sladami po pociskach, sladami po ostrzale prowadzonym wzdluz (? )drogi. I Wsio. Kwestionujac interpretacje tej (zaznaczonej) plamki jako sladu po pocisku zwrocilbym raczej uwage na jej srednice. Jest za duza jak na slad po uderzeniu pocisku u srednicy 8 mm ( 7,92 mm....). Ale. To co widzimy na fotografii nie jest sladem w drewnie, tylko uszkodzona ( w kilku miejscach) biala farba (wapnem). Farba - w zaleznosci od poloza moze odprysnac na powierzchni duzo wiekszej niz srednica pocisku, ktory uderza w pomalowane drewno (tynk, cegle, etc.). Dalej - pocisk, ktory przed utknieciem w tej pomalowanej czesci slupa przebil jakas przeszkode jest czesto czesciowo zdeformowany, obraca sie wzdluz osi podluznej itd., pozostawiajac po zetknieciu sie z nastepna przeszkoda slad o duzo wiekszy od wlasnej srednicy. Jeszcze dalej - to nie musi byc slad po wlocie pocisku, ale przestrzelina - nawet przy pociskach pelnoplaszczowych wylot ma srednice kilkakrotnie wieksza niz wlot. ( no i farba odpryskuje na wiekszej powierzchni). Summa summarum. Te czarne plamki na zdjeciu moga byc sladami po kulach, ale nie musza. (najprawdopodobniej sa nimi - zwloki w tle - chyba nie zbiorowe harakiri). Nie wiem. Na pewno nie sa "sladami po sekach" - cienszch czy grubszych. (lub dzieciole, ktorego obecnosc na zdjeciach trudno udowodnic - w przeciwienstwie do panow z giwerami). OT. W sumie szkoda, ze ten ciekawy temat jest zasmiecany chlopsko - filozoficznymi interpretacjami, wykladniami ala 2+2 =5, czyli "dziura po seku" ( dobrze, ze w tym miejscu jakiegos dzieciola nie posadzono o te "dziury"....). //Użytkowniku ak_2107 ! Twoje interpretacje na tematy niedotyczące wątku będą natychmiast usuwane, albo piszemy ad rem, albo w ogóle ! //ciekawy Tym bardziej, ze mam wrazenie, iz tego typu "rownanka" : 2+2 =5 swiadomie i niejako "z premedytacja" sa stawiane. Ale niezaleznie od tego - zycze uczestnikom dalszej, przyjemnej zabawy. W rozwiazywanie tez.
  12. Przyczyny Holocaustu

    Chyba bledny wniosek. Mimo, ze tysiacletnia podreperowala faktycznie budzet mieniem zydowskim, to tak duzo tego nie bylo. Na zydowskich nieruchomosciach kokosow specjalnych nie zrobiono, bo te byly za poldarmo rozdawane. Do gazu szli Zydzi juz oskubani z (prawie) wszystkiego. Zreszta sama eksterminacja w tym momencie byla raczej geszeftem do ktorego doplacano. To tak jakby zlodziej, oskubawszy delikwenta, zaciukal tegoz juz golego i (nie)wesolego.
  13. Orły polskie

    Zeby sie nie pomylic ? http://de.wikipedia.org/wiki/Datei:Wappen-frankfurt.png
  14. Polska strefa okupacyjna

    W stacjonowaniu II Armii WP na Luzycach duze nadzieje pokladali przedstawiciele mniejszosci serbsko - luzyckiej noszacy sie pod koniec wojny z planami utworzenia autonomcznej - opartej o polsko - czeska wspolprace, republiki serbsko - luzyckiej na terenie ok 6242 km2 radzieckiej strefy okupacyjnej, rozposcierajacym sie wzdluz granicy na Odrze i Nysie ( od Zittau - Zitawa na poludniu , po Bischofswerde - Biskupicy , Ruhland - Rolany, Calau - Kalawe na zachodzie, az do ujscia Nysy Luzyckiej do Odry na polnocy. Naturalnie nici z tego wyszly. Choc sam ( krotkotrwaly ) pobyt wojsk polskich na terenie Luzyc jest wspominany jako "mniej uciazliwy" dla miejscowej ludnosci w porownaniu z okupacja radziecka. ( Swego czasu, na "urznelismy sie do nieprzytomnosci" z Niemcem, ktorego jako nastolatka latem 1945 Rosjanie postawili pod sciana ( nawet nie wiedzial za co) , ocalalego dzieki interwencji polskich oficerow.)
  15. Autostrady w Niemczech

    FSO, autostrady nie byly pomyslem Adolfa. Przed dojsciem do wladzy NSDAP razem z KPD zablokowaly np. w Reichstagu budowe 900 km autostrady z Hamburga do Schwajcarii (Basel). Z czerpaniem srodkow na budowe spoza budzetu to tez taka sprawa.....Pomysl sobie o sytuacji gdyby ktos wpadl na pmysl oproznienia TWOJEJ skarbonki na zbudowanie obwodnicy wokol Wroclawia . Na przyklad. Autostrady nie byly budowane przy uwzglednieniu przyszlych frontow nadchodzacej wojny, lecz polozenia osrodkow przemyslowych, ktore laczyly. W efekcie w czasie II WS autostrady ulatwialy posuwanie sie aliantow nacierajacych na III Rzesza. Poza tym te drogi nie byly przystosowane do przejazdu ciezkiego sprzetu wojskowego, a douszczalnych wzniesien - do 8% wiekszosc uwczesnych ciezarowek nie mogla bezproblematycznie pokonac. ( w poczatkowym okresie zreszta kierowcy ciezarowek unikali dluzszych jazd autostrada - silniki sie przegrzewaly.....)
  16. Fobie sa zlym doradca. Brak rusofobi nie rezultuje atomatycznie niechecia do Wuja Sama. I Odwrotnie. A imperialistaczne ciagotki i dzialania cechuja obu kontrahentow. Zreszta. Zwiekszenie zaangazowania w beznadziejnej wojnie w Afganistanie czy udzial w irckiej awanturze to nie jest dmuchanie na zimne. Raczej zwyczajna, "beztemperaturowa" naiwnosc. Niektorzy mowia - glupota.
  17. Niegdyś kulturalna stolica Niemiec, obecnie Polska.

    A kiedy wreszcie bedzie ta obwodnica ???
  18. Z Rosja juz jestesmy skonfliktowani. Przed odcieciem dostaw surowcow energetycznych nas ani Tarcza, ani Patrioty, a i nasze wojaki w Afganistanie tez nie uchronia ani nie zabezpiecza. Tak jak Wolf u gory wspominal. Swego czasu nasze dasy doprowadzily do unicestwienia szansy na powiazanie naszej zaleznoscu energetycznej z Europa Zachodnia. Teraz perspektywa obudzenia sie ktorego pieknego dnia z reka w energetycznym nocniku jest zupelnie realna. I to realniejsza niz ruskie tanki nad Wisla.Albo Odra. Stalo sie. Trudno. Tylko czy wycignelismy z tego wnioski ? Poniosl ktos konsekwencje ?. Sorry ale do sytuacji, ktora powstala doprowadzili politycy, manipulowana opinia publiczna itd. krotko mowiac idiotyczny, populistyczny schemat myslowy z Erika Steinbach i Katyniem, tudziez bitwa pod Cedynia i rzezia Pragi wlacznie. Schemat, ktory determinuje niejedna decyzje polityczna i gospodarcza. Sadze, ze jest to ten sam schemat, ktory kaze Ci bezkrytycznie i wylacznie pozytywnie podchodzic do naszego zaangazowania gdzies w Iraku czy Afganistnie u boku Wuja Sama .......bo inaczej nas Ruscy najada.... Bez urazy ale to chyba cos w rodzaju konskich okularow. Dobrze, ze nad tym dyskutujemy i sie o to spieramy. Zle, gdy ostateczna decyzja, decyzje podejmowane sa bez uwzglednienia wszystkich plusow i minusow....Ta z naszym zaangazowaniem sie w Afganistanie rowniez. ( Notabene w Afganistanie pracujemy rowniez dla Rosji, z pewnoscia niezbyt zainteresowanej rozpowszecznieniem sie wplywow ekstremalnych muzulmanow na jej azjatyckich rubiezach.....)
  19. Autostrady w Niemczech

    Witam; W teorii ok. Przed Adolfem istnialy w N. dwie drogi, ktore mialy status autostrad - teoretycznie, bo jedna z nich - A555 - oficjalny status autostrady otrzymala dopiero w 1958 roku. Wiekszosc autostrad byla zaplanowana i zaprojektowana na dlugo przed dojsciem Adolfa do wladzy. Nazisci musieli tylko siegnac do szuflad. Jednak finansowanie tych projektow nie bylo do 1933 r. uregulowane. Przy budowie autostrad i w firmach dostarczajacych sprzet zostalo zatrudnionych nie wiecej niz 5% bezrobotnych w Niemczech ( 130 tys. ludzi przy budowie). Pierwszym efektem byly prawie puste betonowe pasma przecinajace krajobraz - motoryzacja - transport samochodowy i prywatne samochody nie "nadazaly". Dla sfinansowania projektow spladrowano kasy ubezpieczen spolecznych ( ichnie kuroniowki). Koszty budowy 1 kilometra wzrastaly systematycznie w ciagu calego okresu intensywnej budowy autostrad. Autostrady byly planowane i budowane wzdluz starych ciagow komunikacyjnych ( np. A4 - Via Regia : Kijow, Krakow, Kolonia itd.) Reichswera byla przeciw budowie autostrad. Nie odegraly one wiekszej roli wojskowej. Watpliwe. Malo samochodow prywatnych. Stosunkowo slabo rozwiniety transport samochodowy w latach 30 - tych. Mit autostrad to przede wszytkim zasluga Goebbelsa. Same autostrady - zasluga lobby samochodowego w Niemczech. Ze sie pozniej przydaly to inna historia.
  20. Chcialbym zauwazyc, ze - jak znaki na niebie i ziemi wskazuja - tarczy przez najblizsze pare lat nie bedzie. Pozniej - pozywiom uwidum. Kasy widac Wujowi brakuje. Na imprezy w Iraku i Afganistanie zreszta tak jakby tez.
  21. Za PAP em..... z 21.05.2009 Rakiety Patriot trafią do Polski do końca roku Amerykańskie rakiety Patriot, a także ok. 100 żołnierzy USA trafi do Polski jeszcze przed końcem tego roku, mimo zdecydowanego sprzeciwu Rosji - powiedział dziennikowi "Financial Times" wiceminister obrony narodowej Stanisław Komorowski. Warszawa twierdzi, że do realizacji umowy na temat rakiet dojdzie niezależnie od tego, czy prezydent USA Barack Obama będzie kontynuował plany rozmieszczenia w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej - odnotowuje w czwartek "FT". "Po raz pierwszy się zdarzy, by amerykańscy żołnierze stacjonowali na polskiej ziemi w inny sposób niż pod kontrolą NATO, na przykład w ramach ćwiczeń" - powiedział Komorowski. "To będzie dla Polski symboliczne" - wskazał. Wiceminister dodał, że polsko-amerykańskie rozmowy na ten temat idą zgodnie z planem i zostaną sfinalizowane w lipcu, a ich konsekwencją ma być rozmieszczenie w Polsce 100-110 żołnierzy USA i 196 rakiet do końca tego roku. Początkowo rakiety mają być rozmieszczane raz na kwartał, a od 2012 roku trafią do Polski na stałe i znajdą się w bazie pod Warszawą. "Financial Times" komentuje, że taka wypowiedź w przeddzień szczytu Rosja-Unia Europejska w Chabarowsku może przyczynić się do wzrostu napięć na linii UE-Rosja. Warszawa poprosiła o rakiety Patriot, gdy Moskwa potępiła plany tarczy antyrakietowej jako zagrożenie dla Rosji, mimo że Waszyngton zapewnia, iż system ma chronić przed atakami krajów takich, jak Iran - przypomina londyński dziennik. Na ten temat Radio Jerewan.......albo czego nie powiedzial minister.... "Po raz pierwszy się zdarzy, by amerykańscy żołnierze stacjonowali na polskiej ziemi w inny sposób niż pod kontrolą NATO, na przykład w ramach ćwiczeń" Na pewno. Zapomnial jednak dodac, ze rakiety te wyslane zostana do Polski w celach szkoleniowo - marketingowych, pozbawione komponentow umozliwiajacych ich bojowe uzycie. A wyslana soldateska po pokazaniu wolakom tych zabawek pojedzie se do domu. (pozniejsze doniesienia prasowe z Warszawy i Waszyngtonu) Wiceminister dodał, że polsko-amerykańskie rozmowy na ten temat idą zgodnie z planem i zostaną sfinalizowane w lipcu, a ich konsekwencją ma być rozmieszczenie w Polsce 100-110 żołnierzy USA i 196 rakiet do końca tego roku. Początkowo rakiety mają być rozmieszczane raz na kwartał, a od 2012 roku trafią do Polski na stałe i znajdą się w bazie pod Warszawą. Na pewno. Zapomnial dodac - jak wolacy za nie zaplaca. Pelna cene. Koszt tych zabawek wynosi gdzies kolo 3 - 5 miliardow dolcow za baterie. Kielbasa przedwyborcza ? Czy chodzilo raczej o to zeby spoleczenstwo nie pyskowalo tyle w zwiazku ze zwiekszeniem zaangazowania w Afganistanie ? Radio Jerewan: Czy to prawda ze w Moskwie sa rozdawane samochody ? W zasadzie prawda Z tym, ze nie chodzi o Moskwe a o Leningrad. I nie chodzi o samochody a rowery. Z tym, ze rowery sa tam kradzione a nie rozdawane. Skad my to znamy ???
  22. Wyzej jest napisane, ze cynizm jest atrybutem polityki.... Juz kiedys prosilsmy o taka pomoc. Jak to bylo ? ....Ze Polak przed szkoda i po szkodzie glupi ? Realia sa takie, ze 1/3 naszego eksportu uzalezniona jest od Niemiec. Wahniecie PKB u naszego sasiada rezultuje 3 % wzrostem/spadkiem naszego potencjalu gospodarczego. Jesli o energie idzie to batjuszka Putin czy inny trzyma lapy na kurku doprowadzajacym kolo 90% ropy do padola nad Wisla. ( chyba prawie tyle samo co za peerelu, mimi 20 letniego bredzenia o dywersyfikacji). Mozemy sie wciskac - bez mydla - na dowolna gleboksc do tylka Wuja Sama ale pewnych rzeczy to nie zmieni. Rowniez relacji sasiadow z Wujem Samem, ktorego sojusznikiem - i to zdaje sie wazniejszym w Europie sa Niemcy. A logistaka operacji w Afganistanie uzalezniona jest coraz bardziej od Rosji. Owszem sojusznikow warto miec. Ale zeby zaraz prostytucje uprawiac ? Zreszta czasy, kiedy Steinbach i Katyn starczyly zeby posiac w narodzie histerie zdaje sie mijaja. Moze warto pewne dogmaty zrewidowac.....
  23. Troche oddalamy sie od obrony ojczyzny w Kandaharze i walki za wolnosc wasza i nasza. Summa summarum imprezy w Iraku czy Hindukuszu niespecjalnie wydaja sie byc polska racja stanu za ktora warto obywatelom RP trzy/trzyipol kazac umierac czy dac sie kaleczyc (notabene jeden z b. amerykanskich sojusznikow specjalizowal sie swego czasu w robieniu tzw. "kadlubkow" - tj. wzietym do niewoli Rosjanom i zolnierzom rzadowym przewiazywano konczyny (aby uniknac wykrwawienia) i obcinano je przy pomocy siekiery, przekazujac tak spreparowanego ale zywego jenca stronie przeciwnej). Z cynicznego punktu widzenia bardziej konstruktywna bylaby polityka : " mozem ale nie musim". Tak jak wyzej wspomniano, polityka jest cyniczna. Nasz obecny wielki brat potrzebuje nas z dwoch wzgledow - przydajemy sie jako osiol trojanski w jewropie i nasza rusofobia tez jest pozyteczna. Aktualnie. Dla naszego obecnego wielkiego brata. Jesli np. nasz wysilek - jesli juz soldateska se musi poszczylac - mialby byc adekwatny do wkladu i mozliwosci innych to Wuj Sam by sie na nas nie obrazil. I na dodatek musimy isc na te wojne z badziewiem kupowanym w (post)imperium zla. Dzadek pewnie w grobie sie przewraca. Razem z kasztanka. A przeciez, ten czy inny Zachod moglby nam jakies zabawki po przystepnej cenie sprzedac. Jesli juz chlopaki za ichnie interesa tylkow nadstawiaja. Innym potrafia rozdawac. Ale widac jest taki jelen miedzy Atlantykim i Uralem......
  24. To ? : Świat powinien wiedzieć o naszym istnieniu, a inaczej owego istnienia chyba się zaznaczyć nie da. W każdym razie nasza obecność w Afganistanie nie jest ani dobra, ani zła - jest po prostu konieczna. Nie chcem ale musim ? Ta "koniecznosc" jest conajmniej dyskusyjna. Celem operacji w Iraku czy Afganistanie jest/byla likwidacja opozycji, ktora protestuje w ten czy inny sposob przeciw realizacji politycznych, gospodarczych a chyba i ideologicznych zamierzen agresora dzialajacego w mniej czy slusznej sprawie. W zasadzie cele te pokrywaja sie 1:1 z tym co przedsiewzieli onegdaj Rosjanie. Specjalnej roznicy nie widze. Kali ukrasc krowe czy Kalemu ukrasc krowe. Wsio rawno. Mozna do tego cynicznie podchodzic. Problem w tym, ze wszelkie widoki na niebie i ziemi wskazuja, iz tego celu nie da sie osiagnac. A cala impreza staje sie sztuka dla sztuki. Chyba zeby wystrzelac czy "zbombic" reszte mieszkacow tego kraju. Rowiazanie sytuacji bedzie mialo miejsce gdzies przy zielonym stoliku. Jesli idzie o Iran to goraczkowe proby destabilizacji, podporzadkowania sobie tego regionu prowadza do powstania sytuacji, w ktorej Iran MUSI miec bron atomowa. To stalo sie kwestia egzystencjalna dla tego kraju. Mullom po prostu nie zostawia sie ani jednego wyjscia. Jak beda juz w posiadaniu atomowki to zacznie sie z nimi rozmawiac jak rowny z rownym. Ropa bedzie plynela jak plynie, bo kasa za nia jest tak samo mullom potrzebna jak surowiec ow zachodowi. Tyle tylko, ze pare demokratycznych konsorcjow bedzie osiagac mniejsze zyski...... Moze - to jest optymistyczny wariant tego najprawdopodobniejszego rozwiazania - po prostu przestawimy nasz - zachodni , "energiozerczy" tryb zycia i gospodarowania na inny. Mniej od ropy zalezny. Tak czy inaczej odgrywamy w tym calym cyrku role statysty, ktoremu sie wydaje, ze jest wazny...... Ale kiedys Murzyn bedzie musial wrocic do domciu. I o to najprawdopodobniej Wolfowi rowniez chodzi. Z perspektywy czasu uwaza sie u nas np. bratnia pomoc w 68 za swinstwo. Wobec Pepikow. Konieczne - na pewno. Z tamtejszej perspektywy i dyskujnoscia owej "koniecznosci" dzis. Ale swinstwo. Ktore w efekcie nam g....k dalo. Soldateska sie troche pobawila. We wojne. Jak dzisiaj. Niby dzis problemu nie ma ale......
  25. Swiatu ( ze Stanami Zjodnoczonymi) pokazalismy czy pokazujemy, ze jestesmy co najwyzem przydupasem tych ostatnich. Czy moglismy, bylismy w ogole w stanie w tym cos "ugrac" - Nie wiem. Watpie. To porownalbym do sytuacji w klasie z mniej lub bardziej sympatycznym belfrem i klasowym lizusem, ktory nosi teczke, traktowany jest przez owego tak jak inni (czy gorzej - wizy, pomoc militarna). U reszty, czy sporej czesci klasy ma prze...sne. I zadawala sie poklepaniem po plecach...... Tak to wyglada..... Wojny sie prowadzi nie po to, zeby wyrobic doswiadczenie ale zeby osiagnac jakies cele. Najczesciej. PS. Jakie straty poniosla koalicja NATO/USA od poczatku walk w Afganistanie ? Zabici, ranni, zaginieni, sprzet......
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.