mer
Użytkownicy-
Zawartość
281 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez mer
-
Przyznam, że jeszcze nie mam ulubionego artysyty, którego podziwiam. Żaden mnie niczym nie ujął, ale prawdopodobnie jest tak dlatego iż nigdy nie przyglądałam się szczególnie obrazom. Dlaczego? Nie mogłam i nie mogę znieść myśli, że nie znam techniki, jaką posługiwał się dany artysta. Może pan Picasso...
-
Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?
mer odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Front Wschodni
Stalin mimo wszystko byl tchorzem... A gdy wielcy przyjaciele Niemcy zaatakowali - wzial nogi za pas, az sie kurzylo. Jest to jednak bardzo dziwne. -
17 IX 1939 r.
mer odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Przytocze tutaj popularny cytat 'Zwyciezcow nikt nie sadzi' nieprawdaz? :mrgreen: Nikt nie ganial i nie gania rosjan za to, ze np. gdy juz bylo po wojnie i wojska mialy wracac do swojego kraju, to kradli wszystko, co tylko mogli oderwac od ziemi/sciany, wykrecali nawet szyny kolejowe! Atak ZSRR to rzeczywiscie byl cios w plecy. Albo na tym forum ktos wspominal, lub gdzies indziej czytalam, ze nikt nie wspomina o tym, jak czechoslovacy tez nas najechali na poludniu, jakims oddzialem... :| Jednak z drugiej strony posmakowalismy nerwy Adiego - nie wiadomo, co by zrobil Polsce, gdyby polacy bronili sie jakims cudem [gdyby ZSRR nie atakowalo 'od tylu'] dluzej, niz te kilka tygodni... Za powstanie warszawskie zburzyl nam capital city... -
Hmm...a moze troche wiecej informacji na temat tej gazety? Zdjecie okladki? Co sie znajduje w srodku? Jakos zdjec? Itd. Dbajmy o nasze forum, ostatnio duzo tematow - pytanie w pierwszym poscie i koniec kropka, nic wiecej.
-
17 IX 1939 r.
mer odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Hmm...na pewno nie w tysiacach, ale w tysiacach gineli zolnierze polscy, ktorzy poddawali sie do niewoli niemieckiej. Przewaznie niemcom nie chcialo sie odprowadzac jencow do punktu, gdzie trzymano jencow wiec...strzelali w plecy 'podczas proby ucieczki'. Znane tez jest zdarzenie, ze kazali polozyc sie zolnierzom polskim na ziemi i ...rozjechali ich czolgami. Smieszne jest porownywanie, ktory gorszy. Jak nie katyn u ruskich, to obozy zaglady u niemcow, jak nie lapanki na ulicach przez niemcow, to grabienie ziem polskich przez ruskich. Uwazam, ze III Rzesza oraz ZSRR uzupelniali sie nawzajem 'wspaniale'. Nie ma co tu porownywac - przeciez tworzyli jedna calosc... -
GTA Vice City - głownie za muzykę - "radio" w samochodach oraz innych pojazdach. Także "filmiki" w grze są jak z filmu - wyreżyserowane :smile: Skusiłabym się na GTA San Anderas - grał ktoś?
-
W tym temacie możecie zamieszczać zdjęcia + informacje o ważniejszych lub znanych postaciach z IIWŚ. Dozwolone także dyskusje oraz pytania na temat postaci SS-Oberstgruppenfuhrer Josef 'Sepp' Dietrich Hermann Goering - Dowódca Sił Lotniczych III Rzeszy - Luftwaffe Joseph Goebbels - Głowny minister Propagandy III Rzeszy oraz Kanclerz III Rzeszy przez kilka ostatnich godzin po [domniemanym] samobójstwie Adolfa Hitlera. Hans-Ulrich Rudel - Niemiecki pilot bombowców Junkers Ju-87, wstławił się zatopieniem krążownika oraz radzieckiego pancernika Marat. Do końca wojny zniszczył 519 radzieckich czołgów Erich Hartmann - największy as lotnictwa niemieckiego podczas II wojny światowej (352 zwycięstwa) Michael Wittmann [zdj. 2]SS-Obersturmführer Michael Wittmann oraz jego Tygrys (Tygrys Nr 205) . Tygrys S04 Wittmanna Tiger oraz jego załoga (od lewej do prawej) SS-Untersturmführer Michael Wittmann,SS-Rottenführer Bobby Woll, SS-Panzerchütze Werner Irrgang, SS-Panzerschütze Sepp Rössner i SS-Sturmmann Eugen Schmidt. Heinz Wilhelm Guderian Fritz Erich von Manstein / von Lewinski Erwin (Johannes Eugen) Rommel - "Lis pustyni" Na razie tyle
-
Tak, ale jeśli ktoś doda Montgomerego czy innego alianckiego dowódcę, nie bardzo będzie to pasowało :mrgreen: Jednakże - kto to nie posyłał żołnierzy na czystą śmierć i sam nie zabijał?...
-
Najlepszy film historyczny
mer odpowiedział Aleksander → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
Tak, ale dośc przesadzone - do tego czasu - o zgrozo dla rezysera! - rosjanie mieli wystarczającą ilość broni Zmyslne są zupełnie sceny, w których pokazują pojedynek snajperów, jak gdyby te miały jakieś specjalne znaczenie, lub przeważały losy bitwy o Stalingrad - co byłoby nieprawdą! Podobnie z wątek z komisarzem, i ściąganiem majora-snajpera... -
Z tego, co wiem, Armia Poznań wycofywała się na główny węzeł kolejowy - który był w Łowiczu oraz w Głownie. W okolicach tych miast nie brakuje teraz po wsiach i polach grobów, gdzie widnieją napisy "Żołnierz Polski z Armi Poznań, 11 września 1939".
-
Nie było z czego brać przykładu oczywiście kwaleria z szabelkami nie walczyła z czołgami to tylko taki mit kawalerii. Wiesz, ale nic lepiej nie przeganiało piechoty, której niemcom nie przeganiało - i jak się ma do człowieka na koniu, który z rozpędu mógł...nieźle przeciąć swego wroga szablą :mrgreen: Stale mówi się "kawaleria nie daje rady czołgom" och...a co z piechotą? Co się porusza szyciej, niż piechota, a nie stanie w polu z braku paliwa? Tylko Kawaleria [ew. piechota na rowerach]. aha - dodam, że jednak na Niemcach, którzy mieli od groma czołgów, zrobiła wrazenie polska kawaleria - i też stworzyli własną Tutaj mamy mapkę:
-
Najlepszy film historyczny
mer odpowiedział Aleksander → temat → Katalog filmów i seriali historycznych
"Kompania Braci" Stevena Spielberga & Toma Hanksa Przedstawia historie kompani spadochornowej - od D-Day po Orle Gniazdo Hitlera. Żadnych zamaskowanych faktów, wszystko na wysokim poziomie, i co lepsze - nie skupia się kamera na "gwiaździe filmowej" -
Hmmm...a co do mumi - może ktoś posiada "opis mumifikacji"? Czytałam gdzieś kiedyś o tym, i pamiętam, że był ciekawy
-
Obrządki pogrzebowe
mer odpowiedział Erinna → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Ja czytałam kiedyś, że wielkich wojowników chowano...hmmm...wyglądało to tak: - budowano łódź, w którą wkładano zmarłego oraz przedmioty wymienione przez Erinne. Taką łódź zakopywno. Zapewne na odkryciach wykopaliskowych było co podziwiać -
Warto wspomnieć jeszcze o kawaleri polskiej - w tamtych czasach brał z niej przykład cały świat :smile:
-
W tym temacie zachęcam was, do pisania o swoich ulubionych autorach - tj. wypowiedz nie moze wyglądać "lubię tego X i Y za opowieść A i C" - w kazdym poście umieszczajcie choć po jednym autorze ksiżki/książek - najlepiej z jego zdjęciem oraz krótką bądź dłuższą biografią W ten sposób każdy będzie mógł poznać autora, i może nawet przeczytać jego/jej książkę. Zapraszam do zabawy /ps. - jeśli ktoś nie ma czasu [oprócz admina, jego posta edytować nie można :> ] wstawiać fotki, czy szukac dłuższej bigrafi autora - napiszcie w to w swoim poście - ja poszukam Urodziła się w 1959 roku w Machesterze. Wychowywała się jako przybrane dziecko w robotniczej rodzinie zielonoświątkowców w hrabstwie Lancashire, na północy Anglii. W wieku 15 lat musiała opuścić dom i religijną wspólnotę. Imała się różnych zawodów, pracowała jako obwoźna sprzedawczyni lodów, makijażystka w zakładzie pogrzebowym, pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym. Ukończyła filologię angielską w Oxfordzie. Debiutowała autobiograficzną powieścią Oranges are not the only fruit (wydaną w Polsce pod tytułem Nie tylko pomarańcze), wyróżnioną nagrodą Whitbread Prize w kategorii debiutu. Powieść ta, oparta na autobiografii Winterson, to feministyczna Bildungsroman, historia dojrzewania młodej lesbijki, jej prób wyrwania się z represyjnego, fanatycznego świata rodziny i kościoła, prowadząca do akceptacji własnej odmienności i związanego z nią poczucia wyobcowania. W 1990 powieść ta stała się podstawą trzyodcinkowego serialu telewizyjnego, zdobywcy wielu międzynarodowych nagród (m.in. Prix Italia, BAFTA). Jej druga powieść, Boating for Beginners, była humorystyczną parodią biblijnej opowieści o Noem. Za The Passion (wydaną w Polsce pod tytułem Namiętność), rozgrywającą się w okresie wojen napoleońskich, Winterson otrzymała John Llewellyn Rhys Prize, a za Sexing the Cherry (wydaną w Polsce pod tytułem Płeć Wiśni) nagrodę Amerykańskiej Sztuki i Literatury. Powieść ta jest rozpisaną na kilka głosów fantazją, której akcja rozgrywa się częściowo w okresie rewolucji purytańskiej w Anglii, częściowo we współczesności, częściowo zaś w ahistorycznej krainie baśni i wyobraźni. Jej powieść Written on the Body (wydana w Polsce pod tytułem Zapisane na ciele) to historia miłości i śmierci, przeplatana fragmentami fachowych tekstów medycznych, opowiedziana przez osobę, której płeć pozostaje nie określona [w wersji anglojęzycznej, w wersji polskiej natomiast osoba ta jest płci żeńskiej, o co prosiła tłumaczkę sama autorka - przyp. moje]. W swojej twórczości, podejmującej temat utraty, śmierci i wyobcowania, Winterson wykorzystuje mity, baśnie, opowieści biblijne, które często rzuca na tło dość swobodnie traktowanej historii. Uchodzi za jedną z najciekawszych pisarek angielskich najmłodszego pokolenia. Pochlebnie pisali o niej m.in. Gore Vidal i Edmund White.
-
Grzesiuk Stanisław, ur. 6.05.1918 w Małkowie (Chełmskie), zm. 21.01.1963 w Warszawie, prozaik i piosenkarz. Dzieciństwo i młodość spędził w Warszawie, na Czerniakowie. Pracował w fabryce i jednocześnie uczył się, zdobywając zawód elektromechanika. W 1940 wywieziony na przymusowe roboty do Nadrenii, po nieudanej ucieczce osadzony w obozie koncentracyjnym w Dachau, następnie Mauthausen-Gusen. Dla więźniów śpiewał warszawskie piosenki, m.in. z zespołem “Cała Warszawa”. W 1945 wrócił do Polski, pracował zawodowo i społecznie. Przeżycia obozowe odtworzył we wspomnieniach Pięć lat kacetu (1958). Autobiograficznej powieści Boso, ale w ostrogach (1959), ukazującej folklor Czerniakowa z lat trzydziestych, zarzucano idealizację cwaniaka i apasza. Wydane pośmiertnie wspomnienia Na marginesie życia (1964) są dramatyczną relacją ze zmagań osobistych z gruźlicą w obliczu śmierci. Grzesiuk pisał barwnym, gawędowym stylem, był popularnym radiowym wykonawcą piosenek warszawskiej ulicy, tradycyjnie interpretowanych, utrwalonych przez Polskie Nagrania, naśladowanych przez młode zespoły
-
Najważniejszy wynalazek człowiek prehistorycznego
mer odpowiedział MaWro → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Broń. :] A dokładniej odkrycie, że po dodaniu miedzi cyny chyba [nie jestem pewna] może powstać o wiele twardszy materiał - do tworzenia oręża i wykorzystywania go także do zabijania -
Na pytanie, zadane Stalinowi na Krymie przez Rząd Polski, co się stało z 14 tysiącami oficerów polskich [tych zamordowanych w Katyniu] odpowiedział "No cóż, może uciekli do Mandżuri?"
-
Pierwszy kanibalizm [podczas IIWŚ] pojawił się w obozach jenieckich [czyli - kawał terenu ogrodzony drutem kolaczastym] - podczas operacji Barbarossa [Ataku III Rzeszy na ZSRR]. Poddawały się wtedy całe tysiące radzieckich żołnierzy. Na logikę niemiecką - nie karmili żołnierzy. Przeżyło 3 na 100! A i pozostali 3 ze 100 musieli liczyć się z tym, że trafią na Sybir, ponieważ "jak mozna przeżyć niewolę?" :? Wołga - nie moge znaleźć mapy Wołgi :| Ale z tego co pamietam, Wołga "rozlewa" się w Stalingradzie [obecnym Wołgogradzie]. Więc możliwe, że jakiś zalew powstał. Jedzenie - obie strony były głodne. Żołnierze byli tak głodni, że zjadali szczury, psy, koty etc. - czyli - nie było zadnych innych form życia. Zjedli chyba wszystko. Nie dziwię się...
-
Nie, z tego, co wiem, Rosjanie trzymali się na samym brzegu rzeki [powiedzmy, od zachodu niemcy, od wschodu rosjanie - ruskie jako tako trzymali się na zachodzie -wiadomo, co by było, gdyby się wycofali :roll: ] Widok z niemieckiego samolotu na Stalingrad w 28 września, 1942 roku. Obłoki dymu pochodzą z bombardowanej fabryki wzdłuż Wołgi [rzeki]. W zimę ludzie korzystali z ...sani - ciągneli sanie po śniegu na drugą stronę. Jeśli mieli konia [to raczej wojsko miało konie - o ile ich nie zjedli tam był cholerny głód przecież]. Gdy było jeszcze względnie ciepło, niemieckie Sztukasy nadlatywały i strzelały/bombardowaył barki pływające po Wołdze. Później było tak zimno, że silniki zamarzały pozdrawiam
-
Może się wytłumaczę - sprawdzałam w tych "minach na gąsiennicach" niemieckich, ale nie było. Na polskiej pancerce się nie znam, tak samo, jak autor który podpisywał zdjęcia ;)
-
Tym razem zacofanie Rosji wyszło im [rosjanom] na zdrowie Nie mieli asfaltowych dróg, ani autostrad...tylko polne drogi :roll: yyy...raczej głównie dostarczali wszystko przez rzekę :|
-
Kaligula - mianował swojego konia senatorem, "organizował" orgie, współżył z własnymi siostrami, senatorami, koniem itd. [czyli - tylko seks mu w głowie siedział], opróżnił skarbiec państwa :roll: obwołał się...bogiem - w tym wypadku było to już jednym z kolejnych szaleństw
-
"Ania i jej Wymarzony Dom" Lucy Maud Montgomery