-
Zawartość
4,366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Narya
-
-
To się zgadza, ale kodeks samurajów, bushido, powstał dopiero w czasach nowożytnych..
-
Chyba jedna z najważniejszych postaci II poł. XX wieku. Znany najbardziej z tego wystąpienia http://pl.youtube.com/watch?v=PbUtL_0vAJk 45 lat temu, 28 sierpnia 1963. Niezwykła osobowość, charyzma i ta myśl - Mam marzenie, że moje dzieci będą żyć w lepszym świecie.
W dniu rocznicy tego wystąpienia, co sądzicie o tym człowieku? Na ile zmienił USA, na ile świat? Czy w ogóle cokolwiek zmienił?
-
W Kosowie były wojska ONZA teraz są wojska UE.
-
Uniwersytet Warszawski:
Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne od chwili powstania były nową formą studiów, szczególnie atrakcyjną dla kandydatów o szerokich zainteresowaniach humanistycznych, niemieszczących się w tradycyjnym systemie studiowania jednej dyscypliny akademickiej. Kolegium MISH utworzono z myślą o osobach obdarzonych niespokojnym umysłem, dociekliwych i refleksyjnych, a zarazem gotowych brać na siebie współodpowiedzialność za kształt i rytm swoich studiów. Taka forma studiowania (w pełni usankcjonowana w Ustawie z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym) odbiegająca od szkolnych schematów wymaga od studentów dużej samodyscypliny oraz – na co wskazuje dotychczasowa praktyka – działa mobilizująco i gwarantuje większą satysfakcję. Wykształcenie nowoczesnego humanisty wymaga gotowości do stałego przekraczania granic wąskich specjalności i rozumienia języka dyscyplin pokrewnych. Ten rodzaj studiów zwiększa umiejętność przystosowania się do zmiennych warunków panujących na rynku pracy, w których przyjdzie pracować absolwentom Kolegium MISH. Przyszłość systemu kształcenia na całym Uniwersytecie Warszawskim jest wciąż przedmiotem ożywionych dyskusji i sporów. Istniejący system ulega zmianom, także w kierunku zapoczątkowanym przez Kolegium MISH.Wystarczyło, że wpisałem w google.pl frazę: "Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne".
-
Członkowie ZNLŚ napisali list do premiera, w którym czytamy m.in.:
Polska była jednym z pierwszych państw, które uznały niepodległość Kosowa, a więc powinna być także w czołówce państw uznających niepodległość Osetii Płd. i AbchazjiJest to istotny argument dla żądań członków ZNLŚ dla powstania narodowego państwa śląskiego.
-
Osetyjczycy podobno cieszą się z swojej niepodległości. Jednakże Rosja pokazała fakt jeden: Osetii Płn. nie dała wolności, ale już Osetii Płd. - tak, bo nie leży w jej granicach. ak-2107, umiałbyś to wyjaśnić? Dodam, że Rosja jako powody uznania przez nią niepodległości tych prowincji gruzińskich podaje, że mają prawo do stanowienia własnych, suwerennych państw. OK, więc Rosja powinna oddać Osetii Płd. Osetię Płn. i stworzyć zjednoczoną Osetię.
-
Vissegerdzie, dobrym argumentem jest ten który podałem o Osetiach.
-
Mój post, który jest gdzieś tam tyczył się moich obserwacji tego co się działo w Gruzji przed wojną. Raz jeszcze podkreślę, że uważam, że to Rosja jest winna tej wojnie w większości, ale Gruzja też nie jest bez winy. Dlaczego o tym już pisałem..
Co do Abchazji to analogia do Kosowa jest, ale problem jest z Osetią Płd, która wg Rosji jest niepodległa, ale Rosja nie uznała niepodległości Osetii Płn. (w granicach Rosji) i nie zjednoczyła tego kraju!
-
Dlatego napisałem, że niech sobie robi swoje, a ja go nie posłucham. Nie pójdę na wojnę z racji choćby moich poglądów. Jestem pacyfistą.
-
Lewant chyba na południu Europy i na Wschód, a Hanza na północy (Niderlandy, Skandynawia, Bałtyk..)..
-
Viss, ja się też z tobą zgadzam, ale trzeba jeszcze wziąć pod uwagę walki wewnętrzne Saakaszwili o władzę, jak również jestem zdania, że współwinnym tej wojny, choć w dużo mniejszym stopniu, jest też Gruzja.
Wybacz mi, ale pisanie do kogoś kto ma odmienne zdanie niż ty na ten temat że daje się nabierać na czyjąś propagandę (tu: rosyjską) jest nieładne.
-
Myślę, że sankcji wobec Rosji nie będzie, ale poprą Gruzję i będą bronić jedności i suwerenności tego kraju.
Jednakże Gruzja sama sprowokowała Rosję do ataku. Po co jej było robić to co robiła w Abchazji i Osetii Płd.? Wiedziała, że Rosja zareaguje gwałtownie na jej poczynania i wygra militarnie z nią.
Zauważcie regułę:przed tą wojną istniał konflikt między Saakaszwili a opozycją gruzińską - padały oskarżenia na niego że łamie prawa demokracji i wolności. Dochodzi do wojny. Władza Saakaszwili jako prezydenta w kraju się wzmocniła. Opozycja ucichła, a prezydent "patrzcie, jestem obrońcą uciśnionej Gruzji, nie jestem złym przywódcą, jestem dobry".
Wiedział, że Rosja jest nadpobudliwa. Wiedział, musiał wiedzieć, o koncentracji wojsk rosyjskich na granicy, co on, nie ma służb specjalnych, wywiadu? Mógł powstrzymać tę wojnę, ale nie posłał jeszcze korpus do zbuntowanych prowincji.
Fakt faktem, reakcja Rosji była niepoprawna, Rosja nie miała prawa tak zareagować, ale i Gruzja nie jest bez winy.
-
Nie będę, nie mam zamiaru, bronić Gruzji. Jak prezydent chce bronić Jej i wymachiwać szabelką przed Rosją, to niech sobie wymachuje, ale mnie niech w to nie miesza.
-
W zasadzie to akronim od "Phased Array Tracking to Intercept of Target" ("matrycowo fazowane śledzenie przechwytujące cel"). To system samonaprowadzający na cel-rakietę inny pocisk rakietowy, który niszczy go w bezpiecznej odległości od celu. Składa się z: stanowiska dowodzenia, radaru i wyrzutni.
Czy uzyskanie Patriota przez Polskę to korzyść czy raczej nie?
-
W ostatnim numerze TP pojawił się wywiad z Zdzisławem J. Starosteckim, pułkownikiem w armii Andersa który walczył w oddziałach Kochanowskiego. Wg niego Kochanowski chciał się wycofać i nie szturmować wzgórze Widmo podczas drugiego podejścia pod Monte Cassino. Starostecki zaproponował że przejmie dowództwo i zdobędzie wzgórze. Kochanowski się nie zgodził i odebrał mikrofon, to ten potraktował go z sierpowego i zdobył wzgórze. Dawno, dawno temu był nawet wywiad w ZH Giedroycia, podobno wybuchła afera..
Co o tym sądzicie? Kto faktycznie zdobył to wzgórze? Który z tych oficerów ma rację?
-
Przy niektórych zdjęciach mam wrażenie, że są edytowane, to jednak można ustawiać sobie kolory na czarno-białe, ale z sepią?
-
Prof. Duby stwierdził, że prawdopodobnie (bo nijak to stwierdzić) im niższe stany tym instytucja małżeństwa była mniej sformalizowana, a więc istnieje prawdopodobieństwo, że rodziny młodych liczyły się z ich zdaniem, czyli z uczuciem.
-
Wałęsa "obrażał się" na Rosję? To on nie miał dobrych relacji z nią? Z Jelcynem?
-
Z tą astronomią to nie jest moja opinia. Tak tylko słyszałem.
-
Jeśli chodzi o tę normańską na Sycylii, to myślę, że sporo zapożyczyła od islamu i Bizancjum. Sycylia była w dość dziwacznym położeniu na skraju trzech kultur: Rzymu, Bizancjum i islamu, których elementy wpłynęły na rdzenną - normańską.
-
W wielu powieściach sensacyjnych i innych, ale raczej bazujących na historii niż na badaniach naukowych czy ogólnie w kulturze masowej, spotkałem się z pojęciem ukrytego skarbu Templariuszy. Czy możliwe jest by coś takiego było? Co sądzicie o tym "fakcie" powszechnym w kulturze masowej dzisiaj?
Temat specjalnie umieściłem w dziale ogólnym, a nie w wyprawach krzyżowych, bo dotyczy nie tylko krucjat, ale szerszego spectrum, poza tym jest wg mnie przynajmniej wytworem dzisiejszych twórców fantastyki.. ale możliwe, że ktoś ma dowody czy poszlaki, że rzeczywiście coś takiego jest..
-
Chyba chodziło mu o schemat postępowania. Nie liczono się z uczuciami młodych. O wszystkim decydowały rodziny, ale sztuka Szekspira pokazywała, że jednak uczucie istniało, czy aby na pewno w średniowieczu w tym rozumieniu jaki jest dzisiaj?
-
Z jednej strony było społeczne przyzwolenie na gwałty podczas napadów na wrogie krainy i ludy (zwłaszcza pogańskie), a z drugiej strony w prawodawstwie wystrzegano się gwałtów i surowo je karano? Czy nie występuje tu jakaś paranoja? Schizofrenia? A może znajduje się jakieś uzasadnienie dot. tego zjawiska?
-
Czy ludzie średniowiecza faszerowali się różnymi używkami? A jeśli tak, to jakimi i jak je produkowali? Czy było to legalne?
Rycerz a samuraj
w Ogólnie
Napisano · Zgłoś odpowiedź
W obszernej monografii o historii Japonii (wstyd, ale zapomniałem autorki) było napisane, że dopiero w okresie rządów Tokugawy (tj. XVIII i XIX wiek) spisano i skodyfikowano kodeks samurajów.