-
Zawartość
4,366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Narya
-
-
Nie jestem specjalistą od tych czasów, więc uważam, że centralne dowództwo jest winne za przedwczesny wybuch powstania. :]
-
Cóż, prokuratorzy IPN jednak twierdzą, że to było niezgodne z ówcześnie obowiązującym prawem.
-
Myślę, ze Naczelne Dowództwo w kraju i rząd polski w Londynie, które nie oceniły rozsądnie i trzeźwo sytuacji politycznej na świecie.
-
Podróżnicze, poezje, publicystyka (najchętniej) i te zaznaczyłem, ale równie chętnie po historię i biografię.
-
Anhelli jest genialny! Ma rację. Miło by dyskutować jakoś kiedyś gdzieś o hasłach zamieszczanych przez użytkowników (wiem, że istnieje temat osobny, ale on dotyczy kwestii "organizacyjnych" a nie treściowych w samej encyklopedii). :]
-
Nie wiem ale podkreślali dziennikarze, że Jaruzelski złamał prawo PRL bo Rada uchwaliła stan wojenny niezależnie od sejmu (co było wykroczeniem), ponieważ w tym czasie jeszcze obradował sejm (który decyzji jeszcze nie podjął).
-
a) przepisy PRL-owskie, które by mogły być zastosowane odpadają, bo nie obowiązują już.B) przepisy III RP nie wchodzą w grę, bo powstały po "przestępstwach" Jaruzelskiego, a jak wiadomo prawo wstecz nie działa.
Tak, ale w myśl prawa PRL-u, to Jaruzelski i jego towarzysze złamali ówcześnie obowiązujące prawo, a nie prawo III RP.
Dlatego podkreśliłem, że sądzić Jaruzelskiego - TAK, ale przed Trybunałem Stanu i wedle przepisów prawa PRL.
-
Komunizm w Polsce był bezpośrednią przyczyną II wojny światowej. Nie mówiąc już o chęci powrotu Niemców na "ziemie odzyskane" :roll::shock: :shock: Pierwsze słyszę, żeby przed II wojną światową w Polsce był komunizm! No.. była KPP ale ją rozwiązała IV Międzynarodówka na Kremlu w 1938..
(Zważywszy na fakt, że nigdzie nie osiągnięto komunizmu do tej pory..)
"Ziemie Odzyskane" - ta nazwa pochodzi z czasów powojennych i to raczej ze strony Polski, a nie Niemiec, dla których to raczej byłyby "Ziemie Stracone".
-
Możliwe, ale IPN wysunął oskarżenie do sądu powszechnego i określił autorów stanu wojennego jako gangsterów..
-
A co to ma do rzeczy do obrazu średniowiecza w kulturze masowej dzisiaj? Bo nie rozumiem za bardzo tego?
-
8 maja 1945- cały świat, cała Europa świętuje zwycięstwo nad nazizmem.II wojna światowa skończyła się na jesieni. A Polacy nie wpadli pod okupację sowiecką. Gdyby tak faktycznie było, to byłaby Polska Socjalistyczna Republika Rad.
-
Dzień, miesiąc i rok zrzucenia bomb atomowych przez Amerykanów na miasta japońskie. Oby nigdy więc żaden człowiek nie był świadkiem czegoś równie podobnego.
-
Rok 1989 - po czasach spokoju i ładu politycznego władzę przejęli z Solidarności i rozwalili ten kraj na strzępy.
-
Co mają odchody zwierzęce tudzież ludzkie w miastach do higieny? Bo się już zgubiłem.
-
http://www.trendy.codn.edu.pl/struktura/cz.../Agata_mapy.pdf
Ta metoda się sprawdza. Działa pozytywnie na pracę mózgu i jest lepszą notatką od klasycznej w zeszycie.
-
Nie pamiętam autora, ale była taka książka, i jest nadal "Kolektywizacja polskiej wsi". Zwykle (ponad to) historycy zgodnie przyjmują ten okres na 1948-1956. Owszem w późniejszych latach były próby kolektywizacji, ale że się tak wyrażę "zmodyfikowanej gomułkowszczyzną" i nie tak bijące po oczach jak właśnie w pierwszym okresie Polski powojennej.
-
Popularność muzyki kościelnej z racji religijności epoki? Niestety gubimy tutaj i nie rozumiemy ważnej kwestii:muzyka kościelna była wykonywana tylko jako element nabożeństw. Istniała także cała twórczość poetów świeckich dotycząca tematów religijnych jednak nie była to pod względem formalnym w żadnym wypadku muzyka kościelna, nie była chorałem.Przyczaiłem się na ten akapit (bo z pierwszego akapitu nic nie zrozumiałem ). Przyczaiłem się z jednego powodu. Z niewyjaśnionych przyczyn w moim umyśle zastanawiam się więc jaka była ta muzyka świecka. Trudno mi sobie wyobrazić by muzykę kościelną np. chorały usłyszeć w ustach średniowiecznych chłopów na polach. :]
Nie wiem czy się dobrze wyraziłem, mam nadzieję, że zrozumiale. Post mortem (mortem dla mnie), to nie rozumiem tego cytowanego akapitu w kontekście moich myśli, które tu przedstawiłem.
-
Absolutnie nie jest tak, jak sądzą niektórzy - że trivium uczono się w szkole katedralnej a potem z papierkiem poświadczającym ukończenie kursu szło się na uniwersytet by studiować quadrivium.Oczywiście, że nie, ale na szkoły wyższe nie wpuszczano ludzi bez wykształcenia trivium. :]
-
O nie, nie, kolektywizację wprowadzano już w II poł. lat 40., a w II poł. lat 50. już się kończyła (Gomułka).
-
Spróbować jednak warto Dysten. Pisząc "artykuł" nie miałem na myśli artykuł jak w gazecie. Forma dowolna. Mógłbyś np. ułożyć chronologicznie te perełki i pokazać jako całość. To tylko taki przykład, wszystko zależy od inwencji. Gdybyś coś takiego zrobił, ale na Portalu, to chętnie bym sobie przeczytał. :]
-
Chodzi ci pewnie o kolektywizację wsi tak?
1. Nie można nikogo do niczego zmuszać. A chłopów zmuszano do kolektywizacji (spółdzielnie, walki z kułakami, etc) nawet jeśli założenia reformy były słuszne.
2. Jeśli nawet przyjmiemy tezę, że reforma rolnictwa została wzorcowo przeprowadzona, to nijak to się miałoby do skutków, większość produktów jakie wyprodukowali chłopi szła do ZSRR, albo przez ZSRR na handel do innych krajów.
-
Edukacja... Tylko początkowo edukacja należała do szkół katedralnych, później rzeczywiście mogły zapewniać podstawowe wychowanie ale ukończenie takiej szkoły nie było warunkiem wstąpienia na uniwersytet. Chociaż uniwersytety w pewien sposób "podszywały" się pod instytucje kościelne, wielu magistrów sztuk wyzwolonych, by rzec to łagodnie, niezbyt przejmowało się naukami Kościoła, tak nauczano i nikt właściwie nie mógł temu przeszkodzić.Może się mylę, ale w średniowieczu istniały dwa rodzaje edukacji stopień podstawowy trivium i wyższy - do szkół wyższych (które dziś nazywamy średniowiecznymi, ale w rzeczywistości tak się nie nazywały) quadrivium. Ale o studiach i uniwersytetach w tym temacie: https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php?t=6025 Natomiast o szkołach i edukacji tu: https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php?t=6026
-
Myślę, że kluczem do rozgryzienia tej zagadki jest to co znalazłem u Arona Guriewicza, który napisał mniej więcej coś takiego, że ludzi średniowiecza cechuje pobożność i bogobojność, ponieważ mieli świadomość lęku przed Sądem Bożym, tym straszliwym momentem w ich życiu po śmierci, kiedy na szale wagi kładzie się całe ich życie w obliczu surowego i sprawiedliwego Boga. Nie przed śmiercią, ale przed Sądem Bożym. Ta myśl towarzyszyła im całe życie i jej się poddawali. To tak w wielkim skrócie ile mi się udało odtworzyć z pamięci.
-
Ale czy ten "zakaz" był rzeczywiście w wiekach średnich? Mogę wiedzieć skąd posiadasz tę informację? (bibliografia)
Mogłabyś również przypomnieć mi taki zakaz polowań w lesie, bo przecież ktoś gdzieś musiał go jakoś odnotować. Z góry wielkie dzięki. :]
Winni
w Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Decydentów o wybuchu PW w Naczelnym Dowództwie i rządzie londyńskim. To żądanie o nazwiska brzmi trochę groźnie jak na komisariacie w IV oddziale MSW w PRL-u.