-
Zawartość
4,366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Narya
-
-
Wybaczcie mi ale nie mam pojęcia co ma to hasło do encyklopedii czasów napoleońskich. Buty noszono w każdej epoce. O, i nawet dzisiaj się nosi.
-
Ależ nikt nie napisał, że wszystkie aneksje ziem i krain nie były na tle sporów religijnych, choć to nie był często powód. Często po prostu chciano poszerzyć swoje włości.
Wracając do tematu: W jaki sposób rycerze zdradzali się swoim fanatyzmem i na czym polegał? Jak fanatyzm wyglądał jeśli chodzi o rycerzy?
-
Choć to trudne do pojęcia to jednak taka ustawa czeka na podpis rosyjskiego prezydenta. Bo nie chodzi tu o Ukraińców ale o wszystkie państwa postradzieckie.
-
Wołkogonow i Pipes - są oczywiście świetnymi historykami - ale nie polecam ich, bo piszą jednostronnie o ZSRR i komunistach (są ich wrogami i wrogo o nich piszą).
-
Historia (ale nie stricto nauka) to życie, to czas i przestrzeń, to stykanie się zjawisk z przeciwnościami.
-
Taki tytuł ma artykuł "GW". Na biurko Miedwiediewa trafiła ustawa dająca obywatelstwo wszystkim rodakom poza granicami Rosji, którzy urodzili się i zamieszkiwali ZSRR.
Jest to oczywiście wymierzone w Ukrainę w walce o Krym i Wschodnią Rosję, ale chcę zwrócić uwagę na coś jeszcze!
Otóż jeśli prezydent podpisze tę ustawę, to sporo Kresowiaków polskich będzie obywatelami rosyjskimi! Mieszkali, a część się urodziła, w granicach ZSRR jako obywatele radzieccy! Po 17 września 1939.
A dowód? Prosty: wybory radzieckie po tym dniu, gdzie 90% mieszkańców Kresów wyraziło wolę i chęć przynależności do Kraju Rad!
Owszem, to były sfałszowane wybory, ale jednak wybory, którymi mocodawcy ZSRR się chlubili!
A więc większość Kresowiaków będzie obywatelami rosyjskimi z pełnymi prawami, czyli także branie udziału w wyborach parlamentarnych i prezydenckich w Rosji, głosując w ambasadzie.
Ach w myśl tej ustawy, każdy kto mieszkał i żył (tylko to wystarczy) na terenie ZSRR otrzymuje obywatelstwo rosyjskie, oczywiście największym prerogatywą jest to, że się urodziło w granicach ZSRR.
-
Oglądałem francuski program i tam omawiali sytuację na Bliskim Wschodzie. Nie da się ukryć, że USA planują atak na Iran.
Bo spójrzcie: Iran jest otoczony przez USA. Afganistan ponad 60 tys. żołnierzy, w Iraku - 100 tys., Pakistan, Kuwejt i Turcja są sojusznikami USA. Wszystkie te państwa otaczają Iran.
-
Co chcesz napisać Tofiku? Bo wiele ziem zagarniano nie tylko pod presją sporu religijnego, ale raczej gospodarczo-własnościowego.
-
To, że jakiś nauczyciel zawalił, nie oznacza, ze olimpiada cała jest ściemą.
-
Chyba się nie mylę, sądząc, że niewielu polskich rycerzy brało udział w krucjatach?Kolejny mit. Polscy rycerze brali udział w krucjatach, ale tych północnych. Na Pomorze, Prusy i Ruś. :arrow:
-
Lew Trocki uciekł przed radzieckim agentem do Meksyku i żyje tam spokojnie. Ale nawet tam NKWD go wytropiło i zabiło.
-
Ale mówiono "Moskale", a nie "Petersburczaki", więc o to mnie się rozchodziło, Moskwa=RosjaAle w kontekście tamtego postu użyłeś Moskwy jako odnośnika do stolicy Rosji, a to błąd. A termin Moskale używali ci którzy byli ujarzmieni przez cara i wrogowie caratu. Głównie Polacy. :arrow:
Na mocy porozumień. Gdyby go nie zajęli, to być może pozostałoby nam jeszcze mniej. Zawsze żąda się więcej, żeby osiągnąć zamierzony celŻadne inne powstanie nie osiągnęło takiego efektu, więc czemu nie pełen sukces? W zasadzie osiągnięto zamierzone cele.
Kręcenie nosa ogonem. To naturalne, że jak powstańcy zajmują dany teren, czy dana miejscowość przyłącza się do powstania, to chce być w Polsce. Tego w pełni nie osiągnięto.
Ale to takie szczegóły bo co do skuteczności tego powstania, to się zgadzamy. :arrow:
-
Wracając do tematu... A czy IV, niesławna, krucjata nie miała wpływu na wzrost znaczenia dla miast włoskich? Wenecja po inwazji na Bizancjum wywiozła do Italii wiele skarbów wschodnich.. miało to jakiś wpływ na renesans w Italii?
-
Fakt, Moskwa i tak wprowadzała kolejne ograniczenia naszej autonomii, ale po powstaniu zrobiono to bardzo drastycznie, a tak, byłby to proces powolny i nie tak zaawansowany.Primo - nie Moskwa, a Petersburg. To nie ZSRR jeszcze.
Secundo - Gdyby nie powstanie to Drucki-Lubecki dalej działałby w Królestwie i gospodarczo stworzyłby z tego państewka potęgę na miarę jego rozmiarów.
Wielkopolskie zakończyło się pełnym sukcesemNie do końca pełnym. Pas nadodrzański (z Babimostem) był w rękach powstańców, a mimo to trafił do republiki weimarskiej.
-
Okres kolektywizacji nie ma (prawie) zadnego znaczenia dla sytuacji w jakiej znalazla sie dzis wies polska.Ma znaczenie i to wybitne. Kolektywizacja a raczej jej elementy, w Polsce nie udało się skolektywizować wsi w pełni, miała ogromne znaczenie dla gospodarki PRL. Większość wyprodukowanych towarów przez chłopów szło do ZSRR. Chłopi musieli wypełniać normy w urzędach, przykładowo: co roku oddać 6 świń - niezależnie od tego czy na jeden rok miał max. 5 świń. Poza tym walczono z prywatnymi chłopami. Wspierano spółdzielnie i PGR-y.
Nawet w takim filmie jak "Sami swoi" widzimy jaką rolę miał PGR a więc element reformy rolnej.
Co prawda to prawda, że chłopi wreszcie mieli ziemię na własność i zmieniły się drastycznie stosunki własnościowe na wsi polskiej po wojnie.
I proszę raz jeszcze o zmianę tytułu tematu dyskusji bo ma się nijak do tej dyskusji.
-
Gratuluję Wam, laureatom!
-
Reforma rolna to taka "janosikowa" sprawiedliwość dziejowa. Tylko dla kogo? Co tak na prawdę chłopom dała? Zaspokoiła ich głód ziemi, ale co więcej? Chyba nie za wiele...Tylko dla kogo?........jak to dla kogo, dla chlopow......
Zaspokoiła ich głód ziemi, ale co więcej?.......dlatego sie nazywa reforma rolna...
Co tak na prawdę chłopom dała? Chyba nie za wiele... no, ziemie o nic wiecej nie chodzilo...
Nie do końca. To w propagandzie tak było, ale naprawdę to tworzono spółdzielnie i PGR-y a prywatnych chłopów prześladowano ekonomicznie (nakładano takie należności, że nie wytrzymywali). Niby dostali ziemię i wolność (pełne uwłaszczenie), ale kolektywizowano ich. Przynajmniej w I okresie PRL-u.
Jeszcze jedno temat tej dyskusji ma się nijak do treści.. bo Polska powojenna to trochę za szerokie spectrum, a treści pierwszego postu mowa o reformie rolnej..
-
Teza ciekawa, ale nie pasuje do sytuacji Rusi, którą Mongołowie podbili. Nie twierdzę, wasza teza jest nieprawdziwa, ale zastanawiam się jakie macie argumenty na sprawę Rusi w związku z waszą tezą.
-
Capricornus nieśmiało (takie odniosłem wrażenie) otworzył temat pod ciekawą dyskusję. Jak to było w średniowieczu z fanatyzmem? Czy w tym czasie fanatyzm religijny, ale nie tylko, był powszechnym zjawiskiem w Europie i na świecie czy też sporadycznym, występującym co jakiś czas?
-
Jeżeli jest z średniowiecza to naprawdę wyjątkowo udało się ją zachować. Motyw być może jest średniowieczny, ale nie jestem przekonany czy ta płaskorzeźba jest akurat z średniowiecza.
Temat troszkę przeredagowałem, ponieważ wydaje mi się, że jest ciekawy i może tyczyć się więcej niż jednej płaskorzeźb oraz przeniosłem do odpowiedniejszego działu związanego z sztuką.. :]
Napisów z tej odległości nie odczytam (1. zdjęcie, 2. za małe literki jak dla mnie).
-
na KATOLICKIE Bizancjum.:shock: Pierwsze słyszę, żeby Bizancjum było katolickie! Chociaż to zależy co rozumiemy pod mianem "katolickiego" - "powszechne"? Nie mniej Bizancjum to prawosławie, a katolicyzm utożsamia się z Kościołem Rzymskim, czyli Łacińskim. Można mówić o Bizancjum "katolickim" po IV krucjacie, choć to trochę kontrowersyjne nadal, bo mamy Bizancjum Nicejskie, które było prawosławne i walczyło z heretyckim Konstantynopolem w rękach Łacinników.
-
Zgadzam się z AND, że nie da się stwierdzić jakiejś wyraźniejszej granicy - ramy czasowej. W późnym Antyku, jak i wczesnym średniowieczu obowiązywała jeszcze nazwa Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego, dopiero później, z czasem przyjęło się określać to państwo "Bizancjum", choć pewnie nieoficjalnie, bo po upadku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego, Konstantynopol ogłosił się Cesarstwem Rzymskim, że niby tym jedynym i prawdziwym (gdy na Zachodzie odtworzono Zachodnie Cesarstwo Rzymskie pod egidą Karolingów, a później władców niemieckich).
Polityka gmatwa wiele spraw..
-
Neolit to chyba daleko idące wnioski jeśli chodzi o Amerykę prekolumbijską. Można mówić o średniowieczu w Ameryce wśród Inków i Azteków, bowiem istniał swego rodzaju feudalizm, ale o średniowieczu nie-europejskim, raczej amerykańsko-prekolumbijskim. :]
-
Niestety na to pytanie nikt nie odpowiedział w ciągu 7 dni (prawdopodobnie nie znaliśmy odpowiedzi). Byłoby miło gdybyś nam zdradził odpowiedź. Sam jestem jej niezmiernie ciekawy.
Ośmielę się więc wtrącić z kolejnym pytaniem:
Kto był w latach 1259-1267 seneszalkiem Królestwa Jerozolimskiego?
Rosja walczy paszportami
w Polityka, ustrój i dyplomacja
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Cóż wedle tej ustawy nawet polscy Kresowiacy będą też Rosjanami. Wiem, jak to brzmi i dziwnie to wygląda (taka ustawa w Rosji? ), ale tak jest. Ustawa jeszcze nie obowiązuje, musi je podpisać prezydent.