Skocz do zawartości

Narya

Przyjaciel
  • Zawartość

    4,366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Narya


  1. Mówiąc bardzo oględnie: świadomość, ta "prawdziwa" a nie "szumna" i "medialna", jest procesem długofalowym i społecznym. Świadomości o PW nie można mierzyć ani liczyć w kontekście 3-4 lat, w których dopiero zaczęto nagłaśniać historię PW. To nie jest szum medialny, imprezy kulturalno-historyczne, to nie są wypowiedzi obywateli do mikrofonów dziennikarzy. Nie. I odnosząc się do wypowiedzi Tomasza, możliwe, że można odbierać wpływ Hitlera na świadomość społeczeństwa, ale Hitler nie kreował świadomości ogólnej narodu niemieckiego, bo gdyby rzeczywiście wpłynął, to nie byłoby powojennego historikerstreit, nie byłoby odżegnania się od zbrodni nazistowskich, narodowego wstydu czy odkneblowania ust elit opozycyjnych wobec hitlerowców, etc.


  2. Z tego punktu widzenia masz rację VanaImago, ale w odróżnienia od niewolnika z wcześniejszych okresów, chłop miał już prawa człowieka w sensie średniowiecznym. To jest niesamowita transformacja z niewolnika w chłopa. Teolodzy wyłuskali teorię usprawiedliwiającą nędzne położenie chłopów. Chłopi mieli być w myśl tej teorii potomkami pierwszego biblijnego rolnika, Kaina, więc również sukcesorami jego grzechu, ale byli w myśl idei chrześcijańskiej ludźmi wolnymi. Oczywiście musimy to wyróżnić feudalizm od chrześcijaństwa, bo choć mają wiele wspólnego to nie są tożsame z sobą.

    Przy okazji witam cię na forum serdecznie. :]


  3. monopol na władzę Sanacji był lepszy niż to co się działo wcześniej w polskiej polityce... Pierdel, serdel, burdel po prostu

    Wybacz, ale wolę już ten "burdel" z zachowaniem wolności i demokracji, od łamania zasad demokratycznego państwa przez sanację. Nie wspomnę już o Witosie, który był ofiarą reżimu władz po 1926, czy o procesie czołowych polityków opozycji wobec sanacji i terrorze wobec przeciwników sanacji. Oczywiście terror polski, choć występował, to miał bardzo, bardzo łagodne wymiary i skutki w porównaniu do innych państw autorytarnych, ale nie mniej występował.

    Pewne jest jedno. Naród sanacji nie wybrał, więc sanacja legitymacji władzy nie miała. Sanacja doszła do władzy poprzez zamach stanu. O ofiarach, którzy przeciwstawili się obozowi Piłsudskiego nie wspomnę, poczynając o śmierci żołnierzy polskich w obronie państwa polskiego wypracowanego po burzliwym okresie 1918-1921.


  4. Nie będę powtarzał się tego, co gdzie indziej napisałem o świadomości. Cytat ów jest tylko fragmentem mojej całej wypowiedzi, więc proszę o zapoznanie się z jej całością i wtedy postawić to pytanie, które teraz zaczyna się od "Uważasz...".

    A cytat dotyczył konkretnie, że wypowiedź głośna jednej jednostki ludzkiej nie ma wpływu na świadomość, która jest czymś społecznym, a nie indywidualnym..


  5. Btw. w Niemczech po wojnie bylo coś co się zwalo "Historigkeit"

    "Historikerstreit" - spór historyków o Trzeciej Rzeszy i jej zbrodniach - ogólnie. :)

    Potrzeba, żeby ktoś w końcu walnął taką przemowę, że Powstanie było błędem dowództwa, doceniając przy tym niesamowite bohaterstwo powstańców. Podejrzewam, że zrobiłby się wokół tego niezły szum medialny, bo jesteśmy narodem romantyków, ale to byłoby tylko dobre dla świadomości historycznej odnośnie PW.

    W myśl tego co napisałem w temacie https://forum.historia.org.pl/viewtopic.php...11&start=45 napisałem o świadomości:

    w której wszystkie treści powiązane ze sobą tworzą określony system, który funkcjonuje społecznie, choć nie nie może być w całości w świadomości indywidualnej, a więc nie jest na pewno indywidualną.

    I w myśl tego żadna wypowiedź indywidualnej jednostki ludzkiej nie wpłynie na zmianę w świadomości historycznej. Dyskusję na ten temat jednak zapraszam do tamtego tematu..


  6. Niestety, ale choć to jest prawie, że niemożliwe do uwierzenia, to jednak zawdzięczamy Niemcom niepodległość, chociaż nikt ani nawet tym bardziej Berlin nie spodziewał się tego.

    Chodzi mi tu o akt 5 listopada, który poruszył kwestię polską na arenie międzynarodowej. Car, a tym bardziej rewolucjoniści, wydali swoje orzeczenia jako odpowiedź na akt 5 listopada.

    Mimo swojej ograniczoności i innych celów bez tego dokumentu kwestia polska nie pojawiłaby się na arenie międzynarodowej. To był ten "pierwszy" kamyk w drodze do niepodległości i bez niego nie byłoby II RP. Nie można zapominać o niebywałej roli aktu 5 listopada na odzyskanie niepodległości przez Polaków.


  7. Uważam jednak, że senat jest potrzebny. W jednym z Newsweeków poza tym wyczytałem, że rzadko się trafia, by sejm miał większość bezwzględną przy systemie wielopartyjnym.

    I do senatu nie idą ci sami co do sejmu, choćby dlatego, że poseł nie może być senatorem.

    Poza tym dążenie do parlamentu jednoizbowego w Polsce przy koniunkturze światowej na parlament dwuizbowy, jest nieracjonalny.

    W każdym państwie o długiej tradycji demokracji jest parlament dwuizbowy. Tak samo jest w Polsce i dobrze. Mamy parlament dwuizbowy: sejm i senat. I niech tak zostanie. Można co najwyżej zreformować senat tak, aby spełniał o wiele lepiej swoje funkcje. Obecna forma senatu jest zła, ale to nie oznacza, że senat jest zły. Trzeba zmienić, poprawić formę senatu, aby senat spełniał wreszcie w 90% swoje zadania.


  8. Nie jestem za urzędem prezydenta, jest niepotrzebny, ale uważam, że senat jest konieczną instytucją, która "ma patrzeć na ręce" sejmowi. To, że politycy robią z niej bubel, nie oznacza, że senat jest zły. Trzeba pilnować polityków, aby senat spełniał swoją rolę. Jeśli zabraknie senatu, to sejm zyska większą władzę, a żadna władza nie może być nieograniczona.


  9. Im mniej się ingeruje w konstytucję tym lepiej. Każdy chce coś w niej zmieniać, na to pozwolić nie można, bo konstytucja ma być kagańcem dla polityków, bronią narodu polskiego, który jest suwerenem państwa polskiego i parlamentu polskiego.

    W konstytucji są jasno określone kompetencje administracji państwowej i samorządowej. Szczegółowe kompetencje powinny zostać rozpisane w innych dokumentach prawnych, bo konstytucja nie jest od tego. Konstytucja jest od ogólnych praw dot. całości państwa i jego funkcjonowania.

    Konstytucja z 1997 jest wg mnie w porządku. Dajmy jej czas na sprawdzenie się. Działa dopiero 11 lat, a chyba to jednak jest jeszcze jej dzieciństwo.

    Jeszcze nie czas mieszać w konstytucji.

    Dodam tylko: gdy politycy chcą mieszać w konstytucji, to coś knują. :wink:


  10. Konferencja odbyła się 6 listopada, bo 10 i 11 uczelnia była "nieczynna". :wink:

    Referaty były niesamowicie ciekawe (podzieliłem się moją refleksją na podstawie notatek z tych wystąpień referatów w niektórych tematach i czekam na dyskutantów). Przyznam się szczerze, że prof. Eckerta słuchałem z uwagą o inteligencji. Czescy naukowcy zwrócili uwagę na kontekst światowy i rolę rozpadu Austro-Węgier na kształt powojennej Europy. Poruszono zapomnianą kwestię Karpatorusinizmu. Nodzyński podzielił się częścią swoich badań nad Sejmem Dzielnicowym. Czy wiedzieliście, ze wybory do niego trwały w całej Rzeszy, a nie tylko w dzielnicy polskiej i wybrano ok. 1000 delegatów polskich?


  11. Z Słownika języka polskiego PWN:

    Społeczeństwo:

    «ogół ludzi pozostających we wzajemnych stosunkach wynikających z warunków życia, podziału pracy i udziału w życiu kulturalnym; też: ogół obywateli danego okręgu, miasta itp.»

    Naród:

    «ogół mieszkańców pewnego terytorium mówiących jednym językiem, związanych wspólną przeszłością oraz kulturą, mających wspólne interesy polityczne i gospodarcze»

    Czy jest coś szczególnego w tym, że naród to nie społeczeństwo? :roll:


  12. nie mniej jednak XW i KP nie mogę uznać w żadnym stopniu za suwerenny kraj.

    Pełnej suwerenności te twory państwowe oczywiście nie miały, ale nie można zaprzeczyć, że ograniczoną suwerenność miały. Mnie się wydaje, że to były państewka polskie, ale nie Polska.

    Zresztą "123 lata niewoli", to określenie na "niewolę narodową", w której naród polski był pozbawiony swojego państwa, o które przez cały wiek XIX walczył. Coś w tym stylu.

    W tym kontekście, jest to błędne określenie niewoli 123 lat.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.