-
Zawartość
4,366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Narya
-
-
Koncepcja historiozoficzna wypracowana przez K. Marksa, F. Engelsa, w ZSRR doszlifowana przez W. Lenina, a następnie J. Stalina, obowiązująca przez cały okres PRL-u (choć od lat 60. słabnąca na rzecz innych teorii). Ów koncepcja była jednym z ważniejszych fragmentów marksizmu-leninizmu.
Co o niej sądzicie? Czy wciąż dzisiaj ma zastosowanie? Obowiązuje? Może następuje jej renesans, a może dogorywanie?
-
Dokończył robotę Zankiego. Można powiedzieć, że Saladyn to taki Aleksander Wielki a Zanki to Filip Macedoński, ojciec Aleksandra. Praktycznie Zanki zjednoczył świat muzułmański i zbudował armię, którą wykorzystał Saladyn. Oczywiście - Saladyn był niezwykle mądrym wodzem, wybitnym politykiem i walecznym rycerzem (rycerzem w kulturze islamskiej naturalnie).
-
Podpowiedź 2:
Chodzi mi o nazwę łacińską pieczęci, która jest określona w bulli Aleksandra III, a która była podstawą prawną istnienia dokumentu publicznego. Dwa łacińskie słowa, nikt naprawdę tego nie wie?
-
A ogólnie rzecz biorąc dyskutujemy o sporze historii "Ognia", a nie o historii ogólnej Europy czy świata.
Wydaje mi się, że źle, że IPN tak potraktował Słowaka z innym zdaniem nt. "Ognia" od opinii IPN. Poza tym sprawą "Ognia" zajmuje się historyk IPN, który traktuje go jako bohatera i tworzy legendę pozytywną.
Z całym szacunkiem, ale zgadzam się z FSO. Z władzą komunistyczną można było walczyć inaczej, nie tak jak to robił "Ogień". Nie można stawiać pomnika człowiekowi, który mordował cywilów.
-
Spotkałem się z informacją, że Wielkopolanie nie mogli i nie mogą wybaczyć Piłsudskiemu za jego słowa, że obecna (jego) generacja pokolenia Polaków nie będzie walczyć o ziemie polskie zaboru pruskiego i zdaje się na decyzję międzynarodowej konferencji pokojowej, wierząc, że delegaci nie powiedzą "nie" dla przyłączenia Wielkopolski do Polski. To zaważyło na negatywnym stosunku do Piłsudskiego, ale również dlatego, że w Wielkopolsce wpływy miała Endecja.
Co o tym sądzicie?
-
Sprawę nagłośniła "GW" ( http://wyborcza.pl/1,76498,6085268,Walka_o_Ognia.html ). Dla polskiego IPN Kuraś był bohaterem antykomunistycznym, ale dla Słowaków był zbrodniarzem, który wymordował wiele istnień ludzkich na pograniczu polsko - słowackim. Skandalem wg mnie było potraktowanie "inaczej myślącego" doktora filozofii Ludomira Molitorisa, który nie został dopuszczony do głosu, a kiedy mu dano w ograniczonym czasie, to niegrzecznie mu przerywano.
Czy IPN reprezentuje na tle "Ognia" jedną, szowinistyczną ideologię czy zachował się słusznie w tej sprawie?
-
Wrocławskie wydawnictwo naukowe wydaje periodyk historyczny "Pamięć i tożsamość". Pierwszy numer dotyczył przesiedleńców polskich z kresów wschodnich na zachodnie, drugi numer dotyczy wrocławskiej opozycji w PRL-u. Bardzo ciekawe artykuły tam są, które dotyczą historii regionalnej. Redaktorem jest tam prof. W. Suleja.
-
Prędzej uwierzyłbym w odbudowę imperium rzymskiego również z ziemiami zachodnimi z inicjatywy Konstantynopola. Karol Wielki nie miał takich planów. Bardziej interesowali go Sasi, Awarowie, Germanie, Słowianie.
Poza tym Bizancjum i państwo Franków oddaliły się od siebie znacznie, nie interesowały się sobą. Reszta to propaganda obu władców. "Rzym" stał się symbolem, mitem, był na ustach polityków, głoszących chwałę i potęgę swoją lub swoich seniorów.
Gdyby nie koronacja to Karol Wielki nie pomyślałby nawet o "władzy rzymskiej". Imperium Romanum upadło nieodwołalnie.
Tak samo jak Karol Wielki tak i Otton III mówili o cesarstwie rzymskim, ale w granicach Europy łacińskiej. Ten podział Teodozjusza był wyjątkowo trwały.
-
Jednak chyba błędem było zaprzepaszczenie szansy zjednoczenia dwóch części dawnego Imperium Rzymskiego.Błędem? To jest chyba przecenianie Karola Wielkiego. Cesarz bizantyjski nie uznawał się za równego do Karola, a i Karol był tylko królem, nie cesarzem.
-
Bardzo fajny artykuł, ale bibliografia ma się nijak do artykułu o Marengo, choć pewnie tam było sporo materiałów do bitwy pod Marengo. Istnieje książeczka Sł. Leśniewskiego "Marengo 1800", której brak tutaj doskwiera.
-
W zasadzie zgadzam się z chaemuaset,
nie zgadza się do Europy Środkowej i Wschodniej ten fragment:
Proces komunizacji w Europie Środkowej właściwie wszędzie przebiegał w taki sam sposób. Najpierw komuniści tworzyli front narodowy, do którego wchodziły wszystkie siły antyfaszystowskie. Następnie fałszowali wybory, po czym przejmowali pełną władzę przy pomocy Armii CzerwonejPo pierwsze, wspomniana już tu kwestia Jugosławii, ale także Czechosłowacji, gdzie ZSRR był przyjaźnie traktowany przeciwnie niż w Polsce. Poza tym inaczej wyglądała kwestia na Ukrainie i Białorusi, które znalazły się w ZSRR przed II wojną światową. Poza tym w bloku sowieckim rządzili tzw. komuniści narodowi, a nie Bolszewicy z ZSRR, choć z "wsparciem" ZSRR. Polska miała inny status państwa niż Ukraina.
Co do terminu "Europa Środkowo-Wschodnia", jest to maniera, ponieważ takiej części Europy nie ma. Dyskutuje się w kwestii czy istnieje coś takiego jak "Europa Środkowa". Zgodzono się co do istnienia Europy Zachodniej i Wschodniej.
-
znacie może jakąś literaturę, w której mogę znaleźć informacje na temat rekonkwisty?Ogólnie o rekonkwiście jest w książce M. Wolskiego "Rekonkwista" Wyd. SuperNowej z 2004 roku.
-
Podpowiedź:
Bulla Aleksandra III miała niezwykłe znaczenie w sfragistyce i tworzeniu ram prawnych w ochronie dokumentów przed fałszerstwami.
-
Ja uważam zupełnie inaczej i nie zgadzam się z tobą. Chociaż zaznaczyłem w opcji "nie mam zdania.
Z jednej strony Kukliński jest zdrajcą, bo zdradził państwo polskie, któremu składał przysięgę jako oficer, ale z drugiej strony leży kwestia wsparcia dla demokratyzacji kraju.
-
PRL nie była okupacją sowiecką i uznanym przez cały świat za suwerenne państwo polskie.
-
Poznańska tradycja otoczyła legendą pierwszego poległego powstańca wielkopolskiego w Poznaniu. Czy legenda która wokół Fr. Ratajczaka urosła jest odzwierciedleniem pragnień powstańców, zakłamaniem rzeczywistości na potrzeby tradycji czy rzeczywistością w wspomnieniach?
-
Na kanwie rewolucji berlińskiej, gdzie w całych Niemczech powstawały rady robotniczo-żołnierskie i silnym "lobby" narodowców w prowincji Posen, jaki charakter wystąpienia zbrojnego planowali Polacy? Rewolucję socjalistyczną? Republikańską? Narodową? A może po prostu wystąpienie - powstanie? A może po prostu zamanifestować, zaprotestować w pochodzie czy strajku?
-
Przywódcy wielkopolscy w pierwszych dniach powstania byli sceptyczni do tak radykalnych kroków jak powstanie, nawet wbrew ludziom. Dlaczego? I czy powstańcy posłuchaliby swojego naczelnego dowództwa?
-
Niewiele się mówi o kobietach w powstaniu wielkopolskim, choć zaznacza, że brały udział w powstaniu. Nie ma jeszcze pełnego opracowania o kobietach powstańczych. Jaka była ich rola? Czy bez nich powstanie miało szansę zwycięstwa?
-
R. Kukliński to zdrajca państwa polskiego. Nie zdradza się tajemnic państwa, któremu się służy w wojsku jako oficer. Niezależnie od intencji Kuklińskiego, jest nie do przyjęcia by wykradać tajemnice swojego państwa i oddawać innemu. I jeszcze dzisiaj Kuklińskiego stawia się w panteonie bohaterów - czyżby więc takie postępowanie ma być wzorem do naśladowania? Bo inaczej tego nie widzę. Nie potępiać, ani nie wywyższać Kuklińskiego, bo ani na jedno ani na drugie nie zasłużył.
-
Jerzy Topolski używał języka typowego dla metodologii i teoretyki historii. To jest kwestia semantyki i logiki w języku. Też oczywiście jestem przeciwko precyzowania wszystkiego do pojęć, bo do tego wszystko się zbiega. Nie mniej mi się wydaje, że J. Topolski był po prostu doskonałym erudytą (co prawda, trudno teraz jego pisma odszyfrować, może powołać specjalną komisję naukową ds. odkodowania teorii i nauk J. Topolskiego? Żart. ).
-
riv nie zadał pytania w ciągu siedmiu dni, więc zadam na rozgrzewkę proste:
Jakie prawo dawała bulla Aleksandra III w 1166? (chodzi o dokumenty, a odpowiedź zamyka się w dwóch słowach)
-
Kiedy Turcy przybyli do Syrii i Anatolii, islam Arabów "wypalił się" i jeszcze podzielił się na kalifaty i inne ugrupowania religijne. Turcy wnieśli do islamu swój "ogień" wojownika ze stepów. Ożywili islam na nowo i potrafili walczyć z bizantyjską armią.
-
Owszem, język Topolskiego jest toporny, ale w metodologii i teorii historii taki język jest podstawą. U innych metodologów i teoretyków jest podobnie. Wszystko sprowadza się do logiki. Co ciekawe w innych książkach, zwłaszcza czysto historycznych, Topolski pisze bardzo zrozumiale (weźmy np. Historię Polski).
Niehistoryczność Oświecenia
w Nauki historyczne
Napisano · Zgłoś odpowiedź
W "Dziejach" A. F. Grabskiego spotkałem się z istnieniem sporu historyków nt. historyczności i nie- Oświecenia. Marksiści i pozytywiści na przekór romantykom, konserwatystom, etc, twierdzą, że to właśnie w Oświeceniu zaczęto traktować historię bardziej "naukowo" po raz pierwszy (szkoła w Getyndze choćby). Wolter, Monteskiusz, Gatterer i inni.. To spór w historii historiografii między "pozytywistami" (nie kojarzyć z "pozytywizmem", ale w szerszym kontekście ideowym) a "anty-pozytywistami".
A jak wy traktujecie dorobek oświeceniowy w historiografii?